Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 4 kwietnia 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 1473/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Maciej Schulz

protokolant: p.o. protokolanta sądowego Renata Szczegot

po rozpoznaniu dnia 4 kwietnia 2017 r. w Warszawie

sprawy D. S. syna M. i C., ur. (...) w W.

obwinionego o czyn z art. 92 § 1 kw w zw. § 86 ust. 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie

z dnia 31 maja 2016 r. sygn. akt IV W 3018/15

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 39 § 1 kw odstępuje od wymierzenia kary; w pozostałej części tenże wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. F. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT; zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

VI Ka 1473/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie, Wydział IV Karny, w wyroku z dnia 31 maja 2016 roku, w sprawie o sygn. akt IV W 3018/15 uznał obwinionego D. S. za winnego naruszenia zasad przewidzianych w art. 86 ust. 5 Rozporządzenia MSWiA w ten sposób, że w dniu 6 października 2015 roku około godziny 09:30 w W., jadąc ulicą (...) od strony (...) w kierunku do ulicy (...) kierując samochodem osobowym marki B. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku P-4 – linia podwójna ciągła, tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 KW w związku z § 86 ust. 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych /Dz. U. Nr 170, poz. 1393 z późniejszymi zmianami/ i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 200 (dwieście) złotych oraz zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów sądowych, w tym kwotę 20 (dwadzieścia) złotych tytułem opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obwiniony, zarzucając obrazę prawa procesowego mającą wpływ na treść orzeczenia polegającą na zaniechaniu przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność posadowienia w miejscu zdarzenia znaku drogowego, dowolną ocenę dowodów, obrazę przepisów prawa materialnego oraz błędy w ustaleniach faktycznych i wniósł o uniewinnienie go od zarzucanego mu czynu.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności podkreślić należy, że Sąd nie zauważył by w niniejszej sprawie występowały jakiekolwiek wiadomości specjalne, przekraczające normalną, powszechną wiedzę człowieka, które byłyby wymagane dla stwierdzenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, a tym samym bezcelowe byłoby powoływanie biegłego, o którego wnioskował obwiniony. O ile Sąd może przyznać nieprawidłowość umiejscowienia przystanku autobusowego, o tyle nie znajduje to przełożenia na jego legalność. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 2008r. w sprawie III KK 445/07, na który powoływał się obwiniony, Sąd Najwyższy jasno określił, iż brak legalności znaku wynika z umieszczenia go przez podmiot nieuprawniony, a nie z niefortunnego umiejscowienia znaku drogowego.

Obwiniony zastosował również nieprawidłową interpretację art. 49 § pkt. 4 Prawa o ruchu drogowym, uznając, iż kierowca autobusu zatrzymał pojazd na jezdni wzdłuż linii ciągłej, tym samym zmuszając go do najeżdżania na tę linię. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, iż w niniejszym stanie faktycznym nie nastąpiły znamiona wypełniające tę normę. Kierowca zatrzymał się w miejscu oznaczonym znakiem P-17, wyznaczającym na jezdni miejsce przystanku autobusowego, czyli będąc do tego w pełni uprawnionym, nie można więc jednocześnie przyjąć, by obowiązywał go zakaz zatrzymania. Co więcej, art. 49 § pkt. 4 Prawa o ruchu drogowym, na który powołuje się obwiniony zabrania zatrzymywania pojazdu w określonym miejscu, nie zwalniając tym samym pozostałych pojazdów z obowiązku przestrzegania zasad ruchu drogowego.

Sąd Okręgowy nie zauważył również zarzucanej przez obwinionego „dowolnej oceny dowodów” dokonanej przez Sąd Rejonowy. Całość wywodu Sądu Rejonowego tworzy logiczną i spójną całość opartą na założeniu racjonalności ustawodawcy, który nie tworzy norm sprzecznych wewnętrznie, a którego celem jest stworzenie kompleksowych zasad minimalizujących zagrożenie bezpieczeństwa osób uczestniczących w ruchu drogowym.

Błędy w ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego, które zarzuca obwiniony w żaden sposób nie wpływają na treść orzeczenia i nie zwalniają go z odpowiedzialności za dokonane wykroczenie. W pierwszej kolejności, należy uznać, że fakt, czy interwencja policjantów nastąpiła podczas kontroli, czy patrolu nie wpływa na przebieg zdarzenia i sam fakt dokonania wykroczenia przez obwinionego, a tym samym nie ma wpływu na treść orzeczenia.

Czas postoju autobusu na przystanku, podany przez obwinionego oraz przyjęty przez Sąd Rejonowy nie różnią się od siebie znacznie. Racjonalny czas postoju autobusu w miejscu do tego wyznaczonym obejmuje również „kilkadziesiąt sekund” które obwiniony dodaje do czasu postoju ustalonego przez Sąd Rejonowy. Nie można więc uznać, by postój autobusu na przystanku, nawet przekraczający jedną minutę, a wynikający z liczby wysiadających i wsiadających pasażerów usprawiedliwiał nie zastosowanie się przez obwinionego do znaku P-4 – linia podwójna ciągła.

Również intensywność ruchu drogowego, w dniu 6 października 2015 roku około godziny 09:30 w W. przy ulicy (...) nie należy do znamion czynu zabronionego, którego dokonał obwiniony, a tym samym jej ustalenie nie wpływa na treść orzeczenia.

Biorąc pod uwagę jednak całokształt okoliczności popełnienia wykroczenia, w tym niespowodowanie realnego zagrożenia na drodze, okoliczności podnoszonych przez obwinionego dotyczących nieprawidłowego umiejscowienia przystanku autobusowego, warunki i właściwości osobiste obwinionego, a w szczególności jego trudną sytuację materialną, na podstawie art. 39 § 1 KW Sąd odstąpił od wymierzenia kary.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji.