Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 673/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia: SO Katarzyna Kwilosz – Babiś

Sędzia SO Ewa Adamczyk

Sędzia SR del. Katarzyna Romańczyk (sprawozdawca)

Protokolant: sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2013r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gorlicach

z dnia 20 maja 2013r., sygn. akt I C 121/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn.akt III Ca 673/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 maja 2013r. Sąd Rejonowy w Gorlicach zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w S. na rzecz powódki K. S. kwotę 23.165,84 zł. z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 14.300 zł. od dnia 24 listopada 2011r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 8.865,84 zł. od dnia 20 maja 2013r. do dnia zapłaty,

w pozostałym zakresie powództwo oddalił, zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1066 zł. tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu, nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od powódki kwotę 454,69 zł. oraz od strony pozwanej kwotę 303,13 zł. tytułem zwrotu wydatków wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa oraz opłaty od rozszerzonego powództwa.

Sąd Rejonowy ustalił, ze powódka K. S. jest właścicielem samochodu marki T. (...) o nr rej. (...). W dniu 28.08.2011 r. w miejscowości D. doszło do zderzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód powódki. Sprawcą szkody był J. G. kierujący pojazdem marki O. o nr rej. (...). Koszt naprawy uszkodzeń powstałych w samochodzie powódki w wyniku wypadku wynosi 114.931,06 zł. brutto Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 72.900 zł. brutto, a wartość pojazdu w stanie uszkodzonym – 18.200 zł. brutto. W piśmie z dnia 24.11.2011r. strona pozwana poinformowała powódkę o przyznaniu odszkodowania w kwocie 40.400 zł. wskazując, iż stanowi ona różnicę pomiędzy wartością rynkową pojazdu w dniu wypadku (70.000 zł.) a wartością pozostałości (29.600 zł.). Powódka na stałe mieszka w Niemczech. Z uwagi na to uszkodzony w trakcie kolizji samochód zarejestrowany był na terenie Niemiec. Z miejsca kolizji samochód został zabrany i umieszczony na parkingu T. (...) sp.j., skąd został zabrany dnia 26.11.2012r., tj. dwa dni po dokonaniu dodatkowych oględzin przez biegłego w niniejszej sprawie. W dniu 27.11.2012r. T. (...) sp.j. wystawiła powódce fakturę VAT na kwotę 8.865,84 zł. za przechowanie samochodu w okresie od dnia 29.08.2011r. do dnia 26.11.2012r. Tytułem odszkodowania strona pozwana wypłaciła powódce przed datą wniesienia pozwu kwotę 40.400 zł.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest częściowo uzasadnione. Skoro koszt naprawy samochodu przewyższałby jego wartość należało przyjąć nieopłacalność naprawy, będącą przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej. W takim przypadku roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy warości samochodu sprzed i po wypadku. Różnica ta wynosi 54.700 zł., która to kwota podlegała pomniejszeniu o wypłaconą już powódce kwotę 40.400 zł. Zatem do zapłaty pozostaje kwota 14.300 zł.

Sąd uznał, że zasadnie powódka domagała się również pokrycia przez stronę pozwaną kosztów przechowywania uszkodzonego pojazdu na parkingu strzeżonym. Przy ocenie tego elementu szkody wziął pod uwagę to, że wysokość odszkodowania za uszkodzony samochód określona została tzw. metodą kasacyjną. Skoro uszkodzony pojazd zgodnie z szacunkiem pozwanej posiadał wartość rynkową a nie nadawał się do naprawy to powódka mogła żądać pokrycia kosztów parkowania za okres od chwili kiedy sprzedaż tego pojazdu była możliwa. Ostateczny wynik procesu w zakresie żądania dalszego odszkodowania za zniszczony samochód oznacza, że strona pozwana w sposób nietrafny oszacowała wysokość należnego powódce z tego tytułu odszkodowania. W tej sytuacji powódka nie może ponosić skutków takich działań zakładu ubezpieczeń w zakresie likwidacji szkody. Powódce przysługuje zatem prawo żądania pokrycia kosztów przechowania pojazdu do chwili całkowitej likwidacji szkody. Całkowitą likwidację szkody spowodowało dopiero rozstrzygnięcie sprawy przez sąd. Natomiast powódka jeszcze wcześniej, bo dwa dni po dacie ostatecznych badań dokonywanych przez biegłego w niniejszej sprawie zabrała pojazd ze strzeżonego parkingu. W tej sytuacji nie można jej postawić zarzutu, że swym działaniem przyczyniła się do zwiększenia szkody. Uszkodzony samochód przez ponad rok przetrzymywany był na parkingu dlatego, że strona pozwana niewłaściwe oszacowała szkodę powódki a ta chcąc to wykazać zabezpieczała go w celu uzyskania odszkodowania. Istotne jest również to, że powódka nie ma miejsca zamieszkania w Polsce lecz na stałe mieszka w Niemczech. Z tej przyczyny pozostawienie samochodu na parkingu do czasu wyjaśnienia wszystkich kwestii związanych z odszkodowaniem było bardziej racjonalne niż np. transportowanie go do Niemiec i tam jego zabezpieczenie. Takie rozwiązanie niewątpliwie byłoby zdecydowanie droższe niż to, które wybrała powódka.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na art. 100 k.p.c. rozdzielając je między stronami stosownie do wyniku postępowania, biorąc pod uwagę, iż żądanie powódki zostało uwzględnione w 40%.

Wyrok powyższy został zaskarżony apelacją przez stronę powodową w części, tj. w punkcie I co do kwoty 8.186,84 zł. oraz co do postanowienia o kosztach zawartego w wyroku. Apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego:

- art. 361 § 1 k.c. poprzez niewłaściwą jego wykładnię i błędne przyjęcie, że żądanie zapłaty odszkodowania w wysokości kosztów parkowania uszkodzonego samochodu w okresie od 29.08.2011r. do 26.11.2012r. a więc zdaniem pozwanego przez 339 dni mieści się w granicach normalnego następstwa działania, z którego wyniknęła szkoda oraz, że kwota ta nie pociąga za sobą nieuzasadnionych, nadmiernych dla pozwanego kosztów i jest właściwą kompensatą poniesionej przez powódkę szkody, gdy uzasadniony okres parkowania to 26 dni od 29.08.2011r. do 23.09.2011r., kiedy powódka powzięła wiadomość o szkodzie całkowitej,

- art. 354 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie w wyniku czego całkowicie bierna postawa powódki w czasie likwidacji szkody, kiedy to powódka nie podjęła żadnych działań zmierzających do zagospodarowania wraka a tylko biernie oczekiwała na zakończenie procesu sądowego poskutkowała zasądzeniem na jej rzecz odszkodowania za koszt przechowania samochodu na parkingu.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zastądzenie kwoty 14.979,90 zł. ( w tym kwoty 679,90 zł. za 26 dni parkowania wraka pojazdu), zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że powódka zna język polski i nie miałaby problemu ze zorganizowaniem oględzin pojazdu przez uprawnionego rzeczoznawcę i udokumentowaniu przez niego stanu pojazdu tym bardziej, że korzystała z pomocy fachowego pełnomocnika. Żadne przepisy nie wymagają dla ustalenia wysokości szkody by samochód do czasu likwidacji szkody znajdował się w posiadaniu poszkodowanego. Apelujący szczególnie podkreślił, że biegły sądowy wydający opinię opracował ją na podstawie zdjęć sporządzonych w trakcie oględzin dokonanych po szkodzie i wykonanie przez niego oględzin prawie rok po wypadku nie miało większego znaczenia jeżli chodzi o wnioski końcowe opinii co do wysokości szkody. Wartość przedmiotu zaskarżenia apelujący wyliczył w ten sposób, że uznał, iż faktura została wystawiona za 339 dni parkowania pojazdu, zatem stawka za dzień parkowania wynosi 26,15 zł.Ponieważ za uzasadniony pozwany uznaje okres 26 dni parkowania to tym samym uzasadniony koszt parkowania to jego zdaniem 678,90 zł.

Powódka K. S. w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Zarzuty apelującego są bezzasadne. Nie zachodzą również uchybienia, które Sąd Okręgowy bierze pod uwagę z urzędu ( art. 378 § 1 k.p.c. ).

Nie zachodzi zarzucane w apelacji naruszenie prawa materialnego.

Art. 361 k.c. wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, przejawiającą się tym, że powinno ono odpowiadać wysokości doznanej przez poszkodowanego szkody i rekompensować uszczerbek w jego majątku. Podstawową funkcją odszkodowania jest zatem kompensacja w granicach adekwatnego związku przyczynowego.

Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (por. np. uzasadnienia wyroku SN z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00).

W rozpoznawanej sprawie cały poniesiony przez powódkę koszt parkowania samochodu stanowi uszczerbek w jej majątku, pozostający w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem, za którego skutki ponosi odpowiedzialność strona pozwana.

Pozostawienie samochodu na strzeżonym parkingu w Polsce było celowe. Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy, zapewne koszt zabezpieczenia samochodu w Niemczech (lub jego transportu do Polski, albo oględzin tam na miejscu) byłby wyższy, co doprowadziłoby do zwiększenia rozmiaru szkody. Powódka w takich okolicznościach zasadnie zabezpieczyła samochód w Polsce do czasu zakończenia postępowania w przedmiocie odszkodowania. Ustalenie rozmiaru szkody nie nastąpiło z chwilą podjęcia decyzji o tzw. szkodzie całkowitej w toku postępowania likwidacyjnego tylko w wyniku postępowania sądowego.

W toku tego postępowania powołany biegły dokonał oględzin pojazdu a nie oparł się, jak wskazano w uzasadnieniu apelacji, na protokole oględzin sporządzonym w toku postępowania likwidacyjnego. To te oględziny, a następnie demontaż części pojazdu i ponowne oględziny pozwoliły w pełni ustalić zarówno dokładne parametry pojazdu jak i szczegółowy zakres uszkodzeń na skutek wypadku, co pozwoliło na prawidłowe oszacowanie zarówno wartości samochodu przed wypadkiem jak i wartości wraka pojazdu. W opinii biegłego T. M. stwierdzono, że przeprowadzone przez niego oględziny pojazdu pozwalają ustalić zakres uszkodzeń jako zgodny z ustalonym w protokole szkody z dnia 2.09.2011r. należy go jednak uzupełnić o pozycje uszkodzone (8 pozycji) a nie wymienione w tym protokole (k. 39). W uzupełniającej opinii biegłego dokonanej m.in. po częściowym demontażu pojazdu (k. 101) znajduje się stwierdzenie, że ponowne oględziny pozwalają na ustalenie dodatkowych uszkodzeń pojazdu powódki ponad uszkodzenia dotychczas ustalone, nadto na podstawie tych oględzin ustalony zakres identyfikacji pojazdu należy uzupełnić o odczytany przebieg pojazdu, który to fakt trzeba uwzględnić przy oszacowaniu wartości rynkowej pojazdu (ustalono to po podaniu zasilania z przenośnego urządzenia rozruchowego oraz dokonano próby przeprowadzenia testu układów pojazdu).

O tym, że zabezpieczenie samochodu na parkingu było zasadne świadczą wnioski opinii biegłego i wynik postępowania sądowego. Powódka zabrała pojazd z parkingu niezwłocznie po drugich oględzinach dokonanych przez biegłego sądowego, nie można więc uznać, że przyczyniła się do zwiększenia szkody. Z tych samych względów nie można zarzucić powódce, że nie podjęła czynności zmierzających do zagospodarowania wraka.

Gdyby powódka zleciła sporządzenie opinii prywatnej rzeczoznawcy i nie zabezpieczyła pojazdu do czasu sporządzenia opinii przez biegłego sądowego, w toku postępowania przed sądem strona pozwana mogłaby skutecznie kwestionować ustalony w prywatnej opinii zakres uszkodzeń. Weryfikacja takiej opinii na korzyść powódki byłaby w realiach rozpoznawanej sprawy utrudniona a prawdopodobnie niemożliwa.

Należy zatem w pełni podzielić argumentację Sądu Rejonowego, iż korzystny dla powódki wynik procesu w zakresie żądania dalszego odszkodowania za uszkodzony samochód wskazuje, iż strona pozwana nieprawidłowo ustaliła wysokość odszkodowania z tego tytułu, co zostało wyjaśnione w toku postępowania sądowego. Nietrafne są zatem zarzuty apelującego, iż zasadny koszt parkowania samochodu dotyczy tylko okresu do dnia 23 września 2011r.

Zupełnie nietrafny jest zarzut naruszenia art. 354 k.c. który dotyczy sposoby wykonania zobowiązań.

Faktycznie obowiązkiem poszkodowanego jest działanie zmierzające do ograniczenia rozmiarów szkody ale w okolicznościach niniejszej sprawy, nie ma podstaw do uznania, że powódka ten obowiązek naruszyła.

Apelujący nieprawidłowo oblicza okres parkowania pojazdu, a co za tym idzie koszty parkowania za 1 dzień, co jednak wobec bezskuteczności zarzutów nie ma żadnego znaczenia

Apelujący nie precyzuje zarzutów co do kosztów procesu a biorąc pod uwagę wynik procesu, rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w tym zakresie jest prawidłowe.

Z przytoczonych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji, na zasadzie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c.