Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 1329/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Kazimierz Cieślikowski

Protokolant Kamil Koczur

przy udziale

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w T. Wojciecha Braziewicza

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2017 r.

sprawy G. P. ur. (...) w L.

syna R. i A.

oskarżonego z art. 178a§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 18 października 2016 r. sygnatura akt VI K 523/16

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1)  utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

2)  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postepowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) zł i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 200 (dwieście) zł.

Sygn. akt VI Ka 1329/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 października 2016 r. sygn. akt VI K 523/16 Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach uznał oskarżonego G. P. za winnego popełnienia czynu z art. 178 a § 1 kk i wymierzył mu za ten czyn karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość stawki dziennej na 20 zł. Na mocy art. 42 § 2 kk orzekł środek karny zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B w ruchu lądowym na okres 3 lat. Sąd orzekł także środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (art. 43 a § 2 kk). Na poczet zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zaliczył okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 3 czerwca 2016 r.

Zasądził też Sąd od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę i wydatki.

Wyrok w całości został zaskarżony apelacją obrońcy oskarżonego.

Apelujący zarzucił rozstrzygnięciu mający wpływ na treść wyroku błąd w ustaleniach faktycznych a także obrazy przepisów postępowania a to art. 4 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk w zw. z art. 424 kpk.

Domagał się zmiany wyroku i warunkowego umorzenia postępowania karnego na okres próby wynoszący 2 lata, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B na okres 1 roku. Alternatywnie wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie.

Trzeba zauważyć, że Sąd I instancji określił stopień winy oskarżonego jako wysoki. Pewne zamieszanie wprowadza jednak wywód Sądu I instancji dotyczący postaci winy. Sąd bowiem wskazuje na zamiar ewentualny (k. 113). Niemniej nie sposób polemizować z oceną dotyczącą winy sprawcy. Już samo to uniemożliwia warunkowe umorzenie postępowania karnego, gdyż art. 66 § 1 kk wymaga by wina nie była znaczna. Niewątpliwie wysoki stopień winy odpowiada winie „znacznej”. Sąd Okręgowy z tą oceną się zgadza. Żadne okoliczności nie ograniczały winy oskarżonego. Jeśli chodzi o stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, to uznał, że kształtuje się on na wysokim poziomie. Już choćby z wywodów dotyczących stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości wynikał brak możliwości wydania wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne, gdyż zgodnie z art. 66 § 1 kk wina ani stopień społecznej szkodliwości czynu nie mogą być znaczne. Zdaniem Sądu Okręgowego stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu przekracza ten stopień o jakim mówi wprost art. 66 § 1 kk. Należy tu stwierdzić, że jakkolwiek stężenie alkoholu w wydychanym przez oskarżonego powietrzu nieznacznie przekraczało cezurę między wykroczeniem a przestępstwem to to pozostawało ono stężeniem ponad dwa i pół raza przekraczającym wartość dopuszczalną. Trafnie Sąd I instancji wskazuje na okoliczność, że stężenie alkoholu było na tyle duże, iż upośledzało sprawność psychomotoryczną kierującego i możliwości jego postrzegania. Sąd Okręgowy wprawdzie dostrzega, że oskarżony prowadził pojazd mechaniczny w takiej porze, gdy ruch jest wyraźnie mniejszy, jednak mimo to w ocenie Sądu Okręgowego zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym wywołane prowadzeniem pojazdu mechanicznego przez nietrzeźwego kierującego było na tyle poważne, że uniemożliwia ocenę, iż stopień społecznej szkodliwości czynu nie był znaczny. Trzeba też stwierdzić, że rację ma Sąd I instancji, gdy wskazuje na to, że rezygnacja ze skazania i wymierzenia kary stanowiłaby niewłaściwy sygnał tak dla oskarżonego jak dla jego ewentualnych naśladowców. Jest bowiem tak, że mimo walki organów państwa wciąż prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest nie jest żadnym ewenementem. Oskarżony, będąc kierowcą zawodowym z pewnością ma świadomość, że trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i świadczenie pieniężne w kwocie 5000 zł a w dodatku kara (pozbawienia wolności, ograniczenia wolności lub grzywny) to minimum konsekwencji za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości a mimo to nie powstrzymał się od kierowania pojazdem mim o spożytego alkoholu. Ilość spraw tego rodzaju pokazuje dobitnie, że przestępstwo z art. 178 a § 1 kk jest nagminne, choć w mediach głośnio jest od tego, jak surowo są traktowani sprawcy takich przestępstw.

Wywody apelującego dotyczące sytuacji rodzinnej oskarżonego na stopień winy i stopień społecznej szkodliwości nie wpływają. Trzeba jednak zauważyć, że oskarżony, będąc zawodowym kierowcą nie mógł nie mieć świadomości, że „krótki przyjazd do sklepu” w stanie nietrzeźwości może przynieść efekt w postaci minimum trzyletniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Biorąc pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego i stopień jego winy rozstrzygnięcie warunkowo umarzające postępowanie karne nie wchodziło w grę.

Jeśli chodzi o rozstrzygnięcie o karze i środkach karnych to jet ono zdecydowanie łagodne. Zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych i świadczenie pieniężne zostały orzeczone w najmniejszej możliwej wysokości. Sąd orzekł kartę najłagodniejszego rodzaju a ilość stawek dziennych grzywny jest zdecydowanie niewielka. Wysokość stawki dziennej nieznacznie tylko przekracza ustawowe minimum i powinna być stosowana wobec sprawców najuboższych, do jakich oskarżony zaliczać się mimo wszystko nie może.

Nie było więc podstaw ani do uchylenia wyroku ani też do jego zmiany.

Konsekwencją nieuwzględnienia apelacji było orzeczenie obciążające oskarżonego kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze tj. wydatkami postępowania odwoławczego i opłatą za II instancję.