Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 57/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Wojciech Wacław

Protokolant:

p.o. sekr. sąd. Paulina Pawłowska

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S., J. S. (1), J. S. (2), M. S.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. S. (2) kwoty: 28.000,- zł (dwadzieścia osiem tysięcy) tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, oraz 17 500 zł (siedemnaście tysięcy pięćset) tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej – obie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda A. S. kwoty: 28.000,- zł (dwadzieścia osiem tysięcy) tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, oraz 17 500 zł (siedemnaście tysięcy pięćset) tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej – obie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, z tym że od dnia 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 28.000,- zł (dwadzieścia osiem tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, oraz 17 500 zł (siedemnaście tysięcy pięćset) tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej – obie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, z tym że od dnia 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

IV.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. kwoty: 21.000 (dwadzieścia jeden tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, oraz 17 500 zł (siedemnaście tysięcy pięćset) tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej – obie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, z tym że od dnia 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

V.  oddala powództwa w pozostałym zakresie;

VI.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów łącznie kwotę 7502,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

I C 57/17

UZASADNIENIE

Powodowie J. S. (2), A. S., J. S. (1) i M. S., wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) SA w W.: na rzecz J. S. (2), A. S. i J. S. (1) kwot po 101 500,- zł, na rzecz M. S. zaś 94 500,- zł. - wraz z ustawowymi odsetkami od dat wskazanych w pozwie.

Uzasadniając swoje żądania powodowie wskazali, iż dnia (...)roku doszło do wypadku komunikacyjnego, na skutek którego W. S., matka powodów (pasażer pojazdu F. (...) kierowanego przez M. J.) doznała obrażeń skutkujących jej śmiercią w szpitalu.

Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodom po 10 500,- zł odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci matki, nadto na rzecz J. S. (2), A. S. i J. S. (1) po 21 000,- zł a na rzecz M. S. kwotę 28 000,- zł tytułem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 kc, - wszystko przy uwzględnieniu 30%-owego przyczynienia się poszkodowanej z uwagi na jej świadomą jazdę z kierowcą będącym pod wpływem alkoholu.

Odmówił też przyznania zadośćuczynienia oraz odszkodowania przewyższającego przyznane kwoty.

W ocenie strony powodowej, powyższe stanowisko pozwanego w zakresie zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania jest nieuzasadnione, gdyż skala krzywdy oraz realnej szkody dokładnie opisana w uzasadnieniu pozwu przemawia za zasądzeniem kwot nim dochodzonych, przy uwzględnieniu 30%-owego przyczynienia się poszkodowanej, przyjętego przez pozwanego.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów kosztów procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew, pozwany przyznał, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodom wskazane w pozwie kwoty tytułem odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. oraz kwoty z tytułu zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, przy czym odnosząc się do żądań pozwu pozwany podniósł, iż nie zasługują one na uwzględnienie z uwagi na ich znacznie wygórowany jak na realia sprawy charakter.

W ocenie pozwanego bowiem kwoty dotychczas wypłacone powodom w pełni likwidują zarówno szkodę jak i krzywdę powstałą po ich stronie.

Nadto upływ czasu od chwili wypadku wpłynął odpowiednio na zmniejszenie rozmiaru krzywdy, bólu i cierpienia powodów po śmierci ich matki. (k. 69)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu (...) roku na trasie S.G. doszło do wypadku samochodowego, podczas którego kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) M. J. na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, w wyniku czego pasażer kierowanego przez niego pojazdu, matka powodów W. S. doznała licznych obrażeń ciała skutkujących jej śmiercią w szpitalu w dniu (...)r.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 30 czerwca 2010 roku prokuratura Rejonowa w Kętrzynie umorzyła śledztwo wobec ustalenia, iż sprawca czynu, znajdujący się w chwili wypadku w stanie nietrzeźwości M. J., zmarł.

(ok. bezsporne. post k. 19-22.)

W dniu zdarzenia pojazd kierowany przez sprawcę wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w związku z ruchem pojazdu u pozwanego ubezpieczyciela. (okoliczność bezsporna)

Do chwili wypadku powodowie mieszkali wszyscy razem, wspólnie z matką. W chwili wypadku powód A. S. miał 18 lat i uczył się wtedy w szkole zawodowej. Jest najstarszym z rodzeństwa.

Matka powodów prowadziła działalność gospodarczą z zakresu transportu międzynarodowego. Posiadała w ramach tej działalności w leasingu samochody ciężarowe oraz naczepy. Była to działalność przynosząca znaczne zyski. Matka powodów prowadziła nadto gospodarstwo rolne o pow. 40ha, przy czym wszystko w zasadzie prowadziła sama (była osoba rozwiedzioną). W ramach prowadzonego przedsiębiorstwa zatrudniała kierowców, łącznie posiadała 6-7 samochodów.

Jeśli chodzi o prowadzone gospodarstwo, to były przynależne do niego maszyny rolnicze i przysługiwały zeń dopłaty z (...). Matka powodów posiadała też samochód osobowy V. (...).

Rodzice powodów rozwiedli się gdy powodowie byli małymi dziećmi. Rodzina powodów, już bez ojca, była rodziną zasobną zżytą z sobą i serdeczną.

Matka poświęcała powodom na codzień dużo czasu.

Dzieci z matką wyjeżdżały co roku na wakacje, w tym nad morze oraz w góry. Powodowie również wyjeżdżali na jacht do G..

Powód A. S. był na miejscu wypadku w chwilę po jego zajściu i widział jego skutki.

Po śmierci matki życie wszystkich powodów uległo radykalnej zmianie.

Przedsiębiorstwa żadnemu z powodów jako spadkobierców nie udało się realnie przejąć, choćby z uwagi na wiek, a także na fakt, iż wszystkie samochody były używane na podstawie zawartych umów leasingu. Wobec powyższego praktycznie w ciągu 3 tygodni cały tabor został powodom odebrany. Jeden też samochód został utracony na Ukrainie, bowiem kierowca wrócił bez samochodu, co miało miejsce po śmierci matki powodów.

Powodowie jako spadkobiercy, po śmierci matki nie mieli pieniędzy na raty leasingowe, co również przyczyniło się do faktycznej likwidacji działalności. Powodowie nie mieli też praktycznego przygotowania do poprowadzenia działalności, bowiem wszystkim zajmowała się matka, co najwyżej w gospodarstwie pomagał wuj powodów.

Ojciec powodów wrócił do domu 2 dni po wypadku, formalnie objął nad nimi opiekę, choć faktycznie miał już założoną nową rodzinę. Wspomagał powodów finansowo jedynie symbolicznie.

Powodom nie udało się zachować spadkowej ziemi rolnej , musieli ją sprzedać aby uregulować długi spadkowe. Działalność matki była bowiem kredytowana, zaś wszystkie kredyty zostały wypowiedziane po śmierci kredytobiorczyni. Wobec wszczętego postępowania egzekucyjnego i nieuchronnej licytacji nieruchomości spadkowych przez komornika powodowie podjęli decyzję o sprzedaży ziemi będącej przedmiotem spadkobrania. Nałożyły się na to również kary umowne nałożone przez leasingodawcę.

Powód A. S. zaraz po śmierci matki zdał na prawo jazdy i założył firmę transportową ( busy dostawcze) i nadal prowadzi działalność w tym zakresie. Obecnie jest zadłużony na 50.000 zł , nadto ma zaległości publicznoprawne na około 60.000 zł z tytułu składek ZUS oraz podatku Vat.

Do chwili obecnej powodowie na bieżąco muszą jeszcze spłacać długi spadkowe.

Powód J. S. (1) w chwili śmierci matki miał ukończonych 15 lat i był między gimnazjum a szkołą zawodową - od września miał iść do klasy wielozawodowej. Powódka J. S. (2) w chwili śmierci matki miała ukończonych 16 lat. Obecnie jest osobą zamężną. Jej mąż nie pracuje, bo jest chory, posiada dziecko, 3-letnią córkę. Studiuje Bezpieczeństwo Narodowe na (...) w O.. Powódka M. S. w chwili wypadku matki miała 12 lat, nadal mieszka w rodzinnym domu.

Matka powodów w roku poprzedzającym wypadek uzyskała z działalności gospodarczej przychód w kwocie 540 903,87 zł, co przy kosztach uzyskania przychodu w kwocie 377 449,57 zł dało dochód roczny 163 449,57 zł.

(okol. niezaprzeczone, zeznania powodów k. 101 i nast.,. informacja o wysokości dochodu – k. 41 i nast., zaśw. k. 44.orzeczenia o niepełnosprawności k. 45,46, post. k. 48, 51, wezwanie i zawiadomienie z k. 49)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego roszczenia powodów zasługiwały na uwzględnienie, choć nie w pełnym, dochodzonym pozwem zakresie.

Na wstępie podkreślić należy, że pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki wypadku, jakiemu uległa W. S., czemu to strona pozwana zasadniczo nie zaprzeczała i czego nie kwestionowała.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany dokonał wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia na rzecz powodów, co oznacza, że nie kwestionował podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej za skutki przedmiotowego wypadku.

Wobec powyższego, nie może budzić wątpliwości odpowiedzialność pozwanego co do zasady za krzywdę i szkodę wynikłą wskutek śmierci W. S. .

Również, co jest okolicznością procesowo istotną, strony nie spierały się co do skali przyczynienia się poszkodowanej wypadkiem osoby do szkody w rozmiarze 30 %, co zostało uwzględnione już w samym żądaniu pozwu

Istota rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie w tych warunkach sprowadziła się zatem do ustalenia rozmiarów krzywdy doznanej przez powodów, a w dalszej kolejności ustalenia odpowiedniej wysokości przysługującego z tego tytułu zadośćuczynienia, nadto do oszacowania rozmiaru szkody w związku istotnym pogorszeniem sytuacji życiowej powodów w kontekście kwot już im wypłaconych przez pozwanego ubezpieczyciela.

Co do zadośćuczynienia –w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, niewątpliwie można uznać , iż śmierć W. S. skutkowała doznaniem przez wszystkich powodów znacznej krzywdy wynikającej z naruszenia istniejącej więzi rodzinnej, prawa do życia w pełnej rodzinie, szczególnej więzi dzieci z rodzicem i ta okoliczność z przyczyn oczywistych szerszego uzasadnienia nie wymaga.

Z zeznań strony powodowej wynika w sposób bezsprzeczny, że rodzina zmarłej była rodziną zgodną, o pozytywnych i serdecznych relacjach, brak było też jakichkolwiek podstaw dla uznania, iż relacje te miałyby przybierać inny, negatywny czy obojętny charakter. W ocenie sądu zeznania strony powodowej są w tym zakresie w pełni wiarogodne.

Przechodząc w tym miejscu do wskazania sposobu ustalenia wysokości przysługującego zadośćuczynienia, tu podkreślić należy, że zgodnie z ugruntowanym już zapatrywaniem wyrażonym m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. (III CSK 279/10, OSP 2012/4/44) zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości, przy czym na sam rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień trudności z jakimi osoby pokrzywdzone będą musiały się zmierzyć , by odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.

Mając przywołane wyżej kryteria na względzie można, w oparciu już nawet o okoliczności niekwestionowane w sprawie stwierdzić, iż większość wzmiankowanych elementów w niej występuje, w sposób zgodny z tym co zawarto w uzasadnieniu pozwu.

Wskazania i podkreślenia zatem wymaga specyfika modelu rodziny i sytuacji rodzinnej powodów w okresie poprzedzającym wypadek.

Tak też po pierwsze, do rozwodu pomiędzy rodzicami powodów doszło gdy wszyscy byli wieku dziecięcym, zatem jest oczywistym, iż siłą rzeczy wszelkie pozytywne uczucia powodów zostały swoiście „przekierowane” na matkę, na której to spoczął ciężar bieżącej pieczy nad dziećmi, wychowania ich, a także, co jawi się oczywistym, dostarczania środków utrzymania.

Powyższe musiało przełożyć się odpowiednio na ocenę skali więzi dzieci z tym z rodziców, który opiekę konsekwentnie i samodzielnie, bez pomocy osób trzecich sprawował. (matka powodów nie wyszła po rozwodzie za mąż i nie miała jak wynika z zeznań stron partnera życiowego).

Po wtóre, sposób sprawowania pieczy nad małoletnimi należało ocenić jako modelowy, bowiem z jednej strony jak wynika zeznań stron, powodowie właśnie wspólnie z matką wyjeżdżali na wakacje i mieli z jej strony wsparcie we wszystkich sprawach życiowych.

Jednocześnie, co nie jest okolicznością częstą i w tego rodzaju sytuacjach życiowych powtarzalną, okoliczności sprawy wskazują na to, iż matka powodów, samotnie ich wychowująca, była zarazem osobą wysoce zaradną, bowiem prowadziła działalność gospodarczą przynoszącą wymierne i o niemałej jak na zaistniałe warunki skali zyski, równolegle też prowadziła gospodarstwo rolne.

Powyższe nakazuje uznać, iż rola jaką odgrywała w rodzinie nie tylko wynikała z rodzicielskich uczuć i troski jakimi otaczała powodów, lecz także z faktu wzięcia na siebie ciężaru samodzielnego utrzymania licznej rodziny, co niewątpliwie nakazuje odpowiednio ocenić rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonych ze zmarłą.

Z kolei omówione wyżej okoliczności i poczynione wcześniej ustalenia niewątpliwie w sposób istotny rzutują na ocenę stopnia trudności z jakimi powodowie musieli się zmierzyć, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości i ją zaakceptować, co jawi się w sposób szczególnie wyrazisty na tle stanu faktycznego w sprawie niniejszej.

Nie tylko bowiem należy powtórzyć, iż powodowie jako osoby małoletnie i niesamodzielne jeszcze życiowo, utracili osobę stanowiącą faktycznie jedyne dla nich wsparcie, również w wymiarze bytowym.

Podkreślenia tu wymaga, iż działalność gospodarcza jako dotychczasowe źródło utrzymania rodziny została natychmiast wykreślona z ewidencji, zaś małoletni naówczas powodowie stanęli w obliczu konieczności uregulowania należności leasingowych, czy też kredytowych. Obrazują to jasno postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności przeciwko powodom, a także zeznania A. S., który starał się wziąć na swoje barki ciężar utrzymania rodziny, z lepszym lub gorszym zresztą skutkiem.

I ten zatem element jest w kontekście oceny rozmiaru krzywdy nie do pominięcia.

W ocenie Sądu na tle stanu faktycznego w sprawie niniejszej nie wystąpiły przy tym na tyle rozróżnialne elementy stanu faktycznego przekładające się wprost na pozytywne lub negatywne przesłanki miarkowania i zasądzenia omawianego zadośćuczynienia na rzecz powodów, które uzasadniałyby uwzględnienie dochodzonych przez nich żądań w różnym stopniu.

Wszyscy bowiem byli i są obecnie w podobnej sytuacji życiowej , w tym materialnej, co uzasadnia powyższą konstatację, a odnosi się w równym stopniu do wyliczenia odszkodowań z art. 446 § 3 kc.

Choć też okoliczności sprawy, w tym również nagły i tragiczny charakter śmierci matki obrazują skalę cierpień i ujemnych następstw w sferze duchowej i psychicznej powodów, to jednocześnie można w sprawie doszukać się okoliczności, które mogą i winny skutkować odpowiednim zmiarkowaniem wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Zauważyć bowiem należy, że na dzień wyrokowania od wypadku upłynął już znaczny okres czasu (blisko 7 lat), co siłą rzeczy przyczyniło się do załagodzenia jego skutków, choćby z uwagi na częściowe przynajmniej zatarcie przykrych wspomnień i związanych z tym przeżyć. Niewątpliwie choć śmierć W. S. była przyczyną cierpień fizycznych i psychicznych dla powodów, to jednak każde z nich funkcjonuje w obecnej rzeczywistości, a rodzeństwo niewątpliwie stanowi dla siebie element wzajemnego wsparcia, co wynika choćby z dotychczasowego przebiegu zdarzeń po wypadku.

Mając na względzie wszystkie podniesione wyżej okoliczności należało uznać, iż kwota, która czyni należycie zadość krzywdzie powstałej na skutek śmierci W. S. po stronie powodowej winna się kształtować wyjściowo na poziomie 70.000 złotych dla każdego z powodów, przy czym w ocenie Sądu nie sposób uznać, by powodom należała się kwota wyższa.

Jeśli bowiem Sąd miałby uwzględniać jakikolwiek wzorzec bądź praktykę dotyczącą wysokości przyznawania i wypłacania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, to raczej należałoby oprzeć się na dotychczasowej praktyce i dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, których to analiza zdaje się nie przystawać do kwot sformułowanych pozwem.

Jednocześnie Sąd uznał, że przyjęcie zadośćuczynienia w zakresie przewyższającym powyższe kwoty, w okolicznościach niniejszej sprawy, stanowiłoby źródło i przyczynek dla nieuzasadnionego wzbogacenia po ich stronie i nie odpowiadałoby przeciętnej stopie społeczeństwa.

Oczywiście kwoty te zostaną skorygowane o stopień przyczynienia oraz poddane stosownej korekcie wynikłej z kwot już wypłaconych, o czym to będzie poniżej, przy końcowym ich rozliczeniu .

Jeśli chodzi o kwoty dochodzonego odszkodowania w wyjściowym rozmiarze 40 000,- zł – tu Sąd podzielił w pełni zapatrywanie powodów

W ocenie Sądu wyjściowy rozmiar tych kwot bowiem w realiach niniejszej sprawy nie był nadmierny i wygórowany.

Należy bowiem wskazać, iż wskutek śmierci W. S. nastąpiło nagłe i znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powodów, będących na wyłącznym utrzymaniu zmarłej i w związku z tym powodom przysługuje stosowne odszkodowanie. Matka powodów, jak to już zostało omówione i uwypuklone wcześniej, stanowiła jedyne oparcie materialne dla dzieci, które pozostawały pod jej jedyna pieczą.

Na wyjątkowość owego oparcia wskazuje analiza zebranych w sprawie dowodów (a nawet bezspornych okoliczności) z której to wynika, iż po stracie matki, sytuacja życiowa powodów faktycznie nie tylko pogorszyła się lecz praktycznie uległa załamaniu, co wynika z oczywistych w sprawie faktów, a spowodowane było nie tylko zaprzestaniem i likwidacją intratnej działalności, lecz również koniecznością wyzbycia się majątku spadkowego i znoszenia egzekucji komorniczej.

Powodowie, co jawi się oczywistym, utracili zatem nie tylko wsparcie finansowe matki, ale również popadli wtórnie niejako, w istotnie odczuwalny niedostatek.

Pogorszenie sytuacji życiowej powodów wyraża się również w utracie opieki i wsparcia w trudnych sytuacjach życiowych takich jak np. choroba czy też kwestiach życiowo kluczowych np. konieczność ukończenia szkół, wyboru zawodu itp.

Szkody te, jakkolwiek w swej istocie mają po części walor „niematerialny”, to jednak w pewnym stopniu są także szkodami wymiernymi w materialnym znaczeniu tego słowa, choćby z tego powodu, iż szereg czynności z zakresu pomocy czy opieki bywa nierzadko realizowany odpłatnie przez inne osoby. Oczywiście ścisłe, pieniężne określenie rozmiarów tych szkód, jest praktycznie niemożliwe lub istotnie utrudnione, dlatego też wchodzi w grę przyznanie "stosownego odszkodowania" na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Uwzględniając powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego, owo stosowne odszkodowanie na rzecz powodów powinno zgodnie zresztą z treścią pozwu wynieść po 40.000 zł, jeśli chodzi o jego wyjściową wysokość, rozumianą jako miara poniesionego uszczerbku.

Przy ostatecznym przy tym ustalaniu wysokości stosownego zadośćuczynienia oraz odszkodowania należało jednak uwzględnić fakt niekwestionowanego zresztą w sprawie co do zasady i wysokości 30%-owego przyczynienia się zmarłej do wyrządzenia szkody (i odpowiednio krzywdy).

Ostatecznie zatem ustalone wcześniej kwoty: 70 000,- zł zadośćuczynienia i 40000,- zł odszkodowania winny zostać skorygowane o 30% tj. do 49 000,- zł zadośćuczynienia i 28 000, zł odszkodowania i takie winny podlegać wyjściowo wypłaceniu na rzecz powodów. Skoro zaś w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono wszystkim powodom po 10 500,- zł odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci matki z art. 446§ 3 kc, nadto na rzecz J. S. (2), A. S. i J. S. (1) po 21 000,- zł oraz M. S. 28 000,- zł tytułem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 kc, na ich rzecz należało zasądzić stosowne różnice jak w pkt pkt I – IV wyroku, w pozostałej części powództwo oddalając, przy czym co do powódki J. S. (2) (po zmianie nazwiska) zasądzono odsetki przy uwzględnieniu innej daty złożenia przez nią wniosku (w pkt I petitum pozwu w zakresie nazwiska wymienionej jest oczywista omyłka pisarska).

Orzekając o kosztach procesu Sąd miał na względzie treść art. 100 k.p.c., w myśl którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie strona powodowa uzyskała łącznie kwotę odpowiadającą wygranej w 44 %, co przy poniesionych kosztach 30 818,zł (19 950,-zł opłaty i 10 868,- zł wynagrodzenia pełnomocnika) uprawnia ich do domagania się kwoty 13560,- zł.

Podobnie pozwany, przy poniesionych kosztach wynagrodzenia pełnomocnika 10 817,- zł może domagać się na swą rzecz proporcjonalnie kwoty 6058,- zł.

Po zminusowaniu obu kwot do zasądzenia pozostała na rzecz powodów kwota jak w pkt. VI wyroku.