Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VU 1001/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący SSO Beata Łapińska

Protokolant stażysta Bożena Sobczyk

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z wniosku C. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. M..

o prawo do emerytury

na skutek odwołania C. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. M..

z dnia 21 sierpnia 2012 r. sygn. (...)

oddala odwołanie.

Sygn. akt V U 1001/12

UZASADNIENIE

Wnioskodawca C. S. wystąpił w dniu 13.07.2012 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. M.. z wnioskiem o przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury przewidzianej dla pracowników zatrudnionych w szczególnym charakterze lub w szczególnych warunkach.

Decyzją z dnia 21.08.2012 r. organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury, podnosząc iż nie udowodnił wymaganych przepisami 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Organ uznał za udowodnione 1 rok, 6 miesięcy i 26 dni, tj. okresy pracy w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O.: - od 6.07.1981 r. do 28.02.1982 r. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony;

- od 1.03.1982 r. do 31.01.1983 r. na stanowisku kierowcy samochodu uprzywilejowanego w ruchu drogowym (karetki pogotowia ratunkowego). ZUS nie zaliczył mu do pracy w warunkach szczególnych okresu od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r. w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O. jako kierowca samochodu sanitarnego LO, albowiem skarżący nie przedstawił świadectwa pracy od istniejącego pracodawcy za wskazany okres.

W odwołaniu wniesionym od powyższej decyzji z dnia 13 września 2012r. wnioskodawca wniósł o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu podniósł, iż od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r. był zatrudniony w warunkach szczególnych jako kierowca pogotowia ratunkowego – pojazdu uprzywilejowanego, a fakt, iż samochód którym kierował nie został zarejestrowany jako karetka (obligatoryjny wpis w dowodzie rejestracyjnym „samochód sanitarny (...)) jest bez znaczenia, gdyż była ona tym samym pojazdem, którym jeździł w pogotowiu jako kierowca karetki.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Podniósł, iż sporny okres pracy od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r. w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O. jako kierowca samochodu sanitarnego L, albowiem skarżący nie przedstawił świadectwa pracy od istniejącego pracodawcy za wskazany okres.

ZUS mylnie w odpowiedzi na odwołanie (k. 7 akt sprawy) zawarł fragment o nieuwzględnieniu wnioskodawcy okresu pracy w Centrali (...), który to dotyczył innego ubezpieczonego i mylnie znalazł się w aktach sprawy jako część odpowiedzi na odwołanie C. S..

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca C. S., urodzony w dniu (...), na dzień 1.01.1999 r. legitymował się okresem ubezpieczenia w rozmiarze 27 lat, 10 miesięcy i 25 dni i nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

(okoliczność bezsporna)

Do stażu pracy w warunkach szczególnych ZUS zaliczył wnioskodawcy okresy pracy w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O.:

- od 6.07.1981 r. do 28.02.1982 r. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony. W tym okresie skarżący jeździł S..

- od 1.03.1982 r. do 31.01.1983 r. na stanowisku kierowcy samochodu uprzywilejowanego w ruchu drogowym (karetki pogotowia ratunkowego).

(dowód: decyzja z dnia 21.08.2012r. – k. 20 akt emerytalnych, odpowiedź na odwołanie – k. 6 akt sprawy)

Organ rentowy nie zaliczył wnioskodawcy do pracy w szczególnych warunkach okresu od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r. w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O. jako kierowca samochodu sanitarnego LO, albowiem skarżący nie przedstawił świadectwa pracy od istniejącego pracodawcy za wskazany okres.

C. S. zatrudniony był w Wojewódzkiej (...) w Ł. Oddział w O. od 6.07.1981 r. Najpierw jeździł S. do 28.02.1982 r. i ten okres jest zaliczony do pracy w warunkach szczególnych.

Od 1.03.1982 r. zmieniono mu warunki pracy i został przeniesiony na stanowisko kierowcy karetki pogotowia ratunkowego. Formalna umowa o pracę na to stanowisko pracy została zawarta z wnioskodawcą na czas określony od 1 października 1982 r. do 31.12.1982 r.

(dowód: umowa o pracę – k. 12 akt osobowych)

Od 1.10.1981 r. dodatkowym aneksem do powyższej umowy został przyznany wnioskodawcy dodatek z tytułu czynności noszowego w kwocie 2000 złotych.

(dowód: pismo z dnia 10.12.1981 r. – k. 11 akt osobowych)

W dniu 1.01.1983 r. zwarto aneks do powyższej umowy o pracę przedłużając ją do 31.01.1983 r. na tym samym stanowisku pracy, tj. kierowcy karetki pogotowia ratunkowego.

(dowód: umowa o pracę z 1.01.1983 r. – k. 14 akt osobowych)

Kolejnym pismem z dnia 9.02.1983 r. dodatek noszowy w kwocie 2000 zł został przyznany wnioskodawcy za okres od 1.01.1983 r. do 31.01.1983 r.

(dowód: pismo – k. 13 akt osobowych)

Umowa o pracę na stanowisku kierowcy karetki pogotowia ratunkowego wygasłą zgodnie z umowa o pracę z dnia 1.01.1983 r. z dniem 31.01.1983 r.

W dniu 1.02.1983 r. doszło pomiędzy stronami do zwarcia kolejnej umowy o pracę, tym razem na czas nieokreślony, na stanowisku kierowcy samochodu sanitarnego.

(dowód: umowa o pracę z dnia 1.02.1983 r. – k. 16 akt osobowych)

Pismem z dnia 9.02.1983 r. C. S. aneksem do tej umowy otrzymał dodatek do wynagrodzenia, tzw. dodatek spedycyjny za wykonywanie czynności spedycyjnych, za przewożony ładunek w samochodzie sanitarnym obsługującym lecznictwo (transport leków, materiałów do badań, protez, przesyłek itp.) w kwocie 700 złotych.

(dowód: pismo z dnia 9.02.1983 r. – k. 15 akt osobowych)

Od tej pory, tj. od dnia 1.02.1983 r. skarżący nie otrzymywał już dodatku noszowego, który był zagwarantowany tylko dla kierowców karetek pogotowia, a jego miejsce zastąpił dodatek spedycyjny. Był zaś kierowcą samochodu sanitarnego obsługującego Przychodnię (...) przy ZOZ w M.. Do jego zadań należało: obsługiwanie personelu medycznego – lekarz, pielęgniarka wykonujący zabiegi i patronaże, przewóz chorych na badania i konsultacje, dowóz środków farmaceutycznych i sprzętu do przychodni, przewóz chorych w celach ratowania zdrowia i życia, również w pozycji leżącej.

(dowód: pismo (...) z dnia 12.06.2012r. – k. 5 akt sprawy)

Wnioskodawca w okresie pracy w Ośrodku (...) w M. pracował od 7.30 do 15.30. Wykonywał on obowiązki zlecane mu zarówno przez kierownika Przychodni, jak i dyspozytora (...) Pogotowia (...).

Kierowcy karetek pogotowia, poza tym, iż jeździli samochodami wpisanymi do dowodów rejestracyjnych jako samochody sanitarne (...) pracowali w systemie zmianowym na 12 – godzinnych dyżurach, zarówno w dzień jak i w nocy, od godzi. 7-19 i od 19 do 7 rano. Jeździli w zespołach, w czasie wolnym od wykonywania czynności służbowych mieli obowiązek przebywać w dyżurce kierowców i pozostawać w stałej gotowości do wyjazdu. W czasie pełnienia dyżuru podlegali wyłącznie dyspozytorowi, któremu zostali przydzieleni. Pracę rozpoczynali od przyjęcia samochodu od zmiennika i meldowali się zespołem dyspozytorowi. Zespół składał się z lekarza, sanitariusza i kierowcy. Następnie czekali na dyspozycje dyspozytora. Zdarzało się, że karetki pogotowia wykonywały także patronaże, miało to miejsce wówczas, gdy nie było dyrektorskiego samochodu, a zaistniała taka konieczność.

(dowód: zakres czynności złożony przez pracodawcę – k. 55-57 akt sprawy oraz zeznania świadka Z. O. – k. 46 akt sprawy)

Samochód, którym jeździł to był F. (...) wyposażony w sygnalizację świetlną i dźwiękową oraz nosze, posiadał też łączność z dyspozytorem (...) Pogotowia (...) w O.. Tym samym samochodem jeździł zresztą wnioskodawca w trakcie pracy jako kierowca karetki pogotowia ratunkowego. Pojazd ten od 1.02.1983 r. nie posiadał w dowodzie rejestracyjnym wpisu „samochód sanitarny (...), który to wpis odróżniał pojazdy uprzywilejowane od innych.

(dowód: pismo Wojewódzkiej (...) – k. 5 akt sprawy)

Ambulans sanitarny LO (lecznictwa otwartego), jakim jeździł C. S. obsługujący Gminny Ośrodek (...) w M. posiadając wszystkie wymagane cechy pojazdu uprzywilejowanego wzywany był przez dyspozytora pogotowia w stanach zwiększonej wypadkowości czy znacznej liczby wezwań do zachorowań, był to o w ocenie pracodawcy element zapewniający płynność planu podstawień ambulansów sanitarnych do placówek medycznych w celu ratowania zdrowia i życia.

(dowód: pismo pracodawcy – k. 50 akt sprawy)

Poza tym wnioskodawca jeździł do zachorowań z lekarzem z przychodni na terenie gminy, na patronaże, na zabiegi z pielęgniarką z ośrodka z wizytami domowymi, woził pacjentów do szpitala do O.. Samochód wnioskodawcy miał łączność z dyspozytorem, któremu skarżący meldował się zaczynając pracę. Zdarzało się, że na jego plecenie jechał do nagłych zachorowań. Jeździł także z pielęgniarką na iniekcje, wizyty domowe. Czasem wykonywał polecenia dyspozytora, a czasem kierownika przychodni, to zależało od sytuacji. Jeżeli w godzinach pracy przychodni w M. był jakiś wypadek, czy to w rolnictwie, czy komunikacyjny, to wnioskodawca na polecenie dyspozytora jechał do takiego wypadku. Jeździł na sygnale, jeśli takie polecenie otrzymał od dyspozytora.

(dowód: zeznania świadków: J. S. – k. 29 verte akt sprawy oraz świadków: S. S. – k. 29-30, I. M. – k. 45, B. W. – k. 45 i Z. O. –k. 46 akt sprawy).

Wnioskodawca pracował tam stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

(bezsporne)

Sąd Okręgowy dokonał oceny dowodów i zważył co następuje:

Odwołanie nie jest uzasadnione.

Stosownie do art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 roku o emerytura i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31.12.1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (tj. w dniu 1 stycznia 1999 r.) osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy – w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem (ust. 2).

W świetle powyższych regulacji żądanie wnioskodawcy należało rozpoznać w aspekcie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.), zwanego dalej rozporządzeniem. Z treści § 4 tego rozporządzenia wynika, iż pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w Wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1. osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2. ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Ten „wymagany okres zatrudnienia” to okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia (§ 3 rozporządzenia), natomiast pracą w warunkach szczególnych jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tegoż aktu (§ 1 i § 2 rozporządzenia).

W przedmiotowej sprawie kwestią sporną między stronami było to, czy wnioskodawca posiada wymagany 15-letni okres zatrudnienia w szczególnych warunkach. Spełnienie pozostałych przesłanek nie było przedmiotem sporu, a jednocześnie nie budzi żadnych wątpliwości – wnioskodawca ma wymagany okres zatrudnienia, to jest 25 lat, ukończył 60 lat, nie pozostaje w stosunku pracy, nie był członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Prawidłowe rozumienie pojęcia pracy w szczególnych warunkach nie jest możliwe bez wnikliwej analizy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).

Z zestawienia § 1 i 2 tegoż rozporządzenia wynika, że pracą w szczególnych warunkach jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tego aktu. Warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku pracy nie wykonuje czynności pracowniczych niezwiązanych z tym stanowiskiem pracy, ale stale, tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15.11.2000 roku, II UKN 39/00, OSNAP 2002/11/272).

Okresy pracy w warunkach szczególnych, stosownie do § 2 ust. 2 rozporządzenia, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy.

Należy jednak wskazać, że z cytowanego wyżej § 2 rozporządzenia nie wynika, aby stwierdzenie zakładu pracy w przedmiocie wykonywania przez pracownika pracy w warunkach szczególnych miało charakter wiążący i nie podlegało kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Brak zatem takiego świadectwa lub jego zakwestionowanie przez organ rentowy, nie wyklucza dokonania ustalenia zatrudnienia w warunkach szczególnych innymi środkami dowodowymi w toku postępowania sądowego.

W będącej przedmiotem poza sporem jest, iż skarżący z okresu pracy w Wojewódzkiej (...) posiada świadectwo pracy w warunkach szczególnych ograniczone tylko do dwóch okresów, tj.: - od 6.07.1981 r. do 28.02.1982 r. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony;

- od 1.03.1982 r. do 31.01.1983 r. na stanowisku kierowcy samochodu uprzywilejowanego w ruchu drogowym (karetki pogotowia ratunkowego).

Sam pracodawca nie wystawił mu świadectwa pracy za sporny okres od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r. podnosząc, iż C. S. w tym okresie pracował na stanowisku kierowcy samochodu sanitarnego LO (lecznictwa otwartego) dla Ośrodka (...) w M., a nie karetki pogotowia ratunkowego stąd brak było podstaw dla wydania mu takiego świadectwa. W toku procesu zaś w licznych pismach pracodawca twierdził, iż samochód skarżącego będąc tym samym samochodem, którym ten jeździł jako kierowca karetki pogotowia do 31.01.1983 r. posiadał wszystkie atrybuty pojazdu uprzywilejowanego przez co należałoby traktować pracę wnioskodawcy w Ośrodku (...) w M. także jako pracę w warunkach szczególnych. Takie samo stanowisko prezentował w toku procesu wnioskodawca.

Spór więc w przedmiotowej sprawie sprowadza się do rozstrzygnięcia, czy C. S. będąc zatrudnionym jako kierowca samochodu sanitarnego lecznictwa otwartego przy Ośrodku (...) w M. wykonywał w tymże okresie pracę w warunkach szczególnych.

Poza sporem jest, iż skarżący posiada niekwestionowany okres pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy. Okazuje się zatem, że brakujący okres pracy w szczególnych warunkach to okres od 1.02.1983 r. do 1997 r. Wtedy wnioskodawca będzie legitymował się wymaganym okresem 15 letnim.

Aby udzielić odpowiedzi na powyższe pytanie należy przeanalizować wszystkie przepisy regulujące sporne kwestie, a obowiązujące w latach 1983 – 1998.

I tak stosownie do punktu 1 dział VIII (w transporcie i łączności) wykazu A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43 z późn. zm.) do prac w szczególnych warunkach zalicza się prace kierowców samochodów specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych.

Definicję pojazdu uprzywilejowanego w spornym okresie zawierała Ustawa Prawo o ruchu drogowym z dnia 1.02.1983 r. (Dz. U. Nr 6, poz. 35) tekst jednolity z dnia 31.12.1991 r. (Dz. U. 1992 Nr 11, poz. 41), która w art. 4 ustęp 1 punkt 18 stanowiła, iż użyte w ustawie określenia oznaczają:

18) pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane Sił Zbrojnych lub Policji, wysyłające dodatkowo czerwone światło błyskowe.

Z kolei z art. 44 powyższej ustawy wynikało, iż:

1. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może korzystać z ułatwień w ruchu drogowym tylko w razie, gdy:

1) pojazd uczestniczy w akcji związanej z ratowaniem życia lub zdrowia ludzkiego albo mienia lub z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego,

2) w pojeździe włączone są jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe, w które pojazd jest wyposażony; jednakże po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego,

3) włączone są światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności.

2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu drogowym, z wyjątkiem sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem.

Przepis § 23 pkt 8 rozporządzenia Ministra Komunikacji z dnia 8.12.1983 r. w sprawie warunków technicznych i badań pojazdów (Dz. U. Nr 70 poz. 317 ze zm.), pozostający w ścisłym związku z art. 44 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1.02. 1983 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 1992r. Nr 11 poz. 41 ze zm.) stanowił zaś, że pojazdami samochodowymi uprzywilejowanymi są pojazdy wymienione w pkt 1-7 (pojazdy straży pożarnych, karetki sanitarne pogotowia ratunkowego, pojazdy górniczego pogotowia ratunkowego, pojazdy jednostek ratownictwa chemicznego, pojazdy organów i jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych, pojazdy Sił Zbrojnych, pojazdy Służby Więziennej) oraz inne pojazdy używane w związku z ratowaniem życia lub mienia albo w celu zmniejszenia skutków katastrofy – na podstawie zezwolenia wydanego przez wojewodę (pkt 8). Później kwestię tę regulował § 23 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 1.02.1993 r. w sprawie warunków technicznych i badań pojazdów (Dz. U. Nr 21, poz. 91), który w pkt 8 wprowadza warunek zasięgnięcia przed wydaniem zezwolenia opinii komendanta wojewódzkiego Policji.

Treść przepisu § 23 pkt 8 cytowanego rozporządzenia z dnia 8.12.1983 r. wskazuje jednoznacznie, że takie zezwolenia wydawane są w ramach uznania administracyjnego.

Od 1.01.1998 r. kwestie powyższe reguluje ustawa z dnia 20.06.1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.

Kwestię uprzywilejowania pojazdów na gruncie przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym reguluje art. 53 tej ustawy.

W ust. 1 przepis ten stanowi, że pojazdem uprzywilejowanym w ruchu drogowym może być pojazd samochodowy:

1)  jednostek ochrony przeciwpożarowej;

2)  pogotowia ratunkowego;

3)  Policji;

4)  jednostki ratownictwa chemicznego;

5)  Straży Granicznej;

6)  Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego;

7) Agencji Wywiadu;

7a) Centralnego Biura Antykorupcyjnego;

7b) Służby Kontrwywiadu Wojskowego;

7c) Służby Wywiadu Wojskowego;

8) Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej;

9) Służby Więziennej;

10) Biura Ochrony Rządu;

10a) kontroli skarbowej;

10b) Służby Celnej;

11) Inspekcji Transportu Drogowego;

12) jednostki niewymienionej w pkt 1-11, jeżeli jest używany w związku z ratowaniem życia lub zdrowia ludzkiego - na podstawie zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych.

Powyższe regulacje oznaczają, iż zarówno na gruncie ustawy z 1983 r. jak i obecnie obowiązujących przepisów kierowcy karetek pogotowia są kierowcami pojazdów uprzywilejowanych.

Lektura akt wykazała, iż C. S. nie był w spornym okresie kierowcą karetki pogotowia, lecz kierowcą samochodu sanitarnego LO, zatem, winien on wykazać, iż jeśli jego pojazd używany był w związku z ratowaniem życia ludzkiego lub zdrowia winien posiadać zezwolenie stosownego organu. Wtedy dopiero będzie można go traktować jako kierowcę pojazdu uprzywilejowanego.

Nie ma racji w szczególności pełnomocnik wnioskodawcy, iż według przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy prawo o ruchu drogowym z 1997 r. nie było wymogu uzyskania zezwolenia właściwego organu dla pojazdów innych niż wymienione w § 23 pkt 1-7. Te bowiem inne pojazdy, o których była mowa w punkcie 8 cytowanego rozporządzenia z dnia 8.12.1983r. używane w związku z ratowaniem życia lub mienia albo w celu zmniejszenia skutków katastrofy wymagały zezwolenia wydanego przez wojewodę.

Takich dowodów w sprawie brak.

Poza sporem natomiast jest, iż skarżący pracował do 31.01.1983 r. jako kierowca karetki pogotowia ratunkowego.

Aby porównać jego pracę na tym stanowisku (zaliczonym do pracy w warunkach szczególnych) do pracy w późniejszym, tym spornym okresie warto przyjrzeć się uważnie zawartości akt osobowych, wtedy bowiem można będzie dostrzec różnice w charakterze tychże pracy i odmienności warunków, w jakich były one świadczone.

Otóż lektura tychże akt wykazała, iż z dniem 1 lutego 1983 r., nastąpiła nie tyle zmiana warunków pracy wnioskodawcy, lecz doszło do zawarcia zupełnie nowej umowy o pracę (poprzednia na stanowisku kierowcy karetki przedłużona była tylko do 31.01.1983 r. i z tą datą wygasła).

Na mocy tej umowy C. S. został zatrudniony przez tego samego pracodawcę na stanowisku kierowcy samochodu sanitarnego LO, czyli lecznictwa otwartego jako świadczącego usługi kierowcy dla Ośrodka (...) w M.. Oznacza to, iż z tą datą przestał on świadczyć pracę jako kierowca karetki pogotowia.

Nie ulega bowiem wątpliwości, iż charakter jego pracy uległ zmianie. Nie pracował on już w systemie zmianowym po 12 godzin, nie jeździł w stałych zespołach i nie wykonywał pracy w zespołach pomocy doraźnej pogotowia ratunkowego. Gdyby zresztą zakres obowiązków był tożsamy to w żadnym razie nie zachodziłaby potrzeba zmiany warunków pracy i zawierania kolejnej umowy o pracę wystarczyłoby zmienić tylko miejsce świadczenia pracy.

Zawartość akt osobowych wykazała nadto, iż w okresie od dnia 1.03.1982 r. do 31.01.1983 r. skarżący będąc zatrudnionym w Wojewódzkiej (...) w O. jako kierowca karetki pogotowia otrzymywał z tego tytułu dodatek noszowy za wykonywanie dodatkowych czynności niewchodzących w zakres podstawowych obowiązków kierowcy na podstawie dekretu płacowego z dnia 13.09.1982 r. w kwocie 2000 złotych.

Z chwilą zmiany warunków pracy, zawarcia nowej umowy o pracę od 1 02.1983 r. zatrudniającej go na stanowisku kierowcy samochodu sanitarnego i przeniesienia go z tym samym samochodem do Ośrodka (...) w M. otrzymywał on inny dodatek do wynagrodzenia zasadniczego, a mianowicie dodatek spedycyjny za wykonywanie od dnia 1.02.1983 r. czynności spedycyjnych w ograniczonym zakresie z przejęciem odpowiedzialności materialnej za przewożony ładunek na samochodzie sanitarnym obsługującym lecznictwo (transport leków, materiałów do badań, protez, przesyłek) za miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 700 złotych. Oznacza to, iż zakres obowiązków wraz z nowym stanowiskiem pracy nie był tożsamy z poprzednimi obowiązkami. Inne też były warunki wynagradzania.

Oceniając zgromadzone w sprawie dowody Sąd dał wiarę skarżącemu, iż jego samochód miał wszystkie atrybuty pojazdu uprzywilejowanego z tym jednak wyjątkiem, iż jako samochód sanitarny niebędący karetką pogotowia ratunkowego działającego w ramach doraźnej pomocy medycznej lecz obsługujący Ośrodek (...) w M. winien posiadać zezwolenie wojewody, a po 1997 r. MSW.

Skarżący nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, iż od 1.02.1983 r. był on kierowcą pojazdu uprzywilejowanego.

Nie był już przecież kierowcą karetki pogotowia wymienionej jako taki pojazd w § 23 rozporządzenia z 1983 r., a następnie w art. 53 ustawy prawo o ruchu drogowym, lecz kierowcą samochodu sanitarnego lecznictwa otwartego. Gdyby tak zresztą spełniał takie warunki, jego pracodawca nie miałby żadnych wątpliwości i wystawiłby mu zaświadczenie o pracy w warunkach szczególnych nie tylko za okres kiedy był kierowcą karetki pogotowia ratunkowego jako pojazdu uprzywilejowanego, ale także za dalszy, tj. sporny okres jego pracy od 1.02.1983 r. do 31.12.1998 r.

Stanowisko wnioskodawcy prezentowane w toku całego postępowania opierało się na założeniu, iż skoro jeździł on tym samym samochodem to oznacza, iż był on kierowcą pojazdu uprzywilejowanego.

Sąd Okręgowy tego poglądu nie podziela.

Inaczej bowiem wygląda praca kierowcy karetki pogotowia ratunkowego, a inaczej etatowego kierowcy samochodu sanitarnego zatrudnionego w Ośrodku (...) w M..

Poza sporem jest, iż wnioskodawca podlegał nie tylko dyspozytorowi pogotowia, ale także wykonywał obowiązki zlecone mu przez kierownika przychodni. To, że miał on łączność z dyspozytorem pogotowia i wykonywał nawet w dużej mierze jego polecenia nie świadczy o tym, iż pracował on jak kierowca pogotowia i w takich samych warunkach. Kierowcy pogotowia mieli inny zakres obowiązków, co potwierdził w toku postępowania przed Sądem pracodawca oraz przesłuchani świadkowie wymienieni pierwszej części uzasadnienia. Wiadomo, iż kierowcy karetek pogotowia pracowali w systemie zmianowym po 12 godzin, zarówno w dzień jak i w nocy. Jeździli w zespołach, w czasie wolnym od wykonywania czynności służbowych mieli obowiązek przebywać w dyżurce kierowców i pozostawać w stałej gotowości do wyjazdu. Wykonywali wyłącznie polecenia dyspozytora.

Do obowiązków zaś wnioskodawcy jako kierowcy samochodu sanitarnego LO należało: obsługiwanie personelu medycznego przychodni – lekarza, pielęgniarki wykonującej zabiegi i patronaże, przewóz chorych na badania i konsultacje, dowóz środków farmaceutycznych i sprzętu do przychodni, przewóz chorych w celach ratowania zdrowia i życia, również w pozycji leżącej.

Na taki zakres obowiązków wskazał pracodawca w piśmie z dnia 12.06.2012 r. Trudno w tej sytuacji zgodzić się z poglądem wyrażonym także w tymże piśmie przez Wojewódzką (...), iż skarżący choć nie posiadał wpisu w dowodzie rejestracyjnym „samochód sanitarny (...) (dział pomocy doraźnej), to jednak wykonywał obowiązki kierowcy pogotowia ratunkowego. Przeczą temu odmienne zakresy obowiązków złożone do akt jak też fakt, iż sam pracodawca nie zaliczył tego okresu do okresu pracy w warunkach szczególnych.

Jakkolwiek Sąd dał wiarę zeznaniom wnioskodawcy i przesłuchanym w sprawie wszystkim świadkom, iż zdarzały się przypadki, że jeździł on na polecenie dyspozytora pogotowia do wypadków wykonując takie same czynności jak kierowca pogotowia, to jednak była to tylko część jego obowiązków, bo w zakresie obowiązków miał także inne czynności, takie jak patronaże, przewóz leków i inne wymienione powyżej przez samego pracodawcę, których z całą pewnością stale i w pełnym wymiarze czasu pracy nie świadczyli kierowcy pogotowia ratunkowego.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na zeznania świadka, kierowcy pogotowia ratunkowego, który zastępował wnioskodawcę w trakcie urlopu, Z. O., który jakkolwiek potwierdził, iż zdarzało się, że karetki pogotowia wykonywały także patronaże, miało to jednak miejsce tylko wówczas, gdy nie było dyrektorskiego samochodu, a zaistniała taka konieczność. Z zeznań jego wynika, że obowiązki jego różniły się od tych ciążących na skarżącym z tytułu pracy w Ośrodku (...) w M..

Przyznał on, iż kierowcy karetek pracowali w systemie zmianowym od 7.00 do 19.00 i od 19.00 do 7.00 rano. Jeździli w zespołach, w czasie wolnym od wykonywania czynności służbowych mieli obowiązek przebywać w dyżurce kierowców i pozostawać w stałej gotowości do wyjazdu.

W czasie pełnienia dyżuru podlegali wyłącznie dyspozytorowi, któremu zostali przydzieleni. Pracę rozpoczynali od przyjęcia samochodu od zmiennika i meldowali się całym zespołem dyspozytorowi. Zespół składał się z lekarza, sanitariusza i kierowcy. Następnie czekali na dyspozycje dyspozytora.

Nasz wnioskodawca pracował tylko w dzień, w systemie 8 godzinnym, od 7.30 do 15.30., miał odmienny zakres obowiązków, poza poleceniami dyspozytora wykonywał także polecenia kierownika przychodni.

To pozwala sądowi przyjąć, iż skarżący nie był kierowcą karetki pogotowia, a tylko ona z całą pewnością z mocy przepisów obowiązujących zarówno w latach 1983 do 1997, jak i od 1998 r. była pojazdem uprzywilejowanym.

Zgromadzone w sprawie dowody wykazały, iż C. S. był kierowcą samochodu sanitarnego LO, czyli lecznictwa otwartego, co oznacza, iż jego samochód, aby zyskać status uprzywilejowanego musiałby mieć stosowne zezwolenie, którego nie posiadał, skoro sam pracodawca wyłączył ten okres pracy z uznanego przez niego okresu pracy w warunkach szczególnych. Samo zaś kierowanie pojazdem posiadającym atrybuty pojazdu uprzywilejowanego (sygnały, nosze) jest absolutnie niewystarczające. Samochód sanitarny lecznictwa otwartego nie jest zaś pojazdem uprzywilejowanym. (vide : wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie w sprawie III AUa 785/13.)

Warto w tym miejscy przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego II UK 87/03, w którym w uzasadnieniu wyroku przyjął, iż karetka – samochód sanitarny nie jest pojazdem uprzywilejowanym w ruchu, jeśli Wojewódzka Kolumna (...) Sanitarnego nie występowała do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji wydanie zezwolenia na zaliczenie tego samochodu do pojazdów uprzywilejowanych stosownie do postanowień ustawy Prawo o ruchu drogowym.

W ocenie Sądu Okręgowego skarżący mógłby jednak bez wspomnianych zezwoleń dających status pojazdów uprzywilejowanych wykazać, iż takim kierowcą był gdyby postępowanie dowodowe wykazało ponad wszelką wątpliwość, iż w spornym okresie pomimo tak nazwanego stanowiska pracy faktycznie świadczył on pracę jako kierowca karetki pogotowia. Zgromadzone dowody tego jednak nie wykazały, bo nawet jeśli przyjąć, iż zdarzały się (nawet często) wezwania do nagłych wypadków w celu ratowania życia czy zdrowia to była to tylko część pracy skarżącego. Bez znaczenia tez jest fakt, iż tak jak kierowcy karetek jeździł on na sygnale.

Poza tym miał on bowiem szereg innych obowiązków, m.in. realizował polecenia kierownika przychodni, jeździł z pielęgniarką na iniekcje czy z lekarzem na wizyty domowe, a zatem jego obowiązki nie były tożsame z obowiązkami kierowcy karetki pogotowia, którzy, jak stwierdził świadek O. przychodząc do pracy ( raz na dzień, innym razem na noc) czekali tylko na „ludzkie nieszczęście”.

C. S., jakkolwiek wykonywał część obowiązków takich samych jak kierowcy karetek) to nie stanowiły one w żadnym razie pełnego wymiaru. Aby zaś praca taka mogła być zaliczona do pracy w warunkach szczególnych należy wykazać, iż była ona wykonywana i stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Oznacza to, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy na danym stanowisku) lub periodyczne, a nie stałe świadczenie takiej pracy wyklucza dopuszczalność uznania jej za świadczoną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnienia (tak postanowienie SN – Izba Pracy z 3.10.2008 r., II UK 133/08).

Zgromadzone w sprawie dowody nie potwierdziły, iż skarżący w spornym okresie wykonywał stale i w pełnym wymiarze pracę kierowcy karetki pogotowia zatem brak jest podstaw dla zaliczenia mu spornego okresu do pracy w warunkach szczególnych.

Samochód sanitarny, którym kierował wnioskodawca nie był samochodem uprzywilejowanym w ruchu drogowym zatem nie był on także kierowcą takiego pojazdu.

Biorąc zatem pod uwagę, iż w toku procesu wnioskodawca nie wykazał co najmniej 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych, a zatem nie spełnił przesłanek z art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.