Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1191/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu - Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Daczyński

Sędziowie:

SA Małgorzata Gulczyńska (spr.)

SA Karol Ratajczak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2017 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. D.

przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w G. Zespołowi (...) w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 7 kwietnia 2016 r., sygn. akt IC 2229/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w punktach 2 i 4 i:

1.  kwotę zasądzoną w punkcie 2 obniża do 23.729,87 zł (dwadzieścia trzy tysiące siedemset dwadzieścia dziewięć złotych osiemdziesiąt siedem groszy) z ustawowymi odsetkami od 4 maja 2013 r. do dnia zapłaty, a w pozostałej części powództwo oddala;

2.  w punkcie 4 obciąża powoda kosztami postępowania w 68%, a pozwanego w 42% i zasądza od pozwanego na rzecz powoda 4.190,06 zł;

II. w pozostałej części oddala apelację;

III. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 3.780 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w

postępowaniu apelacyjnym;

IV. nakazuje ściągnąć od powoda z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu

Okręgowego w Poznaniu 6.696,30 zł.

SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Andrzej Daczyński SSA Karol Ratajczak

I ACa 1191/16

UZASADNIENIE

Pozwem z 24 stycznia 2013 r. K. D. wniósł o zasądzenie od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Zespołu (...) w G. Zespołu (...) w G. kwoty 288.865,91 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 260.948,41 zł od dnia 9 grudnia 2011 r., oraz od kwoty 27.917,50 zł od dnia 28 marca 2011 r. i o zasądzenie kosztów procesu. Podstawą roszczenia był przepis art. 647 1 § 5 k.c.

W dniu 23 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w całości uwzględniający powództwo.

Pozwany wniósł sprzeciw ponad kwotę 86.892,65 zł, wnosząc o oddalenie w tej części powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W toku postępowania, uwzględniając częściowo zarzuty sprzeciwu, powód cofnął powództwo co do kwoty 1.290,45 zł i zrzekł się w tej części roszczenia. Ostatecznie wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 287.575,46 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 259.657,96 zł od dnia 9 grudnia 2011 r. oraz od kwoty 27.917,50 zł od dnia 28 marca 2011 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy umorzył postepowanie co do kwoty 1.290,45 zł, zasądził od pozwanego na rzecz powoda 157.546,49 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 9 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie oddalił powództwo i orzekł o kosztach postepowania, obciążając nimi powoda w 15%, a pozwanego w 85%. Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i rozważania.

Po wcześniejszym przeprowadzeniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego Zakład Opieki Zdrowotnej w G. zawarł 25 czerwca 2010 r. z I. Z. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Zakład Budowlano-Handlowy (...) z siedzibą w K. umowę na wykonanie zadania pod nazwą „Rozbudowa szpitala Zespołu (...) w G. przy ul. (...)”. W umowie postanowiono m.in., że warunkiem dokonania przez zamawiającego zapłaty za wykonane roboty, będzie każdorazowe dostarczanie wraz z fakturą oświadczeń podwykonawców, potwierdzających, że wykonawca nie pozostaje w zwłoce z tytułu wystawionych wobec niego faktur za roboty wykonane wcześniej. Zamawiający zastrzegł sobie możliwość kontroli płatności dla podwykonawcy i wstrzymanie wypłaty należnej wykonawcy do czasu uregulowania jego zobowiązań wymagalnych wobec podwykonawcy.

W dniu 8 lipca 2010 r. została zawarta pomiędzy I. Z. (1) a K. D. i T. H., działających w ramach spółki cywilnej (...), umowa o podwykonawstwo prac sanitarnych i instalacyjnych. Inwestor został powiadomiony o treści umowy o podwykonawstwo i ją zaakceptował. Kierownikiem budowy został ustanowiony K. D.. Wynagrodzenie za prace zostało uzgodnione ryczałtowo na kwotę 6.269.878,38 zł brutto, z czego 15% miała stanowić prowizja dla I. Z. (1). Wynagrodzenie mogło ulec zmianie w przypadku zmiany stawki VAT. Faktury częściowe za roboty budowlane miały być wystawiane po odebraniu części robót wyszczególnionej w harmonogramie przez branżowego inspektora nadzoru oraz upoważnionego przedstawiciela zamawiającego. Faktury częściowe oraz faktura końcowa miały być realizowane nie później niż w terminie 21 dni od daty ich otrzymania przelewem na rachunek bankowy wykonawcy.

Inwestycja była częściowo realizowana ze środków własnych ZOZ-u, a w przeważającej części ze środków unijnych. I. Z. (1) nie wypłacał wszystkich należności za wykonywane przez podwykonawców prace. Z uwagi na charakter przedsięwzięcia, duże zainteresowanie inwestycją w lokalnej społeczności, podwykonawcy nie korzystali z możliwości odstąpienia od umowy. Strony sporządziły jednak 1 września 2010 r. aneks do umowy, w którym umniejszenie wynagrodzenia Konsorcjum (...) o 15% uzależniono od terminowej wypłaty należności przez I. Z. (1). Pozwany nie został poinformowany o treści aneksu.

W dniu 12 sierpnia 2011 r. ZOZ w G. odstąpił od umowy z I. Z. (1). W dniu 18 października 2011 r. została przeprowadzona inwentaryzacja prac instalacyjnych wykonanych przez powoda i T. H. i ich wartość została określona na 798.306,31 zł.

W trakcie obowiązywania umowy z dnia 25 czerwca 2010 r., K. D. wystawił na rzecz I. Z. (1):

– 28 sierpnia 2010 r. fakturę nr (...) na kwotę 96.000 zł netto, 117.120 zł brutto,

– 25 listopada 2010 r. fakturę nr (...) na kwotę 128.000 zł netto, 156.160 zł brutto,

– 25 lutego 2011 r. fakturę nr (...) na kwotę 150.000 zł netto, 184.000 zł brutto.

Pierwsze dwie faktury zostały zapłacone przez I. Z. (1), a z faktury nr (...) pozostała do zapłaty kwota 55.835 zł. W sumie na poczet wynagrodzenia przysługującego powodowi oraz T. H. za prace wykonane w 2010 r. o wartości 588.142,62 zł otrzymali oni łączną sumę 273.280 zł brutto (117.120 zł + 156.160 zł). W związku z tym za prace wykonane w 2010 r. winni jeszcze otrzymać 314.862,62 zł brutto (588.142,62 zł – 273.280 zł). Wartość prac wykonanych w roku 2011 wyniosła 388.953,29 zł brutto, przy czym zapłacono 128.665 zł z faktury nr (...).

Po przeprowadzeniu przez inwestora w dniu 18 października 2011 r. inwentaryzacji prac, K. D. wystawił 1 grudnia 2011 r. fakturę (...) opiewającą na kwotę 521.896,82 zł brutto (424.306,36 zł plus VAT w stawce 23%). Kwota netto widniejąca na fakturze VAT nr (...) miała stanowić różnicę między kwotą netto wartości zatwierdzonych robót w branży sanitarnej na podstawie inwentaryzacji z dnia 18 października 2011 r., a sumą kwot netto wskazanych w trzech wcześniejszych fakturach. Faktura ta została zawyżona o 2.580,91 zł. W sumie brakujące wynagrodzenie za prace sanitarne równe jest kwocie 55.835 zł z faktury nr (...) oraz 519.315,91 zł z faktury VAT nr (...).

I. Z. (1) dokonywał wypłat na rzecz powodów nieterminowo. W celu uzyskania przez wykonawcę wynagrodzenia od pozwanego, T. H. i K. D. sporządzili oświadczenia, z których wynika, że otrzymali wynagrodzenie z tytułu prac wykonanych w lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie 2010 roku. Z oświadczeń tych nie wynika jednak w jakiej wysokości oraz w jakim zakresie otrzymali wynagrodzenie. Oświadczenie z dnia 27 października 2010 r. potwierdza wypłatę wynagrodzenia za lipiec 2010 r. i pozostaje w związku z protokołem odbioru robót częściowych nr (...) z 11 sierpnia 2010 r. i fakturą z dnia 28 sierpnia 2010 r. nr (...) na kwotę 117.120 zł.

Oświadczenie z dnia 10 grudnia 2010 r. o otrzymaniu wynagrodzenia pozostaje w związku z protokołem odbioru robót częściowych nr (...) z dnia 1 grudnia 2010 r. i potwierdza zapłatę wynagrodzenia za prace wykonane w listopadzie 2010 r. w wysokości 128.000 zł obejmujące jedynie wartość netto robót objętych wystawioną przez K. D. fakturą nr (...) z dnia 25 listopada 2010 r. na kwotę 156.160 brutto. Pozostała należność z tej faktury została zapłacona w dniu 2 maja 2011 r.

Powód nie wystawił faktur za prace sanitarne wykonane we wrześniu zgodnie z protokołem częściowego odbioru robót nr (...) z dnia 8 października 2010 r. oraz za prace wykonane w październiku 2010 r. zgodnie z protokołem częściowego odbioru robót nr (...) z dnia 29 października 2010 r. Miało to związek z tym, że I. Z. (1), po uzyskaniu od powoda oświadczenia z 15 listopada 2010 r. dotyczącego płatności za roboty sanitarne wykonane we wrześniu 2010 r. oraz oświadczenia z 2 grudnia 2010 r. dotyczącego płatności za roboty wykonane w październiku 2010 r., pomimo otrzymania od ZOZ w G. zapłaty za powyższe prace, oświadczył, że rozdysponował całą kwotę pomiędzy innych podwykonawców i na razie za dalsze prace nie zapłaci.

W dniu 9 kwietnia 2012 r. I. Z. (1) złożył oświadczenie o uznaniu roszczeń K. D. i T. H. z tytułu niewypłaconego do tej pory wynagrodzenia do wysokości 521.896,82 zł. K. D. uzyskał przeciwko I. Z. (1) nakaz zapłaty na kwotę 408.548,41 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace. Nakaz uprawomocnił się 18 lipca 2012 r.

W dniu 2 kwietnia 2012 r. powód oraz T. H. podjęli uchwałę o rozwiązaniu wiążącej ich umowy spółki cywilnej. Dokonali także podziału majątku wspólnego, w tym wierzytelności przysługujących spółce w stosunku do I. Z. (1) oraz Zespołu (...) w G. po połowie.

Inwestor był wzywany parokrotnie przez K. D. działającego w imieniu Konsorcjum (...), a następnie przez jego i T. H. pełnomocników do zapłaty należności.

W dniu 10 lipca 2012 r. K. D. złożył w Sądzie Rejonowym wniosek o zawezwanie Zespołu (...) w G. do próby ugodowej określając wartość przedmiotu sporu na kwotę 408.549 zł. Podczas posiedzenia w dniu 12 listopada 2012 r. strony oświadczyły, że brak jest możliwości zawarcia ugody. Jeszcze przed złożeniem wniosku o zawezwanie do próby ugodowej pełnomocnik pozwanego przedstawił własne rozliczenie z którego wynikało, że strona pozwana uznaje roszczenia wspólników spółki cywilnej (...) w wysokości 173.785,30 zł.

W tak ustalonych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że zostały spełnione przesłanki z art. 647 1 § 5 k.c., ponieważ pozwany akceptował treść przedstawionej mu umowy. Sąd uznał jednak, że skoro inwestora nie poinformowano o treści aneksu z 1 września 2010 r., to nie może on ponosić negatywnych konsekwencji wynikających z faktycznego zwiększenia wynagrodzenia dla podwykonawcy o 15%.

Zdaniem Sądu, strona pozwana nie przedsięwzięła odpowiedniej inicjatywy dowodowej w celu obalenia twierdzeń powoda co do tego, że nie otrzymał on całego wynagrodzenia za roboty wykonane w roku 2010. Powołała się bowiem jedynie na oświadczenia K. D. o otrzymaniu wynagrodzenia za prace w 2010 r. Nie wniosła natomiast o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który przeanalizowałby na jakie należności zostały zaliczone wpłaty albo dowodu z rachunku bankowego spółki, na który wpływały wpłaty od I. Z. (1).

Sąd uznał, że w związku z rozwiązaniem spółki i podziałem jej majątku powód ma legitymację czynną do dochodzenia należności od pozwanego. Jego wierzytelność odpowiada połowie wierzytelności, która przysługiwała obu wspólnikom. Roszczenie wspólników jest uzasadnione do kwoty 575.150,92 zł, należna powodowi połowa z tej kwoty wynosi 287.575,46 zł. Kwota ta winna ulec zmniejszeniu o 15%, zatem powód mógł się domagać 244.439,14 zł. Przy uwzględnieniu tego, że pozwany zapłacił w drodze egzekucji 86.892,65 zł, zasądzono w wyroku na rzecz K. D. kwotę 157.546,49 zł.

Z uwagi na cofnięcie powództwa wraz z zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 1.290,45 na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Sąd umorzył co do tej kwoty postępowanie.

W pozostałym zakresie powództwo jako bezzasadne oddalono.

O roszczeniu odsetkowym Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. w związku z art. 481 § 1 k.c. uznając, że są one należne od następnego dnia od upływu daty płatności wynikającej z faktury nr (...), która to faktura dotyczyła całej należnej powodowi brakującej kwoty z tytułu wykonanych prac.

Orzeczenie o kosztach postępowania uzasadniono treścią art. 100 k.p.c.

Wyrok zaskarżył pozwany, w części zasądzającej roszczenie i orzekającej o kosztach postępowania. Zarzucił:

– obrazę przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. i w rezultacie błędne ustalenie, że oświadczenia powoda z 15 listopada 2010 r., 2 grudnia 2010 r. i 10 grudnia 2010 r. o otrzymaniu wynagrodzenia za prace wykonane w poszczególnych, wskazanych w tych oświadczeniach miesiącach pozostawało wyłącznie w związku z częścią wykonanych przez powoda w tych okresach prac;

– obrazę prawa materialnego, tj. art. 476 k.c. przez jego błędne niezastosowanie i błędne zasądzenie od pozwanego odsetek od zasądzonej kwoty od dnia 9 grudnia 2011 r.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w I instancji; ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 157.546,49 zł z ustawowymi odsetkami: od kwoty 101.711,49 zł od 23 grudnia 2012 r., zaś co do kwoty 55.835 zł od dnia następnego od doręczenia pozwu do dnia zapłaty i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja okazała się w przeważającej części skuteczna, choć nie wszystkie z postawionych zarzutów Sąd Apelacyjny podziela.

Można zgodzić się z pozwanym, że ustalenia Sądu Okręgowego, że sporządzone przez powoda w listopadzie i grudniu oświadczenia o otrzymaniu wynagrodzenia pozostawały wyłącznie w związku z częścią prac wykonanych przez powoda we wskazanych w oświadczeniach okresach i z niektórymi protokołami odbioru robót częściowych, nie mają uzasadnienia w materiale dowodowym. Sąd Okręgowy powtórzył twierdzenia zawarte w piśmie pełnomocnika powoda stanowiącym odpowiedź na sprzeciw, ale wersja ta jest nielogiczna. W oświadczeniach ani nie powoływano się na żadne protokoły odbioru, ani też daty sporządzenia oświadczeń nie wskazują na takie powiązania. Powód oświadczał, że otrzymał wynagrodzenie za prace wykonane w konkretnym miesiącu, nie ograniczając ich ani rzeczowo, ani finansowo. Nie sposób przyjąć, że inwestor mógł zinterpretować każde z tych oświadczeń inaczej, jak tylko potwierdzenie, że wszystkie roboty wykonane w lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie 2010 r. zostały opłacone.

Nielogiczne jest także ustalenie Sądu Okręgowego, że przyczyną niewystawienia faktur za prace wykonane we wrześniu mogło być oświadczenie I. Z. (1), złożone rzekomo już po otrzymaniu oświadczenia powoda z 2 grudnia 2010 r., że nie ma środków na opłacenie dalszych faktur. Prace zostały odebrane protokołem (...) z 30 września 2010 r., i z tą chwilą powód miał możliwość wystawienia faktury. Trudno przypuszczać, jaki wpływ na to zaniechanie mogło mieć oświadczenie wykonawcy o braku środków z grudnia 2010 r., tym bardziej, że w listopadzie powód wystawił fakturę za późniejsze prace. W 2010 r. powód pracował przez 4 miesiące, natomiast faktury wystawił tylko za dwa i to na mniej niż połowę wartości robót (273.280 zł brutto przy wartości prac 588.142,62 zł).

Trzeba też wyeksponować, że powód sporządził pierwsze oświadczenie w dniu 27 października 2010 r., choć wówczas nie otrzymał jeszcze od I. Z. jakiejkolwiek zapłaty, a termin płatności za pierwszą fakturę upłynął już miesiąc wcześniej (27 września 2010 r.). Pierwsza wpłata miała miejsce dopiero 5 listopada 2011 r. Po otrzymaniu pieniędzy powód najpierw wystawił następną fakturę (z 25 listopada 2010 r. nr (...) na kwotę 128.000 zł netto, 156.160 zł brutto), a później sporządził trzy kolejne oświadczenia o otrzymaniu wynagrodzenia – 15 listopada (obejmujące roboty wykonane we wrześniu), 2 grudnia (październik) i 10 grudnia 2010 r. (listopad).

Sąd Okręgowy przyjął, że faktura (...), wystawiona 25 listopada 2010 r. dotyczyła robót wykonanych w listopadzie, choć wartość faktury (128.000 zł netto, 156.160 zł brutto) bardziej współgra z protokołem odbioru prac wykonanych w październiku (protokół (...) za okres od 1 do 29 października – 160.000 zł), a nie w listopadzie (protokół (...) za okres od 30 października do 1 grudnia – 100.000 zł). Ponadto prace wykonane w listopadzie zostały odebrane dopiero w dniu 1 grudnia 2010 r., więc faktura z 25 listopada 2010 r. nie mogła ich obejmować. Drugiej wpłaty I. Z. dokonał 9 grudnia 2010 r. i obejmowała ona część należności z faktury (...). Powyższe wskazuje, że żadne ze sporządzonych przez powoda oświadczeń nie odpowiadało stanowi faktycznemu. W chwili ich sporządzania prace wykonane w miesiącu objętym oświadczeniem w ogóle nie były zapłacone.

W ocenie Sądu Apelacyjnego słusznie Sąd pierwszej instancji dostrzegł, że celem złożenia oświadczeń, wokół których pozwany buduje zarzuty apelacji, było przede wszystkim otrzymanie przez podwykonawcę wynagrodzenia.

Ustalenie takie jest zgodne z zeznaniami powoda, które współgrały z zeznaniami T. D., T. H. i R. Z.. Wszyscy oni wskazywali, że generalny wykonawca nie dysponował własnymi środkami na opłacenie podwykonawców. Finansował ich prace ze środków uzyskanych od inwestora, a te otrzymywał z opóźnieniem. Nigdy zatem podwykonawcy nie otrzymywali wynagrodzenia wcześniej, niż ZOZ wypłacił je I. Z.. Sąd Okręgowy dokonał wyczerpującej oceny zeznań powoda i świadków, a pozwany dokonanej przez Sąd oceny wiarygodności osobowego materiału dowodowego nie kwestionuje. Sąd Apelacyjny zapoznał się z nagraniami z przesłuchań i ocenę Sądu Okręgowego potwierdza.

Oświadczenia powoda nie mają mocy dokumentu urzędowego, zatem nie są dowodem na to, że ich treść jest zgodna z prawdą. Korzystają tylko z domniemania autentyczności, czyli domniemania, że zostały sporządzone przez powoda (art. 245 k.p.c.). Ta okoliczność nie była w sprawie sporna. Powód mógł wykazywać, że podpisane przez niego oświadczenia nie odpowiadają faktom i skutecznie to uczynił. Oświadczenia wystawione przez powoda były nieprawdziwe, co powód w czasie swych zeznań przekonująco wyjaśnił. Zeznania powoda i wyżej wymienionych świadków, w połączeniu z przedstawionymi dowodami wpłaty, stanowiły przekonujący i wystarczający materiał dowodowy dla ustalenia, że powód nie otrzymał nic więcej ponad kwoty wskazane w pozwie.

Sąd Apelacyjny na podstawie powyższej analizy dowodów zmienia ustalenia Sądu Okręgowego jedynie w zakresie dotyczącym oświadczeń o otrzymaniu wynagrodzenia za prace wykonane w lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie 2010 r., uznając, że nie odpowiadały one prawdzie. Nigdy bowiem przed dniem sporządzania oświadczenia I. Z. (1) nie wypłacił powodowi całości wynagrodzenia za prace nim objęte. Ponadto powód wystawił faktury jedynie ze prace wykonane w lipcu i październiku 2010 r., natomiast nie zafakturował w 2010 r prac wykonanych we wrześniu i listopadzie 2010 r.

W pozostałym zakresie ustalenia Sądu pierwszej instancji nie zostały podważone i Sąd odwoławczy przyjmuje je za własne.

Punktem spornym pozostaje zatem, jaki wpływ na odpowiedzialność inwestora wywodzoną z art. 647 1 § 5 k.c. ma fakt złożenia przez powoda nieprawdziwych oświadczeń. Innymi słowy, kto ma ponieść konsekwencje poświadczenia przez powoda nieprawdy – czy pozwany ma zapłacić za wykonane roboty podwójnie, czy też powód ma zostać pozbawiony wynagrodzenia. Pozwany alternatywnie wywodził, że oświadczenia o uzyskaniu wynagrodzenia – jeśli przyjąć ich nieprawdziwość – czynią roszczenia powoda sprzecznymi z art. 5 k.c. Nieprawdziwe oświadczenia podwykonawcy doprowadziły bowiem pozwanego do zapłacenia należności głównemu wykonawcy, choć nie było do tego wynikających z umowy o roboty budowlane podstaw.

Zarzut ten Sąd Apelacyjny podziela.

Sąd Okręgowy ustalił – zarówno na podstawie świadków zawnioskowanych przez powoda, jak i tych zgłoszonych przez pozwanego – że już wkrótce po rozpoczęciu inwestycji okazało się, że firma (...) może mieć trudności z przeprowadzeniem zaplanowanej inwestycji, co miało najprawdopodobniej związek z niewłaściwym oszacowaniem wartości robót. Już pierwsza faktura wystawiona przez powoda, mimo dłuższego niż przewidywała umowa terminu płatności, została zapłacona z ponad miesięcznym opóźnieniem. W tych okolicznościach powód winien wykazać się szczególną ostrożnością. O tym, że miał świadomość nierzetelności swojego kontrahenta, świadczy fakt, że faktury za drugi miesiąc robót w ogóle nie wystawił. Mimo to, zamiast poinformować inwestora o zaległościach w zapłacie, zdecydował się na poświadczenie nieprawdy co do otrzymania wynagrodzenia.

Sąd Okręgowy uznał, że to pozwany winien wykazać się większą starannością w sprawdzaniu rozliczeń między wykonawcą i podwykonawcą, na co zezwalała mu umowa z I. Z. (1). Nałożył na pozwanego obowiązek weryfikacji oświadczeń powoda i „dbania o to aby środki przekazywane przez I. Z. (1) były właściwie rozdysponowywane”. Nie sposób się z takim wnioskiem zgodzić. Pozwany miał jedynie uprawnienie do kontrolowania rozliczeń z podwykonawcą, ale taki obowiązek nie wynikał ani z umowy, ani z ustawy. Powód nie naprowadzał argumentów mogących wykazać, że pozwany wiedział o nieprawdziwości jego oświadczeń, lub co najmniej miał powody, aby nabrać wątpliwości co do ich rzetelności. Sama nadzieja powoda, że złożenie nieprawdziwego oświadczenia umożliwi kontynuowanie robót i pozwoli na otrzymanie wynagrodzenia, nie jest dostatecznym usprawiedliwieniem dla zwolnienia go z konsekwencji poświadczenia nieprawdy. Składając oświadczenie o otrzymaniu wynagrodzenia powód podjął ryzyko, oparte na niczym nieusprawiedliwionym oczekiwaniu, że I. Z. (1), po otrzymaniu środków od pozwanego, rozliczy się z nim. Tymczasem już sam fakt żądania przez I. Z. złożenia oświadczenia niezgodnego z prawdą winien budzić uzasadnione podejrzenia co do uczciwości tego kontrahenta.

Z ustaleń Sądu nie wynika, aby powód czynił starania o uzyskanie wynagrodzenia bezpośrednio od inwestora przed 2011 r. Powód nie wskazywał dowodów na tę okoliczność. Nie budzi wątpliwości w świetle zeznań powoda, że złożył on nieprawdziwe oświadczenia o otrzymaniu wynagrodzenia ze świadomością, inwestor od tego uzależnia przekazania środków wykonawcy od wcześniejszego rozliczenia się z podwykonawcą. Domaganie się obecnie od pozwanego wynagrodzenia, które już raz w wyniku oświadczeń powoda zostało wypłacone, narusza zasady sprawiedliwości. Poświadczenie nieprawdy nie jest społecznie akceptowane i nie ma podstaw, aby pozwanego obciążać konsekwencjami takiego zachowania powoda.

Dlatego też, Sąd Apelacyjny uznał że skierowane do inwestora żądanie zapłaty wynagrodzenia, choć wcześniej powód oświadczył, że zostało już zapłacone, stanowi nadużycie prawa. Na podstawie art. 5 k.c. roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za rok 2010 r. należało zatem oddalić.

Pozwany uznawał roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za roboty wykonane w roku 2011 r. do wysokości 86.892,65 zł. Sprzeciw nie obejmował tej kwoty i została ona już wyegzekwowana. Nie jest to jednak całość wynagrodzenia należnego powodowi za 2011 r. Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że wartość prac wykonanych w 2011 r. wynosiła 388.953,29 zł brutto, przy czym z faktury nr (...) zapłacono 128.665 zł. Pozostała zatem do zapłaty kwota 260.288,29 zł. Pozwany, wobec nieprzedstawienia aneksu, odpowiada wobec podwykonawców tylko za 85% tej kwoty, czyli co do 221.245,04 zł, z czego powód mógł dochodzić połowy – 110.622,52 zł. Kwotę tę należy umniejszyć o już wypłacone w toku sporu 86.892,65 zł. W konsekwencji powód nie został zaspokojony co do 23.729,87 zł. Brak zapłaty w tej wysokości jest wynikiem pominięcia przez stronę pozwaną faktu, że poza fakturą (...), wystawioną po przeprowadzeniu inwentaryzacji już po odstąpieniu przez pozwanego od umowy z I. Z., a obejmującą jedynie prace wcześniej niezafakturowane, powód nie otrzymał także pełnej zapłaty za fakturę (...). Mylnie, wbrew adnotacji zawartej na poleceniu przelewu, pozwany zakładał, że cała kwota zapłacona przez I. Z. w dniu 2 maja 2011 r. winna był zaliczona na poczet faktury (...). Było to konsekwencją twierdzenia, że powód w 2010 r. został w całości zaspokojony co do wykonanych robót. Twierdzenie to, z wyżej przedstawionych względów, nie ma uzasadnienia w materiale dowodowym.

Zatem powód może domagać się połowy z kwoty 55.835 zł, pomniejszonej o 15%, co daje 23.729,87 zł.

Uzasadniona jest także apelacja co do odsetek. Sąd Apelacyjny podziela w tej kwestii argumenty wyrażone przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 9 września 2016 r. w sprawie V CSK 62/16 (LEX nr 2103755) oraz wyroku z 5 września 2012 r., IV CSK 91/12 (LEX nr 1275009) i uznaje, że odpowiedzialność, o której mowa w art. 647 1 § 5 k.c., obejmuje jedynie wynagrodzenie należne podwykonawcy, a nie odsetki związane z opóźnieniem w jego zapłacie. Słusznie Sąd Najwyższy podniósł, że powołany przepis ma charakter wyjątku od zasady, w związku z czym nie można go interpretować rozszerzająco. Gwarancyjny charakter odpowiedzialności inwestora, wobec obowiązku ścisłej wykładni przepisu art. 647 1 § 5 k.c., nie jest wystarczającym powodem, aby uznać, że właściwość zobowiązania przemawia za uznaniem, że roszczenie wobec inwestora staje się wymagalne z nadejściem terminu spełnienia świadczenia przed wykonawcę, który zawarł umowę z podwykonawcą. Z tych przyczyn brak było podstaw do uwzględnienia powództwa o zapłatę przez pozwanego odsetek od zaległego wynagrodzenia za okres poprzedzający doręczenie mu wezwania do zapłaty.

Sąd Okręgowy, wychodząc z odmiennego założenia, nie czynił ustaleń co do wezwania pozwanego do zapłaty kwot objętych pozwem. Powód zeznawał o swoich rozmowach z ZOZ o odzyskanie pieniędzy przed komisją inwentaryzacyjną. Są to jednak zeznania ogólne, nie pozwalające na ustalenie, że przedstawił pozwanemu wysokość żądanej kwoty, komu, a przede wszystkim w jakiej dacie. Z przedstawionego materiału dowodowego wynika, że pierwsze wezwanie, które dotyczyło zapłaty za faktury objęte pozwem, powód wystosował w piśmie z 20 grudnia 2011 r., a nie jak twierdzi pozwany 2012 r. Powód okazał kopię pisma z potwierdzeniem złożenia u pozwanego (k. 127). Do sprzeciwu dołączono zresztą odpis tego pisma, lecz z przybitą prezentatą z 22 grudnia 2011 r. W piśmie tym powód chciał wprawdzie odsetek już od 9 grudnia 2011 r., ale jak wyżej wskazano, nie było ku temu podstaw. Okoliczność ta nie ma jednak obecnie znaczenia, bo wezwania te nie obejmowały należności z faktury (...), a wobec oddalenia powództwa w pozostałej części co do roszczenia głównego, kwestia naliczania odsetek straciła na znaczeniu. W świetle uzasadnienia zaskarżonego wyroku jest niewątpliwe, że zasądzona w punkcie 2 wyroku wraz z odsetkami kwota 157.546,49 zł jest efektem m.in. wyegzekwowania kwoty 86.892,65 zł i nie obejmuje ani tej kwoty, ani należnych od niej odsetek, co do których strony nadal były w sporze.

O zapłatę reszty należności z faktury nr (...) (55.835 zł), powód po raz pierwszy wystąpił w pozwie, który doręczono pozwanemu 26 kwietnia 2013 r. Sąd Apelacyjny, w świetle art. 455 k.c. uznaje za właściwe umożliwienie pozwanemu zorientować się co do zasadności roszczenia z umowy, której nie był stroną. W ocenie Sądu wystarczający był termin 7 dni i to przy uwzględnieniu, że 1 i 3 maja 2013 r. są dniami wolnymi od pracy. Strony jednak już wcześniej były w sporze, roboty podwykonawców były już zinwentaryzowane i weryfikacja nie powinna nastręczać większych problemów.

Ostatecznie zatem pozwany opóźniał się co do zapłaty kwoty 23.729,87 zł, pozostałej do z faktury (...) po upływie 7 dni po doręczeniu mu odpisu pozwu, co nastąpiło 26 kwietnia 2013 r., czyli od 4 maja 2013 r.

Wobec redukcji zasądzonej na rzecz powoda kwoty, zmianie musiało ulec także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania (art. 100 k.p.c.). Powód wygrał ostatecznie co do kwoty 86.892,65 zł, wynikającej z prawomocnego nakazu zapłaty i 23.729,87 zł, co daje 42% z pierwotnie żądanej kwoty.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że koszty powoda to opłata 14.444 zł i koszty zastępstwa procesowego – 7.217 zł, czyli łącznie 21.661 zł, z czego należne mu od pozwanego 42% stanowi – 9.097,62 zł. Pozwanemu należy się zwrot 68% z kosztów zastępstwa procesowego (7.217 zł), czyli 4.907,56 zł. Po wzajemnym rozliczeniu zasądzono od pozwanego na rzecz powoda 4.190,06 zł.

Przy wartości przedmiotu zaskarżenia 157.546,49 zł, pozwany przegrał w drugiej instancji co do 23.729,87 zł, czyli wygrał proces w 85%. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego stron ustalono na podstawie § 15 ust. 1, § 2 pkt 6 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800) i § 15 ust. 1, § 2 pkt 6 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804) na kwotę 5.400 zł.

Należne powodowi 15% stanowi 810 zł, a 85%, które powód winien zwrócić pozwanemu to 4.590 zł. Po wzajemnym rozliczeniu zasądzono od powoda na rzecz pozwanego 3.780 zł.

Pozwany był zwolniony od opłaty od apelacji. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2005.167.1398 ze zm.) nakazano ściągnąć od powoda z zasądzonego roszczenia 85% należnej opłaty, czyli 6.696,30 zł (85% z 7.878 zł).

SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Andrzej Daczyński SSA Karol Ratajczak