Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 127/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Patrycja Baranowska (spr.)

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj

SO Anna Górnik

Protokolant: stażysta Paulina Rynkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2017 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko A. D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 14 września 2016 roku, sygnatura akt X GC 650/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. jedynie co do odsetek ustawowych w ten sposób, że odsetki od kwoty 23.540 zł zasądza od dnia 12 października 2010 roku do dnia 8 maja 2011 roku, oddalając powództwo o odsetki od tej kwoty w pozostałym zakresie;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie.

SSO (...)SSO (...)SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 127/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 października 2014 r. K. M. wniósł o zasądzenie od A. D. kwoty 37.330,16 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 12 października 2010 r. oraz kosztami postępowania. W uzasadnieniu powód wskazał, że na podstawie wiążącej strony umowy wykonał zlecone mu prace polegające na dociepleniu 2 ścian szczytowych w budynku wielorodzinnym w Ś. i w związku z tym wystawił fakturę VAT na kwotę 37.330,16 zł. Prace miały zostać wykonane w okresie 10 czerwca - 28 lipca 2010 r. Wynagrodzenie zostało ustalone na kwotę 45.000 zł netto. Pozwany nie uregulował należności.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 9 marca 2015 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Szczecin-Centrum w S. nakazał pozwanemu zapłacić dochodzoną pozwem kwotę wraz kosztami procesu.

Pozwany zaskarżył nakaz w całości domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu. Nie kwestionując faktu zawarcia umowy pozwany zaprzeczył jakoby kiedykolwiek zaakceptował wykonane przez powoda prace. Zaznaczył też, że zgodnie z umową wynagrodzenie miało zostać wypłacone powodowi w dwóch transzach, przy czym pierwsza transza w kwocie 23.540 zł brutto została powodowi wypłacona, zaś drugą powód wadliwie ustalił na kwotę 37.330,16 zł zamiast 23.540 zł brutto. Zdaniem pozwanego dochodzenie zapłaty należności za drugi etap prac jest nieuzasadnione, gdyż powód nie wykonał całego zakresu powierzonych mu prac, nie dokonał ich zgłoszenia do odbioru i nie rozliczył się z pobranego materiału. Prace powoda wymagały poprawek, których ten nigdy nie przeprowadził, a pozwany wykonał je we własnym zakresie. Wynagrodzenie należne powodowi winno więc podlegać obniżeniu. Pozwany podniósł też zarzut potrącenia naliczonych kar umownych z tytułu opóźnienia w usunięciu usterek w wyznaczonym terminie w wysokości 0,5% wartości umowy za każdy dzień opóźnienia. Pozwany wskazał, że wartość przeprowadzonych przez niego prac poprawkowych wynosiła ok. 10.000 zł, zaś naliczona za opóźnienie w ilości 187 dni kara umowna wynosi 42.075 zł i taką kwotę pozwany przedstawia do potrącenia. Nadto pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty 8.697,76 zł z tytułu ponadnormatywnego zużycia materiałów.

Wyrokiem z 14 września 2016 r. (sygn. akt X GC 650/15) Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 219,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami (określonymi od dnia 1 stycznia 2016 roku jako odsetki ustawowe za opóźnienie) liczonymi od kwot: 23 540 zł od dnia 12 października 2010 r. do dnia 27 sierpnia 2015 r., 2 219,74 zł od dnia 28 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2 131,79 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III), nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 110,15 zł tytułem kosztów sądowych (pkt IV), nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda w pkt I wyroku kwotę 1.756,85 zł tytułem kosztów sądowych (V).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następującym ustaleniach i wnioskach.

W dniu 5 maja 2010 r. strony zawarły umowę, na podstawie której powód zobowiązał się do wykonania robót budowlanych polegających na wykonaniu docieplenia dwóch ścian szczytowych (jedna z balkonami) w ilości ok. 800 m 2 na budynku wielorodzinnym przy ul. (...) w Ś.. Do zakresu prac elewacyjnych należało wykonanie zabezpieczeń stolarki okiennej przed robotami elewacyjnymi wraz z odbiorem początkowym i końcowym po oddaniu robót; wykonanie warstwy gruntującej; wykonanie ocieplenia ścian budynku styropianem gr.12 cm; wykonanie warstwy zbrojącej z użyciem siatki systemowej; wykonanie gruntowania powierzchni z użyciem preparatu gruntującego systemu BOLlX; wykonanie warstwy końcowej elewacji przy użyciu tynku mineralnego 2 mm baranek; wykonanie wymalowania powierzchni elewacji farbą silikonową w kolorystyce dokładnie odpowiadającej projektowanej; wykonanie wyprawy na ościeżach okiennych w kolorze wraz z osadzeniem narożników, usunięcie zabezpieczeń stolarki okiennej, drzwiowej, parapetów po wykonanych pracach elewacyjnych oraz umycie okien ościeży zewnętrznych, montaż i demontaż parapetów, czyszczenie rusztowań po zakończonych pracach, wykonanie docieplenia cokołu, ułożenie płytki klinkierowej na cokole, skucie okładziny z płytki cementowej na cokole, wykonanie remontu kompleksowego balkonów - skucie posadzki, wykonanie nowych obróbek blacharskich, izolacja pozioma na zimno w systemie D. D., wylanie nowej posadzki oraz wykonanie ponowne izolacji poziomej D. D., remont logii betonowej poprzez tynkowanie i malowanie, malowanie ślusarek balkonów. Termin rozpoczęcia robót ustalono na dzień 10 czerwca 2010 roku, termin zakończenia na dzień 28 lipca 2010 roku.

Odbiór prac miał następować etapami, zaś odbiór ostatniego etapu miał być odbiorem końcowym. Wynagrodzenie ustalono na kwotę 45.000 zł netto, płatne w dwóch etapach, I etap - w kwocie 23.000 zł netto po wykonaniu docieplenia ścian szczytowych wraz z warstwą zbrojącą, II etap - w kwocie 22.000 zł po zakończeniu prac na ścianach szczytowych, płatne w terminie 14 dni, licząc od dnia otrzymania faktury VAT wraz z bezusterkowym protokołem odbioru. W § 6 ust. 7 strony ustaliły wynagrodzenie za 1m 2 do rozliczenia końcowego w ten sposób, że elewacja (na styropianie) - 50 zł/m2 netto, docieplenie cokołu - 30 zł/m2 netto, wykonanie systemu dociepleń bez przyklejenia styropianu - 35zł/m2, ułożenie tynku mineralnego wraz z malowaniem - 17zł/m2 netto, ułożenie płytki klinkierowej na cokole - 50zł/m2 netto, demontaż i montaż parapetów i obróbek blacharskich - 32 zł/m2, ułożenie terakoty na balkonach - 50 zł/m2, kompleksowy remont posadzki z dwukrotną izolacją - 40 zł/m2. W § 11 pkt 1 lit c) strony przewidziały możliwość naliczenia kar umownych, m.in. za opóźnienie w usunięciu usterek w wyznaczonym terminie, ujawnionych podczas odbioru robót 0.5 % wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia. W § 14 ust. 6 natomiast strony postanowiły, że rozliczenie materiałów nastąpi poprzez rozliczenie wykonanych metrów docieplenia i zużycia wg tabeli z odpowiednimi zużyciami zamieszczonej w umowie. W przypadku przekroczenia norm zużycia zamawiający potrąci z wynagrodzenia końcowego podwykonawcy odpowiednią kwotę w schemacie ilość razy cena.

Powód przystąpił do realizacji umowy. Jednocześnie z powodem część ocieplenia budynku wykonywali inni podwykonawcy pozwanego. Funkcję kierownika budowy pełnił pracownik powoda E. S.. Równolegle pozwany podjął się realizacji zlecenia na sąsiednim obiekcie, na wykonanie którego angażował w międzyczasie swoich pracowników.

Po zrealizowaniu I etapu umowy sporządzony został częściowy protokół odbioru, na podstawie którego powód wystawił fakturę VAT (...) na kwotę 23.000 zł netto. Pozwany uregulował należność.

(...) firmy (...), wykorzystywane do wykonania ocieplenia, wymagały dla zachowania ich właściwości temperatur nie przekraczających 25 °C. Ze względu na zbyt wysokie temperatury pozwany zmuszony był przerywać prace w niektórych dniach.

Pismem z dnia 9 sierpnia 2010 r. pozwany wezwał powoda do natychmiastowego zakończenia prac w terminie do dnia 16 sierpnia 2010 r. W odpowiedzi powód wyjaśnił, że przesunięcie terminu wykonania prac dociepleniowych związane było z wysoką temperaturą uniemożliwiająca prawidłowe ich wykonanie. Jednocześnie pozwany zapewnił, że zajęcie się realizacją sąsiedniej inwestycji nie miało wpływu na wykonanie prac na rzecz powoda.

Powód zakończył wykonywać prace w budynku przy ul. (...), pod koniec sierpnia 2010 r. W pracach wykonanych przez powoda ujawniono szereg usterek, dotyczących w szczególności balkonów, w tym izolacji posadzek.

W dniu 10 września sporządzony został końcowy odbiór robót przy udziale inwestora - Przedstawicieli Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w Ś. i pozwanego A. D., w treści którego stwierdzono fakt wystąpienia usterek w przedmiocie umowy, w tym dotyczących prac wykonanych przez powoda. Powód zapoznał się z pracami, jakie winien jeszcze wykonać i złożył podpis pod wykazem usterek. Przed przystąpieniem do sporządzenia protokołu odbioru końcowego całości inwestycji, w dniu 8 września 2010 r., rusztowania z których korzystał powód podczas wykonywania prac zostały usunięte.

W dniu 27 września 2010 r. powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...) na łączną kwotę 37.330,16 zł, która to kwota obejmowała należność z tytułu docieplenia ścian budynku w kwocie 33.953,24 zł oraz kwoty 1.129,92 zł i 2.247 zł z tytułu prac dodatkowych w postaci zerwania starej i położenia nowej dachówki na balkonach oraz położenia cokołów przy płytkach balkonowych, płatną do dnia 11 października 2010 r. Powód ujął wystawianą fakturę VAT w ewidencji przychodów. Pozwany odesłał fakturę VAT, wskazując, że nie są mu znane podstawy jej wystawienia, a nadto wskazał, że jej wystawienie będzie uzasadnione jedynie po dokonanym bezusterkowym protokole odbioru. W treści pisma pozwany wezwał powoda do rozliczenia się z pobranych, a niewykorzystanych materiałów o wartości ok. 9.000 zł

W dniu 28 września 2010 r. przystąpiono do czynności odbiorowych. Powód, pomimo zawiadomienia o terminie przeprowadzania tych czynności nie stawił się na terenie budowy, w związku z czym E. S., kierownik budowy z ramienia pozwanego sporządził jednostronny protokół odbioru, z którego treści wynikało, że roboty zostaną odebrane po usunięciu stwierdzonych usterek wyszczególnionych w załącznikach. E. S. dokonał sprawdzenia wykonania izolacji balkonów, które uznał za sprzeczne z systemem izolacji balkonów (...), sztuką budowlaną i nie gwarantują skutecznej izolacji przeciwwodnej płyt balkonowych, wskazując, że w tym zakresie nie przyjmuje przedmiotu umowy do odbioru.

Pismem z dnia 6 października 2010 r. pozwany ponownie poinformował powoda, że nie przyjmuje technologii, która została zastosowana jako izolacja balkonów, jako niezgodna z technologią, sztuką budowlaną i wzajemnymi ustaleniami oraz wezwał do usunięcia stwierdzonych w protokole wad do dnia 15 października 2010 r. Pozwany zarzucił też pobranie 250mb taśmy uszczelniającej, której powód nie wykorzystał i nie zwrócił, wskazując, że nie rozliczył się także z pozostałych pobranych, a nie wykorzystanych materiałów. Łączny koszt materiałów zamknął się kwotą ok. 9.000 zł.

W dniu 18 lutego 2011 r. spółka (...) przeprowadziła oględziny budynku, w celu sprawdzenia przeprowadzonych prac remontowych. Podczas oględzin nie stwierdzono widocznych nieprawidłowości przeprowadzonych prac oraz przecieków, które miały się pokazywać w okresie zimowym.

Pismem z dnia 26 kwietnia 2011 r. pozwany ponownie wezwał powoda do natychmiastowego usunięcia usterek wymienionych w treści protokołu sporządzonego przez przedstawiciela pozwanego w dniu 28 września 2010 r., a nadto poinformował, że wobec opóźnienia za usunięcie usterek w przedmiocie umowy w łącznej ilości 187 dni, tj. od dnia 18 października 2010 r. do dnia 22 kwietnia 2011 r. naliczona została kara umowna w wysokości 42.075 zł, zaś niezastosowanie się do wezwania spowoduje dalsze naliczanie kar, do czasu usunięcia wad. Niezależnie pozwany wezwał powoda do zapłaty kary umownej w wysokości 12.600 zł za 63 dniowe opóźnienie w realizacji umowy, w okresie od dnia 29 lipca 2010 r. - 28 września 2010 r., a ponadto wezwał do zapłaty kwoty 11.215,67, na którą to kwotę złożyły się m.in. koszt najmu mieszkania na czas realizacji umowy i związane z tym opłaty za media, koszt przestoju rusztowania czy dostawa i montaż czujnika temperatury oraz kwoty 9.000 zł, tytułem nierozliczonych materiałów.

Pismem z dnia 20 maja 2011 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 37.330,16 zł.

Powód po zakończeniu prac u pozwanego nie zwrócił pobranych w celu realizacji umowy materiałów o łącznej wartości 8.679,76 zł.

Wobec nieprzystąpienia przez powoda do wykonania prac poprawkowych pozwany usunął je we własnym zakresie. Koszt usunięcia usterek wyniósł ok. 10.000 zł.

W dniu 13 lipca 2012 r. powód złożył do Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie o zawezwanie do próby ugodowej. Do zawarcia ugody jednak nie doszło.

W efekcie bezskuteczności kierowanych do powoda wezwań pozwany wystąpił na drogę postępowania sądowego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione jedynie w części, wskazując, że podstawę prawną powództwa stanowiły postanowienia umowy z dnia 5 maja 2010 r., którą z uwagi na zakres objętych nią prac należało uznać za umowę dzieło w rozumieniu art. 627 k.c.,

Przywołując treść art. 627 k.c., z uwagi na sporne kwestie dotyczące wysokości należnego powodowi wynagrodzenia, w pierwszej kolejności Sąd Rejonowy uznał za konieczne ustalenie wartości rzeczywiście przysługującego powodowi wynagrodzenia. W tym względzie Sąd zaznaczył, że wysokość należnego powodowi wynagrodzenia ustalona wstępnie na kwotę 45.000 zł netto + VAT, płatna w dwóch transzach (pierwsza w kwocie 23.000 zł netto + 7 % VAT niespornie uregulowana i druga w kwocie 22.000 zł + 7% VAT płatna po zakończeniu prac) wynikała z treści łączącej strony umowy. Powód związku z zakończeniem realizacji prac wystawił natomiast pozwanemu fakturę VAT na łączną kwotę 37.330,16 zł obejmująca należność z tytułu ocieplenia ścian budynku w kwocie 33.953,24 zł oraz kwoty 1.129,92 zł i 2.247 zł z tytułu prac dodatkowych w postaci zerwania starej i położenia nowej blacharki na balkonach oraz położenia cokołów przy płytkach balkonowych. Zdaniem Sądu powód pomimo przedstawienia w poczet materiału dowodowego w/w faktury, której wysokość nie była zgodna z wysokością ustaloną w umowie i sporządzonych przez siebie obmiarów, nie przedstawił jakiegokolwiek dalszego i miarodajnego materiału dowodowego, który pozwoliłby ustalić, że należne powodowi wynagrodzenie jest rzeczywiście wyższe niż to ustalone wstępnie umową. W toku postępowania powód podnosił, że wynagrodzenie obejmuje także wykonane przez niego prace dodatkowe, jednakże ostatecznie okoliczności tych nie zdołał wykazać. Nie przytoczył żadnych środków dowodowych, z których wynikałaby konieczność wykonania tych prac oraz faktu zlecenia ich wykonania przez pozwanego. Sąd zwrócił też uwagę, że z treści wystawionej przez powoda faktury VAT, wynika, że wśród robót dodatkowych znalazły się jedynie zerwanie starej i położenia nowej blacharki na balkonach oraz położenie cokołów przy płytkach balkonowych, zaś wynagrodzenie za wykonanie tych czynności ustalone zostało odpowiednio na kwotę 1.129,92 zł i 2.247 zł, przy czym powód nie wykazał w sposób dostateczny, że prace te rzeczywiście stanowiły prace dodatkowe, tym bardziej, że obejmowała je treść umowy. Sąd zwrócił także uwagę, że powód w żaden sposób nie wyjaśnił podstaw ustalenia należności za prace podstawowe na kwotę 33.953,24 zł, przekraczającą wysokość wynagrodzenia ustalonego umową o ponad 10.000 zł. Ograniczenie się do przedstawienia obmiarów, w przypadku ustalenia umownego wynagrodzenia, zdaniem Sądu nie było wystarczające.

W ocenie Sądu wobec braku jakiegokolwiek materiału dowodowego wskazującego, że powodowi należne było wynagrodzenie w wysokości wskazanej w fakturze oraz, że powstało ono z tytułu wykonania zleconych mu prac dodatkowych i wartość tego wynagrodzenia była adekwatna do ich rozmiaru, brak było podstaw do przyjęcia, że powodowi należne jest wynagrodzenie wyższe niż to ustalone umową na kwotę 23.540 zł brutto.

Przy ustaleniu, że należne powodowi za wykonane prace wynagrodzenie winno zamknąć się kwotą 23.540 zł, w dalszej kolejności za nieuzasadnione Sąd uznał stanowisko pozwanego jakoby brak było podstaw do jego wypłaty wobec niezakończenia ustalonych umową prac. Zdaniem Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, że powód zlecone mu prace w zasadzie w całości wykonał. Nie wykonanie cokołu (ocieplenia, skucia i położenia klinkieru) oraz pozostałych prac wymienionych w treści załącznika do protokołu odbioru, nie należało bowiem kwalifikować, jako niewykonania przedmiotu umowy, ale jako wadę, tym bardziej, że prace te nie stanowiły głównego przedmiotu umowy. Powyższe znajdowało potwierdzenie w sporządzonym w dniu 28 września 2010 r. protokole odbioru końcowego, z którego wprost wynikało, że przedmiot umowy zostanie odebrany po usunięciu wymienionych w nim usterek, co z kolei wskazuje, że główny przedmiot umowy, którym było ocieplenie dwóch ścian szczytowych, został wykonany, choć wykonanie to obarczone było wadami, które Sąd - jako niewpływające na użyteczność wykonanego docieplenia elewacji - zakwalifikował jako usuwalne wady o charakterze nieistotnym.

Powyższe ustalenia oraz fakt, że zgodnie z jednolitym poglądem doktryny i judykatury występowanie nieistotnych wad w przedmiocie umowy nie zwalnia pozwanego z obowiązku zapłaty wynagrodzenia, Sąd rozstrzygał o skuteczności zgłoszonego zarzutu potrącenia kwoty 42.075 zł tytułem kary umownej za 187 dni opóźnienia w usunięciu usterek oraz kwoty 8.697,76 zł z tytułu ponadnormatywnego zużycia materiałów.

Wskazując jako podstawę prawną, w oparciu o którą pozwany mógłby dokonać potrącenia wzajemnych wierzytelności stron art. 498 § 1 k.c., po dokonaniu analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał zarzut potrącenia kwoty 8.697,76 zł z tytułu ponadnormatywnego zużycia materiałów za skuteczny. Wystarczające dla uznania, że wartość pobranego, a niezużytego materiału przez powoda stanowiła kwotę 8.697,76 zł w ocenie Sądu okazały się twierdzenia pozwanego, wobec braku jakichkolwiek twierdzeń przeciwnych powoda.

Biorąc pod uwagę, że obowiązek rozliczenia się z materiałów został ustalony bezpośrednio w umowie (§ 14 ust. 6), a nadto jego ustawowej podstawy można było poszukiwać w treści art. 633 k.c., Sąd działając w oparciu o art. 230 k.p.c., wobec braku aktywności dowodowej powoda w tym zakresie, uznał wierzytelność powstałą w związku z ponadnormatywnym zużyciem materiałów w wysokości 8.697,76 zł za istniejącą i wymagalną.

W kontekście skuteczności potrącenia kwoty 42.075 zł, tytułem kary umownej za 187 dni opóźnienia w usunięciu usterek, przywołując regulacje zawarte w art. 483 § 1 k.c. w art. 471 k.c. i art. 472 k.c. i wskazując na charakter umownie zastrzeżonych kar Sąd zwrócił uwagę, że niespornie strony w umowie zastrzegły karę umowną m. in. za opóźnienie w usunięciu usterek w wyznaczonym terminie ujawnionych podczas odbioru robót w wysokości 0,5 % wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia (§ 11 pkt 1 lit c).

Dokonując analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem zasadności skorzystania przez pozwanego z uprawnienia do naliczenia kary umownej Sąd uznał je za uzasadnione. W ocenie Sądu dowody przedstawione w sprawie, w szczególności sporządzony w dniu 28 września 2010 r. protokół odbioru, jak i jednomyślne w zasadzie w tym zakresie zeznania słuchanych w sprawie świadków, niezbicie wskazywały, że w przedmiocie umowy realizowanym przez powoda, ujawnione zostały usterki, których to powód pomimo wezwań pozwanego nie usunął, a wyznaczony przez powoda termin na ich usunięcie upłynął bezskutecznie z dniem 15 października 2010 r. Wobec nie przystąpienia do ich usunięcia prawidłowym okazało się przyjęcie - zgodnie z twierdzeniami powoda - że stan ten trwał do dnia 26 kwietnia 2011 r. tj. do dnia, w którym pozwany wezwał powoda do zapłaty naliczonej z tego tytułu kary umownej (187 dni).

Pomimo ustalenia przez pozwanego wysokość kary umownej w sposób zgodny z umową (0,5% x 45.000 zł netto x 187), zdaniem Sądu okazała się ona wygórowana i jako taka podlegała miarkowaniu. Miarkowanie kary umownej przewidziane w art. 484 § 2 k.c. ma bowiem przeciwdziałać dużym dysproporcjom między wysokością zastrzeżonej kary, a godnym ochrony interesem wierzyciela. Kara umowna, nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia uprawnionego, a miarkowanie powinno zawsze opierać się na rozważeniu celu, dla którego kara została zastrzeżona i interesu, jaki miała zabezpieczać.

Dalej odwołując się do prezentowanych w orzecznictwie poglądów w zakresie kryteriów otwierających możliwość redukcji kary umownej, Sąd zaznaczył, że naliczenie powodowi kary umownej w wysokości odpowiadającej w zasadzie wartości należnego mu wynagrodzenia netto ustalonego umową, nie mogło okazać się uzasadnione. W ocenie Sądu uznanie kary umownej w wysokości czterokrotnie przewyższającej wysokość rzeczywiście poniesionej szkody doprowadziłoby do nieuzasadnionego funkcjami kary umownej wzbogacenia się pozwanego. Sąd doszedł do wniosku, że skoro rzeczywista szkoda pozwanego, jaką ten poniósł w związku z nieusunięciem przez powoda usterek w wykonanym przez niego przedmiocie umowy oscylowała wokół kwoty 10.000 zł, a zatem stanowiła ok. 20 % należnego powodowi wynagrodzenia przewidzianego w umowie, to uzasadnione było ustalenie wysokości kary umownej na 30% jej pierwotnej wysokości, z których to 20% tej kary będzie realizowało funkcję kompensacyjną, a zatem pokryje szkody, jakie pozwany poniósł w związku z nieusunięciem stwierdzonych usterek, zaś pozostałe 10 % zrealizuje jej funkcję represyjną (penalną). W konsekwencji Sąd przyjął, że wierzytelność wzajemna pozwanego powstała z tytułu kary umownej naliczonej za opóźnienie w usunięciu usterek winna zamknąć się kwotą 12.622,50 zł (42.075 zł x 30%).

Ostatecznie mając na uwadze, że należne powodowi za wykonanie przedmiotu umowy wynagrodzenie wynosiło 23.540 zł brutto, wobec ustalenia istnienia po stronie pozwanej wymagalnej wierzytelność w łącznej wysokości 21.320,26 zł (8.697,76 zł tytułem nierozliczonych materiałów + 12.622,50 zł tytułem kary umownej za opóźnienie w usunięciu usterek), którą to pozwany prawidłowo przedstawił do potrącenia, do zapłaty na rzecz powoda pozostała kwota 2.219,74 zł i taką też kwotę Sąd zasądził, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w ten sposób, że od kwoty 23.540 zł od dnia 12 października 2010 r. (tj. dnia wymagalności wystawionej przez powoda faktury VAT) do dnia 27 sierpnia 2015 r. (tj. dnia doręczenia pełnomocnikowi powoda odpisu sprzeciwu, zawierającego oświadczenie o potrąceniu) i dalej od kwoty pozostałej po potrąceniu - 2.219,74 zł od dnia następnego, tj. od dnia 28 sierpnia 2015 r.

O kasztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie proporcjonalnego ponoszenia przez strony kosztów procesu, przy założeniu, że powód wygrał spór w 5,9 %, a pozwany w 94,1 %.

W sposób analogiczny Sąd orzekł obowiązku poniesienia przez pozwanego nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci opłaty od pozwu, od której uiszczenia powód został zwolniony, którą pozwany obowiązany jest uiścić, zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w proporcji w jakiej przegrał postępowania - 5,9%, tj. w kwocie 110,15 zł. Na postawie art. 113 ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał również ściągnąć od powoda z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 1.765,85 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku w części, a mianowicie w zakresie pkt I w części, w której Sąd I Instancji zasądził od pozwanego kwotę 2.219,74 zł. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 23.540 zł. od dnia 12 października 2010 r. do dnia 27 sierpnia 2015 r. oraz od kwoty 2.219,74 zł od dnia 28 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, w zakresie pkt. III w części, w której sąd nie uwzględnił w całości koszów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, a jedynie zasądził koszty postępowania proporcjonalnie do wyniku sprawy, w zakresie pkt IV w całości i w zakresie pkt V w części, w której sąd nakazał ściągnąć nieuiszczone koszty sądowe z zasądzonego roszczenia w pkt I wywiódł pozwany. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

-

art. 483 § 1 k.c. i 484 § 2 k.c. poprzez niezasądzenie od powoda kwoty kary umownej naliczonej zgodnie § 11 ust. 1 lit. c umowy z dnia 5 maja 2010 r,, w wysokości 0,5% wynagrodzenia wskazanego w § 6 ust. 1 umowy za każdy dzień opóźnienia, pomimo istnienia podstaw prawnych i faktycznych do zasądzenia kwoty kary umownej w wysokości 40% wartości umówionego wynagrodzenia netto, a nadto błąd rachunkowy w wyliczeniu kary umownej przez sąd, który do wyliczenia 30% wartości kary umownej przyjął wartość naliczonej przez pozwanego kary umownej, zamiast wartości wynagrodzenia umówionego netto;

-

art. 353 (1) k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z postanowieniami umowy z dnia 5 maja 2010 r. tj. § 6 ust. 2, 3 i 4 określającymi warunki wymagalności wynagrodzenia, poprzez przyjęcie, że powód, wbrew postanowieniem umowy, mógł wystawić jednostronnie fakturę, wskazać w niej dowolną wartość wynagrodzenia i dowolny termin płatności i domagać się wynagrodzenia, pomimo braku bezusterkowego protokołu odbioru, a przede wszystkim, że wbrew postanowieniu § 6 ust. 4 umowy, termin wymagalności roszczenia biegnie od dnia wskazanego na fakturze, pomimo braku bezusterkowego protokołu odbioru, przy stwierdzeniu przez sąd, że faktura była wystawiona na zawyżoną wartość roszczenia, a wykonane prace były wadliwie, a w konsekwencji błędne zasądzenie odsetek od dnia 12 października 2010 r., podczas, gdy odsetki powinny być zasądzone od dnia wydania wyroku przez sąd I instancji;

-

art. 498 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że potrącenia pozwany dokonał z datą 27 sierpnia 2015 r., ponieważ w sprzeciwie przedstawiono do potrącenia kwoty wynikające z kar umownych z tytułu opóźnienia w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze, ponadnormatywnego zużycia materiałów i koszty związane z usunięciem wad i brakiem wykonania przez pozwanego niektórych prac objętych umową, podczas gdy, skoro sąd uznał, iż termin naliczenia odsetek należy liczyć od 12 października 2010 r., a więc od terminu płatności wskazanego w bezpodstawnie wystawionej przez powoda fakturze, to moment dokonania potrącenia powinien być przez sąd uznany na dzień 26 kwietnia 2011 r. Tego, bowiem dnia pozwany wezwał powoda do usunięcia usterek wymienionych w treści protokołu z 28 września 2010 r., a nadto poinformował, że wobec opóźnienia za usunięcie usterek w przedmiotowej umowie w łącznej ilości 187 dni tj. od 18 października 2010 r. do 22 kwietnia 2011 r. naliczona została kara umowna w wysokości 42.075 zł, a ponadto wezwał powoda do zapłaty kwoty 9.000 zł tytułem ponadnormatywnego życia materiałów. Przy przyjęciu koncepcji logicznego rozumowania sądu w ocenie pozwanego odsetki od kwoty 23.540 zł należało liczyć od dnia 12 października do 22 kwietnia 2011 r., a od 23 kwietnia odsetki powinny być liczone od kwoty 2.19,74 zł.

W oparciu o przedstawione zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego całości kosztów postępowania sądowego za pierwszą instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wraz z kosztami opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz nie nakładanie obowiązku ściągnięcia od pozwanego, jak również z sumy zasądzonej od pozwanego, na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kosztów sądowych nieuiszczonych przez powoda K. M.. Ponadto wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego za drugą instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się uzasadniona w nieznacznej części, a mianowicie w zakresie zgłoszonego w apelacji w punkcie c) zarzutu naruszenia art. 498 § 1 i 2 k.c., w ramach którego pozwany kwestionował prawidłowość ustalenia daty, która wyznaczała termin do naliczania odsetek od wymienionych w wyroku kwot. W tym kontekście Sąd Okręgowy, inaczej niż Sąd I instancji uznał, iż w przypadku odsetek od kwoty 23.540 zł w odmienny sposób powinna być określona chwila uzasadniająca żądnie ich zasądzenia, a to z uwagi na skutki wezwania do natychmiastowego usunięcia usterek wraz informacją o naliczeniu kar umownych i wezwania do zapłaty. Uznając za uzasadnione co do zasady stanowisko strony pozwanej w zakresie przyjętej logiki rozumowania przy wyliczaniu odsetek z uwagi na dokonane potrącenie, wyraźnego zaznaczenia przede wszystkim wymaga, że zgodnie z treścią art. 499 k.c. potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie, oświadczenie ma zaś moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Strona pozwana sformułowała zgłoszone do potrącenia żądanie dotyczące zapłaty kary umownej i rozliczenia z tytułu pobranego materiału w kwietniu 2011 r., a więc po upływie połowy roku od momentu wystawienia przez stronę powodową faktury VAT. W piśmie z dnia 26 kwietnia 2011 r. pozwany wyraźnie wskazał na źródło powstania roszczenia o zapłatę kar umownych, na należną mu z tego tytułu kwotę i konieczność rozliczenia materiałów o oznaczonej wartości, wyznaczając jednocześnie termin zapłaty zarówno kwoty 42.075 zł jak i i kwoty 9.000 zł na dzień 8 maja 2011 r. W związku z wyznaczeniem terminu zapłaty należności zgłoszonych do potrącenia (niezależnie od wyliczenia kary za opóźnienie na dzień 22 kwietnia 2011 r.), odsetki od daty wymagalności wskazanej w fakturze (tj. 12 października 2010 r.) od kwoty 23.540 zł czyli od kwoty uznanego i zasądzonego przez Sąd wynagrodzenia winny być naliczane jedynie do dnia 8 maja 2011 r. W pozostałym zakresie zmiana wyroku w przedmiocie odsetek w myśl koncepcji apelującego spowodowałaby naruszenie art. 384 k.p.c., który reguluje wpływający na zakres orzekania sądu drugiej instancji zakaz reformationis in peius, jeżeli strona przeciwna nie zaskarżyła wyroku. Mając na uwadze, że powód nie wniósł skutecznie apelacji zasądzenie odsetek od kwoty 2.219,74 zł od 23 kwietnia 2011 r. skutkowałoby wydaniem przez sąd drugiej instancji orzeczenia na niekorzyść strony wnoszącej apelację.

Dalsze zarzuty zawarte w apelacji w ocenie Sądu odwoławczego nie podważają prawidłowości ustaleń Sądu I instancji jak i dokonanej przez ten Sąd oceny prawnej roszczenia dochodzonego w sprawie.

Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy, a przedstawiona ocena dowodów nie nosi znamion jakichkolwiek błędów. Ustalenia Sądu pierwszej instancji znajdują pełne potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Sąd ten w sposób szczegółowy i wnikliwy odniósł się do twierdzeń i zarzutów obu stron formułowanych w toku całego postępowania. Ocena prawna, którą przedstawił Sąd Rejonowy jest prawidłowa, zaprezentowana wykładnia zastosowanych przepisów nie zawiera jakichkolwiek uchybień, które mogłyby podlegać uwzględnieniu przez sąd odwoławczy.

Sąd Okręgowy podziela więc ustalenia faktyczne i wywiedzione na ich podstawie przez Sąd I instancji wnioski, czyniąc je podstawą faktyczną rozstrzygnięcia w sprawie, podzielając tym samym w całości zaprezentowane przez Sąd I instancji stanowisko, iż powództwo na gruncie podniesionych twierdzeń, zgłoszonych zarzutów oraz naprowadzonych w sprawie dowodów okazało się uzasadnione w części, a mianowicie uzasadnione okazało się żądanie zapłaty wynagrodzenia w przewidzianej umową wysokości tj. 23.540 zł. Kwestia ta nie była zresztą w zasadzie kwestionowana w apelacji. Zarzut jakoby Sąd Rejonowy w sposób nieuprawiony ocenił wymagalność wynagrodzenia z tytuły wykonanych przez powoda robót sprowadzał się bowiem do kwestionowania prawidłowości zmiarkowania kary umownej.

Odnosząc się jednak do tej części orzeczenia, w której Sąd Rejonowy dokonał zasądzenia pozostałej po potrąceniu (nierozliczonych materiałów i karty umownej) części wynagrodzenia, zaznaczyć trzeba, że w przedmiotowym, prawidłowo ustalonym przez Sąd I instancji, stanie faktycznym doszło do potwierdzenia wykonania przez stronę powodową robót, czego dowód stanowił podpisany przez kierownika budowy jednostronny protokół odbioru. Z protokołu tego - tak jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy - wynikało, że prace zlecone powodowi, niemal wszystkie roboty będące głównym przedmiotem umowy, zostały przez niego wykonane prawidłowo. Prace niewykonane zostały bowiem potraktowane także przez samą stronę pozwaną jako usterki, do których usunięcia powód był wzywany i których co było bezsporne nie naprawił. To właśnie w związku z niewłaściwym, „usterkowym” wykonaniem prac w kwietniu 2011 r. pozwany naliczył powodowi karę umowną i tę karę Sąd następnie zmiarkował. Wbrew wywodom apelującego Sąd nie uznał więc dokonując oceny zaskarżonego rozstrzygnięcia, że powód mógł wystawić jednostronnie fakturę na dowolną wartość wynagrodzenia, z dowolnym terminem płatności i domagać się tego wynagrodzenia mimo braku bezusterkowego odbioru robót. Kwalifikując stwierdzone i nienaprawione usterki jako wady usuwalne o charakterze nieistotnym podpierając się przy tym ugruntowanym poglądem doktryny i judykatury Sąd uznał, że występowanie ujawnionych wad w przedmiocie umowy nie zwalniało pozwanego z obowiązku zapłaty wynagrodzenia.

Podzielając zaś tok rozumowania pozwanego przyjąć trzeba byłoby de fakto, że wykonawca, który wykonał całość robót w przypadku, braku zgodnego (podpisanego przez obie strony procesu inwestycyjnego) protokołu odbioru nigdy nie mógłby wystawić faktury obejmującej wynagrodzenia za wykonane prace. W tym względzie niewątpliwie priorytetowe znaczenie nadać należy protokołowi będącemu bardzo istotnym dokumentem, stwierdzającym o zakończeniu robót przez powoda i stanowiącym podstawę do wystawienia faktury. Jednocześnie faktura została niewątpliwie wystawiona za prace objęte umową, na kwotę (po jej zweryfikowaniu) wynikającą z umowy. W toku postępowania nie zostały zaś przedstawione dowody chociażby w postaci obmiarów, które ewentualnie podważałyby wysokość drugiej transzy należnego powodowi wynagrodzenia ustalonego w umowie. Stąd też trafnie przyjął Sąd Rejonowy, że faktura została wystawiona w sposób prawidłowy a powodowi należne jest z tego tytułu wynagrodzenie wyznaczone umownymi granicami. Wynagrodzeniu powoda strona pozwana przeciwstawiła zarzuty potrącenia, które dotyczyły nierozliczonych materiałów i kar umownych. Potrącenie związane z nierozliczeniem materiałów słusznie zostało uznane za uzasadnione przez Sąd Rejonowy w całości. W odniesieniu natomiast do zgłoszonej w ramach potrącenia kary umownej, zdaniem Sądu Okręgowego argumentacja, która została przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sądu Rejonowego dotycząca miarkowania kary i rażącego jej wygórowania z uwagi na jej trafność nie wymaga powielania. Sąd Okręgowy, jako sąd meriti, przyjmując za własne zarówno ustalenia faktyczne jak i dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę prawną, nie znajduje potrzeby ponownego ich powtarzania.

Podkreślić dodatkowo jedynie można, że apelujący błędnie zdaje się zakładać jakoby miarkowaniu mogła podlegać wysokość wynagrodzenia, gdy tymczasem miarkowana może być wyłącznie wysokość kary umownej. Właściwy tok postępowania sądu w tym zakresie wyznacza sama instytucja miarkowania kary umownej. W ramach prawidłowo przeprowadzonego w niniejszej sprawie postępowania Sąd uznając za wykazane zaistnienie przesłanek uprawniających do naliczenia na podstawie umowy kary (§ 11 pkt 1 lit c), najpierw przyznał rację stronie pozwanej, że opóźnienie w wykonaniu prac poprawkowych trawiło 187 dni, a następnie wyliczoną przez powoda karę umowną zmiarkował. Motywy, którymi kierował się Sąd dokonując miarkowania z uwagi na wyczerpujący charakter nie wymagają w zasadzie uzupełnienia. Niewątpliwie przy ustaleniu wysokości kary koniecznym było uwzględnianie okoliczności wykonania przez powoda zobowiązania w znacznej części. Kara umowna wyliczona przez pozwanego na kwotę 42.075 zł przy uwzględnieniu wysokość wynagrodzenia oraz zakres wykonanych robót rzeczywiście byłaby rażąco wygórowania.

Wzgląd na autonomię woli podmiotów sprawia, iż przyczyny, dla których zastrzeżono karę umowną, mogą zmierzać do zaspokojenia wszelkich, znanych tylko wierzycielowi, interesów. Podobnie strony posiadają autonomię w zakresie ustalenia wysokości kary umownej, która jednak ograniczona jest przepisem art. 484 § 2 k.c. Zezwala on na obniżenie wysokości kary umownej na żądanie dłużnika, jeżeli zobowiązanie jest w znacznej części wykonane albo gdy kara umowna jest rażąco wygórowana, czyli wówczas, gdy w przekonaniu organu orzekającego istnieje dysproporcja między poniesioną szkodą a wysokością kary umownej. „Rażące wygórowanie" jako okoliczność uzasadniająca miarkowanie kary umownej musi być postrzegana jako porównanie rozmiaru poniesionej szkody w wyniku naruszenia zobowiązania w stosunku do wysokości zastrzeżonej kary umownej. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że stan „rażącego wygórowania" zaistnieje wtedy, gdy dłużnik nie wykona zobowiązania lub wykonana je nienależycie, a wierzyciel nie poniesie szkody. Zachodzi tutaj potrzeba indywidualnej oceny zastrzeżenia kary umownej i skutków zachowania się dłużnika uchybiającego zobowiązaniu. Przepis powyższy o możliwości miarkowania odszkodowania na żądanie dłużnika należy do przepisów tzw. prawa sędziowskiego, a sama regulacja nie zawiera jakichkolwiek wyłączeń. Norma może znaleźć zatem zastosowanie w sytuacji, gdy w świetle oceny określonego stanu faktycznego można mówić o tym, że kara umowna w zastrzeżonej wysokości jawić się będzie jako nieadekwatna (P. Drapała, glosa do wyroku SN z 23 marca 2006 r., IV CSK 89/05, PS 2007, nr 5, s. 122). Przy ustalaniu przesłanek miarkowania kary umownej uwzględnić należy okoliczności konkretnej sprawy. Nie można zapominać przy tym, że celem zastrzeżenia kary umownej jest wywarcie na dłużniku presji, żeby on swoje zobowiązanie wykonał w sposób należyty zatem wysokość kary powinna działać na dłużnika mobilizująco. Przy ustaleniu wysokości kary umownej Sąd Rejonowy uwzględnił przy tym zarówno okoliczność, że kara będzie realizowała funkcję kompensacyjną, a zatem pokryje szkody, jakie pozwany poniósł w związku z nieusunięciem stwierdzonych usterek oraz funkcję represyjną.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w części dotyczącej wyłącznie odsetek od uwzględnionego już roszczenia, oddalając apelację w pozostałym zakresie na podstawie art. 385 k.c.

W konsekwencji, z uwagi na zakres zmiany zaskarżonego wyroku, brak było podstaw do weryfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Odmienna ocena roszczenia w przedmiocie terminu zasądzenia odsetek nie wpływała zaś na stopień przegrania sprawy i stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu. Powyższe przesądzało o niezasadności zarzutów w zakresie pkt III wyroku w części, w której sąd nie uwzględnił w całości koszów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, a jedynie zasądził koszty postępowania proporcjonalnie do wyniku sprawy, w zakresie pkt IV w całości i w zakresie pkt V w części, w której sąd nakazał ściągnąć nieuiszczone koszty sądowe z zasądzonego roszczenia w pkt I wywiódł pozwany.

Wniosek pozwanego o przyznanie kosztów postępowania apelacyjnego nie został zaś uwzględniony z uwagi na niewielki zakres dokonanej zmiany w zakresie odnoszącym się wyłącznie do odsetek. Zasada odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażona w art. 98 k.p.c. obejmująca obowiązek zwrotu kosztów procesu przez stronę przegrywającą sprawę nakazuje przyjąć, że za przegrywającego uznaje się powoda, którego żądanie nie zostało uwzględnione, lub pozwanego, którego obrona okazała się nieskuteczna. Z kolei o tym, w jakim stopniu strona wygrała lub przegrała sprawę decyduje rezultat przeprowadzonego porównania roszczeń dochodzonych z roszczeniami ostatecznie uwzględnionymi, przy czym porównania tego dokonuje się mając na względzie ostateczny wynik procesu w zakresie roszczenia głównego niezależnie od rozstrzygnięcia w poszczególnych instancjach.

Mając na względzie powyższe orzeczono jak w sentencji.

SSO(...)SSO (...)SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 127/17

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)