Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 610/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Tkocz

Sędziowie :

SA Piotr Wójtowicz (spr.)

SA Elżbieta Karpeta

Protokolant :

Justyna Wnuk

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2012 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w K. i Dyrektorowi Aresztu Śledczego w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 kwietnia 2012 r., sygn. akt II C 405/11,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata A. R. wynagrodzenie w kwocie 147,60 (stu czterdziestu siedmiu i 60/100) złotych, w tym podatek od towarów i usług w wysokości 27,60 (dwudziestu siedmiu i 60/100) złotych, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. Akt I ACa 610/12

UZASADNIENIE

Powód ostatecznie wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (w związku z działaniami Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w K. i Aresztu Śledczego w S.) 300000,-zł za naruszenie jego godności i prawa do intymności w Areszcie Śledczym w S. w okresie od 2 stycznia do 1 kwietnia 2010 r. z tym uzasadnieniem, że przebywał w nim w warunkach przeludnienia i w złych warunkach socjalno-bytowych.

.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania. Zarzucił pozwany, że powód nie wykazał faktycznych podstaw roszczenia i że w czasie osadzenia go w Areszcie Śledczym w S. respektowane były wszelkie jego prawa, a warunki spełniały wymagania określone we właściwych przepisach prawnych

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach i przytoczył następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Od 2 stycznia do 1 kwietnia 2010 r. powód przebywał w Areszcie Śledczym w S. w celach nr: (...) o powierzchni 7,60 m 2, (...) o powierzchni 14,39 m 2, (...) o powierzchni 22,18 m 2 i (...) o powierzchni 23,28 m 2. Jedynie w okresie od 3 do 7 stycznia 2010 r., w celi nr (...), została przekroczona przewidziana dla niej norma zaludnienia; do 6 stycznia 2010 r. przebywało w niej bowiem sześciu, a w dniu 7 stycznia 2010 r. – pięciu osadzonych.

Cele mieszkalne w Areszcie Śledczym w S. wyposażone są odpowiedni sprzęt kwaterunkowy, zapewniający osadzonym osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm przewidzianych dla pomieszczeń mieszkalnych. W celach zapewnione jest odpowiednie oświetlenie, a ilość sprzętów zgodna jest z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Niezbędne urządzenia sanitarne są usytuowane w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie.

W każdej celi znajduje się co najmniej jedno okno, które pełni funkcję wentylacji naturalnej. Osadzeni bez przeszkód mogą w celu przewietrzenia cel otwierać okna, natomiast w trakcie trwającego 60 minut spaceru oddziałowi dbają o to, by okna pozostawały otwarte.

W każdej celi mieszkalnej znajduje się sprzęt do sprzątania, ponadto dwa razy w miesiącu są wydawane osadzonym środki czystości, za pomocą których mają oni utrzymać czystość. Dodatkowo wszystkie cele raz w miesiącu poddawane są dezynsekcji.

W celach znajdują się również kąciki sanitarne. W każdym jest muszla klozetowa oraz umywalka, do której podłączona jest bieżąca woda. Pomieszczenie jest oddzielone od części mieszkalnej murkiem i zaopatrzone w drzwi. W około połowie cel kąciki są zabudowane murkiem o wysokości 140 cm; w kilku celach kąciki są zabudowane ściankami z płyt, a w miejsce drzwi zamontowana jest zasłona.

Osadzeni, zgodnie z regulaminem, raz w tygodniu korzystają z ciepłej kąpieli w łaźniach. Wyposażenie łaźni jest właściwe, łaźnie są czyste, a dywaniki kąpielowe są dezynfekowane.

Osadzeni otrzymują środki do utrzymania higieny osobistej. Raz w miesiącu każdy osadzony otrzymuje mydło toaletowe, krem do golenia, nożyk do golenia, proszek do prania, pastę do zębów i papier toaletowy; raz w tygodniu osadzeni mają również możliwość wymiany odzieży na czystą, wraz z wymianą bielizny pościelowej oraz ręczników.

W 1998 r. we wszystkich pawilonach penitencjarnych przeprowadzono wymianę instalacji grzewczej; w okresie zimowym zapewniona jest temperatura nie niższa niż 20º Celsjusza.

W Areszcie Śledczym w S. dokonywane są wizytacje cel mieszkalnych. W czasie pobytu powoda nie stwierdzono, aby któraś z cel nie kwalifikowała się do zamieszkania.

Areszt Śledczy w S. jest regularnie kontrolowany przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S., a przeprowadzone w latach 2010-11 kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości.

Roszczenie powoda wywodzone jest z norm art. 23 i 24 k.c., w związku z art. 448 k.c.

Art. 23 k.c. stanowi, że dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego. W myśl art. 24 k.c. w razie dokonania naruszenia ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone cudzym działaniem, może żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, chyba że działanie to nie było bezprawne; w takim przypadku sąd na mocy art. 448 k.c. może też przyznać mu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przesłankami odpowiedzialności są: istnienie dobra osobistego, jego naruszenie oraz bezprawność działania sprawcy naruszenia.

Powód dochodził swych roszczeń w związku z pobytem w Areszcie Śledczym w S. od 2 stycznia 2010 r. do 1 kwietnia 2010 r. W okresie tym powód w warunkach przeludnienia przebywał tylko od 3 do 7 stycznia 2010 r., czyli bardzo krótko. Niezależnie tego zgodnie z przyjętym w judykaturze poglądem, prezentowanym również w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, aby uznać, że nastąpiło naruszenie art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, cierpienie i upokorzenie osadzonego muszą przekraczać nieunikniony element cierpienia wpisanego w pozbawienie wolności, a samo osadzenie w celi, w której nie jest przestrzegana ustawowa norma metrażu, nie jest do tego wystarczające.

Samo nieprzestrzeganie normy powierzchniowej nie jest podstawą odpowiedzialności pozwanego. Odpowiedzialność taka zachodziłaby jedynie wówczas, gdyby skumulowały się jeszcze inne skutki przeludnienia, takie jak złe warunki sanitarne, brak odpowiednich sprzętów, brak dostępu do pomocy medycznej, brak higieny, brak prywatności itp., które ostatecznie mogłyby być przejawem poniżającego traktowania. Pozwany zapewnił powodowi standardy, które wynikają z art. 110 k.k.w. i z rozporządzeń wykonawczych. Miał on zapewnione właściwe warunki socjalno-bytowe, respektowane były jego uprawnienia w zakresie opieki medycznej i psychologicznej, właściwych warunków higienicznych i sanitarnych oraz norm żywieniowych. Respektowane były jego prawa do korzystania z tych form aktywności, jakie przewidują przepisy.

Obowiązkiem powoda było, zgodnie z art. 6 k.c. i art.232 k.p.c., udowodnienie okoliczności, faktów, które pozwalałyby na przypisanie odpowiedzialności pozwanemu, powód jednak nie wykazał, że doszło do naruszenia przez pozwanego jego dóbr osobistych.

Notoryjne jest, że brak jest środków finansowych na modernizację więziennictwa i że braki te wypływają ze stanu finansów Państwa. Warunki, w jakich odbywał karę powód, były najlepszymi, jakie na obecnym etapie możliwości finansowych Państwa można osadzonym zapewnić. W takich warunkach przebywają także inni więźniowie. Pozwany nie traktował powoda gorzej aniżeli innych więźniów.

Dlatego też powództwo podlegało oddaleniu.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach przywołał Sąd normy art. 102 k.p.c. i §6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

W apelacji od opisanego wyżej wyroku pełnomocnik powoda zarzucił wadliwość ustaleń oraz obrazę art. 233§1 k.p.c. i art. 328§2 k.p.c. i w oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 300000,-zł oraz o zasądzenie od Skarbu Państwa na jego rzecz kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi w postępowaniu apelacyjnym; alternatywnie wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, acz niektórym spośród podniesionych w niej zarzutów nie sposób odmówić słuszności. Dotyczy to zwłaszcza zarzutu obrazy art. 328§2 k.p.c., motywy zaskarżonego wyroku istotnie bowiem nie odpowiadają wymogom formalnym. Istotnym ich uchybieniem jest to, że brak jest w nich odniesienia się do całości materiału dowodowego, w tym zwłaszcza do dowodów zaoferowanych przez powoda, przy jednoczesnym stwierdzeniu, że ten nie wykazał przesłanek swego roszczenia. Uchybienie to samo przez się nie musi jednak przesądzać o wadliwości zaskarżonego wyroku, usterki motywów bowiem z samej swej istoty nie mogą co do zasady mieć wpływu na merytoryczną treść rozstrzygnięcia. Stwierdzenie tego uchybienia zresztą czyni bezzasadnym zarzut obrazy art. 233§1 k.p..c., nie sposób bowiem mówić o wadliwości oceny dowodów, skoro ocena taka w ogóle nie została dokonana. Niezbędne jednak w tej sytuacji stało się dokonanie w postępowaniu apelacyjnym oceny zeznań świadków T. K. (k. 60), P. K. (k. 93-94) i M. O. (k. 94-95), a także samego powoda (k. 95-96).

Wynikające z tych zeznań długotrwałe przebywanie powoda w warunkach przeludnienia, to jest w celach, w których przypadająca na jednego osadzonego powierzchnia mieszkalna była mniejsza niż 3 m 2, pozostaje w sprzeczności z dokumentami, które potwierdzają poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenie, że powód (poza krótkim, bo sześciodniowym okresem) osadzony był w warunkach normatywnych. Zeznania te tym samym uznać należy za niewiarygodne, a co najmniej za pozbawione mocy dowodowej z uwagi na przedstawianie w nich nie faktów rzeczywistych, a subiektywnego przekonania o takich faktach. Z tej samej przyczyny za pozbawione waloru dowodowego uznać przyjdzie te fragmenty zeznań świadków o powoda, z których wynikać miałyby bardzo złe inne warunki bytowe (grzyb na ścianie, przegnite blaty na stołach, wilgoć, brak wentylacji, niedostateczne ogrzewanie, brak intymności w kącikach sanitarnych, robactwo w szafkach, o którym wspominał tylko świadek O., itp.). Niewątpliwie warunki pobytu powoda w celi odbiegały od standardów hotelowych, a sprzęty i sama cela z pewnością nosiły ślady zużycia, nie mogły być to jednak warunki naruszające obowiązujące przepisy, skoro ani inspektorzy sanitarni, ani sędzia penitencjarny nie dopatrzyli się rodzących konieczność ich reakcji uchybień.

Nie dawały podstaw do czynienia ustaleń te fragmenty zeznań powoda, z których miało wynikać, że administracja więzienna nie zapewniała mu właściwej opieki lekarskiej oraz stosunek funkcjonariuszy do niego był zły, ograniczył się on bowiem do ogólnikowego wskazania, że tak właśnie było, nie podając żadnych zdarzeń, które o takich uchybieniach mogłyby zaświadczyć. I w tym przypadku zatem ocenić należy, że – w najlepszym razie – przedstawiał on swoje subiektywne odczucia, nie mające odzwierciedlenia w faktach.

Nie było podstaw do odmowy wiarygodności zeznaniom świadków i powoda w tym zakresie, w jakim podawali oni, że w celi nie było ciepłej wody, że nie wszystkie kąciki sanitarne były w pełni zabudowane i że po zgaszeniu o 22 00 światła trudno było trafić do ubikacji. Gaszenie światła o takiej porze jest jednak elementem dyscypliny więziennej, a żaden przepis prawa nie obliguje administracji więziennej do zapewniania osadzonym w kącikach sanitarnych ciepłej wody. Co się z kolei tyczy zabudowy kącika sanitarnego, nie jest istotne, czy zabudowa jego jest kompletna, a to, czy zapewnia on elementarną intymność przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych, taka intymność zaś zapewniona była.

Brak wiarygodności lub mocy dowodowej zeznań świadków i powoda pozwala w konsekwencji na podzielenie tezy Sądu Okręgowego, że w sprawie nie zostały udowodnione przesłanki roszczenia w związku z naruszeniem godności powoda, w szczególności zaś to, że warunki pobytu powoda w Areszcie Śledczym w S. stanowiły źródło upokorzenia go. Odczucie tego upokorzenia, o którym wspominał w swych zeznaniach, miało charakter subiektywny, jeśli w ogóle zaistniało. Wątpliwości co do tego, czy rzeczywiście czuł się on upokorzony, budzi wysokość zgłoszonego w pozwie żądania, absolutnie nieadekwatna nawet do opisywanych przez niego niedogodności, która każe przyjąć, że jego rzeczywistą intencją była chęć wzbogacenia się kosztem ogółu podatników, nie zaś potrzeba uzyskania zadośćuczynienia za rzekomo doznaną krzywdę.

Wobec zaistnienia podstaw do podzielenia poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń i do uznania ich przez Sąd Apelacyjny za własne, rozważenia jedynie wymagało, czy w sprawie prawidłowo zastosowane zostało prawo materialne, tę kwestię bowiem, mimo braku zarzutu apelacyjnego, w postępowaniu drugoinstancyjnym należy badać z urzędu. Przeprowadzona w tym zakresie kontrola nie dała podstaw do zakwestionowania przyjętej przez Sąd Okręgowy kwalifikacji prawnej żądania powoda i do podważenia ostatecznej konkluzji tego Sądu, że nie zaistniały przewidziane w art. 448 k.c. przesłanki do przyznania powodowi zadośćuczynienia. W szczególności za przyznaniem powodowi zadośćuczynienia nie może przemawiać wykazane w toku procesu krótkotrwałe przebywanie przez niego w warunkach przeludnienia, relatywnie nieznacznego (przez pięć dni na jednego osadzonego przypadało 2,4 m 2, przez jeden dzień zaś – 2,88 m 2), wynikająca stąd niedogodność nie była bowiem znaczna i nie stanowiła skierowanej przeciwko niemu szykany.

Skoro zatem apelacja ostatecznie, mimo trafności niektórych zarzutów, okazała się być bezzasadną, należało ją na podstawie art. 385 k.p.c. oddalić.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normie art. 98 k.p.c. oraz §19 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.