Pełny tekst orzeczenia

III Ca 460/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej we W. przeciwko A. G. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oddalił powództwo.

Apelację od tego orzeczenia złożyła powódka, zaskarżając je w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie na jej rzecz od pozwanej kwoty 3.703,15 zł z umownymi odsetkami w wysokości równej czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, nie wyższej jednak niż dwukrotność sumy stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty od pełnomocnictwa. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono naruszenie:

art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i błędne przyjęcie, że powód nie wykazał cesji wierzytelności, podczas gdy jej przelew wynika z wyciągu z umowy z dnia 30 grudnia 2014 r.;

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na uznaniu, że umowa przelewu wierzytelności z dnia 30 grudnia 2014 r. nie stanowi dowodu cesji zindywidualizowanej wierzytelności należnej od poprzednika prawnego pozwanej, podczas gdy jej przelew wynika z wyciągu z umowy z dnia 30 grudnia 2014 r.;

art. 509 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na zastosowaniu sankcji nieskuteczności wobec umowy przelewu wierzytelności z dnia 30 grudnia 2014 r. w zakresie dotyczącym wierzytelności przysługującej od poprzednika prawnego pozwanej, podczas gdy brak jest podstaw do przyjęcia, że umowa przelewu wierzytelności jest nieskuteczna w tym zakresie.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od skarżącej na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych i opłatą od pełnomocnictwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Zaznaczyć trzeba na wstępie, że niniejsza sprawa rozpoznana została w postępowaniu uproszczonym, to zaś determinuje konieczność zastosowania określonych dla tego rodzaju spraw regulacji szczególnych, zwłaszcza dyspozycji przepisu art. 505 13 § 2 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Strona skarżąca kwestionuje pogląd Sądu I instancji, że czynność prawna w postaci umowy przelewu zawarta przez nią ze (...) im. (...) w G. nie odniosła skutku prawnego względem pozwanej i jej poprzednika prawnego, ponieważ w jej treści nie zindywidualizowano w sposób wystarczający zbywanej wierzytelności, a to dlatego, że nie wskazano, w jakiej kwocie przysługuje ona zbywcy. Autor apelacji podnosi natomiast, że wystarczające dla indywidualizacji zbywanej wierzytelności jest wskazanie osoby dłużnika oraz stosunku prawnego, z którego wynika wierzytelność, a następnie zaznacza, że takie informacje wynikają wprost z treści załącznika do umowy. Rzeczywiście, można bronić tezy – i pogląd taki pojawił się też w orzecznictwie – iż podanie tych elementów konkretyzujących wierzytelność pozwala na stwierdzenie, że wolą stron umowy było po prostu dokonanie cesji całości wierzytelności przysługującej jednej z nich na gruncie wskazanego stosunku prawnego, a ustawa rzeczywiście nie wymaga dla skutecznego jej przeniesienia określenia jej kwotowo. Nie zwalnia to jednak z pewnością nabywcy wierzytelności od ciężaru wykazania w późniejszym procesie, który ewentualnie wytoczy przeciwko dłużnikowi, w jakiej kwocie wierzytelność istniała w chwili zbycia i tym samym została przez niego skutecznie nabyta. W rozpoznawanej sprawie pozwana zakwestionowała już w odpowiedzi na pozew przytaczane przez powoda fakty odnoszące się do tej kwestii i podniosła, że na podstawie przedstawionych dokumentów nie da się stwierdzić momentu powstania roszczenia, a co za tym idzie, wysokości kwoty głównej długu oraz ewentualnej prawidłowości naliczania odsetek umownych. Wskazać należy, że dokumentem takim nie może być umowa zawarta między zmarłym S. G. i (...) im. (...) w G., ponieważ z tej treści nie wynika, by poprzednik prawny pozwanej zaciągnął przy jej zawarciu zobowiązanie skutkujące po jego stronie obowiązkiem zwrotu określonej kwoty pieniężnej, ale jedynie uzyskał wówczas uprawnienie do wielokrotnego zadłużania się (ust. 1 umowy); czy natomiast z tego uprawnienia kiedykolwiek skorzystał, a jeśli tak, to w jakim rozmiarze – nie wiadomo i nie przedstawiono na tę okoliczność wystarczających dowodów. Trzeba zgodzić się z Sądem meriti, że dowodem takim nie jest raport spłaty stanowiący w myśl art. 245 k.p.c. jedynie dowód tego, że podpisana pod dokumentem osoba tego rodzaju oświadczenie złożyła, ani tym bardziej wezwanie do zapłaty, z którego wynika co prawda, że tego rodzaju wezwanie zredagowano i przesłano do pozwanej, jednak nie sposób na tego rodzaju dowodzie opierać ewentualnych ustaleń co do istnienia długu. Z kolei złożony w dalszym toku postępowania wykaz operacji na rachunku S. G. jest niekompletny, ponieważ zawiera dane o wpłatach i wypłatach dopiero od dnia 14 grudnia 2013 r., podczas gdy umowa ze (...) im. (...) w Ł. zawarta została rok wcześniej, bo w dniu 14 grudnia 2012 r. – w rezultacie tego nie można na tej drodze kompleksowo ustalić salda związanego z ewentualnym korzystaniem przez poprzednika prawnego pozwanej z uprawnień do zadłużania się w ramach przedmiotowej umowy, a tym samym złożony dokument nie jest przydatny dla wyliczenia rozmiaru jego długu (czy też długu jego spadkobierczyni) w chwili nabycia wierzytelności przez powoda.

Podsumowując powyższe wywody, stwierdzić trzeba, że choćby nawet przychylić się do zarzutów autora apelacji dotyczących kwestii skuteczności umowy przelewu i przyjąć, że co do zasady nie jest wykluczone zindywidualizowanie przedmiotu cesji w ten sposób, w jaki zostało to uczynione w umowie zawartej przez niego ze (...) im. (...) w Ł., to jednocześnie zgodzić się też należy, że powodowi nie udało się wykazać w niniejszym postępowaniu, w jakim rozmiarze nabył wierzytelność przysługującą zbywcy wobec A. G. (o ile była ona w chwili przelewu w ogóle dłużniczką zbywcy), a tym samym w jakiej wysokości ta wierzytelność przysługiwała mu na chwilę zamknięcia rozprawy. W ocenie Sądu odwoławczego zaskarżone rozstrzygnięcie odpowiada więc prawu, co uzasadnia oddalenie apelacji na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając na rzecz pozwanej poniesione przez nią koszty zastępstwa procesowego w kwocie 675,00 zł obliczone na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.