Sygn. akt I ACa 49/17
Dnia 24 maja 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Mieczysław Brzdąk |
Sędziowie : |
SA Joanna Kurpierz SA Joanna Naczyńska (spr.) |
Protokolant : |
Małgorzata Kopeć |
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2017 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa R. J., S. U. i M. J. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie
z dnia 30 września 2016 r., sygn. akt I C 20/16,
1) zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie 1. o tyle, że zasądzoną w nim kwotę obniża do 38 000 (trzydziestu ośmiu tysięcy) złotych,
b) w punkcie 5. w ten sposób, że nie obciąża powoda R. J. kosztami procesu;
2) nie obciąża powoda R. J. kosztami postępowania apelacyjnego.
SSA Joanna Naczyńska |
SSA Mieczysław Brzdąk |
SSA Joanna Kurpierz |
Sygn. akt I ACa 49/17
Wyrokiem z 30 września 2016r. Sąd Okręgowy w Częstochowie zasądził od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda R. J. 58.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 19 września 2015r., a w pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie oddalił. Nadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda 1.569,12zł z tytułu kosztów procesu, nakazał pobrać od pozwanego koszty sądowe, których powód nie miał obowiązku uiścić w części, co do której powództwo zostało uwzględnione i odstąpił od ściągnięcia z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia kosztów sądowych w części, co do której powództwo zostało oddalone.
Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy podjął po ustaleniu, iż 19 grudnia 2002r. doszło do wypadku drogowego, w trakcie którego kierująca samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) D. J., na ośnieżonej i śliskiej nawierzchni jezdni utraciła panowanie nad pojazdem i zjechała na lewy pas ruchu wprost pod jadący samochód ciężarowy marki R. o nr rej. (...) z naczepą typu cysterna o nr rej. (...). W wyniku tego zdarzenia D. J. oraz pasażerka kierowanego przez nią samochodu M. J. (2) poniosły śmierć na miejscu, a drugi pasażer małoletni O. J. doznał ciężkich obrażeń ciała. M. J. (2) w chwili wypadku miała 43 lata (ur. (...)), od 1978r. pozostawała w związku małżeńskim z powodem R. J.. Małżonkowie posiadali dwoje dzieci: syna M. (ur. w (...)r.) oraz córkę S. (ur. w (...)r.), prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, wzajemnie się wspierali, darzyli miłością i szacunkiem, razem jeździli na uroczystości rodzinne, wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne. M. J. (2) była spokojną i pogodną kobietą, troskliwą, opiekuńczą, zaangażowaną w życie rodzinne. Zajmowała się opieką i wychowywaniem dzieci oraz prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Powód pracował w kopalni, a w godzinach popołudniowych pomagał żonie przy pracach rolnych. W dacie śmierci żony miał 45 lat, przebywał już na emeryturze górniczej. Gdy dowiedział się o wypadku i śmierci żony przeżył szok, czuł ogromną rozpacz, ból i żałość, zamknął się w sobie, utracił poczucie bezpieczeństwa, schudł około 15kg. Nie podjął leczenia psychiatrycznego, ani terapii psychologicznej, zażywał leki ogólnodostępne bez recepty. Po upływie kilkunastu miesięcy od wypadku jego stan emocjonalny zaczął się stopniowo stabilizować. Pomimo przygnębienia i smutku, za namową swojej matki, nawiązał bliższą znajomość z sąsiadką, która z biegiem czasu przeobraziła się w relację uczuciową. W 2006r. powód ponownie się ożenił i zamieszkał u drugiej żony. Fakt ten nie zyskał aprobaty dzieci powoda. Pomimo upływu czasu i nowych relacji osobistych, powód nadal odczuwa smutek i tęsknotę za zmarłą żoną, szczególnie w okresie świąt, czy przy uroczystościach rodzinnych; kilka razy w miesiącu odwiedza jej grób. Aktualnie stan emocjonalny powoda jest wyrównany, a upływ czasu ogranicza negatywne następstwa zdrowotne przeżytej traumy. Powód nie wymaga leczenia psychiatrycznego, czy psychologicznego. Pozwany, jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku nie kwestionował co do zasady swej odpowiedzialności za zapłatę powodowi zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną przez śmierć żony i przed procesem dobrowolnie wypłacił powodowi z tego tytułu 12.000zł.
Sąd Okręgowy stwierdził, iż zgodnie z utrwalonym już stanowiskiem judykatury, zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę doznaną wskutek straty osoby bliskiej przysługuje także najbliższemu członkowi rodziny osoby, która zmarła wskutek deliktu sprzed 3 sierpnia 2008r. (tj. sprzed wejścia w życie art. 446§4 k.c.). Podstawę prawną żądania tego zadośćuczynienia stanowi art. 448 k.c. w związku z art. 24§1 k.c., a przyznawane jest ono w związku z naruszeniem dobra osobistego ujmowanego jako więź rodzinna, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Miarkując wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy miał na uwadze rozmiar wyrządzonej mu nieodwracalnie krzywdy, w tym rodzaj i intensywność utraconej więzi ze zmarłą tragicznie i przedwcześnie żoną, poczucie osamotnienia, pustki i bezsilności oraz ból psychiczny, a także sposób i czas przeżywania żałoby oraz towarzyszące tej żałobie zaburzenia adaptacyjne. Odwołując się do zasad doświadczenia życiowego, Sąd Okręgowy zauważył, iż wejście przez powoda w nowy związek nie musi być oznaką ustania żałoby, lecz może być sposobem na jej przezwyciężenie, złagodzenie bólu po utracie osoby najbliższej. Biorąc pod uwagę wymienione wyżej kryteria i okoliczności, Sąd Okręgowy uznał, że odpowiednim, spełniającym funkcje kompensacyjne zadośćuczynieniem będzie dla powoda kwota 70.000zł. Kwotę tę pomniejszył o wypłacone przed procesem świadczenie, w konsekwencji czego zasądził od pozwanego na rzecz powoda 58.000zł z ustawowymi odsetkami od 19 września 2015r. W dalej idącym zakresie żądanie zadośćuczynienia uznał za wygórowane. O odsetkach orzekł w oparciu o art. 455 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1i 2 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, przyjmując iż roszczenie o zadośćuczynienie stało się wymagalne z upływem 30 dni od wezwania pozwanego przez powoda do spełnienia świadczenia. Na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. Sąd Okręgowy rozdzielił stosunkowo koszty procesu, które łącznie wyniosły 13.295,12zł i z tego tytułu, przy przyjęciu, iż powód utrzymał się ze swym roszczeniem w 66% zasądził od pozwanego na rzecz powoda 1.569,12zł. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2016r., poz. 623 ze zm.) nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa opłatę sądową od tej części roszczenia, w której powództwo zostało uwzględnione, a w oparciu o art. 113 ust. 4 powołanej ustawy, z uwagi na charakter sprawy, sytuację materialną i życiową powoda, odstąpił od pobierania od powoda, z zasądzonego roszczenia kosztów sądowych od części, w jakiej powód przegrał proces.
Apelację od wyroku wniósł pozwany, domagając się jego zmiany przez obniżenie zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia o 20.000zł, tj. do 38.000zł i przez adekwatne do takiego wyniku sporu rozliczenie kosztów procesu oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego, a alternatywnie wnosił o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Zarzucił, iż Sąd, miarkując wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, naruszył art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. przez ich błędne zastosowanie, wyrażające się w zbyt szerokim oszacowaniu rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, przez co wadliwie przyjął, iż odpowiednim dla powoda zadośćuczynieniem będzie 70.000zł, a nie 50.000zł. Wywodził, iż kwota 70.000zł jest rażąco wygórowana, ponieważ nie jest adekwatna do długotrwałości odczuwanej żałoby, zwłaszcza jeśli zważyć na czas nawiązania przez powoda nowej relacji osobistej i zawarcie nowego związku małżeńskiego. Nadto akcentował, że zadośćuczynienie przyznawane w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. ma pokryć krzywdę związaną z bólem i cierpieniem po śmierci żony, a jego celem jest jedynie skompensowanie naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnych, a nie pełnej krzywdy, której zaspokojenie następuje według zasad normowanych przez art. 446 §4 k.c. Wywodził, iż krzywda rekompensowana na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. obejmuje jedynie pewien wycinek ujemnych przeżyć poszkodowanego związanych ze stratą osoby bliskiej, tym samym zadośćuczynienie przyznawane na podstawie tych regulacji powinno być odpowiednio mniejsze niż zadośćuczynienie przyznawane na podstawie art. 446 §4 k.c.
Powód wniósł o oddalenie apelacji, jako bezzasadnej i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Wywodził, iż zasądzone świadczenie jest adekwatne do doznanej przez powoda krzywdy.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Podstawę odpowiedzialności pozwanego, jako ubezpieczyciela sprawcy szkody stanowiły regulacje art. 436§1 i art. 822§ 1 k.c. oraz art. 36 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz.U. z 2013r., poz. 392 ze zm.), a także art. 24§1 k.c. i 448 k.c. Pozwany nie kwestionował podstaw swej odpowiedzialności.
Sporna pozostawała wysokość należnego powodowi świadczenia. W tej materii apelujący trafnie podnosi, iż zakres ochrony prawnej udzielanej w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. obejmuje krzywdę wyrządzoną przez utratę osoby najbliższej w sferze dóbr osobistych, dając podstawę do żądania skompensowania krzywdy powstałej wskutek zerwania więzi rodzinnej, a zatem jest nieco węższy niż zakres ochrony udzielanej przez art. 446 §4 k.c., dający podstawę do żądania skompensowania każdej krzywdy wyrządzoną przez śmierć osoby bliskiej. Niemniej w każdym przypadku, niezależnie od podstawy prawnej, należy mieć na względzie, iż życie ludzkie jest wartością bezcenną i żadna kwota nie jest w stanie zrekompensować straty więzi z osobą bliską, w związku z czym celem zadośćuczynienia jest jedynie złagodzenie doznanej krzywdy. Wysokość zadośćuczynienia przyznawanego w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 §1 k.c. musi być adekwatna w tym znaczeniu, że powinna uwzględniać z jednej strony rozmiar doznanej krzywdy, z drugiej zaś strony powinna być utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i stopie życiowej społeczeństwa. Zindywidualizowana ocena tych kryteriów pozostawiona jest uznaniu sędziowskiemu. Trafnie Sąd Okręgowy uznał, iż istotnymi czynnikami wyznaczającymi rozmiar wyrządzonej powodowi krzywdy są: wysoki stopień wzajemnej bliskości powoda ze zmarłą żoną, poczucie pustki i osamotnienia po jej stracie i wynikłe z nich cierpienia, wpływ śmierci żony na funkcjonowanie powoda w codziennym życiu oraz długotrwałość okresu żałoby i stopień nasilenia tej żałoby. Jednakże nie bez znaczenia pozostawały także indywidualne cechy powoda, w tym jego zdolność do powrotu do równowagi psychicznej i emocjonalnej po upływie określonego czasu oraz zdolność do nawiązania bliskich relacji z inną osobą i wejścia w nowy związek małżeński, które w rozpatrywanej sprawie mogą zostać ocenione z szerszej perspektywy, jako że od wypadku do dnia wyrokowania upłynęło już ponad 14 lat.
Nie negując i nie umniejszając krzywdy powoda, Sąd Apelacyjny, skupiając się na krzywdzie wyrządzonej powodowi przez zerwanie więzi rodzinnej ze zmarłą żoną uwzględnił w szerszym zakresie niż Sąd Okręgowy, skutki nawiązania przez powoda w relatywnie krótkim czasie po śmierci żony nowej bliskiej więzi osobistej, która w znacznym stopniu zastąpiła więź ze zmarłą oraz złagodziła poczucie pustki i osamotnienia powoda, a w konsekwencji podzielił stanowisko pozwanego, iż należne powodowi zadośćuczynienie powinno być o 20.000zł niższe niż przyznane przez Sąd Okręgowy i - w oparciu o art. 386 §1 k.p.c. - w całości uwzględnił apelację. Określenie należnego powodowi zadośćuczynienia na poziomie 50.000zł, po odjęciu kwoty 12.000zł wypłaconej powodowi przed procesem, skutkowało obniżeniem zasądzonej od pozwanego na rzecz powoda zaskarżonym wyrokiem kwoty do 38.000zł. Skoro ostatecznie powód utrzymał się ze swym roszczeniem w 43%, to zgodnie z art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., powinien zwrócić pozwanemu kosztów procesu. Niemniej, bacząc na charakter roszczenia powoda, okoliczności sprawy oraz fakt, iż określenie należnej powodowi sumy zależało od oceny sądu, Sąd Apelacyjny, stosując art. 100 zdanie drugie k.p.c. i art. 102 k.p.c. nie obciążył powoda kosztami procesu prowadzonego przed Sądem pierwszej instancji, ani kosztami postępowania apelacyjnego.
SSA Joanna Naczyńska SSA Mieczysław Brzdąk SSA Joanna Kurpierz