Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1051/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Wiesława Buczek – Markowska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

w dniu 14 października 2014 r. w Szczecinie

sprawy z powództwa K. N.

przeciwko R. G.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie

z dnia 15 maja 2014 r., sygn. akt III C 700/13 upr.

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie wyrokiem z dnia 15 maja 2014 r oddalił powództwo K. N. przeciwko R. G. o zapłatę oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 197 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła powódka, która zaskarżyła go w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Powódka zarzuciła zaskarżonemu orzeczeniu:

1.  niezgodność ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności poprzez ustalenie, że powód nie udowodnił podstawy faktycznej swojego roszczenia,

2.  naruszenie prawa materialnego polegające na jego błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu do stanu faktycznego.

Powódka podała w uzasadnieniu apelacji, że w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy zasądził na rzecz pełnomocnika pozwanego kwotę 197 zł tytułem wynagrodzenia, a pełnomocnik ten wziął udział w dwóch rozprawach i wykonał jeszcze inne czynności m.in. sporządził odpowiedź na pozew. Tymczasem w jej sprawie pozwany, nie sporządził odpowiedzi na akt oskarżenia, nie wykonał ksera dokumentów, ponieważ zostały mu one dostarczone, nie składał wniosków, nie interesował się klientką. Wziął jedynie udział w jednej rozprawie i sporządził fotokopie akt, co nie wygenerowało żadnych kosztów. Skarżąca raz jeszcze podkreśliła, że kwota 1500 zł stanowiła połowę umówionego wynagrodzenia za całą sprawę, a podjęte przez pozwanego czynności wycenia na 300 zł. Powołała się przy tym na opinię innych adwokatów, którzy również wycenili jedno stawiennictwo na rozprawę na kwotę 300 zł.

W odpowiedzi na apelację pozwany podtrzymał w całości dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o oddalenie apelacji powódki jako bezzasadnej oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Wstępnie zaznaczyć należy, że sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, zaś Sąd odwoławczy nie przeprowadzał postępowania dowodowego, zatem zgodnie z art. 505 13 §2 k.p.c. uzasadnienie niniejszego orzeczenia powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Postępowanie uproszczone ma charakter ograniczony w stosunku do postępowania zwykłego, o czym świadczy chociażby wymóg stosowania formularzy oraz pewne uproszczenia procedury, które mają na celu skrócenie czasu rozpoznawania sprawy,

ograniczenie rozpoznania spraw do określonych roszczeń oraz skoncentrowanie materiału dowodowego i zmobilizowanie stron do przedstawiania wniosków i dowodów w ściśle oznaczonym czasie.

Ograniczenia postępowania uproszczonego dotyczą również ograniczeń w zgłaszanych zarzutach apelacyjnych. Zgodnie z dyspozycją art. 505 9 § 11 k.p.c. apelację można oprzeć wyłącznie na zarzutach: naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, a także naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

Powódka podniosła, że Sąd I instancji nieprawidłowo ustalił, że nie udowodniła ona podstawy faktycznej swojego roszczenia. Przytoczyła okoliczności faktyczne, które jej zdaniem Sąd I instancji winien ocenić inaczej. W tym miejscu wskazać należy na treść art. 233 § 1 k.p.c., który stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd orzekający przepisu postępowania mającego wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1, wymaga wykazania, że sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Sąd Okręgowy zgadza się z wyrażonym w judykaturze stanowiskiem, zgodnie z którym jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji nie uchybił przepisom postępowania w niniejszej sprawie, w szczególności prawidłowo zebrał materiał dowodowy w sprawie i na jego podstawie wysunął logiczne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski.

Wskazać należy również, iż – wbrew zarzutom apelacji - Sąd Rejonowy nie mógł na podstawie przedstawionego materiału dowodowego przyjąć, że czynności dokonane przez pozwanego w ramach zlecenia warte były 300 zł, a nie 1500 zł. Sąd ten nie mógł również stwierdzić, jak i czy w ogóle strony umówiły się na zwrot uiszczonej przez powódkę kwoty w przypadku wypowiedzenia umowy zlecenia. Powódka nie przedstawiła w tym zakresie żadnych dowodów, a twierdziła jedynie, że pozwanemu za wykonane czynności należy się kwota nie wyższa niż 300 zł, a pozostałe 1200 zł powinno zostać jej zwrócone.

W niniejszej sprawie Sąd Instancji niewątpliwie słusznie przyjął, że ciężar udowodnienia wysokości żądania, tj. zwrotu kwoty 1200 zł, obciąża powódkę. To powódka, zgodnie z przepisem art. 6 k.c. winna wskazać dowody na to, że umówione zostały między stronami zasady rozliczenia w przypadku wypowiedzenia umowy, albo że ta część wynagrodzenia nie odpowiada dotychczasowym czynnościom pozwanego. W tym celu powódka powinna przedstawić przykładowo dowód w postaci pisemnej umowy zlecenia, w której ustalony byłby sposób rozliczeń albo cennik usług obowiązujący u pozwanego. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie miał podstaw do przyjęcia, że kwota wynagrodzenia uiszczona przez powódkę była nieadekwatna do dokonanych przez pozwanego czynności. Zarzuty powódki w tym zakresie – zdaniem Sądu Okręgowego - oparte są jedynie na jej subiektywnych odczuciach i nie znajdują uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym.

Jako podstawę materialnoprawną roszczenia powódki Sąd Rejonowy zasadnie przyjął art. 746 § 1 k.c., który stanowi, że dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. W razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom.

W niniejszej sprawie strony umówiły się na uiszczenie połowy wynagrodzenia z tytułu zlecenia jeszcze przed dokonaniem czynności przez pozwanego. Pozwany wykonał czynności objęte zleceniem, zaznajomił się ze sprawą, odbył z powódką spotkania w celu przygotowania linii obrony, wziął udział w rozprawie, uczestniczył na rozprawie w wysłuchaniu powódki i przesłuchaniu świadków. Za te czynności należy się pozwanemu wynagrodzenia zgodnie z art. 735 k.c.

W szczególności nie zasługują na uwzględnienie argumenty powódki zawarte w apelacji, jakoby inni adwokaci za udział w rozprawie żądali wynagrodzenia w wysokości 300 zł. Są to jedynie twierdzenia powódki niepoparte żadnymi dowodami. Sąd Okręgowy zauważa, że każdy adwokat wykonujący czynności w ramach prowadzonej przez siebie prawniczej działalności gospodarczej, ma prawo ustalania własnego cennika usług. Ceny usług prawniczych nie są regulowane i adwokaci mają prawo do ustalenia stawek wynagrodzenia według własnego uznania w granicach wyznaczonych przez zasady etyki zawodowej, tj. wg stopnia skomplikowania sprawy, nakładu ich pracy itd. Powódka znała od początku wysokość wynagrodzenia zaproponowanego jej przez adwokata, zgodziła się na nie i zapłaciła z góry jego połowę. Wbrew twierdzeniom powódki – w ocenie Sądu Okręgowego - pozwany wykonał w sprawie również inne czynności, niż tylko wziął udział w jednej rozprawie, co znajduje odzwierciedlenie w zebranym materiale dowodowym. W związku z tym porównywanie przez powódkę wynagrodzenia za dokonane przez pozwanego czynności z wynagrodzeniem proponowanym przez innych bliżej nieokreślonych adwokatów za udział w jednej rozprawie, jest nieuzasadnione.

Myli się również powódka twierdząc, że wynagrodzenie pozwanego R. G. za poprowadzenie jej sprawy, powinno być określone analogicznie jak wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w niniejszym postępowaniu, które zostało zasądzone w punkcie II zaskarżonego wyroku. W niniejszej sprawie Sąd I instancji zasądził od powódki na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowania, na które złożyło się m.in. wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 180 zł na podstawie § 6 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Należy zauważyć, że umowa o świadczenie pomocy prawnej, zawarta przez klienta z adwokatem, ma charakter zobowiązaniowy, a co za tym idzie – element umowy taki jak wynagrodzenie adwokata, podlega swobodnej woli stron stosunku kontraktowego (art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze – tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188; art. 353 1 k.c.). Natomiast unormowane rozporządzeniem stawki minimalne stanowią podstawę zasądzenia przez sądy zwrotu kosztów zastępstwa prawnego lub obrony (por. art. 16 ust. 2 prawa o adwokaturze).

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.