Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1777/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Andrzejewski

Sędziowie:

SA Lucyna Ramlo (spr.)

SA Alicja Podlewska

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2017 r. w Gdańsku

sprawy J. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji J. R.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VIII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 września 2016 r., sygn. akt VIII U 1429/15

oddala apelację.

SSA Alicja Podlewska SSA Jerzy Andrzejewski SSA Lucyna Ramlo

Sygn. akt III AUa 1777/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 25 września 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił ubezpieczonej J. R. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wskazując, że Komisja Lekarska ZUS stwierdziła, że jest ona częściowo niezdolna do pracy okresowo do 30 września 2017 roku, a niezdolność ta istnieje od 17 października 2013 roku. Jednocześnie wskazał, że ubezpieczona w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem powstania niezdolności do pracy udowodniła 3 lata, 6 miesięcy i 22 dni okresów składkowych i nieskładkowych zamiast wymaganych 5 lat.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona J. R. wniosła o jej zmianę i przyznanie jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Nie kwestionując ustalonych okresów składkowych i nieskładkowych wskazała, iż udokumentowała blisko
30 lat pracy zawodowej. Ostatnie jej zatrudnienie trwało od 10 września 2007 roku
do 15 października 2013 roku. W okresie tego zatrudnienia bardzo dużo chorowała
i przebywała na zwolnieniach lekarskich oraz korzystała ze świadczeń rehabilitacyjnych.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie,
a w uzasadnieniu powołał się na argumentację zawartą uprzednio w treści zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Gdańsku - VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 7 września 2016 r. oddalił odwołanie (pkt 1) oraz zasądził od ubezpieczonej J. R. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, sygn. akt VIII U 1429/15.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

J. R., urodzona (...), z wykształcenia jest ekonomistą. Pracowała w charakterze referenta ds. kontroli, referenta finansowego, inspektora ds. kontroli, specjalisty intendenta, dysponenta.

Ubezpieczona legitymuje się łącznym okresem składkowym i nieskładkowym
w wymiarze 25 lat, 9 miesięcy i 24 dni, w tym 19 lat, 6 miesięcy i 27 dni okresów składkowych.

W okresie od 17 października 2003 roku do dnia 16 października 2013 roku wykazała łącznie 2 lata, 8 miesięcy i 1 dzień okresów składkowych oraz 7 lat, 10 miesięcy i 6 dni okresów nieskładkowych, co sumarycznie, po ograniczeniu okresów nieskładkowych
do 1/3 okresów składkowych, daje 3 lata, 9 miesięcy i 26 dni okresów składkowych
i nieskładkowych.

W dniu 5 czerwca 2015 roku ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie jej prawa
do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Orzeczeniem z dnia 12 sierpnia 2015 roku lekarz orzecznik ZUS stwierdził,
iż ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy.

Orzeczeniem z dnia 22 września 2015 roku Komisja Lekarska ZUS stwierdziła,
iż rozpoznane u ubezpieczonej: nadciśnienie tętnicze samoistne, oporne na leczenie farmakologiczne z wykształconymi zmianami narządowymi; sernonegatywne zapalenie stawów; zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i stawów biodrowych oraz zespół cieśni nadgarstka lewego powodują, iż jest ona osobą częściowo niezdolną do pracy a niezdolność ta istnieje od 17 października 2013 roku.

Decyzją z dnia 25 września 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że ubezpieczona w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem powstania niezdolności do pracy nie wykazała wymaganych 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Biegli sądowi rozpoznali u ubezpieczonej następujące schorzenia: zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo – krzyżowego z zespołem bólowym – okresowo korzeniowym prawostronnym; zespół cieśni nadgarstka lewego; bóle i zawroty głowy w wywiadzie; nadciśnienie tętnicze pierwotne III/IV okres ESH, podejrzenie nadciśnienia złośliwego; zespół metaboliczny

Rozpoznane schorzenia i ich następstwa w zakresie wydolności ustroju ubezpieczonego powodują, iż jest ona częściowo niezdolna do pracy do dnia 30 września 2017 roku, a niezdolność ta istnieje od 17 października 2013 roku.

Stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach ubezpieczeniowych i dokumentacji lekarskiej ZUS, bowiem żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich rzetelności i autentyczności. Podstawę ustaleń faktycznych Sądu stanowiły również opinie biegłych sądowych, którym Sąd dał wiarę z uwagi na to, iż zostały sporządzone w oparciu o dokonanie wszechstronnej analizy materiału dowodowego,
po wykonaniu stosownych oględzin sądowo – lekarskich i z uwzględnieniem wyników badań.

Przechodząc do oceny merytorycznej odwołania Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie
z treścią art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U z 2016 roku, poz. 887 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnia łącznie następujące warunki:

1. jest niezdolny do pracy,

2. ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,

3. niezdolność do pracy powstała w okresie ubezpieczenia albo nie później niż w okresie 18 miesięcy od jego ustania.

Stosownie do treści art. 58 ust. 1 pkt 5 cytowanej ustawy, warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się
za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej 5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Okres ten powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy (ust. 2). Natomiast przepisu ust. 2
nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy, o którym mowa
w art. 6, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Jak stanowi przepis art. 12 cytowanej ustawy, niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, częściowo zaś niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że z brzmienia art. 12 ustawy wyraźnie wynika,
że do stwierdzenia niezdolności do pracy nie jest wystarczające samo występowanie naruszenia sprawności organizmu w postaci określonych schorzeń, lecz naruszenie to musi powodować całkowitą lub częściową utratę zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji i nie rokować odzyskania zdolności do pracy
po przekwalifikowaniu. W konstrukcji częściowej niezdolności do pracy chodzi o ocenę zachowania zdolności do wykonywania nie jakiejkolwiek pracy, lecz pracy „zgodnej
z poziomem posiadanych kwalifikacji”. Wyjaśnienie treści pojęcia „pracy zgodnej
z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga przy tym uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych, czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami, jak również kwalifikacji rzeczywistych, czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego.

Sąd I instancji stwierdził, że w toku postępowania ubezpieczona nie kwestionowała uznanych przez organ rentowych okresów składkowych i nieskładkowych, wskazując jedynie, że nie jest jej winą, że tyle chorowała. Ubezpieczona kwestionowała jedynie datę ustalonej niezdolności do pracy. Z ustaleń dokonanych w sprawie wynika, jak wskazał Sąd Okręgowy, że ubezpieczona legitymuje się łącznym okresem składkowym w wymiarze 19 lat, 6 miesięcy i 27 dni, zatem ustalenie jej prawa do renty musi uwzględniać wykazanie osiągnięcia
5-letniego okresu składkowego i nieskładkowego w ciągu ostatniego dziesięciolecia
przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy.

W związku z powyższym, na okoliczność ustalenia daty powstania u ubezpieczonej niezdolności do pracy Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych posiadających odpowiednie kwalifikacje w stosunku do stwierdzonych u ubezpieczonej schorzeń.

Wypowiadający się w przedmiotowej sprawie biegli stwierdzili, iż ubezpieczona jest osobą częściowo niezdolną do pracy, a niezdolność ta istnieje od 17 października 2013 roku.

W uzasadnieniu swoich opinii wskazali, iż jest ona niezdolna do pracy jedynie
z przyczyn kardiologicznych. W uzasadnieniu opinii biegły kardiolog wskazał, że na żadnym etapie leczenia kardiologicznego w okresie 2012/2013 nie obserwowano objawów rozkurczowej niewydolności serca czy przełomu presyjnego. Badanie ECHO przeprowadzone w 2014 roku potwierdziło obecność nieistotnego hemodynamicznie przerostu rozstrzeni
czy przeciążenia komory lewej. Dowodzi to, że jednak dość dobrze prowadzona była wielolekowa terapia bez istotnych powikłań narządowych. Jednocześnie biegły zauważył,
że pomimo wcześniejszej hospitalizacji w 2012 roku nie ma obiektywnych dowodów
o pogorszeniu stanu zdrowia w okresie 2012/2013. Odnosząc się do pozostałych schorzeń biegli neurolog i reumatolog wskazali, że historia choroby w poradni reumatologicznej
w Wojewódzkim Zespole (...) w S. kończy się na 6 sierpnia 2014 roku. Jednocześnie brak jest aktualnej dokumentacji medycznej zaś uogólniona choroba zwyrodnieniowa stawów ze szczególnym zajęciem stawów kolanowych nie ogranicza
w sposób istotny funkcji narządu ruchu w stopniu uniemożliwiającym wykonywanie pracy zarobkowej przez ubezpieczoną, która ma wykształcenie ekonomiczne i wykonuje pracę umysłową. Z kolei odnośnie schorzeń neurologicznych wskazali, że zgłaszane bóle kręgosłupa nie łączą się z objawami korzeniowymi podrażnieniowymi czy ubytkowymi
a ruchomość kręgosłupa nie jest znacznie ograniczona. Jednocześnie nie stwierdzono zaburzeń chodu i z tego powodu nie ma podstaw do orzekania długotrwałej niezdolności
do pracy biurowej i zawodowej zgodnej z posiadanymi przez ubezpieczoną kwalifikacjami. Zgłaszane bóle i zawroty głowy nie są stałe i nie łączą się z objawami zespołu móżdżkowego a zespół cieśni nadgarstka lewego nie upośledza w sposób istotny wykonywania pracy biurowej. Mimo znacznego nasilenia zmian elektromiograficznych sprawność manualna ręki lewej nie jest wyraźnie zaburzona i nie występują zaniki mięśni dłoni, a leczenie operacyjne tego schorzenia może zostać przeprowadzone w ramach zwolnienia lekarskiego. Jednocześnie zauważono, że w latach poprzednich świadczenia zasiłkowe i rehabilitacyjne były przyznawane z przyczyn kardiologicznych.

Sąd Okręgowy uznał opinie biegłych za w pełni wiarygodne, gdyż są one zupełne, wewnętrznie niesprzeczne, nawzajem ze sobą korespondują i uzupełniają. W ocenie Sądu wnioski w nich zawarte są wyczerpujące, logiczne i prawidłowo uzasadnione. Opinie zostały wydane przez lekarzy – specjalistów z dziedzin medycyny adekwatnych do wskazywanych przez ubezpieczoną schorzeń. Zdaniem Sądu sporządzone w niniejszej sprawie opinie biegłych są miarodajnym i rzetelnym środkiem dowodowym. Sąd w pełni podzielił ustalenia opinii i ich wnioski, podkreślając, że biegli wydali przedmiotowe opinie w oparciu o całą dostępną dokumentację lekarską i wyniki badania przedmiotowego.

Odnosząc się do zastrzeżeń ubezpieczonej odnośnie sporządzonych opinii
przez biegłych sądowych Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem postępowania sądowego było ustalenie najwcześniejszej daty obecnie stwierdzonej u niej niezdolności do pracy - nie zaś, jak zdaje się myśleć ubezpieczona, najwcześniejszej jakiejkolwiek stwierdzonej u niej niezdolności do pracy.

Nie widząc zatem podstaw do poddawana w wątpliwość fachowości biegłych i ich bezstronności, Sąd I instancji podzielił wyrażone przez nich stanowisko i przyjął je jako miarodajne dla dokonania ustaleń faktycznych w sprawie.

Reasumując, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zaskarżona decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest prawidłowa, albowiem ubezpieczona nie legitymuje się
co najmniej 5-letnim okresem składkowym i nieskładkowym w ostatnim dziesięcioleciu
przed datą powstania niezdolności do pracy.

W konkluzji, z przytoczonych wyżej względów Sąd Okręgowy, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. w zw. z cytowanymi wyżej przepisami, orzekł, jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiodła ubezpieczona, wnosząc o jego zmianę w całości.

W uzasadnieniu apelacji ubezpieczona podniosła, że Komisja Lekarska ZUS, ustalając jej częściową niezdolność do pracy od dnia 17 października 2013 r., nie uwzględniła wcześniejszych okresów niezdolności wnioskodawczyni do pracy. Na przestrzeni lat 2006 – 2014 otrzymywała ona bowiem świadczenie rehabilitacyjne, którego warunkiem przyznania jest wykorzystanie prawa do zasiłku chorobowego w całości. Ubezpieczona wskazała,
że więcej była na zwolnieniach lekarskich i świadczeniach rehabilitacyjnych niż w pracy. Zdaniem ubezpieczonej jej niezdolności do pracy powstała wcześniej niż 17 października 2013 r.

W odpowiedzi na apelację pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji
i zasądzenie od skarżącej na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja J. R. nie zasługuje na uwzględnienie. Nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była kwestia spełniania
przez ubezpieczoną przesłanek ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy
na podstawie ustawy o emeryturach i rentach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Apelacyjny w całości podziela trafne
i rzeczowe ustalenia faktyczne oraz rozważania Sądu I instancji, przyjmując je za punkt wyjścia oceny własnej i nie widząc potrzeby ich powielania. Wobec gruntownej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i rozważań Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny nie stwierdził, aby Sąd I instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów,
czy też poczynił ustalenia sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Zdaniem Sądu odwoławczego to właśnie zaproponowana przez skarżącą ocena dowodów pomija zawarte w kodeksie postępowania cywilnego reguły rządzące postępowaniem dowodowym i nie uwzględnia istotnych okoliczności na jakie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, a które miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

Przypomnieć należy, że niesporne między stronami było, iż ubezpieczona jest aktualnie osobą niezdolną do pracy. Wnioskodawczyni kwestionowała jednak ustaloną
przez organ rentowy i zaaprobowana przez Sąd I instancji datę powstania tejże niezdolności – tj. 17 października 2013 r., które to ustalenie było istotne w świetle konieczności wykazania przez ubezpieczoną posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego wynoszącego łącznie co najmniej 5 lat - niezdolność do pracy powstała bowiem w wieku powyżej 30 lat (art. 57 ust. 1 pkt 2 w zw. art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS). Sąd odwoławczy miał na względzie, że dodatkowy warunek przypadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego w ciągu ostatniego dziesięciolecia
przed zgłoszeniem wniosku rentowego lub przed dniem powstania niezdolności do pracy
(art. 58 ust. 2 ustawy) dotyczy wyłącznie okresu pięcioletniego, wymaganego od osób,
u których niezdolność do pracy powstała powyżej 30-ego roku życia, podczas gdy
u pozostałych osób wymagany okres składkowy i nieskładkowy oblicza się z całego okresu aktywności zawodowej. Niemniej jednak, w realiach rozpoznawanej sprawy nie budziło wątpliwości, że J. R., która 30 lat ukończyła 24 września 1991 r., nie stała się osobą niezdolną do pracy przed wskazaną datą. Sama ubezpieczona podnosiła, że stan jej zdrowia zaczął się pogarszać od roku 2006.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, iż Sąd Okręgowy trafnie wyjaśnił ubezpieczonej,
że niezdolność do pracy w rozumieniu ustawy emerytalno – rentowej nie oznacza stanu stałego i nieprzerwanego. Nie kwestionując, że wnioskodawczyni była w przeszłości czasowo niezdolna do pracy, co uzasadniało korzystanie z okresowych zwolnień chorobowych
czy świadczenia rehabilitacyjnego, podkreślić trzeba, że ocena spełniania przez ubezpieczoną przesłanek żądanego przez nią prawa do renty następuje w odniesieniu do aktualnie ustalonej niezdolności do pracy, a ta, według podzielanych prze Sądy obu instancji, przekonywających wniosków biegłych sądowych datuje się od dnia 17 października 2013 r., tj. od pierwszego dnia ZLA. Ubezpieczona nie zaoferowała dowodów, które pozwoliłyby na ustalenie innej,
niż wyżej wskazana, daty powstania aktualnej niezdolności do pracy.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd odwoławczy do wniosku, że Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż ubezpieczona legitymuje się łącznym okresem składkowym i nieskładkowym w wymiarze 25 lat, 9 miesięcy i 24 dni, w tym 19 lat, 6 miesięcy i 27 dni okresów składkowych. Natomiast w dziesięcioleciu
przed dniem powstania niezdolności do pracy, tj. w okresie od 17 października 2003 roku
do dnia 16 października 2013 roku, wykazała łącznie 2 lata, 8 miesięcy i 1 dzień okresów składkowych oraz 7 lat, 10 miesięcy i 6 dni okresów nieskładkowych, co po ograniczeniu okresów nieskładkowych do 1/3 okresów składkowych, zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy
o emeryturach i rentach z FUS, daje jedynie 3 lata, 9 miesięcy i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych, zamiast wymaganych 5 lat. W dziesięcioleciu przed dniem zgłoszenia wniosku o rentę, tj. od 5 czerwca 2005 r. do 5 czerwca 2015 r., wnioskodawczyni posiada natomiast 2 lata, 4 miesiące i 21 dni okresów składkowych oraz – po ograniczeniu
do 1/3 okresów składkowych - 9 miesięcy i 21 dni okresów nieskładkowych. Łącznie daje to 3 lata, 2 miesiące i 8 dni, zamiast wymaganych 5 lat.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych obowiązuje zasada kontradyktoryjności wyrażona w art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Przepis art. 6 k.c. stanowi, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis art. 232 § 1 zd. 1 k.p.c. stanowi natomiast odpowiednio, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie. Do sądu nie należy przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających
do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne - art. 6 k.c.

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że ubezpieczona nie wskazywała
na inne niż uwzględnione przez organ okresy składkowe i nieskładkowe, dlatego uznać należało, iż ustalenia w tym zakresie były wyczerpujące i prawidłowe. Nie było
w szczególności przedmiotem sporu, iż ostatnie zatrudnienie wnioskodawczyni ustało w dniu 15 października 2013 r. ( vide: świadectwo pracy z dnia 15.10.2013 r. – k. 9 akt rentowych). Wymiar okresów składkowych i nieskładkowych wynikający z niekwestionowanych
przez ubezpieczoną ustaleń pozwanego i Sądu I instancji ( vide: karta przebiegu zatrudnienia
– w aktach ZUS) nie pozwala na dokonanie ustalenia, iż J. R. w dziesięcioleciu przed dniem złożenia wniosku o rentę bądź przed dniem powstania niezdolności do pracy posiadała 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Sąd Apelacyjny zwraca w tym miejscu uwagę, że konieczność posiadania
przez ubezpieczonego odpowiedniej ilości okresów składkowych i nieskładkowych wynika
z tego, że renta z tytułu niezdolności do pracy nie jest świadczeniem o charakterze socjalnym na rzecz osób niezdolnych do pracy, pozostających bez związku z tytułem ubezpieczenia rentowego, ale jedną z form zabezpieczenia społecznego powiązaną z wymaganym okresem płacenia składek. W wyroku z dnia 7 września 2004 r., SK 30/03 (OTK-A 2004 Nr 8, poz. 82) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ustawa o emeryturach i rentach z FUS zgodnie
z zasadą sprawiedliwości społecznej i powiązaną z nią zasadą równości wobec prawa stanowi, iż uprawnienie do renty inwalidzkiej z tytułu niezdolności do pracy oraz do emerytury zależy od posiadanego okresu objęcia ubezpieczeniem. Toteż im ubezpieczony jest starszy,
tym dłuższy okres ubezpieczenia powinien posiadać, skoro dłuższy mógł być okres jego pracy zawodowej. Jednocześnie w wyroku z dnia 24 kwietnia 2006 r., sygn. P 9/05 (OTK ZU
nr 4/A/2006, poz. 46), Trybunał Konstytucyjny podniósł, że świadczenia emerytalno-rentowe są przedmiotem praw nabytych przez ubezpieczonego w związku z jego własnym udziałem
w tworzeniu funduszu ubezpieczeniowego. Warunkiem nabycia praw do świadczeń
z ubezpieczenia społecznego jest odpowiedni staż pracy, z czym wiąże się opłacanie składek przekazywanych na fundusz ubezpieczeniowy. Z tego względu celowo w art. 58 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach przewidziane są różne wysokości stażu ubezpieczeniowego konieczne do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy przez osoby ubiegające się o to świadczenie w zależności od wieku, w którym powstała niezdolność do pracy
(por. wyrok SN z dnia 1 grudnia 2016 r., I UK 424/15, LEX nr 2194884).

W realiach rozpoznawanej sprawy warto także zwrócić uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2014 r. (II UK 232/13, LEX nr 1424853), w którym Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis art. 58 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS uzależnia długość tego okresu od wieku, w którym ubezpieczony staje się niezdolnym do pracy. Bierze się tu pod uwagę wynikającą z wieku, w którym można podjąć działalność podlegającą ubezpieczeniu, możliwość podlegania ubezpieczeniu. I tak, wymagany okres ubezpieczenia osoby, która stała się niezdolna do pracy przed ukończeniem 20 lat wynosi 1 rok, a osoby, której niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 30 lat wynosi 5 lat. W stosunku do tych ostatnich osób przepis art. 58 ust. 2 ustawy wprowadza dodatkowy warunek, a mianowicie okres 5 lat powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy. Regulacja uzależniająca prawo
do renty z tytułu niezdolności do pracy powstałej po ukończeniu przez ubezpieczonego 30 lat od posiadania pięcioletniego okresu ubezpieczenia w ciągu ostatniego dziesięciolecia
przed powstaniem tej niezdolności nie jest wyrazem nierównego traktowania ubezpieczonych, lecz wynika z powiązania prawa do świadczeń rentowych z podleganiem ubezpieczeniu rentowemu w okresie bezpośrednio poprzedzającym powstanie niezdolności do pracy. Okres ubezpieczenia rentowego po przerwie w ubezpieczeniu trwającej kilka lat zaczyna biec
na nowo, a z poprzedniego ubezpieczenia nie wynikają uprawnienia w zakresie prawa
do renty. W przypadku osoby, podlegającej ubezpieczeniu w odpowiednio długim okresie poprzedzającym powstanie niezdolności do pracy (por. art. 57 ust. 2 i art. 58 ust. 4 ustawy
o emeryturach i rentach), prawo do świadczeń powiązane jest z ubezpieczeniem rentowym. Nie ma takiego powiązania w przypadku osoby, która stała się niezdolna do pracy
po wieloletniej przerwie w ubezpieczeniu.

Wobec powyższego, pomimo legitymowania się przez ubezpieczoną na dzień wydania zaskarżonej decyzji przesłanką niezdolności do pracy, z uwagi na brak spełnienia warunku posiadania 5 lat składkowych i nieskładkowych w dziesięcioleciu poprzedzającym datę powstania niezdolności do pracy lub złożenia wniosku o rentę, brak jest podstaw do ustalenia ubezpieczonej prawa do żądanego świadczenia rentowego.

W tym stanie rzeczy, uznając zarówno zaskarżony wyrok Sądu I instancji,
jak i poprzedzającą go decyzję organu rentowego za prawidłowe, Sąd Apelacyjny oddalił apelację ubezpieczonej na podstawie art. 385 k.p.c., jak w sentencji wyroku.

SSA Jerzy Andrzejewski SSA Lucyna Ramlo SSA Alicja Podlewska