Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt 111/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. , w III -cim Wydziale Karnym w składzie :

Przewodniczący SSO Magdalena Zapała-Nowak

Protokolant stażysta Katarzyna Pietrowska, starszy sekretarz Jolanta
Kurdasińska

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Tryb., B. W., M. P..

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2017 roku, 9 lutego 2017 roku, 9 marca 2017 roku, 23 marca 2017 roku, 19 maja 2017 roku

sprawy :

S. O.

syna A. i M. z domu J.

urodzonego (...) w Ł.

o s k a r ż o n e g o o t o , ż e :

I.  W dniu 09 marca 2015 roku w (...) w P., prowadząc (...) z góry powziętym zamiarem w celu uzyskania korzyści majątkowej wyłudził kredyt w kwocie 500 000 zł, w ten sposób, że przedłożył uprawnionemu pracownikowi banku, poświadczające nieprawdę pisemne oświadczenie o osiąganych dochodach jego kancelarii za rok 2014 oraz podrobione „Zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty)” PIT-36 za rok 2012, 2013, czym działał na szkodę (...). zs. w W.

tj. o czyn z art. 297 § 1 kk w zb. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

II.  W dniu 30 października 2015 roku w (...) w P., prowadząc (...) z góry powziętym zamiarem, w celu uzyskania korzyści majątkowej, usiłował wyłudzić kredyt w kwocie 100 000 zł, w ten sposób, że przedłożył uprawnionemu pracownikowi banku, podrobione „Zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty)” PIT-36 za rok 2013,2014 o osiąganych dochodach jako kancelarii za rok 2013 i 2014, czym działał na szkodę (...) zs. w W.

tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 297 § 1 kk w zb. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

o r z e k a :

1.  oskarżonego S. O. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I z tym, że uzupełnia opis czynu o to, że doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...)za pomocą wprowadzenia w błąd, kwota kredytu stanowiła mienie znacznej wartości, a kwalifikację prawną uzupełnia o art. 294 § 1 kk, to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, art.297§1kk i art. 11 § 2 kk (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2015 roku) i art. 4 § 1 kk i za to na podstawie art. 294 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk i art. 11 § 3 kk, art.33§2 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę 50 (pięćdziesięciu ) stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość 1 ( jednej ) stawki na kwotę 20 ( dwudziestu ) złotych,

2.  na podstawie art. 69 § 1 i §2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności opisanej w punkcie 1 warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres próby 2 (dwóch ) lat,

3.  przyjmując, że oskarżony S. O. dobrowolnie odstąpił od dokonania wyłudzenia kredytu w kwocie 100.000 złotych w (...) w P., a jednocześnie swoim zachowaniem przed wszczęciem postępowania karnego w dniu 23 grudnia 2015 roku dobrowolnie zapobiegł wykorzystaniu wsparcia finansowego w postaci w/w kredytu, ( co do którego uprzednio przedłożył uprawnionemu pracownikowi banku podrobione dokumenty) w ten sposób, że złożył rezygnację z ubiegania się o w/w finansowanie- na podstawie art.15§1kk w zw. z art. 286§1kk,art.297§3 kk i art.17§1 pkt.4 kpk – postępowanie karne co do czynu II w stosunku do oskarżonego S. O. umarza,

4.  zasądza od oskarżonego S. O. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 462 (czterysta sześćdziesiąt dwa złote ) i 12 (dwanaście ) groszy tytułem zwrotu kosztów sądowych, w tym wymierza 380 (trzysta osiemdziesiąt ) złotych opłaty.

Sygn. akt IIIK 111/16

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 9 marca 2015 roku pracownik banku (...), oddział w P., J. B. przyjęła wniosek firmy (...) o przyznanie limitu globalnego. Do wniosku oskarżony dołączył min. załącznik osobowy, kserokopię dowodu osobistego, kserokopię PIT 36 ( zeznania o wysokości osiągniętego dochodu, ewentualnie poniesionej straty ) za rok 2013, PIT B za rok 2013 dotyczący informacji o wysokości dochodu ( straty ) z pozarolniczej działalności gospodarczej za rok 2013, PIT 36 za rok 2012, PIT B za ten sam rok, zestawienie dochodów firmy za rok 2014 i za rok 2015. W dokumencie PIT za 2013 rok w rubryce przychód ujawniona została kwota 547.852,28 złotych, koszty uzyskania przychodów wyniosły według dokumentu 141.153,33 złote, zaś dochód 406.698,95 złotych. W PIT B za rok również 2013 kwota przychodu wyniosła 522.002,28 złotych, koszty uzyskania przychodu 135.983,33 złote, zaś dochód wyniósł kwotę 386.018,95 złotych. Z kolei PIT 36 za rok 2012 wskazywał, że przychód wyniósł 362.816,74 złote, koszty uzyskania przychodów 75.250,30 złotych, a dochód 287.566,44 złote. PIT B za ten sam rok wskazywał z kolei przychód w kwocie 336.146,74 złote, koszt uzyskania przychodu w kwocie 69.946,30 złotych, zaś dochód wyniósł 266.200,44 złote. W zestawieniu dochodów firmy za rok 2014 wskazano, że przychody roczne wyniosły 592.105,92 złote, koszty – 146.243,41 złotych, zaś dochód wyniósł 445.862.51 złote. W zestawieniu dochodów firmy za rok 2015 wskazano jedynie przychody, koszty i dochody za pierwsze dwa miesiące za tenże rok. Podjęta została pozytywna decyzja kredytowa – na podstawie zestawienia dochodów firmy za rok 2014 ( przychód 592.150,00 złotych, koszty 146.243,41 złotych i dochód 445.862,51 złotych ) i przyznano firmie kredyt w wysokości 500.000 złotych. Umowa kredytowa została zawarta, a kredyt został wypłacony firmie (...) w dniu 19 czerwca 2015 roku.

( dowód : kserokopia wniosku kredytowego k.91-110, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa k.87-89 )

W dniu 30.10.2015 roku po raz kolejny pracownik banku J. B. spisała wniosek o podwyższenie limitu globalnego dla firmy (...), dotyczący kwoty 100.000 złotych. Do wniosku oskarżony dołączył min. : załącznik osobowy, wyjaśnienie dotyczące Regonu, wyciąg z księgi przychodów za 2011 rok, wypis aktu notarialnego o rozdzielności małżeńskiej, zestawienie dochodów firmy za rok 2015, kserokopię PIT 36 za rok 2014, PIT B za ten sam rok, PIT 36 za rok 2013, PIT B za ten sam rok, zestawienie dochodów firmy za rok 2015, wypis z listy (...), kserokopię dowodu osobistego.

W zestawieniu dochodów firmy za rok 2015 wpisano przychód na łączną kwotę 625.452,00 złotych, koszty uzyskania przychodu na kwotę 161.328,00 złotych, zaś dochód na kwotę 464.124,00 złotych. Z kolei w PIT 36 za rok 2014 kwota przychodu została określona na kwotę 500.902,00 złotych, koszt uzyskania przychodów na 130.042,00 złotych, a dochód na kwotę 370.860,00 złotych. W PIT B za rok 2014 wskazano, że łączny przychód wyniósł 474.027,00 złotych, koszt uzyskania przychodów wyniósł 124.667,00 złotych, zaś dochód na kwotę 349.360,00 złotych. Z kolei w PIT za rok 2013 wskazano, że przychód za ten rok wyniósł 547.852,28 złotych, koszt uzyskania przychodów na kwotę 141.153,33 złote, zaś dochód 406.698,95 złotych. W dokumencie PIT B za ten sam rok przychód został określony na kwotę 522.002,28 złotych, koszt uzyskania przychodów na 135.983,33 złote, zaś dochód 386.018,95 złotych. Kolejne zestawienie za rok 2015 dotyczące zestawienia dochodów firmy ( złożone w dniu 12 listopada 2015 roku ) dodatkowo obejmowało jeszcze miesiąc październik 2015 i wynosiło : w zakresie przychodów 761.072,00 złotych, w zakresie kosztów 214.954,00 złotych, zaś dochód wyniósł 546.118,00 złotych. Wstępna decyzja banku była pozytywna i dotyczyła przyznania kwoty 100.000 złotych.

( dowód : dokumentacja kredytowa k.35 -76, zawiadomienie o przestępstwie k.87-89, zeznania świadka J. B. k.122-123, k.226v-228 )

W dniu 30 kwietnia 2015 roku oskarżony S. O. przesłał pocztą elektroniczną do Urzędu Skarbowego w T. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu ( poniesionej straty ) w roku podatkowym 2014. W PIT 36 wskazał, że jego roczny przychód wyniósł 91.443,96 złotych, przy czym koszt uzyskania przychodów wyniósł 74.190,01 złotych, zaś dochód – 21.500 złotych. W PIT B łączny przychód określony został na kwotę 64.568,96 złotych, koszt uzyskania przychodów 68.815,01 złotych, zaś dochód na 0 złotych.

( dowód : dokumentacja k.15-19 )

W dniu 17 czerwca 2016 roku Naczelnik Urzędu Skarbowego w T. do prowadzonego postępowania karnego przesłał uwierzytelnione kopie zeznań podatkowych, jakie S. O. złożył za rok 2012 i 2013. I tak za rok 2012 w dokumencie PIT 36 kwota przychodów wyniosła 104.716,74 złote, koszt uzyskania przychodów wyniósł 75.462,46 złotych, zaś dochód wyniósł 29.254,28 złotych. W PIT B za ten sam rok wykazano, że przychód wyniósł 78.046,74 złote, koszt uzyskania przychodów 70.158,46 złote, a dochód wyniósł 7.888,28 złote. W PIT 36 za rok 2013 wykazano, że przychód wyniósł kwotę 81.223,50 złotych, koszty uzyskania przychodów 94.405,56 złotych, a dochód wyniósł 20.680,00 złotych, w PIT B również za rok 2013 przychód wyniósł 53.373,50 złotych, koszty uzyskania przychodu 91.235,56 złotych, dochód 0 złotych, a strata 35.862,06 złote.

( dowód : kopia zeznań podatkowych wraz z pismem przewodnim k.130-139)

Saldo kapitału kredytu o numerze (...) na dzień 25 stycznia 2017 roku wynosi 429.166,61 złotych. Na ten dzień S. O. jako kredytobiorca nie zalega ze spłatą. W 2017 roku raty kredytu kształtują się na wysokości ponad 5.000 złotych, w 2015 roku raty wynosiły ponad 6.000 złotych.

( dowód : pismo wraz z harmonogramem spłat k.206-208)

S. O. posiada prawo do wykonywania zawodu (...) począwszy od 15 czerwca 2015 roku na podstawie uchwały nr 558/2015 z dnia 6 maja 2015 roku Rady Okręgowej Izby (...) w W.. Z kolei na podstawie uchwały z dnia 31 sierpnia 2015 roku Rady OIRP w Ł. przeniesiono wpis (...) S. O. do Okręgowej Izby (...)w Ł..

( dowód : kserokopia dokumentacji k.70-74 )

W dniu 15 grudnia 2015 roku Zespół Zapobiegania i Zwalczania Przestępczości w (...) wstrzymał procesowanie wniosku kredytowego firmy (...) z uwagi na podejrzenie przedstawienia sfałszowanej dokumentacji PIT za 2014 roku. W dniu 17 grudnia 2015 roku do Urzędu Skarbowego w T. wpłynęło pismo R. Polska z siedzibą w W. wraz z kopią zeznania podatkowego, z prośbą o potwierdzenie jego autentyczności i wskazania, czy dane w nim zawarte odpowiadają rzeczywistemu stanowi rzeczy. Centrala banku nie informowała o powyższym jednostki banku w P.. Po ustaleniu, że w dokumentach posiadanych przez bank została zawyżona kwota przychodu i dochodu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej udzielono bankowi informacji, że dane przesłane przez bank nie znajdują odbicia w dokumentach podatkowych. W dniu 23 grudnia 2015 roku pracownik J. B. oznaczyła w systemie rezygnację Klienta ( to jest S. O. ) z ubiegania się o finansowanie. W związku z nie potwierdzeniem przez Urząd Skarbowy zgodności danych w dniu 29 grudnia 2015 roku powyższy zespół wydał rekomendację odrzucenia przedmiotowego wniosku.

( dowód : pismo k.221 wraz z korespondencją mailową k.221- 223, zeznania świadka M. W. k.79-80, k.200, zeznania świadka J. B. k. 122-123, k. 226 verte-228 )

Postępowanie karne w przedmiotowej sprawie zostało wszczęte w dniu 15 lutego 2016 roku.

( dowód : postanowienie o wszczęciu dochodzenia k.32 )

Oskarżony S. O. nie był dotychczas karany.

(dowód : dane o karalności k. 158)

Przesłuchany zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i sądowego oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przesłuchany na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony wyjaśnił, że przede wszystkim jest mu bardzo wstyd, że się ich dopuścił. Nigdy jednak nie było jednak jego zamiarem doprowadzenie do swojej niewypłacalności, gdyż ubiegał się o kredyt za zgodą matki. Udostępnił bowiem nieruchomość w T. na ulicy (...), należąca do tej ostatniej. W związku z tym regularnie zgodnie z harmonogramem, spłaca na bieżąco kredyt hipoteczny w kwocie 500.000 złotych w ratach od momentu zaciągnięcia kredytu z ratą około 5.000 złotych miesięcznie na okres 7-8 lat. Bank nigdy nie wzywał do zapłaty należności, jak również nie wypowiedział mu umowy. Matka oskarżonego nie ma żadnej wiedzy o tym, że podał nieprawdę w oświadczeniu majątkowym w celu ubiegania się o kredyt, jedyną czynnością, jaką dokonała, było wyrażenie zgody na obciążenie hipoteką. Również jego żona nie miała wiedzy o tym, że dopuścił się przestępstwa, nie ma również wiedzy o wysokości jego zadłużenia. Co do drugiego zarzutu potwierdza, że ubiegał się o kolejny kredyt w wysokości 100.000 złotych, ale zrezygnował z tego kredytu, nie pamięta jednak, czy składał dokumenty, czy tylko był wypełniony wniosek. Wnosi o rozważenie warunkowego umorzenia postępowania karnego. Czynów nie popełnił, kiedy był (...), przygotowywał się do egzaminu zawodowego, a środki pochodzące z kredytu zostały przeznaczone na szkolenie i bieżące utrzymanie. Z racji posiadanego wyksztalcenia wstydzi się tego, co zrobił. Ubiegając się o kredyt składał do banku kserokopie zeznań o wysokości osiąganego dochodu i te, które złożył do Urzędu Skarbowego polegały na prawdzie, te zaś złożone do banku zostały zawyżone. Poinformował bank, że wyłudził kredyt, J. B. poinformowała go wówczas, że nie będzie składać żadnego zawiadomienia. Oskarżony proponował również naprawienie szkody. Uznał, że skoro telefonicznie uzyskał zapewnienie, że nadal ma spłacać kredyt, to sprawę z bankiem uważa za zamkniętą. Kredyt spłaca w dalszym ciągu.

Przesłuchany na etapie postępowania sądowego oskarżony nie negował swojego sprawstwa co do pierwszego czynu, co do drugiego zaś wyjaśnił, że wycofał wniosek. Przyznał, że złożył fałszywe dokumenty, a drugi wniosek był złożony na podstawie wcześniej złożonych dokumentów. Procedura sprzedaży produktów bankowych, nie tylko w (...), ale również w innych bankach jest taka, że przyjeżdża przedstawiciel lub spotkanie jest umawiane, i następnie podpisywany jest wniosek. W nie tak odległym czasie małżonkowie B. zaproponowali oskarżonemu dwa kredyty, w związku z tym oskarżony złożył dokumenty dotyczące pierwszego czynu, kredyt został wypłacony i zabezpieczony hipoteką. Natomiast co do drugiego wniosku, skoro te dokumenty były w banku, to zostały przekopiowane. Oskarżony podejrzewa, że bank mając dokumenty z pierwszego wniosku, zaczął kompletować dokumenty do wniosku drugiego. Któregoś dnia zadzwonił do niego pan B. z informacją, że co do drugiego wniosku chciałby mieć dodatkowe zabezpieczenie. Wtedy oskarżony zrezygnował całkowicie z tego wniosku, bo zostały wypłacone mu pieniądze z pierwszego kredytu. (...) mówił mu w rozmowie telefonicznej, że potrzeba jest dodatkowego zabezpieczenia. Jeżeli rzeczywiście było tak, że pieniądze z pierwszego kredytu dostał wcześniej, aniżeli złożył wniosek co do drugiego kredytu, to może jedynie powiedzieć, że B. rekomendował ten kredyt jako korzystniejszy. Oskarżony założył, że dokumenty, które złożył co do pierwszego wniosku drogą elektroniczną, były dołączone do drugiego wniosku. Nie chce się jednak spierać, albowiem w ciągu kilku lat składał kilka wniosków kredytowych, a procedura była taka sama. Nie wyklucza, że jakieś dodatkowe dokumenty były uzupełniane. Jak składał wnioski kredytowe, nie był jeszcze (...). W momencie, kiedy uzyskał wpis na listę (...), to wycofał się z drugiego wniosku, uznał, że kwota pierwszego kredytu była wystarczająca. Kiedy B. przekazał mu informacje, że bank potrzebuje dodatkowego zabezpieczenia, to oskarżony nie chciał wyjaśniać temu ostatniemu, o co tak naprawdę chodzi. (...) mówił mu, że wniosek można „przepchnąć”, jeżeli będą dodatkowe zabezpieczenia. S. O. nie chciał wtedy ujawniać prawdziwych powodów, dlaczego chce wycofać się ze złożonego wniosku. Nie mógł przecież powiedzieć, że wniosek oparty jest na fałszywych dokumentach. W związku z czym powiedział, że rezygnuje z tego kredytu. Do momentu zapoznania się z aktem oskarżenia był przeświadczony, że sam zrezygnował z tego wniosku. Po spotkaniu w Prokuraturze pisemnie zwrócił się do banku, przeprosił, wyjaśnił, że za pierwszym i drugim razem złożył nieprawdziwe dokumenty, prosił ich o wyrażenie zgody na warunkowe umorzenie postępowania karnego. Sądził bowiem, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa pochodzi z banku, ustalił jednak z J. B., że jej mąż takiego zawiadomienia nie składał.

Oskarżony bardzo się wstydzi tego, co zrobił, jest mu przykro, że będąc prawnikiem dopuścił się takiego czynu. Miał wybór albo bankructwo, albo konsolidacja kredytów. Uznał, że jeżeli uzyska ten kredyt, to wyjdzie na prostą i wreszcie jego sytuacja finansowa zostanie uregulowana. Po tym też uzyskał wpis na listę (...), w związku z tym zaczął uzyskiwać dochody i cyklicznie spłaca swoje zobowiązania. Oskarżonemu jest wstyd za to, co zrobił, w jego domu nikt o tym nie wie. Sam zaś kredyt jest spłacany. Był przeznaczony na kształcenie, prowadzenie działalności gospodarczej oraz na remont mieszkania. Na dzień składania wyjaśnień nie ubiega się o żaden kolejny. Jeżeli w jego wyjaśnieniach są jakieś nieścisłości, coś się nie zgadza, to oskarżony kładzie to na upływ czasu.

Przyznanym kredytem oskarżony zamknął trzy kredyty. Te wcześniejsze przeznaczone były na kształcenie się, prowadzenie działalności gospodarczej oraz remont mieszkania. W konsekwencji doszło do spirali długów, które S. O. zamknął kredytem hipotetycznym.

( dowód : wyjaśnienia oskarżonego S. O. k.156, k. 198v -200)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala przyjąć, że oskarżony dopuścił się przypisanych mu przestępstw, przy czym co do drugiego z nich – zgodnie z wymogami ustawodawcy- S. O. nie podlega karze. Za zasadniczo wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego w zakresie tego, że co do pierwszego wniosku kredytowego złożył nieprawdziwe dokumenty. Wyjaśnienia te korespondują w tym zakresie z kopią dokumentów nadesłanych przez Urząd Skarbowy w T.. Z dokumentów tym jednoznacznie wynika, że ogólnie rzecz ujmując, sytuacja finansowa oskarżonego w zakresie osiąganych przez niego dochodów była o wiele gorsza, aniżeli przedstawił to w przedłożonych bankowi dokumentach. Nie budzą zastrzeżeń wyjaśnienia S. O. również co do tego, że oskarżony spłaca zaciągnięty kredyt, tę okoliczność potwierdził bowiem w nadesłanym piśmie bank. Rozstrzygnięta została również ostatecznie kwestia, czy S. O. rzeczywiście zrezygnował z ubiegania się o drugi kredyt. I tę okoliczność potwierdził (...) wskazując, że w dniu 23 grudnia 2015 roku odnotowano w systemie rezygnację z ubiegania się o finasowanie przez klienta, to jest oskarżonego. Sąd nie zgodził się natomiast, że dokumenty do drugiego kredytu zostały skopiowane przez pracownika banku z pierwszego wniosku. Po pierwsze okoliczności tej zaprzeczają same dokumenty, które różnią się przy składanych wnioskach. Nie można również nie zauważyć, że na dokumentach złożonych przy drugim wniosku znajdują się adnotacje pracownika banku „otrzymałam w dniu .. ( np. 30 października 2015 roku czy 3 listopada 2015 roku) oraz jego podpis. J. B. odniosła się do tej kwestii podnosząc, że taki zapis oznacza, że musiała takowe dokumenty otrzymać niejako „do ręki„. Za niewiarygodne Sąd uznał też, że oskarżony wycofał się z ubiegania o drugi kredyt, albowiem zostały mu wypłacone pieniądze z pierwszego kredytu. To okoliczność pozostaje w sprzeczności z tym, że pieniądze z pierwszego kredytu uruchomione zostały w czerwcu 2015 roku, zaś o drugi kredyt ( to jest o podwyższenie limitu globalnego ) S. O. zaczął ubiegać się pod koniec października 2015 roku. Tym niemniej to, dlaczego oskarżony wycofał się z ubiegania o drugie finansowanie nie ma znaczenia i jest obojętne z punktu widzenia prawa karnego. Trudno też przyjmować, że zamiarem oskarżonego nie było wyłudzenie kredytu. O ten pierwszy S. O. ubiegał się nie będąc jeszcze (...), gdzie jego sytuacja finansowa o dochodach rocznych około dwudziestu kilku tysięcy złotych ( W PIT B 2013 rok ujawniona została nawet strata ) nie dawała mu gwarancji na spłacanie rat w kwotach kilku tysięcy złotych miesięcznie. Za dyskusyjne uznać należy wyjaśnienia oskarżonego, że w tym czasie przygotowywał się do egzaminu zawodowego, w związku z czym pieniądze przeznaczone zostały min. na szkolenie. Pamiętać bowiem należy, że prawo do wykonywania zawodu (...) datuje się dla oskarżonego na dzień 15 czerwca 2015 roku, zaś pieniądze z udzielonego pierwszego kredytu zostały wypłacone mu w dniu 19 czerwca, tego samego roku.

Oskarżony podkreślał, że nigdy jego zamiarem nie było doprowadzenie do swojej niewypłacalności, zawsze zamierzał spłacać swoje zobowiązania. Co istotne – dla oskarżonego – pierwszy kredyt – jest zabezpieczony hipoteką. Ze stanowiskiem takim trudno się zgodzić. Nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy bankowej, by wiedzieć, że bank określa zdolność kredytową oceniając sytuację majątkową wnioskodawcy, przy czym w pierwszej kolejności bada się jego dochody, jego zobowiązania. Zabezpieczenia o charakterze rzeczowym, np. w postaci hipoteki są na wypadek niespłacania rat kredytu. Przy ustalaniu wysokości raty ustala się to, czy mając określone dochody, wnioskodawca będzie mógł spłacać co miesięczne raty, a nie czy np. hipoteka ustanowiona na nieruchomości na to zezwoli. Sam oskarżony podnosił – po tym, kiedy już wiedział, że Sąd poinformował o prowadzonym postępowaniu Izbę (...) w Ł., że musi liczyć się z określonymi karami dyscyplinarnymi, łącznie z utratą prawa wykonywania zawodu. Nie przesądzając treści rozstrzygnięcia sądu dyscyplinarnego, na które Sąd nie ma żadnego wpływu, wystarczy jeżeli oskarżonego dotknęłaby kara zawieszenia wykonywania prawa do wykonywania zawodu (...), by możliwość spłaty rat stanęła pod znakiem zapytania. Nadto z podzielonych zeznań M. J. wynika, że bank wiedząc o tym, że kredyt został udzielony na podstawie nierzetelnych dokumentów, cały czas monitoruje go pod względem spłaty rat.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania M. J., zatrudnionej w banku na stanowisku specjalisty do zapobiegania oszustwom bankowym. Z zeznań tej osoby wynika przede wszystkim, jakie dokumenty zostały złożone przy ubieganiu się przez oskarżonego S. O. o limit globalny, jak również o jego podwyższenie, a także co było podstawą przyznania kredytu ( dokumenty dochodowe za rok 2014 ), jaka jest również procedura dotycząca sprawdzenia wniosku kredytowego, rezygnacji z jego ubiegania się oraz jak to się przedstawiało w niniejszej sprawie. A także, co stało się podstawą do zwrócenia się do Urzędu Skarbowego o sprawdzenie przedłożonych dokumentów. Niekwestionowane jest również, że co do drugiego wniosku wydano rekomendację o jego odrzuceniu, co wynika z korespondencji mailowej między pracownikami, czy pisma banku. Nie stoi to w sprzeczności z tym, że kilka dni wcześniej oskarżony złożył rezygnację z ubiegania się o finansowanie. Za istotne sąd uznał zeznania świadka, że od oskarżonego, przy złożeniu wniosku o podwyższenie limitu globalnego zażądano złożenia dokumentów. Wiązało się to z tym, że po pierwsze uznano, że między marcem, a październikiem 2015 sytuacja wnioskodawcy mogła się zmienić, a ponadto, że został już rozliczony kolejny rok. Za istotne sąd uznaje wskazania świadka, że co oczywiste im wyższe dochody, tym wyższa zdolność kredytowa. Świadek podkreślał, że przy dochodach przedstawionych w Urzędzie Skarbowym decyzja kredytowa nie zostałaby podjęta (ta pierwsza- pozytywna ) na taką kwotę, jaką udzielił bank. Trudno również kwestionować zeznania świadka, że w takim razie wnioskodawca nie dostałby, ani takiego kredytu (500.000 tysięcy złotych), ani jego podwyższenia. Nie można również pominąć, tego, że skoro bank już wie, że kredyt został przyznany na podstawie nierzetelnych dokumentów, to jak wskazano powyżej, podlega on procesowi monitoringu pod względem spłaty, a sam bank nie ma gwarancji, że kredyt zostanie spłacony.

Za zasadniczo wiarygodne sąd uznał zeznania J. B., pracownika banku, który przyjmował wnioski o przyznanie limitu globalnego od oskarżonego, jak również o jego podwyższenie. Za istotne Sąd uznaje wskazania świadka, że centrala banku nie informowała banku w P., że weryfikują wniosek poprzez zwrócenie się do Urzędu Skarbowego. Koreluje to z zeznaniami M. J., pośrednio wypowiadającej się w tej kwestii. A mianowicie : w dniu 23 grudnia 2015 roku J. B. zaznaczyła w systemie, że klient ( czyli oskarżony ) zrezygnował z ubiegania się o finansowanie, a zatem jak sama podniosła, wniosek do tego momentu był cały czas „aktywny”. Koresponduje to z zeznaniami wyżej wymienionej M. J., że jeżeli jest podjęta decyzja negatywna przez bank, jego pracownik nie ma już możliwości edycji, czyli modyfikacji wniosku. Decyzja centrali o odrzuceniu wniosku nastąpiła później, aniżeli rezygnacja S. O., co potwierdza również treść pisma (...) SA z 23 lutego 2017 roku. J. B. podniosła również, że jeżeli na dokumentacji gromadzonej przez bank jest adnotacja – „otrzymałam” wraz z datą i podpisem, to taka dokumentacja – wbrew temu, co twierdził oskarżony, nie mogła być pobrana z pierwszego wniosku. Co więcej świadek zaznaczył, że jeżeli pobrałby do drugiego wniosku dokumenty złożone przy pierwszym wniosku, to na takich dokumentach musiałaby to zaznaczyć poprzez odpowiednią adnotację. Tymczasem na dokumentach załączonych przy wniosku o podwyższenie limitu globalnego istnieje zapis np.„ otrzymałam 30.10.2015” wraz z pieczątką J. B. i podpisem i nie ma dokumentów z adnotacją, że zostały pobrane z innego wniosku. Również i ten świadek powziął wątpliwość, czy przy dochodach, które rzeczywiście miał oskarżony ubiegając się o pierwszy kredyt otrzymałby go, nawet mając zabezpieczenie w postaci hipoteki. Sąd nie przyjął jedynie, że to J. B. wydała decyzję negatywną co do drugiego wniosku, wszelkie wątpliwości w tym zakresie rozwiało przywoływane już pismo z 23 lutego 2017 roku, nadesłane przez (...).

Z kolei zeznania M. W. do sprawy wnoszą o tyle, że potwierdzają fakt niezgodności między dokumentami podatkowymi złożonymi przez S. O. do Urzędu Skarbowego, a tymi posiadami przez (...). Podobnie Sąd ocenia zeznania A. B., męża J. B.. Świadek wskazał jedynie, że pierwszy wniosek kredytowy podpisywany był w jego obecności, jak również, że decyzje, czy kredyt jest przyznawany, podejmowane są w centrali banku. Poza tym świadek nie miał wiedzy na temat zdarzeń zarzucanych oskarżonemu, jak sam podniósł zajmował się innymi klientami (korporacjami ).

Zachowanie oskarżonego S. O. polegające na tym, że w dniu 9 marca 2015 roku w (...) SA w P. prowadząc (...) z góry powziętym zamiarem w celu uzyskania korzyści majątkowej za pomocą wprowadzenia w błąd wyłudził kredyt w kwocie 500.000 złotych, co stanowiło mienie znacznej wartości w ten sposób, że przedłożył uprawnionemu pracownikowi banku poświadczające nieprawdę pisemne oświadczenie o osiąganych dochodach jego kancelarii za rok 2014 oraz podrobione „Zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty)” PIT-36 za rok 2012,2013 doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) z siedzibą w W.– wyczerpało dyspozycję art. 286 §1 kk, art. 297§1kk, art. 294§1 kk i art. 11§2 kk. Przy przestępstwie oszustwa dobrem chronionym jest mienie, zaś do znamion przestępstwa z tego artykułu należą trzy oszukańcze sposoby jego popełnienia : wprowadzenie innej osoby w błąd, wyzyskanie błędu oraz wyzyskanie niezdolności innej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Pierwszy i drugi opiera się na błędzie pokrzywdzonego, którego wyobrażenie o rzeczywistości nie odpowiada faktom w zakresie istotnym dla podjęcia decyzji o określonym rozporządzeniu mieniem. Sprawca, albo ten błąd wywołuje przedstawiając pokrzywdzonemu fałszywy obraz rzeczywistości, albo wykorzystuje fakt, że pokrzywdzony z innego powodu jest już w błędzie. Cechą charakterystyczną oszustwa jest dobrowolność decyzji pokrzywdzonego w rozporządzeniu mieniem, której towarzyszy brak świadomości co do rzeczywistych skutków tego rozporządzenia. Dla bytu przestępstwa nie jest nawet istotne, że pokrzywdzony mógł wykryć błąd przy dołożeniu znikomej nawet staranności, polegający np. na niewystarczającym nadzorze ze strony banku nad udzielanym kredytem. Rozporządzenie mieniem rozumiane jest szeroko i odnosi się do każdej czynności, kształtującej określony stan prawny, a także stan faktyczny w zakresie władania mieniem. Niekorzystny charakter rozporządzenia należy oceniać z perspektywy interesów pokrzywdzonego, a polegać może na jakimkolwiek pogorszeniu jego sytuacji majątkowej. Może wystąpić wtedy, gdy udzielono kredytu o wyższym stopniu ryzyka, aniżeli ten, który istnieje w przekonaniu pokrzywdzonego. Oszustwo jest też przestępstwem materialnym, dokonanie tego przestępstwa następuje dopiero z chwilą niekorzystnego rozporządzenia mieniem, pozostającym w związku przyczynowo- skutkowym z oszukańczymi metodami sprawcy. Jest też przestępstwem popełnionym umyślnie, przestępstwem kierunkowym, znamiennym celem, jakim jest osiągnięcie korzyści majątkowej, polegającej zarówno na uzyskaniu zysku, czyli zwiększenia aktywów, jak i na zmniejszenie pasywów. W orzecznictwie podkreśla się, że podstawowym kryterium rozgraniczenia oszustwa od niewywiązania się ze zobowiązania o charakterze cywilno-prawnym, jest wykazanie, że w chwili zawierania umowy sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest dążył do uzyskania świadczenia poprzez wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy, mając świadomość, że gdyby druga strona umowy znała rzeczywisty stan rzeczy, nie zawarłaby umowy lub nie zawarłaby jej na takich warunkach, jakich została zawarta. (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 maja 2015 roku, II AKa 56/15). Z kolei przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 297 kk jest postępowania prowadzące do uzyskania min. kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, dotacji, czy subwencji. Czynność sprawcza polega na przedłożeniu podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę nierzetelnego dokumentu albo nierzetelnego, pisemnego oświadczenia dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia. Przedkładaniem są zachowania polegające na składaniu dokumentu, oddania do przejrzenia, oceny, itp. Przedkładaniem jest także występowanie z dokumentami lub oświadczeniami w stosunku do organu lub osoby. Dokumentem jest każdy przedmiot lub zapis na komputerowym nośniku informacji, z którym związane jest określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne. Podrobienie dokumentu oznacza z kolei zachowanie polegające na nadaniu przedmiotowi pozorów dokumentu w ceku wywołania wrażenia, że zawarta w nim treść pochodzi od osoby uprawnionej do jego wystawienia, choć w rzeczywistości tak nie jest. Przerobieniem dokumentu jest przeinaczenie jego autentycznej treści. Natomiast dokument poświadczający nieprawdę to dokument autentyczny, wydany przez osobę uprawnioną, ale zawierający informacje nieprawdziwe. Przesłanki z obu przepisów zostały spełnione. S. O. wprowadził w błąd uprawnionego pracownika banku, albowiem przedstawił dokumenty, które miały znaczenie dla przyznania kredytu, ale ich treść nie odpowiadała rzeczywistemu stanowi rzeczy. Niewątpliwie przyjąć należy, że gdyby bank wiedział, że roczne dochody nie wynoszą – np. za rok 2013 około 400 tysięcy złotych, tylko około 20 tysięcy złotych, za rok 2012 nie wynoszą około 287 tysięcy, a około 29 tysięcy złotych – nie udzieliłby kredytu na kwotę 500.000 złotych. Podobnie należy ocenić dokumentację za rok 2014, gdzie według dokumentów złożonych do banku przychody miały wynieść prawie 600 tysięcy złotych, a dochody około 400.000 złotych, podczas gdy w rzeczywistości dochód ten wyniósł około 20 tysięcy złotych. Trudno w takiej sytuacji wyobrazić sobie, że bank wyraziłby zgodę na udzielenie kredytu, gdzie jego rata – jak wskazywano powyżej - wynosi kilka tysięcy złotych miesięcznie. Oskarżony działał niewątpliwie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest w celu zwiększenia swoich aktywów i doprowadził tym samym do niekorzystnego rozporządzenia mieniem banku. Ten ostatni nie ma bowiem gwarancji, że kredyt zostanie spłacony, kredyt stał się kredytem, w ocenie Sądu trudnym, wymagającym monitoringu spłat. Sąd dostrzegł, że w orzecznictwie pojawiają się poglądy, które podkreślają, że jeżeli kredyt jest spłacany, to nie ma mowy o przyjęciu przestępstwa oszustwa z art.286§1kk. Sąd stanął jednak na stanowisku, że niekorzystne rozporządzenie mieniem w rozumieniu tego przepisu to każda czynność dysponowania nim, która pogarsza sytuacje majątkową pokrzywdzonego, w tym także zmniejsza szanse zaspokojenia roszczeń w przyszłości. Przy zawieraniu umowy kredytowej sytuacja taka następuje wówczas, gdy bank udziela kredytu czy to bez odpowiedniego zabezpieczenia, czy też obarczonego większym ryzykiem, aniżeli wynika to z zapewnień kredytobiorcy i przedstawionych przez niego dokumentów. Zarówno występek oszustwa, jak i przestępstwa oszustwa bankowego są zachowaniami dwuetapowymi. Ustawowe znamiona art.286§1 kk i art. 297§1 kk w warunkach kumulatywnego zbiegu przepisów zachodzi wówczas, gdy sprawca wprowadza osobę ze strony banku uprawnioną do podjęcia decyzji kredytowej w błąd przedkładając jej podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument, albo nierzetelne pisemne oświadczenie co do okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu, zaś w wyniku tego uzyskuje dla siebie lub innej osoby korzyść majątkową w postaci pozyskania takiego wsparcia finansowego. Kwota niezasadnie przyznanego w wyniku oszukańczych zabiegów kredytu jest zatem uzyskaną przez sprawcę korzyścią majątkową, poprawia bowiem jego sytuację finansową, rozumianą jako całokształt stosunków majątkowych. ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12 marca 2014 roku IIAKa 36/14.

Ponieważ kwota kredytu wynosiła ponad 200.000 złotych, tym samym dotyczyła mienia znacznej wartości. Przez to uzasadniona jest kwalifikacja z art. 294 §1 kk. Jednocześnie zachowanie S. O. wypełniło znamiona dwóch przepisów, niezbędnym stała się kwalifikacja z art. 11 §2 kk.

W niniejszej sprawie zastosowanie miały – stosownie do treści art. 4 § 1 kk przepisy Kodeksu karnego obowiązujące do dnia 30.06.2015 r., albowiem są one względniejsze dla sprawcy. Co prawda zakres zagrożenia karą jest taki sam zarówno przed datą 30.06.2015 r., jak i po tej dacie, jednakże przepisy obowiązujące przed nowelizacją pozwalały na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 2 lat. Aktualnie treść art. 69 § 1 kk zezwala na zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 1 roku. Żaden z obecnie obowiązujących przepisów Kodeksu karnego nie jest korzystniejszy dla oskarżonego.

Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 kk. Zgodnie z powołanym przepisem, wymierzone kary, muszą być dostosowane do zapobiegawczego i wychowawczego oddziaływania na sprawców oraz powinny uwzględniać potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Priorytet przyznano tu dyrektywie prewencji indywidualnej, mającej na celu takie ukształtowanie kary, które możliwie najskuteczniej, zapobiegać będzie powrotowi sprawcy do przestępstwa. Można tu mówić więc, o prognozie kryminologicznej, która powinna opierać się na rozpoznaniu okoliczności, jakie doprowadziły do popełnienia przestępstwa, właściwości i warunków osobistych sprawcy, ocenie jego dotychczasowego życia. W zależności od motywów i sposobu popełnienia przestępstwa, osobowości sprawcy, stopnia jego demoralizacji i zagrożenia dla porządku prawnego, różnie kształtują się wskazania co do zapobiegawczego i wychowawczego oddziaływania kary. Przesłanki te, mogą wskazywać na konieczność orzeczenia bezwzględnej kary pozbawienia wolności bądź zastosowania środków nieizolacyjnych. [Komentarz do Kodeksu Karnego, A. Marek, część ogólna].

Celem kary jest również kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. Efekty ogólno-prewencyjne, powinny być, osiągane przez nieuchronność ponoszenia odpowiedzialności, orzekanie kar, bądź też środków karnych odbieranych jako reakcja sprawiedliwa, która nie przekracza stopnia winy. Orzeczona kara powinna w społeczeństwie utrwalać prawidłowe oceny prawne i stosowne do tych ocen postępowanie.

Na korzyść oskarżonego Sąd poczytał jego uprzednią niekaralność, fakt, że S. O. przyznał się do popełnienia czynu, przeprosił za niego. Sąd wziął pod uwagę również to, że jak do tej pory, oskarżony regularnie spłaca swoje zobowiązania wobec banku. Przy wygłaszaniu pierwszej mowy końcowej S. O. podkreślał, że nie chciałby by to, że jest (...) stanowiło dla niego okoliczność obciążającą. Niestety dla Sądu tak jest. Faktem jest, że ubiegając się o pierwszy kredyt S. O. jeszcze (...) prawnym oficjalnie nie był. Prawo do wykonywania zawodu oskarżonemu przysługuje od czerwca 2015 roku, w tym samym miesiącu wypłacono kwotę kredytu oskarżonemu. Tym niemniej trzeba pamiętać, że o podwyższenie limitu globalnego S. O. wystąpił w dniu 30 października 2015 roku, kiedy to już zawód ten wykonywał. Ponownie przedłożył nieprawdziwe dokumenty i tylko dlatego, że zrezygnował z ubiegania się o finansowanie, nie doszło do skazania za drugi czyn. Warto również podkreślić, że prawo do wykonywania zawodu wynika z uchwały z dnia 6 maja 2015 roku. Kiedy zatem S. O. oczekiwał na wpis, równolegle w ocenie Sądu, toczyła się procedura bankowa w przedmiocie udzielenia limitu globalnego, ( i obie te procedury „zazębiły„ się w jakimś momencie ). Sąd stoi na stanowisku, że każdy obywatel winien przestrzegać prawa, tym niemniej od sędziów, adwokatów, prokuratorów, czy wreszcie radców prawnych należy stosować podwyższone standardy w tym zakresie. W ustawie o radcach prawnych, w art.6 ust.1, znalazł się zapis, że zawód radcy prawnego polega na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami. Jakie zatem S. O. wystawia świadectwo swojej osobie, skoro ma udzielać porad w zakresie prawa, a sam tego prawa nie przestrzega. W przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia z przestępstwem nieumyślnym, np. spowodowaniem wypadku drogowego, czy popełnionym wykroczeniem. Mamy do czynienia z przestępstwami umyślnymi, popełnionymi w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w dodatku przy użyciu nieprawdziwych dokumentów. Niewątpliwie oskarżony przeszedł długą drogę kształcenia, zdał wymagający egzamin, poniósł określone koszty kształcenia, poświęcił temu czas. A mimo to – nie zawahał się sięgnąć po środki zabronione przez prawo, po to by polepszyć swoją sytuacją finansową. Podkreślić należy, że między rezygnacją oskarżonego z ubiegania się o wsparcie finansowe, a rekomendacją banku o odrzuceniu wniosku o to ostatnie, minęło tylko 6 dni i zapewne tylko z uwagi na okres świąteczny oskarżony „zdążył„ zrezygnować z kredytu, nim bank podjął negatywną decyzję w tym zakresie.

Wymierzając oskarżonemu S. O. karę 1 roku pozbawienia wolności i zawieszając warunkowo jej wykonanie na okres 2 lat tytułem próby, Sąd pozostawał w przekonaniu, że istnieje wobec niego pozytywna prognoza kryminologiczna i przypuszczenie, że taki wymiar kary wpłynie na jego zachowanie i nie popełni on już kolejnego przestępstwa. Zdaniem Sądu powołana kara adekwatna jest do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego czynu i czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, gruntując w świadomości społeczeństwa prawidłowe oceny prawne i stosowne do tych ocen postępowanie. Kara taka uświadomi oskarżonemu konieczność przestrzegania prawa ( zwłaszcza przy wykonywanym zawodzie ) i powstrzyma go od dokonania w przyszłości innych czynów zabronionych. Z uwagi na przywoływane okoliczności, choćby biorąc pod uwagę wysokość uzyskanego kredytu, zawód, jaki oskarżony wykonuje, Sąd nie znalazł podstaw do uznania, - jak tego chciał S. O.- do przyjęcia, że zachodzi wypadek mniejszej wagi, w konsekwencji do warunkowego umorzenia postępowania karnego. Fakt, że oskarżony przeprosił za swoje czyny, okazał skruchę, spłaca kredyt, nie uzasadnia zastosowania tej instytucji. Jako (...), wykonując zawód zaufania publicznego oskarżony winien w tym zakresie świecić przykładem, a co do obowiązku przestrzegania prawa nie powinien stosować podwójnych standardów: jednego dla siebie, drugiego dla innych. Jednocześnie – ponieważ S. O. działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – w trybie art.33§2 kk Sąd wymierzył karę 50 stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość jednej stawki na kwotę 20 złotych. Biorąc pod uwagę, że oskarżony jest osobą zdrową, pracuje, wysokość jego dochodów, Sąd doszedł do przekonania, że jest to kwota, którą oskarżony może uiścić, zwłaszcza, że nie jest to kwota nadmierna.

Jeżeli chodzi o czyn II – to oskarżonemu zarzucono, że w dniu 30 października 2015 roku działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usiłował wyłudzić kredyt w kwocie 100 tysięcy złotych poprzez przedłożenie uprawnionemu pracownikowi banku podrobionych zeznań podatkowych za rok 2013, 2014. Sąd przyjął jednak, że oskarżony odstąpił od dokonania wyłudzenia kredytu w wyżej wymienionej kwocie, a jednocześnie swoim zachowaniem dobrowolnie zapobiegł wykorzystania tegoż wsparcia kredytu w ten sposób, że złożył – przed wszczęciem postępowania karnego w dniu 23 grudnia 2015 roku – rezygnację z ubiegania się o wyżej wymienione finansowanie. Zgodnie bowiem z treścią art. 297§3 kk nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wykorzystaniu wsparcia finansowego lub instrumentu płatniczego określonego w §1. Z kolei art. 15 kk stanowi, że nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego. W dniu 23 grudnia 2015 roku pracownik banku oznaczył w systemie komputerowym rezygnację oskarżonego z ubiegania się o finansowanie. Sąd przyjął, że oskarżony nie wiedział o tym, że złożone przezeń dokumenty są weryfikowane przez centralę banku w Urzędzie Skarbowym, nie wiedziała o tym nawet J. B.. Sąd zauważył, że 6 dni później bank wydał rekomendację o odrzuceniu wniosku, Tym niemniej nie ma to znaczenia dla rozstrzygnięcia w tym zakresie, bowiem rezygnacja S. O. była pierwsza. Tym samym późniejsza decyzja banku była już bezprzedmiotowa, oskarżony wcześniej bowiem zrezygnował z podwyższenia mu limitu globalnego. Oskarżony uczynił to dobrowolnie ( czyli bez żadnego przymusu), zanim w dniu 15 lutego 2016 roku zostało wszczęte postępowanie w sprawie – chodzi o fazę postępowania in rem. Jednocześnie rezygnując z ubiegania się o wyżej wymieniony kredyt oskarżony dobrowolnie odstąpił od dokonania jego wyłudzenia – o czym mowa jest w art. 15 kk. S. O. z własnej woli i inicjatywy zaniechał dalszych czynności wykonawczych niezbędnych do wypełnienia wszystkich znamion przestępstwa, to jest przestępstwa oszustwa. Oskarżony mógł dalej przecież ubiegać się o podwyższenie limitu globalnego, miał możliwość realizowania swojego zamiaru, ale z własnej woli przerwał te czynności. Przy czym powody, dla których sprawca odstąpił od dokonania przestępstwa, są bez znaczenia, dobrowolne odstąpienie nie musi być podyktowane pobudkami zasługującymi na pozytywną ocenę moralną. Dobrowolność odstąpienia od usiłowania ma miejsce jedynie wówczas, gdy sprawca przerywa je z własnej woli, a więc dlatego, że chciał je przerwać, a nie dlatego, że sprzeciwiły się przyczyny od niego niezależne. Skoro oskarżony nie miał świadomości, że bank występuje do Urzędu Skarbowego uznać należy, że działanie S. O. zostało przerwane z jego własnej woli. W konsekwencji stosownie – do unormowań zawartych w art. 15 § 1 kk w zw. z art. 286§1 kk i art. 297 §3 kk w związku z art. 17 §1 pkt 4 kpk Sąd postępowanie karne w tym zakresie umorzył.

Na podstawie art. 627 kpk Sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 462 złote i 12 grosze, z czego 380 złotych stanowiła opłata. Oskarżony pracuje, osiąga dochody, Sąd nie znalazł zatem podstaw, by uznać, że uiszczenie tychże kosztów stanowić będzie niego nadmierną uciążliwość.