Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 26 października 2016 r. A. Z., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego - (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. - kwoty 1882,29 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Ponadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż zawarł z pozwanym umowę (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym potwierdzoną polisą (...). Umowa została zawarta między powodem jako konsumentem a treść umowy nie była między stronami negocjowana. Umowa została rozwiązana ,pozwany nie wypłacił zgromadzonych przez powoda środków .Z pisma przesłanego powodowi wynika ,ze środki zgromadzone na polisie wynosiły 1920,70 zł ,pozwany zatrzymał kwotę (...),29 tytułem swoistej sankcji kary umownej za rozwiązanie umowy . Zdaniem powoda postanowienia OWU w części zastrzegającej pozwanemu prawo do pomniejszania wartości polisy o opłatę za całkowity wykup w proporcji określonej w tabeli opłat i limitów stanowią niedozwolone postanowienia umowne, o których mowa w art. 385 1 § 1 k.c., a zatem nie wiążą powoda co winno skutkować twierdzeniem, że dochodzona niniejszym pozwem kwota została pobrana nienależnie. Ponadto wskazał ,że postanowienia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym upoważniające towarzystwo ubezpieczeń do pomniejszenia kwoty wypłaconej klientowi w związku z rozwiązaniem umowy kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają jego interesy .Jak wskazuje się w orzecznictwie i doktrynie za niezgodne z dobrymi obyczajami należy uznać postanowienia zmierzające do naruszenia równorzędności stron stosunku ,nierównomiernie rozkładające uprawnienia i obowiązki pomiędzy partnerami umowy .Wypłata kwoty wykupu to jeden z obowiązków ubezpieczyciela odrębny od głównych świadczeń umowy w tym inwestowania na zlecenie aktywów ubezpieczonego funduszu kapitałowego. Obowiązek wypłacenia kwoty wykupu nie jest świadczeniem sensu stricte lecz elementem stosunku zobowiązaniowego. Z kolei do postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia określających sposób wyliczenia kwoty wykupu ustalenia jej wartości możliwości jej pomniejszenia o jawne bądź ukryte opłaty likwidacyjne czy określenia terminu jej wypłaty mają zastosowanie przepisy o niedozwolonych postanowieniach umów.

( pozew - k. 4-10 v.)

W złożonej odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że strony łączyła umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) która została potwierdzona polisą nr (...). Oświadczył, że w związku z rozwiązaniem umowy wskutek niezapłacenia składki regularnej w ostatecznym terminie w dniu 07 stycznia 2014r ., pozwany dokonał całkowitej wypłaty wartości wykupu polisy, zgodnie z postanowieniami OWU. Pozwany zapewnił, że wykonał swoje zobowiązanie zgodnie z łączącym strony stosunkiem prawnym. Zdaniem pozwanego, postanowienia umowne, na mocy których pobrano opłatę za wykup, nie stanowiły niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Pozwany podał, że dotyczyły one świadczenia głównego stron, zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i już z tego powodu nie mogą być uznane za klauzule abuzywne. Pozwany wskazał, że powyższe postanowienia nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco interesów konsumenta, gdyż wysokość ww. opłaty jest uzasadniona poniesionymi przez pozwanego kosztami związanymi z udzieloną powodowi ochroną ubezpieczeniową. Pozwany zaznaczył, że w związku z zawarciem przedmiotowej umowy poniósł szereg kosztów, zarówno bezpośrednich jak i pośrednich, w tym koszty akwizycji. Dodał, że postanowienia umowne będące przedmiotem pozwu nie zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych i nie są one tożsame z widniejącymi tam klauzulami. Zdaniem pozwanego brak jest podstaw do uznania kwestionowanych przez powoda postanowień OWU za niedozwolone ,należy uznać ,że wiążą one strony a pozwany miał podstawy do potrącenia opłaty od wykupu ,niezasadne są zarzuty powoda dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego. Postawa do naliczenia opłaty została jednoznacznie określona w zawartej przez strony umowie.

(odpowiedź na pozew k.43-48)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny;

Na podstawie wniosku z dnia 22 kwietnia 2013 r. A. Z. (jako ubezpieczający) zawarł z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną. Umowa ubezpieczenia została potwierdzona polisą o (...), wystawioną w dniu 09 maja 2013 r. Warunki umowy zostały określone między innymi w „Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowymi Funduszami Kapitałowymi (...) ze składką regularną o indeksie OWU (...).01.2013” – dalej jako: „OWU”. Wartość składki regularnej została ustalona na kwotę 500 zł, płatną miesięcznie. We wniosku o zawarcie umowy powód oświadczył, że doręczony mu został tekst OWU przed zawarciem umowy. Wniosek o zawarcie umowy przyjął pośrednik ubezpieczeniowy. W polisie wskazano jako datę rozpoczęcia ubezpieczenia dzień 09 maja 2013 r. W polisie zamieszczono tabelę z opłatami, w tym ze stawkami opłaty za wykup całkowity. W dniu 28 maja 2013 r. powód otrzymał polisę. ( dowód: wniosek – k. 58 polisa – k. 14, pisma pozwanej - k. 57, potwierdzenie odbioru polisy – k. 59)

OWU stanowiły integralną część umowy. Zgodnie z art. II OWU suma ubezpieczenia stanowiła kwotę równą wartości polisy, powiększoną o 5% wartości polisy. Wartością polisy była natomiast kwota będąca iloczynem liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na rachunku (nabytych za składki regularne) i ceny sprzedaży jednostki uczestnictwa. Wartość wykupu stanowiła kwotę będącą iloczynem liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na rachunku (nabytych za składki regularne i dodatkowe) oraz ceny sprzedaży jednostki uczestnictwa, pomniejszoną o opłatę za całkowity wykup wartości polisy oraz opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej.

Umowa została zawarta na czas nieokreślony (art. IV OWU). W art. III OWU wskazano, że przedmiotem ubezpieczenia było życie ubezpieczonego, a zakres ubezpieczenia obejmował śmierć ubezpieczonego w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej. Zgodnie z art. VI ust. 5 OWU umowa ulegała rozwiązaniu m.in. w przypadku śmierci ubezpieczonego, nieopłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej, a także na skutek wypłacenia wartości wykupu. W przypadku rozwiązania umowy w sytuacjach opisanych w OWU pozwany miał obowiązek dokonać wypłaty wartości wykupu.

W art. IX OWU zawarto postanowienia dotyczące wykupu polisy polegającego na wypłacie ubezpieczającemu wartości wykupu. Wartość wykupu stanowiła sumę wartości polisy i wartości dodatkowej pomniejszoną o opłatę za całkowity wykup wartości polisy oraz opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej, które to opłaty określone zostały w Tabeli opłat i limitów. Opłata za całkowity wykup została określona jako procent wypłacanej wartości polisy powstałej ze składek regularnych należnych w pięciu pierwszych latach polisy.

Tabela opłat i limitów przewidywała ponadto takie opłaty ze strony ubezpieczonego jak: opłata administracyjna, opłata za zarządzanie grupami funduszy, opłata za zamianę podziału składki regularnej pomiędzy poszczególne fundusze, opłata za przeniesienie jednostek uczestnictwa i inne. Zgodnie z pozycją czwartą Tabeli opłat i limitów opłata za całkowity wykup wartości polisy wynosiła w pierwszym roku 98% wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy, w drugim - 95%, w trzecim - 85%, w czwartym - 70%, w piątym - 55%, w szóstym - 40%, w siódmym - 25%, w ósmym - 20%, w dziewiątym - 10%, w dziesiątym - 5%, a od jedenastego nie była już naliczana.

Integralną częścią OWU była Tabela opłat i limitów.

(dowód: OWU z klauzulą rozszerzającą ochronę i tabelą opłat i limitów oraz zasadami – k. 18-30)

Z uwagi na nieopłacenie przez powoda składki regularnej w wymaganym terminie (...) S.A. z siedzibą w W. dokonało całkowitej wypłaty wartości wykupu w dniu 29 stycznia 2014 r. Na dzień 07 stycznia 2014 r. wartość zgromadzonych na polisie środków wyniosła 1920,70 zł (wartość umorzonych jednostek). Z tej kwoty pozwany pobrał opłatę za wykup w wysokości 1882,29 zł, a na rzecz powoda wypłacił kwotę 38,41 zł jako wartość netto. (dowód: pisma pozwanego – k. 57)

W piśmie z dnia 14 października 2016 r., skierowanym do pozwanego, powód zawarł wezwanie do zwrotu kwoty w wysokości 1882,29 zł w terminie 7 dni od otrzymania wezwania, powołując się na umowę stwierdzoną polisą nr (...). (dowód: wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem nadania - k. 17)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dokumentów i wydruków oraz w oparciu o okoliczności między stronami bezsporne. Wiarygodność dokumentów i wydruków nie była kwestionowana przez strony. Nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ubezpieczeń na życie. Przeprowadzenie tego dowodu nie miało istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, było zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i jedynie przedłużyłoby postępowanie, zwiększając jego koszty.

Sąd zważył co następuje;

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną między stronami był fakt zawarcia i rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi potwierdzonej polisą nr (...), jak również fakt pobrania opłaty za wykup w wysokości 1882,29 zł. Istota sporu sprowadzała się natomiast do oceny zasadności zatrzymania przez pozwaną opłaty za wykup w wysokości dochodzonej pozwem tj.1882,29zł.

Wskazać należy, że analizowana w niniejszej sprawie umowa jest umową mieszaną, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Nie ulega wątpliwości, że dominuje w niej aspekt kapitałowy polegający na alokowaniu składek wpłacanych przez ubezpieczonego na ubezpieczeniowe fundusze. Celem umowy było więc istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowanie możliwie najlepszego wyniku ekonomicznego, co zapewniało również wymierne korzyści ubezpieczycielowi, który w związku z tym pozostawał zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczonego składek w celu ich dalszego inwestowania.

Integralną część wskazanej umowy stanowiły OWU - wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela, który w świetle art. 384 § 1 k.c. winien być doręczony powodowi przed zawarciem umowy, by go wiązał. W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że powód otrzymał OWU przed zawarciem umowy. Otrzymanie OWU przed zawarciem umowy potwierdził on własnoręcznym podpisem pod wnioskiem o zawarcie umowy.

W ocenie Sądu przedłożone przez strony dokumenty są wystarczające do oceny incydentalnej wzorca umownego łączącego strony, mając na względzie podstawę prawną i faktyczną powództwa, a także treść art. 385 2 k.c.

W dalszej kolejności należało dokonać wykładni postanowień OWU pod kątem art. 385 1 § 1 k.c., który to przepis stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ustalenie, że poszczególne postanowienia OWU są postanowieniami niedozwolonymi, ma znaczenie ze względu na skutki prawne, jakie rodzi uznanie postanowienia umowy za abuzywne. Wówczas, zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia następujących przesłanek: postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając interesy konsumenta, nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia. Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie. Zgodnie zaś z brzmieniem art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym było, że przedmiotowa umowa ubezpieczenia została zawarta przez przedsiębiorcę (pozwanego) z konsumentem (powodem) oraz że kwestionowane postanowienia OWU nie zostały z powodem uzgodnione indywidualnie. Zostały one bowiem zawarte we wzorcu umownym, jakim były OWU. Także treść aneksu do umowy nie była z powodem uzgodniona indywidualnie. W konsekwencji, ponieważ postanowienia umowne będące przedmiotem analizy na gruncie rozpoznawanej sprawy stanowią postanowienia wzorca umownego, to obejmuje je domniemanie, że nie zostały uzgodnione indywidualnie, którego to domniemania strona pozwana nie wzruszyła.

W takiej sytuacji należało rozważyć, czy określone w powołanych postanowieniach świadczenie związane z całkowitym wykupem (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) stanowi główne świadczenie stron.

W ocenie Sądu w omawianym przypadku nie budzi wątpliwości, że świadczenie z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) nie jest świadczeniem głównym. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie główne świadczenia stron, ale należy przyjąć, że są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. Innymi słowy chodzi o klauzule regulujące świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, stanowiące te jego elementy, które konstytuują istotę danego porozumienia. Sąd orzekający w pełni podziela argumentację zawartą w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 roku, że brzmienie art. 385 1 k.c. nie pozwala na szeroką interpretację formuły postanowień określających główne świadczenia stron i z tego powodu postuluje się, aby sformułowanie to rozumieć wąsko i wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na rzecz objęcia klauzuli kontrolą merytoryczną (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008/7-8/87).

Analizowana w niniejszej sprawie umowa jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Niezależnie od tego, który komponent umowy uznać za przeważający, stwierdzić należy, że wypłata świadczenia z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) w razie zakończenia stosunku prawnego nie stanowi elementu, bez którego stosunek ten nie mógłby zaistnieć, bez względu na systematykę OWU. Na tle przedstawionego do oceny stosunku prawnego takimi postanowieniami są: ze strony pozwanej - świadczenie ochrony ubezpieczeniowej i spełnienie świadczenia w określonej wysokości w razie zajścia określonego w umowie zdarzenia zgodnie z art. III OWU oraz inwestowanie zgromadzonych środków w jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy inwestycyjnych, a także – ze strony powoda – zapłata składki we wskazanej w umowie wysokości.

Już w art. I OWU podano, że pozwany na podstawie zawartej umowy zobowiązuje się wypłacić świadczenie w przypadku zajścia w życiu ubezpieczonego zdarzenia przewidzianego w umowie (tj. śmierci), a ubezpieczający zobowiązuje się terminowo opłacać składki. W art. III OWU wskazano, że przedmiotem ubezpieczenia jest życie ubezpieczonego (ust. 1). Zakres ubezpieczenia obejmował śmierć ubezpieczonego w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej (ust. 2). Odpowiedzialność pozwanego polegała na wypłacie uposażonemu świadczenia w wysokości sumy ubezpieczenia (ust. 3). Z kolei w myśl art. XV OWU, w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej, pozwany był zobowiązany wypłacić uposażonemu świadczenie w wysokości sumy ubezpieczenia, powiększonej o wartość dodatkową (ust. 1). Te właśnie postanowienia określały główne świadczenia pozwanego. Pozostałe zaś rozwiązania umowne, w tym określające skutki wykupu polisy przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, nie stanowiły świadczeń głównych w rozumieniu powołanych powyżej przepisów, a co za tym idzie - mogły być oceniane w kontekście art. 385 1 § 1 k.c.

Świadczenie z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) ma charakter świadczenia ubocznego. Jego celem, w zamyśle, jest zabezpieczenie interesów ubezpieczyciela, gdyby doszło do przedwczesnego, z jego punktu widzenia, zakończenia stosunku prawnego. Świadczenie takie, przewidziane na wypadek rozwiązania umowy w określonym czasie, nie może zatem zostać uznane za główny przedmiot stosunku umownego stron.

W świetle powyższego stwierdzić należy, że kwestionowane postanowienia OWU podlegały kontroli pod kątem ich abuzywności.

Na marginesie należy dodać, że nawet jeśliby przyjąć, że świadczenie z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) stanowi główne świadczenie stron, to postanowienie umowne je kształtujące musiałoby być sformułowane w sposób jednoznaczny, by nie podlegać tej kontroli. Trudno natomiast uznać, że definicja świadczenia z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu z uprawnieniem do pobrania przez pozwanego opłaty za wykup) zawarta w art. IX w zw. z art. VI OWU w zw. z postanowieniami zawartymi w Tabeli opłat i prowizji, z uwzględnieniem postanowień aneksu do umowy, jest zdefiniowana w sposób jednoznaczny i nieskomplikowany.

Zdaniem Sądu określona w Tabeli opłat i prowizji oraz art. IX ust. 2, 5 i 7 w zw. z art. VI OWU wysokość opłaty za wykup całkowity kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, nawet z uwzględnieniem postanowień aneksu.

Podkreślić trzeba, że interes konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też jako każdy inny (nawet niewymierny) interes. Natomiast ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Zatem postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak również kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Brak równowagi kontraktowej jest bowiem jednym z podstawowych przejawów naruszenia dobrych obyczajów.

W świetle powyższego Sąd uznał przedmiotowe postanowienia OWU (art. IX ust. 2, 5 i 7 OWU w zw. z art. VI OWU oraz określoną w Tabeli opłat i prowizji stawką opłaty za wykup całkowity, z uwzględnieniem postanowień aneksu) za niezgodne z dobrymi obyczajami, gdyż naruszały one zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta wymagającą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych. Wskazane postanowienia umowne prowadzą również do zachwiania równowagi kontraktowej stron poprzez nierówne rozłożenie obowiązków. W przypadku powoda opłata za całkowity wykup wyniosła ostatecznie 1882,29 zł. Na dzień rozwiązania umowy wartość zgromadzonych na rachunku polisowym środków wyniosła 1920,70 zł. Do rozwiązania umowy doszło w pierwszym roku polisy. W związku z rozwiązaniem umowy pozwany wypłacił na rzecz powoda kwotę 38,41 zł ( zatrzymując ok. 98% wartości zgromadzonych na polisie środków), pobierając kwotę 1882,29 zł tytułem opłaty za wykup całkowity. Na mocy art. IX ust. 2, 5 i 7 OWU w zw. z pkt 4 Tabeli opłat i limitów pozwany był uprawniony do zatrzymania aż 98% wartości polisy tytułem opłaty za wykup całkowity, w pierwszym roku polisowym. Wskazać należy, że takie ukształtowanie wysokości świadczenia z tytułu całkowitego wykupu (wypłata wartości wykupu), a tym samym prawa do zatrzymania aż takiej części wartości polisy przez pozwanego, w przypadku rozwiązania umowy w pierwszym roku polisowym, leży wyłącznie w interesie strony pozwanej i nie przewiduje tożsamej „sankcji” w sytuacji rozwiązania umowy przez stronę pozwaną, tym samym brak jest równości w kształtowaniu uprawnień i obowiązków wynikających z umowy dla obu jej stron. Takie rozwiązanie (uprawnienie pozwanego do pobrania ok. 98% wartości polisy w razie rozwiązania umowy w pierwszym roku polisowym) nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu powoda, jako słabszej strony umowy, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny. Zaznaczyć trzeba, że pozwana nie przedstawiła w umowie (w tym w OWU) ani w aneksie jasnych, jednoznacznych informacji na temat mechanizmu wyliczania wartości wykupu z opłatą za wykup całkowity, co powodowało, że zawierający umowę oraz podpisujący aneks konsument nie miał możliwości realnie ocenić, czy zawarcie umowy i aneksu jest dla niego rzeczywiście korzystne, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do rozwiązania umowy. Treść aneksu wskazywała, że opłata za wykup nie będzie wyższa niż 5% wartości umowy. W jednym miejscu posługiwano się wyrażeniem „wartość umowy” (w aneksie), a w innym (w OWU) posługiwano się wyrażeniem „wartość polisy”. Wartość polisy na dzień rozwiązania umowy wynosiła 1920,70 zł, a pozwany pobrał opłatę za wykup w wysokości przekraczającej 5% wartości polisy w chwili rozwiązania umowy. Z umowy i aneksu oraz pisma pozwanego nie wynikało, dlaczego pozwany pobrał akurat taką sumę. Pozwany nie wyjaśnił tego również w końcowym rozliczeniu umowy. Na gruncie przedmiotowej sprawy, mając na względzie treść umowy, z uwzględnieniem OWU i aneksu, postawę pozwanego, stwierdzić należy, że przewidziane w niej zastrzeżenie przez pozwanego pobrania opłaty za wykup całkowity ustalonej jako procent wartości polisy na wypadek rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od daty zawarcia pozostawało w sprzeczności z zasadą dobrych obyczajów, rażąco naruszało interesy powoda, nawet w sytuacji po podpisaniu przez powoda aneksu. Aneks ten również nie zawierał jasnych, jednoznacznych, przejrzystych postanowień, które w czytelny sposób zmieniałyby treść umowy. Treść aneksu nie była negocjowana z powodem. Do aneksu wprowadzono nieznaną wcześniej definicję „wartości umowy”, zaproponowaną przez pozwanego. Zastosowana przez w aneksie definicja „wartości umowy” jest dla przeciętnego konsumenta trudna do zrozumienia ze względu na jej skomplikowany charakter - obszerność, znaczną ilość słownictwa specjalistycznego (indeksacja, składki regularne), odwołanie do innych pojęć, brak przykładów.

Nie sposób podzielić poglądu pozwanego, że wypłata wartości wykupu w przewidzianej w OWU (w tym w Tabeli opłat i limitów) wysokości, z uwzględnieniem postanowień aneksu, usprawiedliwiona jest znacznymi kosztami zawarcia umowy ponoszonymi przez towarzystwo ubezpieczeń. Należy wskazać, że zgodnie z OWU i Tabelą opłat i limitów pozwany pobierał w trakcie trwania umowy opłaty o różnym charakterze, które miały za zadanie rekompensować koszty związane z daną umową. W zapisach OWU brak jest jednoznacznego wskazania, że wyodrębnienie wśród świadczeń pozwanej wartości wykupu ma służyć pokryciu określonych kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów prowizji pośrednika. Analiza zapisów OWU prowadzi do wniosku, że zarówno mechanizm ustalania wysokości opłat, jak i sposób wypłacania prowizji agentowi, zależy wyłącznie od pozwanego, a konsument nie ma żadnego wpływu na te kwestie, mimo że mają one decydujący wpływ na jego interesy majątkowe w razie rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia.

Pozwany oświadczył, że poniósł wysokie koszty, w tym koszty prowizji agenta ubezpieczeniowego. Są to jednak koszty, jakie strona pozwana poniosła w związku z tym, że powód dał się przekonać do oferowanego produktu. Koszty te więc nie są w istocie kosztami wykonania umowy i świadczonej usługi, lecz kosztami poniesionym przez stronę pozwaną, by przekonać powoda do zawarcia umowy. Tak więc nie jest to koszt związany ani z ryzykiem ubezpieczeniowym, ani z zarządzaniem jednostkami uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, co stanowi świadczenie pozwanego, lecz koszt prowadzący do zawarcia umowy. W ocenie Sądu tak wysoki koszt może świadczyć albo o tym, że pozwany w ogóle nie racjonalizuje swoich wydatków związanych z zawarciem umowy, oferując wysokie wynagrodzenia agentom, uznając iż ostatecznie koszt ten obciąży ubezpieczonego bądź też wysokość wynagrodzenia agentów jest jednak ściśle powiązana z rzeczywistym czasem trwania umowy i agent w wypadku wcześniejszego jej rozwiązania obowiązany jest zwrócić ubezpieczycielowi część wypłaconego wynagrodzenia. W obu sytuacjach, w ocenie Sądu, nie ma podstawy, by takimi kosztami był obciążony powód. Należy również wskazać, że wzorzec umowny stosowany przez pozwanego nie definiuje, za jakie świadczenia wzajemne opłata za wykup jest pobierana, ewentualnie jakie wydatki pozwanego i za co są z niej pokrywane. W ocenie Sądu, konieczność sprecyzowania tej instytucji była obowiązkiem pozwanego wynikającym z powinności, jakie nakłada nań art. 385 1 § 1 k.c. co do jednoznacznego i przejrzystego konstruowania wzorca.

Postanowienia art. IX ust. 2, 5 i 7 OWU w zw. z punktem 4 Tabeli opłat i limitów, zastrzegając możliwość pobrania bliżej niesprecyzowanej opłaty, służącej rzekomo pokrywaniu bliżej nieokreślonych kosztów działalności pozwanego, naruszają dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. Już tylko porządkowo wspomnieć należy, że według wspomnianej Tabeli opłat i limitów pozwany pobiera w trakcie trwania umowy szereg innych opłat m.in. opłatę administracyjną i opłatę za zarządzenie, których przeznaczenie jest również nieznane. Sama zastosowana semantyka sugeruje, że służą one pokrywaniu jakichś bieżących wydatków, stąd też uwagi pozwanego o ponoszonych kosztach uznać należy za budzące dodatkowe wątpliwości. Należy zauważyć, że kwestionowane postanowienia są zbliżone w swej treści do klauzul, o których mowa w art. 385 3 pkt 17 k.c., tj. „nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego” bądź ewentualnie również w art. 385 3 pkt 12 k.c., albowiem „wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie niespełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania”. Przede wszystkim jednak przedmiotowa opłata za wykup wartości polisy jest rażąco wygórowana i niewątpliwie nie znajduje uzasadnienia w wartości świadczenia wzajemnego strony pozwanej.

Postanowienia wzorca analizowanej umowy przewidujące obciążenie konsumenta kosztami ponoszonymi przez przedsiębiorcę w przypadku jej rozwiązania wcześniej niż strony zakładały w chwili jej zawarcia, aby mogły zostać uznane za zgodne z dobrymi obyczajami i nienaruszające interesów konsumenta w sposób rażący, o czym mowa w art. 385 1 § 1 k.c., muszą być precyzyjne i pozwalać konsumentowi już w chwili zawierania umowy na ustalenie rzeczywistego związku wysokości opłat przewidzianych w takim przypadku oraz kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę. W przeciwnym wypadku przybierają one postać swoistej sankcji za rezygnację z kontynuowania umowy ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r., VI ACa 1324/12, LEX nr 1331146) czy klauzuli stwarzającej nadmierne ryzyko w przypadku rozwiązania umowy ze względu na nieopłacenie zaległej składki regularnej.

Celem regulacji przewidzianej w art. 385 1 § 1 k.c. jest nie tylko zapewnienie ekwiwalentności świadczenia konsumentowi, będącemu słabszą stroną stosunku zobowiązaniowego nawiązywanego z przedsiębiorcą, ale także uchylenie dysproporcji informacyjnej mogącej istnieć po stronie konsumenta na etapie zaciągania zobowiązania, również w odniesieniu do konsekwencji wcześniejszego niż zakładany momentu ustania stosunku prawnego po to, aby decyzja o nawiązaniu stosunku prawnego mogła być podjęta przez konsumenta także z uwzględnieniem takich konsekwencji.

Uwzględniając stopień złożoności umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, należy wymagać, aby ubezpieczyciel prezentował w ogólnych warunkach umowy ekonomikę wyboru indywidualnych parametrów ubezpieczenia, wyraźnie wskazując na konsekwencje związane z wysokością składki, sposobem jej alokacji oraz opłacalnością umowy ze względu na okres jej obowiązywania (por. Marian Wiśniewski, Zasadność opłat likwidacyjnych w ubezpieczeniach na życie z UFK – wymiar ekonomiczny i aktuarialny, Wiadomości Ubezpieczeniowe – Numer Specjalny 1/2013, s. 107; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, LEX nr 1413038).

Realizacja obowiązku informacyjnego na etapie zawierania umowy, jeśli chodzi
o ustalenie wysokości opłaty mającej służyć pokryciu kosztów ponoszonych w przypadku rozwiązania umowy wcześniej niż strony zakładały w chwili jej zawarcia, nabiera szczególnego znaczenia na gruncie przedmiotowej sprawy zważywszy na to, że w Tabeli opłat i limitów, obok opłaty za całkowity lub częściowy wykup wartości polisy lub wartości dodatkowej, przewidziano szereg innych opłat, tj. administracyjną, za zmianę podziału składki regularnej pomiędzy poszczególne fundusze, za przeniesienie jednostek uczestnictwa, manipulacyjną od składki dodatkowej, za przekazanie szczegółowego wykazu transakcji, za wyrównanie zaległych składek regularnych, za zarządzanie bliżej określonymi funduszami, portfelami oraz grupami funduszy, określając je kwotowo albo procentowo od liczby jednostek uczestnictwa albo od składki dodatkowej. Tymczasem w postanowieniach OWU nie tylko nie wskazano jakiejkolwiek podstawy mającej służyć ustaleniu wysokości kosztów ponoszonych przez pozwanego w związku z zawarciem umowy z powodem oraz ich związku z wysokością opłaty za wykup wartości polisy przewidzianej dla danego okresu obowiązywania umowy, z którymi powód, przystępując do umowy, mógłby się zapoznać, ale nawet nie wskazano, że opłata za wykup wartości polisy służyć ma pokryciu tego rodzaju kosztów. Wobec tego ustalenie wysokości opłaty za wykup wartości polisy pobieranej
w przypadku rozwiązania umowy w okresie pierwszych dziesięciu lat jej obowiązywania wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej wartości polisy utworzonej ze składek regularnych należnych w pierwszych pięciu latach polisy nie pozwala na przyjęcie, aby ustalenie wysokości tej opłaty odbyło się z uwzględnieniem rzeczywistych kosztów poniesionych przez pozwanego w wyniku rozwiązania umowy w poszczególnych okresach jej obowiązywania, z których wysokością powód przy zawieraniu umowy powinien był się liczyć. Sposób ustalenia wysokości takiej opłaty powinien być w treści OWU wyjaśniony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r., VI ACa 1324/12, LEX nr 1331146; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 czerwca 2012 r. VI ACa 87/12, LEX nr 1220721). Ustalenie wysokości opłaty za wykup wartości polisy wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej wartości polisy utworzonej ze składek regularnych należnych w pierwszych pięciu latach polisy, gdzie suma składek wpłacanych przez powoda w wykonaniu umowy powinna była systematycznie rosnąć, a stopa procentowa, pomimo jej spadku w poszczególnych latach, do piątego roku polisy nie powodowała zmniejszenia wartości opłaty, rodzi domniemanie, że ustalenie tej opłaty odbyło się
w sposób dowolny. Oceny tej nie zmienia ustalenie w drodze aneksu do umowy ograniczenia wysokości opłaty za wykup do 5% wartości umowy. Nadal bowiem nie wskazano w aneksie na związek tej opłaty z rzeczywistymi kosztami poniesionymi przez pozwanego ze względu na rozwiązanie umowy zawartej z powodem.

Rażące naruszenie interesów konsumenta w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta
w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom
w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, LEX nr 1413038). W orzecznictwie sądowym utrwalony został pogląd, który podziela Sąd Rejonowy, w myśl którego postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym przewidujące utratę całości lub znacznej części środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego w razie wypowiedzenia przez niego umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia umowy bez względu na wysokość uiszczonej przez ubezpieczającego składki oraz wysokość środków zgromadzonych na prowadzonym dla niego rachunku rażąco narusza interes konsumenta, prowadzi do nierówności stron stosunku zobowiązaniowego i kształtuje uprawnienia i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Ustalenie wysokości opłaty za wykup wartości polisy według art. IX i VI OWU w zw. z punktem 4 Tabeli opłat i limitów oraz w zw. z postanowieniami aneksu do umowy uprawniało pozwanego do pobrania przez pozwanego 98% wartości polisy, niezależnie od wartości umorzonych jednostek uczestnictwa funduszy w chwili rozwiązania umowy.

Niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. charakter postanowień art. IX i VI OWU w zw. z punktem 4 Tabeli opłat i limitów oraz w zw. z postanowieniami aneksu do umowy wynikał również stąd, że w postanowieniach tych nie wskazano jakiejkolwiek podstawy mającej służyć ustaleniu wysokości kosztów ponoszonych przez pozwanego w związku z zawarciem umowy z powodem oraz ich związku z wysokością opłaty za wykup wartości polisy przewidzianej dla danego okresu obowiązywania umowy, z którymi to elementami powód, przystępując do umowy, mógłby się zapoznać. Na brak takiego związku wskazuje zaś ustalenie wysokości opłaty za wykup najpierw wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej wartości polisy utworzonej ze składek regularnych należnych w pierwszych pięciu latach polisy, gdzie suma składek wpłacanych przez powoda w wykonaniu umowy powinna była systematycznie rosnąć, a stopa procentowa, pomimo jej spadku w poszczególnych latach, do piątego roku polisy nie powodowała zmniejszenia wartości opłaty, a następnie wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej wartości umowy, która była uzależniona jedynie od sumy składek regularnych należnych za okres 10 lat obowiązywania umowy, niezależnie od wartości umorzonych jednostek uczestnictwa.

Biorąc powyższe pod uwagę, należało uznać, że w okolicznościach sprawy niniejszej ustalenie wysokości opłaty za wykup wartości polisy według art. IX i VI OWU w zw. z punktem 4 Tabeli opłat i limitów oraz postanowieniami aneksu do umowy kwalifikowało się jako niedozwolone postanowienie umowne przewidziane w art. 385 1 § 1 k.c., a przez to nie było wiążące w myśl art. 385 1 § 2 k.c. względem powoda jako konsumenta. Pobranie przez pozwanego kwoty 1882,29 zł w wyniku zastosowania art. IX i VI OWU w zw. z punktem 4 Tabeli opłat i limitów oraz postanowieniami aneksu do umowy pozbawione było podstawy prawnej.

Przewidziany w art. 18 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2015 r., poz. 1206 ze zm. – ustawa ta obowiązywała przed 1 stycznia 2016 r.) obowiązek prowadzenia działalności w sposób rentowny odnosi się wyłącznie do zasad ustalania wysokości składki ubezpieczeniowej, a okoliczność ta nie była pomiędzy stronami sporna. Powód nie kwestionował wysokości ustalonej przez pozwaną składki, kwestionował jedynie zasadność wypłacenia niepełnej części zgromadzonych na polisie środków.

Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 roku w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji (Dz.U. Nr 226, poz. 1925) mają charakter wykonawczy w stosunku do ustawy o rachunkowości i dotyczą wyłącznie zasad księgowania kosztów działalności zakładu ubezpieczeń. Oczywiście, z przepisów tych wynika, że w momencie rozwiązania umowy ubezpieczenia następuje rozliczenie kosztów akwizycji, tym niemniej dotyczy to sfery księgowo-rachunkowej, a nie obrotu cywilnoprawnego.

Należy zauważyć, że w art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z 2015 r., poz. 1844 ze zm.) – ustawy obowiązującej od 1 stycznia 2016 r. – wskazano, że w przypadku odstąpienia lub wystąpienia z umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym zakład ubezpieczeń wypłaca wartość jednostek ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych według stanu na dzień otrzymania informacji o odstąpieniu lub wystąpieniu z umowy pomniejszoną nie więcej niż o 4%. W chwili podpisywania aneksu do umowy przywołana ustawa już obowiązywała, mimo to zmiany wprowadzone aneksem umożliwiały pozwanemu zatrzymanie aż 98% wartości polisy.

Należy podkreślić, że powód dochodził zwrotu niezasadnie zatrzymanej kwoty 1882,29 zł jako opłaty za wykup. Jak wynika z rozliczenia polisy wartość polisy na dzień rozwiązania umowy to kwota 1920,70 zł. Ubezpieczyciel w związku z rozwiązaniem umowy zatrzymał kwotę 1882,29zł tytułem opłaty za wykup.

Sąd, dokonując kontroli incydentalnej, uwzględniając wszelkie okoliczności niniejszej sprawy, nie miał wątpliwości, że zakwestionowane postanowienia umowne, które uprawniały ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy w pierwszym roku polisowym do zatrzymania aż takiej części środków na rachunku polisowym, stanowią klauzule abuzywne.

Wskazać należy, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem i poglądami doktryny brak jest jurydycznych przesłanek do relatywizowania stosowania art. 385 1 k.c. w zależności od stopnia świadomości konsumenta, umiejętności oceny skutków zawartych we wzorcach postanowień, a nawet korzystania przez niego z profesjonalnej pomocy przy wyborze umowy ubezpieczenia. Art. 385 1 k.c. na takie różnicowanie konsumentów nie pozwala, czemu dał wyraz Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie I ACa 1209/13 (niepubl.), stwierdzając „To, że część członków grupy korzysta z pomocy profesjonalnych, przeszkolonych pośredników finansowych nie może wpłynąć na wykładnię art. 385 1 i n. k.c. Wskazane przepisy nie różnicują sytuacji konsumentów korzystających z profesjonalnej pomocy od sytuacji innych konsumentów. Także w procesie sądowego stosowania prawa nie ma podstaw do różnicowania tych osób. Mogłoby to stanowić punkt wyjścia do nadużyć, w ramach których korzystanie z pomocy jakiegokolwiek profesjonalisty pozbawiałoby konsumentów ochrony przewidzianej przez przepisy prawa.”. Nie sposób uznać, aby powód przy zawieraniu umowy wykazał się nienależytą starannością, brakiem rozważności, krytycyzmu itp.

W związku z uznaniem wskazanych postanowień za abuzywne wypłacie przez pozwanego na rzecz powoda winna podlegać pełna wartość polisy na dzień rozwiązania umowy. Na gruncie przedmiotowej sprawy przyjąć należy, że pozwany na podstawie zapisów OWU (z uwzględnieniem postanowień aneksu) uznanych w trybie kontroli incydentalnej za abuzywne nienależnie zatrzymał część zgromadzonych na polisie środków, tj. kwotę 1882,29 zł i był zobowiązany do zwrotu tej kwoty powodowi w oparciu o treść art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. W konsekwencji, ponieważ pozwany pobrał (zatrzymał) kwotę 1882,29 zł tytułem opłaty za wykup, działając na podstawie postanowień umowy uznanych za abuzywne, to skoro odpadła podstawa prawna dla takiego działania, zatem zgodnie z art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. należało zasądzić zatrzymaną nienależnie kwotę od pozwanego na rzecz powoda w wysokości równowartości opłaty za wykup, tj. 1882,29 zł. i z tych przyczyn Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku. Strona powodowa domagała się od pozwanego odsetek ustawowych w związku z opóźnieniem w spełnieniu świadczenia. Tym samym powód żądał odsetek ustawowych za opóźnienie. Przy ocenie zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, sygn. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117 i z dnia 3 lutego 2006 roku, sygn. I CSK 17/05). W oparciu o art. 455 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu zgodnie z żądaniem powoda tj. od 26 października 2016 r do dnia zapłaty.

W okolicznościach niniejszej sprawy samo wykonywanie przez powoda prawa do żądania zapłaty objętej pozwem kwoty nie daje podstaw do stwierdzenia, że wykonywanie tego prawa jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa, zwłaszcza w okolicznościach, w których ustalono, że postanowienia łączącej strony umowy, a umożliwiające stronie pozwanej zatrzymanie takiej części zgromadzonych przez powoda środków, jak w niniejszej sprawie - są abuzywne, a zatem niewiążące strony. W ocenie Sądu powód nie nadużył swych uprawnień wynikających z posiadania statusu konsumenta (powód zawierał umowę jako konsument), w szczególności nadużycie tego prawa nie może przejawiać się w wytoczeniu niniejszego powództwa, jak również w samym kwestionowaniu zapisów OWU.

Pozwany nie wykazał stosownie do art. 409 k.c., że w zakresie kosztów poniesionych w związku z polisą nie jest wzbogacony względem powoda.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c nakładając na pozwanego obowiązek zwrotu powodowi wszystkich kosztów procesu.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego