Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 567/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

zaoczny

Dnia 20 marca 2017r.

Sąd Rejonowy w Pabianicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Jacek Olszowiec

Protokolant: st. sekr. sąd. M. Kłysik

po rozpoznaniu w dniach 24 lutego i 20 marca 2017r. sprawy E. P., syna P. i R. z domu Z., urodz. (...) w Ł.,

obwinionego o to, że:

w dniu 21 maja 2016 roku około godziny 19:30 w miejscowości K. Ł. na ulicy (...) kierując samochodem osobowym marki A. o numerze rejestracyjnym (...) przekroczył dopuszczalną prędkość o 29 km/h, jadąc 79 km/h w obszarze z ograniczeniem prędkości do 50 km/h

tj. o wykroczenie z art. 92a kw.

1.  obwinionego E. P. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu w czynu i za to na podstawie art. 92a kw. wymierza obwinionemu karę grzywny w kwocie 200 (dwieście) złotych,

2.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 130 (sto trzydzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt II W 567/16

UZASADNIENIE

W dniu 21 maja 2016r. około godziny 19:30 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w P. sierż. N. G. (obecnie nosząca nazwisko B.) oraz sierż. D. P. dokonywali kontroli prędkości pojazdów w miejscowości K. Ł. na ulicy (...), na wysokości numeru 47. Była to kontrola statyczna – policjanci kontroli prędkości pojazdów dokonywali przy pomocy laserowego miernika prędkości (...) 20-20 100LR. Na kontrolowanym odcinku oznaczony był teren zabudowany i obowiązuje na nim ograniczenie prędkości pojazdów do 50 km/h (notatka urzędowa k. 1, zeznania N. B. k. 12 i 43, D. P. k. 20, 43-44).

W tym czasie tą ulicą, samochodem marki A. o numerze rejestracyjnym (...), od strony Z. jechał E. P. kierując wymienionym pojazdem. Wraz z nim jechała jego babcia, E. Z. (1) (wyjaśnienia obwinionego k. 7, zeznania E. Z. k. 44, notatka urzędowa k. 1).

Funkcjonariusze policji dokonujący pomiaru prędkości pojazdów w K., z odległości 324 metrów, używając wyżej wskazanego laserowego miernika prędkości, zmierzyli prędkość pojazdu kierowanego przez E. P.. Wynosiła ona 79 km/h, a więc przekraczała o 29 km/h prędkość dozwoloną administracyjnie na tym odcinku (notatka urzędowa k. 1, zeznania N. B. k. 12 i 43, D. P. k. 20, 43-44). Samochód kierowany przez E. P. został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji, podano mu wynik pomiaru i poinformowano, iż za stwierdzone wykroczenie drogowe zostanie ukarany mandatem karnym w kwocie 100 złotych oraz 4 punktami karnymi. Nadto policjanci stwierdzili, że samochód kierowany przez E. P. nie posiada aktualnych badań technicznych i za to wykroczenie nałożyli na niego mandat karny w kwocie 200 złotych. E. P. odmówił przyjęcia mandatu (wyjaśnienia obwinionego k. 7, zeznania N. B. k. 12 i 43, D. P. k. 20, 43-44, notatka urzędowa k. 1).

Do sądu został więc skierowany wniosek o ukaranie E. P..

Obwiniony E. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu przekroczenia dozwolonej prędkości. Wyjaśnił, że według niego nie było takiej możliwości, by poruszał się z taką prędkością, jaka została zmierzona miernikiem. Podał, że jechał wówczas z babcią, a ona boi się prędkości. Nadto przed nim jechał inny samochód i możliwe, że zmierzona prędkość była prędkością tego pojazdu. Przyznał się natomiast to tego, że poruszał się samochodem nieposiadającym ważnych badań technicznych, co nastąpiło poprzez jego nieuwagę (wyjaśnienia obwinionego k. 7).

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, dał natomiast wiarę zeznaniom funkcjonariuszy policji N. B. (wówczas G.) i D. P. Z wyjaśnień obwinionego wynika, że zmierzona prędkość nie była prędkością kierowanego przez niego samochodu. Oznacza to, że zarzuca im wadliwy pomiar albo nawet działanie w celu umyślnego wprowadzenia go w błąd co do wyniku pomiaru. Zebrany materiał dowodowy nie wskazuje jednak ani na jedno ani na drugie. Przede wszystkim funkcjonariusze policji nie mieli żadnego powodu, by fałszywie pomawiać obwinionego o popełnienie wykroczenia. Ich zeznania są konsekwentne, logiczne, spójne. Postępowanie dowodowe nie dało też podstaw do przyjęcia, iż popełnili oni błąd przy pomiarze, co mogłoby skutkować przekłamanym wynikiem pomiaru prędkości samochodu obwinionego. Do akt sprawy została załączona instrukcja obsługi przedmiotowego miernika i sąd nie stwierdził, by miernik ten użyty został w sposób sprzeczny z tą instrukcja. Policjanci opisali w jaki sposób dokonali pomiaru prędkości samochodu obwinionego a z ich notatki urzędowej sporządzonej w dniu zdarzenia wynika, że pomiar ten nastąpił z odległości 324 metrów. Instrukcja na stronie 4 wskazuje nadto, że zasięg pomiaru wynosi do 1000 metrów. Oprócz tego policjanci przeszli stosowne przeszkolenie w zakresie obsługi przedmiotowego miernika prędkości a urządzenie to posiadało stosowne świadectwo legalizacji, ważne do 28 lutego 2017r. (k. 3). Reasumując brak jest jakiegokolwiek dowodu wskazującego, że pomiar wykonany przez policjantów był wadliwy, nieprecyzyjny czy też celowo nierzetelny albo że dotyczył innego pojazdu. Obwiniony podał, że przed nim jechał inny pojazd i jest szansa, że zmierzona prędkość to prędkość tego pojazdu. Pasażerka samochodu E. Z. (1) zeznała, że przed nimi jechały dwa samochody. Nie jest to jednak sam w sobie powód do uznania, że pomiar prędkości został uczyniony nierzetelnie, wadliwie. Jeżeli rzeczywiście przed samochodem obwinionego jechałyby cały czas inne samochody to wskazywałoby to, że ich prędkość oraz prędkość samochodu obwinionego była zbliżona bądź taka sama

Poza tym zeznania E. Z. (1) praktycznie nic nie wnoszą do sprawy, gdyż nie potrafiła nic powiedzieć o prędkości samochodu, którym jechała.

Obwiniony E. P. swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję wykroczenia z art. 92a kw. Kierując samochodem osobowym marki A. przekroczył w obszarze zabudowanym dozwoloną prędkość 50 km/h jadąc z prędkością 79 km/h. Stosownie do art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym dozwolona prędkość pojazdu w obszarze zabudowanym w godzinach 5:00 – 23:00 wynosi 50 km/h.

Obwiniony działał umyślnie, gdyż przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 50 procent musiał zdawać sobie z tego sprawę i chciał tego.

Obwinionemu można przypisać winę w czasie czynu. Jest on osobą pełnoletnią, w pełni poczytalną. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę.

Wymierzając obwinionemu karę sąd miał na uwadze stopień naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym – to, że przekroczył dozwoloną prędkość o 29 km/h. Dlatego też sąd uznał karę 200 złotych grzywny za adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu.

O kosztach sądowych sąd orzekł na podstawie art. 118 § 1 kpw. Wysokość zryczałtowanych kosztów postępowania wynosi 100 złotych i wynika z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2001r. Nr 118, poz. 1269). Nadto należało zasądzić opłatę w kwocie 30 złotych od orzeczonej kary stosownie do art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.