Sygn. akt: I C 17/13
Lubin, dnia 8 stycznia 2014 r.
Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Adam Mika
Protokolant: Joanna Cidyło
po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2014 r.
na rozprawie
sprawy z powództwa B. K.
przeciwko stronie pozwanej (...) S.A. (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
I oddala powództwo,
II zasądza od powoda B. K. na rzecz strony pozwanej (...) S.A. (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 1.217,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 17/13
Powód B. K. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej (...) S.A. V. (...) w W. kwoty 7.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16.09.2012 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu żądania podał, że dnia 31.05.2012 r. na trasie W. – R. uległ wypadkowi , którego sprawca – M. S.- posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupione u strony pozwanej. W wyniku wypadku powód doznał skręcenia z naderwaniem barku lewego oraz skręcenia kręgosłupa piersiowego. Doznane obrażenia wywołały u powoda liczne dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchowe. Powód zażywał środki przeciwbólowe , aby złagodzić ból nasilający się podczas pracy. Przez 10 dni nie mógł poruszać barkiem. Powód leczył się w (...) oraz w szpitalu w L..
W chwili wypadku powód miał 33 lata , z zawodu jest górnikiem , a doznane urazy mogą w przyszłości spowodować kolejne dolegliwości negatywnie odbijające się na jakości życia powoda.
W toku postępowania likwidacyjnego szkody strona pozwana wypłaciła powodowi zadośćuczynienie w wysokości 3.000 zł, co zdaniem powoda nie rekompensuje w pełni jego krzywdy.
Strona pozwana (...) S.A. (...) w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa podnosząc , że wypłacone powodowi zadośćuczynienie jest w pełni adekwatne do rozmiarów doznanej przez niego krzywdy oraz, że to na powodzie ciąży obowiązek udowodnienia swoich twierdzeń , w szczególności co do rozmiarów jego cierpień .
Sąd ustalił następujący stan faktyczny :
W dnu 31.05.2012 r. na trasie W. – R. doszło do kolizji samochodu osobowego marki A. (...) , nr rej. (...) ,kierowanego przez powoda B. K. oraz samochodu marki F. , nr rej. (...), prowadzonego przez M. S. . Sprawcą wypadku był M. S.. W chwili zdarzenia objęty był on ochroną ubezpieczeniową strony pozwanej (...) S.A. (...) w W. w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Strona pozwana przyjęła swoją odpowiedzialność za skutki wypadku przyznając powodowi świadczenie w wysokości 3.000 zł.
( okoliczności bezsporne )
W wyniku wypadku powód doznał obrażeń ciała w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego, piersiowego i barku lewego . Doznany uraz spowodował u niego długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 1%.
Na drugi dzień po wypadku powód udał się do lekarza, do (...) w Ś., gdzie otrzymał skierowanie do Poradni Chirurgicznej oraz zwolnienie lekarskie do 04.06.2012 r. Powód zgłosił się do specjalistycznej poradni w L. przy ul. (...) , gdzie zrobiono mu prześwietlenia i stwierdzono obrażenia i ich rodzaj. Zalecono powodowi leczenie ogólnodostępnymi lekami przeciwbólowymi. Powód w dalszym ciągu odczuwał dolegliwości bólowe i po kolejnej wizycie u lekarza zapisano mu oprócz leków przeciwbólowych również leki przeciwzapalne. Dolegliwości powoli zaczęły ustępować. W grudniu 2012 r. powód zaczął odczuwać drętwienie palców u rąk. Z tej przyczyny przebywał na zwolnieniu lekarskim przez 4 tygodnie. Nadal drętwieją mu ręce i odczuwa bóle kręgosłupa. Przed wypadkiem powód nie miał żadnych problemów z kręgosłupem.
Powód pracuje jako górnik - operator na wozie dostawczym ŁK 4.
Po wypadku powód przez 4 dni przebywał na zwolnieniu lekarskim , po czym wrócił do pracy. W domu , aby odciążyć rękę nosił ją na temblaku. Skutki wypadku nie mają wpływu na aktywność fizyczną powoda. Odczuwa on dyskomfort przy wykonywaniu prac domowych w rodzaju np. dosypywanie węgla. Kiedyś mógł wziąć cały worek, a teraz musi odsypywać węgiel z worka , aby dosypać go do pieca.
( dowód ; - opinia biegłego sądowego S. G. , k. 69-71,
- opinia biegłej sądowej E. M. ,51-52,
- dokumentacja medyczna zawarta w aktach szkodowych ,
- przesłuchanie powoda, k. 30 )
Sąd zważył co następuje:
Powództwo B. K. nie zasługuje na uwzględnienie.
Poza sporem w tej sprawie pozostaje odpowiedzialność strony pozwanej co do zasady za skutki wypadku, jakiemu uległ powód.
Spór sprowadza się w istocie do oceny wielkości doznanej przez powoda krzywdy i tego, czy przyznane powodowi przez stronę pozwaną zadośćuczynienie jest odpowiednie.
W ocenie Sądu w tej sprawie powód nie wykazał , aby doznana przez niego krzywda uzasadniała przyznanie mu większego zadośćuczynienia. Z treści opinii biegłych S. G. oraz E. M. wynika , że powód doznał uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem w wymiarze 1%.
Opisywane przez powoda w pozwie i w trakcie jego przesłuchania następstwa wypadku nie wskazują , aby doznane przez niego dolegliwości wykraczały poza skutki odniesionych , nieznacznych obrażeń. Normalnym jest , że po doznanym urazie przez jakiś czas odczuwa się dolegliwości bólowe oraz z konieczności ogranicza się aktywność życiową. Skutki wypadku dla powoda najwidoczniej nie były zbyt dolegliwe, skoro po krótkim zwolnieniu lekarskim powrócił do pracy. Nadmienić należy, że powód wykonuje pracę , w której wszelkie dolegliwości wynikające z urazów kręgosłupa czy barku byłyby szczególnie odczuwalne. Operator ładowarki pod ziemią pracuje w ekstremalnych warunkach nie tylko ze względu na otoczenie, ale również ze względu na wstrząsy i wibracje związane z praca maszyny. Nawet gdyby powód nie uległ wypadkowi , to obciążenia fizyczne jakim poddany jest on w pracy mogłyby spowodować dolegliwości kręgosłupa czy barków. Powód nie wykazał , aby odczuwane przez niego po wypadku dolegliwości , w szczególności drętwienie palców skutkujące 4-tygodniowym zwolnieniem lekarskim , miało związek z wypadkiem , a nie z ciężką pracą zawodową. Tym samym nie ma żadnych przesłanek aby przyjąć , że skutki wypadku są poważne i wymagają zadośćuczynienia większego niż wypłacone powodowi 3.000 zł.
Jeśli skutki wypadku byłyby dla powoda tak poważne , jak wskazuje w pozwie, to z cała pewnością znalazłoby to odzwierciedlenie w dalszej dokumentacji lekarskiej. W przypadku powoda dokumentacja medyczna jest dosyć uboga.
Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd oparł się na opiniach biegłych S. G. oraz E. M., którzy w sposób rzetelny i miarodajny dokonali oceny stanu zdrowia powoda. Strony nie podniosły wobec tych opinii żadnych merytoryczny zarzutów , które wzbudziłyby wątpliwości Sadu co do ich rzetelności i wiarygodności. Z tych ekspertyz wynika, że obrażenia doznane przez powoda były niewielkie.
Za przydatną i wiarygodną Sąd uznał również dokumentacje medyczną zawarta w aktach szkodowych przedłożonych przez stronę pozwaną. Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania powoda , który opisywał skutki wypadku. Jego relacja nie przekonała jednak Sądu do uwzględnienia żądania pozwu. Dolegliwości opisywane przez powoda nie są znaczne , a ich uciążliwość – w świetle opinii biegłych – wydaje się być wyolbrzymiona. Nie jest dla Sądu również przekonywujące upatrywanie przez powoda źródła swoich dolegliwości w wypadku z uwagi na wykonywany przez powoda zawód i związane z nim zagrożenia i obciążenia.
Reasumując Sąd uznał , że brak jest dostatecznych dowodów , które pozwalałyby na przyjęcie , że rozmiary krzywdy doznanej przez powoda uzasadniają przyznanie mu w tym procesie dodatkowego zadośćuczynienia w jakiejkolwiek kwocie.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 822 § 1 k.c. i § 4 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. oraz art. 445 § 1 k.c.. w zw. z art. 444 § 1 k.c. oraz art. 6.kc. , Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.
Orzeczenia o kosztach zawarte w punkcie II znajduje oparcie w treści art. 98 § 1 k.p.c.