Sygn. akt II Ca 31/17
Dnia 23 marca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Grażyna Wołosowicz (spr.)
Sędziowie: SSO Barbara Puchalska
SSO Bogdan Łaszkiewicz
Protokolant: st. sekr. sądowy Zofia Szczęsnowicz
po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2017 r. w Białymstoku
na rozprawie sprawy z powództwa R. L.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku
z dnia 4 listopada 2016 r. sygn. akt XI C 1609/15
I. zmienia zaskarżony wyrok:
a. w punkcie I. w ten sposób, że zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki R. L. kwotę 36 568 (trzydzieści sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt osiem ) złotych z odsetkami:
a) ustawowymi w stosunku rocznym od dnia 23 czerwca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w stosunku rocznym od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, liczonymi od kwoty 18.000 zł,
b) ustawowymi za opóźnienie w stosunku rocznym od dnia 20 października 2016 roku do dnia zapłaty, liczonymi od kwoty 18 568 zł,
b. w punkcie III. w ten sposób, że stwierdza, że strony procesu ponoszą jego koszty w następujących częściach: powódka w wysokości 49%, pozwany w wysokości 51%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. zasądza od powódki na rzecz pozwanej 649 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.
Powódka R. L. - po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa - wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki akcyjnej w W. kwoty 58 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty (liczonymi od kwoty 18 000 zł) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 13 092 zł z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa, tj. 20 października 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie. Powódka wniosła również o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany Towarzystwo (...) Spółka akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 4 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki akcyjnej w W. na rzecz powódki R. L. kwotę 28 000 zł z odsetkami: a) ustawowymi w stosunku rocznym od dnia 23 czerwca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w stosunku rocznym od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 18 000 zł, b) ustawowymi za opóźnienie w stosunku rocznym od dnia 20 października 2016 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 10 000 zł (punkt I wyroku); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku) oraz stwierdził, że strony procesu ponosiły jego koszty w następujących częściach: powódka w wysokości 60%, pozwany w wysokości 40%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu (punkt III wyroku).
Z poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń wynikało, że w dniu 8 sierpnia 2012 roku, na drodze krajowej nr (...), w rejonie miejscowości K. powódka uległa wypadkowi komunikacyjnemu, w trakcie którego kierujący samochodem osobowym marki M. (...) o nr rej. (...) C. L. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że wykonując nieprawidłowo manewr skrętu w lewo w miejscu niedozwolonym doprowadził do zderzenia się z ciągnikiem siodłowym marki V. o nr rej. (...) wraz z naczepą, który w danym momencie wykonywał manewr wyprzedzania tego pojazdu. W chwili wypadku powódka zajmowała miejsce pasażera z przodu po prawej stronie i miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Na miejsce wypadku została wezwana policja, karetka pogotowia ratunkowego oraz straż pożarna. Postanowieniem z dnia 28 listopada 2012 roku, sygn. akt 1 Ds. 2807/12 umorzono dochodzenie w sprawie przedmiotowego zdarzenia na podstawie art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k.
Sąd Rejonowy ustalił, że bezpośrednio po wypadku powódka została przetransportowana do SPZOZ Wojewódzkiego Szpitala (...) Oddziału (...) Urazowego w B.. Po badaniu lekarskim i przeprowadzeniu stosownej diagnostyki rozpoznano u niej złamanie trzonu kości ramiennej lewej, skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenie głowy. W dniu 10 sierpnia 2012 roku wykonano zabieg operacyjny w postaci zamkniętej repozycji i stabilizacji złamania trzonu kości gwoździem śródszpikowym (C.). Powódka przebywała w szpitalu od dnia 9 do dnia 14 sierpnia 2012 roku i została wypisana z zaleceniem kontroli w poradni ortopedycznej za 10 dni lub wcześniej, stałego noszenia ortezy barku lewego, noszenia kołnierza S. przez 2 tygodnie i kontroli w poradni neurologicznej. Przepisano jej także lek rozluźniający mięśnie szkieletowe T. oraz lek przeciwbólowy P. C.. Dalsze leczenie powódka kontynuowała w (...) Wojewódzkim Szpitalu (...) w B.. Leczenie trwało od dnia 24 sierpnia 2012 roku do dnia 7 marca 2013 roku i obejmowało 7 wizyt. Podczas wizyty w dniu 16 stycznia 2013 roku na wykonanym zdjęciu RTG stwierdzono brak zrostu w miejscu złamania i wystawiono powódce skierowanie do szpitala. Podczas ostatniej wizyty, w dniu 7 marca 2013 roku odnotowano, że powódka odczuwała dolegliwości bólowe, zwłaszcza obwodowej części ramienia, miała ograniczoną ruchomość w stawie barkowym lewym. Powódka nie wyraziła zgody na uzupełnienie powstałego ubytku w kości ramiennej lewej przeszczepem pobranym z talerza biodrowego.
Sąd I instancji ustalił, że z powodu wypadku powódka korzystała z pomocy psychologicznej w (...) D. I. D. w Ł., gdzie rozpoznano u niej zespół ostrego stresu. Powódka leczyła się także w (...) w NP ZOZ Centrum (...) w B. ze wstępnym rozpoznaniem ostrej reakcji na stres. Zdiagnozowano u niej zaburzenia adaptacyjne i reakcję lękowo – depresyjną.
Z uwagi na nasilenie się dolegliwości bólowych w dniu 5 marca 2013 roku powódka otrzymała skierowanie do lekarza neurologa w (...) Poradni Neurologicznej z Pracownią (...) w B. z rozpoznaniem choroby krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych. W dniu 11 sierpnia 2013 roku w (...) w wykonanym badaniu (...) stwierdzono nieprawidłowy wynik badania przewodnictwa nerwowego w zakresie lewej kończyny górnej, zmiany o charakterze odcinkowym. W obrazie elektrofizjologicznym stwierdzono dominujące aksonalno - demielinizacyjne uszkodzenie nerwu łokciowego w zakresie wiązki nerwowej do mięśni międzykostnych o średnim do średnio - ciężkiego stopnia nasilenia zmian, w nieco mniejszym stopniu nerwu pośrodkowego na poziomie zgięcia łokciowego z zajęciem nerwu międzykostnego, zaś w zakresie najmniej zmienionego w badaniu nerwu promieniowo - średniego stopnia aksonalny (lub aksonalno - demielinizacyjny) w fazie remisji; blok przewodzenia na poziomie ramienia; zmiana zlokalizowana najprawdopodobniej poniżej poziomu odejścia gałęzi ruchowej do mięśnia trójgłowego. W uzupełnieniu badania, w dniu 20 sierpnia 2013 roku w Klinice (...) w L. wykonano ponowne badanie (...). We wnioskach wskazano: brak cech odnerwienia w badaniu 1-go mięśnia międzykostnego (nerw łokciowy), w mięśniach przez nerw promieniowy, co było zgodne ze stwierdzanym w badaniu przewodnictwa odcinkowym, głównie demielinizacyjnym charakterem uszkodzenia nerwów. W mięśniach zaopatrywanych przez nerw pośrodkowy, łącznie z zakresem unerwienia przez gałąź głęboką nerwu, nerw międzykostny przedni, reinerwacją z utrzymującym się w niewielkim stopniu oderwaniem pod postacią nielicznych fibrylacji i fasciculacji. Wskazana została ocena (...) przebiegu nerwu pośrodkowego i jego gałęzi w okolicy zgięcia łokciowego. W leżącym poza zakresem unerwienia ww. nerwów mięśniem dwugłowym ramienia izolowane samoistnie wyładowania na pojedynczych mięśniowych jednostkach ruchowych, co w połączeniu z obniżeniem amplitudy odpowiedzi ruchowej z nerwu skórno - mięśniowego z zachowaniem odpowiedzi czuciowych nie wykluczało korzeniowego (...) poziomu pobudzenia. W dniach 21 września – 18 października 2012 roku powódka była na wizytach w Niepublicznym ZOZ Zakładzie (...) przy ulicy (...) w B., gdzie wystawiono jej skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne na lewy bark i ramię. W dniu 28 listopada 2012 roku powódka otrzymała również skierowanie do Poradni (...) na pobyt dzienny. Sąd przyjął, że powódka korzystała również z leczenia usprawniającego w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B., gdzie pierwszy jej pobyt miał miejsce w dniach 31 października – 7 grudnia 2012 roku. Przebywała tam z rozpoznaniem stanu po złamaniu kości ramiennej lewej, powikłanym brakiem zrostu oraz uszkodzeniem mięśnia nadgrzebieniowego lewego. Zastosowano wówczas kąpiel wirową kończyny górnej lewej, ćwiczenia w odciążaniu barku, wspomagające i indywidualne barku lewego, ćwiczenia manualne ręki i łokcia lewego, magnetronię i jonoforezę na ramię lewe oraz (...)na bark lewy. Drugi pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 2 do 22 stycznia 2013 roku. Zdiagnozowano u niej stan po złamaniu trzonu kości ramiennej lewej powikłany brakiem zrostu, uszkodzenia stożka rotatorów lewego oraz zespół bólowy kręgosłupa szyjnego w przebiegu zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych. Zastosowano masaż ręczny odcinka szyjnego kręgosłupa, ćwiczenia w odciążeniu barku, kąpiel wirową, galwanizację (K) wzdłuż (...) ćw. (...) barku lewego.
Wobec braku poprawy powódka we własnym zakresie rozpoczęła leczenie w (...) Publicznym Szpitalu (...) w L. Katedrze (...), gdzie przebywała od dnia 6 maja do dnia 22 maja 2013 roku. D. wskazywała na niewydolność bólowo - czynnościową (...) w następstwie przebytego złamania trzonu kości ramiennej, leczonego operacyjnie w dniu 10 sierpnia 2012 roku, powikłanego brakiem zrostu kostnego i uszkodzeniem mięśnia nadgrzebieniowego. Stwierdzono pooperacyjną neuropraksję nerwu promieniowego lewego, niewydolność bólową kręgosłupa (...) w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych. Zastosowano leczenie operacyjne, w dniu 8 maja 2013 roku usunięto pręty śródszpikowe, wykonano otwartą repozycję stawu rzekomego, stabilizację płytą, obłożenie preparatem O. (...) i założenie opatrunku. Wystawiono także skierowanie do Ośrodka (...) oraz skierowanie na leczenie uzdrowiskowe w ramach rehabilitacji uzdrowiskowej.
Sąd I instancji wskazał następnie, że trzeci pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 29 maja 2013 roku do dnia 3 lipca 2013 roku. Zdiagnozowano u niej stan po złamaniu trzonu kości ramiennej lewej powikłany brakiem zrostu po leczeniu operacyjnym (9 sierpnia 2012 roku), stan po operacji stawu rzekomego (8 maja 2013 roku) kości ramiennej lewej, neuropatię nerwu promieniowego lewego i zespół bólowy odcinka (...) kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowych. Leczenie polegało na wykonywaniu ćwiczeń biernych ręki lewej, masażu ręcznego reki lewej, ćwiczeniach oddechowych, założono magnetronię na obręcz barkową, zastosowano laser na kręgosłup, prądy interferencyjne na odc. (...) kręgosłupa, szynę (...) oraz elektrostymulację mięśni prostowników nadgarstka lewego.
W dniu 10 czerwca 2013 roku wystawiono skierowanie do Kliniki (...) w L.. Na podstawie tego skierowania w dniu 4 lipca 2013 roku powódka została przyjęta do (...) Publicznego Szpitala (...) w L. Oddział (...), gdzie przebywała do dnia 26 lipca 2013 roku. Zdiagnozowano u niej niewydolność bólowo – czynnościową lewej kończyny górnej po przebytym złamaniu trzonu kości ramiennej, leczenie operacyjne powikłane brakiem zrostu, uszkodzenie stożka rotatorów, pooperacyjną neuropraksję nerwu promieniowego lewego oraz niewydolność bólową kręgosłupa (...) w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych. Wystawiono skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne, zlecono zaopatrzenie w wyroby medyczne w postaci szyny na dłoń i przedramię oraz wystawiono skierowanie na leczenie rehabilitacyjne. Od dnia 19 sierpnia do dnia 6 września 2013 roku powódka korzystała z zabiegów fizykoterapeutycznych w Niepublicznym ZOZ Zakładzie (...) przy ulicy (...) w B..
Kolejny pobyt powódki w (...) Publicznym Szpitalu (...) w L. Oddziale (...) miał miejsce od dnia 12 września 2013 roku do dnia 1 października 2013 roku. Rozpoznano u niej niewydolność bólowo - czynnościową (...) z wypadnięciem funkcji mięśnia prostowników lewego przedramienia w następstwie przebytego złamania kości ramiennej w wypadku, leczenie operacyjne powikłane brakiem zrostu i uszkodzeniem mięśnia nadgrzebieniowego, przebytą otwartą repozycję stawu rzekomego ze stabilizacją płytą (maj 2013 roku) z pooperacyjną neuropraksją nerwu promieniowego lewego. Stwierdzono także niewydolność bólową kręgosłupa (...) w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych. Wystawiono skierowanie na leczenie uzdrowiskowe/rehabilitację uzdrowiskową oraz skierowanie do ośrodka rehabilitacji dziennej.
W dniach od 4 do 25 października 2013 roku powódka przebywała w sanatorium, tj. w (...). D. wskazywała na stan po leczeniu operacyjnym: złamanie (...) oraz powikłania w postaci stawu rzekomego, uszkodzenie mięśnia nadgrzebieniowego i pooperacyjną neuropraksję lewej kończyny górnej, a nadto na zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i (...)w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych.
Sąd Rejonowy wskazał następnie, że czwarty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 6 listopada do dnia 8 grudnia 2013 roku. Zdiagnozowano u niej stan po leczeniu operacyjnym złamania kości ramiennej lewej i stawu rzekomego, pooperacyjną neuropraksję nerwu promieniowego lewego i zespół bólowy odcinka (...) kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowo -dyskopatycznych. Leczenie polegało na wykonywaniu ćwiczeń biernych ręki lewej, masażu ręcznego reki lewej, (...) kończyny górnej lewej, kąpieli wirowej, zastosowano prądy interferencyjne na odc. (...) kręgosłupa oraz prądy T. na odc. (...)kręgosłupa oraz ćwiczenia izometryczne m. rotatorów barku lewego. Wystawiono także skierowanie do 21. (...) Szpitala (...) w B., jednakże powódka z uwagi na dużą ilość oczekujących nie skorzystała z niego.
Kolejny pobyt powódki w (...) Publicznym Szpitalu (...) w L. Oddziale (...) miał miejsce od dnia 20 stycznia do dnia 7 lutego 2014 roku. Rozpoznano u niej niewydolność bólowo - czynnościową (...) z osłabieniem funkcji mięśnia prostowników lewego przedramienia w następstwie przebytego złamania trzonu kości ramiennej, leczenie operacyjne powikłane brakiem zrostu kości i uszkodzeniem mięśnia nadgrzebieniowego, przebytą otwartą repozycję stawu rzekomego ze stabilizacją płytą z pooperacyjną neuropraksją nerwu promieniowego lewego. Stwierdzono także niewydolność bólową kręgosłupa (...) w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych. Wystawiono wówczas skierowanie na leczenie uzdrowiskowe/rehabilitację uzdrowiskową oraz skierowanie do ośrodka rehabilitacji dziennej.
Sąd Rejonowy wskazał, że piąty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 3 do dnia 21 marca 2014 roku. Zdiagnozowano u niej stan po złamaniu trzonu kości ramiennej lewej i zespół bólowy odcinka szyjnego i (...) kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych. Leczenie polegało na wykonywaniu ćwiczeń wspomaganych braku lewego w łańcuchu zamkniętym, ćwiczeń oporowych prostowania nadgarstka i palców ręki lewej, ćwiczeń ogólnousprawniających i ćwiczeń w odciążaniu barku lewego z oporem, (...) barku lewego, zastosowano T. na odcinek (...) kręgosłupa i hydromasaż podwodny całego ciała oraz ćwiczenia izometryczne m. rotatorów barku lewego. Wystawiono także skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne, które trwały w dniach od 14 do 25 kwietnia 2014 roku.
Następnie, powódka od dnia 27 kwietnia 2014 roku do dnia 18 maja 2014 roku przebywała w Zespole Szpitali (...) w L. z rozpoznaniem następstw urazu nerwu kończyny górnej i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa.
Od dnia 2 maja 2014 roku do dnia 16 czerwca 2014 roku powódka korzystała z zabiegów fizykoterapeutycznych podczas pobytu dziennego w Niepublicznym ZOZ Zakładzie (...) przy ulicy (...) w B.. Zdiagnozowano u niej następstwa urazu (...) złamanie kości ramiennej (...) – leczone operacyjnie w 2012 roku i 2013 roku.
Szósty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 3 do dnia 24 listopada 2014 roku. Zdiagnozowano u niej stan po złamaniu trzonu kości ramiennej i zespół bólowy odc.(...) kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych. Leczenie polegało na wykonywaniu ćwiczeń rozciągających tylną torebkę stawu barkowego lewego, ćwiczeniach indywidualnych (...) barku lewego, kąpieli wodno - wirowej kończyny górnej lewej, zastosowano prądy T. na odc. (...)kręgosłupa, (...) na odc. (...) kręgosłupa.
Sąd Rejonowy ustalił, że siódmy pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał w dniach od 5 do 26 stycznia 2015 roku. Zdiagnozowano u niej zespół bólowy (...) kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych, stan po złamaniu kości ramiennej lewej powikłany brakiem zrostu, stan po stabilizacji płytą stawu rzekomego kości ramiennej z pooperacyjną neuropraksją nerwu promieniowego lewego oraz uszkodzenie stożka rotatorów barku lewego. Zastosowano (...) odc. (...) i barku lewego, kąpiel wodno - wirową kończyny górnej lewej, ćwiczenia ogólnousprawniające i w odciążeniu barku lewego.
Sąd Rejonowy wskazał następnie, że od dnia 28 stycznia do dnia 25 lutego 2015 roku powódka korzystała z zabiegów fizykoterapeutycznych podczas pobytu dziennego w Niepublicznym ZOZ Zakładzie (...) przy ulicy (...) w B.. Zdiagnozowano u niej następstwa urazu (...) złamanie kości ramiennej lewej – leczone operacyjnie w 2012 roku i w 2013 roku oraz zespół bólowy kręgosłupa (...). Nadto, z powodu bólów ucha i zatkania uszu powódka leczyła się w Poradni Laryngologicznej. Powódka uczęszczała na wizyty do Poradni Neurologicznej, gdzie w dniu 9 czerwca 2014 roku zgłosiła się z powodu urazu doznanego w wypadku komunikacyjnym, zaś po badaniu stwierdzono u niej zaniki mięśni kłębu kciuka i międzykostnych. Okresowo, powódka uczęszczała na wizyty i pobierała skierowania na zabiegi fizykoterapeutyczne. Ostatnia wizyta miała miejsce w dniu 9 października 2015 roku.
Ósmy pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał natomiast od dnia 2 marca do dnia 3 kwietnia 2015 roku. Zdiagnozowano u niej zespół bólowy kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych, stan po złamaniu kości ramiennej lewej powikłane brakiem zrostu, stan po stabilizacji płytą stawu rzekomego kości ramiennej z pooperacyjną neuropraksją nerwu promieniowego lewego oraz uszkodzenie stożka rotatorów barku lewego. Zastosowano m.in. (...) odc. (...) i barku lewego, kąpiel wodno - wirową kończyny górnej lewej, ćwiczenia ogólnousprawniające i w odciążeniu barku lewego, laser skaner na odcinek (...) kręgosłupa i magnetronię na obręcze barkowe.
Następnie, powódka od dnia 31 lipca do dnia 11 sierpnia 2015 roku przebywała w Zespole Szpitali (...) w L. z rozpoznaniem następstw urazów kończyny górnej i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. W dniach od 3 do 24 września 2015 roku powódka korzystała z zabiegów fizykoterapeutycznych podczas pobytu dziennego w Niepublicznym ZOZ Zakładzie (...) przy ulicy (...) w B.. Zdiagnozowano u niej stan po urazie kończyny górnej lewej z uszkodzeniem nerwów obwodowych w 2012 roku oraz zespół bólowy w odcinku szyjnym kręgosłupa. W dniu 26 października 2015 roku wystawiono skierowanie do (...) Publicznego Szpitala (...) w L. Oddziału (...) Urazowo - Ortopedycznej na zabieg operacyjny oraz skierowanie do Ośrodka (...). Planowany termin zabiegu wyznaczono na dzień 11 stycznia 2016 roku.
Sąd I instancji stwierdził następnie, że w dniu 29 października 2015 roku w (...) w wykonanym badaniu (...) stwierdzono u powódki nieprawidłowy wynik badania przewodnictwa nerwowego w zakresie lewej kończyny górnej – dominowały zaawansowane demielinizacyjne uszkodzenia nerwu promieniowego nasilone w zakresie dolnego odcinka ramienia (rowka nerwu); w trakcie dwuletniej obserwacji znaczna progresja. Zmianom towarzyszył nieaktywny elektromiograficznie od średniego do ciężkiego stopnia aksonalny zespół rowka łokciowego, dominujący w zakresie wiązki ruchowej do mięśni międzykostnych. Z badania ortopedycznego z dnia 29 października 2015 roku wynikało zaś stwierdzenie, że po wielokrotnej rehabilitacji nastąpił powrót funkcji ruchowej nerwu promieniowego, ale nasiliły się mrowienia po stronie grzbietowej przedramienia i ręki lewej.
Sąd I instancji ustalił, że powódka przebywała w (...) Publicznym Szpitalu (...) w L. na Oddziale (...) Urazowo - Ortopedycznej w dniach od 11 do 13 stycznia 2016 roku. Następnie, została przeniesiona na Oddział (...) Neurologicznej, gdzie przebywała w dniach 13 stycznia – 5 lutego 2016 roku. Wystawiono skierowanie na leczenie uzdrowiskowe/rehabilitację uzdrowiskową oraz skierowanie do ośrodka rehabilitacji dzienne.
Dziewiąty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał natomiast od dnia 15 lutego do 4 marca 2016 roku. Zdiagnozowano wówczas zespół bólowy odcinka szyjnego i (...) kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych, stan po złamaniu trzonu kości ramiennej lewej i pourazową neuropatię demielinizacyjną nerwu promieniowego lewego. Zastosowano m.in. kąpiel wodno - wirową kończyny górnej lewej, masaż ręczny odcinka (...) kręgosłupa, ćwiczenia ogólnousprawniające i w odciążeniu barku lewego, manualne ręki lewej, laser punktowy (...), T. na(...) kręgosłupa i neuromobilizację nerwu promieniowego lewego. Dziesiąty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał natomiast od dnia 13 kwietnia do 4 maja 2016 roku, a diagnoza i zastosowane leczenie było analogiczne jak w przypadku dziewiątego pobytu.
Sąd I instancji stwierdził, że powódka jeszcze wielokrotnie otrzymywała skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne, na leczenie uzdrowiskowe/rehabilitację uzdrowiskowe oraz do ośrodka rehabilitacji dziennej.
Drugi pobyt powódki w Sanatorium, tj. w (...) miał miejsce od dnia 8 do dnia 29 lipca 2016 roku. Diagnoza wskazywała na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa.
Jedenasty pobyt powódki w Centrum Medycznym (...) Ośrodek (...) w B. trwał od dnia 12 do dnia 30 września 2016 roku. Zdiagnozowano u niej stan po złamaniu kości ramiennej lewej oraz zespół bólowy odcinka szyjnego i (...) kręgosłupa. Zastosowano, m.in. neuromobilizację nerwu promieniowego lewego, ćwiczenia wspomagane barku lewego, kąpiel wodno - wirową kończyny górnej lewej, Sollux na bark lewy i ultradźwięki na łokieć prawy.
W dniu 13 września 2016 roku wystawiono powódce skierowanie do Ośrodka (...), a w dniu 4 października 2016 roku wystawiono skierowanie do Sanatorium (...) w B.. Skierowanie zostało zaakceptowane, a przewidywany termin przyjęcia na leczenie przypadał na dzień 15 listopada 2016 roku, zaś koniec turnusu na dzień 6 grudnia 2016 roku.
Sąd Rejonowy ustalił, że po wypadku z uwagi na bardzo silne bóle barku i ręki lewej powódka przyjmowała leki przeciwbólowe (m.in. P. C.), lek zmniejszający napięcie mięśni szkieletowych, zażywała również leki z wapnem, z witaminą (...) i wspomagające krążenie. Obecnie, powódka stosowała maści, leki nasenne przepisywane na receptę, zażywała suplementy, a okresowo przy nasileniu bólu także leki przeciwbólowe.
Powódka pozostawała obecnie pod kontrolą poradni specjalistycznych: neurologicznej, ortopedycznej i rehabilitacyjnej. Nadal odczuwała okresowe bóle ręki lewej, pojawiające się zwłaszcza podczas czynności wymagających podnoszenia ręki do góry (np. rozwieszanie prania, ułożenie włosów), schylania się (np. zakładanie rajstop, mycie podłogi), odwodzenia ręki do tyłu (np. mycie pleców). Trudność sprawiało jej wykonywanie czynności z zakresu prowadzenia gospodarstwa domowego, tj. pranie, sprzątanie, gotowanie. Ponadto, borykała się z okresowymi bólami meteoropatycznymi ręki lewej, drętwieniem i mrowieniem w lewej dłoni.
Nadto, powódka z powodu zaistniałego zdarzenia ucierpiała psychicznie, co objawiało się jej rozdrażnieniem, nerwowością, przerzuceniem obowiązków domowych na syna, męża i osoby trzecie. Wskutek wypadku powódka musiała zaniechać również swoich pasji: robienia przetworów, nordic walking, wolontariatu i dbania o działkę. Nie mogła również zajmować się swoją matką i podjąć pracy jako niania.
Sąd I instancji przyjął, że sprawca wypadku z udziałem powódki w chwili zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) Spółce akcyjnej w W.. Po zgłoszeniu przedmiotowej szkody (co miało miejsce w dniu 28 września 2012 roku) decyzją z dnia 7 listopada 2014 roku ubezpieczyciel ocenił uszczerbek na zdrowiu powódki na poziomie 25% i przyznał jej następujące kwoty: 42 000 zł (zadośćuczynienie), 160 zł (zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych), 868 zł (koszty opieki osób trzecich), 631,72 zł (zwrot kosztów leczenia) oraz 29,60 zł (zwrot utraconych korzyści). W dniu 16 czerwca 2015 roku powódka wystosowała pismo wzywające do zapłaty na jej rzecz dalszej kwoty zadośćuczynienia. Pismem z dnia 22 czerwca 2015 roku pozwany odmówił dopłaty zadośćuczynienia.
Sąd I instancji zauważył, że w przeszłości, tj. od 2005 roku powódka leczyła się w Przychodni (...) z powodu bólów stawów, kręgosłupa szyjnego i kręgosłupa na odcinku(...). W tym samym roku wystawiono wniosek o grupę inwalidzką, gdzie w uzasadnieniu jako diagnozę wpisano chorobę zwyrodnieniową stawów, kończyn i kręgosłupa, dyskopatię (...), zaburzenia krążenia kręgowego - podstawnego z zawrotami głowy, przewlekłą rwę kulszową, zaburzenia lękowo - depresyjne, zespół kanału cieśni nadgarstka, przewlekłe zapalenie żołądka, przepuklinę rozworu przełykowego, nadciśnienie tętnicze oraz stan po usunięciu łagodnej zmiany w sutku. Powódce wykonano wiele badań: (...) kręgosłupa (...), (...) kręgosłupa (...), (...) głowy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zauważył, że powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 58 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 13 092 zł tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie, wskazując kwotę zadośćuczynienia jako adekwatną do rozmiaru poniesionej krzywdy i cierpień psychicznych, w połączeniu z dotychczas wypłaconą przez pozwanego kwotą 42 000 zł. W odniesieniu do kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie podała, że zarówno bezpośrednio po wypadku, jak i przez długi czas po zdarzeniu zmuszona była korzystać z pomocy takich osób przy wszelkich czynnościach z zakresu prowadzenia domu, jak i dotyczących własnej osoby (higiena osobista, pomoc w ubiorze, uczesaniu). Podała, że korzystała z pomocy syna i męża oraz osoby spoza kręgu rodziny i znajomych, która od dnia 14 lipca 2012 roku do dnia 14 listopada 2012 roku przychodziła codziennie na ok. 7 godzin, zaś od dnia 15 listopada 2012 roku do dnia 21 maja 2013 roku codziennie zjawiała się u powódki na ok. 4 godziny dziennie. Stawka godzinowa za pomoc tej osoby została ustalona na kwotę 10 zł/h.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd I instancji uznał żądanie powódki za uzasadnione co do części należności głównej, tj. do kwoty 28 000 zł i co do odsetek od tej kwoty; co do żądania dotyczącego zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzeciej oddalił je w całości.
Sąd Rejonowy wskazał na przepisy art. 822 k.c., art. 445 § 1 k.c. i odwołał się do wyjaśnień powódki oraz zeznań świadków P. L. i C. L. opisujących okoliczności wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku oraz stan zdrowia powódki po zdarzeniu. Wynikało z nich, że powódka po wypadku bardzo cierpiała, zmuszona była skorzystać z długotrwałego leczenia farmakologicznego, ortopedycznego i rehabilitacyjnego. Potrzebowała pomocy osób trzecich, nie mogła wykonywać prac domowych i czynności związanych z własną osobą (ubiór, czesanie, higiena osobista).
Sąd I instancji wyjaśnił, że dla oceny roszczeń powódki istotne znaczenie miały wnioski wynikające z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i traumatologii, rehabilitacji medycznej oraz neurologii, który to dowód został dopuszczony w celu ustalenia zakresu i rozmiaru doznanych przez powódkę obrażeń w związku z wypadkiem z dnia 8 sierpnia 2012 roku, w tym neurologicznych ze szczególnym uwzględnieniem stanów i zmian zwyrodnieniowych wpływających na aktualnie odczuwane dolegliwości, skutków i następstw powypadkowych oraz ich trwałości, czasookresu doznanego rozstroju zdrowia, wskazania stopnia doznanego przez powódkę trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, określenia czasu odczuwania skutków wypadku, czy obrażenia powódki wiązały się ze znacznymi dolegliwościami, ewentualnego przyszłego leczenia, pomocy bądź też nie osób trzecich, prawidłowości bądź też nie procesu leczenia oraz wypowiedzenia się, jaki wpływ na stan zdrowia powódki miały skutki wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku.
Opiniująca w sprawie biegła sądowa z zakresu neurologii T. P. podała, że wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku powódka doznała złamania trzonu kości ramiennej lewej, skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa i stłuczenia głowy. Powódka była leczona operacyjnie poprzez wykonanie zamkniętej repozycji i stabilizacji gwoździem śródszpikowym (C.) w dniu 9 sierpnia 2012 roku. Po przebytym złamaniu i leczeniu operacyjnym w dniu 10 sierpnia 2012 roku stwierdzono niewydolność bólowo – czynnościową, zaś zabieg był powikłany brakiem zrostu, uszkodzeniem nerwu nadgrzebieniowego i pooperacyjną neuropraksją nerwu promieniowego lewego. Powódka miała wykonaną kolejną operację, tym razem polegającą na usunięciu prętów szpikowych, która odbyła się w szpitalu w L. w dniu 8 maja 2013 roku. Wykonano wówczas otwartą repozycję stawu rzekomego, stabilizację płytą stawu rzekomego, obłożenie preparatem O.. Według biegłej, następstwami przebytego urazu były: zespół ostrego stresu, zaburzenia adaptacyjne z zespołem lękowo - depresyjnym oraz utrzymujące się do chwili obecnej uwięźnięcie w bliźnie stawu nerwu promieniowego na ramieniu lewym. W ocenie biegłej, doznane przez powódkę obrażenia ciała spowodowały długotrwałe skutki, zgodnie z przepisami określonymi w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu. Z uwagi na zaburzenia adaptacyjne związane z urazem czaszkowo - mózgowym biegła ustaliła trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w wysokości 10% zgodnie z pkt 10a., a z uwagi na uszkodzenie nerwu promieniowego poniżej odejścia gałązki do mięśnia trójgłowego ramienia (uszkodzenie potwierdzone badaniem (...) i (...)) w wysokości 15%, zgodnie z pkt 181f. Biegła uznała, że biorąc pod uwagę uraz czaszki związany z utratą przytomności powódka odczuwała dolegliwości bólowe przez okres 2 - 4 tygodni, które nieznacznie i stopniowo zmniejszały się; dołączyły dolegliwości z zespołu adaptacyjnego i depresja, które zmniejszano lekami uspokajającymi i psychotropowymi (H. C.). Powódka nie podejmowała leczenia neurologicznego, a leczenie psychiatryczne zakończyła w dniu 4 lutego 2013 roku. Dolegliwości bólowe z zakresu układu nerwowego były w stopniu umiarkowanym, występowały przez okres od dnia 20 sierpnia 2012 roku do dnia 4 lutego 2013 roku. Zdaniem biegłej, wpływały one na aktywność życiową powódki poprzez kłopoty z koncentracją, unikanie jazdy autem, lęk, niepokój, problemy ze snem, bólami głowy i ręki. Powodowały one ograniczenie czasowe (1 - 2 godziny) w wykonywaniu niektórych czynności dnia codziennego, obecnie nie miały już takiego wpływu. Biegła stwierdziła, że w przypadku uszkodzenia nerwu promieniowego nastąpiło mrowienie, drętwienie w mięśniach unerwionych przez nerw promieniowy, osłabienie siły w palach I i II ręki lewej (a w związku z tym wypadaniem przedmiotów z ręki lewej). Leczenie w zakresie uszkodzenia nerwu promieniowego nie zostało zakończone. Biegła wskazała, że odczuwanie bólu było subiektywne i zależało od odporności konkretnej osoby oraz jej stanu psychicznego. Ból głowy u powódki związany z wypadkiem trwał ok. 1 - 2 tygodnie, był w średnim nasileniu i stopniowo zmniejszał się. Powódka przyjmowała w tym czasie leki przeciwbólowe P., T. oraz leki uspokajające. Biegła uznała, że powódka wymagała pomocy osoby trzeciej w zakresie czynności wymagających pracy obu rąk i prac precyzyjnych na 3 - 4 godziny dziennie przez okres 4 miesięcy. Pomoc ta zaistniała z powodu niedowładu nerwu promieniowego kończyny górnej lewej. Biegła wskazała, że z powodu uszkodzenia nerwu promieniowego powódka będzie musiała przejść dalsze zabiegi, prawdopodobnie zabieg operacyjny uwolnienia nerwu z blizny pooperacyjnej. Uraz głowy, którego powódka doznała przed wypadkiem pozwalał na powrót do sprawności przed wypadkiem. Odmienna sytuacja istniała w zakresie niedowładu nerwu promieniowego, ponieważ w wyniku badania (...) nie stwierdzono poprawy przez okres leczenia, a nawet pogorszenie. Jak podkreśliła biegła, trudno prognozować przyszłe konsekwencje uszkodzenia nerwu promieniowego ze względu na nieukończone leczenie (brak takich konsekwencji w zakresie urazu głowy). Wskutek wypadku nie uległy zmianie możliwości zawodowe powódki. Proces leczenia głowy, z punktu widzenia neurologa, był prawidłowy. Biegła zauważyła, że podawane przez powódkę dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i (...) nie były bezpośrednio związane z wypadkiem, gdyż powódka zgłaszała je jeszcze przed wypadkiem, podczas wizyt u lekarza rodzinnego i neurologa.
W odpowiedzi na zarzuty stron biegła z zakresu neurologii sporządziła pisemną opinię uzupełniającą, w której w całości podtrzymała opinię podstawową. Do opinii bieglej sądowej z zakresu neurologii strony nie zgłosiły dalszych zastrzeżeń.
Następnie, opinię złożyli biegły sądowy z zakresu (...) oraz biegły sądowy z zakresu rehabilitacji medycznej M. K.. Podali oni, że wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku powódka doznała złamania trzonu kości ramiennej lewej, urazu więzadłowego kręgosłupa szyjnego i stłuczenia głowy. Następstwem pierwszego leczenia operacyjnego był brak zrostu złamanej kości ramiennej lewej, a drugiego leczenia operacyjnego – niedowład nerwu promieniowego lewego. W ocenie biegłych, doznane przez powódkę obrażenia ciała spowodowały długotrwałe skutki. Biegli ustalili trwały uszczerbek na zdrowiu powódki zgodnie z przepisami Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu z uwagi na złamanie kości ramiennej lewej wymagające dwukrotnego leczenia operacyjnego powikłanego brakiem zrostu i uszkodzeniem nerwu promieniowego w wysokości 35% z pkt 113c. Przebyte stłuczenie głowy oraz skręcenie kręgosłupa szyjnego (uraz więzadłowy) nie powodowały żadnego uszczerbku na zdrowiu powódki. Dzięki intensywnie i systematycznie prowadzonej rehabilitacji stan funkcjonalny kończyny górnej lewej był zadowalający. Utrzymywało się już tylko niewielkie ograniczenie ruchomości w stawie ramiennym lewym oraz nieznacznie osłabienie siły mięśniowej całej kończyny górnej. Niemniej jednak, powódka nadal miała trudności z wykonywaniem prac domowych, do których konieczne było użycie obu rąk. Biegli stwierdzili, że tuż po wypadku powódka odczuwała duże dolegliwości bólowe ze strony złamanej kończyny górnej lewej i z tego powodu otrzymywała silne leki, które przyjmowała aż do kolejnego zabiegu operacyjnego. Aktualnie, sporadycznie przyjmowała leki przeciwbólowe. Biegli ocenili, że w początkowym okresie po wypadku powódka wymagała pomocy osób trzecich w zakresie 6 - 8 godzin dziennie przez okres ok. 3 miesięcy. Wskazali, że do czasu drugiego zabiegu operacyjnego zakres ten zmniejszył się do 3 - 5 godzin dziennie, po czym po drugim zabiegu zakres ten zwiększył się. Po uzyskaniu zrostu kostnego we wrześniu 2013 roku powódka wymagała opieki osób trzecich w czynnościach dnia codziennego w zakresie 3 - 4 godzin dziennie. Obecnie pomoc była już sporadyczna. Zdaniem biegłych, w przyszłości powódka nie będzie wymagała poddania się dalszym zabiegom operacyjnym. Nieuzasadniona była także rewizja nerwu promieniowego lewego ze względu na zastosowane leczenie rehabilitacyjne. Biegli uznali, że pomimo dobrego stanu zdrowia powódki niemożliwy był jej powrót do stanu, jak sprzed wypadku. Rokowanie w zakresie odzyskania przez powódkę pełnego zakresu ruchu w stawie barkowym lewym było zdaniem biegłych wątpliwe. W ocenie biegłych, konsekwencją wypadku mogło być odczuwanie przez powódkę bólów ramienia lewego po pracy fizycznej wiążącej się z dużym wysiłkiem i na zmianę pogody. Zdaniem biegłych, zastosowany w okresie powypadkowym proces leczenia powódki był właściwy, a niesprzyjającym elementem zabiegu (nastawienie i stabilizacja złamania gwoździem śródszpikowym) była stwierdzona po zabiegu dystrakcja odłamów kostnych. Biegli wskazali jednak, że nawet w przypadku zastosowania właściwej metody leczenia występowały powikłania zrostu. Niedowład nerwu promieniowego lewego zaobserwowano u powódki dopiero po drugim zabiegu przeprowadzonym w L..
Odpowiadając na zarzuty stron biegli sądowi C. K. i M. K. podtrzymali swoją opinię w całości. Strona powodowa nie zgodziła się w zakresie przyjętego przez biegłych stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu, ale nie wniosła o wydanie opinii uzupełniających w tym zakresie.
Kolejna opinia uzupełniająca biegłych sądowych C. K. i M. K. została wydana na skutek dostarczenia nowej dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia powódki. Biegli dokonali wnikliwej analizy dostarczonej dokumentacji i stwierdzili, że stan ogólny powódki oraz stan funkcjonalny jej kończyny górnej lewej był niemalże identyczny z tym, jaki stwierdzili 3 tygodnie później podczas przeprowadzonego badania. Biegli stwierdzili, że nie było potrzeby ponownego (po 3 miesiącach od pierwszego) badania powódki. Podtrzymali ustalony poprzednio trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w wysokości 35%.
W odpowiedzi na pisemne uzupełnienie opinii złożonej przez powódkę, biegli sądowi C. K. i M. K. podtrzymali swoją poprzednią opinię w całości. Sąd zauważył, że strona powodowa nie zgodziła się w zakresie przyjętego przez biegłych twierdzenia o uszkodzeniu nerwu promieniowego jako niebędącego następstwem wypadku, jednocześnie nie wnosząc o wydanie dalszych opinii uzupełniających w tym zakresie.
W odpowiedzi na uzupełnienie opinii zgłoszone przez pozwanego biegli C. K. i M. K. podtrzymali swoją poprzednią opinię w całości, jednakże zmienili procentowy uszczerbek na zdrowiu, ostatecznie obniżając wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki z 35% na 30% za złamanie kości ramiennej lewej wymagające dwukrotnego leczenia operacyjnego powikłanego brakiem zrostu. Według oceny biegłych, przebyty uraz więzadłowy kręgosłupa szyjnego i stłuczenie głowy w obecnym stanie zdrowia powódki nie powodowały jakiejkolwiek dysfunkcji skutkującej przyznaniem wyższego stopnia uszczerbku na zdrowiu.
Ostatniej opinii biegłych i zawartych w niej wniosków nie zakwestionowała żadna ze stron procesu. W ocenie Sądu Rejonowego, wszystkie opinie sporządzone przez biegłych sądowych były jasne, konsekwentne, zawierały dokładne i szczegółowe odpowiedzi na podane przez Sąd pytania. Co istotne, wydanie opinii poprzedzało zapoznanie się przez biegłych z szeroką dokumentacją z przebiegu leczenia powódki, jak i jej badania.
Mając zatem na uwadze treść opinii biegłych i sformułowane w nich wnioski końcowe, a nadto treść zgromadzonej dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia powódki, Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że powódce należało się zadośćuczynienie w kwocie 28 000 zł. Rozstrzygając o należnym zadośćuczynieniu Sąd wziął pod uwagę doznane przez powódkę obrażenia fizyczne i wiążące się z nimi dolegliwości bólowe oraz długotrwałość skutków zdarzenia, w tym konieczność przebywania na wielokrotnych zabiegach rehabilitacyjnych, fizykoterapeutycznych i pobytach w sanatorium, a także na leczeniu w szpitalu i konieczności poddania się operacjom. W świetle opinii biegłych powódka doznała złamania trzonu kości ramiennej lewej, skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa i stłuczenia głowy. Z uwagi na to musiała nosić kołnierz ortopedyczny i ortezę, co z pewnością utrudniało jej normalne funkcjonowanie. Poza tym, z uwagi na dolegliwości bólowe koniecznym było zażywanie przez kilka miesięcy zaleconych jej przez lekarzy leków przeciwbólowych. Sąd I instancji podkreślił, że wypadek spowodował u powódki 30% trwałego uszczerbku na zdrowiu za złamanie kości ramiennej lewej wymagającej dwukrotnego leczenia operacyjnego powikłanego brakiem zrostu, a nadto 15% za uszkodzenie nerwu promieniowego, zaś wszystkich tych negatywnych konsekwencji powódka by uniknęła, gdyby do przedmiotowego wypadku nie doszło. Sąd Rejonowy stwierdził, że wskutek zdarzenia z dnia 8 sierpnia 2012 roku powódka niewątpliwie doznała negatywnych przeżyć psychicznych związanych z samym zdarzeniem i przebiegiem procesu leczenia, gdyż zasady doświadczenia życiowego wskazywały na to, iż mogło do nich dojść, tym niemniej jako niewymierne w sensie trwałości i rozległości, mieściły się one zdaniem Sądu w typowej traumie wywołanej wypadkiem komunikacyjnym. Z uwagi na to, że powódka po wypadku co prawda podjęła leczenie psychiatryczne, czy psychologiczne, ale go nie kontynuowała, Sąd I instancji przyjął, że nie było podstaw do przeprowadzania dowodu z opinii biegłych z tych zakresów, a możliwość powstania negatywnych reakcji psychologicznych powódki w związku z wypadkiem mogła być oceniona na podstawie dotychczas przeprowadzonych dowodów, w szczególności dokumentacji medycznej z leczenia powódki, z uwzględnieniem jej wyjaśnień i zasad doświadczenia życiowego, a także biorąc pod uwagę wnioski wynikające z opinii biegłej sądowej T. P..
Sąd I instancji zaznaczył, że wielkości krzywdy, jakiej doznała osoba poszkodowana nie można ustalić w sposób precyzyjny, ponieważ była ona niewymierna. Dlatego też, wysokość zadośćuczynienia powinna być ustalona w takich rozmiarach, aby nie była ani symboliczna, ani nadmierna, przy czym kwota zadośćuczynienia powinna przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. W ocenie Sądu I instancji, kwota 28 000 zł nie była ani symboliczna, ani wygórowana, a ponadto stanowiła ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie była też kwotą wysoką, biorąc pod uwagę długość szeroko pojętego procesu leczenia powódki i związanych z nim uciążliwości, jej wiek i trwałość skutków zdarzenia. Zdaniem Sądu, zadośćuczynienie w tej wysokości należycie rekompensowało doznaną przez powódkę krzywdę i nie doprowadziło do jej bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd zaznaczył, że w toku postępowania likwidacyjnego powódka otrzymała tytułem zadośćuczynienia kwotę 42 000 zł, co w powiązaniu z przyznaną w postępowaniu sądowym kwotą stanowiło kwotę wymierną, odpowiednią i adekwatną do doznanych przez nią negatywnych następstw.
Odnośnie stanu zdrowia powódki Sąd I instancji zaakcentował, że w dokumentacji medycznej znajdowały się zapisy dotyczące leczenia powódki z powodu schorzeń kręgosłupa (zabiegi fizykoterapeutyczne, zabiegi rehabilitacyjne, zabiegi w sanatorium), co nie wiązało się bezpośrednio z wypadkiem z dnia 8 sierpnia 2012 roku. Sąd podzielił w tej mierze stanowisko pozwanego, że zabiegi i schorzenia dotyczące kręgosłupa (...) oraz częściowo szyjnego nie pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem i pozwany nie mógł za nie odpowiadać. Sąd Rejonowy wyjaśnił przy tym, że nie zawsze wysoki stopień uszczerbku na zdrowiu (ustalony procentowo) był równoznaczny z automatycznym przyznaniem wysokiego zadośćuczynienia. Sąd I instancji podkreślił, że w opinii biegłych sądowych został przeanalizowany proces leczenia powódki, przyjmowane leki, stosowane zabiegi itp., gdzie ten uszczerbek miał charakter trwały, był dość wysoki, jednak obecny stan zdrowia powódki poprawiał się. W ocenie Sądu, w wyniku systematycznej rehabilitacji powódka wracała do sprawności; w wyniku stosunkowo poważnego wypadku posiadała sprawną kończynę górną i mogła się nią posługiwać w dużo lepszym stopniu niż tuż po wypadku. Nadto, Sąd wskazał, że ustalony stopień uszczerbku na zdrowiu był spowodowany nie tylko samym wypadkiem, ale także obiektywnymi powikłaniami w wyniku zastosowanego leczenia, co do których biegli sądowi ortopeda i rehabilitant wskazali, że przyczyn takiego stanu rzeczy należało upatrywać w cechach osobniczych samej powódki.
Tym samym, w pozostałej części, tj. przekraczającej kwotę 28 000 zł Sąd Rejonowy oddalił powództwo.
Przechodząc do kwestii zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie, Sąd Rejonowy wskazał przepis art. 444 § 1 zd. 1 k.c. jako podstawę dochodzonego roszczenia. Sąd I instancji wskazał, że powódka oznaczyła żądaną kwotę na 13 092 zł, podając szczegółowy czasookres opieki, ilość godzin oraz stawkę za godzinę. Wprawdzie, wymienione wyliczenia pokrywały się z ustaleniami wskazywanymi w opiniach biegłych sądowych (co do zakresu), ale Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka w toku procesu nie udowodniła poniesienia szkody we wskazywanym zakresie. Mimo szczegółowych wyjaśnień co do osoby pomagającej, zakresu jej obowiązków, ilości godzin, stawki za godzinę, nie poparła swego twierdzenia żadnymi dowodami w postaci, np. przedłożenia umowy, dopuszczenia dowodu z zeznań tej osoby w charakterze świadka na okoliczność udzielonej pomocy, jej czasookresu, zakresu zadań itp. Sąd Rejonowy zauważył natomiast, że w przypadku roszczenia odszkodowawczego warunkiem zasądzenia stosownej kwoty było wykazanie faktu wcześniejszego poniesienia wydatków. Odszkodowanie dochodzone w oparciu o przepis art. 444 § 1 k.c. mogło dotyczyć wyłącznie kosztów już poniesionych, które powodowały powstanie w majątku poszkodowanego określonego uszczerbku. Ciężar dowodu w tym zakresie, zgodnie z regułą określoną w art. 6 k.c., spoczywał zaś na powodzie. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynikało tymczasem, że niewątpliwie taką pomoc i opiekę zapewniali powódce jej mąż C. L. (po okresie półtoramiesięcznym po rekonwalescencji) oraz syn P. L., który specjalnie na tę okoliczność wziął dwutygodniowe zwolnienie lekarskie w celu opieki (płatne w 100%). W ocenie Sądu, osoby te nie czyniły tego z uszczerbkiem dla swoich zajęć lub spełnianych ról społeczno - zawodowych. Sąd Rejonowy za istotne uznał przy tym, że strona powodowa nie uzasadniła przyjętej przy obliczaniu odszkodowania wysokości stawki za jedną godzinę opieki i na tę okoliczność także nie przedstawiła żadnego dowodu.
W tym stanie rzeczy, Sąd Rejonowy oddalił żądanie zapłaty kwoty 13 092 zł jako nieusprawiedliwione i nieudowodnione, o czym orzekł w punkcie II sentencji wyroku.
O odsetkach należnych powódce od kwoty roszczenia głównego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 817 k.c., zasądzając je zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od kwoty 18 000 zł od dnia 23 czerwca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku jako odsetki ustawowe oraz od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty jako odsetki ustawowe za opóźnienie, gdyż w tej dacie ubezpieczyciel pozostawał już w opóźnieniu z zapłatą należnego jej zadośćuczynienia.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 § 1 k.p.c. stosunkowo rozdzielając koszty procesu i stwierdzając, że powódka ponosiła 60% tych kosztów, a pozwany - 40%. Szczegółowe wyliczenie kosztów procesu na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu.
Apelację od tego wyroku wniosła powódka, która zaskarżyła go w części. Orzeczeniu zarzuciła:
I. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
1) art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie przez Sąd, że kwota 28 000 zł jest adekwatna do stopnia doznanej przez powódkę krzywdy wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku, podczas gdy w sprawie zachodzą przesłanki do uwzględnia roszczeń powódki w całości i przyznania na jej rzecz kwoty 58 000 zł – z uwagi na znaczny zakres obrażeń doznanych w wyniku wyżej opisanego zdarzenia, które wiązały się dla R. L. ze znacznymi dolegliwościami bólowymi oraz cierpieniem, utrzymującym się do dnia dzisiejszego, bowiem proces leczenia powódki nie został jeszcze zakończony, a stan jej zdrowia nigdy nie powróci do tego sprzed wypadku,
2) naruszenie art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, w następstwie tego oddalenie w całości żądania powódki o zwrot kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie, podczas gdy zachodziły bezwzględne przesłanki do uwzględnienia przedmiotowych roszczeń w całości, biorąc pod uwagę w szczególności rodzaj obrażeń doznanych przez R. L. podczas wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku, a także aktualne stanowisko doktryny i orzecznictwa,
3) naruszenie art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez jego błędną wykładnię skutkującą uznaniem, iż powódka nie wykazała w dostateczny sposób, że poniosła wydatki związane z opieką osób trzecich, a następstwie tego oddalenie roszczenia powódki w tym zakresie, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału jednoznacznie wynika, iż przedmiotową opiekę sprawowały najbliższe jej osoby, a zgodnie z aktualnym stanowiskiem orzecznictwa i doktryny roszczenie o zwrot kosztów opieki osób trzecich, która była sprawowana przez najbliższych poszkodowanego zasadne jest nawet wtedy, gdy poszkodowany nie jest w stanie wykazać tychże kosztów,
II. naruszenie prawa procesowego, mianowicie:
4) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nieuwzględnienie rzeczywistego rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku w zakresie orzekania o odpowiedniej kwocie zadośćuczynienia, w szczególności poprzez nieuwzględnienie przez Sąd znacznego rozmiaru procentowego uszczerbku na zdrowiu ustalonego w opiniach sądowo – medycznych wydanych przez biegłych sądowych z zakresu neurologii, ortopedii oraz rehabilitacji w niniejszej sprawie, mimo wskazania przez Sąd na przedmiotowe ustalenia biegłych w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia,
5) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu poczynionych w niniejszej sprawie z ustaleniami w zakresie odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia przyznanej na rzecz powódki, która jawi się jako rażąco niska względem rozmiaru krzywdy doznanej przez R. L. wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku,
6) art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegającej na rzeczywistym nieuwzględnieniu przez Sąd, iż powódka wymagała pomocy osób trzecich po wypadku, jak również w trakcie procesu leczenia, co wynika wprost z opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii, ortopedii i rehabilitacji sporządzonych w niniejszej sprawie, a także z zeznań świadków i samej powódki, co doprowadzono do błędnego przyjęcia przez Sąd, że fakt ten nie został dostatecznie udowodniony przez powódkę i stanowi to podstawę do oddalenia jej roszczeń w tym zakresie,
7) art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie przez Sąd, że powódka winna ściśle wskazać, jakie wydatki na opiekę rzeczywiście poniosła, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż przedmiotową opiekę nad powódką sprawowali jej najbliżsi, a zgodnie z utrwalonym stanowiskiem orzecznictwa i doktryny, roszczenie o zwrot kosztów opieki osób trzecich, która była sprawowana przez najbliższych poszkodowanego zasadne jest nawet wtedy, gdy poszkodowany nie jest w stanie wykazać tychże kosztów.
Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o:
1) zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie roszczeń powódki w całości, a w następstwie tego:
a) zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki R. L. dalszej kwoty w wysokości 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku z dnia 8 sierpnia 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia rozszerzenia powództwa w niniejszej sprawie do dnia zapłaty,
b) zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki R. L. kwoty 13 092 zł tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia rozszerzenia powództwa w niniejszej sprawie do dnia zapłaty,
c) zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódki w części jest zasadna.
Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sądu Rejonowego w przedmiocie należnego powódce zadośćuczynienia. Wbrew wywodom zawartym w apelacji powódki, Sąd ten nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień i wydał prawidłowe rozstrzygnięcie, bez naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. Nie można jednak zgodzić się z wnioskami tego Sądu wywiedzionymi w przedmiocie żądania powódki zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie zgłoszonego na podstawie art. 444 § 1 k.c. W tym zakresie Sąd I instancji nie ustrzegł się błędów, które po części słusznie wytyka mu apelacja powódki.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy nie podziela jednak zarzutu apelacji, co do nieodpowiedniej wysokości przyznanego powódce zadośćuczynienia. Należy zastrzec, że zadośćuczynienie ma charakter uznaniowy i zmiana jego wysokości jest możliwa tylko wtedy, gdy stwierdza się oczywiste naruszenie ogólnych zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 roku, IV CK 151/02, LexPolonica 16304411). Korygowanie przez Sąd Odwoławczy wysokości zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne w zasadzie tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 roku, I CK 219/04, Lex 146356). Sąd Okręgowy uznaje natomiast, że zasądzona na rzecz powódki kwota zadośćuczynienia, wbrew twierdzeniom i zarzutom apelacji, nie jest zaniżona.
Wskazać należy, że wysokość odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia pieniężnego jest przede wszystkim uzależniona od wielkości odniesionej przez poszkodowanego krzywdy. Wprawdzie, przy ustalaniu wysokości kwoty zadośćuczynienia należy zachować umiar, mając na względzie aktualne warunki, w jakich żyje społeczeństwo, ale z uwagi na kompensacyjny charakter tego roszczenia tego rodzaju kryterium ma znaczenie drugorzędne. W ocenie Sądu Okręgowego, to właśnie kompensacyjny charakter przyznanego za krzywdę zadośćuczynienia pieniężnego, uprawnia do stwierdzenia, że zasądzona przez Sąd Rejonowy kwota jest odpowiednia w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.
Zdaniem Sądu Odwoławczego, poza własną, odmienną oceną okoliczności uwzględnionych przez Sąd I instancji przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, powódka nie przedstawia miarodajnych argumentów uzasadniających dokonanie postulowanej przez nią zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia. Podkreślenia przy tym wymaga, że twierdzenia i zarzuty apelacji zgłoszone w tym przedmiocie mają ogólny, a przy tym polemiczny charakter. Teza apelacji powódki, że „rozmiar i charakter jej krzywdy, w tym zwłaszcza skala cierpień fizycznych i psychicznych, trwały charakter uszczerbku na zdrowiu (który utrzymuje się na poziomie 55%), istotny wpływ wypadku na życie osobiste, zawodowe i społeczne, przemawiają za zmianą wyroku Sądu I instancji i przyznaniem dalszego zadośćuczynienia w żądanej wysokości 30.000 zł bowiem zasądzona dotychczas kwota 28.000 zł jest rażąco niska”, nie może zyskać aprobaty Sądu Odwoławczego. Skarżąca bowiem jedynie wybiórczo przywołuje wnioski opinii biegłych lekarzy z zakresu: neurologii, ortopedii i rehabilitacji ograniczając się do eksponowania tych, które z jej perspektywy są korzystne. Owszem, ustalony przez biegłych trwały uszczerbek na zdrowiu powódki łącznie wynosi 55%, niemniej jednak jak trafnie przyjął Sąd I instancji, okoliczność ta nie ma ona decydującego znaczenia, ponieważ wskazany przez biegłych procentowo uszczerbek nie stanowi mnożnika przy ustalaniu należnej poszkodowanemu kwoty. Uzasadnienie apelacji wskazuje, że takie stanowisko jest skarżącej znane, niemniej jednak niesłusznie zarzuca ona Sądowi Rejonowemu bezrefleksyjne podejście do tej kwestii Podkreślenia wymaga, że to Sąd na podstawie sporządzonych opinii i pozostałych zebranych w sprawie dowodów, uwzględniając doświadczenie życiowe i zasady logiki określa rozmiar krzywdy i cierpienia doznanych przez poszkodowanego. W ocenie Sądu Okręgowego, z tego zadania Sąd Rejonowy wywiązał się należycie. Znamienne pozostaje, że weryfikując rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, nie uszło uwagi tego Sądu, że część ze zgłoszonych przez nią okoliczności mających wskazywać na jej znaczący rozmiar nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, zwłaszcza w opiniach biegłych. Odnosi się to do zgłaszanych przez powódkę dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego i (...). Nie ulega wątpliwości, że już tylko z załączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej wynika, iż powódka zgłaszała te dolegliwości jeszcze przed wypadkiem. Jednocześnie, wykonane w tamtym czasie badanie rtg kręgosłupa i badanie (...) kręgosłupa lędźwiowo – krzyżowego potwierdza zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne. Powódka miała też rozpoznany zespół cieśni nadgarstka obustronnie i była kwalifikowana do zabiegu operacyjnego. W tym stanie rzeczy, za czysto hipotetyczne i teoretyczne uznać trzeba argumenty apelacji, że „siła uderzenia pojazdu podczas przedmiotowego zdarzenia była tak silna, że z całą pewnością zwiększyła zakres dolegliwości bólowych R. L., a także pogłębiła schorzenia dotyczące danego odcinka kręgosłupa”.
W ocenie Sądu Okręgowego, zasądzona na rzecz powódki kwota zadośćuczynienia uwzględnia wszystkie powoływane w apelacji okoliczności, a mianowicie to, że wypadek z dnia 8 sierpnia 2012 roku roku wiązał się dla powódki z ujemnymi przeżyciami psychicznymi spowodowanymi nie tylko dolegliwościami bólowymi i wyłączeniem na pewien czas z normalnego funkcjonowania, ale przede wszystkim stresem, jakiego powódka doznała w związku ze stanem swego zdrowia oraz procesem leczenia. Mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy i charakter niewątpliwie poważnych obrażeń, jakich doznała powódka, należy zgodzić się ze skarżącą, że zdarzenie wpłynęło na każdy aspekt jej życia, tak w sferze osobistej, zawodowej, jak i społecznej. Faktem jest także, że do dnia dzisiejszego powódka ma trudności z wykonywaniem prac domowych, nadal przyjmuje leki przeciwbólowe. Niemniej jednak, związane z powyższym cierpienia kompensuje powódce zasądzona kwota 28 000 zł, która wraz z dotychczas przyznaną na jej rzecz przez ubezpieczyciela kwotą 42 000 zł stanowi „odpowiednią sumę” w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.
W ocenie Sądu Okręgowego, zasadne są jednak zarzuty apelacji związane z roszczeniem powódki w zakresie odszkodowania dotyczącego zwrotu kosztów opieki. Nie można bowiem podzielić stanowiska Sądu I instancji, który odmówił zasadności temu żądaniu wskazując, że powódka nie udowodniła poniesienia szkody we wskazywanym przez nią zakresie, uznając przy tym iż mąż i syn powódki, którzy udzielali jej niezbędnej pomocy nie czynili tego „z uszczerbkiem dla swoich zajęć lub spełnianych ról społeczno – zawodowych”. Z powyższym nie można się zgodzić. Podkreślenia wymaga, że pogląd ten, jak trafnie zarzuca skarżąca, jest sprzeczny z ugruntowanym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa w tym przedmiocie i narusza przepis art. 444 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy stwierdza, że konieczność korzystania z opieki, czy pomocy innych osób jest przejawem zwiększenia się potrzeb poszkodowanego i roszczenie o przyznanie środków na ten cel jest niezależne od zdolności do pracy, czy sposobu wydatkowania świadczeń uzyskanych z tego tytułu. Poszkodowany nie jest więc zobowiązany do udowodnienia poniesionych wydatków i może dochodzić roszczenia także wówczas, jeżeli dysponuje wystarczającymi środkami z innych tytułów (np. świadczeniem alimentacyjnym) lub opiekę nad nim sprawują osoby niedomagające się w zamian żadnej finansowej rekompensaty. W przekonaniu Sądu Okręgowego, wystarcza więc samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwa czynu niedozwolonego i udowodnienie konieczności takich wydatków w wyniku doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Pogląd taki jest od lat utrwalony w orzecznictwie i doktrynie. Dość wskazać na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 1969 roku (sygn. I PR 28/69, OSN 1969, nr 12, poz. 229), a także poza orzeczeniami przywołanymi w uzasadnieniu apelacji, na wyroki: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14. sierpnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 362/14, czy Sądu Apelacyjnego w Łodzi w z dnia 17 czerwca 2014 roku, sygn. akt I ACa 232/14. W tym ostatnim, Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że nawet bezpłatne sprawowanie opieki nad poszkodowanym przez członków jego rodziny lub opiekunkę nie pozbawia go roszczenia o rentę odpowiadającą wartości tej opieki, co ma znaczenie o tyle, że te same zasady obowiązują przecież przy określaniu odszkodowania z tego tytułu.
Kierując się powyższymi wskazaniami należy więc poddać ponownej ocenie zgłoszone żądanie zasądzenia na rzecz powódki kwoty 13 092 zł z tytułu odszkodowania dotyczącego zwrotu kosztów opieki. Uwzględniając w tym zakresie wnioski opinii biegłych Sąd Okręgowy wyliczył wysokość należności uznając, że żądana kwota nie mieści się w tych stawkach i uwzględnił to roszczenie w części, do kwoty 8 568 zł, przy uwzględnieniu kwoty uprzednio wypłaconej z tego tytułu przez pozwanego.
Nie ulega wątpliwości, że ze względu na charakter odniesionych obrażeń ciała, zastosowany sposób leczenia oraz unieruchomienie kończyny górnej lewej ortezą powódka miała trudności w wykonywaniu podstawowych czynności dnia codziennego. Kluczowe w tym przedmiocie są wskazania biegłych sądowych z zakresu ortopedii i rehabilitacji, którzy wyraźnie określili, w jakim rozmiarze i przez jaki okres powódka wymagała korzystania z opieki osób trzecich.
Zauważyć przy tym należy, że formułując to żądanie powódka wskazała, iż wyliczyła je w następujący sposób: 92 dni x 7 godzin dziennie x 10 zł/godzinę = 6 440 zł (okres został wyliczony następująco: 14 sierpień 2012 roku – opuszczenie placówki medycznej przez powódkę + 3 miesiące, tj. 14 listopada 2012 roku) oraz 188 dni x 4 godziny dziennie x 10 zł/godzinę = 7 520 zł (okres został wyliczony następująco: od 15 listopada 2012 roku do 21 maja 2013 roku). Sąd Okręgowy, pozostając związanym takim żądaniem powódki, dokonał jego weryfikacji w kontekście zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Według biegłych, po pierwszej hospitalizacji powódka wymagała pomocy osób trzecich w zakresie 6 - 8 godzin dziennie przez okres około 3 miesięcy, przy czym Sąd Okręgowy uśrednił ten czas do 7 godzin dziennie. A zatem, należy uwzględnić tu 17 dni sierpnia 2012 roku (hospitalizacja w okresie od 8 do 14 sierpnia 2012 roku) oraz kolejno: 30 dni września 2012 roku, 31 dni października 2012 roku oraz 14 dni listopada 2012 roku. W ocenie biegłych, w okresie późniejszym, do chwili drugiego zabiegu operacyjnego powódka wymagała pomocy osób trzecich już w mniejszym zakresie, bo od 3 do 5 godzin dziennie. Sąd Okręgowy uśrednił te wielkości do 4 godzin dziennie i uznał, że chodzi tu o: 18 dni listopada 2012 roku, 31 dni grudnia 2012 roku oraz 31 dni stycznia 2013 roku, 29 dni lutego 2013 roku, 31 dni marca 2013 roku, 30 dni kwietnia 2013 roku oraz 6 dni maja 2013 roku. Biegli uznali, że po drugim zabiegu operacyjnym (wykonanym w dniu 22 maja 2013 roku) powódka ponownie wymagała pomocy osób trzecich w większym zakresie, z tym że w czasie jej pobytu w szpitalu taką pomoc zapewniał personel medyczny. Według biegłych, po uzyskaniu zrostu kostnego złamania kości ramiennej lewej we wrześniu 2013 roku powódka wymagała pomocy i opieki osób trzecich przy wykonywaniu podstawowych czynności dnia codziennego w niewielkim zakresie 3 – 4 godzin tygodniowo. W aktualnym stanie zdrowia powódka potrzebuje już pomocy innych osób tylko sporadycznie, przy wykonywaniu czynności wymagających unoszenia obu kończyn górnych.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy dokonał matematycznych wyliczeń, przy uwzględnieniu czasookresów wskazanych wyżej oraz stawki 7 zł za godzinę opieki, tak jak przyjął to w postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel. Wskazać trzeba, że powódka potrzebowała pomocy osób trzecich przez 92 dni w wymiarze 7 godzin dziennie, stąd przy uwzględnieniu stawki za godzinę 7 zł, należy jej się kwota 4 508 zł – za okres od połowy sierpnia do 14 dni grudnia 2012 roku. Następnie, powódka potrzebowała tej pomocy przez 176 dni w wymiarze 4 godzin dziennie, co przy uwzględnieniu stawki 7 zł za godzinę oznacza, że za ten czas należy jej się kwota 4 928 zł. Łącznie, z tytułu poniesionych kosztów opieki osób trzecich należy się zatem powódce kwota 9 436 zł. Należy jednak zastrzec, że pozwany wypłacił z tego tytułu na jej rzecz kwotę 868 zł jako zwrot kosztów opieki poniesionych przez okres 8 tygodni w wymiarze 124 godzin. Wskazaną kwotę 9 436 zł należy więc pomniejszyć o kwotę 868 zł, stąd do zasądzenia na rzecz powódki pozostaje z tego tytułu kwota 8 568 zł.
W tych okolicznościach, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanego na rzecz powódki łącznie kwotę 36 568 zł (28 000 zł + 8 568 zł). O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem powódki.
Powyższe, skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku także w przedmiocie kosztów postępowania. Sąd Okręgowy orzekł o nich na nowo, na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. uwzględniając, że powódka poniosła 49% kosztów postępowania, zaś pozwany 51%, z tym że szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawiono referendarzowi sądowemu.
W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy w części uwzględnił apelację powódki na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Nie znajdując podstaw do uwzględnienia jej w pozostałym zakresie Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. mając na uwadze, że powódka wygrała w 19,88%, ulegając ze swoim żądaniem w 80,12%. Powódka poniosła tu koszty opłaty od apelacji w kwocie 2 155 zł oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800). Pozwany poniósł zaś koszty zastępstwa procesowego ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804). Dokonując stosownych obliczeń Sąd Okręgowy stwierdza, że powódka powinna zapłacić na rzecz strony pozwanej kwotę 649 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.