Sygn. akt IV Ca 1852/12
Dnia 13 listopada 2013r.
Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie IV Wydział Cywilny – Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący SSO Małgorzata Truskolaska - Żuczek
Sędziowie SO Beata Janiszewska (spr.)
SR(del.) Artur Redzimski
Protokolant Martyna Perzyńska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 listopada 2013r. w Warszawie
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko Skarbowi Państwa – Prezydentowi m. W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie
z dnia 3 lipca 2012 r., sygn. akt II C 356/11
I. oddala apelację;
II. zasądza od powódki (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Prezydenta m. W.kwotę 1200 (tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.
Sygn. akt IV Ca 1852/12
Apelacja jest niezasadna.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji oraz dokonaną przez ten Sąd ocenę dowodów; w tym zakresie nie zachodzi potrzeba powtórzenia poczynionych już ustaleń (postanowienie SN z 26.04.2007 r., II CSK 18/07, Lex 966804).
Zarzut ujęty w punkcie V. tiret drugie apelacji (k. 266) dotyczy „niezastosowania w prawidłowym brzmieniu i niewłaściwego zastosowania” szeregu przepisów ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (art. 71, art. 72 ust. 3, art. 150 ust. 1 i 2, art. 151, art. 152, art. 153, art. 221 ust. 1-3 u.g.n.). Strona skarżąca nie uzasadniła w sposób szczegółowy, w czym konkretnie przejawiało się, jej zdaniem, naruszenie przez Sąd I instancji norm wywodzonych z powołanych przepisów. Wywody apelacji odnoszą się w tej kwestii jedynie ogólnie do tego, że „wycena nie uwzględnia charakteru przemysłowego nieruchomości”, co skutkuje „brakiem spełnienia warunku „nieruchomości podobnych” (k. 267). Należy zatem wnosić, że wskazane naruszenie przepisów miałoby polegać na wadliwym sposobie dochodzenia do określenia wysokości nowej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego.
W ocenie Sądu Okręgowego zarzut ten, oceniony w kontekście szerzej ujętego uzasadnienia apelacji, jest nietrafny. Skarżąca nie kwestionuje faktu zmiany (wzrostu) cen rynkowych „nieruchomości w całej Polsce jak i w okolicy” (k. 267). Stanowisko to odpowiada wiedzy powszechnej. Nie można zatem podzielić poglądu skarżącej, że tendencja ta nie dotyczy nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste, gdyż jest to „nieruchomość fabryczna, nie przeznaczona i niemożliwa do sprzedaży” (k. 267). Faktyczne ograniczenia w zbyciu nieruchomości, wynikające z jej przeznaczenia lub współtworzenia przez nią funkcjonalnej całości gospodarczej w postaci przedsiębiorstwa, nie mogą być utożsamiane z niemożnością rozporządzenia prawem. Tym bardziej natomiast nie mogą stać się uzasadnieniem tezy, że skoro uwarunkowania korzystania z nieruchomości nie uległy zmianie, także wartość nieruchomości, oddziałująca na wysokość opłaty rocznej, powinna być traktowana jako niezmienna.
Bezpodstawne są także sugestie skarżącej, jakoby oddany w użytkowanie wieczyste grunt nie był „możliwy w ogóle prawnie do zbycia”, w związku z czym rzekomo niemożliwe stawałoby się również ustalenie jego wartości rynkowej (k. 268). Wynikający z tego stanowiska wniosek, kwestionujący prawną zbywalność własności nieruchomości, stoi w sprzeczności z normą wywodzoną z art. 57 § 1 k.c. Jako nietrafne należy również ocenić wywody apelacji dotyczące wyceny gruntu, a podsumowane stwierdzeniem, że z uwagi na specyfikę sposobu korzystania z nieruchomości oddanej powódce w użytkowanie wieczyste „po prostu takiej wyceny nie można dokonać” (k. 270). Każde prawo majątkowe (a takim prawem zawsze jest własność rzeczy) może być określone co do wartości. Trudności w wyborze metody lub ustaleniu czynników istotnych dla oszacowania wartości nieruchomości nie mogą być traktowane jako wykluczające możliwość jej wyceny. W toku sprawy skarżąca nie kwestionowała zresztą założeń i sposobu wnioskowania biegłego, stanowiących podstawę do sformułowania wniosków opinii. Nie wnosiła także o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. W postępowaniu administracyjnym natomiast przedłożyła (jak wynika z uzasadnienia orzeczenia SKO w W. z 22.10.2008 r., k. 10v.) opinię dotyczącą wyceny nieruchomości, sporządzoną na jej zlecenie i wskazującą wartość wyższą niż kwota ustalona w postępowaniu przed Sądem I instancji. Obecnie zgłoszone zarzuty (punkt V. tiret 3 apelacji, k. 266), niezależnie od tego, że odnoszą się wprost do opinii biegłego, a nie do uchybień Sądu I instancji, trzeba uznać za niezasadne.
Taka sama ocena dotyczy podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 5 k.c. Powołany przepis nie wprowadza do systemu prawa normy stanowiącej uniwersalny instrument sprawiedliwościowej korekty skutków zdarzeń prawnych, a jedynie umożliwia nieudzielenie ochrony uprawnionemu w razie nadużycia przez niego przysługującego mu prawa podmiotowego. Skarżąca nie wskazała, jakie prawo podmiotowe zostało nadużyte przez pozwanego.
Poza tym wypada pokreślić, że nadużycie prawa podmiotowego badane jest w konkretnych uwarunkowaniach rozstrzyganej sprawy. Do skutecznego powołania się na podstawy stosowania art. 5 k.c. nie wystarcza ogólne stwierdzenie, że aktualizacja opłaty jest pretekstem do nakładania „gigantycznych opłat za nieruchomości przez Skarb Państwa i to tylko z uwagi na potrzeby budżetowe” (k. 270). Sposób ustalenia wysokości opłaty, stanowiącej wynagrodzenie należne właścicielowi za możliwość korzystania z jego rzeczy, został określony przepisami prawa. Podstawowe znaczenie ma więc zbadanie, czy zaistniały wskazane prawem okoliczności, uzasadniające aktualizację wysokości opłaty rocznej. Nie można natomiast stawiać właścicielowi generalnego zarzutu z tej przyczyny, że wystąpił o urealnienie wysokości opłaty w razie wzrostu wartości nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste. Niezależnie od tego ogólnego spostrzeżenia trzeba zauważyć, że – co dotyczy okoliczności sprawy - skarżąca nie wykazała zaistnienia żadnych szczególnych uwarunkowań, które świadczyłyby o tym, że w badanym przypadku podwyższenie opłaty powinno spotkać się z naganną oceną z punktu widzenia wartości wiązanych z zasadami współżycia społecznego.
Wobec nietrafności zgłoszonych zarzutów, apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.), obciążając powódkę kosztami procesu w instancji odwoławczej w kwocie 1200 złotych tytułem opłaty za czynności radcy prawnego ustalonej zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 490).
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.