Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 151/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział VI Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Zbigniew Krepski

Sędziowie: SO Joanna Rusińska, SR (del.) Piotr Nazarewicz (spr.)

Protokolant st. sekr. sądowy Bożena Gościńska

po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2016 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w G.

przeciwko B. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt V GC 1254/13

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.600,00 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego

Joanna Rusińska Zbigniew Krepski Piotr Nazarewicz

sygn. akt VI Ga 151/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Toruniu zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt V GC 1254/13, w sprawie z powództwa (...) sp. z o.o. w G. przeciwko B. Z. o zapłatę kwoty 69.968,55 zł z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu, oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4.998,38 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k. 248).

Sąd ten ustalił, że powód zlecił pozwanemu w 2009 r. wykonanie mapy geodezyjnej do celów projektowych związanych z realizowaną przez powoda budową obiektów mieszkalnych na Osiedlu (...) w G.. Pozwany wykonał to zlecenie. Wykonana mapa posłużyła powodowi do wykonania m.in. projektu budowlanego sieci instalacyjnych, na który powód otrzymał pozwolenie na budowę. W toku prowadzonych przez powoda prac budowlanych pozwany, na zlecenie powoda, dokonywał wytyczania i inwentaryzacji wskazanych obiektów, co odnotowywane było w dzienniku budowy. W dniu 5 lipca 2012 r. podczas wykonywania prac budowlanych w tzw. technologii bezwykopowej – przewiertu dla przeprowadzenia przewodu kanalizacji wystąpiła kolizja z istniejącą infrastrukturą w postaci rury kanalizacji deszczowej. Okazało się, że rzędna kanału dochodzącego do studni nie jest taka sama jak rzędna dna studni. Powyższe spowodowało przerwanie prac i konieczność przygotowania nowego rozwiązania dla lokalizacji sieci instalacyjnych. Pismem z dnia 28 sierpnia 2012 r. powód poinformował pozwanego o zaistniałej kolizji. Wskazał, że do kolizji doszło wskutek podania przez pozwanego na sporządzonej mapie niewłaściwych rzędnych. Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 60.099,50 zł stanowiącej poniesione przez niego koszty wykonania wykopu pod przecisk, koszty transportu urobku, koszty nieudanego przecisku, koszty nowego projektu budowlanego, opłat za pozwolenie i koszty dodatkowego odcinka kanalizacji sanitarnej. Pozwany nie zapłacił żądanej kwoty.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów w postaci faktury, dziennika budowy, mapy, wezwania do zapłaty oraz na podstawie opinii biegłego oraz zeznań świadków: M. D., G. W., K. M. i K. H.. Wydając zaskarżony wyrok Sąd I instancjo oparł się przede wszystkim na opinii biegłego z dziedziny geodezji i kartografii, którą uznał za wyczerpującą i przekonującą. Sąd ten jednocześnie uznał za wiarygodne zeznania świadka K. M. i pozwanego, którzy zeznali, że powód nie zlecał pozwanemu ani jego pracownikom wytyczenie spornego odcinka w terenie i sprawdzenie studni. Odmówił zatem w tym zakresie wiarygodności zeznaniom pozostałych świadków, w szczególności świadka G. W.. Sąd Rejonowy przyjął więc, że skoro pozwany, zgodnie z przedstawioną opinią biegłego, nie miał obowiązku przy sporządzaniu mapy dla celów projektowych ustalania jak przebiegają urządzenia podziemne, to pozwany w sposób prawidłowy wykonał przedmiotową mapę. Nie można zatem uznać, że została ona sporządzona wadliwie. Sąd Rejonowy oddalił powództwo uznając, że brak jest podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za poniesione przez powoda koszty nieudanego przecisku wykonanego w oparciu o rzędne wskazane na mapie (253-257v).

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości i zarzucając zaskarżonemu wyrokowi:

1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału polegającą na pominięciu wszystkich dowodów potwierdzających fakt wykonania przez pozwanego prac geodezyjnych, w tym terenowych na odcinku, na którym nastąpiła kolizja z istniejącą instalacją, w tym zwłaszcza:

- pominięcie przyznanego przez pozwanego w odpowiedzi na pozew faktu przeprowadzenia w terenie, wraz ze współpracownikiem K. M., oględzin studni, w której pozwany nie ustalił, a tym samym nie ujawnił do celów projektowych trzeciej rzędnej, odnoszącej się do istniejącej instalacji, co w konsekwencji skutkowało wystąpieniem kolizji w trakcie realizacji robót przez powoda,

- pominięcia faktu, że po wystąpieniu przez powoda z roszczeniem na etapie przedsądowym pozwany zainicjował u swojego ubezpieczyciela procedurę zmierzającą do uzyskania ochrony z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej,

- pominięcia faktu wyrażenia przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, w ostatnim akapicie jej uzasadnienia, woli zawarcia ugody, uzasadnionej rzekomo, z niezrozumiałych względów, zasadami współżycia społecznego.

2. niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w wyniku nieuwzględnienia wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa, mając na celu ustalenie kompetencji i obowiązków uczestników procesu budowlanego, przy jednoczesnej, w ocenie powoda, nieuzasadnionej akceptacji przeprowadzonego w toku postępowania dowodu z opinii biegłego geodety, sprowadzającej się w istocie do uwolnienia pozwanego z odpowiedzialności za weryfikację stanu dokumentacji wynikającej z mapy zasadniczej ze stanem faktycznie występującym w terenie, a w konsekwencji w sposób nie poparty normami prawa budowlanego i przepisami wykonawczymi, przenoszącej cały ciężar odpowiedzialności za etap prac geodezyjnych na projektanta, względnie kierownika budowy.

Mając na uwadze powyższe zarzuty powód wniósł o zasądzenie od pozwanego dochodzonej należności względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania za instancje odwoławczą. Swoje stanowisko przedstawił szerzej w uzasadnieniu apelacji (k. 262-265).

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od powoda kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych. Swoje stanowisko przedstawił szerzej w uzasadnieniu odpowiedzi na apelację (k. 280-283).

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powoda, mimo zasadności części zarzutów, pozbawiona jest podstaw prawnych i jako taka podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego zasadny był zarzut powoda, według którego przedmiotem umowy było nie tylko sporządzenie przez pozwanego mapy dla celów projektowych związanych z realizowaną przez powoda budową obiektów mieszkalnych, ale także wytyczenie spornego odcinka w terenie i dokonanie oględzin studni. W tym ostatnim zakresie Sąd Okręgowy nie podziela dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny zeznań świadka K. M. (k. 1811-81v, 00:01:23-00:17:06) oraz pozwanego (k. 119, 00:22:05-00:27:21). Zeznania te w tej części nie były wiarygodne. Sąd Okręgowy uznał bowiem za wiarygodne zeznania świadków M. D. (k. 92-94), G. W. (k. 118-119, 00:02:02-00:17:41 i k. 182, 00:44:29-00:54:52) oraz K. H. (k. 182v, 01:02:58-01:08:40). Zeznania tych świadków były zgodne i logiczne. Świadkowie ci zeznali, że pozwany i jego pracownicy wytyczali sporny odcinek w terenie. Była również sprawdzana sporna studnia. Powyższe zeznania były zgodne z wiarygodnymi dokumentami w postaci oferty (k. 15), faktur dotyczących m. in. wytyczenia studni kanalizacyjnych (k. 16-18) oraz dziennika budowy, gdzie pozwany potwierdził wytyczenie geodezyjnego obiektu w terenie (k. 73). W odpowiedzi na pozew pozwany potwierdził, że wraz z pracownikiem sprawdził przedmiotową studnię (k. 61). Jak już zatem stwierdzono wyżej, strony sporu łączyła umowa, której przedmiotem było sporządzenie mapy dla celów projektowych oraz wytyczenie geodezyjne obiektu w terenie i dokonanie w tym zakresie stosownych czynności, w tym sprawdzenia studni. Należy jednocześnie zaznaczyć, iż w sprawie niesporne było, że umowa nie obejmowała geodezyjnej obsługi przewiertu-przecisku (vide: zeznania G. W. k. 118v, 00:15:22-00:17:41 i k. 182, 00:37:33-00:54:52; zeznania pozwanego k. 119, 00:22:05-00:27:21).

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy aprobuje poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne. I tak Sąd odwoławczy uznał za wiarygodną pisemną i ustną opinię biegłego z zakresu geodezji i kartografii (k. 210-217, k. 244-245, 00:01:50-00:52:29). Była ona bowiem spójna i logiczna, a także konkretna i wyczerpująca. Została również należycie uzasadniona. Wypowiedzi biegłego były logicznie i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Na rozprawie w dniu 13.05.2016 r. (k. 244245, 00:01:50-00:52:29) biegły szczegółowo ustosunkował się do zgłoszonych przez powoda zarzutów odnośnie opinii zawartych w jego piśmie z dnia 26.03.2016 r.

Sąd Okręgowy co do zasady uznał też za wiarygodne złożone w sprawie dokumenty, gdyż nie budziły one uzasadnionych wątpliwości. Nie dotyczyło to jednak faktur wystawionych przez kontrahentów powoda tytułem wynagrodzenia za wykonane na jego rzecz roboty i prace (vide: faktury k. 24, k. 27- 34). Te prywatne dokumenty nie stanowiły bowiem wiarygodnych dowodów na okoliczność szkody i jej wysokości. Z faktur tych nie wynika bowiem, że dotyczą one prac wykonanych przez powoda w związku z umową jaka łączyła go z pozwanym. Nie wiadomo również w jaki sposób zostały obliczone kwoty dotyczące poszczególnych prac i robót objętych tymi fakturami. Powód nie przedłożył w tym zakresie żadnych wyliczeń lub kosztorysów.

Powód w niniejszej sprawie dochodził od pozwanego odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. Zgodnie zatem z treścią tego przepisu i art. 6 k.c. powinien udowodnić nie tylko fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, ale także poniesioną szkodę i jej wysokość oraz istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą. Jednakże zaistnienia powyższego adekwatnego związku przyczynowego oraz poniesionej szkody i jej wysokości nie wykazał.

Należy wskazać, iż biegły w swojej opinii stwierdził, że w przypadku przewiertu (przecisku) wykonawca prac ziemnych powinien skorzystać z geodezyjnej obsługi przedmiotowych prac. Obecność zespołu pomiarowego podczas ich wykonywania umożliwiłaby nie tylko wyznaczenie (sprawdzenie) kierunku i głębokości tego przewiertu, ale również dokonanie pomiaru inwentaryzacyjnego instalowanego urządzenia, a w przypadku kolizji także pomiaru ustawień urządzenia. Brak pomiaru inwentaryzacyjnego ustawień urządzenia oraz długości dokonanego przewiertu, uniemożliwia określenie miejsca i ewentualnych przyczyn nie dokończenia przewiertu (vide: opinia k. 215). Jak już wyżej stwierdzono, w sprawie było bezsporne, że przedmiotem umowy nie była geodezyjna obsługa wykonania tego przewiertu (przecisku). Bezsporne było także, że nie wykonano pomiaru inwentaryzacyjnego ustawień urządzenia oraz długości dokonanego przewiertu, a więc nie sporządzono w tym zakresie stosownego dokumentu (operatu przewiertu). Biegły stwierdził także, że znaczne przekroczenie wartości obliczonego spadku przewodu winno sugerować, że ujście przewodu doprowadzającego wodę do studni jest powyżej jej dna, a to mogłoby uniemożliwić dokonanie przewiertu nad tym przewodem. Z analizy spadku rur powód jako profesjonalista powinien zauważyć, że ten spadek jest zbyt wysoki. Powinien zatem to wychwycić na etapie sporządzania projektu budowlanego (vide: opinia k. 216 i 244v, 00:26:09-00:42:15). Zaznaczyć należy, że powód jest profesjonalistą m. in. w zakresie prac budowlanych, w tym w przedmiocie wykonywania wykopów i wierceń geologiczno – inżynierskich (vide: odpis z KRS powoda k. 12).

W ocenie biegłego nawet gdyby przedmiotowy kanał był wpięty do studni na poziomie jej dna to i tak ten przecisk (przewiert) nie byłby możliwy do wykonania z uwagi na to, że brakowałoby około 20 cm. Przewiert ten musiałby bowiem wynosić 70 cm, a nie 50 cm (vide: opinia k. 224-224v, 00:01:50-00:42:15).

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego należy zatem stwierdzić, że powód nie udowodnił wskazanego wyżej adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem przez pozwanego zobowiązania a szkodą. Nie wykazał również poniesionej szkody i jej wysokości – art. 471 k.c.

Pozostałe zarzuty zgłoszone przez powoda w apelacji były nieuzasadnione. W sprawie nie miało bowiem istotnego znaczenia to, że pozwany w odpowiedzi na pozew wyraził wolę zawarcia ugody. Nie miało także takiego znaczenia to, że pozwany na podstawie art. 84 k.p.c. złożył wniosek o wezwanie do udziału w sprawie swojego ubezpieczyciela z tytułu OC. Stwierdzenie przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, że nie wyklucza możliwości zawarcia w sprawie ugody nie jest uznaniem powództwa. Należy podkreślić, że pozwany w odpowiedzi na pozew wyraźnie stwierdził, iż roszczenia powoda wobec niego nie są niczym uzasadnione (k. 62). Zaprzeczył, że przyczynił się do powstania szkody (k. 63).

W ocenie Sądu Okręgowego nie był także uzasadniony zarzut niewyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w wyniku nieuwzględnienia wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa (k. 263). Przede wszystkim powód nie zgłosił zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. do postanowienia Sądu Rejonowego oddalającego ten wniosek (vide: protokół z rozprawy z 13.05.2016r., 00:52:29-00:57:20). Utracił więc prawo skutecznego zgłoszenia takiego zarzutu (vide: uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 31.01.2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Dodać należy, że powód w istocie nie przytoczył, a tym bardziej nie uprawdopodobnił okoliczności stosownie do art. 217 § 2 k.p.c. Zaznaczyć trzeba, że z treścią pisemnej opinii sądowej zapoznał się w dniu 21.03.2016 r. (vide: dowód doręczenia k. 231). Ustosunkował się do niej w piśmie z dnia 26.03.2016 r. (k. 238-239). Z uwagi na treść złożonej w sprawie opinii powyższy wniosek był bezprzedmiotowy.

Zaskarżony wyrok ostatecznie odpowiada zatem prawu. Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy stosownie do art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako bezzasadną.

O kosztach procesu Sąd II instancji orzekł w myśl zasady odpowiedzialności strony za wynik procesu wyrażonej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Zasądzone koszty obejmują koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 3.600 zł (§ 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 i w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Joanna Rusińska Zbigniew Krepski Piotr Nazarewicz

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)