Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 438/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Dobrowolski

Sędziowie

:

SA Irena Ejsmont - Wiszowata (spr.)

SO del. Krzysztof Chojnowski

Protokolant

:

Urszula Westfal

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2012 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa D. P.

przeciwko Gminie Miejskiej M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 21 marca 2012 r. sygn. akt I C 698/11

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Powód – D. P. wnosił o zasądzenie od pozwanej Gminy Miejskiej M. tytułem zadośćuczynienia kwoty 220.000 złotych z powodu niedostarczenia od 1987 roku lokalu zamiennego w postępowaniu administracyjnym, co naraziło go na mnóstwo pracochłonnych procesów sądowych, odrywając od pracy zawodowej, w tym za granicą i nadal naraża powoda na możliwość uzyskania pracy, a nawet pozbawia tej możliwości.

Jako przypozwanego powód wskazał poza tym Zakłady (...) w K., co do których ostatecznie postępowanie zostało umorzone na rozprawie (k. 37).

Pozwana Gmina Miejska w M. wnosiła o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 21 marca 2012 roku oddalił powództwo i odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu na rzecz pozwanej.

Wyrok ten został wydany po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń faktycznych:

Decyzją z dnia 18 lipca 1979 roku Zakłady (...) w K. przydzieliły powodowi zatrudnionemu wówczas w tych zakładach lokal mieszkalny nr. (...) o powierzchni 32,30 m ( 2), mieszczący się w budynku zakładowym położonym w M. przy ul. (...).

Z dniem 31 grudnia 1980 roku powód został zwolniony z pracy i w związku z tym cofnięto jemu przydział lokalu mieszkalnego. Decyzja ta nie została jednakże wyegzekwowana albowiem nie został przydzielony powodowi lokal zamienny. Od 1982 roku do 2002 roku lokal mieszkalny powód zajmował bez tytułu prawnego i był obciążony opłatami tak jak najemca.

Na mocy ustawy z dnia 21 czerwca 2002 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, poczynając od dnia 10 lipca 2002 roku powód wstąpił w stosunek najmu spornego lokalu, uzyskując status prawnego najemcy.

Z uwagi na nieuiszczanie przez powoda jako najemcy opłat we właściwej wysokości za zajmowany lokal została orzeczona wobec niego wyrokiem Sądu Rejonowego w Mrągowie eksmisja. Orzeczenie to uprawomocniło się w sytuacji gdy została oddalona apelacja powoda przez Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 4 lipca 2006 roku (dowód z akt I C 277/11). Nie doszło do wywiedzenia skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Okręgowego, gdyż pełnomocnik powoda nie znalazł ku temu podstaw.

W zaistniałym stanie faktycznym Sąd badał przede wszystkim czy postępowanie pozwanej Gminy mające polegać na niedostarczeniu powodowi lokalu zamiennego nosiło cechy bezprawności, z którą wiązałyby się skutki wskazane w pozwie. Wynik tego badania okazał się dla powoda niekorzystny. Sąd wskazał przywołując uzasadnienie w sprawie I C 277/11, iż instytucja prawa do lokalu zamiennego nie miała charakteru roszczenia, a jedynie gwarantowała określone warunki wykonania eksmisji, stanowiąc o sposobie obrony przeciwegzekucyjnej. Skoro więc eksmisja faktycznie nie była wykonywana wobec powoda, to prawo związane z lokalem zamiennym było w pełni respektowane. Poza tym powód odzyskał tytuł prawny do zajmowanego lokalu korzystając z dobrodziejstwa art. 30 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów w 2002 roku. W tych warunkach pozwanej nie sposób było przypisać bezprawności.

Nadto w ocenie Sądu powód nie przywołał okoliczności, które mogłyby zaświadczać o doznanej przez niego krzywdzie i jej rozmiarach wobec niedostarczenia lokalu zamiennego przez gminę. Nie wykazał też związku przyczynowego pomiędzy działaniem czy zaniechaniem Gminy noszącym cechy bezprawności, a określonymi krzywdami.

Zdaniem Sądu takiego powiązania nie ma pomiędzy licznie prowadzonymi przez powoda sprawami i niedogodnościami z tym związanymi.

Z podanych wyżej względów powództwo mające za podstawę art. 448 k.c. lub art. 445 k.c. podlegało oddaleniu.

O kosztach Sąd postanowił na zasadzie art. 102 k.p.c.

Z wyrokiem Sądu Okręgowego nie zgodził się powód i w wywiedzionej apelacji domagał się jego zmiany i zasądzenia żądanego zadośćuczynienia w wysokości 220.000 złotych bądź też jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I-szej instancji. Wnosił nadto o nakazanie sędziemu orzekającemu wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o potwierdzenie, że do osoby używającej lokal od czerwca 1982 r. , który zamierza opuścić, ale oczekującej na dostarczenie lokalu zamiennego nie ma zastosowania art. 30 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, że posiada ona inny tytuł prawny do używanego lokalu z mocy prawa, gdyż o tym tytule jest mowa w art. 9 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów, że mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 10.04.1974 r. Prawo lokalowe i przepisy wykonawcze do tej ustawy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda była bezzasadna.

Na wstępie podnieść należało, iż apelacja skarżącego nie zawierała sformalizowanych zarzutów, natomiast treść uzasadnienia do niej wskazywała, że powód kwestionuje ustalenia faktyczne oraz oceną prawną Sądu I-szej instancji w całości, prezentując własny w tej mierze stan faktyczny oraz prawny, z czym oczywiście Sąd Apelacyjny nie zgodził się.

Sąd Apelacyjny nie był też władny, tak jak chciał powód, nakazać sędziemu orzekającemu po uchyleniu i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania i wystąpienia z konkretnymi wnioskami zawartymi w apelacji do Trybunału Konstytucyjnego.

Zgodnie bowiem z treścią art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 roku o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. 97.102.43 ze zm.) to wyłącznie Sąd (nie sędzia) może przedstawić TK pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem.

To ustawowe uprawnienie sądu stanowi jedynie o możliwości przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu pytana prawnego i to wyłącznie w sytuacji określonej cytowanym wyżej przepisem, nie ma ono charakteru obligu, jak też nie wchodzi w rachubę wtedy gdy to sama strona procesu ma wątpliwości co do zgodności aktu prawnego z Konstytucją, a nie sąd.

Powyższe stanowi o tym, iż zgłaszane przez powoda wątpliwości nie nakładały na Sąd Apelacyjny prezentowanego w apelacji zobowiązania, jak też wykładnia stosowania przepisów art. 30 ust. 1 oraz art. 9 ust. 5 Ustawy o ochronie praw lokatorów, czy stosowania ustawy Prawo lokalowe z dnia 10.04.1974 roku w okolicznościach sprawy niniejszej nie mogła być dokonana w sposób pożądany przez skarżącego.

Wbrew zarzutom powoda Sąd I-szej instancji dokonał w sprawie niniejszej prawidłowych ustaleń fatycznych oraz przeprowadził na ich podstawie właściwą ocenę prawną zgłoszonego roszczenia, mającego postać żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w okolicznościach opisanych w pozwie.

Sad Apelacyjny w całości akceptuje też stanowisko Sądu I-szej instancji, iż działania pozwanej Gminy po utracie przez powoda tytułu prawnego do lokalu nr. 46 w M. o powierzchni 32,30 m 2 nie miały cech bezprawności. Powód został zwolniony z dniem 31 grudnia 1980 roku z pracy w Zakładach (...) w K. w drodze wypowiedzenia, zaś w następstwie tegoż został jemu cofnięty przydział na przedmiotowe mieszkanie funkcyjne. Przy czym decyzja cofnięcia tego lokalu nie została wyegzekwowana, chociaż przedmiot i warunki najmu utraciły moc.

Faktem jest, iż z mocy decyzji o cofnięciu przydziału mieszkania funkcyjnego z dnia 28.01.1982 roku nie doszło do wykwaterowania powoda wobec niedostarczenia mu przez Gminę lokalu zamiennego, zgodnie z obowiązującymi w tamtym okresie przepisami - § 21 ust. 1 pkt. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 czerwca 1974 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów prawa lokalowego (Dz. U. Nr 26 poz. 152). Stan ten nie sposób było jednakże uznać za bezprawny wobec powoda, który nadal zajmował mieszkanie służbowe, tyle, że już bez tytułu prawnego do którego miały zastosowanie stawki czynszu określone Rozporządzeniem R.M. z 1974 roku.

W obowiązującym wówczas stanie prawnym, jak słusznie przyjmował to Sąd Okręgowy, instytucja prawa do lokalu zamiennego historycznie i systemowo była powiązana z utratą tytułu do zajmowanego lokalu, tyle, że nie miała ona ani charakteru roszczenia wobec Gminy ani też realizacji obowiązku obciążającego Gminę w każdym momencie, a zmierzała jedynie do złagodzenia skutków ewentualnej eksmisji, dając gwarancję, że w razie jej wykonania osoba eksmitowana uzyska lokal odznaczający się określony standardem. Przepis art. 57 ust. 3 prawa lokalowego przewidywał wówczas przysługiwanie prawa do lokalu zamiennego osobie obowiązanej do opróżnienia lokalu w wyniku zakończenia najmu.

Ustawa z dnia 10.04.1974 roku – Prawo lokalowe została uchylona ustawą z dnia 2.07.1994 r. o najmie lokali mieszkaniowych i dodatkach mieszkaniowych, która notabene dopuszczała eksmisję najemców bez wskazania pomieszczenia do którego miało nastąpić przekwaterowanie, zaś lokal socjalny, odpowiadający standardom oznaczonym w art. 27 tejże ustawy otrzymywali tylko najemcy którym sąd przyznał takie uprawnienie w wyroku eksmisyjnym na podstawie art. 36 u.n.l. Środkiem ochronnym dla pozostałych osób było tzw. moratorium zimowe. Dalsze rozwiązania ochronne przewidziała ustawa z 15 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych oraz ustawa z 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym, zasobnie gminy i zmianie KC, z którego dobrodziejstwa powód skorzystał w ten sposób, że wstąpił z mocy prawa w stosunek najmu zajmowanego lokalu z dniem 10 lipca 2002 roku. Fakt ten czynił bezprzedmiotowym jego wcześniejsze prawo do lokalu zamiennego.

W zaistniałych okolicznościach stwierdzić zatem należało, iż dopóki nie była przeprowadzona przed 2002 rokiem eksmisja powoda z zajmowanego przez niego mieszkania, to okoliczność niedostarczenia przez Gminę mieszkania zamiennego nie mogła być uznana za zachowanie mające charakter bezprawnego.

Okoliczność ta, jak słusznie przyjmował Sąd I-szej instancji nie pozostawała też w wykazanym bezpośrednim związku przyczynowym z licznie prowadzonymi przez powoda procesami toczonymi od 2000 roku, opisanymi w pozwie i krzywdą w postaci „odrywania od pracy, przeszkadzania w pracy za granicą, utratą możliwości uzyskania pracy zawodowej, w tym z uwagi na podeszły wiek”.

Z kolei rozwiązanie stosunku najmu i orzeczenie eksmisji powoda prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 6 stycznia 2006 roku (dowód z akt I C 277/11) wynikało z całkiem innych już okoliczności, a mianowicie z faktu powstania zaległości czynszowych. Podkreślić przy tym należało, iż w tej dacie nie istniało już prawo powoda do lokalu zamiennego, a sąd orzekający eksmisję przyznał stronie prawo do lokalu socjalnego stosownie do art. 14 ust. 4 pkt. 3 u. o p.l., zaś wykonanie eksmisji nakazał wstrzymać do czasu złożenia przez Gminę M. oferty zawarcia umowy najmu takiego lokalu na podstawie art. 14 ust. 5 cyt. wyżej ustawy.

W zaistniałych warunkach żądanie powoda o zadośćuczynienie w oparciu o art. 448 k.c. czy 445 k.c. z powodu doznanej przez niego krzywdy na skutek niedostarczenia przez Gminę lokalu zamiennego od 1987 roku było nieuzasadnione, co słusznie też konkludował w swojej ocenie Sąd I-szej instancji. Okoliczność ta oraz skutki opisywane w pozwie nie mieszczą się bowiem w płaszczyźnie adekwatnego związku przyczynowego, jak też nie występuje po stronie pozwanej Gminy przypisywana przez skarżącego bezprawność. Własna ocena oraz interpretacja prawa zaprezentowana przez powoda w uzasadnieniu apelacji nie mogła stanowić podstawy do zmiany bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Podzielając zatem ustalenia oraz ocenę prawną Sądu Okręgowego stwierdzić należało, iż Sąd Apelacyjny nie znajdował żadnych podstaw do przypisania temuż Sądowi zawartych w apelacji powoda wadliwości, stąd też jego apelacja oparta na nietrafnych zarzutach podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.