Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 172/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Maciej Skórniak

Sędzia: SO Zbigniew Moska

Ławnicy: Anna Bocianowska, Renata Architek, Marek Tkaczyk

Protokolant: Anna Łącka

przy udziale Piotra Kamińskiego prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wołowie

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 29 sierpnia 2016 roku, 22 września 2016 roku, 17 października 2016 roku, 5 grudnia 2016 roku, 25 stycznia 2017 roku, 9 marca 2017 roku i 27 marca 2017 roku sprawy:

D. B. (1), syna S. i J. z domu B., urodzonego (...) w B.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 5 lutego 2016 roku na terenie Zakładu Karnego w W., w celi (...)Oddziału Terapeutycznego BT, działając w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa, godząc się na pozbawienie życia B. B. (1), siedząc na nim unieruchomił go, a następnie zadał mu ciosy w głowę i twarz, po czym zepchnął go z łóżka na podłogę, powodując u niego obrażenia w postaci licznych ran tłuczonych, otarć naskórka, podbiegnięć krwawych i wybroczyn na głowie i twarzy, wylewu krwawego podspojówkowego gałki ocznej lewej, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki, podbiegnięcia krwawego w mięśniu skroniowym prawym, podbiegnięcia krwawego ślinianki przyusznej prawej, podbiegnięć krwawych języka, złamania łuku kości jarzmowej lewej, wieloodłamowego złamania kości szczękowej lewej z otwarciem zatoki szczękowej, odłamania wyrostka zębodołowego i obecnością w niej dużej ilości płynnej krwi, krwiaka podpajęczynówkowego w okolicy ciemieniowo – potylkicznej prawej i móżdżku, obecności krwi w komorach mózgu, podbiegnięć prawych w mięśniach przyżebrowych od VII do XI przestrzeniu międzyżebrowych, dużej ilości krwi w przestrzeni w drogach oddechowych i rozległych ognisk zachłystowych w miąszu płuc, podbiegnięć krwawych worka osierdziowego, licznych obustronnych wielolinijnych złamań żeber oraz obecności krwi w żołądku, które skutkowały jego zgonem, przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Brzegu, z dnia 13.07.2012 roku sygn. akt II K 185/12, między innymi za czyn z art. 191 § 1 kk, art. 189 § 1 kk, art. 157 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 1 kk, na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 30.01.2012 do 30.07.2014 roku,

- tj. czynu z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

* * * * *

I.  oskarżonego D. B. (1) uznaje winnym tego, że w dniu 5 lutego 2016 roku na terenie Zakładu Karnego w W., w celi (...) Oddziału Terapeutycznego BT, działając w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa, godząc się na pozbawienie życia B. B. (1), uciskając jego klatkę piersiową unieruchomił go, a następnie zadał mu szereg ciosów w głowę i twarz, po czym zepchnął go z łóżka na podłogę, powodując u niego obrażenia w postaci licznych ran tłuczonych, otarć naskórka, podbiegnięć krwawych i wybroczyn na głowie i twarzy, wylewu krwawego podspojówkowego gałki ocznej lewej, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki, podbiegnięcia krwawego w mięśniu skroniowym prawym, podbiegnięcia krwawego ślinianki przyusznej prawej, podbiegnięć krwawych języka, złamania łuku kości jarzmowej lewej, wieloodłamowego złamania kości szczękowej lewej z otwarciem zatoki szczękowej, odłamania wyrostka zębodołowego i obecnością w niej dużej ilości płynnej krwi, krwiaka podpajęczynówkowego w okolicy ciemieniowo – potylkicznej prawej i móżdżku, obecności krwi w komorach mózgu, podbiegnięć krwawych w mięśniach przyżebrowych od VII do XI przestrzeni międzyżebrowych, dużej ilości krwi w przestrzeni w drogach oddechowych i rozległych ognisk zachłystowych w miąszu płuc, podbiegnięć krwawych worka osierdziowego, licznych obustronnych wielolinijnych złamań żeber oraz obecności krwi w żołądku, które skutkowały jego zgonem, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Brzegu z dnia 13.07.2012 roku sygn. akt II K 185/12, za przestępstwo z art. 191 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 217 § 1 kk i art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk, na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności; za przestępstwo z art. 191 § 1 kk, art. 189 § 1 kk art. 157 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk, art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności; wymierzono karę łączną 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 30.01.2012 do 30.07.2014 roku, tj. czynu z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i za to na podstawie art. 148 § 1 kk wymierza mu karę 15 (piętnaście) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawia art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od 22 grudnia 2016 roku do 27 marca 2017 roku;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. D. B. (2) - Kancelaria Adwokacka (...) ul. (...) kwotę 1.549,80 (jeden tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć i 80/100) złotych, w tym VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu;

IV.  zwalnia oskarżonych od kosztów postępowania obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Maciej Skórniak SSO Zbigniew Moska

Anna Bocianowska Renata Architek Marek Tkaczyk

Sygn. akt III K 172/16

UZASADNIENIE

Na podstawie okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W okresie od 9 stycznia 2013 roku do 8 listopada 2013 roku oskarżony D. B. (1) przebywał w Zakładzie Karnym w W. na oddziale terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi i upośledzonych umysłowo, gdzie skierowany został z diagnozą głębokich zaburzeń osobowości, emocji i zachowania oraz nasilonych zachowań dezadaptacyjnych. Po zrealizowaniu zadań określonych w Indywidualnym Programie Terapeutycznym oskarżonego skierowano do dalszego odbywania kary w systemie programowego oddziaływania
i przetransportowano do Zakładu Karnego w B. położonego bliżej jego miejsca zamieszkania.

Od dnia 29 grudnia 2015 roku oskarżony został ponownie umieszczony
w Zakładzie Karnym w W. na oddziale terapeutycznym. W dniu 25 stycznia 2016 roku D. B. (1) został zakwaterowany w celi (...) na Oddziale Terapeutycznym (...). W celi tej przebywali już skazani B. B. (1) - od 11 sierpnia 2014 roku oraz P. C., który został zakwaterowany na Oddziale Terapeutycznym w dniu 4 stycznia 2016 roku. Oskarżony D. B. (1) był typem samotnika, izolował się od otoczenia. Miał impulsywny charakter, przejawiał zachowania agresywne i autoagresywne. Jego agresja skierowana była głównie na przedmioty - elementy wyposażenia celi, które niszczył. Brał również udział
w konfliktach ze współosadzonymi, ale ich nie prowokował, nie dążył celowo do konfrontacji.

B. B. (1) w Zakładzie Karnym w W. odbywał orzeczoną na mocy wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu karę 15 lat pozbawienia wolności, koniec kary przypadał na 4 maja 2019 roku. Z uwagi na organiczne zaburzenia osobowości skazany został skierowany do odbywania kary w systemie terapeutycznym. Zachowanie skazanego podczas odbywania kary pozbawienia wolności było pozytywne. B. B. (1) nie był karany dyscyplinarnie, był 16 razy nagradzany, wobec przełożonych przyjmował postawę regulaminową. W stosunku do współosadzony był bezkonfliktowy, nie izolował się, był otwarty na relacje z innymi. W stopniu dobrym realizował Indywidualny Program Terapeutyczny, przestrzegał przepisów regulaminu i porządku wewnętrznego. Systematycznie korzystał ze spacerów, pomimo iż poruszał się o lasce. Kontakt zewnętrzny w formie widzeń, korespondencji i rozmów telefonicznych utrzymywał z siostrą i siostrzenicą.

Początkowo relacje pomiędzy współosadzonymi układały się poprawnie, nie dochodziło pomiędzy nimi do kłótni ani nieporozumień, które skutkowałyby koniecznością interwencji funkcjonariuszy Służby Więziennej.

W dniu 5 lutego 2016 roku o godzinie 01:38 oddziałowy oddziału B-2 Ł. W. (1) usłyszał odgłosy kłótni dobiegające z celi (...). Po sprawdzeniu przez wizjer stwierdził, że skazany P. C. i D. B. (1) stoją na środku celi naprzeciwko siebie i wzajemnie wyzywają się słowami wulgarnymi. Funkcjonariusz nakazał osadzonym, aby się uspokoili, zaprzestali kłótni i oddalili się od siebie, po czym o zaistniałej sytuacji natychmiast powiadomił dowódcę zmiany T. W., który o godzinie 01:43 w asyście funkcjonariuszy wszedł do celi. Po wejściu do środka funkcjonariusze zobaczyli, że D. B. (1) i P. C. nadal stoją na środku celi. P. C. był pobudzony i kiedy zobaczył funkcjonariuszy poprosił o przeniesienie do innej celi, D. B. (1) zachowywał się spokojnie, nic nie mówił. Z uwagi na zachowanie P. C. oraz fakt, iż nie reagował on na polecenia funkcjonariuszy, podjęto decyzję o zmianie jego zakwaterowania i osadzono go w celi (...). W trakcie wykonywanych czynności T. W. przeprowadził rozmowę ze skazanymi, którzy nie chcieli rozmawiać o przyczynie konfliktu, zobowiązali się podporządkować wydawanym poleceniom
i zachować spokój. B. B. (1), który nie brał udziału w kłótni, oświadczył funkcjonariuszom, że teraz na pewno będzie spokój. W celi (...) pozostali D. B. (1) i B. B. (1).

W dniu 5 lutego 2016 roku o godzinie 06:37 w celi (...) przeprowadzono apel poranny, podczas którego obecni byli D. B. (1) i B. B. (1).
O godzinie 06:39 oskarżony uruchomił sygnalizację przyzywową. Po tym facie ok. godziny 06.50 do celi udał się funkcjonariusz służby więziennej K. C. (1), który przeprowadził z osadzonymi rozmowę mająca na celu wyjaśnienie okoliczności konfliktu, do którego doszło w nocy pomiędzy D. B. (1) a P. C., o którym informację uzyskał od dowódcy nocnego T. W.. Oskarżony D. B. (1) zachowywał się spokojnie, mówił, że oddziałowy niepotrzebnie wezwał dowódcę, to było niepotrzebne „kurdupel zaczął się rzucać”. Skazany B. B. (1) stwierdził, że teraz będzie można spokojnie siedzieć,
w zachowaniu osadzonych funkcjonariusz nie stwierdził niczego niepokojącego. K. C. (1) oświadczył osadzonym, aby szykowali się na spacer, po czym opuścił celę.

O godzinie 08:07 D. B. (1) i B. B. (1) oświadczyli funkcjonariuszom służby więziennej, że tego dnia nie udadzą się na spacer. Pomiędzy godziną 08:09 a 08:16 osadzony M. K., który podczas wyprowadzania osadzonych na spacer, przez pewien czas pozostawał na korytarzu oddziału przez wizjer celi widział skazanego B. B. (2) stojącego w okolicach stołu przy drzwiach wyjściowych z celi.

Kiedy oskarżony i B. B. (1) zostali sami, D. B. (1) zaatakował leżącego na łóżku B. B. (1). Oskarżony usiadł na pokrzywdzonym, kolanami silnie go przygniatał do podłoża, czym spowodował unieruchomienie jego ciała,
a następnie zadawał mu szereg ciosów w głowę i twarz. Wykorzystując swoją przewagę fizyczną nad B. B. (1) uniemożliwił mu wyswobodzenie się. Ciosy zadane z dużą siłą spowodowały krwawienie z tkanek miękkich oraz rozbryzgi krwi na ścianie i podłodze. Następnie oskarżony usiłował zmyć ślady krwi z materaca oraz podłogi wykorzystując do tego celu wodę z czajnika elektrycznego. Bardzo dokładnie umył również ręce. Następnie zepchnął B. B. (1) z łóżka na podłogę, przeciągnął go w kierunku łazienki i tam pozostawił.

Po zakończeniu spaceru i powrocie osadzonych do cel, o godzinie 09:17 oddziałowy K. C. (1) wspólnie z pielęgniarką M. Z. rozpoczęli wydawanie leków na oddziale 2-B. O godzinie 09:21, po otwarciu celi (...) M. Z. wezwała skazanego B. B. (1) do odbioru leków. Skazany nie zareagował. Oskarżony D. B. (1) zapytany przez funkcjonariuszy, gdzie jest B. B. (1), oświadczył, że nie reaguje na wezwania, ponieważ śpi. Po wejściu do środka na podłodze,
w centralnej części celi, w okolicy łóżka ujawniono leżącego na prawnym boku B. B. (1). Pokrzywdzony leżał głową skierowaną w stronę swojego łóżka
a nogami w stronę stołu. Nie dawał żadnych oznak życia, wykazywał liczne ślady pobicia, w szczególności w okolicy głowy pokrzywdzonego widoczne były liczne podbiegnięcia krwawe, zwłaszcza po lewej stronie twarzy, ciemny krwiak okularowy
i obrzęk zamykający szparę oka lewego. Z oczu, ucha prawego, nosa oraz jamy ustnej pokrzywdzonego sączyła się krew. Liczne ślady krwi ujawniono również na podłodze celi, łóżku pokrzywdzonego, w szczególności w okolicach wezgłowia,
w okolicach stołu. Na łóżku B. B. (1) ujawniono biały plastikowy czajnik elektryczny z licznymi śladami krwi. Po ustaleniu, iż B. B. (1) nie daje oznak życia, M. Z. niezwłocznie przystąpiła do akcji reanimacyjnej wykonując masaż serca. K. C. (1) drogą telefoniczną powiadomił dowódcę zmiany oraz nakazał oskarżonemu, aby opuścił celę. D. B. (1) został początkowo umieszczony w celi nr 152 ze skazanym M. K..

O godzinie 09:24 na miejsce zdarzenia przybył dowódca zmiany Z. K., który polecił wezwanie pogotowia ratunkowego. Na miejscu pojawili się również funkcjonariusze Straży Więziennej: R. S., M. N., M. W. i Ł. G..

O godzinie 09:26 na miejsce zdarzenia dotarł lekarz R. Ś.
z pielęgniarką oddziałową A. H., którzy przejęli akcję reanimacyjną. Nie przyniosła ona jednak żadnych rezultatów i o godzinie 09:30 lekarz stwierdził zgon B. B. (1).

Zespół pogotowia ratunkowego pojawił się na miejscu o godzinie 09:53. Lekarz I. N. stwierdziła zgon pokrzywdzonego, a następnie w asyście pielęgniarki oddziałowej i lekarza R. Ś. udała się do ambulatorium celem sporządzenia aktu zgonu.

Po przyjęciu przez funkcjonariuszy uzasadnionego podejrzenia, iż D. B. (1) jest sprawcą zderzenia, został on odizolowany od współwięźnia
i przeniesiony do świetlicy oddziału terapeutycznego, gdzie pozostawał pod nadzorem funkcjonariusza R. S.. Zapytany o przyczyny zajścia oświadczył funkcjonariuszowi, że nic się nie stało i nic nie wie o przyczynie śmierci współosadzonego, spał, a leżącego na podłodze współosadzonego zobaczył dopiero kiedy został obudzony przez oddziałowego. Zapytany przez funkcjonariusza o liczne plamy krwi znajdujące się na jego spodenkach, nogach oraz stopach oskarżony oświadczył, że ta krew jest jego i leci mu ona z ran na rękach wynikłych
z wcześniejszych samookaleczeń. Żadnego rezultatu nie przyniosła również rozmowa przeprowadzona z oskarżonym przez psychologów oddziału terapeutycznego K. C. (2) i K. A.. D. B. (1) sprawiał wrażenie osoby, która nie wie czego się od niej oczekuje, wskazywał, że przecież nic się nie stało i nie ma o czym mówić.

Oskarżony D. B. (1) został zakwalifikowany do kategorii osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne oraz poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu i umieszczony w celi monitorowanej. Z uwagi na odmowę dobrowolnego udania się do celi wobec oskarżonego użyto środków przymusu bezpośredniego.

Oględziny oskarżonego D. B. (1) przeprowadzone w dniu 5 lutego 2016 roku o godzinie 13:35 wykazały na ciele oskarżonego w okolicy dłoni, kolana lewego, przedniej powierzchni klatki piersiowej, liczne otarcia naskórka, jak również brunatną zaschniętą treść w okolicy piętowej lewej. W wyniku oględzin odzieży oskarżonego ujawniono na klapkach, slipach oraz spodenkach liczne ślady krwi.

W trakcie zdarzenia oskarżony D. B. (1) nie znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, nie był również pod wpływem środków odurzających. Badanie na zawartość alkoholu we krwi oskarżonego wykazało 0,00 promila alkoholu etylowego. Podobnie w próbce krwi pobranej od D. B. (1) nie stwierdzono obecności związków z najczęściej spotykanych grup substancji odurzających
i psychotropowych, środków farmakologicznych oraz substancji psychoaktywnych występujących w środkach określanych jako tzw. „dopalacze”.

Dowód:

zeznania świadka T. W. - k.117-118, 119-120, 561-563, k.82v-83,

zeznania Ł. W. (2) - k.122-123, 124-126, k.85v,

zeznania świadka P. C. - k. 326-327, k.85v,

zeznania świadka M. Z. - k. 95-97, 98-99, 85v,

zeznania świadka K. C. (1) - k.102-105, 106-107, k. 81-82,

zeznania świadka R. S. - k. 110-112, 113-114, k.128,

zeznania świadka M. N. - k.128, 130-131, k.85v,

zeznania Z. K. - k. 569-570, k. 85v,

zeznania świadka Ł. G. - k. 573-574, k. 243v,

zeznania świadka T. T. (2) - k.172-174, k. 85v,

zeznania K. C. (2) - k. 318-319, k.127v-128,

zeznania świadka K. A. - k. 322-323, k. 94v-95,

zeznania P. G. - k.405-406, k.95v-97,

zeznania świadka J. N. - k. 83-84,

dokumentacja z Zakładu Karnego w W. dot. D. B. (1) - k. 2-16,

dokumentacja z Zakładu Karnego w W. dot. B. B. (1) - k. 17-24,

dokumentacja z ZK w W. - k. 242-261,

kalendarz historii rozmieszczenia z celi (...) ZK W. - k. 419,

opinia z ZK W. o D. B. (1) - k. 262-263,

protokoły odtworzenia nagrań z monitoringu - k. 270-271, 272, 273-274, 275-276, 277,

protokół oględzin miejsca ujawnienia zwłok - k. 30-33, 34-39, 551, 552-553,

protokół oględzin zwłok B. B. (1) - k. 56-59, 60-66,

dokumentacja fotograficzna - k. 40-50,

protokół zgonu B. B. (1) - k. 29,

sprawozdanie Okręgowego Inspektora SW wraz z opinią o D. B. (1)
z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego - k. 306-317,

protokół oględzin B. B. (1) (sekcja zwłok) - k.179-180, 181-182,

protokół oględzin oskarżonego - k. 67-72, 73-77,

protokół oględzin odzieży oskarżonego - k. 83-86, 87-89,

opinia (...) w P. dot. badań krwi D. B. (1) - k. 362-363,

opinie serologiczne Katedry Medycyny Sądowej UM we W. - k. 373-375, 376-379, 380-385, 492-497, 498-504, 514-517,

opinia sądowo-lekarska - k. 547-548, 84v-85.

W wyniku zdarzenia B. B. (1) doznał obrażeń ciała w postaci licznych ran tłuczonych, otarć naskórka, podbiegnięć krwawych i wybroczyn na głowie
i twarzy, wylewu krwawego podspojówkowego gałki ocznej lewej, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki, podbiegnięcia krwawego w mięśniu skroniowym prawym, podbiegnięcia krwawego ślinianki przyusznej prawej, podbiegnięć krwawych języka, złamania łuku kości jarzmowej lewej, wieloodłamowego złamania kości szczękowej lewej z otwarciem zatoki szczękowej, odłamania wyrostka zębodołowego i obecnością w niej dużej ilości płynnej krwi, krwiaka podpajęczynówkowego
w okolicy ciemieniowo – potylicznej prawej i móżdżku, obecności krwi w komorach mózgu, podbiegnięć krwawych w mięśniach przyżebrowych od VII do XI przestrzeni międzyżebrowych, dużej ilości krwi w przestrzeni w drogach oddechowych
i rozległych ognisk zachłystowych w miąższu płuc, podbiegnięć krwawych worka osierdziowego, licznych obustronnych wielolinijnych złamań żeber oraz obecności krwi w żołądku.

Przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci pokrzywdzonego były obrażenia głowy z następowym wylewem krwi pod opony i do komór mózgu oraz licznymi złamaniami kości twarzoczaszki z krwawieniem do dróg oddechowych i zachłyśnięciem krwią. Zmiany urazowe powstały od działania z różną siłą narzędzi tępych względnie tępokrawędzistych w mechanizmie czynnym.

Dowód:

sprawozdanie z sądowo - lekarskiej sekcji zwłok wraz z opinią - k. 409-418,

opinia sądowo - lekarska dotycząca mechanizmu powstania obrażeń ciała
u B. B. (1) - k. 547-548, k.84v-85.

Podczas pierwszego przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego oskarżony D. B. (1) oświadczył: „nic nie będę rozmawiał i nic mnie to teraz nie interesuje k., niczego nie podpiszę, nie będę zapoznawał się z aktami sprawy na jej zakończenie. Nic nie wiem, k. nigdzie nie byłem.”. Jednocześnie oskarżony odmówił podpisania protokołu.

Podczas posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu
i odmówił składania wyjaśnień. Podczas kolejnego przesłuchania w dniu 16 czerwca 2016 roku oskarżony oświadczył, iż nazywa się D. N., nie rozumie treści zarzutu, nie przyznaje się do pobicia B., nie wie kto to jest. Podobnie jak podczas pierwszego przesłuchania oskarżony odmówił podpisania protokołu.

Przed Sądem oskarżony oświadczył, iż nie jest osobą, której dotyczy postępowanie i o której mowa w akcie oskarżenia. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Oskarżony zaprzeczył również, aby był przesłuchiwany na etapie śledztwa, podał również, iż nie składał wyjaśnień podczas posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania. Wskazał, iż odczytane mu ostatnie wyjaśnienia złożone w śledztwie na kartach 581-584 składał. Nie podpisał jednak protokołu, ponieważ sprawa dotyczy innej osoby i podpisując mógłby ponieść konsekwencje prawne.

(wyjaśnienia oskarżonego D. B. (1) - k.141-144, 155, 581-584, 79v-80)

Oskarżony D. B. (1) nie jest chory psychicznie w rozumieniu psychozy, nie jest upośledzony umysłowo. Cechuje go osobowość nieprawidłowa o typie dyssocjalnym, egoizm, niestałość emocjonalna, nadmierne reagowanie złością
w sytuacji niemożności zaspokojenia swoich potrzeb, skłonność do działań impulsywnych. Oskarżony posiada niski próg wyzwalania agresji, co skutkuje dysforią, drażliwością, skłonnością do spiętrzania afektu. Nie jest zdolny do prawidłowego przeżywania poczucia winy, wyciągania wniosków z własnego postępowania w przeszłości, przejawia silną skłonność do obwiniania innych. Zna normy prawne i zasady funkcjonowania społecznego, nie ma dysfunkcji poznawczych. W chwili czynu oskarżony działał w warunkach zachowanej poczytalności, w sposób zborny, konsekwentny. Brak jest podstaw, aby poddawać
w wątpliwość jego zdolność do podejmowania świadomych decyzji i kierowania swoim postępowaniem.

W chwili popełnienia zarzucanych mu czynów oskarżony nie miał zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu, jak i pokierowania swoim postępowaniem.

U oskarżonego nie rozpoznano uszkodzenia organicznego (...), które miałoby znaczenie dla oceny jego poczytalności, w przeprowadzonym badaniu przedmiotowym i badaniu eeg nie stwierdzono zmian patologicznych.

Dowód:

opinia sądowo – psychiatryczna – k .391-394, k. 97-98,

opinia sądowo psychiatryczno - psychologiczna - k. 212-233, k. 242v-243,

opinia sądowo - lekarska (neurologiczna) - k. 207,

dokumentacja medyczna dotycząca oskarżonego załączona do akt.

Oskarżony posiada wykształcenie podstawowe, jest kawalerem, nie posiada żadnych zobowiązań alimentacyjnych. Wychowywał się w rodzinie zastępczej
u swojej babci J. J. (1). Przed osadzeniem mieszkał z matką, babcią i siostrą. Matka oskarżonego J. N. nie pracuje, zajmuje się opieką nad matką.
W miejscu zamieszkania posiadał opinię negatywną. Był widywany w towarzystwie osób o ujemnej opinii społecznej, nadużywał alkoholu, nie stosował się również do poleceń kuratora, do popełnionych przestępstw był ustosunkowany bezkrytycznie. Nie posiadał stałego zatrudnienia, wykonywał prace dorywcze, w znaczącej części pozostając na utrzymaniu matki i babci.

Zachowanie D. B. (1) w warunkach izolacji penitencjarnej było zmienne. Był dwadzieścia jeden razy nagradzany regulaminowo za m.in. motywowanie do poprawy zachowania, dobre zachowanie oraz przestrzeganie regulaminu. Oskarżony był dwadzieścia trzy razy karany dyscyplinarnie, w tym jedenaście razy karą łączną za ciąg negatywnych zachowań - wulgarne, agresywne zachowanie w stosunku do funkcjonariusza, dokonanie samouszkodzenia
i zniszczenia mienia, odmowę wykonania polecenia, współudział w pobiciu innego skazanego. Oskarżony nie był uczestnikiem podkultury przestępczej, w stopniu przeciętnym dbał o czystość w celi mieszkalnej oraz higienę własną. W kontakcie
z przełożonymi nie zawsze prezentował zachowania regulaminowe, kontakt
z personelem nawiązywał sporadycznie, jedynie w celu zaspokojenia bieżących potrzeb. W przeszłości dokonywał samouszkodzeń w postaci pocięcia powłok skórnych, które miały charakter instrumentalny. Oskarżony był osobą ujawniającą głębokie zaburzenia osobowości, emocji i zachowania. Jego postawa, bezkrytycyzm względem swojego zachowania, silny prymitywizm i brak tolerancji były źródłem poważnych trudności w relacjach interpersonalnych oraz utrudniały proces readaptacji społecznej. Był osobą impulsywną, konfliktową i skłonną do przemocy oraz zachowań autoagresywnych. Najczęściej były to zachowania demonstracyjne, mające na celu szybkie odreagowanie zwiększonego napięcia emocjonalnego. D. B. (1) bagatelizował wszelkie trudności i nieprawidłowości we własnym zachowaniu lub całkowicie im zaprzeczał. Z uwagi na zachowania agresywne
i autoagresywne był kierowany na konsultację psychiatryczną, jednak kategorycznie odmawiał poddania się leczeniu. W trakcie pobytu w jednostkach penitencjarnych oskarżony nie podejmował pracy.

Dowód:

wywiad środowiskowy- k. 386,

zeznania świadka J. N. - k. 83v-84,

opinia o skazanym – k. 262,

kwestionariusz osobowy dot. D. B. (1) - k. 305.

Oskarżony D. B. (1) był w przeszłości wielokrotnie karany sądownie m.in. na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Brzegu z dnia 13 lipca 2012 roku, sygn. akt II K 185/12, za czyn z art. 191§ 1 k.k., art. 189 § 1 k.k., art. 157 § 2 k.k. w zw.
z art. 64 § 2 k.k. i art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 30.01.2012 roku do 30.07.2014 roku.

Dowód:

dane o karalności - k. 279-281,

odpisy wyroków - k. 286, 287, 288, 289-296, 297-298, 299, 300, 302, 431, 432, 433.

Sąd zważył, co następuje:

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach powołanych w sprawie świadków, w szczególności zeznaniach funkcjonariuszy służby więziennej, zeznaniach pracowników służby zdrowia - zatrudnionych w zakładzie karnym, jak również członków pogotowia ratunkowego udzielających pomocy pokrzywdzonemu, wynikach oględzin, zabezpieczonych nagraniach z monitoringu, zgromadzonej w sprawie dokumentacji.

Kluczowe znaczenie dla poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, w tym mechanizmu działania oskarżonego, miały opinie biegłych: opinia sądowo - lekarska z sekcji zwłok B. B. (1), opinia sądowo - lekarska dotycząca mechanizmu powstania obrażeń ciała u pokrzywdzonego, jak również opinia Pracowni Genetyki Sądowej Katedry Medycyny Sądowej UM we W..

Wyjaśnienia oskarżonego D. B. (1) nie zasługują na wiarę. Przesłuchiwany zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak również przed Sądem oskarżony co do zasady odmawiał składania wyjaśnień wskazując, iż nie jest osobą, której dotyczy postępowanie. Przed Sądem podał, iż nazywa się D. N. i nie jest osobą, o której mowa w akcie oskarżenia, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu odmawiając składania wyjaśnień.

Takie stanowisko oskarżonego, z uwagi na sprzeczność z niebudzącym wątpliwości materiałem dowodowym, w tym zeznaniami świadków, zapisami monitoringu, wynikami oględzin miejsca zdarzenia, zabezpieczonymi dowodami, jak również kategorycznymi wnioskami opinii biegłych, stanowi, przyjętą przez oskarżonego linię obrony sprowadzającą się wyłącznie do negacji samego zdarzenia. Warto w tym miejscu odnotować, że oskarżony nie wskazuje w żadnym ze swoich wyjaśnień na okoliczności, w jakich doszło do pozbawienia życia pokrzywdzonego, w szczególności aby z tym zdarzeniem miały związek jakiekolwiek inne osoby.

Opinie biegłych lekarzy psychiatrów, jak również psychologa oraz zeznania zatrudnionych w Zakładzie Karnym w W. na oddziale terapeutycznym starszych psychologów - K. C. (2) i K. A. wskazują, że negacja niekorzystnych dla oskarżonego faktów i zdarzeń jest zachowaniem charakterystycznym dla oskarżonego, które w okresie wcześniejszym wielokrotnie prezentował. Podawane przez oskarżonego okoliczności nie znajdujące odzwierciedlenia w rzeczywistości są wyrazem jego intencjonalnej postawy i przyjętej przez niego linii obrony. Ich większa częstotliwość obecnie jest spowodowana tym, iż zdaje sobie sprawę z czynu, jakiego dokonał i konsekwencji, jakie mu grożą.
W okresie wcześniejszym oskarżony wielokrotnie prezentował zachowania agresywne, a postawa jego po ich dokonaniu była tożsama z prezentowaną obecnie, spójna z wcześniejszymi zachowaniami w sytuacji nieprzestrzegania zasad panujących w palcówce, a mianowicie przejawiała się charakterystycznym zaprzeczaniem: „nic się nie stało, to nie ja”.

Ustalenia poczynione w oparciu o zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy powodują, iż sprawstwo oskarżonego nie budzi wątpliwości. Jak wynika
z akt sprawy, w tym zeznań funkcjonariuszy Służy Więziennej, zapisów monitoringu, sprawozdania Okręgowego Inspektora SW z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, do zabójstwa B. B. (1) doszło między godziną 08:16, kiedy był widziany przez wizjer celi przez osadzonego M. K., a godziną 09:21, kiedy została otwarta cela (...) celem wydania leków osadzonemu B. B. (1). Nie ulega wątpliwości, w świetle ustaleń stanu faktycznego - zeznań funkcjonariusza służby więziennej K. C. (1), iż o godzinie 08:07 B. B. (1) i D. B. (1) odmówili udania się na spacer pozostając w celi. Nie podlega również żadnej dyskusji, iż w celi (...) oprócz pokrzywdzonego B. B. (1) znajdował się w okresie bezpośrednio poprzedzającym krytyczne zdarzenie jedynie oskarżony D. B. (1). O godzinie 09:17 następuje otwarcie celi celem wydania leków i wówczas na podłodze celi funkcjonariusz służby więziennej K. C. (1)
i pielęgniarka oddziałowa M. Z. ujawniają leżącego B. B. (1), który wykazuje liczne ślady pobicia i nie daje oznak życia. Nie ulega również wątpliwości, w świetle ustaleń stanu faktycznego, w szczególności kategorycznych wniosków opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, w tym opinii dotyczącej mechanizmu powstania obrażeń, iż stwierdzone na ciele B. B. (1) obrażenia nie powstały samoistnie, zadane zostały w mechanizmie czynnym, nie mogły mieć charakteru samookaleczenia, a co za tym idzie były udziałem osoby drugiej. Wskazuje na to ich rozległość, wielomiejscowość i różnorodny charakter.
W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał licznych obrażeń twarzoczaszki
i mózgoczaszki, których charakter i skutki wskazują, iż były one wynikiem znacznej ilości uderzeń. Jedyną osobą, która mogła tego dokonać, był osadzony w celi D. B. (1), który w tym czasie przebywał wspólnie ze skazanym. Na sprawstwo oskarżonego pośrednio wskazują również przeprowadzone bezpośrednio po zdarzeniu oględziny ciała D. B. (1), oględziny odzieży oskarżonego,
w wyniku których ujawniono liczne ślady krwi. Wydane przez Pracownię Genetyki Sądowej UM we W. opinie serologiczne nie pozostawiają wątpliwości, iż ujawniona na spodenkach i klapku oskarżonego krew wykazuje zgodność
z materiałem genetycznym pobranym od B. B. (1) (k. 380-385, 495). Na ciele oskarżonego ujawniono w okolicy dłoni, kolana lewego, przedniej powierzchni klatki piersiowej liczne otarcia naskórka, jak również brunatną zaschniętą treść
w okolicy piętowej lewej (k. 75). W wyniku oględzin miejsca zdarzenia ujawniono również ślady w postaci rozmazów wskazujące na zmywanie, wycieranie podłogi, jak również przeciąganie ciała pokrzywdzonego, co bez wątpienia musiało być udziałem osoby drugiej - oskarżonego D. B. (1).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, poczynione w niniejszej sprawie ustalenia, w szczególności z uwagi na postawę oskarżonego nie pozwoliły Sądowi na ustalenie przyczyny zajścia. Okoliczność, iż oskarżony i pokrzywdzony nie byli
w żaden sposób skonfliktowani wskazuje, iż zdarzenie, do jakiego doszło, miało nagły i gwałtowny przebieg, a przyczyna konfliktu musiała najprawdopodobniej być błaha. B. B. (1) był osobą spokojną, bezkonfliktową, otwartą na relacje
z innymi, nie dążył do konfrontacji i nie wykazywał zachowań agresywnych. Nie bez znaczenia w tej sytuacji pozostają cechy osobowościowe oskarżonego - jest on osobą prymitywną, impulsywną, konfliktową i skłonną do przemocy. Zaburzenia emocji, zachowania i osobowości oskarżonego doprowadziły pod wpływem nawet błahego bodźca do wybuchu agresji, którą oskarżony, na co wskazują poczynione
w sprawie ustalenia, wyładował na B. B. (1).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: M. Z., A. H. - funkcjonariuszek Służby Więziennej zatrudnionych na stanowisku pielęgniarki, zeznaniom: K. C. (1), R. S., M. N., Z. K. - funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy krytycznego dnia przybyli na miejsce zdarzenia i ujawnili w celi noszącego liczne ślady pobicia B. B. (1), byli świadkami akcji reanimacyjnej, w złożonych zeznaniach opisują również zachowanie oskarżonego.

Zeznania wskazanych świadków są spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniają tworząc spójną i logiczna całość, znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci wyników oględzin, zabezpieczonych podczas nich dowodów rzeczowych, zapisach z monitoringu, zgromadzonych w sprawie opiniach biegłych.

Sąd dał wiarę zeznaniom T. W. - funkcjonariusza służby więziennej, który brał udział w interwencji związanej z awanturą między oskarżonym D. B. (1) a P. C. w celi (...) w nocy poprzedzającej krytyczne zdarzenie. Zeznania wskazanego świadka korespondują z zeznaniami Ł. W. (2) - funkcjonariusza służby więziennej, który brał udział
w interwencji, zeznaniami osadzonego P. C. odnośnie przebiegu zdarzenia, zgromadzoną w sprawie dokumentacją, wynikami monitoringu, jak również sprawozdaniem Okręgowego Inspektora SW z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego.

Brak również podstaw do kwestionowania zeznań R. Ś. - lekarza ambulatorium Zakładu Karnego w W.. Okoliczności podawane przez świadka korespondują z zeznaniami I. N. - lekarza pogotowia ratunkowego, zeznaniami: M. Z. i A. H., zgromadzoną w sprawie dokumentacją medyczną, jak również opiniami sądowo - lekarskimi dotyczącymi B. B. (1).

Sąd dał również wiarę zeznaniom K. C. (2) - funkcjonariuszki Służby Więziennej zatrudnionej na stanowisku starszego psychologa działu terapeutycznego. Okoliczności podawane przez świadka dotyczące cech osobowościowych oskarżonego, jak również pokrzywdzonego B. B. (1), ich zachowania w okresie poprzedzającym zdarzenie, w tym stosunku do otoczenia, jak również rozmowy przeprowadzonej z oskarżonym
w świetlicy oddziału terapeutycznego po zabójstwie B. B. (1) zasługują na wiarę. Korespondują one w pełni z zeznaniami psychologa K. A., jak również Kierownika Oddziału Terapeutycznego P. G., zgromadzoną w sprawie dokumentacją, w tym opiniami o osadzonych B. B. (1) i D. B. (1).

Za miarodajne Sąd uznał zeznania T. T. (2) - siostry B. B. (1). Podawane przez świadka okoliczności dotyczące odbywania przez skazanego orzeczonej kary pozbawienia wolności, wzajemnych relacji z bratem znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków - funkcjonariuszy służby więziennej oddziału terapeutycznego, jak również znajdujących się w aktach sprawy opiniach
o B. B. (1), dotyczących przebiegu procesu jego resocjalizacji.

Na wiarę zasługują również zeznania J. N. - matki oskarżonego D. B. (1). Korespondują one z wynikami przeprowadzonego wywiadu środowiskowego dotyczącego oskarżonego, zeznaniami świadków, w tym funkcjonariuszy służby więziennej, którzy w okresie poprzedzającym zdarzenie mieli kontakt z oskarżonym, zgromadzoną w sprawie dokumentacją dotyczącą oskarżonego, w tym wnioskami opinii sądowo - psychiatrycznych.

Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania skazanego P. K. (2) osadzonego w celi nr 138. Okoliczności powoływane przez świadka dotyczące skazanego B. B. (1), jego zachowania w okresie poprzedzającym zdarzenie, stosunku do współosadzonych znajdują potwierdzenie w zeznaniach pozostałych świadków, jak również zgromadzonej dokumentacji dotyczącej pokrzywdzonego i są miarodajne.

Sąd pominął dowód z zeznań K. S., M. J., J. J. (2), R. J., J. O., G. Ł., K. U., A. S.. Świadkowie ci będący skazanymi osadzonymi w Zakładzie Karnym w W. nie byli świadkami zdarzenia, nie posiadali również wiedzy na temat jego przebiegu, w złożonych zeznaniach wskazywali, iż nie są im znane osoby oskarżonego oraz B. B. (1), a co za tym idzie ich zeznania nie mogły stanowić podstawy dokonanych ustaleń faktycznych.

Kluczowe znaczenie dla poczynionych w sprawie ustaleń miały również wnioski płynące z opinii sądowo - lekarskiej z przeprowadzonej sekcji zwłok B. B. (1), jak również opinii sądowo - lekarskiej dotyczącej mechanizmu powstania obrażeń ciała u pokrzywdzonego oraz mechanizmu działania sprawcy.
W wyniku oględzin i sekcji zwłok B. B. (1) na ciele pokrzywdzonego stwierdzono liczne obrażenia m.in. rany tłuczone, podbiegnięcia krwawe
i wybroczyny krwawe na głowie i twarzy, wylew krwawy podspojówkowy gałki ocznej lewej, podbiegnięcia krwawe powłok miękkich czaszki, wieloodłamowe złamania kości szczękowej lewej z otwarciem zatoki szczękowej, odłamaniem wyrostka zębodołowego, podbiegnięcia krwawe worka osierdziowego, liczne obustronne, wielolinijne złamania żeber. Przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci pokrzywdzonego były obrażenia głowy z następowym wylewem krwi pod opony i do komór mózgu oraz licznymi złamaniami kości twarzoczaszki z krwawieniem do dróg oddechowych
i zachłyśnięciem krwią. Obrażenia te powstały w mechanizmie czynnym od działania z różną silą narzędzi tępych (tępokrawędzistych).

Z wnioskami opinii koresponduje opinia biegłego dotycząca mechanizmu powstania obrażeń ciała, w której biegły odniósł się do charakteru obrażeń, kolejności ich powstania. Wykluczył przy tym kategorycznie, zważywszy na ich rozległość, wielomiejscowość i różnorodny charakter możliwość samouszkodzenia.

Opiniując przed Sądem biegły W. W. podtrzymał pisemną opinię,
w sposób rzeczowy i pełny udzielił odpowiedzi na stawiane pytania. Wskazał, iż mechanizm doprowadzający do zgonu pokrzywdzonego był kilkukierunkowy. Stwierdzony podczas sekcji zwłok obrzęk płuc był następstwem urazów mózgu
i krwawienia wewnątrzczaszkowego, jak również krwawienia do dróg oddechowych będącego następstwem obrażeń twarzoczaszki i mózgoczaszki. Rodzaj obrażeń, ich charakter i skutki wskazują, iż uderzeń była znaczna ilość. Obrażenia w obrębie głowy zostały wywołane przez narzędzie tępokrawędziste, do którego zaliczyć można pięść. Stwierdzona na ciele pokrzywdzonego rana w zakresie potylicy jest następstwem upadku z bezpośrednim kontaktem z podłożem i mogła powstać
w sytuacji zepchnięcia, zrzucenia pokrzywdzonego z łózka na podłogę. Stwierdzone na podłodze ślady wskazują, zdaniem biegłego, iż musiała ona być wcześniej zmywana, wycierana, o czym świadczą liczne rozmazy. Ślady stwierdzone na podłodze wskazują również na to, iż pokrzywdzony został przeciągnięty w kierunku łazienki i tam pozostawiony.

Mając powyższe na uwadze powołane opinie należy uznać za pełne
i niezawierające żadnych sprzeczności. Wnioski przedmiotowych opinii, uznając je za pełne, logiczne i rzetelne, Sąd w pełni podziela.

Istotne znaczenie dla poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych miały również opinie Pracowni Genetyki Sądowej Zakładu (...) Katedry Medycyny Sądowej UM we W.. W opinii Kr. 10/16 (k. 373-375) określono profil genetyczny B. B. (1). W kolejnej opinii Pracowni Genetyki Sądowej Katedry Medycyny Sądowej UM we W. Kr. 16/16 w próbce pobranej
z czajnika elektrycznego wykonanego z plastiku koloru białego, rozbitego na cztery elementy oraz spodenek koloru niebieskiego zabezpieczonych w trakcie oględzin D. B. (1) stwierdzono zgodność profili genetycznych w materiale pobranym od B. B. (1) (k. 380-385). W opinii Pracowni Genetyki Sądowej Kr. 37/16
(k. 492-497) w próbce pobranej z klapka oskarżonego stwierdzono zgodność
z materiałem genetycznym pobranym od B. B. (1) (k. 495).

Przedstawione przez biegłych opinie należy uznać za przekonujące, pełne
i odpowiadające wymaganiom procesowym. Opracowane zostały z wykorzystaniem obecnie dostępnych możliwości technicznych, w oparciu o aktualną wiedzę specjalistyczną, zawierają wyczerpujące odpowiedzi na zawarte w postanowieniu
o powołaniu biegłego pytania ze wskazaniem zastosowanych procedur badawczych oraz rzetelnym uzasadnieniem wyrażonych w nich ocen i poglądów.

Prowadząc postępowanie na rozprawie, mając na uwadze postawę oskarżonego w toku całego postępowania, relacje świadków co do sposobu zachowania oskarżonego, w tym relacje matki, która złożyła zeznanie na rozprawie, oraz dokumentację medyczną, Sąd przyjmował, że rozstrzygnięcie kwestii poczytalności oskarżonego, jego zdolności rozpoznania znaczenia czynów,
a zwłaszcza ustalenie zdolności do kierowania swoim postępowaniem, jest okolicznością zasadniczą w niniejszej sprawie. Stąd potrzeba przeprowadzenia opinii biegłego z zakresu neurologii oraz ponowna opinia biegłych lekarzy psychiatrów
i psychologa. Opinia jest szczegółowa, wszechstronna, oparta na szczegółowej analizie dokumentacji medycznej, relacji o zachowaniu oskarżonego, ale także kilku próbach uzyskania relacji od samego oskarżonego. Okazało się, że ponowna opinia biegłych w swojej wymowie jest zbieżna z opinią wcześniejszą, złożoną jeszcze
w fazie postępowania przygotowawczego. W tych okolicznościach należy przyjmować, że kwestia poczytalności oskarżonego została rozstrzygnięta w sposób niewątpliwy.

Ostatecznie, Sąd w pełni podziela wnioski opinii sądowo - psychiatrycznych dotyczących oskarżonego, tak w zakresie rozpoznanej u oskarżonego osobowości nieprawidłowej o typie dyssocjalnym, jak również zachowanej w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu zdolności do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Opiniując przed Sądem biegli podtrzymali wnioski opinii pisemnej. W sposób szczegółowy odnieśli się do stwierdzonych u oskarżonego cech osobowości dyssocjalnej objawiającej się obniżeniem uczuciowości wyższej, nieuwzględnianiem norm obyczajowych, brakiem poczucia winy i kierowaniem się wyłącznie egoistycznym interesem. Oskarżony, jak wskazali biegli, nie przestrzega norm społecznych i prawnych, sam ustala normy w swoim życiu. Osobowość oskarżonego jest praktycznie niekorygowalna żadnym oddziaływaniem terapeutycznym, a jakakolwiek poprawa w jego zachowaniu wynikała wyłącznie
z jego potrzeb, interesu. Ma on przy tym skłonności do manipulowania innymi osobami w celu osiągniecia własnych korzyści i taki też charakter miało jego zachowanie bezpośrednio po zdarzeniu. Konkludując biegli wykluczyli u oskarżonego D. B. (1) chorobę psychiczną, zaburzenia psychiczne, czy też afekt patologiczny.

Wnioski powołanej opinii korespondują również w pełni z opinią sądowo psychiatryczno - psychologiczną wydaną po przeprowadzeniu badania oskarżonego, analizie akt sprawy, a co istotne szczegółowej analizie dokumentacji dotyczącej wcześniejszych pobytów oskarżonego w placówkach leczniczych (dokumentacji medyczno - lekarskiej i psychologicznej od 01.02.2012 roku do 21.09.2016 roku), którą to dokumentacją nie dysponowali biegli lekarze psychiatrzy wydający poprzednią opinię.

Po osobistym badaniu oskarżonego, jak również analizie dokumentacji medycznej, biegli wskazali, iż w chwili zarzucanego mu czynu oskarżony nie ujawniał objawów choroby psychicznej w rozumieniu psychozy, nie jest upośledzony umysłowo. W czasie zarzucanego mu czynu oskarżony nie ujawniał objawów zaburzeń psychotycznych bądź afektywnych. Zachowanie oskarżonego nie było pierwszym zachowaniem agresywnym wobec innych osób, chociaż przyniosło dalej idące skutki, a postawa po dokonaniu czynu była spójna z wcześniejszymi zachowaniami i wypowiedziami w sytuacji nieprzestrzegania zasad panujących
w palcówce - charakterystyczne zaprzeczanie „nic się nie stało, to nie on”. Podawane przez oskarżonego nieznajdujące odzwierciedlenia w rzeczywistości fałszywe informacje z życia są wyrazem intencjonalnej postawy i przyjętej przez niego linii obrony, pozostają w zgodzie z wcześniejszymi tego typu zachowaniami. Ich większe nasilenie w chwili obecnej spowodowane jest okolicznością, iż zdaje on sobie sprawę z czynu jakiego dokonał i konsekwencji jakie mu grożą.

Całość obrazu klinicznego przemawia natomiast, w ocenie biegłych, za rozpoznaniem osobowości dyssocjalnej, dla której charakterystyczna jest skłonność do przemocy, wykorzystywania innych dla swoich celów, brak empatii, nieliczenie się z potrzebami i uczuciami innych ludzi. Osoby takie cechuje niski próg frustracji, niski poziom wyzwalania agresji, nieodczuwanie poczucia winy, wykazywanie skłonności do obwiniania innych, niekorzystanie z własnych doświadczeń, doświadczanych kar, które często odbierają jako niesprawiedliwość i wrogość wobec nich. W przedłożonej Sądowi opinii biegli odnieśli się również do okresowego korzystania przez oskarżonego w okresie wcześniejszym z pomocy psychiatrycznej. Jak wskazali oskarżony był kilkakrotnie kierowany na konsultacje psychiatryczne w związku
z agresywnymi zachowaniami o różnym charakterze - dokonywał okaleczeń, demolował cele, był agresywny wobec innych osób. W trakcie konsultacji psychiatrycznych nie stwierdzono u oskarżonego zaburzeń nastroju, napędu, aktywności, zaburzeń formy i treści myślenia charakterystycznych dla psychozy. Biegli odnieśli się również do dokonywanych przez oskarżonego w okresie wcześniejszym samookaleczeń. Jak wskazali tego typu zachowania agresywne są zdecydowanie prymitywnym mechanizmem obronnym pojawiającym się w różnych zaburzeniach osobowości, w tym w typie dyssocjalnym, gdzie często zaznaczają pozycję w grupie, są też formą manipulacji i kontroli otoczenia, a także rozładowują napięcie emocjonalne, z którym jednostka nie potrafi poradzić sobie w dojrzały sposób. Konkludując biegli wskazali, iż oskarżony w czasie zarzucanego mu czynu nie miał zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu, a także pokierowania swoim postępowaniem. Opiniując przed Sądem biegli lekarze w całości podtrzymali wnioski opinii pisemnej, tak w zakresie stwierdzonej u oskarżonego osobowości dyssocjalnej, jak również doznanych przez oskarżonego urazów wskazując, iż nie wiązały się one
z uszkodzeniem mózgu i nie miały wpływu na ocenę poczytalności oskarżonego krytycznego dnia. W uzupełnieniu opinii wskazali, iż ani leczenie farmakologiczne, ani psychoterapia nie dają na dzień dzisiejszy rokowań co do poprawy stanu zdrowia oskarżonego. Przejawiane przez oskarżonego i wynikające z osobowości dyssocjalnej zachowania agresywne, gwałtowne i impulsywne, co do których
w ostatnim okresie wystąpiła progresja, mogą się powtórzyć, co powoduje konieczność objęcia go szczególnym nadzorem. Wypowiadane przez oskarżonego sądy i opinie stanowią przyjętą przez niego linię obrony. Nie układają się w żaden znany zespól patologiczny. Brak również podstaw do rozpoznania u oskarżonego schizofrenii, której cechą jest nie tyle wypowiadanie urojeń prześladowczych, co przekonanie, że ktoś kieruje z zewnątrz postępowaniem, czego u oskarżonego nie stwierdzono.

Za pełną i niezawierającą żadnych sprzeczności Sąd uznał również opinię sądowo - lekarską (neurologiczną) dotyczącą oskarżonego D. B. (1). Wydana ona została w oparciu o wywiad, badanie neurologiczne i badanie EEG i jej wnioski w zakresie braku podstaw do stwierdzenia u oskarżonego uszkodzenia organicznego (...), jak również zmian patologicznych, Sąd w pełni podziela.

W ocenie Sądu biegli jasno przedstawili zakres swojej pracy, przeprowadzone przez siebie czynności oraz dokładnie opisali wysnute na tej podstawie wnioski
i należycie je uzasadnili. Brak jest podstaw, z punktu widzenia zasad wiedzy ogólnej
i doświadczenia życiowego, by je kwestionować.

Sąd dał również wiarę pozostałym dowodom zgromadzonym w sprawie, w tym w postaci wywiadu środowiskowego, danych o karalności, oględzin, uznając je za obiektywne, rzetelne, zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie oraz sporządzone przez uprawnione do tego osoby w zakresie ich kompetencji.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego popełnienie przez oskarżonego D. B. (1) zarzucanego mu czynu, jego sprawstwo oraz wina nie budzą wątpliwości.

Analizując kwestię winy oskarżonego Sąd stwierdził, że spełnia on kryteria podmiotowe niezbędne do przypisania mu sprawstwa czynu zabronionego i jednocześnie nie zachodzi w jego przypadku jakakolwiek okoliczność wyłączająca winę. W szczególności oskarżony nie działał w stanie wyłączającym możliwość rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem. Zachowanie oskarżonego w okresie objętym zarzutem nie miało bowiem motywacji chorobowej (psychotycznej). W krytycznym czasie oskarżony nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Powyższe wskazuje, iż zdolność oskarżonego D. B. (1) do rozumienia znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem była pełna - oskarżony był poczytalny. W powołanym zakresie Sąd oparł się na opiniach powołanych w sprawie biegłych, w tym opinii sądowo - psychiatrycznej wydanej na etapie śledztwa, której wnioski biegli podtrzymali przed Sądem, jak również wydanych na etapie postępowania sądowego opinii sądowo - neurologicznej oraz kompleksowej opinii sądowo psychiatryczno - psychologicznej, których wnioski Sąd w pełni podzielił.

Sąd podzielił pogląd oskarżyciela publicznego odnośnie kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu. Dogłębna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego daje wystarczające podstawy do przypisania oskarżonemu D. B. (1) działania w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia B. B. (1).

Jak bowiem wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie o kwalifikacji prawnej zachowania sprawcy nie można wnioskować jedynie na podstawie zaistniałego skutku, lecz podstawowym kryterium jest zamiar oskarżonego.

Zamiar to określony proces zachodzący w psychice sprawcy, wyrażający się
w świadomej woli zrealizowania przedmiotowych znamion czynu zabronionego. Zamiar ewentualny polega na tym, że sprawca wprawdzie nie chce popełnić czynu zabronionego, ale przewiduje realną możliwość jego popełnienia i na to się godzi. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż w sytuacji, gdy sprawca jest pewny, iż zrealizuje swym zachowaniem czyn zabroniony lub wywoła przestępny skutek, istnieją podstawy do przyjęcia zamiaru bezpośredniego a nie ewentualnego. Zamiar ewentualny jest bowiem godzeniem się z możliwością a nie nieuchronnością wywołania skutku. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem istotne znaczenie dla przyjęcia, że sprawca dopuścił się zabójstwa z zamiarem ewentualnym, może mieć tło i powody zajścia, osobowość oraz pobudki działania sprawcy, sposób działania sprawcy (kierowanie ciosów na wrażliwe dla życia części ciała, co pozwala na wnioskowanie, iż sprawca uświadamiał sobie realną możliwość zaistnienia skutków, które swym zachowaniem spowodował), jego stosunek do pokrzywdzonego, rozmiary użytego narzędzia i siła z jaką zadano cios, rodzaj doznanych przez pobitego obrażeń ciała, osobowość i charakter sprawcy, jego dotychczasowy tryb życia, zachowanie się przed i po dokonaniu czynu oraz inne jeszcze okoliczności,
z których jednoznacznie wynika, że oskarżony chcąc spowodować uszkodzenie ciała, zgodą swą obejmował skutek w postaci śmierci ofiary (wyrok SN z dnia 31.VIII.1973 r., III KR 199/73, OSNKW 1974, z. 2, poz. 25; z dnia 9.V.1974 r., III KR 388/73, OSNKW 1974, z. 7-8, poz. 137; z dnia 6.VI.1974 r., II KR 339/73, OSNKW 1974, z. 10, poz. 184, s. 33; z dnia 28.VI.1977, VI KRN 14/77, OSNGP 1978, nr 1, poz. 1 s. 3; z dnia 14.IV.1977 r., III KR 62/77, OSNGP 1977, nr 10, poz. 81, s. 9; z dnia 3.X.1981r., III KR 242/81, OSNPG 1982, nr 5 poz. 63; z dnia 29.VIII.1983 r., II KR 177/83, OSNGP 1984, poz. 23, s. 4; z dnia 26.II.1987 r., I KR 24/87, OSNGP 1987, nr 10, poz. 118; z dnia 21.I.1985r., I KR 320/84, OSNPG 1986 nr 2 poz. 17).

W ocenie Sądu zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy dostarczył wystarczających podstaw do przypisania oskarżonemu D. B. (1) działania w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia B. B. (1).

O istnieniu zamiaru ewentualnego dobitnie świadczy sposób działania oskarżonego. Oskarżony D. B. (1) zaatakował pokrzywdzonego B. B. (1), kiedy ten znajdował się na łóżku. Siedząc na nim spowodował unieruchomienie jego ciała, a następnie zadawał mu ciosy w głowę i twarz, jednocześnie wykorzystując przewagę w wadze ciała uniemożliwił mu wyswobodzenie się. Naciskiem swojego ciała, przy pomocy kolan doprowadził do licznych złamań w dolnych i bocznych częściach żeber.

Okoliczności powyższe w ocenie Sądu, w szczególności znajdujące potwierdzenie w obrazie sekcyjnym, siła, ilość i umiejscowienie wyprowadzanych ciosów i uderzeń zadanych pokrzywdzonemu, biorąc pod uwagę intelekt oskarżonego, właściwe jemu psychofizyczne zdolności oceny sytuacji w jakiej się znajduje oraz kojarzenia i przewidywania określonych skutków ludzkiego zachowania się, dobitnie świadczą o tym, iż oskarżony D. B. (1) przewidywał, iż działaniem swoim może spowodować realną możliwość wywołania skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego i na skutek przedmiotowy się godził. Oskarżony zadawał silne ciosy i uderzenia, które kierował w stronę głowy i twarzy pokrzywdzonego. Ta część ciała – głowa posiada newralgiczne znaczenie dla życia i zdrowia, zważywszy na ważne arterie krwionośne oraz narządy tam umiejscowione. Tego rodzaju wiedzę posiada przeciętny człowiek, nie wymaga ona specjalistycznej wiedzy medycznej. Tego rodzaju sposób działania oskarżonego musiał u niego wywoływać refleksję nie tylko spowodowania ciężkich obrażeń ciała, ale również możliwość wystąpienia skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego. Jak wynika z opinii sądowo - psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego zna on normy prawne i zasady funkcjonowania społecznego, nie ma dysfunkcji poznawczych, które uniemożliwiałyby rozeznanie, jakie skutki dla zdrowia lub życia może nieść ze sobą agresja fizyczna skierowana do innej osoby. Powołane cechy osobowościowe oskarżonego świadczą, iż podejmując takie działanie musiał liczyć się ze skutkami, a mechanizm jego działania - siła, ilość i umiejscowienie ciosów świadczą, że na skutek taki się godził. Charakter obrażeń spowodowanych przez oskarżonego był na tyle poważny, że doprowadziły do zgonu pokrzywdzonego. Rozległe rany twarzoczaszki spowodowały krwawienie, które doprowadziło do zachłyśnięcia się wypływającą krwią oraz połykania jej do żołądka. Znaczne utrudnienie ruchomości klatki piersiowej poprzez nacisk wraz z zachłystową krwią doprowadziły do obrzęku płuc i obrzęku mózgu. Silne urazy głowy spowodowały urazy śródczaszkowe w postaci wylewów krwi pod opony miękkie i do komór mózgu. Kumulacja tych czynników w krótkim czasie doprowadziła do utraty przytomności i zgonu pokrzywdzonego w mechanizmie ostrej narastającej niewydolności krążeniowo - oddechowej.

Sposób działania jest odzwierciedleniem cech osobowościowych oskarżonego. Oskarżony D. B. (1), na co wskazuje jego dotychczasowa linia życiowa, w tym stwierdzone cechy osobowości dyssocjalnej, ma skłonność do rożnych form agresji, cechuje go niski próg frustracji i niski poziom wyzwalania agresji, w tym skłonność do zachowań gwałtownych, skłonność do przemocy.

O tym, iż oskarżony przewidywał możliwość spowodowania swoim zachowaniem skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego i godził się na to świadczy także zachowanie oskarżonego po dokonaniu czynu. Oskarżony bezpośrednio po dokonaniu czynu nie udzielił pokrzywdzonemu żadnej pomocy, chociażby poprzez wezwanie funkcjonariuszy służby więziennej, zrzucił pokrzywdzonego z łóżka
i przeciągnął jego ciało po podłodze celi w okolice toalety i tam pozostawił. Również zapytany przez funkcjonariusza służby więziennej i pielęgniarkę oddziałową
o przyczynę niezareagowania przez pokrzywdzonego na wezwanie do odbioru leków, wskazał, iż B. B. (1) śpi i poprosił o pozostawienie leków na stoliku. Okoliczności powyższe dobitnie świadczą o tym, że skutek w postaci śmierci B. B. (1) był mu obojętny i dodatkowo wskazują na działanie w zamiarze wynikowym pozbawienia życia pokrzywdzonego.

Przedstawione powyżej fakty oceniane w powiązaniu z całokształtem okoliczności sprawy oraz z właściwościami osobistymi D. B. (1) wskazują
w sposób niebudzący wątpliwości, iż skutek w postaci śmierci B. B. (1) objęty był jego zgodą, a co za tym idzie brak podstaw do przyjęcia, że oskarżony działał z zamiarem spowodowania ciężkich obrażeń ciała pokrzywdzonego, a skutek w postaci śmierci objęty był nieumyślnością.

Rozstrzygnięcie, czy sprawcy towarzyszył zamiar zabójstwa, a jeśli tak, to
w jakiej postaci, czy może zamiar jedynie uszkodzenia ciała, a skutek objęty był winą nieumyślną, powoduje niewątpliwie trudności w ustaleniach odnośnie strony podmiotowej czynu. W sytuacji kiedy oskarżony kwestionuje, iż skutek w postaci śmierci człowieka objęty był jego zgodą (czy też kwestionuje popełnienie czynu), rekonstrukcji procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice sprawcy można dokonać na podstawie uzewnętrznionych przejawów jego zachowania. A te
w niniejszej sprawie są jednoznaczne i nie pozostawiają żadnych wątpliwości i brak jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że skutek działania oskarżonego w postaci śmierci B. B. (1) był wynikiem tzw. świadomej nieumyślności.

Odróżnienie świadomości nieumyślnej od zamiaru ewentualnego nie należy do prostych zadań, to jednak jest przecież możliwe. Zasadniczym podobieństwem między świadomą nieumyślnością a zamiarem ewentualnym jest to, że w obu tych wypadkach strona intelektualna strony podmiotowej zachowania sprawcy charakteryzuje się przewidywaniem możliwości popełnienia czynu zabronionego. Różnica między tymi dwoma odniesieniami do znamion podmiotowych czynu zabronionego leży wyłącznie w stronie waluntatywnej, która w wypadku zamiaru ewentualnego charakteryzuje się tym, że sprawca godzi się na realizację znamion strony podmiotowej czynu zabronionego, zaś w wypadku świadomej nieumyślności sprawca ani nie chce, ani nie godzi się na realizację tych znamion.

Zgromadzone w niniejszym postępowaniu dowody wskazują jednoznacznie, że podejmując działanie oskarżony D. B. (1) musiał uświadamiać sobie wysoki stopień prawdopodobieństwa realizacji znamion czynu zabronionego, a jednocześnie nie podjął żadnych czynności mających zmniejszyć stopień tego prawdopodobieństwa.

W przedmiotowej sprawie oskarżonemu D. B. (1) towarzyszyło niewątpliwie wysokie prawdopodobieństwo realizacji czynu, jak i zupełny brak działań zmniejszających ten wysoki stopień prawdopodobieństwa. Zdecydowanie się na uderzenia kierowane w tak newralgiczną część ciała, jaką jest głowa, siła ciosów, musi łączyć się ze świadomością, że tego rodzaju cios powoduje zgon.

Mając powyższe na uwadze przyjąć należy, iż rekonstrukcja procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice oskarżonego, opierająca się przede wszystkim na analizie jego osobowości, a więc cech charakteru, usposobienia, poziomu umysłowego, reakcji emocjonalnych, zachowania się w różnych sytuacjach życiowych oraz stosunku do otoczenia, pozwala uznać, że kwalifikacja prawna
i przyjęta przez oskarżyciela publicznego i postać zamiaru jest prawidłowa, Sąd
w pełni ją podzielił.

Sąd rozważał również czy możliwe jest przypisanie oskarżonemu zamiaru bezpośredniego pozbawienia życia pokrzywdzonego. Nie ustalono jednak jednoznacznego motywu działania oskarżonego. Ten, czynu nie planował, nie ma też podstaw do przyjmowania, że nosił choćby niechęć wobec współosadzonego. A więc należy przyjmować, że zachowanie oskarżonego było impulsywne. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu szereg silnych ciosów w twarz i głowę. Ciosy te spowodowały istotne obrażenia, w tym złamania kości twarzoczaszki oraz stłuczenie i krwiaki mózgu. Jednakże nie można przesądzić, że właśnie te obrażenie, niejako będące bezpośrednim następstwem ciosów, prowadziły do śmierci. Do zgonu doszło bowiem na pewno w wyniku zadławienia się (uduszenia się) krwią spływającą do dróg oddechowych. Można więc przyjmować w oparciu o opinię biegłego lekarza sądowego, że w przypadku udzielenia pokrzywdzonemu szybciej pomocy jego życie mogło zostać uratowane. A więc sposób działania oskarżonego nie przesądzał jednoznacznie o konieczności wystąpienia skutku w postaci śmierci. Mając przede wszystkim te okoliczności na uwadze należało przyjąć, że brak jest niepodważalnych przesłanek do przypisania oskarżonemu zamiaru bezpośredniego pozbawienia życia B. B. (1).

Oskarżony D. B. (1) popełnienia zarzucanego mu czynu dopuścił się
w warunkach powrotu do przestępstwa, o których mowa w art. 64 § 2 k.k.

Do skazania w warunkach recydywy specjalnej koniecznym jest, aby sprawca popełnił co najmniej trzecie przestępstwo w szczególnym układzie, tj. po uprzednim skazaniu w warunkach określonych w art. 64 § 1 k.k. oraz po dwukrotnym odbyciu kary pozbawienia wolności. Poprzednie skazania dotyczyły więc przestępstw umyślnych podobnych, z których drugie sprawca popełnił w ciągu 5 lat po odbyciu kary pozbawienia wolności orzeczonej za pierwsze. Sprawca musi więc odbyć łącznie co najmniej rok pozbawienia wolności, na który składają się dwie odbyte kary, każda opiewająca na co najmniej 6 miesięcy. Warunkiem skazania na podstawie art. 64 § 2 k.k. jest, aby sprawca popełnił „ponowne przestępstwo umyślne przeciwko życiu lub zdrowiu, przestępstwo zgwałcenia, rozboju, kradzieży z włamaniem lub inne przestępstwo przeciwko mieniu popełnione z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia” nie później niż w ciągu 5 lat po odbyciu ostatniej kary.

Oskarżony D. B. (1) był w przeszłości wielokrotnie karany sądownie m.in. na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Brzegu z dnia 13 lipca 2012 roku, sygn. akt II K 185/12, za czyn z art. 191 § 1 k.k., art. 189 § 1 k.k., art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 30.01.2012 roku do 30.07.2014 roku. W dniu 5 lutego 2016 roku (tj. w ciągu 5 lat od odbycia ostatniej kary) popełnił ponownie przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu .

W ten sposób ustalone okoliczności faktyczne doprowadziły do uznania, że D. B. (1) swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

Przy wymiarze kary oskarżonemu D. B. (1) Sąd wziął pod uwagę jako okoliczności obciążające wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu wynikający z rodzaju i charakteru naruszonego dobra prawnego. Okolicznością obiektywnie obciążającą oskarżonego jest sposób realizacji powziętego zamiaru, brutalność działania, która, zważywszy na jego zdecydowaną przewagę fizyczną nad pokrzywdzonym, daje wyraz postawy oskarżonego wobec podstawowych wartości moralnych i społecznych.

Działania oskarżonego były skierowane przeciwko zajmującej najwyższe miejsce w hierarchii dóbr chronionych prawem wartości, jaką jest życie człowieka. Prawo do życia przysługuje każdej istocie ludzkiej, wynika z natury człowieczeństwa, jest źródłem wszystkich praw, a jednocześnie warunkiem korzystania z nich. Tego prawa oskarżony pozbawił B. B. (1).

Kolejną okolicznością obciążającą oskarżonego jest jego uprzednia karalność.

Oskarżony D. B. (1) był wielokrotnie karany sądownie, a popełnienia zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa.

Analizując okoliczności mające wpływ na wymiar orzeczonej kary
w odniesieniu do oskarżonego Sąd miał również na uwadze warunki i właściwości osobiste oskarżonego i w tym zakresie wnioski płynące z opinii biegłych psychiatrów, jak również opinii sądowo psychologiczno - psychiatrycznych dotyczących oskarżonego, Sąd w pełni je podzielił. Wyłania się z nich obraz osoby
o nieprawidłowo ukształtowanej dyssocjalnej osobowości, przedkładającej własne potrzeby nad normy moralne i wzorce postępowania. Oskarżonego cechuje niski próg frustracji i niski poziom wyzwalania agresji, w tym skłonność do zachowań gwałtownych, skłonność do przemocy, brak empatii i nielicznie się z potrzebami
i uczuciami innych ludzi. Oskarżony wchodzi w związki z innymi ludźmi kierując się jedynie realizacją własnych potrzeb, mają one płytki charakter, a ich celem jest jedynie wykorzystywanie innych do osiągania własnych celów. Nie odczuwa poczucia winy, nie korzysta z własnych doświadczeń, w tym doświadczanych kar, które odbiera jako niesprawiedliwość i wrogość wobec swojej osoby, wykazując przy tym skłonność do obwiniania innych za swoje niepowodzenia. Stwierdzone
u oskarżonego zachowania agresywne, gwałtowne i impulsywne pogłębiają się.

Co istotne, a na co wskazują w przedłożonych Sądowi opiniach, jak również opiniując na rozprawie biegli lekarze psychiatrzy osobowość oskarżonego daje podstawy do przyjęcia, iż zachowania agresywne, w tym skierowane przeciwko zdrowiu i życiu, mogą powtórzyć się w przyszłości, co winna mieć na uwadze służba więzienna i obejmować oskarżonego szczególnym nadzorem. Ani leczenie farmakologiczne, ani psychoterapia na chwilę obecną nie dają rokowań co do poprawy stanu zdrowia oskarżonego. Stąd też zasadnym, w ocenie Sądu, będzie rozważnie na etapie postępowania wykonawczego zastosowania wobec oskarżonego umieszczenia w Krajowym Ośrodku (...) zgodnie z ustawą o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

Na niekorzyść oskarżonego przemawiało również zachowanie bezpośrednio po popełnionym przestępstwie, w tym nieudzielanie pomocy pokrzywdzonemu.

W odniesieniu do oskarżonego Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących.

Mając na uwadze wskazane powyższej okoliczności Sąd wymierzył karę 15 lat pozbawienia wolności przyjmując, że orzeczenie surowszej kary byłoby – zważywszy na okoliczności przedmiotowe i podmiotowe zdarzenia, jak również zaburzoną osobowość oskarżonego - nadmiernie surowe. Nie sposób, w szczególności stracić
z pola widzenia działania oskarżonego w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego, który jest lżejszą formą umyślności i jako taki musi rzutować na wymiar kary. W ocenie Sądu, przy ustalonej postaci zamiaru, brak jest podstaw do wymierzania oskarżonemu kar szczególnych, tj. kary 25 lat pozbawienia wolności
i kary dożywotniego pozbawienia wolności, choć długotrwałą izolacją oskarżonego przemawiałyby nie tylko okoliczności przedmiotowe (sposób działania), ale także cechy osobowości, które nie rokują poprawy.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania.

Kierując się możliwościami finansowymi i zarobkowymi oskarżonego Sąd zwolnił go od uiszczania kosztów procesu. Oskarżonemu D. B. (1) została wymierzona bezwzględna, długoterminowa kara pozbawienia wolności, a co za tym idzie, w okresie odbywania kary będzie on pozbawiony możliwości osiągania dochodów, nie posiada również majątku trwałego oraz oszczędności umożliwiających egzekucję zasądzonych kosztów. Mając na uwadze sytuację rodzinną, majątkową, brak dochodów Sąd uznał, iż uiszczenie ich byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe.

SSO Maciej Skórniak SSO Zbigniew Moska