Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 35/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Magdalena Łukaszewicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Anita Topa

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2017 r. w Piszu

sprawy z powództwa W. M. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

o r z e k a :

I.  Zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda W. M. (1)kwotę 9200 zł (dziewięć tysięcy dwieście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14.04.2016r. do dnia zapłaty.

II.  Oddala powództwo w pozostałej części.

III.  Nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 763,78 zł (siedemset sześćdziesiąt trzy złote 78/100 groszy).

IV.  Znosi wzajemnie między stronami koszty procesu.

Sygn. akt I C 35/17

UZASADNIENIE

W. M. (1) 23 stycznia 2017 roku wytoczyła powództwo przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 20 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

W uzasadnieniu powódka podniosła, że 24 lutego 2016 roku na trasie R. N. - P. doznała poważnej szkody w wyniku wypadku drogowego, podczas którego kierowca samochodu ciężarowego marki M. o numerze rejestracyjnym (...) wjechał w tył pojazdu, którego W. M. (1) była pasażerką. Sprawcą wypadku był K. K., który został skazany przez Sąd Rejonowy w Piszu za czyn z art. 86 § 3 k.w. w zw. z art. 19 ust 2 pkt 3 ustawy (...).

Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Powódka wystąpiła do pozwanego z wnioskiem o naprawienie szkody. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność oraz wypłacił powódce 860 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i zwrotu kosztów leczenia. Powódka zakwestionowała wysokość wypłaconej kwoty składając 1 września 2016 roku odwołanie. Pozwany odmówił jednak przyznania wyższej kwoty i podkreślił, że wypłacone środki pieniężne są adekwatne do doznanej przez poszkodowaną krzywdy i spełniają swoją funkcję kompensacyjną. Zdaniem W. M. (1)decyzja pozwanego jest krzywdząca i w żaden sposób nie zmierza do naprawienia doznanej przez nią krzywdy.

Powódka wskazała, że bezpośrednio po wypadku została przyjęta na Szpitalny Oddział Ratunkowy w P., gdzie rozpoznano ból karku po prawej stronie oraz bólowe ograniczenie ruchów skrętnych głowy w prawą stronę i zalecono noszenie kołnierza S. przez 20 dni oraz przyjmowanie środków przeciwbólowych, a także kontrole w (...).

Powódka określiła wypadek jako najgorsze doświadczenie w życiu, gdyż wiązał się z silnym bólem i zmianą dotychczasowego trybu życia. Do dnia wypadku powódka była osobą samodzielną i wspólnie ze swoim partnerem sprawowała opiekę nad swoim 4-letnim synem. Powódka wskazała, że przez około dwa tygodnie była zmuszona leżeć z uwagi na dolegliwości bólowe. Silne bóle utrzymywały się kilkanaście tygodni po wypadku i sporadycznie pojawiają się do chwili obecnej. W związku z dolegliwościami będącymi skutkiem wypadku W. M. (1) przyznała, że do pomocy przy swoim małoletnim synu oraz do wykonywania czynności związanych z prowadzeniem domu niezbędna była pomoc jej rodziny oraz rodziny jej partnera M. A.. Z uwagi na długotrwały i dotkliwy ból powódka nie była w stanie kontynuować dorywczej pracy i nie mogła podjąć nowego zatrudnienia, co spowodowało problemy finansowe i konieczność otrzymywania pomocy pieniężnej ze strony najbliższych.

Ponadto, powódka przytoczyła także fakt, iż w związku z wypadkiem został uszkodzony samochód, z którego korzystała wspólnie ze swoim partnerem, a odszkodowanie z tytułu szkody w pojeździe zostało wypłacone dopiero 12 sierpnia 2016 roku.

W. M. (1) podniosła zarzut, że wypadek odbił się na jej psychice w postaci lęku dotyczącego jazdy samochodem.

Zdaniem powódki kwota 20 000 złotych spełnia charakter kompensacyjny zadośćuczynienia i jest adekwatna do doznanej krzywdy oraz problemów, które były wynikiem wypadku.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że był ubezpieczycielem posiadacza pojazdu, którego kierowca spowodował wypadek, w związku z którym powódka doznała szkody.

W ocenie pozwanego wysokość żądania podniesiona przez powódkę w pozwie jest rażąco zawyżona do skali obrażeń i nie zasługuje na uwzględnienie. Wypłacona w sprawie kwota 860 złotych wg pozwanego jest wystarczająca i odpowiednia do zaspokojenia rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy. Z dokumentacji medycznej wynika, że zmiany pourazowe nie zostały wykazane. Pozwany stwierdził także, że odniesiony przez powódkę uraz nie uniemożliwiał samodzielnego funkcjonowania.

Sąd ustalił, co następuje.

W dniu 24 lutego 2016 roku na trasie R. N.P. w gminie P. doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący pojazdem marki M. o numerze rejestracyjnym (...), K. K. na skutek niezachowania bezpiecznej odległości uderzył w tył samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którego pasażerką była powódka W. M. (1). Sprawca wypadku był objęty ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów w (...)Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

W wyniku powyższego zdarzenia W. M. (1) doznała urazu kręgosłupa szyjnego pod postacią skręcenia i naciągnięcia mięśni grzbietu.

Bezpośrednio po wypadku powódka została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w P., gdzie rozpoznano bólowe ograniczenie ruchów skrętnych głowy w prawą stronę. Tego samego dnia, po kilku godzinach od przyjęcia na oddział, W. M. (1) została wypisana do domu z zaleceniem noszenia kołnierza S. przez 20 dni, odbycia kontroli lekarskiej w (...) i stosowania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Powódka otrzymała skierowanie na (...) kręgosłupa szyjnego, jednakże nie poddała się temu badaniu z uwagi na długi czas oczekiwania. Nie była leczona w (...).

(okoliczności bezsporne)

Uraz powódki został wygojony bez długotrwałych następstw. Trwały uszczerbek na zdrowiu nie został stwierdzony i nie istnieje konieczność dalszego leczenia w związku z wypadkiem. Odczuwane dolegliwości w początkowym okresie mogły wiązać się z bólem i cierpieniem o umiarkowanym natężeniu. Zastosowanie kołnierza ortopedycznego S. spowodowało wyraźne ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego. Dolegliwości bólowe miały charakter przemijający i badanie powódki nie wykazało żadnych zaburzeń i zmian, które mogłyby być spowodowane wypadkiem.

(opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii k. 52)

W toku postępowania likwidacyjnego decyzją z 29 marca 2016 roku Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych Spółka Akcyjna z (...) w W. przyznał W. M. (1)kwotę 860 złotych, na którą składa się:

-

800 złotych z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę,

-

60 złotych z tytułu poniesionych kosztów leczenia.

Pismem z 1 września 2016 roku W. M. (1) nie zgodziła się z przyznaną kwotą i wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 10 000 złotych.

Ubezpieczyciel odmówił wypłacenia kwoty, o którą zabiegała powódka argumentując, że przyznane wcześniej zadośćuczynienie uwzględnia całokształt okoliczności sprawy i następstw zdarzenia, w wyniku którego została poniesiona szkoda.

(okoliczności bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę prawną roszczenia o zadośćuczynienie stanowi z art. 445 § 1 k.c. Na podstawie tego przepisu w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie należy kwalifikować jako podstawowe świadczenie, którego celem jest kompensata pieniężna całej powstałej krzywdy tzn. szkody o charakterze niemajątkowym, doznanej po stronie bezpośrednio poszkodowanego. Krzywdę należy rozumieć jako cierpienie fizyczne, czyli ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem pieniężnym, uregulowanym w art. 445 k.c. jest szkodą niemajątkową. Charakter tej szkody decyduje o jej niewymierności. Przyznanego odszkodowania nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.02.2000r., III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności, mających wpływ na rozmiar krzywdy, a w szczególności stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych. Stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia, w związku z czym nie można pomijać okresu odczuwania dolegliwości fizycznych oraz uczucia krzywdy (vide wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 1974 roku II CR 123/74).

Kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkodę była bezsporna. Sporna była jedynie ocena rozmiaru krzywdy, stopnia natężenia i długotrwałości cierpienia fizycznego i psychicznego oraz w konsekwencji wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Kwestię stopnia krzywdy jakiej doznała W. M. (1) w wyniku zdarzenia z 24 lutego 2016 roku Sąd rozstrzygnął w oparciu o dokumentację medyczną załączoną przez powódkę do akt sprawy, opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii a także zeznania świadka M. A. – partnera powódki.

Biegły z zakresu ortopedii i traumatologii stwierdził jednoznacznie, że na skutek doznanego w związku z wypadkiem z dnia 24 lutego 2016 roku urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym W. M. (1) mogła odczuwać dolegliwości bólowe. Ponadto biegły ten stwierdził, że na skutek konieczności stosowania kołnierza ortopedycznego S. ruchomość kręgosłupa szyjnego była ograniczona i mogło trwać to przez około 4 tygodni. W opinii biegłego uraz kręgosłupa został w pełni wygojony i nie rzutuje obecnie w żadnym negatywnym znaczeniu na aktywność życiową powódki. (k. 50-52)

Sąd w pełni podziela biegłego sądowego, bowiem spełnia ona stawiane wymogi, odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiada w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Opinia została sporządzona została zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną. W szczególności biegły przy wydawaniu opinii dysponował dokumentacją lekarską powódki i przeprowadził stosowne badanie przedmiotowe. Należy podkreślić, że wydana opinia nie była kwestionowana przez strony niniejszego procesu.

Oczywistym jest, że w rozpatrywanym przypadku powódka doświadczyła krzywdy, ujmowanej jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia). W efekcie wypadku powódka była zmuszona do noszenia kołnierza S. przez okres 20 dni i zażywania środków przeciwbólowych, co niewątpliwie wiązało się z utrudnieniem codziennego funkcjonowania, dyskomfortem oraz ograniczoną możliwością sprawowania opieki nad synem. W czasie rekonwalescencji, która trwała około 4 tygodni, odczuwała dolegliwości mogące być dokuczliwe. Należy podkreślić, że przed wypadkiem powódka była w pełni sprawna, zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego, opieka nad małym dzieckiem oraz pracą o charakterze fizycznym.

Dolegliwości, które pojawiły się w związku z wypadkiem miały charakter tymczasowy, natomiast w opinii Sądu istotne jest, że spowodowały niemożność prowadzenia dotychczasowego trybu życia i samodzielnego zajmowania się małoletnim synem wobec czego pomoc osób trzecich była wskazana, co przyznał świadek M. A. (k. 43)

Sąd wziął pod uwagę również fakt, że powódka jest osobą młodą, a orzecznictwo wyraźnie wskazuje, że młody wiek jest okolicznością wpływającą, na zwiększenie poczucia krzywdy doznanej wypadkiem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004 r., sygn. akt V CK 282/03, niepublikowany LEX nr 183777).

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że powódce tytułem zadośćuczynienia należna jest kwota 10 000 zł. Pomniejszając ją o wypłacone przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w wysokości 800 zł, Sąd na podstawie art. 445 § 1 k.c i art. 444 § 1 k.c. zasądził na rzecz powódki kwotę 9 200 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od 14 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

W ocenie Sądu zadośćuczynienie w łącznej wysokości 9 200 złotych ma odczuwalny ekonomicznie wymiar, uwzględnia rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę, odczuwalne dolegliwości bólowe, czas trwania i rodzaj leczenia. Kwota ta jest adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek od powyższej kwoty, wskazać należy, że roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i tytułem odszkodowania jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych, uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30.05.2014r. w sprawie VI ACa 1455/13, Lex nr 1527296). W tym przypadku jest to regulacja zawarta w przepisie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Pozwany zawiadomienie o szkodzie otrzymał 14 marca 2016 roku, tym samym roszczenie powódki o zadośćuczynienie stało się wymagalne po upływie 30 dni, a zatem w dniu 14 kwietnia 2016 roku.

Na postawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 763,78 złotych tytułem połowy nieuiszczonych przez strony kosztów sądowych (1000 złotych – opłata sądowa od pozwu, 527,56 złotych – wynagrodzenie biegłego sądowego). W toku procesu powódka została zwolniona przez Sąd z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych w całości.

Sąd zniósł między stronami pozostałe koszty procesu zgodnie z art. 100 k.p.c, który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione.