Sygn. akt VIII U 252/15
Dnia 13 czerwca 2016 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Grażyna Łazowska |
Protokolant: |
Kamila Niemczyk |
po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2016 r. w Gliwicach
sprawy T. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
o prawo do renty rodzinnej
na skutek odwołania T. P.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
z dnia 23 grudnia 2014 r. nr (...)
oddala odwołanie.
(-) SSO Grażyna Łazowska
Sygn. akt VIII U 252/15
Decyzją z dnia 23 grudnia 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił odwołującej T. P. prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu W. P. (1). W uzasadnieniu decyzji powołano treść art. 70 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2013r. poz. 1440 ze zm.) wskazując, że ubezpieczona w dniu śmierci męża nie miała ustalonego wyrokiem lub ugodą sądową prawa do alimentów z jego strony.
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona domagała się jej zmiany i przyznania jej prawa do renty rodzinnej podnosząc, że zmarły mąż dobrowolnie faktycznie łożył na jej utrzymanie oraz że małżonkowie pozostawali we wspólności małżeńskiej.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując swoje stanowisko zawarte w uzasadnieniu decyzji. Wskazał, iż przedłożone przez odwołującą dowody są niewiarygodne i nie uzasadniają wykonywania obowiązku alimentacyjnego między małżonkami w drodze dobrowolnego porozumienia.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Odwołująca, urodzona (...), w dniu 2 lutego 2002r. zawarła związek małżeński z W. P. (1).
W. P. (2) pobierał emeryturę górniczą od stycznia 1988r. W dacie ślubu był wdowcem, posiadającym 2 dzieci z pierwszego małżeństwa: A. urodzoną w (...)r. oraz B. urodzonego w (...)r. Wraz z synem mieszkał w K. przy ulicy (...).
Po ślubie małżonkowie zamieszkali razem w mieszkaniu odwołującej w B. przy ul. (...), o czym W. P. (1) powiadomił organ rentowy w październiku 2002r.
W styczniu 2003r. w drodze ugody przed sądem W. P. (1) zobowiązał się łożyć alimenty na rzecz odwołującej w wysokości 1000zł miesięcznie (sygn. akt III RC 1024/02). Ponadto, małżonkowie w drodze umowy ustanowili rozdzielność majątkową małżeńską. Odwołująca wniosła o potrącanie alimentów z emerytury męża, poczynając od 1.03.2003r.
W tym samym roku W. P. (1) wyprowadził się i zamieszkał w mieszkaniu w K. przy ul. (...). W dniu 1.07.2003r. zwrócił się do organu rentowego z prośbą o kierowanie korespondencji na adres w K.. W październiku 2004r. poinformował organ rentowy o stałym zameldowaniu się w K. przy ulicy (...).
W roku 2007 ubezpieczona wyprowadziła się z B. i zamieszkała w P. przy ul. (...). Od 2002r. odwołująca nie pracuje, a od marca 2011r. pobiera emeryturę.
W dniu 7 listopada 2012r. W. P. (1) wystąpił z pozwem o ustalenie wygaśnięcia ww. obowiązku alimentacyjnego. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że małżeństwo trwało praktycznie 9 miesięcy, że od 2003r. mieszkał oddzielnie, że utrzymuje się jedynie z części swojej emerytury w wysokości 1.800zł miesięcznie, posiada długi, stan jego zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu, przebył dwa zawały serca oraz wymaga leczenia kardiologicznego, m.in. przyjmowania leków o wartości ok. 300zł miesięcznie, co w połączeniu z kosztami utrzymania uniemożliwia mu dalsze świadczenie alimentów na rzecz odwołującej. Powód podał, że odwołująca zamieszkuje w B. przy ul. (...) zaocznym z dnia 24 czerwca 2013r., sygn. akt III RC 658/12 Sąd Rejonowy w Będzinie ustalił wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego W. P. (1) względem ubezpieczonej z dniem 1 lipca 2013r.
W toku postępowania W. P. (1) poinformował Sąd, że w dniu 11.04.2013r. miał zawał serca, został skierowany do sanatorium w okresie od 30.04. d0 20.05.2013r. W skierowaniu na rehabilitację kardiologicznym wskazano, że opiekuje się nim osoba zamieszkała w K. przy ul. (...).
Odwołująca nie posiada wiedzy o tym, że jej mąż przebywał w sanatorium.
O treści wyroku uchylającego obowiązek alimentacyjny ubezpieczona dowiedziała się w październiku 2013r., kiedy to organ rentowy zaprzestał przekazywania na jej rzecz alimentów. W korespondencji do Sądu Rejowego w B. napisała, że W. P. (1) wiedział, że „od kilku lat mieszkam i jestem zameldowana w P.”. Wniosek odwołującej o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego, został zwrócony, z uwagi na nie uzupełnienie braków formalnych.
Odwołująca nie wystąpiła ponownie o przyznanie jej alimentów.
W dniu 30 czerwca 2014r. mąż odwołującej zmarł. Pochówkiem zmarłego zajęła się jego córka A. W., która wniosła o wypłatę zasiłku pogrzebowego. Odwołująca nie zna okoliczności śmierci męża, ponieważ przebywała wtedy przez 3 tygodnie u swojego syna w Irlandii. Nie kontaktowała się z mężem w tym czasie. Po okresie około miesiąca od powrotu z zagranicy, zadzwonił do niej brat zmarłego i poinformował o śmierci W. P. (1). Odwołująca nie utrzymywała kontaktów z dziećmi zmarłego.
W dniu 22 września 2014r. ubezpieczona wystąpiła z wnioskiem o rentę rodzinną po zmarłym mężu podając przy tym, iż do dnia jego śmierci małżonkowie wspólnie zamieszkiwali oraz prowadzili gospodarstwo domowe.
Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego decyzją z dnia 25 listopada 2014r. organ rentowy odmówił odwołującej prawa do świadczenia rentowego po zmarłym mężu, ze względu na brak udowodnienia pozostawania we wspólności małżeńskiej ze zmarłym, w uzasadnieniu podnosząc argument różnych adresów zamieszkania małżonków.
Odwołująca wystąpiła z ponownym wnioskiem o przyznanie świadczenia przedkładając przy tym nowe dowody, w tym oświadczenia świadków. Podniosła, iż od zawarcia ww. ugody sądowej w roku 2003 do chwili ustania obowiązku alimentacyjnego w roku 2013 otrzymywała od męża alimenty w wysokości 1000zł, zaś w późniejszym okresie mąż dobrowolnie płacił jej alimenty w wysokości 500zł miesięcznie, gdyż kwotę taką małżonkowie wspólnie ustalili przy uwzględnieniu trudnej sytuacji finansowej W. P. (1) spowodowanej koniecznością zakupu leków.
W odpowiedzi organ rentowy wydał przedmiotową decyzję odmowną z dnia 23 grudnia 2014r.
Powyższe Sąd ustalił w oparciu o akta organu rentowego, akt spraw III RC 1024/02 oraz III RC 658/12 prowadzonych przez Sąd Rodzinny w Będzinie,oraz przesłuchanie odwołującej.
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków A. B. i S. Z. oraz odwołującej, że W. P. (1) mieszkał z odwołującą w P., że prowadzili wspólne gospodarstwo domowe oraz, że zmarły dobrowolnie alimentował ubezpieczoną. Niewiarygodnym w ocenie Sądu, jest by małżonkowie, zgodnie zamieszkujący razem, prowadzący wspólne gospodarstwo domowe – jak twierdzą słuchane osoby – załatwiały swoje sprawy finansowe – w obecności osób trzecich. Wskazać należy, że po wyroku uchylającym obowiązek alimentacyjny, zmarły nie musiał wypłacać odwołującej alimentów, zwłaszcza jeżeli prowadził z nią wspólne gospodarstwo domowe. Trudno dociec dlaczego miałby żonie wypłacać jakieś kwoty tytułem alimentów – skoro odwołująca ma swoje dochody w postaci emerytury. Nie sposób uwierzyć, by zmarły akurat przy niedawno poznanej sąsiadce wyjmował pieniądze i przekazywał je odwołującej mówiąc, że to są alimenty. Podobnie jeśli chodzi o sytuację w supermarkecie, o której mówił S. Z..
Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującej, że mąż wypłacał jej alimenty przy obcych ludziach, bo się bał, że ona unieważni wyrok uchylający obowiązek alimentacyjny. Odwołująca mimo możliwości prawnych, nie złożyła skutecznie sprzeciwu od wyroku z dnia 24.06.2013r., ani nie wystąpiła o ponowne przyznanie jej alimentów.
W ocenie Sądu, ubezpieczona nie prowadziła z mężem wspólnego gospodarstwa domowego i nie mieszkała z nim od 2003r. Jak wynika z akt rentowych zmarłego, jedynie w krótkim okresie od października 2002 do lipca 2003r. wskazywał jako swój adres B. ul. (...). W pozostałym czasie był zameldowany w dotychczasowym mieszkaniu w K. przy ulicy (...). Sąd wziął pod uwagę, że również w pozwie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego W. P. (1) wskazywał, że od 2003r. nie mieszkał ze swoją żoną. Natomiast w mieszkaniu w K. zamieszkiwał syn W. P. (1), który w dacie ślubu miał dopiero 20 lat. Okoliczność, że W. P. (1) tam przebywał potwierdza z resztą odwołująca w trakcie zeznań oraz w piśmie z dnia 7.11.2014r. ( k.17 akt rentowych SER-Sp) w którym podała, że trudno mu było się przyzwyczaić do mieszkania w P. oraz że tęsknił do dzieci i wnuków. Jak to napisała odwołująca : „rozumiałam jego roztargnienie i fakt, że wracał do starego miejsca”. Trudno uwierzyć, że zmarły cały czas mieszkał z odwołującą a mimo to, nie przychodziła na adres jej mieszkania żadna korespondencja dla niego oraz, że jedynymi dowodami jego ponad 10-letniej obecności w tym mieszkaniu miałyby być zeznania dwóch wskazanych wyżej osób (w tym A. B. sąsiadki od listopada 2012r).
Trudno uwierzyć, że odwołująca wspólnie mieszkała z mężem, skoro nie posiada dokładnych informacji o stanie jego zdrowia, procesie i miejscu leczenia, w zasadzie nie wie nic na temat jego rodziny. W ocenie Sądu, okolicznościami świadczącymi przeciwko twierdzeniom odwołującej jest fakt wytoczenia pozwu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, informacja zawarta na skierowaniu na rehabilitację kardiologiczną z marca 2013r. w której W. P. (1) nie wymienił odwołującej jako osoby opiekującej się nim, jak i że odwołująca nie posiadała informacji, że jej mąż przebywał w sanatorium w kwietniu/maju 2013r. Na brak więzi pomiędzy małżonkami wskazują, zdaniem Sądu okoliczności, w jakich się dowiedziała o śmierci męża. Z relacji odwołującej wynika, że co najmniej przez 5-8 tygodni nie kontaktowała się z nim, nie miała żadnych informacji o tym gdzie przebywa ale mimo to nie była tym zaniepokojona, chociaż mąż był schorowanym człowiekiem.
Wszystkie te fakty czynią nieprawdopodobnym, iż odwołująca pozostawała we wspólności małżeńskiej z mężem oraz że ten z własnej woli, po uzyskaniu wyroku uchylającego obowiązek alimentacyjny, nadal dobrowolnie łożył na jej utrzymanie.
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015.748) renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do renty lub emerytury lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń.
Wśród osób uprawnionych art. 67 ust.1 pkt 3 wymienia małżonka.
Stosownie do treści art. 70 ust. 1 powołanej wyżej ustawy wdowa ma prawo do renty rodzinnej jeżeli:
1) w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo
2) wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.
W myśl ust. 2, prawo do renty rodzinnej nabywa również wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania osób wymienionych w ust. 1 pkt 2.
Z kolei zgodnie z ust. 3 tegoż przepisu małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.
Jak orzekł Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 13.05.2013r., (...)/5/52 przepis art. 70 ust. 3 ww. ustawy w zakresie, w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej uzależnia od wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonych wyłącznie wyrokiem lub ugodą sądową, jest niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W świetle powyższego orzeczenia w doktrynie przyjmuje się zatem, iż warunkiem wystarczającym jest wykazanie przez wdowę istnienia rzeczywistej alimentacji ze strony zmarłego małżonka.
Przedmiotem niniejszego postępowania było ustalenie, czy odwołująca przed śmiercią W. P. (1) pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej oraz czy zmarły, pomimo braku formalnego obowiązku, faktycznie alimentował odwołującą.
Utrwalony w orzecznictwie jest pogląd, że warunkiem nabycia prawa do renty rodzinnej przez wdowę/wdowca jest (poza spełnieniem przesłanek z art. 70 ust 1 i 1 ustawy FUS) pozostawanie w faktycznej wspólności małżeńskiej do dnia śmierci jednego z nich. Na pojęcie wspólności małżeńskiej składa się wspólność majątkowa, ale również więź duchowa, osobista, emocjonalna i uczuciowa (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1.04.2015r., III AUa 645/14, lex 2023150).
W tym miejscu wskazać należy, że organ rentowy miał uzasadnione podstawy do zakwestionowania uprawnień odwołującej do renty rodzinnej po zmarłym mężu, bowiem małżonkowie mieszkali pod różnymi adresami oraz wyrokiem z 24.06.2013r. uchylony został obowiązek alimentacyjny W. P. (1) wobec ubezpieczonej. Zdaniem Sądu, w takim przypadku to na odwołującej spoczywał ciężar wykazania przesłanek uprawniających do renty rodzinnej.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe, w ocenie Sądu potwierdziło słuszność skarżonej decyzji, bowiem odwołująca przed śmiercią męża nie pozostawała z nim wspólności małżeńskiej, nie mieszkała z nim, nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, jak również od października 2013r. W. P. (1) nie łożył dobrowolnie na utrzymanie odwołującej.
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków oraz twierdzeniom odwołującej odnośnie istnienia wspólności małżeńskiej pomiędzy odwołującą a zmarłym, a także faktu dobrowolnego łożenia na utrzymanie ubezpieczonej ze strony zmarłego. Powody takiego stanu rzeczy zostały w sposób wyczerpujący opisane powyżej.
W związku z powyższym, a także w biorąc pod uwagę fakt, iż odwołująca nie przedłożyła żadnych innych dowodów na okoliczność otrzymywania od męża środków na utrzymanie, Sąd uznał iż nie spełniła ona warunku o którym mowa w art. 70 ust. 3 ustawy o FUS. Tym samym nie zostały wypełnione przesłanki nabycia prawa do renty po zmarłym W. P. (1).
Mając powyższe na uwadze, Sąd – na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. – oddalił odwołanie, nie znajdując podstaw do jego uwzględnienia.
(-) SSO Grażyna Łazowska