Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 160/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Zawiślak

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Defut-Kołodziejak

przy udziale Prokuratora Tomasza Pniewskiego

po rozpoznaniu w dniu 5 maja 2017 r.

sprawy A. S.

oskarżonego z art. 178a§4 kk

na skutek apelacji, wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 15 grudnia 2016 r. sygn. akt II K 539/14

zaskarżony wyrok zmienia w ten tylko sposób, że podstawę skazania i wymiaru kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego A. S. uzupełnia o art. 4§1 kk; w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 140 zł kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 160/17

UZASADNIENIE

A. S. oskarżony został o to, że:

w dniu 12 czerwca 2014r. w miejscowości M., gm. K. znajdując się w stanie nietrzeźwości (1,09 promila alkoholu etylowego we krwi) prowadził samochód m-ki „V. (...)” rej. (...) w ruchu lądowym, będąc wcześniej prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy w Siedlcach wyrokami z dnia 7 marca 2007r., sygn. akt II K 216/06 oraz z dnia 24 sierpnia 2011r., sygn. akt II K 241/11, za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości,

tj. o czyn z art. 178a § 4 kk.

Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2016 roku, sygn. akt II K 539/14, Sąd Rejonowy
w Siedlcach:

I.  oskarżonego A. S. uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 178a § 4 kk, z tym, że ustalił, iż przypisanego wyżej mu czynu, oskarżony dopuścił się także w trakcie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego w sprawie Sądu Rejonowego w Siedlcach sygn. akt II K 241/11 i za to na podstawie art. 178a § 4 kk wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 42 § 2 kk w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 25 listopada 2010 r. o zmianie ustawy Kodeks Karny (Dz. U. 2011.17.78)
w zw. z art. 4 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5
lat;

III.  na podstawie art. 63 § 1 kk brzmieniu Ustawy z dnia 06 czerwca 1997r.- Kodeks Karny (Dz. U. 1997. 88.553) w zw. z art. 4 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 12 czerwca 2014r. do dnia 13 czerwca 2014r. i przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawiana wolności równa się jednemu dniowi kary pobawienia wolności, orzeczoną karę pozbawienia wolności uznał za wykonaną do wysokości
2 dni;

IV.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 2.584,01 złotych tytułem wydatków sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli oskarżony A. S. oraz obrońca oskarżonego.

Oskarżony zaskarżył powyższy wyrok w całości i nie formułując konkretnych zarzutów, w treści wniesionego środka odwoławczego wskazał, iż brakiem postępowania było niezabezpieczenie zapisu z wideorejestratora radiowozu oraz monitoringu na posesji przy której zaparkowany został samochód V. (...), ponadto zakwestionował prawidłowość oceny materiału dowodowego przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy, w szczególności zarzucając błędną ocenę zeznań świadków S. D. i R. M.. W pisemnej apelacji oskarżony nie wskazał czego się domaga.

Obrońca oskarżonego zaskarżył powyższy wyrok w całości i na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt 2 kpk rozstrzygnięciu temu zarzucił obrazę przepisów postępowania skutkującą uznaniem oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu,
a mianowicie:

1)  art. 4, art. 5 § 2, art. 7, art. 92 oraz art. 410 kpk poprzez nienależyte rozważenie i ocenienie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a sprowadzające się do:

a)  uznania, że A. S. w dniu 12 czerwca 2014 r. prowadził samochód m-ki V. (...) nr rej. (...) podczas gdy obiektywna ocena zebranego materiału dowodowego oraz globalne spojrzenie na sprawę, w tym wyjaśnienia oskarżonego, który zaprzeczył by był kierowcą tego pojazdu, nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, aby oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu,

b)  obdarzenia walorem wiarygodności zeznań świadków S. D. oraz R. M. podczas gdy osoby te w rzeczywistości nie potrafiły jednoznacznie wskazać, kto faktycznie prowadził samochód m-ki V. (...), nr (...) w dniu 12 czerwca 2014 r., a także jakiego koloru był przedmiotowy pojazd, w sytuacji gdy opinia DNA
i osmologiczna nie wskazują, ażeby to oskarżony prowadził ww. samochód,

c)  dowolnej oceny opinii DNA i osmologicznej i wybiórcze ich wykorzystanie prowadzące do postawienia tezy o sprawstwie oskarżonego,

2)  art. 167 w zw. z art. 201 kpk poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie
i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego Instytutu Genetyki Sądowej, w sytuacji gdy koniecznym było wyjaśnienie kwestii braku śladów DNA oskarżonego na obręczy koła kierownicy, co w kontekście braku zgodności zapachowej fotela kierowcy, dla oskarżonego miało fundamentalne znaczenie,

3)  art. 167 w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 kpk poprzez oddalenie wniosku o uzyskanie informacji z Urzędu Miasta w Ł., jakiego koloru jest samochód osobowy marki V. (...), nr rej. (...), co w kontekście zeznań głównego świadka S. D., który wskazywał inny kolor pojazdu, jest istotną okolicznością dla wyjaśnienia sprawy.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów, obrońca oskarżonego na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk wniósł o uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu
w Siedlcach do ponownego rozpoznania.

W toku rozprawy odwoławczej obrońca oskarżonego poparł apelację i wnioski w niej zawarte. Oskarżony poparł swoją apelację i wniósł o uniewinnienie. Prokurator wniósł o nieuwzględnienie obu apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje wniesione przez oskarżonego oraz jego obrońcę, nie zasługiwały na uwzględnienie wobec bezzasadności podniesionych w nich zarzutów mających na celu doprowadzenie do uniewinnienia oskarżonego lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zainicjowana przez skarżących kontrola odwoławcza skutkowała jedynie zmianą zaskarżonego wyroku poprzez uzupełnienie z urzędu podstawy prawnej skazania A. S.
i wymiaru orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, o przepis art. 4 § 1 kk.

Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku nie potwierdziła, by postępowanie
w niniejszej sprawie było obarczone uchybieniami wskazanymi we wniesionych apelacjach. W ocenie Sądu II instancji, wbrew twierdzeniom skarżących, materiał dowodowy, na podstawie którego Sąd I instancji czynił ustalenia faktyczne w zakresie sprawstwa A. S. odnośnie zarzuconego mu czynu, jest kompletny. Analiza postępowania dowodowego przeprowadzonego przed Sądem
I instancji wskazuje, że Sąd ten był wyjątkowo aktywny w inicjatywie dowodowej. Dążenie Sądu meriti do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi, było przeprowadzone wyczerpująco i wzorowo,
a decyzje o oddaleniu zgłoszonych w toku postępowania wniosków dowodowych, miały swoje oparcie w przepisach. W żadnej mierze nie można też uznać, by Sąd Rejonowy nie sprostał wymogom określonym w art. 410 kpk. Poczynione w sprawie ustalenia są wynikiem całościowej, obiektywnej (art. 4 kpk) i wszechstronnej oceny dowodów, która nie nosi cech dowolności (art. 7 kpk). Pogłębiona analiza dowodów pozwoliła wyjaśnić wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności
i usunęła pojawiające się wątpliwości. W związku z tym w niniejszej sprawie nie zaistniała sytuacja, o której mowa w treści art. 5 § 2 kpk. Właściwe rozumienie zasady rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, prowadzi do wniosku, iż fakt istnienia w sprawie sprzecznych ze sobą dowodów, sam w sobie nie daje jeszcze podstaw do odwoływania się do powyższej zasady.

W tej sytuacji jako chybione ocenione zostały podniesione w apelacji obrońcy zarzuty naruszenia przepisów art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk oraz art. 167 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 kpk oraz twierdzenia oskarżonego zawarte
w osobistej apelacji, które to kwestionują kompletność oraz ocenę zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego.

Z uwagi na zasadniczą zbieżność zarzutów apelacyjnych i podobieństwo argumentacji podniesionej na ich poparcie, Sąd uznał za celowe łączne odniesienie się do ich treści.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew wywodom obu apelujących, słusznie Sąd Rejonowy uznał, że zgromadzone w sprawie dowody pozwalały na dokonanie ustaleń faktycznych, zgodnie z którymi oskarżony jest winien popełnienia czynu zabronionego polegającego na kierowaniu pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Racje można przyznać obu apelującym jedynie w takim zakresie, że w niniejszej sprawie nie było bezpośrednich dowodów sprawstwa oskarżonego, bowiem nie dokonano jego ujęcia „na gorącym uczynku”, tj. podczas rutynowej kontroli drogowej, nie ustalono również świadków, którzy wprost wypowiedzieliby się, że widzieli, jak A. S. kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, a on sam do popełnienia przestępstwa nie przyznał się.

Sąd orzekający ujawnił jednak oraz wziął pod uwagę i właściwie - we wzajemnym powiązaniu - ocenił cały, utrwalony skrupulatnie w toku postępowania, bogaty zestaw dowodów przemawiających z różną mocą za sprawstwem A. S.. Okoliczności te jednak pominęli skarżący, bezpodstawnie twierdząc, że w sprawie brak jakichkolwiek dowodów na sprawstwo oskarżonego.

W ocenie Sądu II instancji, okoliczności wynikające z logicznych, spójnych
i konsekwentnych zeznań świadków S. D. i R. M. oraz w niewielkim zakresie B. P., w powiązaniu z dowodami z dokumentów, w szczególności w postaci protokołu oględzin samochodu V. (...), opinii z badań chemicznych oraz opinii z badań identyfikacji genetycznej – ocenianych w świetle doświadczenia życiowego oraz zasad logicznego rozumowania, tworzą spójny
i logiczny, a jednocześnie nierozerwalny ciąg poszlak wskazujący jednoznacznie na sprawstwo oskarżonego. Mimo zatem braku dowodów bezpośrednich na sam fakt kierowania oskarżonego samochodem marki V. (...), w czasie gdy znajdował się w stanie nietrzeźwości, dowody powyższe stanowią wystarczającą podstawę do przypisania oskarżonemu zarzucanego mu czynu.

W ocenie Sądu II instancji zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena zeznań świadków S. D. oraz R. M. odpowiada wszystkim dyrektywom art. 7 kpk. Słusznie Sąd Rejonowy uznał, iż nie ujawniły się w sprawie żadne okoliczności, które nakazywałyby odmówić wiary tym świadkom w zakresie w jakim opisywali przebieg zdarzeń w dniu 12 kwietnia 2014 roku, tj. w zakresie w jakim świadek S. D. opisał poruszający się na trasie (...) w niepokojący sposób, samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), dostrzeżenie kierującego tym pojazdem mężczyzny i powiadomienie
o tym Policji, oraz w zakresie w jakim świadek R. M. opisał przebieg interwencji polegającej na podjęciu pościgu za samochodem V. (...), zakończony ujawnieniem zaparkowanego już pojazdu, w którym na fotelu kierowcy nikt już się nie znajdował, a obok samochodu przebywał jedynie oskarżony.

Wbrew sugestiom apelujących świadkowie S. D. i R. M. nie mieli żadnych osobistych powodów, ani procesowego interesu w tym aby przedstawiać fakty w sposób niezgodny z ich rzeczywistym przebiegiem i w sposób bezpodstawny stawiać w złym świetle oskarżonego, który jest dla nich osobą obcą. O obiektywizmie świadków świadczy z kolei okoliczność, że nie wskazywali oni jednoznacznie na to, że widzieli, że na fotelu kierowcy samochodu marki V. (...) siedział właśnie oskarżony. Świadkowie opisali jedynie zaobserwowane fakty, a więc w przypadku S. D., że widział, iż samochodem kierował mężczyzna,
a w przypadku R. M., że zauważył w samochodzie tylko jedną osobę, a po zatrzymaniu pojazdu oskarżony stał obok niego, a nie siedział na miejscu kierowcy. W związku z taką treścią zeznań świadków, jedynie w kategoriach nieporozumienia można potraktować twierdzenie obrońcy, że Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia przepisów postępowania, w wyniku: „obdarzenia walorem wiarygodności zeznań świadków S. D. oraz R. M., podczas gdy osoby te w rzeczywistości nie potrafiły jednoznacznie wskazać, kto faktycznie prowadził samochód m-ki V. (...), nr (...) w dniu 12 czerwca 2014 r.”. Podkreślić więc należy, iż zeznania tych świadków stanowiły jedynie bardzo ważne poszlaki wskazujące na fakt, iż za kierownicą przedmiotowego pojazdu siedział oskarżony, a nie zostały potraktowane przez Sąd jako bezpośrednie dowody na tę okoliczność. Za istotne kryterium pozytywnej oceny zeznań omawianych świadków, słusznie Sąd Rejonowy przyjął ich zbieżność w zakresie istotnej okoliczności, jaką był fakt, że obaj świadkowie, podczas krótkiej obserwacji wnętrza pojazdu V. (...), zauważyli, że znajduje się w nim jedynie kierowca.

Podkreślić należy, iż skarżący nie przedstawili żadnych konkretnych zastrzeżeń co do treści zeznań świadków oraz pod adresem oceny tych zeznań, które to mogłyby skutecznie podważyć ich wiarygodność lub dowodzić błędności ich oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy. W odniesieniu do zeznań świadka S. D., oskarżony w osobistej apelacji zawarł jedynie gołosłowne twierdzenie, że kierujący samochodem ciężarowym nie mógł z pozycji, w której się znajdował zaobserwować osoby kierującej pojazdem osobowym, ponadto zwrócił uwagę na to, że świadek określił kolor samochodu, który miał obserwować na trasie (...), jako „jasny – piaskowy”. Żaden z tych argumentów nie był w stanie podważyć wiarygodności zeznań świadka w zakresie istotnych w sprawie okoliczności. Przede wszystkim S. D. jednoznacznie w swych zeznaniach podał, że miał możliwość dostrzeżenia kierującego pojazdem, gdy ten zjechał na pobocze i zatrzymał się, a on wówczas jadąc z niewielką prędkością, przejechał obok niego. Z kolei Sąd Rejonowy w racjonalny sposób odniósł się do okoliczności, iż świadek na rozprawie zeznał, że widziany przez niego samochód miał „jasny-piaskowy kolor”, w sytuacji gdy
z oględzin pojazdu oraz z zeznań B. P. jednoznacznie wynika, że samochód V. (...) o numerze rej. (...), miał kolor granatowy. W ślad za Sądem Rejonowym warto jedynie podkreślić, że gdy świadek był przesłuchiwany
w toku postępowania przygotowawczego, nie był pytany o kolor pojazdu,
a wypowiedział się w tym zakresie dopiero na rozprawie w dniu 12 maja 2015 r.,
a więc w długim czasie po zdarzeniu, przy czym istotne jest, iż zeznając w tej kwestii, oświadczył, że nie jest pewny co do koloru auta. Niewątpliwie upływ czasu od zdarzenia mógł spowodować, że świadek błędnie zapamiętał tę okoliczność. Uwzględnienie zastrzeżeń oskarżonego wobec zeznań świadka opartych na podanym przez niego kolorze samochodu, oznaczałoby w zasadzie konieczność przyjęcia, że świadek widział zupełnie inny pojazd, niż ten którym dysponował oskarżony w dniu 12 czerwca 2014 r., który to był samochodem tej samej marki i o takim samym numerze rejestracyjny. Wniosek ten byłby zupełnie niedorzeczny. W niniejszej sprawie nie może być żadnych wątpliwości co do identyfikacji pojazdu jaki dostrzegł na drodze świadek S. D., ponieważ doszło do niej poprzez podanie marki pojazdu i jego pełnego numeru rejestracyjnego, już podczas rozmowy telefonicznej prowadzonej przez świadka z dyżurnym Policji. Kwestia koloru pojazdu, była w tym zakresie drugorzędna, choć niewątpliwie wyjaśniona została jednoznacznie przez Sąd Rejonowy w oparciu o zeznania B. P. oraz zapis na płycie CD
z oględzin pojazdu. W tej sytuacji, jako zupełnie chybiony, Sąd Okręgowy uznał podniesiony w apelacji obrońcy, zarzut naruszenia przepisów art. 167 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 kpk poprzez oddalenie wniosku o uzyskanie informacji z Urzędu Miasta w Ł., jakiego koloru jest samochód osobowy marki V. (...), nr rej. (...). Zauważyć należy, że poza tym, iż zarzut ten nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, to od strony formalnej jest on błędnie sformułowany, ponieważ Sąd Rejonowy słusznie za podstawę tej decyzji procesowej przyjął art. 170 § 1 pkt 2 kpk,
a nie wskazany w apelacji jako naruszony - art. 170 § 1 pkt 5 kpk.

Nie zasługiwały na uwzględnienie również wyartykułowane w obu apelacjach zastrzeżenia dotyczące procedowania Sądu Rejonowego w zakresie wyjaśnienia okoliczności wymagających wiadomości specjalnych z zakresu badań genetycznych DNA oraz z dziedziny osmologii. W ocenie Sądu II instancji, w zakresie tym Sąd Rejonowy nie popełnił żadnych uchybień, w związku z tym jako nietrafne ocenione zostały podniesione przez obu apelujących zarzuty błędnej oceny wywołanych
w sprawie opinii biegłych z powyższych dziedzin, jak również sformułowany w apelacji obrońcy zarzut naruszenia przepisów art. 167 kpk w zw. z art. 201 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu
z uzupełniającej opinii biegłego Instytutu Genetyki Sądowej.

W ocenie Sądu II instancji, nie było żadnych podstaw do kwestionowania, uzyskanej w toku postępowania, pisemnej opinii Instytutu Genetyki Sądowej, dlatego też Sąd Rejonowy słusznie ocenił ją jako pełną, jasną i wewnętrznie spójną, a w rezultacie uznał za pełnowartościowy materiał dowodowy. Podkreślić należy, iż opinia ta w żadnym z wniosków w niej zawartych nie dostarczyła informacji, które wykluczyłyby sprawstwo oskarżonego, natomiast jeden z zawartych w niej wniosków, w powiązaniu z innymi dowodami, przemawia za prawidłowością konkluzji, że to oskarżony w dniu 12 czerwca 2014 roku, był kierowcą pojazdu marki V. (...).

W ocenie Sądu II instancji, obaj skarżący nadmierne znaczenie usiłowali nadać okoliczności, że biegli z dziedziny genetyki sądowej i biologii, nie stwierdzili
w materiale dowodowym pobranym z kierownicy samochodu V. (...), materiału genetycznego pochodzącego od oskarżonego. Apelujący, ze zrozumiałych względów pominęli przy tym fakt, że wniosek biegłych w tym zakresie ograniczony został do stwierdzenia, że w toku badań ze śladu dowodowego wyizolowano znikomą ilość DNA, która nie kwalifikowała się do interpretacji. Biegli jednoznacznie wypowiedzieli się, że w materiale dowodowym pobranym z kierownicy pojazdu, nie stwierdzili DNA człowieka w ilościach powyżej progu wykrywalności, pozwalających na oznaczenie profilu genetycznego człowieka. W żadnym wypadku wniosek o takiej treści nie wyklucza ustalenia, że kierującym pojazd, był oskarżony. Gdyby podzielić zapatrywanie skarżących, zgodnie z którym skoro na kierownicy nie ujawniono materiału biologicznego oskarżonego, to oznacza, że nie kierował on tym pojazdem, należałoby przyjąć jednocześnie zupełnie nielogiczny wniosek, że nikt tym pojazdem nie kierował, skoro biegli nie ujawnili materiału genetycznego jakiejkolwiek osoby.

Okolicznością jednoznacznie przemawiającą na niekorzyść oskarżonego,
a wynikającą z omawianej opinii biegłych z zakresu genetyki i biologii, jest fakt, iż w wymazie pobranym z gałki dźwigni zmiany biegów samochodu V. (...), ujawniono materiał genetyczny pochodzący od mężczyzny, którego profil genetyczny jest zgodny z profilem genetycznym oskarżonego A. S.,
a jednocześnie nie ujawniono w nim DNA należącego do innej osoby niż oskarżony. Mając na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,
w ocenie Sądu II instancji, wywód obrońcy o tym, że oskarżony mógł przypadkiem położyć dłoń na dźwigni zmiany biegów i zostawić na niej swój materiał biologiczny, stanowi jedynie próbę wykreowania niczym nieuzasadnionych wątpliwości, które w zamyśle skarżącego, Sąd orzekający powinien rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego.

Dodać należy, iż mając na uwadze treść opinii biegłych z zakresu badań DNA, zupełnie nieuzasadniony był wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego Instytutu Genetyki Sądowej, celem ustalenia przez biegłych po jakim czasie prowadzenia pojazdu zostaje pozostawiony ślad DNA na obręczy kierownicy i gałce zmiany biegów oraz wypowiedzenia się, czy materiał pobrany z obręczy koła kierownicy i gałki zmiany biegów, został pobrany w sposób prawidłowy. W ocenie Sądu II instancji, Sąd Rejonowy zasadnie postanowił na podstawie art. 170 § 1 pkt. 5 kpk oddalić powyższy wniosek dowodowy jako zmierzający do przedłużenia postępowania, motywując te decyzję procesową zasługującymi na uwzględnienie twierdzeniami, że opinia znajdująca się w aktach sprawy jest pełna i zrozumiała, w sposób jednoznaczny wskazuje, że materiał genetyczny został pobrany w sposób prawidłowy, a kwestia po jakim czasie od prowadzenia pojazdu zostaje pozostawiony ślad DNA na obręczy kierownicy, czy gałce dźwigni zmiany biegów wykracza poza kompetencje biegłych.

Sąd Okręgowy nie podzielił również stanowiska skarżących, zgodnie z którym przeciwko sprawstwu oskarżonego świadczy wywołana w sprawie opinia biegłego
z zakresu osmologii, w świetle której nie istnieje zgodność zapachowa pomiędzy śladami zabezpieczonymi na siedzeniu kierowcy pojazdu V. (...), a zapachem pobranym jako materiał porównawczy od oskarżonego A. S..

W ocenie Sądu II instancji, Sąd Rejonowy nie popełnił błędu uznając, że opinia ta nie miała znaczenia dla poczynionych ustaleń i że nie mogła ona stanowić podstawy do formułowania jednoznacznych wniosków korzystnych dla oskarżonego. Przedmiotowa opinia stanowi jedynie dowód na to, że na zabezpieczonym materiale dowodowym nie stwierdzono śladów zapachowych pochodzących od oskarżonego, co ani nie potwierdza kierowania pojazdem przez oskarżonego w dniu 12 kwietnia 2014 r., ani nie wyklucza tej okoliczności. Z tych względów, zdaniem Sądu Okręgowego, niestwierdzenie zgodności zapachowej pomiędzy materiałem dowodowym w postaci śladów zapachowych, pobranych z siedziska fotela kierowcy, z materiałem porównawczym uzyskanym od oskarżonego, samo w sobie nie wyklucza przypisania mu sprawstwa w granicach zarzucanego czynu. Należy mieć na uwadze, że pozytywny wynik badań osmologicznych może stanowić dowodową podstawę skazania, natomiast wynik negatywny nie jest tożsamy z uwolnieniem sprawcy od odpowiedzialności karnej w sytuacji, gdy inne dowody zgromadzone w toku postępowania obciążają go w stopniu gwarantującym obalenie domniemania niewinności. Taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie.

Odmiennej oceny omówionych wyżej dowodów nie mogły spowodować również twierdzenia oskarżonego zawarte w jego osobistej apelacji, podnoszące brak zabezpieczenia w sprawie nagrania z wideorejestratora radiowozu oraz monitoringu posesji, przy której zatrzymał się samochód V. (...) w miejscowości M.. Faktem jest, że nagrania te nie znajdują się w materiale dowodowym, ale jedynym tego powodem jest okoliczność, że nie było możliwe ich uzyskanie bowiem, jak jednoznacznie wynika z akt sprawy, zapisy te zostały utracone. Sąd Rejonowy wnikliwie odniósł się do tej kwestii, a odpowiedzi na wszelkie zastrzeżenia oskarżonego w tym zakresie, znajdują się w pisemnych motywach wyroku, które
w pełni aprobuje Sąd Okręgowy, nie dostrzegając potrzeby powielania ich w niniejszym uzasadnieniu.

W ocenie Sądu II instancji wszystkie ustalone w sprawie okoliczności, na podstawie omówionych wyżej dowodów, świadczą jednoznacznie o tym, że to oskarżony był kierowcą pojazdu marki V. (...), w dniu 12 kwietnia 2014 r.,
w czasie gdy samochód ten był obserwowany przez S. D. i kiedy pościg za nim prowadzili funkcjonariusze Policji. Niewątpliwie do takiego wniosku prowadzi zestawienie ze sobą takich okoliczności jak: fakt, że w dniu 12 czerwca 2014 r. samochodem marki V. (...) o nr rej. (...) dysponował oskarżony, pojazd ten poruszał się na trasie (...) w sposób wskazujący na to, że jego kierowca może znajdować się w stanie nietrzeźwości, fakt, iż w samochodzie tym znajdował się jedynie kierujący tym pojazdem, a nie było w nim innych osób, podczas pościgu funkcjonariusze policji jedynie przez kilkanaście sekund nie mieli tego samochodu
w polu widzenia, a gdy go ponownie zobaczyli pojazd stał już na poboczu,
w pojeździe nikogo nie było, a obok niego stał jedynie oskarżony. Dodatkowo na dźwigni zmiany biegów ujawnione zostały ślady biologiczne oskarżonego, który nie wskazał jakiejkolwiek innej osoby, jaka mogłaby kierować tym pojazdem, a on sam znajdował się wówczas w stanie nietrzeźwości - 1,09 promila alkoholu etylowego we krwi.

Rozpatrzenie wszystkich przytoczonych okoliczności i analiza czasowo-przestrzennych realiów zdarzenia, w ocenie Sądu II instancji, upoważniało Sąd
I instancji do konkluzji, że nie jest możliwe inne wnioskowanie, niż to, że kierującym pojazdem V. (...) w dniu 12 czerwca 2014 r., był oskarżony A. S.. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można było w sposób prawdopodobny inaczej wytłumaczyć wystąpienia równocześnie tylu czynników wskazujących na sprawstwo oskarżonego. Nie byłby logiczny wniosek, że inna osoba niż oskarżony kierowała tym pojazdem, w sytuacji gdy w świetle zeznań świadków niewątpliwym jest, że samochodem tym podróżował jedynie kierowca i nie ma jakichkolwiek dowodów na to, że osobą tą mógł być ktoś inny niż oskarżony. W ocenie Sądu
II instancji, wersja z innym kierującym, wskazana przez oskarżonego, powstała wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Przy czym nie dziwi fakt niemal natychmiastowego wskazania na tę okoliczność przez oskarżonego, wobec przybyłych funkcjonariuszy Policji. Niewątpliwie A. S., doskonale zdawał sobie sprawę z konsekwencji tego co zrobił, a więc, że popełnił przestępstwo, bowiem był już on karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dlatego wobec interweniujących policjantów, natychmiast wyraził sugestię, że to nie on kierował samochodem. Tego rodzaju przerzucanie winy na bliżej nieokreślonego sprawcę, który rzekomo oddalił się już z miejsca zdarzenia, jest częste w tych przypadkach, gdy kierującego nie ujęto „na gorącym uczynku” lub w okolicznościach, które nie pozostawiałyby żadnych wątpliwości co do jego sprawstwa. Nie może więc tym bardziej dziwić, gdy tego typu tłumaczenie pochodziło od osoby, która z racji doświadczenia płynącego z uprzedniej karalności za czyny z art. 178a § 1 kk, wiedziała, jak od początku tłumaczyć się, by próbować oddalić od siebie zarzut popełnienia przestępstwa.

Stąd też, Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że ustalony bezbłędnie przez Sąd meriti, stan faktyczny w pełni uprawniał do uznania winy oskarżonego w takim zakresie, w jakim orzekł to Sąd Rejonowy. Oceny tej nie mógł zmienić fakt, iż oskarżony nie poczuwa się do winy. Słusznie w obliczu ustalonych okoliczności Sąd
I instancji uznał jego wyjaśnienia za niewiarygodne, stanowiące formę obrony.

Kierunek wniesionych apelacji i ich zakres obligował Sąd Odwoławczy do całościowej oceny zaskarżonego wyroku, w tym również w zakresie kwalifikacji prawnej czynu oraz wymierzonej kary i orzeczonego środka karnego (art. 447 § 1 kpk). W odniesieniu do pierwszej z tych kwestii, Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku argumentację w kwestii wyczerpania przez oskarżonego zarówno przedmiotowych, jak i podmiotowych znamion przestępstwa z art. 178a § 4 kk, którego popełnienie zostało przypisane A. S., zaskarżonym orzeczeniem. W świetle okoliczności przedmiotowej sprawy nie sposób również wątpić w zasadność orzeczonej kary oraz środka karnego zastosowanego wobec oskarżonego. Wymierzona oskarżonemu kara i środek karny należycie uwzględniają okoliczności łagodzące
i obciążające, rzutujące na ich wymiar oraz stanowią właściwą reakcję sądu, adekwatną do okoliczności sprawy i stopnia zawinienia sprawcy. Z pewnością także wymierzonej kary pozbawienia wolności w dolnych granicach zagrożenia (6 miesięcy kary pozbawienia wolności), bez warunkowego zawieszeniem jej wykonania, nie sposób jest uznać za rażąco surową, gdy zważy się na uprzednią karalność A. S. oraz okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Orzeczenie oparte o treść art. 42 § 2 kk, miało obligatoryjny charakter, a zakreślony czas obowiązywania środka karnego nie jest nadmiernie restrykcyjny biorąc chociażby pod uwagę fakt, że Sąd miał możliwość orzec ów zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres do 10 lat. W ocenie Sądu Okręgowego wykluczenie oskarżonego
z ruchu drogowego na pięcioletni okres pozwoli mu dojrzeć i wdrożyć się do przestrzegania obowiązującego porządku prawnego, w tym przede wszystkim przepisów ruchu drogowego i zmusi oskarżonego do głębszej refleksji, co do zachowania wymogu trzeźwości w trakcie kierowania pojazdem mechanicznym.

Wniesiona apelacja uzasadniała natomiast dokonanie z urzędu uzupełnienia kwalifikacji prawno-karnej skazania A. S. oraz wymiaru kary pozbawienia wolności. Wyjaśnić należy, iż jeśli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, co do zasady należy stosować ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest ona względniejsza dla sprawcy. Niewątpliwie, z uwagi na nowe zasady wymiaru obligatoryjnego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów, w związku z popełnieniem czynu, o jakim mowa w art. 178a § 4 kk, względniejszym dla oskarżonego jest Kodeks karny obowiązujący w dacie popełnienia przestępstwa. Kwestia względności ww. ustawy jest w ocenie Sądu Okręgowego oczywista i nie wymaga szczegółowych rozważań. Zauważył to również Sąd Rejonowy, co można wywnioskować z powołania art. 4 § 1 kk w podstawie prawnej wymierzonego środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Sąd Rejonowy pominął jedynie, że zastosowanie ustawy obowiązującej w dacie popełnienia czynu dotyczy całości wydanego orzeczenia, a co za tym idzie koniecznym było powołanie tegoż przepisu również w podstawie prawnej skazania sprawcy oraz wymierzonej wobec niego kary pozbawienia wolności. Z tych też względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że podstawę skazania i wymiaru kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego A. S. uzupełnił o przepis art. 4 § 1 kk.

W konsekwencji, wobec bezzasadności podniesionych zarzutów apelacyjnych, jak i braku podstaw do podjęcia orzeczeń przewidzianych w art. 439 kpk i 440 kpk, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok jedynie w opisanym wyżej zakresie, a w pozostałej części utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze, Sąd orzekł na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 8 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych
z dnia 23 czerwca 1973r.
(Dz. U. z 1983r., Nr 49, poz. 223, ze zm.)

Mając na uwadze powyższe i na mocy art. 437 § 1 i 2 kpk i art. 456 kpk Sąd Okręgowy orzekł, jak w wyroku.