Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 333/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 czerwca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Chełmnie Wydział II Karny w składzie:

Sędzia: SSR Agnieszka Knade-Plaskacz

Protokolant: sek. Sąd. Kamila Skorupska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13 lutego 2017 r. oraz 29 maja 2017 r.

sprawy z wniosku Komendy Powiatowej Policji w C.

przeciwko K. F. (1) , synowi R. i Z. zd. K., urodzonemu (...) w G.

obwinionemu o to, że:

w dniu 21 lipca 2016r. ok. godz. 11:20 w m. K. na 102,4 km autostrady (...) kierując poj. R. (...) o nr rej. (...) z naczepą marki S. o nr rej. (...) zmieniając zajmowany pas ruchu nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu poj. marki M. o nr rej. (...), którym kierowała K. W. (1) w wyniku czego doprowadził do zderzenia obu pojazdów czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

to jest o czynu z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 22 ust. 1 i 4 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym

orzeka:

I.  uznaje obwinionego K. F. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 k.w w zw. z art. 22 ust. 1 i 4 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, i za to na podstawie art. 86 § 1 k.w. wymierza mu karę 600,- (sześćset) zł grzywny;

II.  na podstawie art. 118 §1 i 3 k.p.o.w. obciąża K. F. (1) zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100 (sto) złotych oraz kosztami opinii biegłego w kwocie 1457,55 (tysiąc czterysta pięćdziesiąt siedem 55/100) złotych.

Sygn. akt II W 333/16

UZASADNIENIE

K. F. (1) ma 42 lata, posiada jedno dziecko na utrzymaniu, pracuje jako kierowca uzyskując dochód w wysokości 1500 zł miesięcznie oraz posiada gospodarstwo rolne.

W dniu 21 lipca 2016 r. K. F. (1) prowadził pojazd R. (...) o nr rej. (...) z naczepą marki S. o nr rej. (...) autostradą (...) w kierunku T.. K. F. (1) poruszał się prawym pasem, w pewnym momencie na wysokości 102,4 km autostrady (...) ok. godz. 11:20 w miejscowości K. zmieniając zajmowany pas ruchu nie dostrzegł jadącego lewym (środkowym) pasem pojazdu marki M. o nr rej. (...), którym kierowała K. W. (1) i doprowadził do zderzenia obu pojazdów. W chwili zderzenia pojazd marki M. znajdował się przed pojazdem prowadzonym przez obwinionego. W wyniku zderzenia prawy tylny błotnik pojazdu M. oraz lewy przedni błotnik pojazdu R. uległy uszkodzeniu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące, uznane za wiarygodne, dowody:

zeznania świadka K. W. (1) (k.16, 58);

zeznania świadka E. K. (1) (k. 23, 58 v.);

zeznania świadka K. T. (1) (k. 88-89)

notatkę urzędową (k. 1-2);

fotografie (k. 19, 54-56);

opinię biegłego za zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych (k. 63-73).

Obwiniony K. F. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu we wniosku o ukaranie czynu z art. 86 § 1 kk. Wyjaśnił, że do zdarzenia doszło w miejscu, w którym na autostradzie są trzy pasy ruchu, w tym jeden do wyprzedzania ciężarówek. Obwiniony jechał za ciężarówką prawym pasem, następnie upewniając się, że nic za nim nie jedzie zmienił pas na środkowy. Kierowca M. wyprzedzając obwinionego straciła panowanie łapiąc pobocze i uderzyła w pojazd obwinionego i jej pojazd poszedł całkiem na prawe pobocze. Wskazał też, że gdy prawie wyprzedził pojazd pokrzywdzonej, zauważył w lusterku, że pani jeździe od boku do boku na lewym pasie. W wyniku czego uderzyła w obwinionego i poszła na prawe pobocze.

Odnośnie do poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych:

Zgromadzony w sprawie nieosobowy materiał dowodowy tj. fotografie z miejsca zdarzenia wraz z załączonymi notatkami służbowymi nie był w toku postępowania podważany i Sąd również nie znalazł żadnych podstaw, by kwestionować jego wiarygodność.

Biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. D. po analizie zebranego materiału dowodowego stwierdził w opinii pisemnej, że materiał dowodowy nie pozwala na wydanie jednoznacznej opinii co do przebiegu zdarzenia. Wskazał jednakże, że w początkowej chwili zdarzenia lewa, przednia–narożna część ciągnika siodłowego R. kontaktowała się z prawą, tylną–boczną częścią nadwozia samochodu M.. Oś podłużna pojazdu członowego była odchylona w lewo w stosunku do osi podłużnej samochodu M..

Jednocześnie biegły stwierdził, że takie usytuowanie uszkodzeń przemawia za wersją przedstawioną w zeznaniach przez świadka K. W. (1) i E. K. (1), chociaż nie można, ze względu na brak wystarczających dowodów w postaci udokumentowania usytuowania śladów (odłamków szkła i ewentualnie grudek błota), wykluczyć wersji obwinionego. Podkreślił przy tym, że przyjęcie wersji obwinionego wiązać się powinno z innym przebiegiem kolizji, mianowicie w sytuacji, gdyby pojazd M. poruszając się w poślizgu i uderzył w pojazd siodłowy, zostałby obrócony wokół osi pionowej podczas przemieszczania na prawą stronę drogi.

Sąd uznał za wiarygodne wnioski opinii biegłego. Opinia została wydana na podstawie materiałów znajdujących się w aktach sprawy i sporządzona przez biegłego z listy Prezesa S. O. w T. - osobę kompetentną i całkowicie obcą dla stron oraz niezainteresowaną w rozstrzygnięciu sprawy. W ocenie Sądu opinia i zawarta w niej ocena prawdopodobieństwa przebiegu zdarzenia, dokonana przez biegłego w świetle praw fizyki i w oparciu o analizę uszkodzeń, została sporządzona w sposób jasny, logiczny i precyzyjny. Pozbawiona jest sprzeczności wewnętrznych, a wnioski z niej płynące – oparte zostały na fachowej wiedzy i doświadczeniu – wzajemnie ze sobą korespondują w zakresie istotnym z punktu widzenia odpowiedzialności obwinionego. Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby opinię tę kwestionować.

Dokonując oceny osobowego materiału dowodowego, Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków K. W. (1) i E. K. (1). Ich depozycje są spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniają oraz znalazły potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym w tym we wnioskach z opinii biegłego oraz w śladach uszkodzeń obu pojazdów. Za wiarygodne również Sąd uznał zeznania funkcjonariusza K. T..

W ocenie Sadu brak jest natomiast korelacji deklarowanych przez obwinionego okoliczności zaistnienia przedmiotowego zdarzenia z udokumentowanymi uszkodzeniami w samochodach M. (...) oraz z zeznaniami świadków przesłuchanych w sprawie i z wnioskami z opinii biegłego.

Zwrócić należy uwagę na tą część wypowiedzi K. F., w której obwiniony podkreślił, że kierowca M. wyprzedzając go straciła panowanie łapiąc pobocze, uderzyła w pojazd obwinionego i jej pojazd poszedł całkiem na prawe pobocze. Dalej zaś twierdził, że gdy prawie wyprzedził pojazd pokrzywdzonej, zauważył w lusterku, że pani jeździe od boku do boku na lewym pasie. W ocenie Sądu te dwa zdania były wewnątrz sprzeczne i nielogiczne. Z jednej bowiem strony obwiniony stwierdza, że wyprzedzał pokrzywdzoną i inną ciężarówkę, co sugeruje, że poruszał się z większą prędkością od obu tych pojazdów, z drugiej strony wskazuje, że to pokrzywdzona go wyprzedzała skrajnym lewym pasem. Z dokumentacji fotograficznej wynika natomiast, że pojazd M. w chwili zdarzenia znajdował się przed pojazdem siodłowym kierowanym przez obwinionego, zaś z opinii biegłego, że w chwili zdarzenia oś podłużna pojazdu prowadzonego przez obwinionego była odchylona w lewo w stosunku do osi podłużnej samochodu M..

Przyjęcie za wiarygodną wersję obwinionego wymagałoby uznania, że pokrzywdzona jechała ze znacznie większą prędkością od obwinionego, straciła panowanie nad pojazdem znajdując się na wysokości kabiny pojazdu siodłowego lub nawet za kabiną (co pozwalało na jej obserwację w lusterku pojazdu), wyprzedziła pojazd obwinionego i uderzyła weń prawym tylnym bokiem. Po uderzeniu zaś, natychmiast odzyskała panowanie nad pojazdem i zjechała na prawe pobocze. Taka wersja jest mało prawdopodobna. Obwiniony, co trzeba podkreślić, w żadnej części zeznań nie wskazywał bowiem, żeby widząc bardzo niebezpieczne manewry pokrzywdzonej (poślizg na lewym pasie autostrady pojazdu osobowego znajdującego się przy pojeździe ciężarowym z naczepą) podejmował jakiejkolwiek kroki w celu uniknięcia ewentualnego i wielce prawdopodobnego w takiej sytuacji wypadku. Nie wskazywał np. że zaczął hamować, zjeżdżać na prawą stronę pasa w celu zminimalizowania ewentualnych skutków kolizji, a w taki sposób postąpił by w ocenie Sądu każdy rozsądny kierowca. Na podjęcie takich manewrów obronnych wskazywała natomiast K. W. podkreślając, że chcąc uniknąć kolizji zaczęła przyspieszać i dzięki temu uniknęła poważniejszych uszkodzeń. W konsekwencji w ocenie Sądu zarówno charakter uszkodzeń, jak doświadczenie życiowe wskazują, że to obwiniony, jadący pojazdem siodłowym nie zauważył samochodu osobowego prowadzonego prawidłowo środkowym pasem autostrady przez pokrzywdzoną. Mając na względzie różnice wielkości pojazdów uczestniczących w kolizji, w tym zwłaszcza miejsca uszkodzeń obu pojazdów, za zdecydowanie bardziej prawdopodobną, graniczącą z pewnością, należy przyjąć wersję wydarzeń przedstawioną przez pokrzywdzoną K. W. i świadka E. K.. Obie wskazały, że zauważyły jak z pasa prawego pojazd kierowany przez obwinionego rozpoczął manewr zmiany pasa ruchu w chwili, gdy znajdowały się one na wysokości kabiny tego pojazdu, a więc w miejscu, które co do zasady znajduje się w tzw. martwym polu widoczności. Należy zwrócić uwagę, że z zasad doświadczenia życiowego wynika, a wręcz jest to okoliczność notoryjna, iż w każdym pojeździe występuje zjawisko tzw. martwego pola widoczności, tj. obszaru pozostającego poza widokiem w lusterkach wstecznych. Nie ma też wątpliwości, że kierowca samochodu ciężarowego nie ma pełnego pola widzenia na drogę w bliskiej odległości przed przodem samochodu. Z tego też względu zmiana pasa ruchu wymaga od takiego kierowcy szczególnej ostrożności, w tym upewnienia się, czy na sąsiednim pasie nie znajduje się inny pojazd. Potwierdzenie zeznań świadków K. W. i E. K. odnaleźć można w zeznaniach przybyłego na miejsce w dniu zdarzenia funkcjonariusza policji K. T., który wskazał, że wprawdzie wszystkich szczegółów nie jest w stanie sobie przypomnieć, ze względu na upływ czasu i ilość podobnych kolizji, lecz po okazaniu zdjęć wskazał w sposób stanowczy, że z oględzin miejsca zdarzenia i rozmów z uczestnikami wypadku wynikało w sposób jednoznaczny, że obwiniony podczas zmiany pasa ruchu nie zauważył pojazdu poradzonego przez K. W..

Warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie z art. 86 § 1 kw jest, aby uczestnik ruchu nie zachował należytej ostrożności i tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dla bytu wykroczenia z art. 86 § 1 kw - ze względu na skutek - znaczenie ma tylko takie zachowanie, które może zagrozić bezpieczeństwu ruchu. Zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego polega natomiast na stworzeniu takiej sytuacji, która grozi nastąpieniem ujemnych skutków dla ruchu drogowego. Takie skutki wystąpiły w niniejszej sprawie. Zachowanie obwinionego doprowadziło bowiem do kolizji, która mogła zagrozić zdrowiu osób uczestniczących w przedmiotowym zdarzeniu. Doszło do niej więc w wyniku niezachowania przez obwinionego należytej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i nieustąpienia pierwszeństwa innemu pojazdowi poruszającemu się po pasie, na który obwiniony zamierzał wjechać. Zgodnie z art. 22 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym - kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać.

Obwiniony nie zastosował się do wyżej wskazanych zasad. Obwiniony jest więc winny dokonania zarzucanego mu czynu, bowiem mając możliwość zachowania się zgodnie z prawem postąpił wbrew niemu. K. F. jest osobą pełnoletnią, miał zdolność oceny zaistniałej sytuacji i przewidzenia możliwych skutków swojego zachowania.

Wymierzając karę za zarzucany mu czyn, Sąd miał na względzie dyrektywy zawarte w art. 33 kw. W ocenie Sądu orzeczona kara grzywny w wysokości 600 zł. spełni swe cele w zakresie zarówno prewencji indywidualnej, uświadamiając obwinionemu wagę naruszonej przez niego normy prawnej, jak i będzie adekwatna z punktu widzenia społecznego poczucia sprawiedliwości w aspekcie tzw. prewencji generalnej.

Na podstawie art. 118 § 1 i §3 kpsw, mając na względzie brak przesłanek określonych
w art. 624 § 1 kpk, Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, na które złożyły się: koszty opinii biegłego w wysokości 1457,55 złotych, które tymczasowo pokrył Skarb Państwa oraz zryczałtowana suma 100 zł tytułem zwrotu wydatków ustalona na podstawie § 1 pkt 1 oraz § 2 pkt 2 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia z dnia 10 października 2001 r. (Dz.U. Nr 118, poz. 1269). Sąd uznał tym samym, że aktualna sytuacja majątkowa i zarobkowa K. F. uzasadnia przyjęcie, że będzie on w stanie ponieść je bez finansowego uszczerbku dla siebie. Sąd nie obciążył obwinionego opłatą.

SSR Agnieszka Knade-Plaskacz

Chełmno 12/06/2017 r