Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIV K 344/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 17 stycznia 2017 r.

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.), Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. G. jest byłym wojskowym i policjantem. Po przejściu na emeryturę zaczął mieć problemy z alkoholem, co rzutowało na jego stosunki z żoną K. G. oraz pełnoletnimi już dziećmi. J. G. wiedział, że ma problem, próbował podejmować w tym przedmiocie próby leczenia odwykowego. Toczyło się również odrębne postępowanie o stwierdzenie uzależnienia od alkoholu i skierowanie na leczenie odwykowe.

/k. 215-218 – zeznania K. G.; k. 218-220. k. 68v. – zeznania Z. G.; k. 317-318 – zeznania B. G.; k. 46, k. 214-215 – wyjaśnienia oskarżonego; k. 84-86 – opinia sądowo-psychiatryczna; k. 276-278 – opinia psychiatryczno-psychologiczna w sprawie (...) 41/14; k. 257-259 – dokumentacja psychiatryczna; k. 279-282 – zaświadczenia o uczęszczaniu na terapię; k. 393-394 – zeznania dzielnicowego K. S./

W dniu 31 lipca 2013 r. tut. Sąd w sprawie XIV K 547/13 skazał J. G. za czyn z art. 207 § 1 k.k. popełniony na szkodę K. G. w okresie od bliżej nieokreślonego dnia 2008 r. do 3 czerwca 2013 r. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Postanowieniem z dnia 30 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie XI Kzw 618/16 ostatecznie zarządził wykonanie tej kary.

/k. 249 – ewidencja pobytów w izbie wytrzeźwień; k. 250 – dane z (...); k. 251 – wyrok w sprawie XIV K 547/13; k. 255-256 – postanowienie; k. 274-275 – postanowienie; k. 283-284 – postanowienie SO w Warszawie; k. 290-292 – postanowienie; k. 293-294 – postanowienie SO w sprawie XI Kzw 618/16; k. 335-336 – dane z BiS/

W okresie po wydaniu wyroku w sprawie XIV K 547/13 zachowanie J. G. względem żony jak i jego stosunek do alkoholu nie uległy zmianie. Wyrazem tego była wszczęta procedura Niebieskiej karty oraz nowa sprawa karna o sygn. akt XIV K 110/16.

/k. 262-263 – wywiad środowiskowy; k. 215-218, k. 64v., k. 8-8v., k. 190-191 akt XIV K 110/16 – zeznania K. G.; k. 218-220. k. 68v. – zeznania Z. G.; k. 264 – informacja dot. niebieskiej karty; k. 393-394 – zeznania dzielnicowego K. S.; k. 317-318 – zeznania B. G.; k. 15v.-16 – zeznania H. S./

W dniu 24 marca 2016 r. J. G. wszczął kolejną awanturę domową w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...). W godzinach wieczornych, znajdując się w stanie upicia alkoholowego groził pozbawieniem życia swojej żonie K. G., z którą zamieszkiwał na co dzień w jednym mieszkaniu w ten sposób, że krzyczał, że wyrzuci ją przez okno, uderzy szklanką w głowę, zabije. Okoliczności zachowania awanturnika, treść i kontekst wypowiadanych słów wzbudziły w K. G. uzasadnioną obawę, że będą one spełnione. J. G. nie poprzestał jednak na groźbach. W tym samym miejscu, czasie i okolicznościach, działając w zamiarze bezpośrednim spowodował u K. G. naruszenie czynności narządów ciała i roztrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni w postaci licznych drobnych zasinień prawego przedramienia i ramienia prawego, zasinień skóry prawego podudzia i uda w ten sposób, że wykręcał jej ręce, przewrócił, uderzał w głowę i podduszał. Na miejsce została wezwana Policja, której funkcjonariusze o godz. 23:00 zatrzymali J. G..

/k. 9, k. 18v.-19, k. 64v., k. 215-216 – zeznania K. G.; k. 36-37, k. 218-219 – zeznania Z. G.; k. 316-317, k. 32-33 – zeznania A. Z.; k. 409-411 – zeznania W. S. (1); k. 11v.-12 – zeznania interweniującej w tym dniu policjantki G. K. odczytane w trybie art. 392 § 1 k.p.k. na k. 318; k. 39 – obdukcja lekarska; k. 73-74 – opinia sądowo-lekarska; k. 3 – protokół zatrzymania osoby; k. 6-7 – protokół użycia alkometru ze świadectwem legalizacji/

J. G. był pozbawiony wolności w niniejszej sprawie od dnia 24 marca 2016 r. godz. 23:00 do dnia 12 lipca 2016 r. oraz od dnia 23 listopada 2016 r. od godz. 23:00.

/k. 3 – protokół zatrzymania osoby; k. 335-336 – dane z BiS/

Oskarżony J. G. , aktualnie ma 70 lat, jest żonaty, emeryt, posiada wykształcenie średnie z zawodu frezer (k. 43-43v. – dane osobo-poznawcze), był już karany z art. 207 § 1 k.k. (k. 251 – wyrok w sprawie XIV K 547/13; karty karne, dane z BiS), był leczony w PZP i (...), w chwili czynu i postępowania był poczytalny, był w stanie podjąć się obrony w sposób samodzielny i rozsądny; nadto, w opinii sądowo-psychiatrycznej nie stwierdzono u oskarżonego objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego, rozpoznano uzależnienie od alkoholu (k. 84-86 – opinia sądowo-psychiatryczna); z opinii o skazanym przedłożonej przez AŚ S. (k. 333-334) wynika, iż zachowanie oskarżonego w warunkach izolacji penitencjarnej jest poprawne, osadzony nie sprawia problemów natury wychowawczej; przestrzega porządku i dyscypliny; lekarz psychiatra rozpoznał u oskarżonego uzależnienie od alkoholu oraz zalecił terapię:

- w toku postępowania przygotowawczego, podczas pierwszego przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień (k. 44); podczas kolejnego przesłuchania przed prokuratorem nie przyznał się do popełnienia czynu i wyjaśnił, że nie stosował przemocy wobec żony; oświadczył, iż doszło pomiędzy nim a żoną do wzajemnej szarpaniny, podczas której wykręcił żonie rękę, popychał oraz mógł ją zadrapać; podał, że był na leczeniu zamkniętym w listopadzie 2014 r., a w grudniu 2014 r. przeszedł na dzienny tryb leczenia, który zakończył 9 stycznia 2015 r. Pozostawał w abstynencji przez trzy miesiące po jego zakończeniu (k. 46); na posiedzeniu aresztowym podejrzany przyznał się do popełnienia czynu kwitując jednym zdaniem, że „obydwoje czasem się kłócimy” (k. 54); po uzupełnieniu zarzutu podejrzany nie przyznał się do popełnienia czynów i odmówił składania wyjaśnień (k. 78);

- na rozprawie głównej w dniu 26 lipca 2016 r. oskarżony nie ustosunkował się czy się przyznaje czy też nie i wyjaśnił, że nie pamięta zdarzenia, które miało miejsce dn. 24.03.2016 r., opisał przebieg tamtego dnia, powołując się na działanie leków; podał, że jest świadomy, że ma problem z alkoholem; leczy się, ale bez efektu (k. 214-215); wyjaśniając uzupełniająco na tej rozprawie (k. 218) podał, że 10 lat pracował jako dzielnicowy w terenie, miewa sny związane z samobójstwami, zabójstwami, wypadkami; podniósł, że uważa, że te doświadczenia miały wpływ na jego uzależnienie od alkoholu; na rozprawie głównej w dniu 4 października 2016 r. (k. 318) oskarżony wyjaśnił na okoliczności swojego zachowania wobec sąsiadów; podał, że posiada 4 scyzoryki, ma je przy sobie kiedy wyjeżdża na grzyby. Mówił sąsiadkom, aby się badały w kontekście żony; wyjaśnił, że nie przypomina sobie sytuacji w której by wykręcał ręce pani S.; stwierdził, że drzwi od klatki były zabłocone i wówczas pogonił kolegów D., być może użył do nich sformułowania „aż się nóż w kieszeni otwiera”. Zaprzeczył, aby wysyłał smsy do sąsiadów na temat żony.

Sąd zważył:

W ocenie sądu, swobodna, wszechstronna i obiektywna analiza całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, nakazuje przyjąć, iż oskarżony J. G. w ramach zarzucanych mu czynów popełnił jeden, złożony czyn zabroniony opisany w sentencji wyroku skazującego, kwalifikowany z art. 190 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zeznań najistotniejszego świadka oskarżenia, którym była pokrzywdzona K. G.. W każdym aspekcie ustaleń faktycznych zaprezentowanych na wstępie, jej zeznania należy jednoznacznie ocenić jako logiczne, jasne, pełne oraz konkretne. Dodać należy, że pokrzywdzona była niezwykle konsekwentna w przedstawieniu własnych relacji z mężem oraz stosunku oskarżonego do alkoholu. Zeznawała na przestrzeni kilkunastu miesięcy, za każdym razem spójnie, zaś na rozprawie spontanicznie, szczerze oraz pewnie. Podkreślić należy, że pokrzywdzona opisała zarówno (a) tryb życia oskarżonego i jego problemy z alkoholem, (b) jego zachowanie po wyroku w sprawie XIV K 547/13, które nie uległo zmianie (dalej dochodziło do awantur domowych), jak również przedstawiła (c) chronologię zdarzeń w dniu 24 marca 2016 r. Depozycje pokrzywdzonej we wszystkich powyższych aspektach znajdują silne zasadzenie w innych dowodach.

Tryb życia oskarżonego i jego problemy z alkoholem (a):

Zdaniem sądu zeznania pokrzywdzonej nie były w tej mierze podważane ani kwestionowane. Nie było w sprawie wątpliwości, że oskarżony ma problem alkoholowy, który wymaga leczenia. Świadczą o tym wyjaśnienia samego oskarżonego (k. 46, k. 214-215), które są spójne z zeznaniami pokrzywdzonej. Należy je ocenić w tym zakresie jako wiarygodne i szczere. Poza tym o okoliczności tej traktują zeznania członków najbliższej rodziny – syna Z. G. (k. 218-220. k. 68v.) oraz brata B. G. (k. 317-318). Depozycje te są logiczne, spójne ze sobą, konkretne i rzeczowe. Bez wątpienia rzucają szersze tło na osobę oskarżonego i jego tryb życia, który skonkretyzował się w zachowaniu przypisanym mu jako przestępcze w tym postępowaniu. Należy podnieść, że o powyższym zeznawał również dzielnicowy K. S. (k. 393-394), który miał kontakt ze stronami realizując czynności w ramach procedury niebieskiej karty, podając rzeczowe i obiektywne okoliczności. Sąd nie ma powodu, by odmówić mu wiary, świadek jest osobą obcą dla oskarżonego, nie miał podstaw, by bezpodstawnie go oskarżać. Z powyżej omówionymi depozycjami korespondują też dowody z opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 84-86) oraz opinii psychiatryczno-psychologicznej złożonej w sprawie (...) 41/14 o przymusowe leczenie oskarżonego (k. 276-278). Obie opinie są jasne, pełne i bezsprzeczne. Opinia sądowo-psychiatryczna nadto odpowiada wymogom art. 200 § 1 k.p.k., oskarżonego badali profesjonaliści, którzy nie stwierdzili atypowego upicia alkoholowego w dniu zdarzenia (było to przedmiotem oddalonego wniosku dowodowego). Obie opinie wspiera poza tym rzeczowa i pełna dokumentacja psychiatryczna (k. 257-259) oraz zaświadczenia o uczęszczaniu przez oskarżonego na terapię (k. 279-282). Przypomnieć należy, że na mocy wyroku z dnia 31 lipca 2013 r. oskarżony został prawomocnie skazany za czyn z art. 207 § 1 k.k. popełniony na szkodę K. G. w okresie od bliżej nieokreślonego dnia 2008 r. do 3 czerwca 2013 r. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, zaś postanowieniem z dnia 30 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie XI Kzw 618/16 ostatecznie zarządził wykonanie tej kary. W tej mierze za autentyczne sąd postrzega dokumenty z akt tamtej sprawy (k. 251 – wyrok w sprawie XIV K 547/13; k. 255-256 – postanowienie; k. 274-275 – postanowienie; k. 283-284 – postanowienie SO w Warszawie; k. 290-292 – postanowienie; k. 293-294 – postanowienie SO w sprawie XI Kzw 618/16), nie były one kwestionowane, stanowią pełnowartościowy materiał dowodowy. Końcowo należy zauważyć, że o problemie alkoholowym oskarżonego i konsekwencjach tego wskazuje ewidencja pobytów w izbie wytrzeźwień (k. 249), z której wynika, że dwukrotnie oskarżony spędzał tam na czas oraz dane z (...) (k. 250) dotyczące interwencji policji w miejscu zamieszkania. Wszystkie te dowody są spojone jedną klamrą zamykającą niejako czasowo „aktywność” oskarżonego w postaci kart karnych oraz danych z BiS (k. 335-336).

Zachowanie oskarżonego po wyroku w sprawie XIV K 547/13 (b):

W omawianej materii przede wszystkim na uwagę zasługują wspomniane zeznania pokrzywdzonej K. G., które złożyła w innej, toczącej się sprawie XIV K 110/16 (k. 8-8v., k. 190-191 akt XIV K 110/16) i spójne z nimi dowody, o których będzie mowa poniżej. Z depozycji pokrzywdzonej wynika niezbicie to, że na oskarżonego nie zadziałało ostrzeżenie wyrażone w wyroku w sprawie XIV K 547/13, co potwierdza wywiad środowiskowy (k. 262-263), informacja dot. niebieskiej karty (k. 264) oraz wspomniane wyżej i ocenione jako wiarygodne zeznania policjanta K. S. (k. 393-394). Powyższe nakazuje sądowi krytycznie spojrzeć na proces wychowawczy oskarżonego, którego asumptem był wspomniany wyrok „w zawieszeniu”. Zeznania pokrzywdzonej złożone w sprawie XIV K 110/16 wskazują na jeszcze jedną istotną okoliczność, a mianowicie na to, że oskarżony przez cały okres czasu aż do dnia 24 marca 2016 r. w dalszym ciągu zachowywał się surowo nagannie wobec żony, prowadził niewłaściwy tryb życia, był bezkrytyczny wobec siebie. Depozycje K. G. wspierają w tym względzie wspomniane zeznania syna stron Z. G. (k. 218-220. k. 68v.) oraz brata oskarżonego B. G. (k. 317-318), jak również zeznania H. S. (k. 15v.-16), które należy ocenić jako logiczne i wiarygodne.

Wszystkie te dowody układają się w spójną całość, świadczą jednoznacznie o tym, że w mieszkaniu G. dalej dochodziło do awantur domowych, które wszczynał oskarżony.

Zeznania K. G. odnoszące się do zdarzeń w dniu 24 marca 2016 r. (c):

W ocenie sąd, węzłowym punktem oceny dowodów w sprawie są zeznania pokrzywdzonej K. G., które wprost odnoszą się do zdarzenia w dniu 24 marca 2016 r. (k. 9, k. 18v.-19, k. 64v., k. 215-216). Pokrzywdzona konsekwentnie relacjonowała zdarzenie przez cały czas trwania procesu, podała chronologię zdarzenia oraz opisała zachowanie oskarżonego oraz swój stan obawy, sporządzając stosowne oświadczenie (k. 2). Depozycje K. G. należy ocenić jako logiczne, wprost obciążające oskarżonego, obiektywne oraz wyważone. Na ich podstawie, w znakomitej mierze, sąd odtworzył stan faktyczny. Korespondują z nimi jasne, dokładne, logiczne oraz rzeczowe zeznania świadków, którzy byli na miejscu oraz zaangażowani byli bezpośrednio w interwencję w związku z zachowaniem oskarżonego. Są to zeznania bezpośrednich świadków zdarzenia A. Z. (k. 316-317, k. 32-33) i W. S. (1) (409-411) – sąsiadek, które słyszały odgłosy gróźb i awantury, pomogły pokrzywdzonej wyjść z domu, widziały jej stan psycho-fizyczny, ślady na ciele świadczące o ingerencji cielesnej oskarżonego oraz opisały zachowanie samego oskarżonego w dniu zdarzenia. Zdaniem sądu, zeznania te są niezwykle rzeczowe, obiektywne, logiczne i wiarygodne. Sąd był w miejscu zamieszkania świadków S. z uwagi na to, że przesłuchiwał tam W. S. (2), miał więc okazję poznać warunki sąsiedzkie i atmosferę tamtego wieczoru. Powyższe zeznania wspierają depozycje Z. G. (k. 36-37, k. 218-219), który wprawdzie na miejscu nie był, ale znał sytuację na bieżąco, kontaktował się z matką telefonicznie i to on wezwał Policję. Stan pokrzywdzonej oraz zachowanie oskarżonego, w tym fakt jego upicia, opisała interweniująca w tym dniu policjantka G. K. (k. 11v.-12 – zostały odczytane w trybie art. 392 § 1 k.p.k. na k. 318). Jej zeznania były szczegółowe, rzeczowe i logiczne, choć mają pośrednie znaczenie, albowiem świadek zjawiła się na miejscu już po awanturze. Powyższe relacje osobowe co do powodu i faktu zatrzymania oskarżonego wspierają protokół zatrzymania osoby (k. 3) oraz protokół użycia alkometru ze świadectwem legalizacji (k. 6-7) jako dokumenty rzetelne, legalne i sporządzone przez uprawnione podmioty. Jeśli zaś idzie o zakres obrażeń na ciele pokrzywdzonej, oprócz wspomnianych zeznań samej pokrzywdzonej i W. S. (1), wskazuje na nie niezbicie obdukcja lekarska (k. 39). Znaczenie prawne tych obrażeń ciała odnajdujemy z kolei w jasnej, pełnej i bezsprzecznej opinii sądowo-lekarskiej (k. 73-74).

Pozostałe dowody z dokumentów ujawnione na k. 420-420v. miały drugorzędne znaczenie. Dowody te nie były kwestionowane.

Sąd ocenia wyjaśnienia oskarżonego jako częściowo wiarygodne, tj. w zakresie zgodnym z zeznaniami pokrzywdzonej oraz spójnymi z nimi zeznaniami innych świadków (omówionymi powyżej) i dowodami z dokumentów. Oskarżony przyznał, że ma poważny problem z alkoholem, który wymaga leczenia. Jednocześnie sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której opowiadał o własnej uczynności wobec sąsiadów, znajdują potwierdzenie w zeznaniach H. S., czy W. S. (1), niemniej jednak mają marginalne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Gros wyjaśnień oskarżonego odnośnie do przebiegu zdarzenia z dnia 24 marca 2016 r. opierało się jednak na ocenach, przypuszczeniach i dywagacjach. Oskarżony podał na rozprawie, że nie pamięta co się działo w dniu zdarzenia, że po godz. 12 stracił pamięć. Powyższe wskazanie nie zasługuje w ocenie sądu na wiarę. Po pierwsze, z zeznań pokrzywdzonej wynika, że oskarżony w toku zdarzenia nie zachowywał się irracjonalnie w sensie psychiatrycznych odchyleń, a przecież pokrzywdzona zna go od dziecka ( vide zeznania brata oskarżonego), a jedynie działał w stanie upicia alkoholowego. Po drugie, z opinii sądowo-psychiatrycznej, o czym była już mowa, nie wynika, aby oskarżony znajdował się w stanie upicia patologicznego o charakterze chorobowym, co wyłączałoby jego zdolność do rozpoznania znaczenia przedsiębranego działania oraz zdolność do pokierowania własnym zachowaniem. Wyjaśnienia oskarżonego w tej mierze należy więc ocenić jako niewiarygodne, asekuracyjne oraz będące realizację obranej linii obrony.

Odpowiedzialności karnej z art. 190 § 1 k.k. podlega ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. Zdaniem sądu, oskarżony wypowiadając w dniu 24 marca 2016 r. w godzinach wieczornych, bezpośrednio (personalnie, intencjonalnie) do pokrzywdzonej słowa, że wyrzuci ją przez okno, uderzy szklanką w głowę, zabije, groził pokrzywdzonej w rozumieniu powyżej powołanego przepisu. Groźby te, wypowiedziane zostały w określonym kontekście sytuacyjnym (awantura, silne wzburzenie oskarżonego, upicie alkoholowe – vide zeznania pokrzywdzonej) wzbudziły w K. G. uzasadnioną obawę, że będą spełnione. Obawa ta jest uzasadniona zarówno z subiektywnego względu pokrzywdzonej, jak i obiektywnej oceny dokonywanej przez sąd. Powyższe oznacza, że oskarżony groził żonie pozbawieniem życia, tj. popełnieniem przestępstwa na jej rzecz. Niewątpliwym dla sądu jest to, że tego rodzaju sytuacje, które opisane zostały w zarzucie stawianym oskarżonemu, nie były pierwszymi zdarzeniami nieodpowiedzialnego, agresywnego nastawienia oskarżonego wobec pokrzywdzonej. Wcześniejsze zdarzenia zostały ocenione w innych postępowaniach jako przestępstwa. Mimo to, oskarżony nie zmienił swojego nastawienia w stosunku do pokrzywdzonej, a apogeum jego aktywności miało miejsce właśnie w dniu 24 marca 2016 r. Trudno bowiem inaczej oceniać postawę pokrzywdzonej, która odczuwała realne zagrożenie ze strony oskarżonego, skoro o tym fakcie zeznają świadkowie (sam pokrzywdzona, A. Z., W. S. (1), syn stron Z. G.). Kontekst wypowiedzi oskarżonego, ich natężenie oraz skierowanie ich do konkretnej osoby wskazuje jednoznacznie na negatywne nastawienie do żony, co implikuje przyjęcie zamiaru bezpośredniego i związanego z nim przekonania o potrzebie wywołania uzasadnionej obawy spełnienia gróźb. W wyroku z dnia 28 października 2008 r. w sprawie II AKa 327/08 Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził, że sprawca dopuszczający się przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. nie musi mieć zamiaru spełnienia artykułowanej groźby. Sąd ten trafnie wskazał na konieczność badania kontekstu zdarzenia. „Ze względu chociażby na okoliczności towarzyszące zachowaniu oskarżonego, wypowiadane przez niego groźby mogły wzbudzać w pokrzywdzonym obawę ich spełnienia. (…) Dla bytu przestępstwa groźby karalnej nie jest konieczne, aby po stronie sprawcy istniał rzeczywisty zamiar jej spełnienia”. Jak też zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 2008 r., IV K 471/07 w skład znamion przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. nie wchodzi istnienie zamiaru spełnienia groźby, ani nawet nie jest konieczne obiektywne niebezpieczeństwo realizacji groźby. Sprawca może nie chcieć spełnienia groźby. Istotne jest, aby zagrożony nie wiedział o tym. Nie wchodziła również w rachubę groźba dla żartu, czyli tylko „postraszenie” pokrzywdzonych, skoro powstała u nich uzasadniona obawa jej spełnienia. Sąd rejonowy w pełni aprobuje powyżej powołane zapatrywania prawne.

Przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. dopuszcza się ten kto powoduje lekki uszczerbek na zdrowiu, trwający nie dłużej niż 7 dni. Czynność sprawcza polega na powodowaniu opisanych w dyspozycji art. 157 § 2 k.k. skutków. Pojęcie to obejmuje wszelkie zachowania, pozostające w związku normatywnym i przyczynowym ze skutkiem. Zachowanie musi obiektywnie naruszać wynikającą z wiedzy i doświadczenia regułę postępowania z dobrem prawnym jakim jest zdrowie człowieka. Czynność sprawcza może polegać na działaniu. Dodać należy, że skutek jest znamieniem pozwalającym z punktu widzenia strony przedmiotowej wyróżnić czyn zabroniony z art. 157 § 2 k.k. Skutek ten określa okres trwania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na nie dłużej niż 7 dni. Tym samym, tzw. lekki uszczerbek na zdrowiu determinowany jest czasem trwania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia pokrzywdzonego. Dla określenia tego skutku istotna jest granica „minimalna” odróżniająca to przestępstwo od naruszenia nietykalności cielesnej (art. 157 § 2 k.k.). Przestępstwo określone w art. 157 § 2 k.k. może być popełnione umyślnie zarówno z zamiarem bezpośrednim jak i zamiarem wynikowym. Sprawca nie musi uświadamiać sobie i np. chcieć, aby powodowany przez niego uszczerbek na zdrowiu trwał nie dłużej niż 7 dni. Wystarczy dla przyjęcia realizacji znamion typu określonego w art. 157 § 2 k.k., że sprawca chciał albo przewidując możliwość na to się godził, że spowodowany uszczerbek na zdrowiu będzie lekki. Określony zatem w art. 157 § 2 k.k. skutek musi być objęty umyślnością sprawcy. Można o tym wnioskować na podstawie intensywności siły fizycznej, użytych środków, umiejscowienia ciosów zadanych pokrzywdzonemu.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, należy podnieść, że oskarżony wypełnił tym samym (jednym) czynem znamiona opisanego wyżej przestępstwa, które zostało objęte ściganiem z uwagi na treści art. 157 § 4 k.k. Sposób działania oskarżonego wobec żony skutkujący spowodowaniem u niej naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż siedem dni w postaci licznych drobnych zasinień prawego przedramienia i ramienia prawego, zasinień skóry prawego podudzia i uda, nie budził wątpliwości. Zeznawała na tę okoliczność sama pokrzywdzona, nadto wynika to z obdukcji oraz opinii sądowo-lekarskiej. Oskarżony działał w stanie nietrzeźwości, w który sam się wprawił, przewidując skutki własnego zachowania w tym stanie, tym bardziej, że nie był to jego pierwszy incydent. J. G. wykręcał ręce pokrzywdzonej, przewrócił ją, uderzał ją w głowę i podduszał. Obrażenia spowodowanie u pokrzywdzonej spowodowały skutek określony w art. 157 § 2 k.k., który został objęty został umyślnością. Oskarżony chciał tego, że jego zachowanie wyrządzić może określony skutek na zdrowiu K. G.. Zamiarem obejmował wszystkie znamiona strony przedmiotowej.

Sąd przyjął, że oba omówione wyżej aspekty przypisanej oskarżonemu aktywności przestępczej, zostały zrealizowane w ramach jednego czynu. Nie ma co do tego jakichkolwiek wątpliwości. Świadczą o tym zeznania K. G., która opisała niezwykle szczegółowo zachowanie oskarżonego. Sąd zastosował więc kwalifikację kumulatywną z art. 11 § 2 k.k. i przepis ten powołał w podstawie skazania.

Sąd wymierzył oskarżonemu jedną karę na podstawie art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, zgodnie z własnym uznaniem i sumieniem. Kara mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, o którym mowa w art. 157 § 2 k.k., który to przepis został zastosowany w podstawie wymiaru kary. Oprócz kary sąd wymierzył środki karne, o których będzie mowa poniżej, uznając je za nieodzowne w realiach sprawy.

Należy podkreślić, że przy wymiarze kary sąd miał na względzie w pierwszej kolejności dyrektywę sprawiedliwościową, która wyraża się w znalezieniu odpowiedniego stosunku pomiędzy karą a stopniem winy i społecznej szkodliwości czynu (art. 53 § 1 k.k.).

Zdaniem sądu, stopień społecznej szkodliwości czynu był znaczny. Na stopień ten wpłynęła ocena następujących elementów: szczególna postać złego zamiaru nakierowanego na uzyskanie przewagi psychicznej nad pokrzywdzoną, godzenie w dobro osoby najbliższej – żony, złożone zachowanie wyczerpujące znamiona dwóch przestępstw oraz okoliczności popełnienia przestępstwa w postaci znajdowania się w pod znacznym wpływem alkoholu, natężenie złych słów i zwrotów oraz znaczna postać obawy, która towarzyszyła pokrzywdzonej w związku z tymi słowami.

Stopień winy oskarżonego również był znaczny. Na jego postać wpłynęła uprzednia karalność oraz popełnienie czynu umyślnie, w zamiarze bezpośrednim.

Analiza zawartości bezprawia czynu oraz winy oskarżonego skłoniła sąd do stwierdzenia, że oskarżony nie zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności tym bardziej, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Sąd jednocześnie, mając na względzie zdiagnozowaną chorobę alkoholową oskarżonego oraz bezskuteczne próby leczenia na podstawie art. 62 k.k. określił, że kara pozbawienia wolności będzie wykonywana w systemie terapeutycznym w ramach leczenia odwykowego, antyalkoholowego.

Wymiar kary ma też walor indywidualno-prewencyjny. Sąd nie może pozwolić bowiem na powtórzenie zachowania oskarżonego, musi go skłonić do radykalnej zmiany własnej postawy wobec najbliższych na co nigdy nie jest za późno. Stąd też, sąd na podstawie art. 41a § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 43 § 1 i 1a k.k. orzekł wobec oskarżonego nakaz okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną K. G. na okres 1 roku oraz zakaz zbliżania się w tym okresie do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 20 metrów, łącząc je z obowiązkiem zgłaszania się do właściwej dla miejsca zamieszkania oskarżonego jednostki Policji przez okres 1 roku w odstępach 2 tygodni w miesiącu. Środek karny zacznie obowiązywać po odbyciu kary przez oskarżonego i z pewnością znakomicie uzupełni funkcję wychowawczą kary. W przekonaniu sądu, dla całokształtu konstrukcji wymiaru kary, nie będzie wystarczające spełnienie jedynie funkcji represyjnej. Urealnieniem powyższego środka karnego jest nakaz płynący z art. 41a § 5 k.k. Sąd określił zatem, że oskarżony winien opuścić okresowo lokal zajmowany wspólnie z pokrzywdzoną K. G. najpóźniej w dniu zakończenia odbywania kary pozbawienia wolności w niniejszej sprawie.

W ocenie sądu, kara pozbawienia wolności oraz środek karny, o którym mowa w powyżej są odpowiednie i sprawiedliwe, pozwolą na skuteczne oddziaływanie indywidualno-prewencyjne na osobę oskarżonego, o czym była już mowa. Należy raz jeszcze zauważyć, że oskarżony był już wcześniej karany za przestępstwo skierowane przeciwko dobrom pokrzywdzonej i dotychczasowe środki probacyjne nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, przeciwnie – okazały się całkowicie bezskuteczne, wręcz iluzoryczne, o czym świadczy zarządzenie wykonania kary. Sąd dostrzegł, że jedynie kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania wykonywana w warunkach leczenia odwykowego (podkr. sądu, vide pkt II wyroku) wpłynie na zmianę sposobu postępowania oskarżonego, będzie sprzyjała zmianom jego myślenia o rzeczach najważniejszych.

Wymiar kary i środka karnego adekwatny jest również do względów prewencji ogólnej, które powinny wyrażać się w powstrzymaniu potencjalnych adresatów informacji o wyroku od popełniania podobnych przestępstw. Należy też zauważyć, że czasowa izolacja oskarżonego od pokrzywdzonej zadośćuczyni jej poczuciu sprawiedliwości, ale nie tylko – w przekonaniu sądu, pozwoli ona głęboko przewartościować własne postępowanie, jak i będzie sprzyjała odbudowie zerwanych więzów rodzinnych, co nastąpiło z przyczyn leżących jedynie po stronie oskarżonego.

Okolicznościami obciążającymi przy wymiarze kary i środka karnego były: uprzednia karalność oskarżonego za przestępstwo podobne, chęć dominacji nad pokrzywdzoną, która jest osobą najbliższą dla oskarżonego, popełnienie czynu w stanie nietrzeźwości oraz bezrefleksyjność oskarżonego zaprezentowana w postawie procesowej.

Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek okoliczności łagodzących.

Sąd na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 24 marca 2016 r. godz. 23:00 (dzień i godzina zatrzymania) do dnia 12 lipca 2016 r. (dzień rozpoczęcia odbywania kary w innej sprawie) oraz od dnia 23 listopada 2016 r. od godz. 23:00 (dzień zakończenia odbywania kary w innej sprawie – k. 333-336).

Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. na zasadach słuszności.

Stąd też, orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

- z akt XIV K 110/16 kopię odczytanych zeznań K. G. (k. 8-8v., k. 190-191) proszę włączyć do akt głównych;

- proszę wykonać zarządzenie (k. 411 dół).