Sygn. akt IV Ka 250/17
Dnia 31 maja 2017 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Mariusz Górski |
Protokolant: |
Ewa Ślemp |
przy udziale Władysławy Kunickiej-Żurek Prokuratora Prokuratury Okręgowej,
po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2017 r.
sprawy K. M.
syna W. i T. z domu J.
urodzonego (...) w D.
oskarżonego z art. 190 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie
z dnia 31 stycznia 2017 r. sygnatura akt II K 890/16
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sygn.akt IV Ka 250/17
Zaskarżonym wyrokiem K. M.uznany został za winnego, że:
w dniu 18 listopada 2016 r. w D., groził pozbawieniem życia E. b., przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, tj. za winnego popełnienia czynu z art. 190§1 kk i za to, na mocy powołanego przepisu wymierzono oskarżonemu karę 60 stawek dziennych grzywny, po ustaleniu wysokości jednej stawki na 10 zl.
Wyrok powyższy zaskarżył K. M.zarzucając:
1. naruszenie przepisów postępowania w rozumieniu art. 438 pkt 3 kpk mających wpływ na treść orzeczenia, poprzez nie przeprowadzenie z urzędu dowodu z zeznań M. N., K. m. (1) i J. K., które to zeznania mogly zawierać istotne okoliczności dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy,
2. naruszenie przepisów postępowania w rozumieniu z art. 438 pkt 3 kpk, tj. art. 7 kpk w zw. z art. 4 kpk, poprzez przyjęcie wbrew zasadom prawidłowego rozumowania i wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, że zeznania E. B. i M. B. są w pełni wiarygodne.
Tym samym apelujący wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu przez Sąd I instancji.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie.
Istotnie, podczas rozprawy przed Sądem I instancji pokrzywdzona E. B. stwierdziła, że świadkami zdarzenia był jej zięć (M. N.), K. M. (1)(sąsiad), sąsiadka (J. K.) oraz córka (M. B.).
Z tychże osób sąd przesłuchał wyłącznie córkę pokrzywdzonej, nie analizując potrzeby ewentualnego przeprowadzenia dowodu z zeznań pozostałych wymienionych osób i w konsekwencji nie przeprowadzając tychże dowodów.
Tym samym zrezygnowano w istocie ze sprawdzenia linii obrony oskarżonego, który sam zasłaniając się niepamięcią wynikłą ze stanu nietrzeźwości, zakwestionował jednak wiarygodność twierdzeń E. B..
Tym samym Sąd I instancji dopuścił się na tyle istotnej obrazy przepisów postępowania, iż mogła ona mieć wpływ na treść wyroku co w konsekwencji musiało prowadzić do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego jej rozpoznania.