Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI C 1308/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 13 października 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu XI Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Anna Małecka

Protokolant: Małgorzata Kotulska

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2016 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko Kancelarii (...) sp. z o.o. we W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Kancelarii (...) sp. z o.o. we W. na rzecz powoda J. B. kwotę 13.142,33 zł (trzynaście tysięcy sto czterdzieści dwa złote trzydzieści trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 lipca 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 657,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XI C 1308/16

UZASADNIENIE

Powód J. B. w pozwie wniesionym dnia 31 maja 2016 r. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej Kancelarii (...) sp. z o.o. na swoją rzecz kwoty 13.142,33 zł z odsetkami od dnia 2 czerwca 2015 r. oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że towarzyszył swemu znajomemu J. J., który chciał zaciągnąć kredyt na kwotę 10.000 zł i w związku z tym podpisał umowy o świadczenie pośrednictwa kredytowego. Ostatecznie to powód zawarł umowę kredytu na kwotę 50.000 zł i część z uzyskanych w ten sposób środków przekazał J. J. a kwotę 13.142,33 zł została przez powoda przekazania na rzecz kancelarii (...) sp. z o.o. Powód podkreślał, że był zapewniany, iż możliwe będzie przepisanie umowy na J. J. po upływie 6 miesięcy jej wykonywania, co nie nastąpiło, mimo składanych przez pracowników biura pośrednictwa kredytowego deklaracji. W związku z tym powodując się na przepisy o wyzysku powód zażądał unieważnienia umowy.

W odpowiedzi na pozew złożonej dnia 20 lipca 2016 r. (k. 19) strona pozwana Kancelaria (...) sp. z o.o. we W. wniosła o oddalenie powództwa z powodu braku zasadności roszczenia oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Strona pozwana zarzuciła, że zawarła z powodem umowę pośrednictwa i w ramach jej wykonania przedstawiła J. B. oferty banków a z jednej z nich powód skorzystał, co pisemnie potwierdził, zgadzając się jednocześnie na warunki umowy, w tym opłatę prowizyjną, którą dobrowolnie opłacił. Jednocześnie strona pozwana zaprzeczyła, by informowała powoda o możliwości przepisania kredytu na inną osobę.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. B. prowadzi gospodarstwo rolne. Nie korzystał z usług biur pośrednictwa kredytowego, zaciągając kredyty czy pożyczki bezpośrednio w bankach.

/dowód: uzupełniające przesłuchanie powoda J. B. – k. 54-55/

Na prośbę znajomego J. J. udał się z nim do W., aby udzielać mu wsparcia w staraniach o uzyskanie pożyczki na remont dachu; J. J. potrzebował na ten cel około 10.000 zł. Już wcześniej J. J. sam dowiadywał się w biurze pośrednictwa kredytowego o możliwość zawarcia umowy z bankiem i uzyskał informacje, że nie ma wystarczającej zdolności kredytowej.

W biurze pośrednictwa finansowego przy ul. (...) we W. J. B. i J. J. zostali poinformowani, iż istnieje możliwość zawarcia umowy kredytu przez J. B. i późniejszej zmiany kredytobiorcy – po upływie około pół roku.

Jednocześnie zasygnalizowano im, iż świadczona usługa pośrednictwa kredytowego jest odpłatna, przy czym powód nie został dokładnie poinformowany o przewidywanej wysokości należności za świadczone na jego rzecz usługi.

/dowód: 1. przesłuchanie powoda J. B. - protokół rozprawy z 11.08.2016 r. – 00:10-00:34, k. 42o-43

2. uzupełniające przesłuchanie powoda J. B. – k. 54-55./

W dniu 20 maja 2015 r. została sporządzona Decyzja (...) numer (...).(...), w której wskazano, iż dotyczy ona kredytu na kwotę 65.711,66 zł w (...) Banku S.A., w ramach której ubezpieczenie wynosić ma 9.146,67 zł, a prowizja banku 6.564,59 zł; długość trwania umowy kredytu określono na 72 miesiące. W piśmie ujęto stwierdzenie „O.PR – 13.142,33 zł” oraz „wolna kwota 36.858,07 zł”.

/dowód: decyzja ostateczna – k. 50/

Powód wraz z J. J. w dniu 28 maja 2015 r. udał się do wskazanego w biurze pośrednictwa (...) Banku S.A., gdzie – ulegając namowom pracownicy banku – zawarł umowę kredytu na kwotę 50.000 zł, zamiast zakładanej kwoty 10.000 zł.

W dniu 28 maja 2015 r. J. B. zawarł z (...) Bankiem S.A. umową konsumpcyjnego kredytu gotówkowego numer (...), na mocy której uzyskał kredyt w wysokości 65.711,66 zł na okres 72 miesięcy i zobowiązał się do spłaty comiesięcznych rat w wysokości 1.177,98 zł. W związku z zawarciem umowy kredytobiorca uiścił prowizję bankową w wysokości 6.564,60 zł i tytułem składki ubezpieczeniowej kwotę 9.147,06 zł.

J. B. posługując się otrzymanym blankietem, na którym wpisane były: nazwa odbiorcy należności ( Kancelaria (...) sp. z o.o.), imię, nazwisko oraz adres płacącego J. B., kwota przelewu (13.142,33 zł) oraz tytuł przelewu („umowa nr (...).(...)) dokonał płatności w dniu 2 czerwca 2015 r., realizując prośbę J. J., który polecił mu dokonanie tej wpłaty. J. B. zakładał, że uiszczona kwota zaliczona zostanie na spłatę kredytu zaciągniętego w G. (...) Banku.

/dowód: 1. umowa z dnia 28.05.2015 r. – k. 9-13,

2. potwierdzenie przelewu z dnia 2.06.2015 r. – k. 6o,

3. przesłuchanie powoda J. B. - protokół rozprawy z 11.08.2016 r. – 00:10-00:34, k. 42o-43./

J. J. zawarł w dniu 30 kwietnia 2015 r. umowę o świadczenie usług (...).

J. J. zawarł również umowę o świadczenie usług pośrednictwa finansowego z (...) S.A. Na umowie numer (...) wskazano, iż została ona zawarta w dniu 23 października 2015 r.

Umowa o świadczenie usług pośrednictwa finansowego numer (...) zawarta między J. J. a (...) S.A. została datowana na dzień 7 grudnia 2015 r.

/dowód: 1. umowa między J. J. a E. (...) Ryzykiem K. K. z dnia 30.04.2015 r. – k. 6,

2. umowa między J. J. a (...) S.A. numer II/23/10/2015 – k. 8,

3. umowa między J. J. a (...) S.A. numer (...) – k. 7./

Po około pół roku od zawarcia umowy kredytu J. B. udał się do (...) Banku S.A. i zwrócił się o dokonanie zmiany kredytobiorcy poprzez zastąpienie jego osoby J. J.. Uzyskał tam informację, iż taka zamiana nie jest możliwa. Powód kilkukrotnie odwiedził też biuro pośrednictwa kredytowego, zwracając się o spowodowanie zmiany kredytobiorcy w zawartej przez niego umowie, lecz jego sprawa nie została załatwiona, pracownicy biura odmówili zajęcia się tą kwestią.

/dowód: 1. przesłuchanie powoda J. B. - protokół rozprawy z 11.08.2016 r. – 00:10-00:34, k. 42o-43,

2. uzupełniające przesłuchanie powoda J. B. – k. 54-55./

W imieniu J. B. do E. (...) (...) K. K. o zwrot uiszczonej kwoty 13.142,33 zł w dniu 18 grudnia 2015 r. wystąpił Powiatowy Rzecznik Konsumentów w W.. Uzasadniając odpowiedź odmowną, zawartą w piśmie z dnia 29 kwietnia 2016 r. K. K. (...) poinformowała, że nie wiązała jej ani z J. B., ani z J. J. żadna umowa; jednocześnie wskazała, że J. B. został – wobec niemożności spełnienia jego wymagań – skierowany do partnera handlowego E. (...), to jest Kancelarii (...) sp. s o.o., która pobrała umówione wynagrodzenie za zrealizowaną usługę pośrednictwa finansowego.

/dowód: pismo E. (...) (...) K. K. z dnia 29.04.2016 r. - k. 5/

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Roszczenie powoda J. B. opiera się na treści art. 410 k.c. i następne. Zgodnie z § 2 art. 410 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Przepis art. 410 § 1 k.c. wskazuje natomiast, iż instytucja nienależnego świadczenia stanowi postać bezpodstawnego wzbogacenia. Jak podnosi się w literaturze źródłem bezpodstawnego wzbogacenia jest działanie zubożonego (solvensa), mające charakter spełnienia świadczenia na rzecz bezpodstawnie wzbogaconego (accipiensa), a zubożony czyni to w przekonaniu, że świadczenie spełniane jest w ramach istniejącego lub powstającego właśnie zobowiązania (por. także wyrok SN z dnia 21 listopada 1966 r., II PR 512/66, LEX nr 6075). Jak wskazał SN w wyroku z dnia 1 grudnia 1999 r.: „Zwrotu nienależnego świadczenia może żądać każdy, kto spełnił świadczenie, nie wiedząc, że do świadczenia nie był zobowiązany" (I CKN 203/98, LEX nr 50687).

Stan faktyczny w niniejszej sprawie sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych przez strony oraz przesłuchania powoda. Strona pozwana nie kwestionowała, iż otrzymała świadczenie od powoda w oznaczonej w pozwie wysokości. Powód nie kwestionował, że na kopii dokumentu Decyzji (...) numer (...).(...) widniał jego podpis. Strona pozwana nie kwestionowała wreszcie, faktu iż nie doszło do zwrotu świadczenia.

Powód w pozwie i w dalszym toku postępowania zarzucał zarówno naruszenie zasad zawierania umów, jak i nadmierną wysokość świadczenia. Rozpatrując całokształt ujawnionych w sprawie okoliczności należy stwierdzić, że sąd nie ustalił, by została zawarta umowa o świadczenie pośrednictwa finansowego między powodem J. B. a stroną pozwaną kancelarią (...) sp. z o.o. Nie zostalo bowiem dowiedzione, by powód złożył wyraźne lub dorozumiałe oświadczenie woli o nawiązaniu stosunku obligacyjnego o ustalonych przez strony warunkach. Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że powód, aż do otrzymania pisma z dnia 29 kwietnia 2016 r. sporządzonego przez K. K., (...) (k. 5) nie był świadomy, iż jego kontrahentem jest Kancelaria (...) sp. z o.o., choć na jej rzecz przekazał przedmiotową kwotę 13.142,33 zł. Na skutek braku należytej informacji kierowanej do konsumenta powodowi nie zostało przedstawione jaki podmiot świadczy usługi pośrednictwa na jego rzecz. Z treści odpowiedzi na pozew, jak i z treści Decyzji (...) numer (...).(...) nie wynika, by powód otrzymał egzemplarz dokumentów obejmujących dane kontrahenta. Powód wprawdzie nie zaprzeczył, że na przedstawionej do akt (lecz nie potwierdzonej za zgodność z oryginałem przez profesjonalnego pełnomocnika występującego w sprawie) kopii Decyzji (...) numer (...).(...) widnieje jego podpis, ale kwestionował wyrażenie zgody na zawarcie umowy za wynagrodzeniem w wysokości 13.142,33 zł, zwłaszcza że – co podkreślał J. B. – najważniejszy element umowy, polegający na takim ukształtowaniu warunków czynności bankowej, by po okresie półrocznym powód mógł rozwiązać tę umowę (a na jego miejsce wstąpić miał J. J.), nie został zrealizowany.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają definicji umowy, ani nie określają w sposób generalny, co jest niezbędne do tego, aby umowa została zawarta. Powszechnie jednak akceptuje się pogląd, że zawarcie umowy polega na zgodnych oświadczeniach woli wszystkich stron tej czynności prawnej co do wywołania określonych w niej skutków prawnych. Składające się na umowę oświadczenia woli powinny być zgodne, a chodzi tu o zgodność co do woli wywołania określonych w oświadczeniach skutków prawnych, bowiem treść tych oświadczeń jest z reguły różna, lecz wzajemnie sobie odpowiadająca. Aby stosunek prawny był ważny konsens powinien w zasadzie obejmować określenie stron, strukturę stosunku zobowiązaniowego oraz indywidualizację przedmiotu świadczenia. Konsens polega na ustanowieniu reguły wyznaczającej następstwa prawne umowy. Różnorodny może być sposób wyrażania oświadczeń woli konstytuujących ową regułę, jak również procedura dochodzenia do konsensu.

Za postawę oceny, czy doszło do konsensu, przyjmuje się złożenie przez strony oświadczeń woli. Składające się na umowę oświadczenia woli powinny być zgodne, a chodzi tu o zgodność co do woli wywołania określonych w oświadczeniach skutków prawnych, bowiem treść tych oświadczeń jest z reguły różna, lecz wzajemnie sobie odpowiadająca.

Ocenić trzeba, że strony: powód J. B. i strona pozwana Kancelaria (...) sp. z o.o. nie porozumiały się ze sobą, ponieważ wiązały ze swoimi oświadczeniami inne intencje znaczeniowe.

Oświadczenie woli strony pozwanej można próbować odtworzyć w oparciu o treść Decyzji (...) numer (...).(...) , lecz jednocześnie podkreślenia wymaga, że strona pozwana nie przedstawiła (również w odpowiedzi na pozew) kompleksowej treści umowy, jaka miała być zawarta z powodem, w szczególności zakresu obowiązków i uprawnień stron tego porozumienia.

Pozwany J. B. złożył podpis na Decyzji (...) numer (...).(...) oraz uiścił na rzecz Kancelarii (...) sp. z o.o. kwotę 13.142,33 zł, lecz z czynnościami tymi nie była wiązana ani wola zawarcia umowy (za wynagrodzeniem na rzecz strony pozwanej wynoszącym 13.142,33 zł), ani nawet wiedza, że działania te mogą być utożsamione z utworzeniem węzła obligacyjnego łączącego powoda z Kancelarią (...) sp. z o.o. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że J. B. zawarł umowę o pośrednictwo kredytowe ze stroną pozwaną, niemożliwe jest również ustalenie treści tej umowy, będącej umową nienazwaną.

Podkreślenia przy tym wymaga, że treść Decyzji (...) numer (...).(...) obejmuje końcowy wynik działań, jakie miała podejmować strona pozwana na rzecz powoda(opisuje umowę bankową, jaka miała zostać zawarta przez J. B.), nie określa natomiast wyczerpująco stron umowy, a przede wszystkim nie definiuje ich praw i obowiązków, stanowiących essentialia negotii czynności prawnej. Opisanie cech już uzyskanego kredytu bankowego nie może zostać uznane za dookreślenie treści umowy o świadczenie usług pośrednictwa finansowego, jako że pośrednik, jakim miała być Kancelaria (...) sp. z o.o. świadczy inny zakres usług, niż bank, toteż uściślenie warunków produktu bankowego nie może zastępować ustalenia elementów przedmiotowo i podmiotowo istotnych umowy o świadczenie usługi pośrednictwa finansowego. W omawianym dokumencie widnieje adnotacja o treści „O.PR – 13.142,33 zł”, lecz nie ma wyjaśnienia tego skrótu, a powód podawał, że nie jest mu wiadomym, co ten skrót oznacza.

Jak natomiast wynika z treści zeznań powoda, również faktowi dokonania przelewu na kwotę 13.142,33 zł nie można przypisywać cechy konkludentnego oświadczenia woli, zmierzającego do nawiązania czy potwierdzenia zawarcia stosunku obligacyjnego ze stroną pozwaną. J. B., opierając się na informacji uzyskanej od J. J., dokonał wpłaty wskazanej kwoty, pozostając w przekonaniu, iż będzie ona przeznaczona na spłatę kredytu. Nie będzie więc uprawnionym twierdzenie, iż uznając rachunek strony pozwanej dochodzoną w tym postępowaniu kwotą, powód dążył do utworzenia czy potwierdzenia więzi obligacyjnej.

Zastosowanie reguły wykładni w celu ustalenia miarodajnego dla prawa sensu oświadczeń woli, zwłaszcza z uwzględnieniem kontekstu sytuacyjnego, w jakim oświadczenie woli zostało złożone, nie możne w sposób zasadniczy zmieniać wymowy zachowań stron (w szczególności przypisywać im waloru oświadczenia woli) ani nadawać tym zachowaniem treść, jakiej podmiot prawa nie przydawał danemu zachowaniu.

Świadczenie pośrednictwa finansowego ocenić trzeba, jako umowę podobną do umowy zlecenia. Zgodnie z treścią przepisu art. 735 § 1 k.c. jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

J. B. nie zlecił w sposób wyraźny stronie pozwanej wykonania zlecenia za odpłatnością w wysokości 13.142,33 zł (ani inną, ustaloną choćby jako określony procent jakiejś innej znanej kwoty), nie uczynił tego również przez czynności dorozumiane.

Wprawdzie zgodnie z art. 735 § 2 k.c. jeżeli nie ma obowiązującej taryfy, a nie umówiono się o wysokość wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy. Przytoczony przepis oznacza, że ustalenie wynagrodzenia nie stanowi elementu koniecznego uzgodnień strony przy zawieraniu umowy zlecenia (lub podobnej do niej), gdyż w braku ustaleń stron odnośnie odpłatności przyjmuje się , że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za zlecenie tego rodzaju. Jednakże przywołane unormowanie nie oznacza, że dający zlecenie nie musi mieć woli zlecenia odpłatnego wykonania zlecenia.

Należy mieć przy tym na uwadze, iż wykonanie usługi pośrednictwa finansowego nie jest zleceniem typowym, często spotykanym w obrocie gospodarczym. Dobra praktyka przyjmującego zlecenie powinna więc polegać na poinformowaniu zamawiającego o wysokości wynagrodzenia.

Reasumując powyższe rozważania sąd stwierdził, iż brak umowy o świadczenie usług pośrednictwa finansowego pomiędzy stronami jest równoznaczny z tym, iż zachodził brak podstawy, do świadczenia przez powoda J. B. na rzecz Kancelarii (...) sp. z o.o., co oznacza, ze zostały spełnione przesłanki z art. 410 k.c. Z tego też względu świadczenie spełnione przez powoda było nienależne i jako takie podlegało zwrotowi. Jako że bezspornym było, iż powód uiścił na rzecz strony pozwanej kwotę 13.142,33 zł, zwrot takiej wartości należny jest powodowi w całości. Mając na uwadze powyższe sąd rozstrzygnął jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

Zgodnie z art. 481 k.c. § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W niniejszej sprawie, strona pozwana nie była przed wytoczeniem powództwa wezwana przez powoda do zwrotu wypłaconej kwoty. Za doręczenie wezwania do zapłaty należy zatem uznać moment doręczenia pozwu, co miało miejsce w dniu 6 lipca 2016 r. (k. 32). Zwyczajowo przyjęty termin dwutygodniowy upłynął z dniem 20 lipca 2016 r. i ocenić należy, iż od dnia 21 lipca 2016 r. strona pozwana pozostaje w opóźnieniu.

Marginalnie należy wspomnieć, że ewentualną przesłanką uwzględnienia żądania pozwu mógł być przepis art. 388 § 1 k.c., stanowiący iż jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy.

Uzasadnieniem zastosowania tego przepisu może być stan wiedzy i niewielka świadomość prawna powoda. Niedoświadczenie, o którym mowa w przytoczonym przepisie nie może automatycznie odnosić się tylko do osób młodszych, cechujących się mniejszym ogólnym doświadczeniem życiowym. Również osoby w średnim wieku i starsze mogą być uznane za niedoświadczone w poszczególnych dziedzinach działalności człowieka w sytuacji, kiedy ich dotychczasowe wykształcenie, dorobek zawodowy, czy doświadczenia prywatne nie dały możliwości zapoznania się z danym obszarem wiedzy. Powód wykonuje zawód rolnika, toteż ma niewielką styczność z kwestiami ekonomicznymi, czy księgowymi. Znaczna część jego dorosłego życia, w tym cały okres edukacji upłynęły w czasach demokracji ludowej, kiedy to hołdowano zasadom gospodarki centralnie planowanej, obrót ekonomiczny i prawny nie był intensywny, działalność gospodarczą prowadziły przede wszystkim podmioty państwowe, które – co istotne – w warunkach permanentnego niedoboru nie działały w warunkach konkurencji i nie podejmowały działań ukierunkowanych na pozyskanie kolejnego klienta czy konsumenta, toteż kupujący czy korzystający z usług nie byli oswojeni z agresywną reklamą czy innymi działaniami marketingowymi. Jednocześnie w najgłębszym przekonaniu Sądu Rejonowego zastrzeżone przez stronę powodową świadczenie było nadmierne. Należy zwrócić uwagę, że za działania polegające na poinformowaniu potencjalnego kredytobiorcy o ofertach banków zastrzeżono wynagrodzenie w wysokości stanowiącej 20% całkowitej kwoty udzielonego kredytu (13.142,33 zł stanowi 20% z 65.711,66 zł).

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.; zgodnie z powołanym przepisem stronie wygrywającej proces należy się zwrot niezbędnych kosztów do celowego dochodzenia swych praw, do których zalicza się miedzy innymi wynagrodzenie i wydatki jednego pełnomocnika, o ile strona jest reprezentowana przez adwokata lub radcę prawnego. Wobec powyższego sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 657 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty sądowej od pozwu.