Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI W 3760/16

(...)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 kwietnia 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia w VI Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Kegel

Protokolant: Aleksandra Duczemińska

po rozpoznaniu sprawy z oskarżenia publicznego Komisariatu Policji W.

przeciwko

K. K. (1) córce G. i K. z d. S., ur. (...) we W.

obwinionej o to, że: w dniu 08 lipca 2016r. we W. dokonała przywłaszczenia przesłanych na jej konto bankowe pieniędzy w kwocie 400 zł na szkodę P. K.,

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

I.  uniewinnia K. K. (1) od zarzutu popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku;

II.  na podstawie art. 118 § 2 kpw kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. K. (1) i P. K. pozostawali w konkubinacie, zamieszkiwali razem, mają wspólne dziecko. K. K. (1), w trakcie trwania związku, nie pracowała zawodowo, zajmując się dziećmi. P. K. całość swojego wynagrodzenia za pracę przekazywał na konto bankowe obwinionej, ona zaś pobierała z niego środki na codzienne wydatki, w tym na utrzymanie dziecka.

W lipcu 2016 r., po rozpadzie związku, P. K. zażądał od K. K. (1) zwrotu pieniędzy w kwocie 1 700 zł, przelanych na jej konto. K. K. (1) przekazała mu 1 300 zł, zatrzymując 400 zł tytułem alimentów na wspólne dziecko stron.

Dowód: wyjaśnienia obwinionej z dnia 08 lutego 2017 r.

zeznania świadka P. K. z dnia 30 marca 2017 r.

Przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia III Wydziałem Rodzinnym i Nieletnich toczyło się pod sygn. akt III RC 343/16 postępowanie z powództwa małoletniego D. K. przeciwko P. K. o alimenty. W toku postępowania, w dniu 29 września 2016 r., strony zawarły ugodę, mocą której P. K. zobowiązał się płacić na rzecz D. K. alimenty w kwocie 500 zł miesięcznie, począwszy od dnia 10 października 2016 r.

Dowód: akta sprawy III RC 343/16 k. 19 – 23

W dniu 15 listopada 2016 r. K. K. (1) złożyła u Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia J. K. wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego celem egzekucji świadczeń alimentacyjnych od P. K..

Na dzień 27 stycznia 2017 r. egzekucja wskazanych wyżej świadczeń była bezskuteczna.

Dowód: akta komornicze k. 28 - 30

K. K. (1) nie była dotychczas karana sądownie.

Dowód: dane o karalności k. 10

Przesłuchana w charakterze obwinionej K. K. (1) przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że po rozstaniu z pokrzywdzonym została bez środków do życia, dlatego zatrzymała pieniądze pochodzące z jego wynagrodzenia, aby móc zaspokoić potrzeby dziecka. Dodała, że z kwoty 400 zł oddała następnie P. K. 100 zł, wskazała też, że nie reguluje on na bieżącą swoich zobowiązań wobec syna.

Wyjaśnienia obwinionej co do zasady korespondowały z zeznaniami świadka P. K., który stwierdził jednak, że obecnie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego na rzecz syna. Wskazał też, że w dacie czynu objętego wnioskiem o ukaranie nie miał obowiązku alimentowania dziecka, ponieważ nie zapadł w tym zakresie wyrok sądu.

Bezspornym w przedmiotowej sprawie był fakt zatrzymania przez K. K. (1) kwoty 400 zł z pieniędzy przekazanych na jej konto bankowe przez P. K.. Czyn ten – zdaniem Sądu – nie wyczerpywał jednak znamion wykroczenia z art. 119 § 1 kw.

Zgodnie z przepisem art. 133 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Jak wskazuje się w literaturze, „przesłanką takiego obowiązku jest niezdolność dziecka do samodzielnego utrzymania się, przy czym dziecko nie musi znajdować się niedostatku. Obowiązek ten istnieje od chwili urodzenia się dziecka i nie ma przy tym znaczenia, czy dziecko jest dzieckiem małżeńskim, czy pozamałżeńskim” (por.: J. Gajda – Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, C.H.Beck 2000, 2 wydanie, s. 530).

Oczywistym było więc, w świetle powyższego, że obowiązek alimentacyjny wobec syna ciążył na P. K. również w dacie czynu objętego wnioskiem o ukaranie, przesłanką powstania tego obowiązku jest bowiem fakt urodzenia się dziecka, nie zaś wydanie w tym zakresie orzeczenia sądowego.

Rodzice nie mogą uchylić się od obowiązku alimentacyjnego na tej podstawie, że wykonanie tego obowiązku stanowiłoby dla nich nadmierny ciężar. Obowiązani są podzielić się z dzieckiem nawet najmniejszymi dochodami (por.: j/w – s. 531).

Wykonanie obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka – w myśl przepisu art. 135 § 2 krio – może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. W realiach przedmiotowej sprawy K. K. (1), zajmując się wychowaniem dzieci, właśnie w ten sposób realizowała obowiązek alimentacyjny, natomiast P. K. wywiązywał z niego, dostarczając środków finansowych. Nie ulegało wątpliwości, że po zakończeniu związku z obwinioną, kiedy strony przestały zamieszkiwać razem, możliwość wykonywania obowiązku alimentacyjnego poprzez osobiste starania P. K. na rzecz uprawnionego uległa przynajmniej bardzo znacznemu ograniczeniu, jeśli nie zupełnie ustała.

W tym stanie rzeczy był on więc zobowiązany do łożenia środków finansowych na utrzymanie dziecka, co zresztą zostało ustalone również w toku postępowania III RC 343/16.

Jak już wskazano wyżej, od obowiązku tego P. K. nie mógł się uchylić, powołując się na szczupłość swoich środków, czy – jak podnosił przed Sądem - konieczność poniesienia opłat za mieszkanie. Zauważyć należy, że czynsz z tytułu najmu mieszkania jest opłatą, której płatność można rozłożyć na raty lub ewentualnie odroczyć (w drodze negocjacji stron umowy), podczas gdy taka możliwość nie istnieje w przypadku konieczności zaspokajania bieżących, podstawowych potrzeb dziecka.

Nietrafny był także argument podnoszony przez świadka, jakoby uzgodnił z matką dziecka, że w lipcu nie przekaże środków na jego utrzymanie, bowiem nie miała ona możliwości zrzeczenia się alimentów. Obowiązek alimentacyjny po stronie P. K. oraz odpowiadające temu obowiązkowi uprawnienie do świadczeń po stronie jego syna mają charakter ściśle osobisty; podmiotem uprawnionym jest nie matka dziecka, ale samo dziecko. Matka reprezentująca dziecko jako wierzyciela, nie jest uprawniona do zrzeczenia się w jego imieniu alimentów. Podjęcie takiej czynności przez matkę, będącą ustawowym przedstawicielem uprawnionego, wymagałoby zgody sądu opiekuńczego w myśl przepisu art. 583 kodeksu postępowania cywilnego, byłaby to bowiem czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka.

Umowa dotycząca zrzeczenia się przez matkę świadczeń alimentacyjnych wobec dziecka jest więc nieważna (por.: Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 1 marca 1952 r. sygn. akt C 751/51, NP 1953, nr 8-9, s. 154 oraz postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 27 października 2006r. sygn. I ACz 794/06).

Sąd nie miał zatem wątpliwości, że obowiązek dostarczania środków na utrzymanie dziecka ciążył na P. K. od chwili urodzenia syna nieprzerwanie, w tym również w lipcu 2016 r.

Podkreślenia wymaga fakt, że K. K. (1) zatrzymała na poczet należnych na dziecko alimentów kwotę niższą niż ustalona następnie w toku postępowania przed Sądem Rodzinnym, a przy tym adekwatną do rzeczywistych potrzeb dziecka w tym wieku. W ocenie Sądu motywem działania obwinionej była wyłącznie chęć (a jednocześnie konieczność) zapewnienia wspólnemu synowi stron niezbędnych środków utrzymania. Na marginesie jedynie zauważyć należy, że – jak wynikało z akt komorniczych – P. K. nie wywiązywał się należycie z ciążącego na nim obowiązku, co sprawiało, że całkowity ciężar utrzymania małoletniego spoczywał na matce.

Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 kw odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązująca w czasie jego popełnienia pod groźbą kary (…).

Ustalenie, że sprawca dopuścił się wykroczenia wymaga więc stwierdzenia, że zaistniał czyn:

1) społecznie szkodliwy,

2) zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia,

3) zagrożony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 zł lub nagany,

4) zawiniony,

przy czym wszystkie te przesłanki muszą zostać spełnione łącznie.

Sąd – w realiach przedmiotowej sprawy – nie znalazł podstaw do przyjęcia, iż czyn, którego dopuściła się K. K. (1) był społecznie szkodliwy w najmniejszym choćby stopniu. Jeszcze raz podkreślić należy, że działała ona wyłącznie w celu zaspokojenia uzasadnionych potrzeb życiowych wspólnego dziecka jej i P. K.. Obwiniona – działając w imieniu uprawnionego małoletniego – wyegzekwowała od ojca dziecka obowiązek alimentacyjny, od spełnienia którego chciał się on uchylić. Zaznaczyć trzeba ponownie, że spełnienie tego obowiązku było bezwzględną powinnością P. K., niezależną od istnienia jakiegokolwiek orzeczenia sądu, zobowiązującego go do alimentacji syna, a tym bardziej od dobrej woli i chęci zobowiązanego.

Brak społecznej szkodliwości czynu K. K. (1) powodował, że czyn ten nie stanowił wykroczenia w rozumieniu art. 1 § 1 kw, nie mógł więc pociągać za sobą odpowiedzialności na podstawie art. 119 § 1 kw (bądź jakiegokolwiek innego przepisu prawa wykroczeniowego).

Konsekwencją uniewinnienia K. K. (1) było obciążenie kosztami postępowania Skarbu Państwa – po myśli art. 118 § 2 kpw.