Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 37/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. VII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Marcin Oleśko

Protokolant: sekr. sądowy Anna Krawczyńska

przy udziale Prokuratora: Adama Zarzyckiego, Jakuba Bętkowskiego

po rozpoznaniu w dniach 2 listopada 2016 roku, 16 grudnia 2016 roku

sprawy M. M. (1), syna P. i E. z domu S., ur. (...) w P.

oskarżonego to, że:

w dniu 14 listopada 2015 r. w P. przy ul. (...) kilkakrotnie uderzył ręką w twarz A. G. powodując u niego obrażenia ciała w postaci złamania kości nosa, złamania trzonu żuchwy po stronie lewej, krwiaka policzka lewego, zadrapania skóry okolicy zamałżowinowej prawej, wybroczyny krwawe i drobne zasinienie na przyśrodkowej powierzchni ramienia lewego, stłuczenia okolicy sutka prawego z bolesnością, skręcenia kolana lewego, które spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała trwające dłużej niż siedem dni, a obrażenia te są inne niż określone w art. 156 kk

tj. o czyn z art. 157 § 1 kk

1.  oskarżonego M. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 157 § 1 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 2 (dwóch) lat;

3.  na podstawie art. 71 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę grzywny w ilości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 (dwudziestu) złotych;

4.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 kk zobowiązuje oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonego w terminie 1 (jednego) miesiąca od dnia uprawomocnienia się orzeczenia;

5.  na podstawie art. 46 § 2 kk orzeka od oskarżonego M. M. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. G. nawiązkę w wysokości 5.000,00 (pięciu tysięcy) złotych;

6.  zasądza od oskarżonego M. M. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. G. kwotę 1.500,00 (jeden tysiąc pięćset) złotych tytułem zwrotu uzasadnionych wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie jednego pełnomocnika;

7.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 146,84 (sto czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt cztery grosze) złotych tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 260,00 (dwieście sześćdziesiąt) złotych tytułem opłat.

Sygn. akt VII K 37/16

UZASADNIENIE

Pokrzywdzony A. G. wraz ze swoją konkubiną K. K. (1) oraz dwójką dzieci udali się w dniu 14 listopada 2015 roku do oskarżonego M. M. (1)
i jego żony S. M., którzy mieszkają w P., przy ulicy (...). S. M. pracuje wspólnie z K. K. (1). Podczas spotkania jedli kolację rozmawiali, bawili się z dziećmi. M. M. (1) i A. G. spożywali alkohol w postaci wódki i bimbru.

/wyjaśnienia oskarżonego – k. 27-28 akt(...) Zbiór A, k. 51;

zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30;

zeznania S. M. – k. 20 akt (...), k. 52v.-53/

W pewnym momencie, A. G. siłując się na rękę z M. M. (1) pokonał oskarżonego. To zdenerwowało M. M. (1). Następnie A. G. bawił się z dziećmi. Wtedy doszedł do niego oskarżony, zaczął go wyzywać, złapał go za ubranie na wysokości klatki piersiowej, szarpał go, popychał
a następnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w lewą cześć twarzy. A. G. powiedział do oskarżonego: „co ty robisz wybiłeś mi zęby”. Wtedy oskarżony ponownie dwukrotnie uderzył go w to samo miejsce. A. G. odepchnął oskarżonego
w kierunku kuchni i powiedział do K. K. (2) „wychodzimy, ja z nim nie będę przesiadywał”. Kiedy pokrzywdzony ubierał się doszedł do niego oskarżony zaczął go szarpać, uderzył z pięści w twarz i klatkę piersiową oraz podarł bluzę, którą A. G. miał na sobie. Wtedy pokrzywdzony zasłonił K. K. (1) aby mogła bezpiecznie opuścić mieszkanie z dziećmi. Jak K. K. (1) i dzieci opuścili mieszkanie, wyszedł też A. G..

/zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 27-28 akt (...) Zbiór A, k. 51;

zeznania W. D. – k. 51v.-52;

zeznania P. L. – k. 52-52v.;

zeznania S. M. – k. 20 akt (...), k. 52v.-53/

Za pokrzywdzonym pobiegł oskarżony, który złapał go na półpiętrze i zaczął ponownie bić pokrzywdzonego po całym ciele. A. G. przytrzymał go. Natomiast M. M. (1) zaczął go przepraszać, mówił, że już tak nie będzie się zachowywać
i prosił aby pokrzywdzony wrócił do mieszkania. A. G. powiedział, że nie wróci. Wtedy M. M. (1) zaczął go bić po całym ciele. Pokrzywdzony przytrzymał M. M. (1) i wspólnie z K. K. (1) zaczęli na klatce schodowej wzywać pomocy. Wtedy na 3 piętrze S. K. otworzył drzwi mieszkania i wpuścił do niego K. K. (1) z młodszym dzieckiem. W tym czasie A. G. odepchnął M. M. (1) i wspólnie ze starszym dzieckiem uciekli na dół, przed klatkę schodową.

/zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 27-28 akt (...) Zbiór A, k. 51;

zeznania W. D. – k. 51v.-52;

zeznania P. L. – k. 52-52v;

częściowo zeznania S. K. – k. 38 akt (...) Zbiór C, k. 53-53v./

Następnie pokrzywdzony zadzwonił po policję. Po przyjeździe funkcjonariusze policji W. D. i P. L. udali się do mieszkania M. M. (1).

/zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 27-28 akt (...) Zbiór A, k. 51;

zeznania W. D. – k. 51v.-52;

zeznania P. L. – k. 52-52v./

Po zdarzeniu A. G. powinien pozostać w szpitalu, jednak z uwagi na konieczność opieki nad dziećmi opuścił szpital. Natomiast przez cztery kolejne dni dojeżdżał do szpitala. W dniu 19 listopada 2015 roku założono mu szynę. Szyna został zdjęta w dniu
8 stycznia 2016 roku.

/zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30/

Jednak pomimo tego, pokrzywdzony odczuwa do dzisiaj pewien dyskomfort przy zamykaniu i otwieraniu szczęk oraz po przebudzeniu.

/zeznania A. G. – k. 27v.-29;

zeznania K. K. (1) – k. 29-30/

W wyniku tego zdarzenia A. G. doznał złamania kości nosa, złamania trzonu żuchwy po stronie lewej, krwiaka policzka lewego, zadrapania skóry okolicy zamałżowinowej prawej, wybroczyn krwawych i drobnych zasinień na przyśrodkowej powierzchni ramienia lewego, stłuczenia okolicy sutka prawego z bolesnością i skręcenia kolana lewego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała trwające dłużej niż siedem dni. Zdarzenie i obrażenia spowodowały zagrożenie dla zdrowia pokrzywdzonego w postaci możliwości wystąpienia skutków z art. 156 Kodeksu karnego ale nie spowodowały zagrożenia dla jego życia.

/opinia lekarska – k. 8 akt (...) Zbiór A/

Oskarżony ma 44 lata. Legitymuje się wykształceniem średnim. Jest żonaty. Ma na utrzymaniu dwoje dzieci w wieku 21 lat i 7 lat. Nie posiada majątku.

/dane osobo – poznawcze – k. 50v./

M. M. (1) jest zatrudniony w (...) SA, na stanowisku magazyniera.

/dane osobo – poznawcze – k. 50v.;

umowa o pracę – k. 43-44/

Z tego tytułu uzyskuje wynagrodzenie w kwocie 1800 złotych.

/dane osobo – poznawcze – k. 50v.;

umowa o pracę – k. 43-44;

informacja o dochodach – k. 46 akt (...) Zbiór A/

Oskarżony nie był dotychczas karany.

/dane o karalności – k. 11 akt (...) Zbiór A/

Przesłuchany w charakterze podejrzanego M. M. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż w dniu 14 listopada 2015 roku A. G. i K. K. (1) złożyli wizytę u niego w domu. Podczas tego spotkania oskarżony z pokrzywdzonym spożywali alkohol. Wypili go ponad 1 litr. A. G.
i M. M. (1) rozmawiali ze sobą. Jednak z uwagi na stan upojenia alkoholowego oskarżony nie pamiętał aby bił pokrzywdzonego. Oskarżony pamiętał jedynie że była u niego w mieszkaniu policja, która gdy przyjechała to on spał. Oskarżony podniósł, że on rzadko spożywa alkohol, dlatego może nic nie pamięta. Natomiast wskazał, że na drugi dzień żona do niego się nie odzywała. M. M. (1) później dowiedział się, że A. G. jest w szpitalu. Oskarżony podniósł, że taka sytuacja nigdy wcześniej mu się nie zdarzyła. M. M. (1) wyjaśnił, że po tym zdarzeniu nie widział się już z pokrzywdzonym Natomiast następnego dnia udał się do szpitala, gdyż bolała go lewa strona klatki piersiowej. Wykonano mu prześwietlenie i stwierdzono u niego stłuczenie lewej strony klatki piersiowej, podejrzenie infrakcji żebra VII. Oskarżony nie pamiętał jednak okoliczności, podczas których miał doznać tego urazu. M. M. (1) wyjaśnił, że jest mu przykro, że doszło do tej sytuacji i chciał dojść do porozumienia z A. G..

/wyjaśnienia oskarżonego – k. 27-28 akt (...) Zbiór A/

Przed Sądem oskarżony wyjaśnił, że przyznaje się częściowo do popełnienia zarzucanego mu czynu ale niewiele pamięta. Ponadto potwierdził wyjaśnienia złożone na etapie postępowania przygotowawczego. Oświadczył, że jest mu bardzo przykro i żałuje że doszło do takiej sytuacji. Oskarżony podniósł, że on nie pamięta czy zadawał ciosy pokrzywdzonemu. Z tego co pamiętał to pomiędzy nim a pokrzywdzonym była kłótnia i on też się bronił. Obrażenia które doznał oskarżony powstały po upadku ze schodów. M. M. (1) potwierdził, że tego dnia pił alkohol z pokrzywdzonym. Wypił dużo tego alkoholu. Natomiast zaprzeczył aby przyjmował inne używki lub dopalacze.

/wyjaśnienia oskarżonego – k. 51/

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach A. G., K. K. (1), S. M., W. D., P. L., S. K.. Wskazani świadkowie złożyli konsekwentne, logiczne i spójne zeznania. Zeznania te korespondują też ze sobą oraz
z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Ponadto S. M. jest konkubiną oskarżonego a co za tym idzie nie sposób przyjąć aby miała jakiś interes w składaniu zeznań bezpodstawnie obciążających M. M. (1). W. D. i P. L. są funkcjonariuszami policji i składają relację znane im jedynie
z racji wykonywanych obowiązków służbowych. Jako osoby obce dla stron nie mają żądnego interesu w tym aby składać zeznania na korzyść którejkolwiek z nich. Biorąc pod uwagę, że S. K. jest sąsiadem oskarżonego też trudno przyjąć aby bez żadnego powodu stawał w opozycji do M. M. (1).

Głównie w oparciu o zeznania A. G. i K. K. (1) ustalono, że oskarżony bez żadnego powodu najpierw wyzwał, potem poszarpał a następnie zadawał ciosy po całym ciele pokrzywdzonemu.

Także S. M. potwierdziła, że to jej konkubent wszczął awanturę
i zaatakował pokrzywdzonego. M. M. (1) szarpał A. G.. Świadek ten widziała też jak oskarżony uderzył ręką w twarz pokrzywdzonego. A. G. nie oddawał M. M. (1).

S. K. widział zdarzenie dopiero od momentu jak obaj mężczyźni znaleźli się na półpiętrze klatki schodowej. Wcześniej słyszał natomiast awanturę dochodząca z mieszkania M. M. (1). S. K. widział, że oskarżony i pokrzywdzony szarpią się na półpiętrze. W trakcie tej szarpaniny oskarżony podarł koszulkę pokrzywdzonemu. Następnie A. G. wyrwał się i zaczął uciekać na dół. M. M. (2) pobiegł za nim. S. K. widział też, że A. G. ma zakrwawioną twarz w okolicy nosa. Natomiast M. M. (1) nie miał żadnych obrażeń na twarzy. Tym samym w oparciu o zeznania S. K. również można było ustalić, iż to M. M. (1) pobił A. G., i że to oskarżony był stroną atakującą
a pokrzywdzony jedynie się bronił, w konsekwencji ratując się ucieczką.

Funkcjonariusze policji W. D. i P. L. nie byli bezpośrednimi świadkami zderzania, gdyż przyjechali na miejsce jak już sytuacja się uspokoiła. Znają zatem przebieg zdarzenia z relacji bezpośrednich świadków oraz własnych obserwacji. Ich ustalenia korespondują z zeznaniami świadków w niniejszej sprawie. Ponadto widzieli krew na twarzy pokrzywdzonego. A. G. skarżył się też policjantom, że rusza mu się ząb i boli go szczęka.

Także sam oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wprawdzie podnosił, że z uwagi na znaczne upojenie alkoholem nie pamięta szczegółów zdarzenia, jednak Sąd uznał za wiarygodne jego wyjaśnienia w części w której przyznaj się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnienia te pozostają bowiem kompatybilne
z całym pozostałym osobowym i nieosobowym materiałem dowodowym zebranym
w sprawie.

Nadto wersja zaprezentowana przez pokrzywdzonego jest wiarygodna, także dlatego, że mechanizm powstania obrażeń opisany i przeanalizowany przez biegłego R. K. odpowiada relacji A. G..

Wydana w sprawie opinia lekarska R. K. nie budzi zastrzeżeń pod względem fachowości i rzetelności. Nie była ona także kwestionowane przez strony. Dlatego była ona podstawą ustaleń faktycznych w zakresie ta opinią objętych.

W pozostałej części nieosobowy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie był podczas postępowania kwestionowany i Sąd nie znalazł podstaw, aby podważyć jego wiarygodność.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, iż oskarżony dokonał zarzucanego mu czynu.

Reasumując Sąd uznał, iż oskarżony dokonując w dniu 14 listopada 2015 roku uszkodzenia ciała A. G. w ten sposób, że uderzając pokrzywdzonego kilkakrotnie ręką w twarz spowodował u niego obrażenia w postaci złamania kości nosa, złamania trzonu żuchwy po stronie lewej, krwiaka policzka lewego, zadrapania skóry okolicy zamałżowinowej prawej, wybroczyn krwawych i drobnych zasinień na przyśrodkowej powierzchni ramienia lewego, stłuczenia okolicy sutka prawego z bolesnością i skręcenia kolana lewego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała trwające dłużej niż siedem dni a obrażenia te są inne niż określone w art. 156 kk swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 157 § 1 kk.

Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, ponieważ nie zachodzi żadna okoliczność wyłączająca winę w rozumieniu Kodeksu Karnego. M. M. (1) nie dał posłuchu normie prawnej, mimo iż miał taką możliwość.

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne, analizując i oceniając w powyższy sposób zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie budzi wątpliwości, iż zachowanie oskarżonego stanowi czyn zabroniony społecznie szkodliwy w stopniu znacznym.

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości Sąd kierował się w szczególności:

-

szczególnym rodzajem dobra naruszonego przez zachowanie oskarżonego jakim jest zdrowie człowieka;

-

rozmiary wyrządzonej i grożącej szkody – spowodowanie naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej 7 dni, przy jednoczesnym spowodowaniu zagrożenia dla zdrowia pokrzywdzonego w postaci możliwości wystąpienia skutków z art. 156. Ponadto pokrzywdzony do dnia dzisiejszego odczuwa pewne dolegliwości;

-

sposobem i okolicznościami popełnienia czynu – działanie oskarżonego bez żadnego powodu, jedynie z chęci wyładowania agresji. Ponadto zaatakował osobę, która tego dnia była gościem w jego mieszkaniu i powinna się czuć w związku z tym miło i bezpiecznie.

-

popełnieniem przestępstwa z zamiarem bezpośrednim.

Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił na korzyść oskarżonego jego uprzednią niekaralność oraz fakt, że przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu i przeprosił za swoje zachowanie A. G.. Ma on również ustabilizowane życie zawodowe
i rodzinne.

Jako okoliczność obciążającą Sąd poczytał M. M. (1), iż dokonał on przedmiotowego czynu bez żadnych racjonalnych przesłanek. Oskarżony działał znienacka
i gwałtownie, co z całą pewnością zaskoczyło pokrzywdzonego. Ponadto zaatakował on osobę którą zaprosił i gościł w swoim domu a więc osobę, której powinien okazać szczególne względy. Pomimo tego, że A. G. nie był agresywny i cały czas wycofywał się
z zaistniałej sytuacji oskarżony był coraz bardziej agresywny i z coraz większym impetem nacierał na pokrzywdzonego. Ponadto M. M. (1) wywołał awanturę a następnie pobił pokrzywdzonego w obecności dzieci. Taka sytuacja niewątpliwie była dla nich bardzo stresująca i na długo pozostanie w ich pamięci. Nadto oskarżony niniejszego czyny dopuścił się pod wpływem alkoholu.

Mając na uwadze powyższe kwestie, a także zważając, aby kara była współmierna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, a także, aby zrealizowała cele zapobiegawcze i poprawcze w stosunku do oskarżonego oraz wytyczne w zakresie prewencji ogólnej, Sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres próby wynoszący 2 lata. Zawieszając wykonanie kary Sąd kierował się przede wszystkim tym, iż oskarżony nie był dotychczas karany a co za tym idzie orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności nie jest konieczne. Ma on ustabilizowaną sytuację rodzinną i zawodową. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie ma podstaw do izolacyjnego oddziaływania na postawę oskarżonego, a jedynie słusznym rozwiązaniem jest napiętnowanie jego występku. Na tle całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, nie jest zasadna izolacja oskarżonego, ale próba zdyscyplinowania oskarżonego do poprawy swojego postępowania. W ocenie Sądu czynnikiem dodatkowo mobilizującym oskarżonego będzie realna obawa zarządzenia wobec niego wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, w sytuacji gdy ponownie popadnie w konflikt z prawem. W ocenie Sądu okres 2 lat w sposób dostateczny pozwoli na weryfikację postawionej wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej. To natomiast czy oskarżony zrealizuje pozytywną prognozę kryminologiczną zależy tylko
i wyłącznie od niego.

Na podstawie art. 71 § 1 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego karę grzywny
w wysokości 70 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę
20 złotych. Miarkując wysokość kary grzywny, oprócz okoliczności wskazanych powyżej Sąd miał na uwadze również sytuację materialną i osobistą oskarżonego. Jest on aktualnie zatrudniony i z pracy tej uzyskuje regularne miesięczne dochody.

Zgodnie z art. 72 § 1 kk Sąd zawieszając wykonanie kary obligatoryjnie musi nałożyć na sprawcę przynajmniej jeden z obowiązków probacyjnych wskazanych enumeratywnie w powołanym artykule. Zdaniem Sądu w realiach niniejszej sprawy wystarczającym jest zastosowanie środka polegającego na przeproszeniu pokrzywdzonego,
w terminie 1 miesiąca od dnia uprawomocnia się orzeczenia.

Zgodnie natomiast z art. 46 § 1 kk w razie skazania Sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się.

Jak stanowi natomiast art. 46 § 2 kk jeżeli orzeczenie obowiązku określonego w art. 46 § 1 kk jest znacznie utrudnione Sąd może orzec zamiast tego obowiązku nawiązkę
w wysokości do 200.000 złotych na rzecz pokrzywdzonego.

W niniejszej sprawie pokrzywdzony wystąpił z wnioskiem o orzeczenie nawiązki
w kwocie 5.000 złotych i Sąd uznał to roszczenie za zasadne.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie było podstaw do orzeczenia obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody, ponieważ szkoda nie została udowodniona. Pokrzywdzony nie przedstawił i nie udokumentował kosztów leczenia. Tym samym pokrzywdzony nie wykazał konkretnych szkód o charakterze majątkowym poniesionych
w związku z tym zderzaniem. Niewątpliwie jednak M. M. (1) wyrządził swoim zachowaniem krzywdę A. G.. Naraził go na ból, cierpienie, zabieg związany z założeniem szyny na szczękę. Przez cztery kolejne dni po zdarzeniu pokrzywdzony musiał dojeżdżać do szpitala. Następnie przez okres prawie dwóch miesięcy miał założoną na szczękę szynę. Wiązało się to z koniecznością spożywania posiłków
w postaci tzw. „papek”. Niewątpliwie była to kolejna dolegliwość dla A. G.. Tym samym za tak doznaną krzywdę należało się M. M. (1) przyznanie stosownego zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie za krzywdę ma rekompensować szkodę niemajątkową. Istotę szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć danego uprawnionego. Krzywda moralna to pewnego rodzaju uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka, którą jednak nie są objęte przeżycia pokrzywdzonego będące refleksem doznanej szkody majątkowej. Zadośćuczynienie przyznaje się za ból, pewne utrudnienia życiowe, za konieczność zasadniczo odmiennego urządzenia sobie życia. Nie ulega wątpliwości, iż doznane przez pokrzywdzonego: ból, cierpienie, zabieg związany z założeniem szyny, dyskomfort w codziennym życiu po jej założeniu oraz dość długi okres pobytu na zwolnieniu lekarskim należy zrekompensować stosowną kwotą pieniężną.

Sąd jednak mając na uwadze okoliczności podnoszone przez pokrzywdzonego, którym dał wiarę, iż do dnia dzisiejszego odczuwa on dyskomfort przy zamykaniu
i otwieraniu szczęk oraz po przebudzeniu, zdecydował się na orzeczenie w miejsce zadośćuczynienia stosownej nawiązki. Zdaniem Sądu znacznie utrudnione w niniejszej sprawie byłoby precyzyjne określenie na ile wyliczyć dyskomfort przy zamykaniu
i otwieraniu szczęk oraz dyskomfort pojawiający po przebudzeniu A. G..

Mając na uwadze wszystkie powyżej wskazane okoliczności, zdaniem Sądu odpowiednią rekompensatą dla pokrzywdzonego w tej sprawie orzeczoną w formie nawiązki jest kwota 5.000 złotych. Zdaniem Sądu zasądzona kwota jest adekwatna do doznanych przez pokrzywdzonego cierpień fizycznych i psychicznych.

W niniejszej sprawie oskarżyciel posiłkowy A. G. był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata. Tym samym poniósł koszty należące do kosztów procesu (art. 616 § 1 pkt 2 kpk). W oparciu o treść art. 627 kpk od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego Sąd zasądza wydatki na rzec oskarżyciela posiłkowego. Sąd na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 1.500 złotych tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem
w sprawie jednego pełnomocnika. Ponieważ zgodnie z art. 616 § 1 pkt 2 wydatki strony obejmują koszt ustanowienia w sprawie jednego pełnomocnika, oskarżycielowi posiłkowemu przysługuje zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego od oskarżonego, co do którego wydany został wyrok skazujący. Sąd zasądzając kwotę 1.500 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego miał na uwadze zestawienie kosztów pełnomocnictwa oraz treść
§ 11 ust. 2 pkt 3 i ust. 7, § 15 ust. 1 i 3, § 17 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800.). Sąd miał także na uwadze nakład pracy pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

O kosztach sądowych wobec oskarżonego Sąd orzekł w oparciu o art. 627 kpk.

Opłaty od skazania zostały orzeczone na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 2 i art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983 roku z późn. zm.). Oskarżony jest jeszcze dość młodą osobą, zdrową, wykonującą pracę zarobkową, osiągającą regularne miesięczne dochody, ma więc możliwość uiszczenia kosztów sądowych.