Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 596/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym: SSR del. Rafał Lila,

Protokolant: stażysta Jagoda Bieńkowska

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017 roku w Szczecinie,

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółka akcyjna spółki komandytowo-akcyjnej w Ś.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki (...) spółka akcyjna spółki komandytowo-akcyjnej w Ś. na rzecz pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 5.417 zł (pięciu tysięcy czterystu siedemnastu złotych) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt VIII GC 596/16

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym 20 grudnia 2016 r. (...) spółka akcyjna spółka komandytowo-akcyjna z siedzibą w Ś. domagała się zasądzenia od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwoty 180.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, jak również przyznania zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł.

W uzasadnieniu wskazała, że jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie obrotu paliwami na podstawie koncesji z dnia 22 kwietnia 2009 r. Pozwana również jest przedsiębiorcą. W 2012 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością dostarczała bezpośrednio powódce gaz (...). Dnia 12 lutego 2012 r. pomiędzy 15:47 a 16:10 spółka (...) dokonała dostawy i rozładunku 7.517,5 l gazu (...) do stacji paliw w S., stanowiącej własność (...) S.A. (...). Wraz z towarem powódka otrzymała certyfikat jakości z dnia 10 lutego 2012 r. Paliwo zostało zatankowane do cysterny pozwanej spółki 11 lutego 2012 r. o godz. 23:30 na terminalu w B.. Zostało ono wcześniej zakupione przez spółkę (...) od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i zatankowane ze zbiornika tej spółki. Dnia 15 lutego 2012 r. inspektorzy inspekcji handlowej pobrali na stacji paliw w S. do badania próbkę dostarczonego płynnego gazu (...). Dwukrotne badanie próbki wykazało, że paliwo nie spełnia wymogu jakościowego w zakresie zawartości siarki (maksymalnie 50 mg/kg). Dalej powódka wyjaśniła, że dnia 11 kwietnia 2012 r. zwróciła się do pozwanej o wyjaśnienie sytuacji, załączając kopię protokołu kontroli z wynikami badań próbki paliwa. Pismo pozostało bez odpowiedzi. Inicjująca postępowanie wskazała również, że w postępowaniu przed Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki została obciążoną karą pieniężna w wysokości 180.000 zł. Od decyzji wniosła odwołanie, które zostało oddalone 11 grudnia 2014 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zaś apelację od wyroku oddalił Sąd Apelacyjny w Warszawie 30 marca 2016 r. W związku z tym powódka zapłaciła nałożoną karę w dniu 19 kwietnia 2016 r. Dnia 5 sierpnia 2016 r. wezwała pozwaną do dobrowolnego naprawienia szkody, jednak wezwanie pozostało bez reakcji. Powodowa spółka wyjaśniła, że odpowiedzialności spółki (...) upatruje w jej odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej z art. 443 k.c. Jednocześnie zaznaczyła, że poniosła szkodę materialną w wysokości 180.000 zł oraz niematerialną (obniżenie wiarygodności spółki jako niewiarygodnego sprzedawcy). Szkoda ta wynikała z działaniami pozwanej, tj. sprzedaży paliwa niezgodnego z wymogami jakościowymi.

W odpowiedzi na pozew (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła o oddalenie powództwa oraz przyznanie od powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu przyznała, że 12 lutego 2012 r. dokonała dostawy paliwa (...) do stacji powodowej spółki w S., lecz zaznaczyła, że jedynie w ilości 4.600 l oraz potwierdziła, że z dostawą paliwa przekazała powódce certyfikat jakości. Zaznaczyła, że była jedynie jednym z kilku dostawców Spółki (...). Jej zdaniem brak jest dowodu na to, że w zbiornikach znajdujących się na stacji paliw powódki było zgromadzone paliwo pochodzące wyłącznie od niej. Zwróciła również uwagę, że próbki do badań pobrano 3 dni po dostawie, a przez cały czas na stacji prowadzono sprzedaż paliwa. Zauważyła także, że wobec niej organy kontroli nie podjęły postępowania kontrolnego. Nadto wyjaśniła, że dostawa polegała na tym, że 4.600 l paliwa dostarczyła do pojazdu transportowego strony powodowej, natomiast pozwana nie dokonała jego wlewu do zbiornika na stacji w S.. Podkreśliła również, że według ustaleń Urzędu Celnego w G. w zbiorniku na stacji Spółki (...) przechowywano paliwo o odmiennych parametrach w porównaniu do dostarczonego przez nią paliwa.

Na rozprawie w dniu 23 marca 2017 r. powódka wskazała, że jej roszczenie opiera się na kontraktowej odpowiedzialności strony pozwanej.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

(...) S.A. (...). prowadzi koncesjonowaną działalność gospodarczą w zakresie obrotu paliwami ciekłymi. W ramach tej działalności prowadzi stację benzynową m.in. w S. przy ul. (...).

niesporne, a nadto dowód:

-

decyzja z dnia 22 kwietnia 2009 r. (k. 17-22);

-

decyzja z dnia 23 września 2010 r. (k. 23-26).

Na (...) Spółki (...) w S. znajdują się dwa zbiorniki paliwowe o pojemności 4.850 l każdy, w których magazynowane jest paliwo przeznaczone do sprzedaży gazu (...). Pracownicy stacji posiadają dostęp do zbiorników paliwowych.

W okresie od 1 styczna do 30 czerwca 2012 r. paliwo na tę stację dostarczało 3 dostawców: (...) sp. z o.o., (...), (...) sp. z o.o.

Spółka (...), w ramach umów zawartych ze Spółką (...), w lutym 2012 r. czterokrotnie dokonała dostaw paliwa na stację należącą do (...) S.A. (...). Dostawy miały miejsce:

- w dniu 2 lutego – 3.300 l,

- w dniu 12 lutego – 4.600 l,

- w dniu 19 lutego – 3.500 l,

- w dniu 26 lutego 3.100 l.

Paliwo dostarczone dnia 12 lutego 2012 r. zostało przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością zakupione w B. dnia 11 lutego 2012 r. od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Następnie zostało przetransportowane do stacji benzynowej w S. i wydane Spółce (...) wraz z certyfikatem jakości określającym (poz. 4) normę stężenia siarki na poziomie maksymalnie 100 mg/kg i z adnotacją „nie ma” („nera”) przy faktycznej zawartości. Certyfikat posiadał litewską pieczęć zgodności z parametrami (...).

W prowadzonej przez siebie dokumentacji (...) S.A. (...). wskazała, że stan paliwa w zbiornikach na koniec dnia 1 lutego 2012 wyniósł 5.387 l.

Dnia 2 lutego 2012 r. wykazano dostawę 3.300 l paliwa, sprzedaż wyniosła 720 l i stan na koniec dnia 7.967 l.

Ponadto dnia 10 lutego 2012 r. stan paliwa w zbiornikach na koniec dnia wynosił 4.436 l.

Dnia 11 lutego dokonano sprzedaży 342 l, a stan na koniec dnia wynosił 4.094 l.

Dnia 12 lutego 2012 r. sprzedaż wyniosła 526 l, więc na koniec dnia w zbiornikach pozostało 3.568 l.

Dnia 13 lutego 2012 r. ujęto dostawę paliwa (4.600 l) i sprzedaż 438 l, co skutkowało stanem na koniec dnia 7.730 l.

Dnia 14 lutego2012 r. sprzedano kolejne 541 l paliwa, a stan na koniec dnia wyniósł 7.189 l.

Dnia 15 kwietnia 2012 r. sprzedano 479 l, więc stan na koniec dnia wyniósł 6.710 l.

Dnia 15 lutego 2012 r. inspektorzy (...)- (...) Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej o godz. 10.40 (patrz protokół - k. 294) przeprowadzili na (...) Spółki (...) w S. kontrolę. W trakcie kontroli stwierdzili, że w zbiornikach na stacji paliw łącznie znajduje się 7.517,5 l paliwa. W protokole wskazano, że według oświadczenia kierownika stacji ostatnie tankowanie gazu do samochodu klienta nastąpiło o 10.25.

Około godz. 10:40 inspektorzy pobrali do badania próbkę paliwa (1,8 l) oraz taką samą próbkę kontrolną. Badania jakościowe ustaliły, że paliwo z pobranej próbki nie spełnia wymogów jakościowych dla paliwa (...).

W toku kontroli przeprowadzono również kontrolę próbek paliwa u spółek (...) oraz (...) (...). Oprócz kontroli prowadzonej przez organy inspekcji handlowej odrębne kontrole przeprowadziły organy celne.

Decyzją z dnia 31 grudnia 2013 r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wymierzył Spółce (...) karę pieniężną w kwocie 180.000 zł w związku z naruszeniem warunku koncesji co do obrotu paliwami ciekłymi o odpowiedniej jakości.

(...) S.A. (...). odwołała się od ww. decyzji, jednakże odwołanie zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 11 grudnia 2014 r.

Apelacja złożona przez spółkę od tego orzeczenia również okazała się nieskuteczna – Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił ją wyrokiem z dnia 30 marca 2016 r.

Dnia 19 kwietnia 2016 r. (...) S.A. (...). uiściła karę nałożoną na nią karę w kwocie 180.000 zł.

dowód:

-

protokół z dnia 19 lutego 2013 r. (k. 27-28),

-

pismo z dnia 12 lutego 2013 r. wraz z załącznikami (k. 29-32);

-

certyfikat jakości (k. 33, 88);

-

dowód wydania z dnia 11 lutego 2012 r. (k. 34);

-

dokument WZ dnia 12 lutego 2012 r. (k. 35, 87);

-

wydruk z systemu (...) (k. 36-39);

-

decyzja z dnia 31 grudnia 2013 r. (k. 40-48);

-

wyrok z dnia 11 grudnia 2014 r. (k. 49-53);

-

wyrok z dnia 30 marca 2016 r. (k. 54-60);

-

potwierdzenie przelewu (k. 61);

-

protokół z dnia 4 marca 2013 r. (k. 75-86);

-

pismo z dnia 7 maja 2012 r. wraz z załącznikiem (k. 89-90);

-

dokumenty z akt kontroli Naczelnika Urzędu Celnego w G. (k. 103-276v);

-

decyzje z dnia 9 stycznia 2007 r. (k. 281, 282);

-

wyniki badań z 25 sierpnia 2011 r. (k. 283-284);

-

kartoteka paliw z lutego 2012 r. (k. 285);

-

dowody dostawy (k. 286, 288, 290, 292);

-

faktury VAT (k. 287, 289, 291, 293);

-

protokół kontroli z dnia 15 lutego 2012 r. (k. 294-296);

-

protokół pobrania próbek z dnia 15 lutego 2012 r. (k. 297-298);

-

decyzja z dnia 30 stycznia 2014 r. (k. 299-301v);

-

dokumenty z akt postępowania przed Prezesem URE (k. 305);

-

zeznania P. G. w charakterze strony powodowej (e-protokół z dnia 23 marca 2017 r., 00:27:24-01:06:39, k. 310-312, 316);

-

zeznania S. W. w charakterze strony pozwanej (e-protokół z dnia 23 marca 2017 r., 01:07:56-01:50:15, k. 312-314, 316).

Pismem z dnia 5 sierpnia 2016 r. Spółka (...) wezwała Spółkę (...) do zapłaty 180.000 zł w terminie 7 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, domagając się naprawienia szkody, jaką miała ponieść z tytułu dostawy w dniu 12 lutego 2012 r. paliwa o niewłaściwej jakości.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie zapłaciła kwoty żądanej przez (...) S.A. (...).

niesporne, a nadto dowód:

-

wezwanie do zapłaty z dnia 5 sierpnia 2016 r. (k. 62-63).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo w niniejszej sprawie nie zasługiwało na uwzględnienie.

(...) S.A. (...). domagała się zasądzenia od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty 180.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Dochodzone roszczenie wywodziła z tego, że jej zdaniem 12 lutego 2012 r. pozwana sprzedała jej i wydała paliwo (gaz), który nie spełniał wymogów dla paliwa (...). Następnie, na skutek kontroli stacji benzynowej w S., prowadzonej przez spółkę (...), przez organy inspekcji handlowej na powodową spółkę nałożona została kara pieniężna 180.000 zł, która została przez nią zapłacona.

Sąd Okręgowy przeprowadził dowody z dokumentów oraz zeznań reprezentantów stron. Autentyczność dokumentów nie była kwestionowana przez strony, a oprócz tego nie było podstaw do odmówienia wiarygodności tym, które stanowiły dokumenty urzędowe. Wątpliwości budził dokument opracowany przez powódkę, a stanowiący ewidencję dostaw i sprzedaży gazu (kartoteka paliw), o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia. Zeznania reprezentantów stron, zarówno spółki powodowej (P. G.), jak i pozwanej (S. W.) okazały się istotne dla rozstrzygnięcia sprawy jedynie w nieznacznej części. Należało bowiem mieć na względzie, że P. G. nie uczestniczył bezpośrednio w czynnościach związanych z wykonywaniem umów zawieranych z pozwaną spółką, bowiem stacja paliw w S. była prowadzona przez pracowników (...) S.A. (...). Z kolei S. W. zeznał, że kontaktami z powodową spółką zajmował się jego brat, zaś on sam informacje czerpie z otrzymywanych relacji. Stwierdzić zatem należało, że obaj zeznający nie dysponowali bezpośrednią wiedzą o zdarzeniach z lutego 2012 r., które miały dla sprawy decydujące znaczenie. Ich zeznania stanowiły raczej wnioskowanie o przyczynach, które spowodowały, że w kontrolowanych zbiornikach ww. stacji paliw znalazł się gaz o niewłaściwych parametrach.

Z ustalonych okoliczności sprawy wynika, że między stronami została zawarta umowa sprzedaży uregulowana w art. 535 k.c. i nast., co nie stanowiło okoliczności spornej.

Niemniej jednak roszczenie powódki nie opierało się stricte na przepisach dotyczących umowy sprzedaży, bowiem (...) S.A. (...). wskazywała na szkodę wynikłą z nienależytego wykonania umowy przez spółkę (...). Podstawę prawną takiego roszczenia należało zatem rozważyć przez pryzmat art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten wyraża ogólną zasadę odpowiedzialności kontraktowej, której przesłankami są: niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, szkoda oraz adekwatny związek przyczynowy, o którym stanowi art. 361 § 1 k.c. ( zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła).

Mając na względzie regułę rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. ( ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne) wykazanie ziszczenie się powyższych przesłanek odpowiedzialności kontraktowej spoczywało na powodowej spółce.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie przekonał Sądu Okręgowego o zasadności roszczenia dochodzonego przez Spółkę (...). Nie prowadził on bowiem do wykazania wszystkich wskazanych powyżej przesłanek odpowiedzialności.

Strona powodowa zdołała sprostać ciężarowi udowodnienia poniesionej szkody wyrażającej się w kwocie 180.000 zł. Okoliczność ta nie została zanegowana przez pozwaną, a nadto znalazła potwierdzenie w znajdujących się w aktach dokumentach. Prezes URE wymierzył spółce (...) karę pieniężną w kwocie 180.000 zł za naruszenie warunków koncesji przez obrót paliwem ciekłym niespełniającym wymogów jakościowych (decyzja z dnia 31 grudnia 2013 r., k. 40). Po wyczerpaniu trybu odwoławczego powodowa spółka ostatecznie wywiązała się z obowiązku zapłaty powyższej kary w dniu 19 kwietnia 2016 r. (potwierdzenie przelewu, k. 61).

Inicjująca postępowanie sądowe nie sprostała natomiast ciężarowi udowodnienia pozostałych dwóch przesłanek odpowiedzialności kontraktowej, czyli nienależytego wykonania zobowiązania przez Spółkę (...) oraz adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego między poniesioną szkodą a nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwaną.

Narracja pozwu sprowadzała się do sugestii, że gaz znajdujący się dnia 15 lutego 2012 r. w zbiornikach paliwowych (...) na stacji w S. i poddany kontroli pochodził od Spółki (...). Z tego faktu powódka wywodziła, że badania próbek paliwa (pobranych przez inspektorów inspekcji handlowej) dotyczyły parametrów paliwa dostarczonego przez pozwaną. Naprowadzone w sprawie dowody nie pozwalały na jednoznaczne wyprowadzenie wniosku zbieżnego ze stanowiskiem powódki.

W uzasadnieniu pozwu Spółką (...) podnosiła, że dnia 12 lutego 2012 r. na stację w S. pozwana spółka dostarczyła 7.517,5 l paliwa (...) o niewłaściwych parametrach jakościowych. Materiał dowodowy w niniejszej sprawie nie potwierdza jednak takiej okoliczności. Spółka (...) wskazała, że 12 lutego 2012 r. dostarczyła na ww. stację benzynową jedynie 4.600 l gazu i taka właśnie ilość wynika ze zgromadzonych w sprawie dowodów. Przede wszystkim taką ilość potwierdzają załączony do pozwu dowód dostawy oraz dokument WZ (dokumenty dostawy - k. 35) podpisany i opatrzony pieczęcią spółki (...) w miejscu przeznaczonym dla odbiorcy. Oprócz tego dostarczenie paliwa w takiej właśnie ilości potwierdza prowadzona przez powodową spółkę kartoteka paliw za luty 2012 r. (kartoteka paliwa - k. 285), która jednak błędnie określa, że 4.600 l paliwa dostarczono 13 lutego 2012 r. (dzień po faktycznej dostawie), a zarazem nie potwierdza jakiejkolwiek dostawy 12 lutego 2012 r. Ponadto wystawiony dnia 12 lutego 2012 r. dokument „przyjęcie zewnętrzne” (przyjęcie zewnętrzne z dnia 12 lutego 2012 r. - k. 289) wskazuje ilość 4.600 l. Powyższe ustalenie nie pozostaje bez wpływu na dalsze rozważania co do odpowiedzialności pozwanej z tytułu odpowiedzialności kontraktowej.

Należy zwrócić uwagę, że w kontrolowanym przez inspekcję handlową okresie stację benzynową powódki w S. zaopatrywało trzech dostawców, a jednym z nich była Spółka (...). Okoliczność ta nie została zaprzeczona przez powodową spółkę, a nadto znalazła potwierdzenie w dokumentach (w szczególności – s. 3 protokołu kontroli z dnia 4 marca 2013 r. - k. 77). Pozwana spółka do dnia pobrania próbek kontrolnych (15 lutego 2012 r.) dokonała dwukrotnie dostaw paliwa na ww. stację: dnia 2 lutego – 3.300 l, a w dniu 12 lutego – 4.600 l (o czym była mowa powyżej). Z dokumentu sporządzonego przez samą powódkę (kartoteka paliw za luty 2012 r.) wynika, że przed pierwszą z tych dostaw w zbiornikach paliwowych przechowywano 5.387 l paliwa i do tej ilości dodano dostarczone przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kolejne 3.300 l (kartoteka paliw za luty 2012 r. - k. 285). Z tego samego dokumentu wynika ponadto, że dnia 10 lutego 2012 r. stan paliwa w zbiornikach na koniec dnia wynosił 4.436 l, dnia 11 lutego – 4.094 l, dnia 12 lutego – 3.568 l. Następnie dnia 13 lutego ujęto dostawę paliwa z dnia 12 lutego 2012 r. (4.600 l) i sprzedaż 438 l, co skutkowało stanem na koniec dnia 7.730 l. Natomiast dzień przed kontrolą na stacji, tj. 14 lutego 2012 r. sprzedano 541 l paliwa, a stan na koniec dnia wyniósł 7.189 l. W dniu kontroli, tj. 15 kwietnia 2012 r. do godziny 10.25 (protokół - k. 294) sprzedano jeszcze bliżej nieokreśloną ilość gazu, a w ciągu całego dnia sprzedano 479 l, a zatem stan na koniec dnia wyniósł 6.710 l (kartoteka paliw za luty 2012 r. - k. 285). Wskazane powyżej ilości paliwa nie zgadzają się jednak z ustaleniami inspektorów kontroli handlowej, którzy dokonali pomiaru ilości paliwa znajdującego się w zbiornikach na (...) Spółki (...). Kontrolujący ustalili, że stacja dysponuje dwoma zbiornikami o pojemności po 4.850 l każdy. Pierwszy był wypełniony w 80%, a drugi 75%, a zatem w obydwu znajdowało się łącznie 7.517,5 l paliwa (k. 2 protokołu kontroli z dnia 15 lutego 2012 r. - k. 295). Biorąc pod uwagę, że według kartoteki paliw za luty 2012 r. w dniu poprzedzającym kontrolę w zbiornikach miało się znajdować 7.189 l paliwa, a kontrola wykazała 7.517,5 l (przy braku jakichkolwiek dostaw), różnica pomiędzy stanem wyjściowym (nieuwzględniającym ewentualnego obrotu dnia 15 lutego 2012 r. do czasu kontroli, choć taki jak wynika z protokołu kontroli miał miejsce) obrazuje nadwyżkę 328,5 l paliwa w trakcie przeprowadzonej kontroli względem stanu paliwa ujawnionego w kartotece paliw za luty 2012 r. Okoliczności tej nie można pominąć, a przemawia ona przeciwko rzetelności dokumentacji opracowywanej przez powódkę i stanowi pretekst do argumentacji o przechowywaniu w zbiornikach paliwa pozyskanego poza ewidencjonowanymi źródłami dostaw.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że z powyższych okoliczności wynika, że przed dostawami paliwa dokonanymi przez Spółkę (...) zbiorniki paliwowe na stacji w S. były wypełnione znacznymi ilościami paliwa. Powodowa spółka nie przedstawiła przy tym wyników badań jakościowych paliwa, jakie znajdowało się przed wypełnieniem zbiorników towarem pochodzącym od pozwanej. Spółka (...) nie przeprowadziła również badań jakościowych próbki paliwa, w który zaopatrywała ją (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., opierając się jedynie na obcojęzycznym certyfikacie jakości, który określał normę stężenia siarki na poziomie maksymalnie 100 mg/kg, lecz nie zawierał wskazania liczbowego faktycznej zawartości (poz. 4 certyfikatu jakości - k. 33); certyfikat był opatrzony litewską pieczęcią spełnienia wymogów jakościowych (...). Co prawda powódka nie miała obowiązku przeprowadzenia takiego badania, ale skutki jego zaniechania ponosi na gruncie przedmiotowego postępowania sądowego, w którym nie udźwignęła ciężaru dowiedzenia okoliczności z których wywodzi skutki prawne.

Od dnia 12 lutego 2012 r. do dnia kontroli i pobrania próbek (15 lutego 2012 r.) na stacji prowadzony był stały obrót paliwem (...), w związku z czym jego ilość zmieniała się. Nie wiadomo jednak, jaki był w zbiornikach rzeczywisty stosunek zawartości paliwa dostarczonego przez Spółkę (...) do zawartości paliwa znajdującego się uprzednio w zbiornikach i jaki miało to wpływ na wyniki badania próbek pobranych w dniu 15 lutego 2012 r. Niesporne było, że pobrane dnia 15 lutego 2012 r. próbki nie spełniały polskich wymogów jakościowych dla paliwa (...), jednakże z powyższego - zdaniem Sądu Okręgowego - nie można wysnuć wniosku, że wyniki badań dotyczą wyłącznie parametrów paliwa dostarczonego przez Spółkę (...).

Nie wdając się w zasadność sugestii pozwanej, że istnieje nieformalny rynek dystrybucji gazu (...), z którego pozyskuje się gaz o niewłaściwych parametrach i to nawet poza wiedzą właściciela sieci stacji paliw, nie można było pominąć okoliczności, że kontrolerzy ustalili ilość paliwa większą aniżeli wynikająca z ewidencji prowadzonej przez powódkę. Nadto zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala, bez odwołania się do widomości specjalnych, na ustalenie jaki wpływ na stan kontrolowanego paliwa gazowego miała okoliczność, że w zbiornikach przed kolejnymi dostawami pozwanej znajdował się gaz pochodzący od innych podmiotów.

Wprawdzie powodowa spółka na rozprawie dnia 23 marca 2017 r. złożyła wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia okoliczności związanych z parametrami jakościowymi paliwa, jednak Sąd Okręgowy oddalił ów wniosek uznając go za spóźniony i przez to podlegający pominięciu na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. ze względu na to, iż jego przeprowadzenie spowodowałoby zwłokę w rozpoznawaniu sprawy. Wyjaśnić należy, że Spółka (...) nie zgłosiła wcześniej takiego żądania i nie wskazała okoliczności, których wykazaniu miałby służyć dowód z opinii, zaś przedmiotowy wniosek złożyła dopiero po uprzedzeniu stron o zamiarze zamknięcia rozprawy.

Strona pozwana zarzucała, że na stacji paliw Spółki (...) zlokalizowanej w S. mogło dochodzić do incydentów dolewania paliwa poza zewidencjowanymi dostawami, jednakże Sąd Okręgowy uznał, że wprawdzie wykluczyć takiej okoliczności nie można (ze względu na rozbieżności między danymi wynikającymi z kartoteki paliwa za luty 2012 r. i ustaleniami kontroli dnia 15 lutego 2012 r. oraz fakt, że pracownicy stacji benzynowej mieli dostęp do zbiornika, co wynikało z zeznań P. G.), to jednak nie było możliwe ustalenie, że takie sytuacje rzeczywiście miały miejsce.

W przekonaniu Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dowodzi przyczyn, które powodowałyby rozbieżności w ilości ewidencjonowanego przez powódkę paliwa a ustaleniami kontroli, jak uniemożliwia ustalenie powodów niespełnienia wymogów jakościowych przez paliwo znajdujące się w dniu kontroli w zbiorniku paliwowym na stacji w S.. Być może przyczyną rozbieżności w ustaleniu ilości paliwa znajdującego się w zbiornikach w dacie kontroli było posługiwanie się przez pracowników stacji i inspektorów kontroli różnymi urządzeniami odczytu, jednakże okoliczności tej nie sposób jednoznacznie ustalić na podstawie zaoferowanego materiału dowodowego. Zeznania reprezentanta powódki w tym zakresie, jako osoby, która nie uczestniczyła w odbiorze paliwa od pozwanej w dniu 12 lutego 2012 r., jak i czynnościach kontroli, nie są przekonujące.

Podkreślić należy, że zgodnie z wskazanym wcześniej art. 6 k.c. reguła ciężaru dowodu w aspekcie materialnym ma ten skutek, że w przypadku nieudowodnienia zaistnienia okoliczności objętych twierdzeniem strony, na której spoczywa ciężar dowodu, należy przyjąć, iż okoliczności te nie wystąpiły, co z kolei powoduje konieczność przyjęcia, iż twierdzenie strony nie zostało udowodnione. Nadto nadmienić wypada, że na podstawie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Z powyższego przepisu wynika podstawowa dla polskiego procesu cywilnego zasada swobodnej oceny dowodów, według której sąd ocenia zarówno wiarygodność zgromadzonego materiału dowodowego, jak i jego moc dowodową, według własnego uznania, które nie jest równoznaczne z dowolnością, lecz swobodna ocena dowodów winna odpowiadać procesowi rozsądnego rozważenia materiału dowodowego z uwzględnieniem zasad logicznego myślenia oraz zasad doświadczenia życiowego.

Przyjęcie wersji zdarzeń forsowanej przez stronę powodową byłoby w istocie zaakceptowaniem jej spekulacji o przyczynach niewłaściwej jakości paliw (...) stwierdzonej podczas kontroli w dniu 15 lutego 2012 r. Tymczasem na gruncie zaoferowanego materiału dowodowego można nakreślić przynajmniej jeszcze dwa konkurencyjne scenariusze zdarzeń nie mniej prawdopodobne (1. gaz o niewłaściwych parametrach pochodził ze źródeł nieewidencjonowanych; 2. gaz o niewłaściwych parametrach pochodził od innego niż pozwana ewidencjonowanego dostawcy).

Sprostanie ciężarowi udowodnienia okoliczności faktycznych uzasadniających twierdzenia (i dochodzone roszczenie) wiąże się z pojęciem standardu dowodu. Jak wskazuje się w literaturze, mimo że żaden z przepisów nie wymaga od sądu uzyskania pełnego przekonania, czy pewności co do prawdziwości twierdzeń przedstawianych przez strony, dowód albo kompleks dowodów może być przyjęty za podstawę uznania pewnego twierdzenia za prawdziwe i odpowiadającego mu faktu za istniejący, jeżeli wyrabia całkowite przekonanie o prawdziwości danego twierdzenia. Z punktu widzenia wymagań prawa procesowego musi chodzić o pewność, że taka właśnie okoliczność miała miejsce. Wprawdzie takie całkowite przekonanie uzyskuje się jedynie subiektywnie, lecz sąd powinien uzyskać stopień prawdopodobieństwa tak wysoki, że u każdego prawidłowo oceniającego i rozumującego człowieka powinien wywołać głębokie przekonanie o prawidłowości wniosku sądu (por. I. Andrych-Brzezińska, Ciężar dowodu w prawie i procesie cywilnym, LEX).

W niniejszej sprawie zgromadzony materiał dowodowy nie zdołał wzbudzić u Sądu Okręgowego tak głębokiego przekonania, że to właśnie paliwo dostarczone na stację benzynową w S. przez stronę pozwaną nie spełniało wymogów jakościowych dla paliwa (...) oraz w konsekwencji prowadziło do negatywnych wyników badań w trakcie kontroli przeprowadzonej w dniu 15 lutego 2012 r. i skutkującej wymierzeniem Spółce (...) kary pieniężnej w kwocie 180.000 zł.

Jak wskazano wyżej, okoliczności niniejszej sprawy nie były jednoznaczne, a znaczne wątpliwości stwarzały rozbieżności w samej ilości paliwa rzeczywiście znajdującego się w zbiornikach paliwowych, a zatem poddawały w wątpliwość twierdzenia powódki o źródłach jego pochodzenia.

Sąd Okręgowy brał pod uwagę, że w dotychczasowych postępowaniach, w tym kontrolnym, odpowiednie organy stwierdzały, że zakwestionowany gaz skroplony został dostarczony przez spółkę (...) (s. 5 decyzji Naczelnika UC z dnia 30 stycznia 2014 r. - k. 301), czy że próbka pobrana do badania pochodziła od ww. spółki (k. 2 protokołu kontroli z dnia 15 lutego 2012 r. - k. 295). Te stwierdzenie nie potwierdzają jednak, że w zbiornikach było wyłącznie paliwo dostarczone przez pozwaną. Nadto dostrzec należy, że w dotychczasowych postępowaniach nie było to jednolite stanowisko, bowiem w protokole kontroli Urzędu Celnego w G. z dnia 4 marca 2013 r. (s. 10 - k. 84) stwierdzono, że w kontrolowanym zbiorniku nie mogło znajdować się paliwo dostarczone przez spółkę (...) (z powodu rozbieżności w parametrach). Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie był związany żadnym z powyższych ustaleń w zakresie pochodzenia niespełniającego wymogów jakości paliwa, lecz opierał się na własnych ustaleniach faktycznych. Z kolei z podanych powyżej przyczyn nie można było uzyskać pewności co do tego, że rzeczywiście paliwo dostarczone przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. nie spełniało wymogów jakości i ono było przyczyną nałożenia na stronę powodową kary pieniężnej.

Powódka wprost wskazała, że odpowiedzialność pozwanej wynika z umowy. Nie mniej jednak stwierdzić należy, że żądanie pozwu nie znajduje oparcia także na gruncie art. 415 k.c. Naprowadzone w sprawie dowody nie potwierdzają bowiem, aby pozwana wyrządziła powódce szkodę czynem niedozwolonym. Również i w zakresie przesłanek odpowiedzialności opartej na ww. przepisie ciężar ich udowodnienia spoczywał na inicjującej postępowanie. Brak jest przede wszystkim podstaw do ustalenia, że zakwestionowane w wyniku kontroli paliwo (...) dostarczyła Spółką (...), a kwestia ta została omówiona we wcześniejszej części uzasadnienia.

W konsekwencji należało powództwo oddalić, o czym orzeczono w punkcie I sentencji.

Stosownie do treści art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. strona przegrywająca (w tym przypadku spółka (...)) winna zwrócić przeciwnikowi ( spółce (...)) koszty procesu. Pozwana była reprezentowana przez pełnomocnika procesowego – radcę prawnego oraz uiściła 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (potwierdzenie przelewu, k. 91). Wynagrodzenie radcy prawnego za reprezentację w procesie o wartości przedmiotu sporu jak w niniejszej sprawie wynosi zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804), według stanu na dzień wniesienia pozwu, kwotę 5.400 zł. Mając na względzie charakter niniejszej sprawy, stopień jej skomplikowania oraz nakład pracy pełnomocnika strony pozwanej Sąd Okręgowy uznał ww. kwotę wynagrodzenia za odpowiednią. W konsekwencji w punkcie II sentencji należało zasądzić od (...) S.A. (...). na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. łączną kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR del. Rafał Lila