Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI K 333/14

1 Ds. 369/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu w VI Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Sylwia Rolirad – Majewska

Protokolant : st. sekr. Sąd. Ewelina Woźnica

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w I. Aliny Świderskiej

po rozpoznaniu w dniach 10.03.2015r., 23.04.2015r., 25.06.2015r., 11.09.2015r., 20.10.2015r., 17.12.2015r., 04.02.2016r., 17.03.2016r., 31.03.2016 roku sprawy

L. K. (1) z domu G. syna W. i A. z domu K., urodzonej (...) w I., zamieszkała R. ulica (...), PESEL (...)

oskarżonej o to, że:

I.  W dniu 16 maja 2014 roku w I. na trasie od ul. (...) do ul. (...) kierowała samochodem osobowym marki M. nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości – 1,01 mg/l i 1,00 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu

To jest o czyn z artykułu 178a § 1 kk

II.  W dniu 16 maja 2014 roku w I. na ul. (...) w celu skłonienia funkcjonariuszy policji - sierż. D. D. i st. sierż. P. C. do odstąpienia od wykonania prawnych czynności służbowych związanych z popełnionym przez nią przestępstwem kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, udzieliła im korzyści majątkowej w kwocie 300 zł.

To jest o czyn z artykułu 229 paragraf 1 i 3 kodeksu karnego

o r z e k a:

1.  Oskarżoną L. K. (1) uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego wyżej w punkcie I, z tym ustaleniem, iż badanie przeprowadzone o godzinie 18.35 wykazały 1,01 mg/l, a o godzinie 18.50 1,00 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. występku z art. 178a § 1 kk i za to na podstawie tego przepisu przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk wymierza jej karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art . 42 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka względem oskarżonej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, do których uprawnienie do kierowania stwierdza prawo jazdy kategorii B na okres 3 (trzech) lat

3.  na podstawie art. 49 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonej świadczenie pieniężne w wysokości 1.500 (jeden tysiąc pięćset) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej

4.  Oskarżoną L. K. (1) uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego wyżej w punkcie II, z tym ustaleniem, iż oskarżona działała w celu skłonienia funkcjonariuszy policji do naruszenia w związku z pełnioną przez nich funkcją przepisów prawa, a czyn ten stanowi występek z art. 229 § 3 kk i za to na podstawie tego przepisu przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk wymierza jej karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

5.  Na podstawie art. 44 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka przepadek dowodów rzeczowych w postaci dwóch banknotów o nominale 100 zł. serii (...) i (...) i dwóch banknotów o nominale 50 zł. serii (...) i (...) zapisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr 459/14 pod poz. 1 i 2 przechowywyanych w depozycie Narodowego Banku Polskiego Oddział Okręgowy w B. dowód depozytowy nr (...)

6.  na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w miejsce wymierzonych oskarżonej kar jednostkowych pozbawienia w wolności wymierza karę łączną 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

7.  na podstawie art. 69 § 1 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt.1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie wyżej orzeczonej względem oskarżonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 ( trzy ) lata,

8.  na podstawie art. 63 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, do których uprawnienie do kierowania stwierdza prawo jazdy kategorii B zalicza okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 16.05.2014 roku

9.  zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w sprawie i obciąża ją opłatą w wysokości 300 (trzysta) złotych

/-/ SSR Sylwia Rolirad – Majewska

VI K 333/14

UZASADNIENIE

w sprawie karnej L. K. (1) oskarżonej o czyn z art. 178a§1 k.k. i czyn z art. 229§1 i 3 k.k. Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16.05.2014 r. ok. 16.00-17.00 L. K. (1), zam. w R. była w I. na cmentarzu przy ul. (...). Zdenerwowała się, gdyż z pomnika skradziono kwiaty i znicze. Padał deszcz. Wsiadał do samochodu – M. o nr rej. (...). W samochodzie miała krople walerianowe, piła z butelki. Zazwyczaj wypijała 1 – 2 łyżeczki. Tego dnia piła z dwóch butelek, jednej mniejszej, drugiej większej. Zapaliła auto i odjechała. Poruszała się ul. (...) i wjechał na ul. (...). Napiła się „troszeczkę” płynu L..

dowód: wyjaśnienia oskarżonej (k. 27-30 akt, k. 37-41 akt, odpis k. 175-177 akt, k. 217-v akt)

Krople walerianowe zawierają alkohol etylowy, o czym informuje ulotka.

dowód: opinia biegłych (k. 259-260)

W dniu 16 maja 2014 r. po godzinie 17.00 I. K. wraz z koleżanką I. S. wracały z I. do K.. Wymienione jechały samochodem marki M., kierowała I. K.. Jechały od ul. (...) w I. w kierunku K.. Jadąc ul. (...) na wysokości Szpitala (...) zauważyły poruszający się pojazd marki M. o nr rej. (...). M. jechał środkiem jezdni, przemieszczał się od krawędzi prawej do lewej jezdni, zwalniał, przyspieszał. Warunki drogowe, stan nawierzchni nie wymagał aby jechać w sposób jakim jechała kierująca M.. I. S. widziała, iż samochodem jedzie kobieta, która prawie zasypia za kierownicą. I. K. zatrzymała się przy skrzyżowaniu z ul. (...), zauważyła iż samochodem jedzie starsza kobieta. Dalej ruszyła za M.. W tym czasie I. S. zadzwoniła na Policje, zawiadomiła o pijanej kierującej. M. stwarzał zagrożenie w ruchu. I. K. jechała cały czas za M., który skręcił w ul. (...). Za cmentarzem inni uczestnicy ruchu zmusili kierującą M. do zatrzymania się. Zastawili przejazd. Kierująca M.L. K. (1) mówiła bełkotliwie, słaniała się na kierownicę, nie opuszczał pojazdu.

dowód: zeznania I. K. (k. 6-7, k. 223-224v akt), zeznania I. S. (k. 8 v, k. 224 v – 225 akt), protokół odtworzenia (k. 73 akt)

D. D. i P. C. z polecenia Dyżurnego ok. godz. 17. 35 udali się na ul. (...) gdzie zatrzymano L. K. (1). Powołani funkcjonariusze na miejscu rozpytali I. K., która wskazała iż zatrzymano kierująca M. z uwagi na jej zachowanie mogące świadczyć o stanie nietrzeźwości. Następnie funkcjonariusze udali się do samochodu marki M., za którego kierownicą siedziała L. K. (1). Policjanci wyczuli od wymienionej woń alkoholu. D. D. przedstawił się i poinformował o podstawie prawnej i faktycznej kontroli. Poprosił L. K. (1) o wylegitymowanie się. Z uwagi na podejrzenie stanu nietrzeźwości poinformował, iż będzie poddana badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przy użyciu urządzenia A. stwierdzono u kierującej pozytywny wynik, po czym poinformowana ją, iż zostanie przewieziona do KPP I. celem przeprowadzenia badania na stan nietrzeźwości. Kierująca M. cały czas pozostawała w aucie, rozmawiała przez otwarte okno.

dowód: zeznania D. D. (k. 3 , 225 v – 227 akt), zeznania P. C. (k. 4 v, k. 68 v, k. 227-v akt)

W czasie rozmowy z policjantami L. K. (1) trzymała pieniądze w ręku i mówiła „niech świadkowie odjadą, a my się dogadamy”. Chciała wręczyć D. D. pieniądze. Funkcjonariusz Policji pouczył L. K. (1) iż jej zachowanie jest przestępstwem, mimo to nadal nie ustępowała i uporczywie nalegała, aby dali jej spokój w zamian za pieniądze. Ponownie pouczono ją, iż zachowanie takie stanowi przestępstwo. Następnie gdy D. D. i P. C. otworzyli drzwi M. L. K. (1) włożyła do ręki D. D. pieniądze w kwocie 300 zł, mówiąc, że „się dogadamy” i żeby ją puścić. Moment wręczenia pieniędzy widziała I. K.. W związku z powyższym pouczono L. K. (1) o przysługujących jej prawach i podstawie zatrzymania. Powiadomiono Dyżurnego KPP I.. Na miejsce przybył patrol w składzie M. G. i D. K., którym przekazano L. K. (1). Wymieniona oświadczyła, że nigdzie nie pójdzie, nie chciała opuścić samochodu. Pouczono ją o możliwości użycia siły fizycznej. L. K. (1) nie reagowała trzymała się kierownicy, stawiała opór. Mówiła, że wypiła coś na bazie ziół i stąd ten zapach. Czterech funkcjonariuszy próbowało wyjąć ją z samochodu. Gdy była poza pojazdem szarpała się, przytrzymywała drzwi, nie chciała iść, miała kłopoty z koordynacja ruchową, mówiła w sposób bełkotliwy. Na miejsce przybył również M. J. (1), który zabezpieczył pieniądze – banknot o nominale 100 zł (...), banknot o nominale 100 zł – (...), banknot o nominale 50 zł – (...) i banknot o nominale 50 zł –(...)

dowód: zeznania D. D. (k. 3-v, k. 78v, k. 226 v – 227 akt), zeznania P. C. (k. 4 v, k. 227- v - akt), zeznania L. K. (2) (k. 6v-7 akt), protokół zatrzymania rzeczy (k. 18-20 akt), zeznania M. G. (k. 53-54 akt), zeznania D. K. (k. 243 v – 244 akt)

Badanie stanu trzeźwości przy użyciu urządzenia Alkometr A2.0 wykazało o godz. 18.35 – 1,01 mg/l i o godz. 18.50 – 1.00 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Od zatrzymania kierująca niczego nie spożywała. L. K. (1) pouczono o możliwości poddania się badaniu krwi, wymieniona nie chciała takiego badania. Przewieziono ją do Szpitala (...)celem poddania badaniu przez lekarza.

dowód: protokół z przebiegu badania (k. 10 akt), zaświadczenie (k. 11 akt), zeznania M. G. (k. 53 v, k. 243 - v akt), zeznania D. K. (k. 69 v akt), świadectwo wzorcowania (k. 294 akt)

W dniu 16.05.2014 r. od L. K. (1) za pokwitowaniem zatrzymano prawo jazdy. Wymieniona odmówiła podpisu na pokwitowaniu. Pojazd za pokwitowaniem odebrał Z. K., który przekazał samochód J. J.. Ostatnio wymieniony w aucie poczuł woń kropli walerianowych, widział, że leżały dwie buteleczki jedna większa, druga mniejsza. J. J. wszystkie rzeczy w tym znicze, bez, płyn do płukania L. wyjął. Przygotował samochód do umycia.

dowód: pokwitowanie (k. 14 akt), oświadczenie (k. 21 akt), zeznania J. J. (k. 59-60 akt)

L. K. (1) została zatrzymania 16.06.2014 r. o godz. 18.00 a zwolniona 17.05.2014 r. o godz. 11.30.

dowód: protokół i karta zatrzymania (k. 22-23 akt)

L. K. (1) nie była w przeszłości karana sądownie

dowód: informacja KRK (k. 49, k. 285 akt)

Stan faktyczny Sąd ustali na podstawie wyżej powołanych dowodów.

Oskarżona w toku postępowania do winy w zakresie stawianych jej zarzutów nie przyznawała się.

W pierwotnie złożonych wyjaśnieniach (k. 27-30 akt) podała, iż nie pije w ogóle alkoholu. Wyjaśniła, iż w dniu 16.05.2014 r. była w I. na cmentarzu przy ul. (...). Gdy wsiadła do samochodu wypiła po około 10 minutach przed zatrzymaniem przez policję ok. 1,5 butelki kropli walerianowych o poj. 35 g. Nic więcej odnośnie kierowania w stanie nietrzeźwości nie chciała wyjaśnić. Odnośnie zarzutu wręczenia korzyści majątkowej podała, iż myślała że kwota, którą wręczyła policjantowi jest zapłatą za mandat. Dodała, że gdy została zatrzymana policjant powiedział, że będzie „dmuchać”, podał jej przez okno urządzenie i dmuchała dwukrotnie, pierwszy raz zbyt słabo, za drugim razem urządzenie wykazało 1 jednostkę. Policjant powiedział – jak wyjaśniła - , że popełniła wykroczenie i trzeba będzie zapłacić. W dalszej części odmówiła złożenia wyjaśnień.

W toku kolejnych wyjaśnień (k. 37-41 akt, odpis k. 175-177 akt) oskarżona podała, iż w dniu 16.05.2014 r. ok. 16-17.00 była na cmentarzu. Zdenerwowała się bo poginęły znicze i kwiaty. Chwile usiadał w samochodzie, padał deszcz, wzięła krople walerianowe, były dwie butelki – jedna 35 ml, druga 100 ml. Nie były wcześniej otwierane, piła z jednej i drugiej butelki. Nie było tak, że wypiła wszystko najpierw z jednej a później z drugiej. Skoro deszcz nie przestawał padać – oskarżona wyjaśniła, że zdecydowała się wracać do domu. Jechała ul. (...) a potem S.. Wyjaśniła, że po drodze w okolicy ul. (...) zatrzymał ją patrol Policji, podszedł policjant, poprosił o dokumenty, potem dał urządzenie do dmuchania. Powiedział – jak wyjaśniła – że wyszła jedna jednostka i że popełniła wykroczenie i trzeba ponieść konsekwencje. Jak dodała – powiedział, że będzie płaciła mandat. Wyjaśniła również, że wyjęła 300 zł bo taka kwota padła. Dodała, że policjant nie chciał tego wziąć, ale nie wiedziała czemu. Przyznała, że przed dmuchaniem poprosiła aby osoby postronne odeszły. Potwierdziła, ze była w szpitalu, ale krwi jej nie pobierano. Dodała również, że jadąc od cmentarza wyjęła płyn L. do płukania ust i napiła się tego płynu troszeczkę. Napiła się – jak podała – bo czuła nieświeży oddech, a nie mogła płynu wypluć ponieważ nie mogła otworzyć drzwi z uwagi na ruch pojazdów. Zaprzeczyła aby tego dnia piła alkohol, dodała iż jej zdaniem wynik badania spowodowany był zażyciem kropli, a jej reakcja była dziwna. Dodała również, że wcześniej brała krople walerianowe w ilości ok. 1 – 2 łyżeczki. Dodała, iż prawo jazdy na od 1978 r., raz płaciła mandat na konto. Wyjaśniła również, że jak jechała to coś leżało na ulicy i musiała to minąć, na pytanie obrońcy podała, iż były kałuże i chciała je ominąć. Wyjaśniła również, że miała złamane nogi, nieraz porusza się przy pomocy kul.

Przed Sądem (k. 217-v akt) oskarżona wyjaśniała jedynie na pytania obrońców. Podała, że zatrzymali ją policjanci, wręczyła im dokumenty, podała adres zamieszkania. Wyjaśniła, iż piła krople walerianowe, nigdy w życiu nie piła alkoholu. Dodała, że była i jest w trudnej sytuacji, u męża zdiagnozowano nowotwór. Wyjaśniła, że używa kropli walerianowych i innych leków przepisanych, zażywa M.. Co do kwoty 300 zł podała, iż płaciła mandat. Co do płynu do płukania ust, iż nigdy nie zapoznawała się z jego składem. Oskarżona powtórzyła uprzednio składane wyjaśnienia.

Analizując wyjaśnienia oskarżonej w kontekście całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd doszedł do przekonania, iż w zasadniczym dla sprawy zakresie nie mogą one zasługiwać na uwzględnienie. Na wiarę nie mogły zasługiwać wyjaśnienia w jakich oskarżona przeczyła, iż znajdowała się w stanie nietrzeźwości, na to wskazywały bowiem zeznania wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków za wyjątkiem J. J., A. R.. Nadto stan jej nietrzeźwości potwierdzony został bezpośrednio po zatrzymaniu testem a., a następnie wynikami badań A. posiadającym ważne świadectwo wzorcowania. Wersja oskarżonej pozostawała również w sprzeczności z opinią biegłych z zakładu medycyny sądowej oraz opinią J. Z.. Wprawdzie w sprawie nie było możliwe wydanie opinii retrospektywnej, jednakże możliwa była weryfikacja wyjaśnień oskarżonej względem deklarowanych przez nią ilości spożytych kropli i płynu do ust względem stwierdzonego stanu nietrzeźwości. Wyjaśnienia oskarżonej nie wytrzymały takiej konfrontacji. Podkreślić przy tym należy, iż Sąd nie wykluczając, zwłaszcza w świetle zeznań D. K., iż oskarżona faktycznie spożywała krople walerianowe, przyjął iż była ona w stanie nietrzeźwości powodowanym spożyciem alkoholu w innej formie bądź też w ilości lub czasie innym niż deklarowany. Podkreślić przy tym trzeba, iż wyjaśnienia oskarżonej w tym zakresie były zmienne, nielogiczne. Raz podawała, iż były dwie butelki o pojemności 35 ml, w toku kolejnych wyjaśnień wskazywała na pojemności 35 ml i 100 ml. Natomiast J. J. mówił o pojemności 50 i 100 ml. Biegli wskazali przy tym, iż na rynku krople dostępne są w butelkach o pojemnościach 35 i 100 ml. W pierwszych wyjaśnieniach oskarżona nie wskazywała na płyn L., w kolejnych podała, że wypiła „troszeczkę” płynu. Zdaniem Sądu wyjaśnienia te stanowiły przynajmniej w części wyraz przyjętej linii obrony. Nadto były one nielogiczne. Zdaniem Sądu nieracjonalne było skoro, jak oskarżona sama podawała, obie butelki kropli były zamknięte, iż otworzyła je obie popijają raz z jednej raz z drugiej. Nadto mało prawdopodobne było zdaniem Sądu jednorazowe przyjęcie kropli w ilości odpowiadającej 6 butelkom o pojemności 35 ml, zwłaszcza iż sama podała, że krople wcześniej spożywała w ilości po1 – 2 łyżeczki. Również wyjaśnienia w jakich oskarżona przeczyła aby wręczyła „łapówkę” policjantom nie zasługiwały na uwzględnienie. Wyjaśnienia w tym zakresie pozostawały bowiem w sprzeczności z zeznaniami D. D., P. C. i I. K.. Wersja o zapłacie mandatu nie znajdowała oparcia i potwierdzenia w słowach wypowiadanych przez oskarżoną, na które wskazywał D. D.. Oskarżona już w przeszłości płaciła mandat, jak podała na konto. Niewiarygodne są twierdzenia, iż policjant miał mówić o wykroczeniu. W określonym stanie faktyczny nie sposób przyjąć, iż policjant mógł coś takiego stwierdzić czy choćby zasugerować. Na wiarę nie mogły zasługiwać również wobec zeznań I. K. i I. S. twierdzenia oskarżonej, iż została ona zatrzymana przez Policje. Zdaniem Sądu twierdzenia takie świadczą o tym, iż oskarżona nie była w stanie w sposób adekwatny do rzeczywistości relacjonować przebiegu zdarzeń objętym przedmiotem postępowania i do jej wyjaśnień podejść należało z ostrożnością, również z uwagi na osobisty interes związany z wynikiem postępowania. Zdaniem Sądu oskarżona poprzez swoje, dość infantylne, twierdzenia zmierzała do uchylenia się od odpowiedzialności karnej choćby przez wykazanie braku umyślności działania. Z tych względów za wiarygodne Sąd uznał tylko te wyjaśnienia, które miały oparcie w pozostałych dowodach bądź nie były w sposób oczywisty przez pozostałe dowody wykluczone. Sąd dokonał samodzielnej w oparciu o zasady doświadczenia życiowego i zawodowego oceny zachowania oskarżonej.

Wersja oskarżonej jakoby nie dopuściła się popełniania zarzucanych jej czynów pozostawała w sprzeczności z zeznaniami świadków: I. K. (k. 6-7, k. 223v- 224 v, k. 225, k. 225 v, k. 226, 226v akt), I. S. (k. 8 –v, k. 225-225 v, 226 akt), D. D. (k. 2 – 3v, 78 v , k. 225v-227 akt), P. C. (k. 4-5, 68 – v, k. 227-v akt), M. G. (k. 53-54, k. 245-v, k. 251v akt), D. K. (k. 69-70, k. 243v – 244v akt). Zeznania wszystkich powołanych świadków, w zakresie istotnym dla merytorycznego rozpoznania sprawy zasługiwały na uwzględnienie. Drobne i nieistotne nieścisłości, zdaniem Sądu, wynikały z upływu czasu, różnych możliwości obserwacji, czy choćby zapamiętania innych szczegółów zdarzeń i nie miały wpływu na ocenę zeznań jako wiarygodnych. Nadto świadkowie wszelki wątpliwości wyjaśnili. Zeznania świadków znajdowały oparcie również w dowodach z dokumentów. Niepamięć funkcjonariuszy Policji usprawiedliwiał również charakter pracy, mnogość podejmowanych czynności. Zdaniem Sądu zeznania powołanych świadków doskonale uzupełniały się, potwierdzały, tworzyły spójny obraz zdarzeń, pozwalając na ocenę wyjaśnień oskarżonej i ustalenia zasad jej odpowiedzialności. Podkreślenia wymaga, iż żaden ze świadków nie znał wcześniej oskarżonej, nikt w istocie nie miał interesu w złożeniu obciążających ją relacji. Odnieść to należy również do funkcjonariuszy D. i C., którzy nie mieli żadnej pewności, iż otrzymają nagrodę komendanta i w jakiej formie. Dla porządku odwołać należy się również do kwestii związanych z wyczuwaniem woni alkoholu. Żaden ze świadków nie wskazał na zapach kropli walerianowych, ale żaden ze świadków zapytanych przez Sąd zapachu tychże kropli nie znał. Kwestie te pomocniczo pozwoliły wyjaśnić zeznania D. K., który podał, iż oskarżona twierdziła ze piła zioła w małych buteleczkach. To potwierdziło, choć jedynie w część wersję oskarżonej.

Świadkowie M. J. (1) (k. 255v), A. R. (k. 251 v akt) nic do sprawy nie wnieśli, przy czym nie było podstaw aby ich zeznania kwestionować.

Wersji oskarżonej w istocie nie wsparł również J. J. (k. 59 – 60, k. 251 v – 252 akt). Wprawdzie świadek potwierdził, iż w samochodzie znajdowały się krople walerianowe i płyn L., nie mniej jednak świadek nie miał wiedzy czy i ile tychże specyfików oskarżona wypiła. Podkreślenia wymaga również, iż świadek wskazywał na inne pojemności butelek, w tym na pojemności nie znajdujące się w sprzedaży. Do zeznań tego świadka, z uwagi na fakt, iż świadek związany jest z rodziną oskarżonej – pomaga mężowi oskarżonej w prowadzonej działalności, należało podejść z ostrożnością. Świadek zdaniem Sąd chciał złożyć zeznania jak najbardziej korzystne dla oskarżonej. Jako jedyny podał, iż wyczuł silną woń waleriany nie czując alkoholu, nie wskazał również na zapach bzu, który również miał znajdować się w samochodzie i również ma bardzo intensywny zapach. O braku winy oskarżonej nie może świadczyć fakt, iż świadek nie widział oskarżonej spożywającej alkohol. W pozostałym zakresie zeznaniom Sąd dał wiarę.

Wersja oskarżonej nie znalazła również oparcia w opiniach biegłych lekarzy i toksykologa.

W toku postępowania przygotowawczego dopuszczono dowód z opinii biegłego lekarza. W opracowanej i złożonej do akt opinii (k. 75-76 akt) biegły J. Z. stwierdził, iż krople walerianowe zawierają w zależności od 63 – 69 % objętości etanolu, są konfekcjonowane w butelkach o poj. 100 i 35 ml. Na ulotce znajduje się informacja o negatywnym wpływie na zdolność prowadzenia pojazdów. Zalecana dawka terapeutyczna wynosi 25-75 kropli – 1-3 ml trzy razy na dobę lub doraźnie, nie więcej niż 10 ml na dobę. Dla wersji oskarżonej – jak podał musiałaby wypić jednorazowo ok. 6 butelek 35 ml. Zdaniem biegłego jest to nieprawdopodobne. Biegły opinię podtrzymał w toku przesłuchania (k. 85 akt). Dodał, iż nie dokonał on rachunku retrospektywnego albowiem nie było ku temu możliwości. W obliczeniach odniósł się jedynie do oznaczenia ilości alkoholu zawartego w kroplach walerianowych, które musiałyby zostać spożyte dla uzyskania oznaczonego poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu. Przed Sądem (k. 255 v – 256 akt) biegły stwierdził, że na ulotce jest informacja i pacjent ma obowiązek się z nią zapoznać. Zażycie dawki większej niż zalecana powoduje skutki związane z obecnością alkoholu etylowego, krople stanowią roztwór alkoholowy i należy traktować to jak spożycie alkoholu. Biegły podtrzymał uprzednie opinie pisemna i ustną, podkreślił że nie było warunków do badań retrospektywnych. Co do użycia płynu L. to dodał, iż może to wypaczyć wynika badań na 15 minut od użycia środka.

Powołana opinia, w zakresie w jakim była zgodna z powołaną niżej opinią biegłych z (...), zasługiwała na uwzględnienie. Biegły nie uwzględnił pełnych okoliczności faktycznych, dot. spożycia płynu L., dlatego koniecznym stało się dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii.

W toku postępowania sądowego dopuszczono dowód z opinii biegłych (...). W opracowanej i złożonej do akt opinii (k. 258-260 akt) biegłe: M. S. (1) i M. C. stwierdziły, iż krople walerianowe zawierają w zależności od producenta 63-69% bądź 64 – 68% alkoholu etylowego i jest to wskazywane na etykiecie. Zalecane dawkowanie wynosi ok. 65 kropli – pół łyżeczki – 2 ml, maksymalna dawka dobowa 4 dawki pojedyncze po pół łyżeczki. Jest zawarta informacja, iż lek może upośledzać zdolność prowadzenia pojazdów i adnotacja – nie należy prowadzić pojazdów. Biegłe wskazały, iż nie jest możliwe w sprawie wydanie opinii retrospektywnej. Nadto dodały, iż przy założeniu, że analizator posiadał w chwili badania ważne świadectwo legalizacyjne, oskarżona w czasie badania znajdowała się w stanie nietrzeźwości. Nie można jednak ustalić fazy działania alkoholu. Biegłe podjęły się obliczeń teoretycznych celem weryfikacji wyjaśnień oskarżonej, dodając iż z uwagi na konieczność czynienia założeń i zastosowanie metod matematycznych stężenie alkoholu mogło różnić się od rzeczywistego. Biegłe stwierdziły, iż wypicie 1,5 butelki po 35 g kropli walerianowych po wchłonięciu do krwioobiegu może doprowadzić do stężenia etanolu we krwi wynoszącego 0,5‰, zatem wersja oskarżonej nie znajduje potwierdzenia w wynikach badań. Podobnie potwierdzenia nie znajduje wersja oskarżonej z przesłuchania przed prokuratorem, gdyby bowiem założyć, iż spożyła ona 135 ml (sama na tak dużą ilość nie wskazywała) kropli walerianowych to stężenie alkoholu po całkowitym wchłonięciu wynosiłoby ok. 1,4‰. Natomiast spożycie ok. 20 ml płynu L. po całkowitym wchłonięciu alkoholu do krwi powodowałoby stężenie – 0,06‰. Zatem przyjęcie dawki deklarowanej prowadziło by do maksymalnego stężenia 1,4‰, natomiast we krwi oskarżona miała stężenie alkoholu na poziomie 1,8 – 2,4‰.

W opinii ustnej (k. 281v-282 v akt) biegła M. S. podała, iż różnica w obliczeniach przy przyjęciu w kroplach maksymalnego i minimalnego stężenia alkoholu wynosi 0,06‰, a wartość w opinii jest uśredniona. Biegłe dodały przy tym, iż obliczenia wskazują na stężenia alkoholu maksymalne, stężenie mogło być faktycznie niższe przy założeniu spożycia deklarowanej ilości. Biegłe stwierdziły również, że co prawda nie wskazała oskarżona na ilość wypitego płynu L., ale żeby ilość spożytego płynu przy ilości deklarowanej spożycia kropli walerianowych doprowadziło do 1,8‰ alkoholu we krwi, oskarżona musiałby wypić pół butelki L. tj. 100 ml , a 200 ml aby uzyskać poziom 2,4 ‰ i ta ilość musiałaby być przyjęta jednorazowo góra 5 minut przed badaniem, dlatego że gdyby spożycie było rozciągnięte w czasie to stężenie alkoholu we krwi byłoby niższe (i ten warunek nie był spełniony jeśli uwzględnić czas zatrzymania i badania). Zdaniem biegłych alkohol musiał być przyjęty w innej ilości lub czasie – tzn. wcześniej i w ilości większej niż deklarowana. Biegła podkreśliła, iż wszelki informacje zawarte są na ulotkach, że obecnie nie jest obowiązkowe przeprowadzenie badania krwi, błąd urządzenia wynosi – 0,01. Biegła dodała, iż stężenie alkoholu przy spożyciu na pusty żołądek będzie wyższe niż na pełen żołądek. Biegła dodała, iż lek M. nie ma wpływu na wchłanianie i eliminacje alkoholu. Biegła M. C. podtrzymała opinię pisemną i podzieliła opinię ustną M. S. (1).

Powołane opinie pisemne i ustne biegłych (...) zasługiwały na uwzględnienie jako spełniające wymagania art. 201 k.p.k. Opinie były jasne, pełne, zawierały odpowiedź dla poszczególnych wariantów podawanych przez oskarżoną. Biegłe w sposób logiczny, zgodny z zasadami doświadczenia zawodowego udzieliły odpowiedzi na pytania. Opinie nie były sprzeczne. W istocie również znajdowały potwierdzenie w opinii J. Z. co do wymaganej dla danego stężenia alkoholu we krwi, ilości spożytych kropli.

W toku postępowania sądowego dopuszczono dowód z opinii biegłych psychiatrów. W opracowanej i złożonej do akt opinii (k. 192-193 akt) biegli: M. J. (2) i J. W. stwierdzili, iż nie stwierdzają u oskarżonej choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego, stwierdzili natomiast reaktywną reakcję subdepresyjną. Zdaniem biegłych w czasie czynów oskarżona miała zachowaną zdolność rozumienia ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, nie zachodzą warunki 31§1 i 2 k.k. Może ona uczestniczyć w czynnościach postępowania sądowego. Powołaną opinia była jasna, pełna, nie budziła żadnych wątpliwości co do stanowiska biegłych. Opiniowali oni w oparciu o doświadczenie życiowe i zawodowe. Żadna ze stron opinii nie kwestionowała.

Za przydatny Sąd uznał również materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy w postaci dokumentów, których wiarygodność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony. Nadto istotne były wyniki badania stanu trzeźwości oskarżonego, świadectwo wzorcowania.

W tym stanie rzeczy wina oskarżonej nie budziła wątpliwości i polegała na tym, że:

1.  w dniu 16 maja 2014 r. w I. na trasie od ul. (...) do ul. (...) kierowała samochodem osobowym marki M. nr rej (...) będąc w stanie nietrzeźwości – badanie przeprowadzone o godz. 18.356 wykazało 1,001 mg/l a o godz. 18.50 – 1,00 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu

2.  w dniu 16 maja 2014 r. w I. na ul. (...) w celu skłonienia funkcjonariuszy policji sierż. D. D. i st. sierż. P. C. do naruszenia w związku z pełnioną przez nich funkcją przepisów prawa - odstąpienia od wykonania prawnych czynności służbowych związanych z popełnionym przez nią przestępstwem kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, udzieliła im korzyści majątkowej w kwocie 300 zł

Zachowaniem opisanym wyżej w punkcie 1 oskarżona wyczerpała znamiona występku z art., 178a§1 k.k.

Odpowiedzialności przewidzianej przepisem art. 178a§1 k.k. podlega ten kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym. Do znamion przedmiotowych powołanego występku należy „prowadzenie pojazdu” czyli każda czynność wpływająca bezpośrednio na ruch pojazdu, w szczególności zaś rozstrzygająca o kierunku i prędkości jazdy. Prowadzący pojazd, aby wypełnić znamiona czynu z art. 178a§1 kk musi znajdować się w stanie nietrzeźwości w rozumieniu §16 art. 115 kk. Stan taki zachodzi gdy: zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość, lub też zawartość alkoholu w 1 dm 3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość. Do znamion strony podmiotowej należy umyślność działania sprawcy. Konieczne jest występowanie świadomości znajdowania się w stanie nietrzeźwości, przy czym wystarczy obiektywna postrzegalność tego stanu. Sprawca nie musi uświadamiać sobie stężenia alkoholu we własnej krwi.

Przechodząc od rozważań teoretycznych na grunt sprawy będącej przedmiotem rozpoznania stwierdzić należy na podstawie całokształtu materiału dowodowego, iż L. K. (1) wyczerpała znamiona powołanego występku. Nie znalazły bowiem oparcia w poczynionych ustaleniach twierdzenia oskarżonego, jakoby nie kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. W toku postępowania wykazano, iż oskarżona znajdując się w stanie nietrzeźwości (1,01 i 1.00 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu ) prowadził po drodze publicznej – od ul. (...) do M. w I. – samochód osobowy marki M.. W ocenie Sądu oskarżona musiała uświadamiać sobie, iż znajduje się w stanie nietrzeźwości, nawet jeśli dokładnie nie wiedział jaki jest stopień jej nietrzeźwości. Wprawdzie w toku postępowania powoływała się na spożycie kropli walerianowych i płynu L., nie mniej jednak wersja jej nie znajdowała oparcia w opinii biegłych, zeznaniach świadków, z których wprost wynikało iż była ona pod wyraźnym działaniem alkoholu. Oskarżona jest kobietą wykształconą, nic nie zwalnia jej z obowiązku zapoznania się z etykietą przyjmowanego leku. Nadto zważyć należy na deklarowaną ilość spożytych kropli znacznie odbiegającej od również deklarowanej dawki terapeutycznej. Przepisy nie wymagają aby stan nietrzeźwości wywołany został określonym rodzajem środka. Wystarczającym jest aby osoba znajdowała się w stanie nietrzeźwości. To zostało potwierdzone po pierwsze zeznaniami świadków, po drugie badaniem alkotestem, a ostatecznie alkometrem. Działaniem swoim oskarżona wypełniła zatem zarówno znamiona przedmiotowe jak i podmiotowe przypisanego jej czynu z art. 178a§1 k.k.

Sąd doszedł do przekonania, iż konieczne jest zastosowanie wobec oskarżonego art. 4§1 k.k. Ówcześnie obowiązujące bowiem przepisy Kodeksu karnego, które weszły w życie dnia 1.7.2015 r., a wcześniej w brzmieniu z dnia 18.05.2015 r. są dla oskarżonej niekorzystne. Zgodnie z art. 4§1 k.k. jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. Dla oskarżonej względniejsze są przepisy obowiązujące w czasie popełniania czynu. Za tym przemawia analiza art. 69 k.k., art. 42, art. 43 a k.k. Obecnie obowiązujące przepisy nakładają bowiem na Sąd obowiązek orzeczenia: świadczenia pieniężnego w kwocie nie mniejszej niż 5000 zł, zakazu prowadzenia pojazdu na okres co najmniej 3 lat, nie jest możliwym orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania wobec sprawcy wobec, którego orzekano już karę pozbawienia wolności, albo orzeczono ją w wysokości powyżej 1 roku.

Uznając, iż wina oskarżonej nie budziła wątpliwości Sąd na mocy przepisu 178a§1k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. wymierzył oskarżonej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Ustawodawca w art. 53 k.k., określając dyrektywy sądowego wymiaru kary wskazał okoliczności, którymi powinien kierować się Sąd wymierzając karę. Po myśli tego przepisu Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach zakreślonych przez ustawę, bacząc przy tym aby dolegliwość jej nie przekroczyła stopnia winy oraz społecznej szkodliwości czynu, mając także na względzie jej cele zapobiegawcze i prewencyjne. Nadto Sąd zobowiązany jest w szczególności do uwzględnienia motywacji i sposobu zachowania się sprawcy, rodzaju i rozmiaru ujemnych następstw przestępstwa oraz właściwości i warunków osobistych sprawcy, sposobu życia przed i po popełnieniu przestępstwa, a zwłaszcza starań o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Sąd uwzględniając granice kary przewidzianej przez ustawę, bacząc na stopień winy oskarżonej gdzie niewątpliwie działała ona umyślnie, oraz stopień społecznej szkodliwości czynu wymierzył oskarżonej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przy wymiarze kary Sąd na korzyść oskarżonej uwzględnił fakt uprzedniej niekaralności. Na korzyść oskarżonej przemawiał fakt, iż prowadzi ona ustabilizowany tryb życia. Na niekorzyść oskarżonej przemawiał natomiast zachowanie po popełnieniu czynu, okoliczności popełnienia czynu, rodzaj i stopień naruszonych przez nią obowiązków, stopień nietrzeźwości. Oskarżona zachowaniem swoim wykazała brak poszanowania dla porządku prawnego, bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przy wymiarze kary jako okoliczności obciążające Sąd uwzględnił nagminność tego rodzaju czynów. Oskarżona nie zdaje sobie sprawy za społecznej szkodliwości czynu jej przypisanego. Nie zdaje sobie sprawy, że przez swoje zachowanie stanowi duże zagrożenie dla bezpieczeństwa komunikacji i dla własnego bezpieczeństwa. Ukaranie oskarżonej w ocenie Sąd ma spełnić również pokładane w karze nadzieje w zakresie tak prewencji indywidualnej jak i generalnej. Orzeczona kara ma działać wychowawczo na oskarżoną. Na niekorzyść oskarżonej przemawiał fakt, iż nie okazała skruchy, nie przyznał się.

Uwzględniając charakter czynu oskarżonej Sąd na podstawie art. 42§ 2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. orzekł wobec niej środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, do których uprawnienie stwierdza prawo jazdy kat B, na okres trzech lat.

Sąd uznał, iż oskarżona zachowaniem swoim zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. O długości orzeczonego środka decydował stopień naruszonych przez oskarżoną reguł ostrożności. Zachowaniem swoim oskarżona dowiodła, że jest nieodpowiedzialna. Sąd uwzględnił stopień nietrzeźwości, który był znaczny, zachowanie w czasie jazdy – oskarżona została zatrzymana przez innych kierowców. Stan nietrzeźwości i powodowana tym technika jazdy była tak niewłaściwa i wadliwa, iż stanowiła ona bardzo duże zagrożenie w ruchu. Wymieniona jechała w dzień, przy znacznym natężeniu ruchu, ulicami miasta. Przed zatrzymaniem przejechała na pewno odcinek ul. (...) aż do M., dalsza jazda została jej uniemożliwiona.

Sąd przede wszystkim kierował się nadal aktualnymi wytycznymi Sądu Najwyższego ( uchwała pełnego składu Izby Karnej z dnia 28.02.1975 (V KZP 2/74). Zgodnie z ich treścią wymierzając kary za przestępstwo drogowe, sądy powinny mieć na uwadze, że porządek i bezpieczeństwo na drogach w poważnym stopniu zależą od stosowania właściwej represji, która - uwzględniając rodzaj i wagę naruszonych zasad bezpieczeństwa ruchu, postać i stopień winy, rozmiar i charakter szkody powstałej dla życia, zdrowia lub mienia, nasilenia tej kategorii przestępstw - powinna stanowić jeden z istotnych elementów zwalczania oraz zapobiegania tej kategorii przestępstw.

Dla wymiaru kary za przestępstwo drogowe istotne znaczenie ma rodzaj naruszonej przez sprawcę zasady bezpieczeństwa ruchu oraz stopień tego naruszenia, charakter sprawcy, jego dotychczasowe życie, warunki osobiste.

Z uwagi na charakter czynu, właściwości i warunki osobiste oskarżonej Sąd orzekł wobec niej środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B na okres trzech lat. Sąd doszedł do przekonania, iż z zachowania oskarżonej wysnuć można wniosek, że lekceważy ona zasady bezpieczeństwa innych uczestników ruchu, co z kolei stwarza zagrożenie w komunikacji. Nadto Sąd musiał uwzględnić okoliczności w jakich doszło do popełnienia przypisanych oskarżonej czynu determinujące przecież stopień i rozmiar zagrożenia dla bezpieczeństwa w komunikacji (por wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 lutego 2007 r., III KK 446/06, Prok. i Pr 2007/7-8/4).

Zdaniem Sądu okres, na jaki orzeczono w.w. środek karny jest adekwatny do charakteru popełnionego przez oskarżonego czynu i wagi naruszonych dóbr. Spełniony zostanie zatem cel, dla którego należy takie środki wymierzać. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego z dnia 24.04.1982 (V KRN 106/82, OSNPG 1982/8/108 ) przesłanką stosowania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest zagrożenie, które mogłoby w przyszłości spowodować prowadzenie pojazdu mechanicznego przez daną osobę. Zakres, a także czas trwania tego środka karnego zależy od stopnia zagrożenia jakie może stwarzać powrót sprawcy do ruchu, a także rodzaju i wagi naruszonych zasad bezpieczeństwa oraz innych okoliczności wskazujących na stosunek sprawcy do obowiązujących zasad bezpieczeństwa, na jego stopień poczucia odpowiedzialności.

Mają tu również znaczenie także cechy osobowości sprawcy, doświadczenie w prowadzeniu pojazdów mechanicznych itp. Pamiętać jednak trzeba, że decydującym będzie tu zawsze stopień zagrożenia dla ruchu ze strony sprawcy. Im większe jest to spodziewane zagrożenie tym dłuższy winien być okres obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ratio legis środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych polega bowiem na tym, by osoby nie przestrzegające zasad bezpieczeństwa, zagrażające bezpieczeństwu ruchu czy to z braku wyobraźni czy z braku poczucia odpowiedzialności - z ruchu tego wyłączyć. Jest to najskuteczniejszy sposób wzmożenia bezpieczeństwa na drogach, zmuszenia naruszających zasady bezpieczeństwa do ich przestrzegania w przyszłości, przekonania wszystkich uczestników ruchu o potrzebie bezwzględnego podporządkowania się ustanowionym zasadom.

Ocena czy sprawca daje gwarancję bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym, opiera się na analizie naruszonych w konkretnym wypadku zasad bezpieczeństwa. W przedmiotowej sprawie negatywny wynik tejże oceny, co Sąd wykazał powyżej, sprowadzający się do stwierdzenia, że zachowanie się sprawcy prowadzącego pojazd mechaniczny stwarza istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, stał się przesłanką dla orzeczenia zakazu w takim, a nie innym wymiarze (por. OSNPG 1989, poz. 52). Oskarżona lekceważy zasady bezpieczeństwa w komunikacji. Jej postawa i sposób zachowania wskazują, iż w tym zakresie jest nieodpowiedzialna. Jej zachowanie wskazuje na brak wyobraźni. Nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia jakie stwarza dla siebie i innych uczestników ruchu.

Sąd nadto stoi na stanowisku utrwalonym zresztą przez Sąd Najwyższy w jego orzecznictwie, iż właściwe określenie czasu trwania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów jest to najskuteczniejszy sposób wzmożenia bezpieczeństwa na drogach ( por. OSNPG 1977 Nr 3, poz. 31).

Obecnie przestępstwa określone w art. 178 a§1 kk są przestępstwami nagminnymi, o czym informują środki masowego przekazu prowadzące posunięte na wysoką skalę kampanie reklamowe , zmierzające do zapobiegania popełnianiu tego typu przestępstw. Nastąpiło zaostrzenie sankcji w związku z przestępstwami z art. 178a§1 k.k. i 178a§4 k.k.

Sąd stosując wobec sprawcy środek karny we wspomnianym wyżej rozmiarze miał na uwadze także społeczną szkodliwość czynu przypisanego sprawcy uwzględniając stronę przedmiotową jaki i podmiotową czynu, samo zachowanie się sprawcy i wywołane przez niego skutki, a także całokształt subiektywnych i obiektywnych okoliczności czynu. Uwzględniając jednakże długość okresu na jaki orzeczono środek karny, gdzie jest to niewątpliwie dla oskarżonej szczególna dolegliwość.

Uwzględniając charakter czynu przypisanego oskarżonej, okoliczności jego popełnienia, a także jej możliwości finansowe Sąd na podstawie art. 49§2k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. orzekł wobec niej środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w wysokości 1500 zł rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ustalając wysokość świadczenia na poziomie wyższym od żądanego przez oskarżyciela Sąd uznał, iż niecelowym będzie orzeczenie kary grzywny. Zdaniem Sądu wobec charakteru czynu oskarżonego celowym było orzeczenie świadczenia pieniężnego, zwłaszcza iż przeznaczone jest ono z pożytkiem dla pokrzywdzonych przestępstwami przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

Zachowaniem opisanym wyżej w punkcie 2 oskarżona wyczerpała znamiona występku z art. 229§3 k.k.

Przedmiotem ochrony powołanego występku jest bezinteresowność osób pełniących funkcje publiczne, jako konieczny warunek prawidłowej działalności instytucji państwowych i społecznych. Łapownictwo czynne jest przestępstwem powszechnym, które może popełnić każdy. Czynność sprawcza, realizująca znamiona łapownictwa czynnego każdego z określonych w art. 229 typów, polega na udzieleniu lub złożeniu obietnicy udzielenia korzyści osobie pełniącej funkcję publiczną. Zabronione działanie ma polegać na udzieleniu korzyści majątkowej, korzyści osobistej. Przez przyjęcie korzyści majątkowej należy rozumieć korzyść dla siebie, innej osoby fizycznej lub prawnej, jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej lub grupy osób prowadzącej zorganizowaną działalność przestępczą (art. 115 § 4). Korzyścią majątkową jest każdy przyrost majątku, tzn. zwiększenie aktywów lub zmniejszenie pasywów. Przyjęciem korzyści majątkowej będzie więc przyjęcie pieniędzy lub podarunku Forma działania i sposób wręczenia korzyści nie ma znaczenia. Czyn opisany w art. 229 musi być skierowany przeciwko prawidłowemu funkcjonowaniu instytucji państwowej lub samorządu terytorialnego. Wręczenie korzyści lub jej obietnicy, bez związku z pełnieniem funkcji publicznej, nie stanowiłoby ataku na przedmiot ochrony. Art. 229 § 3 stanowi typ kwalifikowany łapownictwa czynnego oparty na związku udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy z naruszeniem przez osobę pełniącą funkcję publiczną obowiązku służbowego. Znamieniem kwalifikującym jest szczególna motywacja sprawcy, polegająca na działaniu celem skłonienia osoby pełniącej funkcję publiczną do naruszenia obowiązku służbowego albo znamieniem takim jest udzielenie korzyści jako "wynagrodzenia" za naruszenie obowiązku służbowego. Wyrażenie "naruszenie obowiązku służbowego" ma zakres szerszy od wyrażenia "naruszenie przepisów prawa" (art. 228 § 3) i obejmuje swoim zakresem także np. niepodporządkowanie się przez osobę pełniącą funkcję publiczną wiążącym ją wewnętrznym poleceniom o charakterze indywidualnym. Wszystkie typy łapownictwa czynnego mają charakter formalny i są dokonane w chwili udzielenia korzyści lub jej obietnicy. Wbrew stanowisku SN (OSNKW 1987, z. 5-6, poz. 47) należy przyjąć, że jeżeli osoba pełniąca funkcję publiczną nie przyjmuje oferowanej korzyści lub jej obietnicy, to działanie osoby przekupującej, skierowane bezpośrednio na udzielenie tej korzyści lub jej obietnicy, jest już dokonaniem przestępstwa łapownictwa czynnego, a nie jego usiłowaniem. Przestępstwo łapownictwa czynnego dokonane jest w chwili ukończenia czynności sprawczej. Zachowanie osoby pełniącej funkcję publiczną nie ma dla ustalenia stadium, w którym znajduje się przestępstwo łapownictwa czynnego, żadnego znaczenia. Przestępstwo łapownictwa czynnego może być popełnione tylko umyślnie i to z zamiarem bezpośrednim. Sprawca tego przestępstwa ma świadomość (wchodzi w grę także świadomość możliwości), że udziela korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji i tego chce. Typ czynu zabronionego określony w art. 229 § 3 może być popełniony także tylko z zamiarem bezpośrednim. Działanie sprawcy musi być w szczególny sposób motywowane. Sprawca działa albo po to, by skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia obowiązku służbowego, albo po to, by wynagrodzić osobie pełniącej funkcję publiczną naruszenie takiego obowiązku. (Komentarz do art. 229 kodeksu karnego (Dz.U.97.88.553), [w:] A. Zoll (red.), G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117-277. Tom II, Zakamycze, 1999.)

Przechodząc od rozważań teoretycznych na grunt sprawy będącej przedmiotem rozpoznania Sąd doszedł do przekonania, iż oskarżona wyczerpała znamiona występku z art. 229§3 k.k. Wymieniona, co wynika z zeznań D. D. i P. C., wręczyła im korzyść majątkową w postaci pieniędzy w kwocie 300 zł. Nie można podzielić wersji oskarżonej, iż pieniądze stanowiły zapłatę mandatu. Po pierwsze konieczność zapłaty mandatu nie wynikała z stanu faktycznego, funkcjonariusze nie wręczyli blankietu mandatu, nie proponowali mandatu, nie zachodziły żadne okoliczności stanowiące choćby nawet o braku możliwości wystawienia mandatu kredytowanego. Dalej zamiar zapłaty mandatu nie wynikał z słów wypowiadanych przez oskarżoną. Zdaniem Sądu sens zachowania jak i zamiar oskarżonej polegał na chęci wręczenia korzyści majątkowej powołanym funkcjonariuszom w celu skłonienia ich do naruszenia przepisów prawa nakazujących zatrzymać kierującego znajdującego się w stanie nietrzeźwości, zatrzymać dokument uprawniający do jazdy zatem przepisów ruchu drogowego, jak również podjęcia czynności związanych z podejrzeniem popełniania przestępstwa wynikających choćby z Kodeksu postępowania karnego. Oskarżona wprost, zmierzał do tego aby policjanci w zamian za wręczone 300 zł puścili ją wolno. Działała z rozeznaniem, świadomie i umyślnie.

Uznając, iż oskarżona wyczerpał znamiona występku z art. 229§3 k.k. Sąd na podstawie tego przepisu przy zastosowaniu art. 4§1 k.k. wymierzył jej karę 1 roku pozbawienia wolności.

Przy wymiarze kary Sąd baczył na sądowe dyrektywy wymiary kary, stopień społecznej szkodliwości czynu, stopień winy oskarżonej. Uwzględnił na jej korzyść fakt, iż nie była karana, uwzględnił jej stabilną sytuację życiową. Na niekorzyść uwzględnił natomiast okoliczności związane z czynem, fakt iż oskarżona udzieliła korzyść w związku z popełnionym przez nią przestępstwem. Nadto stan jej nietrzeźwości. Oskarżona swoim zachowaniem dała wyraz lekceważącemu stosunkowi do porządku prawnego, poza udzieleniem korzyści funkcjonariuszom, okazywała ona lekceważenie wobec podejmowanych przez nich czynności, nie chciała opuścić pojazdu, nie podporządkowywała się poleceniom, mimo iż początkowo była proszona o zachowanie zgodne z prawem. Nadto Sąd baczył na względy prewencji indywidulanej i generalnej. Orzeczona kara ma działać również na świadomość społeczeństwa. nie może być powiem przyzwolenia na zachowania godzące w dobro i prawidłowość działania instytucji mających się cieszyć zaufaniem społecznym.

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 44§2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. orzekł przepadek wręczonych przez oskarżona banknotów albowiem służyły one do popełniania przestępstwa.

Sąd na podstawie art. 85 k.k. i art. 86§1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności i w ich miejsce wymierzył karę łączną 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzając karę łączną wobec oskarżonej zastosował zasadę asperacji albowiem wymierzył karę w granicach od najwyższej z kar jednostkowych do sumy tychże kar. Zastosowanie tej zasady było uzasadnione wprawdzie istniał bliski związek czasowy, ale brak było związku przedmiotowego pozostających w zbiegu przestępstw, tym bardziej iż przesłanka prognostyczna pozwalała na stwierdzenie, że kara łączna w wysokości najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych nie będzie wystarczającą oceną zachowania się oskarżonej. Baczyć należało również na względy prewencyjne.

Analizując zasady odpowiedzialności karnej oskarżonego Sąd rozważał instytucję warunkowego zawieszenia wykonania kary. W tym aspekcie przede wszystkim należy mieć na uwadze, iż podstawową przesłanką stosowania warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary jest przekonanie sądu, że takie orzeczenie kary jest wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Zapobieżenie powrotowi do przestępstwa jest minimalnym zadaniem kary, ale wystarczającym dla oceny, czy można zastosować warunkowe zawieszenie wykonania kary. Zadaniem bardziej ambitnym jest takie oddziaływanie na postawy skazanego, aby przyjęte w porządku prawnym normy postępowania uznawał za normy, którymi kieruje się odnośnie do własnego postępowania. Stawiając prognozę kryminologiczną Sąd bierze pod uwagę możliwości oddziaływania na skazanego w okresie próby. Powinien nadto ten okres tak ukształtować, aby nie ograniczać celów kary, które ma ona osiągnąć wobec sprawcy, tylko do zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Przekonanie sądu o tym, że orzeczona kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec sprawców celów kary, ma być oparte przede wszystkim na postawie sprawcy, jego właściwościach i warunkach osobistych, dotychczasowym sposobie życia oraz zachowaniu się po popełnieniu przestępstwa. (por. teza 14 i 15 do art. 69 k.k. – K. Buchała, A. Zoll, Kodeks Karny – Część ogólna. Komentarz tom. I, Zakamycze 1998) Zgodnie z treścią art. 69 k.k. warunkowo zawieszając wykonanie kary, Sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa (§2), a także ocenia, czy warunkowe zawieszenie kary będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa (§1 ). Innymi słowy na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary zasługują jedynie sprawcy, co do których istnieje pozytywna prognoza resocjalizacyjna na przyszłość. Dotychczasowa postawa i sposób życia muszą, zatem wskazywać na to, że pomimo niewykonania kary zostaną osiągnięte cele kary, a w szczególności, iż sprawca nie powróci ponownie na drogę przestępstwa. (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 24.01.2002 r. – II AKa 267/01 – Prok. i Pr. z 2004 r., nr 4, poz.18).

Uwzględniając wyżej powołane ustalenia i wywody Sąd doszedł do przekonania, iż założenie pozytywnej prognozy kryminologicznej jest możliwe, a orzeczenie wobec oskarżonej kary z zawieszeniem jej wykonania, w ocenie Sądu jest wystarczające. Oskarżona dotąd nie była karana, prowadzi ustabilizowany tryb życia. Nie mniej jednak na długość ustalonego okresu próby, wpływ miało skazanie za dwa przestępstwa. Sąd wymierzając oskarżonej karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania kierował się przede wszystkim obowiązującą polityką karną oraz dyrektywą pierwszeństwa kar wolnościowych, gdzie bezwzględna kara pozbawienia wolności jest ostatecznym środkiem oddziaływania na przestępcę. W pełni podzielić trzeba zatem pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 20 listopada 2003 r. (II AKa 306/03, KZS 2004/1/29) iż kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania jest ostatecznością, której należy unikać, a nie jej nadużywać i karę taką wymierza się jedynie, gdy inne środki nie spełniają celów postępowania Zdaniem Sądu wymierzona oskarżonej kara z warunkowym zawieszeniem z uwagi na nieuchronność jej wykonania, w sytuacji gdyby na powrót nie zechciała żyć zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym będzie, w ocenie Sądu, stanowiła dostateczną gwarancję poprawnego jej zachowania i zarazem spełni pokładane w karze nadzieje zarówno pod względem prewencji ogólnej, jak i szczególnej. Rozmiar kary stanowił będzie dla oskarżonej dodatkową motywację do przestrzegania w okresie próby i po jego zakończeniu porządku prawnego, i pozwoli uzmysłowić, iż dolegliwość dla niej w razie zarządzenia wykonania kary będzie znaczna. Zdaniem Sąd oddziaływanie kary wzmocnią dodatkowo świadczenie pieniężne i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mając powyższe na względzie Sąd na podstawie art.69§1 k.k. w zw. z art. 70§1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności zawiesił tytułem próby na okres lat 3. Ustalając długość okresu probacyjnego Sąd kierował się w szczególności warunkami osobistymi oskarżonej i sposobem jego życia przed popełnieniem występków będącego przedmiotem niniejszego postępowania, jak i po popełnieniu czynów.

W przekonaniu Sądu tak wymierzona kara jest współmierna do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonej i spełni swe cele tak w zakresie prewencji ogólnej jak i indywidualnej.

Jednocześnie Sad na podstawie art. 63§2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zaliczył okres od dnia zatrzymania dokumentu prawa jazdy od dnia 16.05.2014 r.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k. uznając, iż oskarżona z uwagi na osiągane dochody jest w stanie ponieść koszty sądowe bez uszczerbku koniecznego dla utrzymania siebie i rodziny. O opłacie Sąd orzekł na podstawie art. 2 ust 1 pkt 4 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23.06.1973 r. ze zm.

SSR S. Rolirad – Majewska