Sygn. akt II Ca 675/16
K., dnia 16 marca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Kaliszu II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Wojciech Vogt (spr.) |
Sędziowie: |
SSO Henryk Haak SSO Barbara Mokras |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Jolanta Bąk |
po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2017r. w Kaliszu
na rozprawie
sprawy z powództwa R. P.
przeciwko G. S. i A. S.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda R. P.
od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie
z dnia 27 października 2016r. sygn. akt I C 375/15
1. oddala apelację,
2. zasądza od powoda R. P. solidarnie na rzecz pozwanych G. S. i A. S. kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
SSO Barbara Mokras SSO Wojciech Vogt SSO Henryk Haak
II Ca 675/16
R. P. w pozwie z dnia 1 października 2015 roku skierowanym przeciwko A. S. i G. S. wystąpił o zasądzenie kwoty 45.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż spadkodawca A. P. był właścicielem gospodarstwa rolnego objętego księgą wieczysta (...) o wartości 180.000 zł darowanego pozwanym. Powód odziedziczył udział w ½ części spadku po swym ojcu, a zatem należny mu uzupełniający zachowek to 45.000 złotych. Powód znaczył, że o śmierci ojca dowiedział się w październiku 2012 roku, a o darowiźnie o wiedział się w dniu 14 maja 2014 roku (pozew k. 3-8).
Pozwani nie uznali powództwa, wnieśli o jego oddalenie i zasądzenie kosztów procesu, podnosząc m.in. że roszczenie powoda jest przedawnione, a sporna darowizna nie była w istocie darowizną albowiem świadczeniem wzajemnym pozwanych była opieka nad darczyńcą, a ponadto pozwani spłacili długi darczyńcy i pomagali w jego bieżącym utrzymaniu, ponieważ był on w niedostatku (odpowiedź na pozew k. 36-47).
Sąd Rejonowy w Kępnie wyrokiem z dnia 27 października 2016 r. oddalił powództwo i orzekł o kosztach postępowania.
Apelację od tego rozstrzygnięcia złożył powód zaskarżając wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:
art. 227 k.p.c. oraz art. 217 § 1 i 3 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosków dowodowych zgłaszanych przez stronę powodową, w sytuacji gdy były one istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a następnie dokonanie ustaleń w tym zakresie przeciwnych do twierdzeń powoda, które miały być wykazane przez przeprowadzenie zawnioskowanych dowodów,
art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie całkowicie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a w szczególności, że powód poprzez własne niedbalstwo nie powziął wiadomości o śmierci spadkodawcy,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
art. 5 k.c. skutkujące przyjęciem, że zgłoszony przez pozwanych zarzut przedawnienia nie stanowi nadużycia przez nich prawa podmiotowego w sytuacji, gdy w świetle nagannego zachowania się ojca powoda i zerwania kontaktów z powodem, R. P. nie miał możliwości kontaktowania się ze spadkodawcą czy nawet pozyskiwania bieżących informacji o jego sytuacji życiowej,
art. 1007 § 2 k.c. polegające na przyjęciu, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodził szczególny przypadek, uzasadniony konkretnymi okolicznościami faktycznymi, który dopuszczałby przyjęcie rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia roszczenia o zachowek w dacie powzięcia wiadomości o śmierci ojca tj. w październiku 2012 r.
Wskazując na powyższe wniósł o:
1. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,
2. zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.
Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne i rozważania dokonane przez Sąd Rejonowy i uznaje je za własne. W takiej sytuacji gdy sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w pierwszej instancji i aprobuje dotychczasowe ustalenia, nie musi ich powtarzać (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2007 r., II CSK 18/07, Lex nr 966804; orzeczenie Sadu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37, Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 19 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2006 r., I CSK 147/05).
Sąd nie naruszył przepisów postepowania oddalając wnioski dowodowe powoda postanowieniem z dnia 27 października 2016 r. Powód wniósł bowiem o dopuszczenie określonych dowodów z dokumentów przedłożonych na rozprawie na okoliczności niepłacenia przez spadkodawcę alimentów na rzecz powoda. Okoliczność ta była niesporna, a sąd przeprowadza dowody jedynie na okoliczności sporne. Ponadto okoliczność ta nie może decydować – w tym konkretnym stanie faktycznym i przy długości przekroczenia terminu przedawnienia – o sprzeczności podnoszenia zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego. Okoliczność bowiem niepłacenia przez ojca powoda alimentów i z zerwanie z synem kontaktów w żaden sposób nie usprawiedliwia powoda - przynajmniej w świetle zasad współżycia społecznego - że wystąpił z roszczeniem zachowkowym po upływie ponad 7 lat od otwarcia spadku, skoro przepisy obowiązujące w tej dacie przewidywały termin lat trzech.
Sąd również prawidłowo ocenił materiał dowodowy i wyprowadził z niego logiczne i przekonywujące wnioski.
Skarżący podnosi w swojej apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut ten nie jest uzasadniony.
W myśl art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Sąd Rejonowy dokonując tej oceny nie naruszył reguł oznaczonych w powołanym tu unormowaniu, dającym wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów.
Cechą istotną swobodnej oceny dowodów jest ich bezstronna ocena (por. np. K. Piasecki, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do artykułów 1 – 505 , pod red. K. Piaseckiego, Warszawa 2006, t. I, s. 1026). Takiej właśnie – tj. bezstronnej oceny – dokonał Sąd I instancji.
Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (por. W. Siedlecki, Realizacja zasady swobodnej oceny dowodów w polskim procesie cywilnym, NP. 1966, nr 4, s. 20). Sąd Rejonowy wszechstronnie rozważył zebrany w tej sprawie materiał. Swoje twierdzenia Sąd I instancji przekonująco i należycie uzasadnił.
Niewątpliwie zarzut przedawnienia, którym dysponuje pozwany podlega ocenie przez pryzmat zasad współżycia społecznego (por. Tomasz Pałdyna, Przedawnienie w polskim prawie cywilnym, Warszawa 20-09, s. 311).
Klauzula zasad współżycia społecznego ma wymiar uniwersalny i może być stosowana do wykonywania wszelkich praw podmiotowych, poza przypadkami, gdzie możliwość taką wyklucza wola ustawodawcy lub natura rzeczy. W tym przypadku ustawodawca nie wprowadza żadnych ograniczeń. Nie sposób też dopatrzyć się takich ograniczeń w konstrukcji zarzutu przedawnienia. Brak też nadrzędnego interesu społecznego, który przemawiałby przeciwko stosowaniu w tym przypadku konstrukcji nadużycia prawa. (por. T. Justyński, Nadużycie prawa w polskim prawie cywilnym, Kraków 2000, s 178).
Warto dodać, że możliwość weryfikacji zarzutu przedawnienia przez pryzmat zasad współżycia społecznego jest wyrazem jednostkowych funkcji przedawnienia.
Nie ma przy tym żadnych powodów, by możliwość uwzględnienia roszczenia sparaliżowanego zarzutem przedawnienia ograniczać do krótszych terminów przedawnienia. Art. 5 k.c. może mieć zastosowanie bez względu na długość terminu przedawnienia.
Zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa wymaga więc kumulatywnego spełnienia trzech przesłanek: istnienia prawa podmiotowego, czynienia z niego użytku i sprzeczności tego użytku z zasadami współżycia społecznego.
Zastosowanie klauzuli zasad współżycia społecznego prowadzić może w konkremej sprawie do sprawiedliwych rezultatów, lecz jednocześnie klauzula ta powoduje nieprzewidywalność funkcjonowania systemu prawnego. Wydawanie rozstrzygnięcia na podstawie nieostrych kryteriów, jakimi posłużono się w art. 5 k.c. może podważać pewność i bezpieczeństwo obrotu prawnego. Dlatego zaleca się powściągliwe korzystanie z tego instrumentu oraz szczegółowe uzasadnienie takiej decyzji. Poza tym art. 5 k.c. jest przepisem wyjątkowym bo przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej . Z takiego wyjątkowego rozwiązania należy korzystać w szczególnych przypadkach.
Korzystający z art. 5 k.c. musi wykazać wyjątkowość okoliczności niweczących zarzut przedawnienia i właściwie usprawiedliwić swoje opóźnienie. Na ocenę zasadności tego zarzutu ma też wpływ długość przekroczenia terminu przedawnienia ( wyrok SN z dnia 16 lipca 2003 r. V CK 24/02).
W niniejszej sprawie powód wskazuje na sprzeczność korzystania przez pozwanych z zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego wskazując okoliczności związane z własną osobą.
Podnosi mianowicie, że był źle traktowany przez ojca, z przyczyn leżących po stronie ojca, nie miał z nim kontaktu i z uwagi na brak tego kontaktu nie uzyskał w terminie wiadomości o jego śmierci i o dokonanej darowiźnie. Jego pobyt w Wielkiej Brytanii dodatkowo utrudnił mu uzyskanie tych informacji.
W pierwszej kolejności należy podnieść, że A. P. zmarł 6 czerwca 2008 r. i w tej dacie nastąpiło otwarcie spadku, czyli roszczenie powoda - co właściwie ustalił Sąd Rejonowy - uległo przedawnieniu z upływem dnia 6 czerwca 2011 r. według art. 1007 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym w tej dacie. Pozew został natomiast wniesiony w dniu 1 października 2015 r. , czyli w terminie ponad czterech lat po upływie terminu przedawnienia.
Nie można logicznie twierdzić, że powód będący młodym, dorosłym, zdrowym i sprawnym człowiekiem nie mógł – i to nie mógł obiektywnie – w terminie trzech lat od śmierci swojego ojca dowiedzieć się o tej okoliczności, nawet mieszkając poza granicami Polski. Ponadto w niniejszej sprawie nie chodzi o to, czy zachowanie powoda polegające na niezdobyciu wiadomości o śmierci ojca było przez niego zawinione (to nie jest sprawa o przywrócenie terminu procesowego) ale czy wynikało z takich okoliczności, które w świetle zasad współżycia społecznego są społecznie nie do zaakceptowania.
Nie płacenie alimentów przez ojca, zerwanie kontaktów z synem i pobyt powoda poza granicami kraju takimi okolicznościami nie są.
Powód bowiem znał te okoliczności i swoją staranność w zachowaniu terminu dochodzenia roszczeń powinien do nich dostosować. Okoliczności te nie są czymś wyjątkowym i nie istnieją normy społeczne, które uzasadniałyby zniweczenie zarzutu przedawnienia w takiej sytuacji.
Sąd Rejonowy uwzględniając zarzut przedawnienia nie naruszył więc art. 5 k.c. Orzecznictwo wskazując na stosowanie art. 5 k.c. ze względu na sytuację wierzyciela powołuje się na jego trudną sytuacje materialną, stan zdrowia psychicznego, przeszkody wynikające ze stanu zdrowia fizycznego w kontaktowaniu się ze światem zewnętrznym i inne obiektywnie nie do przezwyciężenia okoliczności umożliwiające dotrzymanie terminu dochodzenia roszczenia ( wyrok S.A. w Białymstoku, I ACr 210/94, OSA 1995, n 6, poz. 35; uzasadnienie wyroku SN z dnia 8 grudnia 1998 r., II UKN 348/98; Tomasz Pałdyna, op.cit, s. 323 i powołane tam obszerne orzecznictwo i stanowisko doktryny).
W niniejszej sprawie żadna z tych okoliczności po stronie powoda nie zachodzi.
Sąd nie naruszył również art. 1007 § 2 k.c.
W myśl przepisu art. 1007 § 2 k.c. roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanej od spadkodawcy darowizny przedawnia się z upływem trzech lat od otwarcia spadku, czyli śmierci spadkodawcy (według przepisów obowiązujących w niniejszej sprawie). Termin ten biegnie niezależnie od tego, czy spadkodawca pozostawił testament. Uprawniony musi więc samodzielnie ustalić, czy i jakie darowizny zostały dokonane przez spadkodawcę za życia.
Przepis ten jednoznacznie wiąże początek biegu przedawnienia z otwarciem spadku i twierdzenie, że należy ten termin wiązać z chwilą powzięcia przez zainteresowanego wiadomości o śmierci spadkodawcy pozostaje w jaskrawej sprzeczności z brzmieniem przepisu i stanowi zwykłe nadużycie prawa (por. Paweł Księżak, Zachowek w polskim prawie spadkowym, s. 441) .
Mając na uwadze powyższe okoliczności należało, zgodnie z art. 385 k.p.c., orzec jak w sentencji. O kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c.
Wojciech Vogt Barbara Mokras SSO H.Haak