Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 193/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Violetta Osińska

Sędziowie:

SSO Karina Marczak (spr.)

SSR del. Katarzyna Longa

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Idzikowska-Chrząszczewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 października 2013 roku w S.

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko P. M.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę od wyroku Sądu Rejonowego w Choszcznie

z dnia 18 września 2012 roku, sygn. akt I C 173/09

oddala apelację.

Sygn. akt II Ca 193/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 września 2012r. w sprawie I C 173/09 Sąd Rejonowy w Choszcznie oddalił powództwo (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. przeciwko P. M. o zapłatę kwoty 2.349,79 zł, oparte o treść art. 57 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne (DZU z 2006r. Nr 89, poz. 625). Sąd ocenił, iż w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, powód nie wykazał w niniejszej sprawie, słuszności swoich twierdzeń w przedmiocie przypisania P. M. statusu osoby nielegalnie pobierającej energię elektryczną (na skutek oddziaływania na licznik magnesem neodymowym), jak również nie udowodnił zasadności powództwa co do wysokości żądanego odszkodowania, albowiem nie przedłożył do pozwu taryfy dla energii elektrycznej (...) SA, obowiązującej w dacie zdarzenia, a będącej podstawą do wystawienia faktury.

Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się powódka, zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę przez zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 2.349,77 zł wraz z ustawowymi odsetkami wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego przed Sądami obu instancji według norm przepisanych, ewentualnie jego uchylenie w całości przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Apelująca zarzuciła wyrokowi:

1.  mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, iż pozwany lub inne osoby, za które ponosi on odpowiedzialność nie dopuściły się ingerencji w pracę zamontowanego w jego mieszkaniu licznika;

2.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 3 pkt 18 w zw. z art. 57 ust. 1 Prawa energetycznego, poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż dla nałożenia na odbiorcę opłaty za nielegalny pobór energii koniecznym jest udowodnienie winy odbiorcy, podczas gdy wystarcza samo obiektywne stwierdzenie, że nielegalny pobór bądź stan umożliwiający nielegalny pobór nastąpiły;

3.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 471 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pomimo ustanowionego w tym przepisie domniemania winy dłużnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania i przerzuceniu na dłużnika ciężaru dowodu, iż niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło z przyczyn od niego nie należnych, roszczenie powoda pozostaje nieudowodnione;

4.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zeznań świadków i opinii biegłych i w konsekwencji uznanie, iż dowody te nie stanowią dowodu spowodowania przez pozwanego lub inne osoby, za które ponosi ona odpowiedzialność zafałszowania pracy licznika prądu, stanowiącego nielegalny pobór energii elektrycznej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji prawidłowo oddalił powództwo.

W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż w przypadku nielegalnego poboru energii elektrycznej zakład energetyczny może dochodzić jednego z dwóch roszczeń, mianowicie opłaty wynikającej z taryfy (art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy z 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne (t.j. DzU. 2012.1059), bądź odszkodowania na zasadach ogólnych (art. 57 ust. 1 pkt 2 powołanej ustawy).

Jak wynika z akt sprawy, a w szczególności z faktury VAT nr (...), skarżąca dochodziła do pozwanego opłaty taryfowej. We wspomnianej fakturze wyraźnie bowiem wskazano, iż podstawą prawną jej wystawienia była „Taryfa dla usług dystrybucji energii elektrycznej” (...) Sp. z o.o., zatwierdzona przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Podkreślić przy tym należy, iż w aktach sprawy brak jest powyższej taryfy, co uniemożliwia weryfikację stawek wskazanych w wystawionej pozwanemu fakturze. Sąd Odwoławczy zauważa także, iż brak było również podstaw do naliczania podatku VAT od opłaty za nielegalny pobór paliw i energii, gdyż opłaty takie nie mogą być kwalifikowane jako dostawa paliw i energii, a zatem nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług (VAT). Powyższe stanowisko jest ugruntowane w orzecznictwie sądów administracyjnych i Sąd II instancji w pełni je podziela.

Podnieść należy, iż bezspornie ciężar dowodu okoliczności dotyczących nielegalnego poboru energii przez pozwanego obciążał apelującą. Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, iż skarżąca temu obowiązkowi nie podołała. W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż powódka nie zdołała wykazać, że do nielegalnego poboru w ogóle doszło. Apelująca przedstawiła bowiem jedynie protokół z kontroli, w którym wskazano na błąd licznika, z czego skarżąca wyciągnęła wniosek, że na licznik oddziaływano magnesem neodymowym. Według twierdzeń skarżącej takie oddziaływanie miało spowodować początkowo spowolnienie obrotów tarczy licznika, a po odłączeniu magnesu szybkość obrotów tarczy miała wzrosnąć, czego konsekwencją był wzrost wskazań energii, na które powoływał się pozwany. Apelująca dodatkowo posłużyła się zleconą przez siebie ekspertyzą wykonaną prze Laboratorium (...) S.A. Zauważyć jednak należy, iż powyższa ekspertyza po pierwsze ma charakter dokumentu prywatnego, a zatem nie korzysta z domniemania prawdziwości swojej treści, a poza tym została przeprowadzona przez producenta licznika.

Jak wynika z przeprowadzonego w sprawie dowodu z opinii biegłego z zakresu instalacji i urządzeń elektrycznych, wnioski powódki są całkowicie nieuzasadnione. Biegły zauważył przede wszystkim, iż wskazana wyżej ekspertyza została przeprowadzona nieprawidłowo, albowiem badany licznik pozwanego nie został porównany z licznikiem wzorcowym, przez co nie sposób przyjąć, iż pomiar był miarodajny. Ponadto o braku oddziaływania przez pozwanego na licznik energii świadczy także przeprowadzone przez biegłego badanie zużycia energii elektrycznej przez gospodarstwo domowe pozwanego w okresie sprzed i po demontażu licznika. W szczególności należy podkreślić, iż biegły stwierdził, że poziom zużycia energii przez wiele lat utrzymywał się na porównywalnym poziomie i brak jest takiego okresu, w którym wystąpiłoby znaczne obniżenie poboru energii, a następnie gwałtowny wzrost, co mogłoby świadczyć o oddziaływaniu na licznik magnesem neodymowym.

Ponadto na uwagę zasługuje fakt, iż apelująca podniosła okoliczności, które w przedmiotowym postępowaniu nie miały miejsca. Wbrew bowiem twierdzeniom apelacji, należący do pozwanego licznik energii nie był zamontowany w jego mieszkaniu, lecz na klatce schodowej. Niewątpliwie zatem pozwany nie miał możliwości takiego zabezpieczenia licznika przed ewentualną ingerencją osób trzecich, jaka byłaby możliwa gdyby licznik znajdował się w jego mieszkaniu. Tym samym stanowisko, iż tylko pozwany lub osoba za którą ponosi on odpowiedzialność miała możliwość dokonania ingerencji w pracę licznika jest całkowicie chybione.

Zaznaczyć także należy, iż skarżąca wskazała, że o tym, że pozwany nielegalnie pobierał energię świadczą zeznania świadków. Jak jednak wynika z akt sprawy, w niniejszym postępowaniu nie został przeprowadzony dowód z zeznań świadków, a jedynym dowodem osobowym był dowód z przesłuchania pozwanego w charakterze strony. Tym bardziej zatem należało podzielić stanowisko Sądu I instancji, że powódka nie zdołała wykazać, że pozwany nielegalnie pobierał energię i z tego względu należało od niego zasądzić opłatę taryfową.

Na podkreślenie zasługuje także okoliczność, iż apelująca do pozwu nie dołączyła taryfy na podstawie której wystawiła pozwanemu fakturę. Również zatem z tego powodu powództwo nie mogło zostać uwzględnione, albowiem nie została wykazana wysokość roszczenia.

Całkowicie chybiony okazał się również zarzut naruszenia przepisu art. 471 k.c., gdyż bezspornie strona powodowa była zobowiązana do wykazania, iż nastąpiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, w tym przypadku umowy o dostarczanie energii elektrycznej. Jak zaś wskazano powyżej, apelująca takich okoliczność wykazać nie zdołała a zatem brak było podstaw do uznania winy pozwanego.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.