Sygn. akt VI ACa 962/11
Dnia 12 stycznia 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - Sędzia SA– Urszula Wiercińska
Sędzia SA– Małgorzata Manowska (spr.)
Sędzia SA – Małgorzata Kuracka
Protokolant: – sekr. sądowy Ewelina Murawska
po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2012 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa R. D.
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Generalnemu Służby Więziennej
o zadośćuczynienie
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 15 czerwca 2011 r.
sygn. akt III C 398/10
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
VI ACa 962/11
R. D. złożył w dniu 16 marca 2010 roku pozew skierowany przeciwko Skarbowi Państwa -Dyrektorowi Generalnemu Służby Więziennej o zasądzenie 120.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.
W uzasadnieniu pozwu, powód podał iż przebywał w zakładach karnych od 1996 roku tj. odbył ok. 6,5 roku pozbawienia wolności. Powód twierdził że przebywał w celach przeludnionych, gdzie występowały niewłaściwe warunki sanitarne, co spowodowało naruszenie jego dóbr osobistych takich jak godność, prawa do intymności i prywatności.
Pozwany Skarb Państwa wnosił o oddalenie powództwa. Podniósł zarzut przedawnienie co roszczeń powoda za okres do dnia 8 marca 2007 r.
Wyrokiem z dnia 15 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo.
Sąd Okręgowy ustalił, że R. D. odbywał karę pozbawienia wolności w różnych zakładach karnych: tj. W. B., w S., w P., W. S., w R., we W.. Według twierdzeń powoda warunki w tych zakładach karnych były skandaliczne, było przeludnienie, występował brak wentylacji, na ścianach był grzyb, było słabe oświetlenie, nie było ciepłej wody, przebywał pod celą gdzie były wszy ubraniowe, pod celą nie było ani grzałki ani czajnika, występował brak opieki medycznej, a w niektórych zakładach karnych tj. B. i w S. kącik sanitarny nie był odizolowany od reszty celi. Powód był skazany na podstawie trzech wyroków karnych na kary pozbawienia wolności. Podczas pobytu na wolności nie bywał u lekarzy, nie podejmował; żadnego leczenia. Nie był u dentysty bo go nie stać na pokrycie kosztów leczenia. Na wolności mieszkał w warunkach przeciętnych, w mieszkaniu komunalnym o powierzchni 16 m 2 wraz z bratem , bratową i bratanicą.
Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie w świetle przesłanek określonych w art. 23 i 24 k.c. oraz art. 448 k.c. Powód bardzo ogólnie wskazał, iż był osadzony w jednostkach penitencjarnych: W. B., w S., P., W. S., w R. i we W. w warunkach urągających godności. Twierdził on bowiem że podczas odbywania prze niego kary pozbawienia wolności w tych zakładach karnych nie miał zapewnionych odpowiednich warunków bytowych w celach mieszkalnych, gdyż występowało nadmierne przeludnienie, występował brak wentylacji, na ścianach był grzyb, było słabe oświetlenie, nie było ciepłej wody, twierdził że przebywał pod celą gdzie były wszy ubraniowe, pod celą nie było też ani grzałki ani czajnika, występował brak opieki medycznej, a w niektórych zakładach karnych takich jak W. B. i w S. kącik sanitarny nie był odizolowany od reszty celi. R. D. nie wyjaśnił jednak, jakie dokładnie działania pozwanego odbierał jako poniżające, w czym konkretnie przejawiała się nieludzkość warunków i nie zapewnienie mu intymności, prywatności (w jakich to było okresach).
Sąd Okręgowy wskazał, że powszechnie wiadomo, iż w jednostkach penitencjarnych na terenie kraju panuje przeludnienie, nie jest to jednak wystarczające do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych w każdym przypadku. Konieczne jest bowiem ustalenie, że działania pozwanego godziły w dokładnie określone dobra osobiste powoda. Ciężar dowodu natomiast w zakresie wykazania naruszenia dóbr osobistych, zgodnie z art. 6 k.c. obciążał powoda i z obowiązku tego powód, zdaniem Sądu I instancji nie wywiązał się. Pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z dnia 8 marca 201l r. wnosił jedynie o zobowiązanie pozwanego do dołączenia do akt sprawy dokumentów (nie wskazując nawet o jakie to dokumenty chodzi) na potwierdzenie przebywania powoda w różnych zakładach karnych i aresztach śledczych, dokumentów w jakich celach przebywał powód w tych zakładach, wskazania ilości osób z którymi przebywał. Chodziło również o dokumenty, z których wynikałoby ile metrów miała każda cela oraz o dokumentację medyczną, a także o udzielenie odpowiedzi przez pozwanego czy w zakładach karnych był zatrudniony stomatolog i czy powód mógł korzystać z pomocy stomatologicznej. Powód wnosił także o dopuszczenie z dowodu z opinii biegłego z zakresu chorób wewnętrznych na okoliczność czy R. D. miał, czy też ma torbiel zatokową. Oprócz tych wniosków pełnomocnik powoda nie złożył żadnych wniosków dowodowych, nie wykonując tym samym pkt. 4 postanowienia Sądu I instancji z dnia 12.04.201l r.
Sąd Okręgowy oddalił wnioski pełnomocnika powoda zawarte w piśmie z 8 marca 201l r. wskazując, że takie zachowanie się powoda zmierzałoby do przerzucenia ciężaru dowodu na stronę pozwaną. Ponadto wnioski te nie zawierały żadnych tez dowodowych.
Zdaniem Sądu I instancji powód nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi, nie wykazał on bowiem, iż w przedmiotowych jednostkach penitencjarnych naruszone zostały jakiekolwiek jego dobra osobiste oraz jaką faktycznie krzywdę poniósł. Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego poczynione ustalenia faktyczne na podstawie zeznań samego powoda, twierdzeń powoda zawartych w pozwie, faktów powszechnie znanych nie dawały podstaw, do uznania roszczenia powoda za udowodnione, w tym konkretnym przypadku zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód.
W apelacji zarzucił:
1. naruszenie art. 10 ust. 1 międzynarodowego paktu praw osobistych i publicznych, art. 3 i 8 ust. l Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, poprzez ich niezastosowanie do roszczenia powoda o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych;
2. naruszenie art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 47 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej poprzez ich niezastosowanie do roszczenia powoda o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych,
3. naruszenie art. 6 k.c., przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, iż ciężar dowodu w zakresie wykazania naruszenia dóbr osobistych obciąża powoda;
4. naruszenie art. 23 k.c. i 24 k.c. w związku z art. 110 § 2 k.k.w. przez ich niezastosowanie do roszczenia powoda o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych;
5. naruszenie art. 232 k.p.c., przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, iż ciężar dowodu w zakresie wykazania naruszenia dóbr osobistych obciąża powoda
6. naruszenie art. 227 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie zgłoszonych dowodów w tym dowodu z opinii biegłego sądowego lekarza z zakresu chorób wewnętrznych,
W konkluzji skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie, o ile zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, chociaż nie wszystkie jej zarzuty są zasadne.
Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 6 k.c. Istotnie bowiem ciężar dowodu co do faktu naruszenia dóbr osobistych oraz rozmiaru krzywdy obciążał powoda. Na pozwanym spoczywał natomiast obowiązek wykazania, że ewentualne naruszenie dóbr osobistych R. D. nie było bezprawne. Bezzasadnie natomiast i z naruszeniem art. 232 k.p.c. Sąd I instancji uznał, że powód nie wywiązał się z obowiązku dowodzenia w sytuacji, gdy oddalił wnioski zmierzające do realizacji tego obowiązku. Ma rację Sąd Okręgowy, że co do zasady nie ciąży na stronie procesu obowiązek dostarczenia dowodów przeciwko sobie. Zważyć jednak należy, że wnioski informacje, które mogły doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują się w gestii pozwanego i nie są dostępne dla powoda. Nie można wymagać od powoda, aby pamiętał numery cel, w których przebywał, a w szczególności ich powierzchnie i wyposażenie. Dopiero te informacje podlegały ocenie Sądu Okręgowego w kontekście tego czy w ogóle dobra osobiste powoda zostały naruszone, a jeśli tak, to czy doznał on w związku z tym krzywdy. Wbrew twierdzeniu Sądu I instancji przesłuchany w charakterze strony R. D. wskazał na konkretne okoliczności, z którymi wiąże naruszenie dóbr osobistych. Wobec braku informacji, o których udzielenie wnosił w piśmie procesowym z 7 marca 2011 r. pełnomocnik powoda, nie była jednak możliwa ocena prawdziwości tych zeznań.
Oczywiście rzeczą Sądu I instancji było dokonanie selekcji wniosków zgłoszonych w piśmie z dnia 7 marca 2011 r. pod kątem ich przydatności dla rozstrzygnięcia sprawy i prawidłowości ich sformułowania w kontekście wskazanych przez powoda dóbr osobistych, zdarzeń, z którymi wiąże ich naruszenie, a w szczególności w kontekście zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Jeśli bowiem zarzut ten okaże się uzasadniony, czego Sąd Okręgowy nie rozważał, to bezprzedmiotowe będą wnioski dowodowe na okoliczność zdarzeń objętych przedawnieniem. Powód nie zgłaszał także roszczeń z tytułu rozstroju zdrowia, co czyni bezzasadnym jego wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza internisty tym bardziej, że zdarzenia dotyczące leczenia torbieli miały miejsce, jak się wydaje w 2002 r. Nieprawidłowe jednak było oddalenie przez Sąd Okręgowy wszystkich wniosków zgłoszonych przez powoda, bez dokonania oceny przydatności dla rozstrzygnięcia sprawy każdego z nich, a następnie uznanie, że R. D. nie udowodnił naruszenia jego dóbr osobistych. Wskazać również należy, że przesłuchanie powoda, które także stanowi dowód, odbyło się przed ustanowieniem dla niego pełnomocnika z urzędu, który został ustanowiony m. in. w związku z pozostawaniem R. D. pod opieką lekarza psychiatry. Uniemożliwiło to zadanie powodowi przez pełnomocnika pytań, które mogłyby doprowadzić do wyjaśnienia sprawy. Podkreślenia wymaga, że fakt, iż powód skazany został na karę pozbawienia wolności nie pozbawia go prawa do dochodzenia swoich roszczeń przed sądem, a kara pozbawienia wolności powinna być wykonywana w warunkach nie uwłaczających godności człowieka. Nie stanowi w szczególności podstawy oddalenia roszczeń opierających się na twierdzeniu o naruszeniu podstawowych praw człowieka fakt, że złe warunki bytowe dotyczą wszystkich osadzonych w zakładach karnych i nie stanowią one indywidualnej szykany.
Z tych wszystkich względów, nie przesądzając zasadności roszczeń powoda, uznać należało, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy. Ponownie rozpoznając sprawę Sąd I instancji dokona oceny zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanego, uzyska od pozwanego informacje dotyczące wielkości i wyposażenia cel, w których przebywał R. D., ponownie przesłucha powoda zapewniając możliwość udziału w tym przesłuchaniu jego pełnomocnikowi, a ewentualnie, w zależności od potrzeby i inicjatywy stron przeprowadzi inne dowody. Dopiero wówczas możliwa będzie ocena, czy warunki, w jakich R. D. odbywał karę pozbawienia wolności były tak złe, że uzasadniają przyjęcie naruszenia dóbr osobistych powoda, a jeśli tak, to czy doznał on krzywdy i w jakim rozmiarze.
Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 par. 4 k.p.c. orzekł jak na wstępie.