Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII S 1/17

POSTANOWIENIE

Dnia 21 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w następującym składzie:

Przewodniczący SSO (...)

SSO (...)

SSO (...)

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2017 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy ze skargi Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w B.

o stwierdzenie przewlekłości postępowania

w sprawie z wniosku A. B.

o ogłoszenie upadłości osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej

prowadzonej przez Sąd Rejonowy w(...)

z udziałem Prezesa Sądu Okręgowego w (...)

postanawia:

1)  oddalić skargę,

2)  oddalić wniosek skarżącego o zwrot kwoty 100 zł (sto złotych) opłaty sądowej.

W. W. W. A. F.

UZASADNIENIE

Skarżąca - Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w B. wniosła skargę na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki podając, że Sąd Rejonowy w(...) dopuścił się przewlekłości postępowania w sprawie z wniosku o ogłoszenie upadłości A. B. o sygn. (...)Skarżąca wniosła o stwierdzenie przewlekłości w tym postępowaniu oraz o przyznanie od Skarbu Państwa kwoty 20.000 zł oraz zwrotu kosztów postępowania skargowego.

W odpowiedzi na skargę, Prezes Sądu Rejonowego w (...) wniósł o jej oddalenie. Podniósł, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do działań ani bezczynności sądu skutkujących przedłużeniem postępowania ponad czas konieczny dla jej rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z przepisem art. 2 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. 2004, nr 179, poz. 1843) strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego (przewlekłość postępowania).

Kluczowe dla oceny zasadności skargi jest zatem ustalenie, czy dane postępowanie toczy się dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia sprawy, z uwzględnieniem okoliczności wskazanych przykładowo w ustępie drugim cytowanego powyżej przepisu.

Należy pamiętać, że pojęcie przewlekłości postępowania nie jest zależne wprost od czasu trwania czynności procesowych. Trzeba bowiem uwzględniać nade wszystko to, czy planowanie i przeprowadzanie czynności nie jest nadmiernie rozciągnięte w czasie, rozwleczone i wyraźnie przedłużające tok czynności. Zawsze trzeba to odnosić do konkretnych realiów sprawy, przyjętego trybu postępowania i wypełnienia ustawowych zadań przewidzianych dla danego postępowania.

Podkreśla się, że ocena powinna uwzględniać następujące elementy: złożoność sprawy, znaczenie sprawy dla interesów skarżącego, zachowanie skarżącego oraz zachowanie się organu sądowego. Każdy z elementów badany jest oddzielnie, a dopiero następnie dokonuje się oceny ich łącznego efektu.

W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Okręgowego, nie doszło do przewlekłości postępowania. W sprawie o (...) w dniu 20 kwietnia 2016 r. syndyk złożył listę wierzytelności, zaś w dniu następnym sędzia – komisarz zobowiązał syndyka do dokonania obwieszczenia o sporządzeniu listy. Obwieszczenie ukazało się w Monitorze Sądowym i Gospodarczym w dniu 18 maja 2016 r. W dniu 1 czerwca 2016 r. złożył sprzeciw co do odmowy uznania jego wierzytelności. W dniu 3 czerwca 2016 r. sędzia – komisarz zarządził doręczenie odpisu sprzeciwu syndykowi celem ustosunkowania się. Zarządzenie o wyznaczeniu posiedzenia zostało wydane w dniu 25 lipca 2016 r. (z uwagi na korzystanie przez sędziego z zaplanowanego urlopu). Postanowienie oddalające sprzeciw zapadło w dniu 15 września 2016 roku. Wierzyciel złożył w terminie zażalenie, lecz obarczone brakami (brak odpisu). Po ich uzupełnieniu zarządzeniem sędziego-komisarza z dnia 31 października 2016 r. akta zostały przekazane sędziemu sprawozdawcy celem rozpoznania zażalenia. Okoliczności te powodowały, iż nie było możliwe zatwierdzenie listy wierzytelności i sporządzenie planów podziału, a następnie przekazanie środków uprawnionym wierzycielom. Po przekazaniu akt sprawy przez sędziego-komisarza zarządzeniem z dnia 31 października 2016 r., w dniu 3 listopada 2016 r. dokonano doręczenia odpisów zażalenia uczestnikom postępowania. Następnie oczekiwano na złożenie w terminie 7 dni ewentualnych odpowiedzi na zażalenie do czego uczestniczka miała prawo zgodnie z dyspozycją art. 395 § 1 kpc zdanie 2-gie w zw. z art. 229 prawa upadłościowego i naprawczego. Jednak niepodjęta korespondencja powróciła do Sądu z poczty dopiero w dniu 15 listopada 2016 r. (k. 49). Równocześnie zarządzeniem sędziego sprawozdawcy z dnia 3 listopada 2016 r. akta zostały przedłożone asystentowi sędziego XV Wydziału celem sporządzenia projektu orzeczenia. Asystent wykonywał swoje czynności zgodnie z porządkiem wynikającym z harmonogramu pracy asystenta ustalonym przez Przewodniczącego Wydziału. Postanowieniem z dnia 30 stycznia 2017 r. wydanym w postępowaniu zażaleniowym toczącym się pod sygn. akt XV GUz 23/16 sędzia sprawozdawca zmienił zaskarżone postanowienie z dnia 15 września 2016 r., dokonał stosownych zmian na liście wierzytelności, a akta przedłożono sędziemu - komisarzowi.

Istotnie, pomiędzy przekazaniem asystentowi akt sprawy a wydaniem postanowienia z dnia 30 stycznia 2017 r. upłynął relatywnie spory okres czasu, jednak w ocenie Sądu Okręgowego, nie można w tym wypadku mówić o przewlekłości postępowania.

Przez przewlekłość postępowania rozumie się bowiem w praktyce brak czynności zmierzających do rozstrzygnięcia, zachodzący dłużej niż jest to konieczne do rozważenia sprawy bądź zgromadzenia dowodów. Chodzi o to, by czynności zmierzające do wydania orzeczenia kończącego zabierały odpowiednią ilość czasu, to jest odbywały się bez zbędnej zwłoki. Taką zbędną zwłoką nie jest każdy upływ czasu, ale dopiero nadmierne odstępstwo od czasu zwykle koniecznego dla wykonania określonych czynności. Przewlekłość postępowania zachodzi wtedy tylko, gdy zwłoka w czynnościach jest nadmierna (rażąca) i nie znajduje uzasadnienia w obiektywnych okolicznościach sprawy (por. post. SA w K. z dnia 23 listopada 2010 r., sygn. akt II S 28/10).

O przewlekłości postępowania można mówić nadto wówczas gdy pomiędzy kolejnymi czynnościami procesowymi występują długie nieuzasadnione przerwy albo też pewne czynności nie są podejmowane w ogóle (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2003 r., II CKN 425/01, LEX 137527)

Opisane wyżej czynności Sądu Rejonowego podejmowane w toku rozpoznania sprawy, były, zdaniem Sądu Okręgowego, celowe, a także nie było bezczynności sędziego sprawozdawcy w rozumieniu przepisów powołanej na wstępie ustawy.

Należy zwrócić dodatkowo uwagę na fakt zwiększonego obciążenia pracą sędziów XV Wydziału Sądu Rejonowego w (...) Jak wynika z pisma Prezesa tegoż Sądu z dnia 24 listopada 2016 r., w ostatnich dwóch latach nastąpił wzrost średniego obciążenia sędziego Wydziału XV o blisko 400 %, w odniesieniu do wszystkich kategorii spraw (k.29). Nadmierne obciążenie sędziów przekłada się zaś odpowiednio na tempo wykonywania przez nich czynności, powodując że brak jest możliwości niezwłocznej „załatwialności” spraw. Jeśli bowiem sędzia ma w referacie kilkaset spraw na biegu to niemożliwym jest wymaganie podejmowania w nich wszystkich czynności natychmiast, w szczególności nie będących czynnościami standardowymi.

Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w (...) w postanowieniu z dnia 1 października 2008 r., (...), nie można oczekiwać rozpoznawania sprawy niezwłocznie po jej wniesieniu. Żadne społeczeństwo nie byłoby w stanie utrzymać tak dużej ilości sędziów, jaka byłaby po temu niezbędna. Niezwłoczne rozstrzyganie sprawy nie jest możliwe ani ze względów organizacyjnych, ani nie byłoby to rozsądne wobec konieczności zapoznania się sędziów z materiałami sprawy, czasu dla ich rozważenia i podjęcia decyzji, wreszcie - jej uzasadnienia. Chodzi o to jedynie, by czynności te zabierały odpowiednią ilość czasu, to jest odbywały się bez zbędnej zwłoki, która wskazywałaby na bezczynność sądu lub bezproduktywność jego działań (KZS 11/05 poz. 39).

Przewlekłość postępowania zachodzi, gdy jest ono długotrwałe, prowadzone rozwlekle i trwa ponad konieczność wyjaśnienia okoliczności faktycznych i prawnych niezbędnych do końcowego rozstrzygnięcia. Ustalenie zaistnienia przewlekłości postępowania nie jest zależne jedynie od upływu czasu i subiektywnych odczuć skarżącego, a jest wypadkową czynników obiektywnych oraz czasu niezbędnego do podejmowania działań zgodnych z obowiązującymi przepisami przewidującymi prowadzenie określonych procedur. Przewlekłość jest bowiem pojęciem mówiącym, że jakieś zdarzenia czy stany są nadmiernie rozciągnięte w czasie, rozwleczone i przedłużają się. Badanie przewlekłości zawsze musi być odnoszone do konkretnych realiów sprawy i przyjętego trybu postępowania. Jedynie nadmierne odstępstwa od czasu koniecznego do wykonania określonych czynność sądowych, prac i procedur mogą być uznawane za tworzące stan nieuzasadnionej zwłoki o jakim mowa w ustawie (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 11 maja 2005 r., (...) postanowienie Sądu Apelacyjnego w (...)z dnia 9 lutego 2005 r., (...)

Podsumowując powyższe Sąd Okręgowy zważył, iż nie doszło w przedmiotowej sprawie do naruszenia prawa skarżącej Spółdzielni do rozpoznania jej sprawy w rozsądnym terminie.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, skargę - jako pozbawioną uzasadnionych podstaw - oddalił.

Jednocześnie należało rozpoznać wniosek skarżącego złożony w piśmie z dnia 21 lutego 2017 r. o zwrot kwoty 100 zł nadpłaconej opłaty sądowej od skargi jako bezzasadny, gdyż przepis art. 17 ust. 1 cytowanej wyżej ustawy wprost stanowi, że skarga podlega stałej opłacie w wysokości 200 zł, a taką właśnie kwotę skarżący w sumie uiścił. Pełnomocnik skarżącego przeoczył aktualne brzmienie tego przepisu nadane ustawą z dnia 30.11.2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 2103), która weszła w życie 6.01.2017 r., czyli przed wniesieniem przedmiotowej skargi.

W. W. W. A. F.