Sygn. akt I C 504/15
Dnia 14 listopada 2016 roku
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Mirosława Kurek – Będkowska
Protokolant: Beata Olewińska
po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2016 roku w Dzierżoniowie
na rozprawie sprawy z powództwa J. S. (1)
przeciwko M. K.
o zapłatę kwoty 3 367,74 zł
I. zasądza od pozwanego M. K. na rzecz powódki J. S. (1) kwotę 1 353,00 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt trzy złote) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 marca 2015 roku do dnia zapłaty;
II. dalej idące powództwo oddala;
III. zasądza od powódki J. S. (1) na rzecz pozwanego M. K. kwotę 81,00 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu;
IV. z urzędu zwraca powódce kwotę 69,00 zł tytułem nienależnej opłaty od pozwu.
Sygn. akt (...)
Powódka J. S. (1) wystąpiła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego M. K. kwoty 3 367,74 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i kosztami procesu w kwocie 717 zł.
Na uzasadnienie tego żądania wskazała, że w dniu 24 marca 2013 roku w wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) stanowiącego własność M. K. i J. K.. W związku zaś z likwidacją szkody, pozwany w dniu 25 marca 2013 roku, zawarł z nią umowę najmu pojazdu zastępczego marki F. (...) o nr rej. (...) na czas naprawy uszkodzonego pojazdu. Dodała, że koszt wynajęcia samochodu zastępczego miała rozliczyć bezpośrednio z ubezpieczycielem sprawcy zdarzenia tj. C. T..U. S.A. (...), dlatego też dokonała zgłoszenia zdarzenia do ubezpieczyciela oraz przesłała fakturę za najem samochodu zastępczego na kwotę 3 367,74 zł. Ubezpieczyciel odmówił jej jednak zwrotu poniesionych przez pozwanego kosztów najmu, albowiem pozwany bez jej wiedzy zawarł z ubezpieczycielem ugodę, która wyczerpywała wszelkie roszczenia pozwanego wobec towarzystwa ubezpieczeniowego. W takiej sytuacji nie ma ona możliwości, w imieniu pozwanego, uzyskania od ubezpieczyciela zwrotu poniesionych przez pozwanego kosztów najmu. Wskazała również, że pomimo podjętych przez nią prób, pozwany nie przedstawił kopii ugody, aby mogła zweryfikować, czy zawarta przez pozwanego ugoda uniemożliwia dochodzenie roszczeń z tytułu najmu samochodu zastępczego od ubezpieczyciela oraz nie podpisał na jej rzecz umowy cesji wierzytelności. Zarzuciła również, że bezskuteczne okazało się również pisemne wezwanie do zapłaty.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 24 marca 2015 roku w sprawie o sygn. akt (...)Referendarz Sądowy przy Sądzie Rejonowym w D. uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, pozwany M. K. zaskarżył nakaz zapłaty w całości oraz wniósł o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
Motywując swoje stanowisko przyznał, że zawarł z powódką umowę najmu pojazdu zastępczego na mocy, której miał uiszczać czynsz najmu w wysokości 200 zł za dzień plus VAT. Dodał, że umowa nie przewidywała innych kosztów, w tym za podstawienie i odbiór auta. Wskazał, że zgodnie z umową w dniu 27 marca 2016 roku poinformował telefonicznie pracownika powódki o rezygnacji z umowy najmu, a co najwyżej po 12 godzinach wynajmujący miał odebrać od niego pojazd. Podniósł, że pracownik powódki trzykrotnie umawiał się z nim na odbiór samochodu, jednak ani razu nie przyjechał. Nie poinformował go też o możliwości samodzielnego odstawienia samochodu. Taka sytuacja trwała natomiast do 02 kwietnia 2013 roku, dlatego też najem trwający po 29 marca 2016 roku nie był objęty zgodnym oświadczeniem stron. Zaprzeczył nadto, by zawierał z ubezpieczycielem umowę o całkowitym rozliczeniu kosztów wypadku komunikacyjnego oraz dodał, że w dniu wynajmu pojazdu podpisał upoważnienie dla firmy powódki do rozliczenia szkody z jego ubezpieczycielem.
W dalszych pismach procesowych strony podtrzymywały dotychczasowe stanowiska.
W piśmie procesowym z dnia 19 lutego 2016 roku pełnomocnik pozwanego wniósł na zasadzie art. 84 § 1 k.p.c. o zawiadomienie o toczącym się postepowaniu (...) SA V. (...) z siedzibą w W. i wezwanie tego Towarzystwa (...) do udziału w sprawie. Mimo zawiadomienia (...) SA V. (...) z siedzibą w W. o toczącym się postępowanie – nie zgłosiła ona swojego udziału w sprawie.
Na rozprawie w dniu 16 września 2016 roku pełnomocnik powódki wniósł jak w pozwie, zaś pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kwoty 1 200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej stawce.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 23 marca 2013 roku w wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...), stanowiącego własność pozwanego M. K. i jego żony J. K..
W związku z likwidacją szkody w tym pojeździe, w dniu 25 marca 2013 roku pozwany zawarł z powódką J. S. (2) prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...).com z siedzibą we W. umowę najmu pojazdu zastępczego marki F. (...) o nr rej. (...) na czas naprawy uszkodzonego pojazdu pozwanego.
Strony ustaliły, że koszt wynajmu samochodu za dobę wyniesienie 200 zł plus 23 % VAT. Dodatkowo w kontrakcie ustalono, iż koszt podstawienia i odbioru samochodu będzie liczony według kilometrówki, a nie jak we wzorcu umowy – 50 zł plus Vat.
Zgodnie z zawartą umową rozliczenie miało charakter bezgotówkowy, tzn. powódka na podstawie udzielonego upoważnienia, miała zgłosić koszty najmu bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia tj. (...) SA V. (...).
Jeszcze tego samego dnia o godz. 17.30 został przekazany pozwanemu przedmiotowy pojazd.
Dowód:
kserokopia kontraktu wynajmu auta z dnia 25 marca 2013 r. wraz ogólnymi warunkami wynajmu samochodu– k. 11-12 akt;
oświadczenie z dnia 25 marca 2013 r. – k. 40 akt;
zeznania świadka J. K. – k. 73 akt;
przesłuchanie pozwanego M. K. – k. 137-138 akt.
Podczas ustaleń, co do treści umowy, przedstawiciel firmy powódki D. G. poinformował pozwanego i jego żonę, że kiedy wynajmowany samochód nie będzie im już potrzebny, mają zadzwonić dzień wcześniej na wskazany przez niego numer, a on następnego dnia odbierze pojazd. Firma powódki zawsze, bowiem odbierała wynajmowane samochody spod domów najemców.
Dowód:
zeznania świadka J. K. – k. 73 akt;
zeznania świadka D. G. – k. 92-93 akt;
przesłuchanie pozwanego M. K. – k. 137-138 akt.
Po dwóch dniach pozwany z małżonką postanowili zrezygnować z wynajmowania samochodu zastępczego. W związku z tym w dniu 27 marca 2013 roku pozwany uzgodnił telefonicznie z pracownikiem powódki - D. G., iż w dniu następnym ok. godziny 18:00 pojazd zostanie od najemcy odebrany, co równoznaczne będzie z rozwiązaniem łączącej strony umowy.
Wobec niestawienia się w/w osoby w umówionym miejscu pozwany podjął ponowną próbę kontaktu i został wówczas poinformowany, iż D. G. przebywa w K. i zgłosi się po odbiór pojazdu w dniu 29 marca 2013 roku ok. godziny 12:00. W związku z tym, że także i w tym dniu przedstawiciel powódki nie pojawił się, pozwany próbował kontaktować się z nim telefonicznie 29 i 30 marca 2013 roku, jednakże po samochód nikt nie przyjechał.
Pozwany wykonywał przy tym wyżej wymienione połączenia telefoniczne na numer telefonu podany przez D. G. (609 312 025) oraz numer 693 230 200 znajdujący się na ulotce reklamowej przedsiębiorstwa powódki.
Dowód:
rachunek szczegółowy połączeń telefonicznych pozwanego – k. 35 akt;
pismo wraz z numerem kontaktowym do D. G. – k. 36 akt;
wydruk e-meila pozwanego skierowanego do firmy powódki – k. 37 akt;
wydruk e-meila pozwanego skierowanego do firmy powódki – k. 64 akt;
kserokopia ulotki reklamowej firmy powódki – k. 65 akt;
zeznania świadka J. K. – k. 73 akt;
przesłuchanie pozwanego M. K. – k. 137-138 akt.
Ostatecznie po odbiór samochodu w dniu 02 kwietnia 2013 roku przyjechał inny pracownik powódki - W. K.. Na oryginale kontraktu znalazł się przy tym dopisek w pozycji (...) , że samochód miał być odebrany w dniu 29 marca 2013 roku w godz. 18.00-19.00, jednakże nikt po niego nie przyjechał mimo wcześniejszych ustaleń oraz że auta nie odebrano również 30 marca 2013 roku. Zapisano również, że do rozliczenia z T. C. pozostaje koszt najmu za 4 dni tj. od 25.03-29-03.2013 r.
W dniu 02 kwietnia 2013 roku W. K. odebrał również upoważnienie wystawione przez pozwanego do rozliczenia szkody komunikacyjnej u ubezpieczyciela sprawcy szkody w zakresie wynajmu samochodu w okresie od 25-29 marca 2013 roku.
Dowód:
oryginał kontraktu wynajmu auta z dnia 25 marca 2013 r. – k. 38 akt;
kserokopia kontraktu wynajmu auta z dnia 25 marca 2013 r. – k. 39 akt;
kserokopia upoważnienia datowanego 25 marca 2013 r. – k. 45v akt.
zeznania świadka J. K. – k. 73 akt;
zeznania świadka D. G. – k. 92-93 akt;
przesłuchanie pozwanego M. K. – k. 137-138 akt.
W dniu 27 maja 2013 roku powódka z tytułu zawartej z pozwanym umowy najmu wystawiła fakturę VAT nr (...) r. opiewającą na kwotę 3 367,74 zł brutto, na którą składał się koszt podstawienia auta do klienta w kwocie 576,87 zł brutto, wynajem auta od 25.03-02.04.2013 r. (9 dni) i koszt odbioru auta od klienta w kwocie 576,87 zł.
Następnie, na podstawie udzielonego przez pozwanego upoważnienia, pismem z dnia 27 maja 2013 roku, zwróciła się do (...) SA o rozliczenie szkody i wypłatę odszkodowania na podstawie przedmiotowej faktury VAT.
Decyzją z dnia 21 czerwca 2013 roku Towarzystwo (...) poinformowało powódkę, iż nie może zaspokoić zgłoszonych przez powódkę roszczeń, albowiem pozwany zawarł z Towarzystwem (...) ugodę, która wyczerpała wszelkie roszczenia pozwanego w związku z zaistniałą szkodą.
W związku z tym, powódka wielokrotnie zwracała się do pozwanego o podpisanie przez niego umowy cesji wierzytelności na mocy, której powódka uzyskałaby legitymację czynną do wystąpienia z powództwem przeciwko Towarzystwu (...) SA. Pozwany nie podpisał jednak takiego dokumentu z uwagi na fakt, iż faktycznie wynajmował samochód w okresie od 25.03-29.03.2013 r. Żona pozwanego zaprzeczała nadto, by zawierała ugodę z ubezpieczycielem.
Dowód:
faktura VAT nr (...) z dnia 27 maja 2013 r. – k. 14 akt;
pismo z dnia 27 maja 2013 r. wraz z dowodem nadania – k. 13 akt;
decyzja (...) SA V. (...) z siedzibą w W. z dnia 21 czerwca 2013 r. – k. 15akt;
wydruk e-meila skierowanego do pozwanego – k. 16 akt;
wydruk korespondencji e-meilowej między stronami – k. 33 akt;
kserokopia umowy cesji wierzytelności – k. 34 akt;
pismo J. K. z dnia 11 lipca 2013 r. wraz dowodem nadania – k. 41-42 akt;
zeznania świadka J. K. – k. 73 akt;
przesłuchanie pozwanego M. K. – k. 137-138 akt.
Pozwany wraz z żoną J. K. w istocie w dniu 22 kwietnia 2013 roku zawarli z ubezpieczycielem sprawcy szkody z dnia 23 marca 2013 roku porozumienie na mocy, którego ubezpieczyciel ten uznał roszczenia poszkodowanych do kwoty 5 500 zł, zaś poszkodowani oświadczyli, że porozumienie wyczerpuje ich wszelkie roszczenia związane ze szkodą z dnia 23 marca 2013 roku. W związku natomiast z tym, iż wcześniej otrzymali z tego tytułu już kwotę 5 200 zł, dopłacono im z tego tytułu kwotę 300 zł.
Dowód: porozumienie z dnia 22 kwietnia 2013 r. wraz z pismem ubezpieczyciela z dnia 22 kwietnia 2013 r. – w aktach szkody (...) SA V. (...) z siedzibą w W.
W tej sytuacji powódka wystosowała do pozwanego i jego żony wezwanie do zapłaty w terminie 7 dni od otrzymania wezwania kwoty 3 376,74 zł tytułem zapłaty za najem samochodu zastępczego marki F. (...) w okresie od dnia 25 marca 2013 roku do dnia 02 kwietnia 2013 roku. Wezwanie to zostało bez odpowiedzi.
Dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 04 listopada 2014 r. wraz z dowodem nadania i potwierdzeniem odbioru – k.. 18-22 akt.
Faktycznie pozwany korzystał z wynajmowanego pojazdu przez pięć dni tj. od 25 marca 2013 r. do 29 marca 2013 r. W sumie przejechał 141 km.
Dowód: rozliczenie z jazdy samochodem zastępczym – k. 42v akt.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jest częściowo zasadne.
W niniejszej sprawie jest bezsporne, że w dniu 23 marca 2013 roku w wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...), stanowiącego własność pozwanego M. K. i jego żony J. K. oraz że w związku z likwidacją szkody w tym pojeździe, w dniu 25 marca 2013 roku pozwany zawarł z powódką J. S. (2) prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...).com z siedzibą we W. umowę najmu pojazdu zastępczego marki F. (...) o nr rej. (...) na czas naprawy uszkodzonego pojazdu pozwanego. Poza sporem pozostawał również fakt, iż koszt wynajmu samochodu za dobę wynosił kwotę 200 zł plus 23 % VAT oraz że rozliczenie między stronami miało charakter bezgotówkowy, tzn. powódka na podstawie udzielonego upoważnienia, miała zgłosić koszty najmu bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia tj. (...) SA V. (...) z siedzibą w W.. Wreszcie bezsporne było to, że przedmiotowy pojazd został przekazany pozwanemu w dniu 25 marca 2013 roku.
Sporny pomiędzy stronami pozostaje okres faktycznego użytkowania wynajętego przez pozwanego samochodu, albowiem powódka domagała się zapłaty za najem za 9 dni tj. od dnia 25 marca - 02 kwietnia 2013 r., podczas gdy pozwany wskazywał, iż najem trwał 4 dni tj. od 25 marca - 29 marca 2013 r. Pozwany kwestionował nadto, by w umowie ustalano koszty podstawienia i odbioru wynajmowanego samochodu oraz by zawierał jakąkolwiek ugodę z ubezpieczycielem sprawcy szkody.
W tym aspekcie Sąd jednoznacznie ustalił, że umowa najmu spornego pojazdu obowiązywała między stronami od dnia 25 marca 2013 roku do dnia 29 marca 2013 roku. W istocie, bowiem wszystkie przeprowadzone przez Sąd dowody potwierdziły twierdzenia pozwanego, że przedstawiciel firmy powódki D. G. poinformował pozwanego i jego żonę, że kiedy wynajmowany samochód nie będzie im już potrzebny, mają zadzwonić dzień wcześniej na wskazany przez niego numer, a on następnego dnia odbierze pojazd. Dlatego też, kiedy pozwany stwierdził, że wynajmowany samochód nie będzie im już potrzebny w dniu 27 marca 2013 roku uzgodnił telefonicznie z D. G., iż w dniu następnym ok. godziny 18:00 pojazd zostanie od najemcy odebrany, co równoznaczne będzie z rozwiązaniem łączącej strony umowy. Wobec niestawienia się w/w osoby w umówionym miejscu pozwany podjął ponowną próbę kontaktu i został wówczas poinformowany, iż D. G. przebywa w K. i zgłosi się po odbiór pojazdu w dniu 29 marca 2013 roku. ok. godziny 12:00. W związku z tym, że także i w tym dniu przedstawiciel powódki nie pojawił się, pozwany próbował kontaktować się z nim telefonicznie 29 i 30 marca 2013 roku, jednakże po samochód nikt nie przyjechał. Należy przy tym podkreślić, iż nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym twierdzenia powódki, jakoby pozwany miał obowiązek w tej sprawie skontaktować się z nią bezpośrednio oraz by mógł samodzielnie odstawić samochód do firmy powódki. Przede wszystkim słuchany w sprawie świadek D. G., były pracownik powódki, wyjaśnił, w jaki sposób odbywało się dostarczanie i odbieranie wynajmowanych samochodów od klientów i nie potwierdził stanowiska powódki w tym przedmiocie. Co więcej w oparciu o dowody w postaci rachunku szczegółowego połączeń telefonicznych pozwanego oraz pisma z numerem kontaktowym do D. G. i ulotki reklamowej firmy powódki Sąd ustalił, że wbrew jej twierdzeniom, pozwany wykonywał wyżej wymienione połączenia telefoniczne na numer telefonu podany przez D. G. ((...)) oraz numer (...)znajdujący się na ulotce reklamowej przedsiębiorstwa powódki.
Ponadto o rzeczywistym okresie obowiązywania umowy świadczą również inne dokumenty, a mianowicie oryginał kontraktu wynajmu auta, w treści którego w pozycji (...): znalazł się dopisek, że samochód miał być odebrany w dniu 29 marca 2013 roku w godz. 18.00-19.00, jednakże nikt po niego nie przyjechał mimo wcześniejszych ustaleń oraz że auta nie odebrano również 30 marca 2013 roku. Zapisano również, że do rozliczenia z T. C. pozostaje koszt najmu za 4 dni tj. od 25.03-29-03.2013 r. Istotniejszym dokumentem jest jednak umowa cesji przygotowana przez samą powódkę i wysłana e-meliem do pozwanego do podpisu (k.34 akt), w treści której sama wskazała okres najmu samochodu od dnia 25 marca 2013 r. do dnia 29 marca 2013 roku.
Wszystkie te okoliczności pozwalają zdaniem Sądu na przyjęcie, iż umowa między stronami obowiązywała od dnia 25 marca 2013 roku do dnia 29 marca 2013 roku.
Jednocześnie w oparciu o zapisy kontraktu z dnia 25 marca 2013 roku Sąd ustalił, że koszt wynajęcia samochodu marki F. (...) o nr re. (...) strony ustaliły na kwotę 200 zł plus Vat za dobę. A zatem skoro – jak wynika z dokumentu w postaci ,,rozliczenie z jazdy samochodem zastępczym” (k. 42v) pozwany sam wskazał, iż faktycznie korzystał z wynajmowanego pojazdu przez pięć dni tj. od 25 marca 2013 r. do 29 marca 2013 r., winien jest z tego tytułu, w oparciu przepis art. 659 § 1 k.c., zapłacić powódce umówiony czynsz najmu w kwocie 1 230 zł (5 x 200 zł + 23 %Vat).
Odnośnie natomiast żądanych przez powódkę kosztów podstawienia i odbioru wynajmowanego pojazdu, Sąd uznał, iż umowa stron zawierała – wbrew twierdzeniom pozwanego – ustalenia w tym przedmiocie, a mianowicie w umowie znajdował się zapis, że koszt podstawienia i odbioru samochodu będzie liczony według kilometrówki. Mając jednak na względzie to, iż wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. powódka nie wykazała jakimkolwiek dokumentem pozwalającym na ustalenie wysokości kosztów podstawienia i odebrania najętego samochodu określonych przez powódkę na kwoty po 576,87 zł brutto, Sąd winien był w tym zakresie zastosować stawki przewidziane przez powódkę we wzorcu umowy – tj. po 50 zł plus Vat. Dlatego też roszczenie w tym zakresie Sąd uwzględnił jedynie do kwoty 123 zł (50 zł x 2 plus 23 %Vat), zaś dalej idące powództwo w tym zakresie nie znalazło jakiegokolwiek potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym.
Dodatkowo należało w tym miejscu podnieść, że Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanego, jakoby nie podpisywał z ubezpieczycielem sprawcy szkody ugody. Przede wszystkim, bowiem podnieść należy, że ugoda ta znajduje się w aktach szkody (...) SA V. (...) z siedzibą w W.. Co więcej na jej podstawie pozwany otrzymał odszkodowanie w łącznej kwocie 5 500 zł oraz oświadczył, że kwota ta wyczerpuje wszelkie jego roszczenia związane ze szkodą z dnia 23 marca 2013 roku. Dlatego też skoro ubezpieczyciel ten odmówił powódce wypłaty odszkodowania z tego powodu, zasadnie skierowała ona swe żądanie bezpośrednio do pozwanego, tym bardziej że odmówił również podpisania na jej rzecz cesji wierzytelności.
Reasumując, zatem, pozwany winien jest uiścić powódce z tytułu zawartego kontraktu z dnia 25 marca 2013 roku kwotę 1 353 zł (1230 zł + 123 zł).
Orzekając o zasądzonych odsetkach Sad oparł się na art. 481 § 1 k.c. przyjmując zasadność roszczenia w tym zakresie za okres od dnia wniesienia pozwu tj. 12 marca 2015 roku (zgodnie z żądaniem pozwu) do dnia zapłaty, skoro przed wytoczeniem powództwa powódka pismem z dnia 04 listopada 2014 r. wzywała pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej niniejszym pozwem.
Wobec powyższego, w oparciu o powołane przepisy, Sąd orzekł jak w punktach I i II wyroku.
Zgodnie z przepisami art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.
W świetle wskazanych przepisów do kosztów procesu poniesionych przez powódkę należało zaliczyć: opłatę od pozwu w kwocie 100 zł, wynagrodzenie reprezentującego ją adwokata w kwocie 600 zł i opłatę skarbową od odpisu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co daje łącznie kwotę 717 zł.
Z kolei na koszty procesu poniesione przez pozwanego składało się wyłącznie wynagrodzenie adwokata w kwocie 600 zł i opłata skarbowa od odpisu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co daje łącznie kwotę 617 zł.
Sąd nie podziela przy tym stanowiska pełnomocnika pozwanego, iż jego nakład pracy w niniejszej sprawie wykracza poza ramy uprawniającego go ubiegania się wyłącznie o stawkę minimalną kosztów zastępstwa procesowego. Tym samym nie ma podstaw do uwzględnienia żądania pozwanego zasądzenia zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1 200 zł, to jest w podwójnej stawce. Zgodnie, bowiem z przepisem § 2 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (…), sąd może przyznać opłaty wyższe od minimalnych, jeżeli uzasadnia to rodzaj i stopień zawiłości sprawy oraz niezbędny nakład pracy adwokata. Takie okoliczności nie wystąpiły natomiast w niniejszej sprawie. Sprawa nie należała, bowiem do nadmiernie zawiłych pod względem prawnym lub dowodowym. Nie wymagała ona, zatem w związku z tym nadmiernego nakładu pracy ze strony pełnomocnika pozwanego.
Wedle natomiast przepisu art. 100 zd. 1 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Tak też sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie, gdyż powódka wygrała sprawę w 40,18 %, natomiast pozwany w 59,82 %. Oznacza to, że powódce z tytułu kosztów procesu należał się zwrot kwoty 288,09 zł (717 zł x 40,18 %), a pozwanemu kwoty 369,09 zł (617 zł x 59,82 %). Po ich rozliczeniu, z tytułu kosztów procesu powódka powinna zapłacić na rzecz pozwanego kwotę 81 zł (369,09 zł – 288,09 zł).
Mając powyższe na uwadze, w oparciu o przytoczone przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie III sentencji.
Orzeczenie z punktu IV znajduje zaś uzasadnienie w przepisie art. 80 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.