Sygn. akt III Ca 1947/16
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 października 2016 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w punkcie 1.4 zasądził na rzecz I. C. od Towarzystwa (...) w W. kwotę po 50 zł. miesięcznie począwszy od dnia 1 listopada 2015 roku i na przyszłość płatną z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności z tytułu renty na zwiększone potrzeby, w punkcie II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie
Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zaskarżonym zakresie stanowiły następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 16 grudnia 2012 r. około godziny 22:30 doszło do wypadku komunikacyjnego, który miał miejsce w Ł. na zbiegu ulic (...). Powódka była pasażerką samochodu kierowanego przez sprawcę zdarzenia, który posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielone przez Towarzystwo (...) z siedzibą w W..
Powódka po wypadku została przewieziona przez zespół Pogotowia (...) do Izby Przyjęć Szpitala im. (...) w Ł., gdzie rozpoznano u niej ogólne potłuczenie, skręcenie lewego baru i ból kończyn dolnych na podłożu niewydolności naczyniowej.
W dniu 3 stycznia 2013 r. była badana w Poradni Neurologicznej (...) w Ł., gdzie opisano u niej zaburzenia snu, niepokój, bóle i zawroty głowy, bóle lewego barku z ograniczeniem ruchomości. Opisano również bóle kręgosłupa szyjnego, z którego to powodu była leczona również przed wypadkiem. Powódce zlecono zażywanie leku kojącego A.. Powódka była leczona w (...) oraz w Poradni Ogólnej, gdzie również opisano zawroty głowy i zalecono zażywanie leków obniżające ciśnienie krwi. Od dnia 18 lutego 2013 r. powódka była leczona w PZP.
Przed wypadkiem powódka nie leczyła się psychiatrycznie ani psychologicznie, była aktywna fizycznie. Po wypadku przestała wychodzić z domu, w lutym - marcu 2013 r. załamała się psychicznie. Przez rok codziennie jeździła do niej koleżanka.
Z neurologicznego punktu widzenia w wyniku wypadku z dnia 16 grudnia 2012 r. powódka doznała urazu uogólnionego z wątpliwą utratą przytomności. Rokowanie powódki z punktu widzenia neurologa jest dobre.
Z ortopedycznego punktu widzenia w związku z wypadkiem z dnia 16 grudnia 2012 r. powódka doznała zespołu bolesnego barku lewego skutkującego trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 5%. Rokowania na przyszłość powódki w związku ze skutkami wypadku są dobre, choć nie można wykluczyć, że doznany uraz nasilił dolegliwości bólowe i ograniczenie ruchomości spowodowane chorobami samoistnymi.
Z psychologicznego punktu widzenia powódka ma obecnie trudności funkcjonalne o obrazie geriatrycznym. Stan ten może mieć związek przyczynowo - skutkowy z urazem doznanym na skutek wypadku z dnia 16 grudnia 2012 r. Następstwa wypadku, a w konsekwencji ograniczenia funkcjonalne i poznawcze negatywnie wpłynęły na ogólną sprawność i zaradność powódki. Zaburzone poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa ograniczało dążenie do samodzielności, a tym samym do usprawniania po wypadku. Zakres cierpień psychicznych związanych z doznanymi obrażeniami był duży i wynikał ze stanu zdrowia i ograniczeń funkcjonalnych. Prawdopodobnie skutkuje to nasileniem objawów demencyjnych. Powódka obrazowo prezentuje reakcje Zespołu (...) w miernym zakresie. Na skutek wypadku powódka doznała reakcji traumatycznej jako nieprzewidywalnego urazu somatycznego utrudniającego samodzielne funkcjonowanie. Rokowania powódki są niekorzystne.
Z psychiatrycznego punktu widzenia stan zdrowia powódki przed wypadkiem należy ocenić jako dobry. Powódka była sprawna fizycznie i psychicznie, samodzielna, zaangażowana w życie społeczne, udzielała się towarzysko. Urazy fizyczne doznane w wyniku wypadku z dnia 16 grudnia 2012 r. wyzwoliły u powódki reakcję lękową, poczucie utraty bezpieczeństwa, spowodowały zaburzenia snu, poczucie bezradności, przygnębienie, wyzwoliły niepokój. Wypadek z dnia 16 grudnia 2012 r. spowodował nasilenie zmian organicznych w (...) potwierdzonych badaniem psychologicznym. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki z punktu widzenia psychiatry wynosi 7%, gdyż nie można wykluczyć, że obok rozpoznanych po wypadku zaburzeń adaptacyjnych jako skutku stresu pourazowego (biorąc pod uwagę szczególne okoliczności zdarzenia), stres ten spowodował nasilenie zmian organicznych w (...) potwierdzonych badaniem psychologicznym. Dotyczy to zaburzeń, którym nie towarzyszą urazy głowy. Nie ma danych na to, że jedynie uraz głowy ma wpływ na zaburzenia psychiczne. Zaburzenia te mogą być nawet dotkliwsze bez urazu głowy. Zaburzenia tego typu jak u powódki dezorganizują jej życie codzienne. Towarzyszy im lęk.
Jest to takie uczucie, że jak jest nasilone, to człowiek nie jest w stanie podejmować prostych czynności. Kiedy powódka doświadcza stanów lękowych, nie może nic robić. Powódka doznała urazu ciała, doświadczyła zagrożenia życia, jako osoba starsza odczuła to intensywniej, dlatego pojawił się u niej lęk związany z utratą bezpieczeństwa. Powódka obecnie jest sprawna w realizacji codziennych czynności i ich planowaniu. Wymaga wsparcia przy bardziej złożonych czynnościach. Zaburzenia koncentracji uwagi i mniejsza sprawność intelektualna powodują, że nie może rozwijać swoich zainteresowań. Bezpośrednio po wypadku wymagała codziennej pomocy ze strony osób trzecich przez około cztery tygodnie. Następnie wymagała pomocy przy realizacji złożonych czynności jak wizyty lekarskie, rehabilitacja. Powódka po zdarzeniu zasadnie leczyła się u psychologa. Koszt specjalistycznych leków psychiatrycznych to kwota około 50 zł miesięcznie od dnia zdarzenia i w dalszym ciągu. Z psychiatrycznego punktu widzenia cierpienia, jakich doznawała powódka były dotkliwe. Zaburzenia poznawcze i bezradność, które mogą postępować, nie są związane z wypadkiem, a z biologicznym procesem starzenia.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Odnosząc się do psychiatrycznych skutków wypadku trwały uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznała powódka w następstwie wypadku wynosi 7%, gdyż nie można wykluczyć, że obok rozpoznanych po wypadku zaburzeń adaptacyjnych jako skutku stresu pourazowego (biorąc pod uwagę szczególne okoliczności zdarzenia), stres ten spowodował nasilenie zmian organicznych w (...) potwierdzonych badaniem psychologicznym. Zaburzenia tego typu jak u powódki dezorganizują jej życie codzienne. Towarzyszy im lęk. Kiedy powódka doświadcza stanów lękowych, nie może nic robić. Powódka doznała urazu ciała, doświadczyła zagrożenia życia, jako osoba starsza odczuła to intensywniej, dlatego pojawił się u niej lęk związany z utratą bezpieczeństwa. W sferze psychicznej zdarzenie wywołało trudności funkcjonalne o obrazie geriatrycznym. Ograniczenia funkcjonalne i poznawcze, w tym przede wszystkim zaburzone poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa negatywnie wpłynęły na ogólną sprawność i zaradność powódki. Na rozmiar krzywdy powódki wpłynęło również, iż zmuszona była poddać się długotrwałemu leczeniu zarówno fizycznemu jak i psychicznemu, przyjmować lekarstwa, ograniczyć swoją aktywność towarzyską. Powódka od wypadku czuje się gorzej niż dawniej, potrzebuje wzmocnionej opieki osób trzecich. Mimo swego wieku powódka przed wypadkiem była osobą w pełni sprawną, zaradną życiowo. Stres spowodowany wypadkiem i ograniczenia fizyczne po wypadku przyspieszyły u powódki zmiany starcze, uczyniły powódkę osobą wymagającą pomocy innych osób w podejmowaniu bardziej złożonych czynności nawet dnia codziennego.
Odnosząc się do roszczenia o zasądzenie renty na przyszłość Sąd Rejonowy zważył, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany może domagać się: kompensaty wszelkich kosztów wywołanych tym stanem (art. 444 § 1 k.c.) oraz odpowiedniej renty, jeżeli utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość (art. 444 § 2 k.c); może mieć ona postać renty tymczasowej, jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić (art. 444 § 3 k.c). Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116).
W szczególności będą to koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Poszkodowanemu przysługuje także roszczenie o rentę, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zwiększyły się jego potrzeby. (Olejniczak A., komentarz do art. 444 k.c. [w:] Kidyba A. (red.), Gawlik Z., Janiak A.,Kozieł G., Olejniczak A., Pyrzyńska A., Sokołowski T., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III Zobowiązania - część ogólna., LEX, 2014). Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwo czynu niedozwolonego, (wyrok SN z dnia 11 marca 1976 r., (...) 50/76, OSNC 1977, nr 1, poz. 11).
Opierając się o opinię biegłego psychiatry w przedmiocie tego, że powódka wymaga nadal leczenia lekami psychotropowymi, Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie powódki zasądzenia na jej rzecz renty na przyszłość w kwocie 50 zł miesięcznie.
Sąd oddalił roszczenie powódki w zakresie ustalenia, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze następstwa wypadku komunikacyjnego z dnia 16 grudnia 2012 r.
Powołał art. 442 1 § 3 k.c, który w aktualnym brzmieniu przewiduje, że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Sąd Rejonowy wskazał, iż w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, iż po wprowadzeniu w życie art. 442 1 k.c. powód co do zasady nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, bowiem regulacja zawarta w art. 442 1 § 3 k.c. eliminuje niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej niż szkoda ta się ujawniła. Wyeliminowanie niebezpieczeństwa upływu terminu przedawnienia roszczenia samo przez się nie oznacza, że powód nigdy nie będzie miał interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, gdyż interes ten może być uzasadniony złagodzeniem trudności dowodowych w ewentualnym przyszłym procesie, powodowanych upływem czasu między wystąpieniem zdarzenia wywołującego szkodę, a dochodzeniem jej naprawienia (uchwała SN z dnia 24 lutego 2009 r., III CZP 2/09, LexisNexis nr (...), OSNC 2009, nr 12,poz. 168).
Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uznania, iż powódka ma interes prawny w dochodzeniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. W ocenie Sądu, w aktualnej sytuacji procesowej brak jest podstaw do uznania, iż w razie ewentualnego ujawnienia się szkód w przyszłości mogą zajść jakiekolwiek trudności dowodowe. W przypadku ujawnienia się dalszych szkód czy krzywd na osobie powódki, związanych z wypadkiem z dnia 16 grudnia 2012 r., będzie ona mogła dochodzić ich naprawienia z uwzględnieniem 3 - letniego terminu przedawnienia o charakterze a tempore scientiae. Co więcej, w chwili obecnej brak jest podstaw do przypuszczania, iż stan powódki w związku ze zdarzeniem ulegnie pogorszeniu, bądź że pojawią się nowe skutki w zdrowiu powódki. Z opinii biegłych w niniejszej sprawie wynika, iż w chwili obecnej leczenie zostało już zakończone, zaś stan zdrowia powódki dobrze rokuje. Jak zaś zostało wskazane wyżej, nawet w razie ujawnienia się kolejnych skutków, powódka będzie mogła dochodzić ich naprawienia w terminie a tempore scientiae.
Wobec tego Sąd Rejonowy oddalił powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana. Zaskarżyła wyrok w zakresie punktu I. 4, zarzucając:
1. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy, tj.: art. 233 § 1 k.p.c: a) poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, iż w wyniku zdarzenia z dnia 16 grudnia 2012 r. powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu - psychiatrycznego, podczas gdy w pisemnej opinii uzupełniającej biegła psychiatra wskazała, iż uszczerbek ten jest jedynie długotrwały, a zatem stan psychiczny powódki może ulec poprawie w stopniu nie wymagającym dalszego leczenia psychiatrycznego;
b) poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, iż obecne leczenie powódki jest związane wyłącznie ze zdarzeniem z dnia 16 grudnia 2012 r. w sytuacji, gdy zarówno z opinii biegłego psychiatry jak i biegłej psycholog wynika, iż u powódki rozwijają się zmiany geriatryczne, których wpływ na stan psychiczny powódki będzie się pogłębiał, a które nie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 361 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż przyszłe leczenie farmakologiczne
psychiatryczne powódki pozostaje w związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia
16 grudnia 2012 r., podczas gdy zarówno z opinii biegłej psychiatry jak i biegłej psycholog
wynika, iż u powódki rozwijają się zmiany geriatryczne, których wpływ na stan psychiczny
powódki będzie się pogłębiał;
b) art. 444 § 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż w wyniku zdarzenia z dnia
16 grudnia 2012 r. zwiększyły się potrzeby powódki uzasadniające zasądzenie na jej rzecz
renty, podczas gdy zwiększone potrzeby powódki w zakresie farmakologicznego leczenia
psychiatrycznego związane są ze stwierdzonymi przez biegłą psychiatrę i psycholog
zmianami samoistnymi.
W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że Sąd Rejonowy oddalił roszczenie powódki o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość, z uwagi na fakt, iż rokowanie powódki jest dobre, wobec czego bezzasadne było zasądzenie na rzecz powódki renty bez oznaczenia daty końcowej, gdyż stan powódki może ulec poprawie. Koszty leczenia psychiatrycznego wynikają przy tym również ze zmian geriatrycznych.
Pozwany wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w części dotyczącej renty za zwiększone potrzeby oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania apelacyjnego. (apelacja - k. 389-392)
Pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. (odpowiedź na apelację - k. 401-402)
Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.
Rozpoczynając analizę zarzutów sformułowanych przez skarżącego, należy odnieść się w pierwszej kolejności do zarzutów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c, gdyż prawidłowo ustalony i oceniony stan faktyczny determinuje kierunek dalszych rozważań w aspekcie prawa materialnego.
Stosownie do powołanego przepisu, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.
Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron, na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.
Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. był częściowo zasadny. Skarżący słusznie zauważył, iż Sąd, niezgodnie z opinią biegłej psychiatry, ustalił, iż powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Trwałość uszczerbku na zdrowiu od długotrwałości uszczerbku różni się okresem trwania uszczerbku. W przypadku stwierdzenia trwałego uszczerbku mamy do czynienia z naruszeniem sprawności organizmu na stałe. Uszczerbek ten będzie zatem trwał do końca życia. Natomiast określenie „ długotrwały uszczerbek " oznacza , że po upływie określonego czasu następstwa urazu doznanego na skutek wypadku ustępują całkowicie.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka doznała trwałego 7 % uszczerbku na zdrowiu według punktu 10a załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r., zgodnie z pisemną opinią biegłej z zakresu psychiatrii. W pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 9 listopada 2015 r. biegła, w odpowiedzi na zapytanie pełnomocnika pozwanego, wskazała, że orzeczony uszczerbek ma charakter długotrwały. Wyjaśniła, iż opiniowana, pomimo poprawy nie powróciła do poprzedniego poziomu funkcjonowania, ale jej aktualny stan psychiczny od 2015 r. jest stabilny (k. 266-267). W ustnej opinii uzupełniającej biegła nie wskazała przy tym, że uszczerbek na zdrowiu powódki ma charakter trwały, ograniczając się do wskazania jedynie jego wysokości, co wynika z nagrania rozprawy (wbrew treści pisemnej protokołu, gdzie znalazło się określenie „trwały uszczerbek"). Z opinii tych wynika zatem, że biegła ustaliła długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki. Należy również zwrócić uwagę, iż pkt l0a załącznika do rozporządzenia, na podstawie którego biegła przyznała powódce uszczerbek na zdrowiu przewiduje utrwalone nerwice związane z urazem czaszkowo-mózgowym powstałe na skutek urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń (...). Rokowania powódki biegła określiła jako umiarkowane, co nie wyklucza zatem poprawy. Fakt, iż uszczerbek na zdrowiu powódki ma charakter długotrwały nie wyklucza jednakże zasadności przyznania renty z tytułu zwiększonych potrzeb, o czym mowa będzie niżej.
Wbrew treści apelacji, Sąd Rejonowy nie ustalił, iż obecne leczenie powódki jest związane wyłącznie ze zdarzeniem z dnia 19 grudnia 2012 r. Sąd ustalił natomiast, iż stres spowodowany wypadkiem i ograniczenia fizyczne po wypadku przyspieszyły u powódki zmiany starcze, uczyniły powódkę osobą wymagającą pomocy innych osób w podejmowaniu bardziej złożonych czynności nawet dnia codziennego. Skarżący wysnuł natomiast zbyt daleko idący wniosek, iż z opinii biegłego psychiatry jak i biegłej psycholog wynika, iż u powódki rozwijają się zmiany geriatryczne, których wpływ na stan psychiczny powódki będzie się pogłębiał, a które nie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym. Biegły psycholog stwierdził, iż powódka ma obecnie trudności funkcjonalne o obrazie geriatrycznym. Wskazał wprost, iż stan ten może mieć związek przyczynowo -skutkowy z urazem doznanym na skutek wypadku z dnia 16 grudnia 2012 r. Ograniczenia funkcjonalne i poznawcze, zaburzone poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa, będące skutkiem wypadku negatywnie wpłynęły bowiem na ogólną sprawność i zaradność powódki. Biegła psychiatra zwróciła uwagę na fakt, iż z psychiatrycznego punktu widzenia stan zdrowia powódki przed wypadkiem należy ocenić jako dobry. Urazy fizyczne doznane w wyniku wypadku z dnia 16 grudnia 2012 r. wyzwoliły u powódki reakcję lękową, poczucie utraty bezpieczeństwa, spowodowały zaburzenia snu, poczucie bezradności, przygnębienie, wyzwoliły niepokój. Wypadek z dnia 16 grudnia 2012 r. spowodował nasilenie zmian organicznych w (...) potwierdzonych badaniem psychologicznym. W opinii pisemnej biegła psychiatra wskazała również, na co zwrócił uwagę skarżący, że „zaburzenia poznawcze i bezradność mogą postępować, ale nie będzie to pozostawać w związku z wypadkiem a z biologicznym procesem starzenia". Ze sformułowania tego wynika zatem, że w przyszłości, na skutek wieku powódki, zmiany demencyjne będą postępować i nie będzie to związane z wypadkiem. Obecnie stwierdzone u powódki zaburzenia skutkujące nasileniem zmian geriatrycznych wynikają jednakże ze zdarzenia z dnia 16 grudnia 2012 r. i wymagają leczenia psychiatrycznego aktualnie jak i na przyszłość. Zwiększone potrzeby powódki wynikają zatem również z wypadku.
Wobec powyższego, bezzasadny był również zarzut naruszenia przepisu art. 361 k.c. Sąd Rejonowy prawidłowo bowiem ustalił, iż konieczność zażywania leków psychiatrycznych pozostaje w związku przyczynowym z wypadkiem.
Ostatecznie chybiony był także zarzut naruszenia przepisu art. 444 § 2 k.c. Stwierdzenie, iż uszczerbek na zdrowiu powódki ma charakter długotrwały nie wpływa bowiem na zasadność zasądzenia renty za zwiększone potrzeby. Nie wpływa na to także okoliczność, iż Sąd oddalił roszczenie o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość. Z opinii biegłych nie wynika bowiem, aby w przyszłości mogły ujawnić się nowe nieznane obecnie skutki wypadku. Konieczność przyznania powódce renty wynika natomiast z obecnie ujawnionych zwiększonych potrzeb w zakresie leczenia farmakologicznego będących skutkiem wypadku. W przypadku zmiany stosunków każda ze stron może natomiast żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie stosownie do art. 907 § 2 k.c. Wbrew treści apelacji, Sąd Rejonowy nie był przy tym w stanie ustalić daty końcowej wypłacania powódce renty.
W tym stanie faktycznym apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Stosownie do art. 98 k.p.c. Sąd zasądził na rzecz powódki 180 zł kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu sprzed 27 października 2016 r., Dz. U. z 2015 r. poz. 1800).