Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 263/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Magdalena Czaplińska

Protokolant: Anita Grunt

z udziałem Prokuratora Joanny Reluga

po rozpoznaniu w dniach 03.08.2016 r., 26.10.2016 r., 12.12.2016 r., 01.02.2017 r., 05.06.2017 r. sprawy:

I. N. D. , ur. (...) w G.,

syna P. i A. z domu J.;

II. J. P. (1), ur. (...) w G.,

syna P. i K. z domu P.

oskarżonych o to, że:

1. w dniu 19 grudnia 2015 roku w G., działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim użyciu przemocy wobec M. M. poprzez szarpanie, uderzenia pięściami w jego twarzoczaszkę, czym spowodowali u wymienionego obrażenia w postaci stłuczenia twarzy, które wywołały rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 20 zł oraz laptop o wartości 700 zł na szkodę M. M.,

tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k.;

2. w dniu 19 grudnia 2015 roku w G., działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim użyciu przemocy wobec Ł. G. (1) poprzez uderzanie pięściami w jego twarzoczaszkę, czym spowodowali u wymienionego obrażenia w postaci stłuczenia twarzy, które wywołały rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 20 zł na szkodę Ł. G. (1),

tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 k. k. zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k.;

3. w dniu 19 grudnia 2015 roku w G. wzięli udział w pobiciu S. N. poprzez uderzanie pięściami w jego twarzoczaszkę, czym spowodowali u wymienionego obrażenia w postaci urazu twarzoczaszki, które naraziły go na wystąpienie skutku określonego w art. 157 § 1 k. k.,

tj. o przestępstwo z art. 158 § 1 k. k.

I.  oskarżonego N. D. uznaje za winnego popełnienia czynów zarzucanych mu w punktach 1. i 2. aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, że stanowią one ciąg przestępstw opisany w art. 91 § 1 k. k., każdy z tych czynów kwalifikuje z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k. k. na podstawie art. 280 § 1 k. k. w zw. z art. 91 § 1 k. k. skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

II.  oskarżonego N. D. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 3. aktu oskarżenia, czyn ten kwalifikuje z art. 158 § 1 k. k. i za to na podstawie art. 158 § 1 k. k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 k. k., art. 85 a k. k., art. 86 § 1 k.k., art. 91 § 2 k. k. łączy kary pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonego N. D. w punktach I. – II. sentencji wyroku i wymierza mu karę łączną 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

IV.  oskarżonego J. P. (1) uznaje za winnego popełnienia czynów zarzucanych mu w punktach 1. i 2. aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, że stanowią one ciąg przestępstw opisany w art. 91 § 1 k. k., każdy z tych czynów kwalifikuje z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k. i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 k. k. na podstawie art. 280 § 1 k. k. w zw. z art. 91 § 1 k. k. skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V.  oskarżonego J. P. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 3. aktu oskarżenia, czyn ten kwalifikuje z art. 158 § 1 k. k. i za to na podstawie art. 158 § 1 k. k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VI.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 k. k., art. 85 a k. k., art. 86 § 1 k.k., art. 91 § 2 k. k. łączy kary pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonego J. P. (1) w punktach IV. – V . sentencji wyroku i wymierza mu karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

VII.  na podstawie art. 46 § 1 k. k. zobowiązuje oskarżonego N. D. do naprawienia szkody w ½ części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. M. kwoty 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych i na rzecz pokrzywdzonego Ł. G. (2) kwoty 10 (dziesięć) złotych;

VIII.  na podstawie art. 46 § 1 k. k. zobowiązuje oskarżonego J. P. (1) do naprawienia szkody w ½ części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. M. kwoty 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych i na rzecz pokrzywdzonego Ł. G. (2) kwoty 10 (dziesięć) złotych;

IX.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k. k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu N. D. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 13 stycznia 2016 roku, od godziny 09.40 do dnia 14 stycznia 2016 roku, do godziny 12.05, to jest okres dwóch dni, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

X.  podstawie art. 63 § 1 i 5 k. k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu J. P. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 13 stycznia 2016 roku, od godziny 06.15 do dnia 14 stycznia 2016 roku, do godziny 12.50, to jest okres dwóch dni, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

XI.  na podstawie § 11 ust. 1 pkt 2, § 11 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego W. P. (1) kwotę 1.505,52 złote z tytułu kosztów obrony oskarżonego J. P. (1) z urzędu;

XII.  na podstawie art. 626 § 1 k. p. k. oraz art. 624 k. p. k. zwalnia oskarżonego N. D. od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, które przejmuje na rzecz Skarbu Państwa.

XIII.  na podstawie art. 624 k. p. k., art. 626 § 1 k. p. k., art. 627 k. p. k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późn. zmianami) zasądza od oskarżonego J. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 300 złotych, zwalniając go w pozostałym zakresie od kosztów sądowych, które przejmuje na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt II K 263/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 grudnia 2015 r. w mieszkaniu przy ul. (...) na dzielnicy O. w G. odbywała się impreza urodzinowa Ł. G. (2). Na imprezie obecne było kilkanaście osób. Około północy S. N. wyszedł wraz z I. C. i kilkoma innymi osobami na dwór zapalić papierosa. Podczas, kiedy świadkowie stali przed blokiem i palili papierosy podeszli do nich oskarżeni N. D. i J. P. (1). Oskarżeni zaczęli zaczepiać świadków, najpierw chcieli papierosa, potem zaczęli ich obrażać i wyzywać. Oskarżeni byli wulgarni i agresywni, S. N. próbował ich słownie uspokoić, ci jednak rzucili się na niego. Oskarżeni najpierw zaczęli popychać pokrzywdzonego. Potem N. D. złapał S. N. za ubranie i zaciągnął go w kierunku samochodu zaparkowanego nieopodal. Wtedy dobiegł J. P. (1), złapał S. N. tak, że skrępował jego ruchy, a wówczas N. D. bił pokrzywdzonego okładając go pięściami po głowie, oczach, skroni, żuchwie, wyrwał też S. N. szklankę, którą ten trzymał w ręce i rozbił mu ją na głowie w okolicy czoła. J. P. (1) oprócz tego, że trzymał S. N., to również zadawał mu ciosy. S. N. nie miał możliwości odparcia ataku, próbował się zasłaniać, ale bezskutecznie. W czasie bicia S. N. oskarżeni cały czas wulgarnie go obrażali. Wówczas sytuację zauważyła para przechodniów, jeden z nich krzyknął w kierunku napastników „ co wy robicie ?” i w tym momencie oskarżeni odstąpili od S. N. i uciekli. I. C. pomogła wówczas wejść S. N. najpierw do bloku, a następnie do mieszkania, w tym czasie S. N. obficie krwawił, w związku z czym na klatce schodowej i w mieszkaniu były znaczne ślady krwi. W mieszkaniu I. C. pomogła S. N. obmyć twarz z krwi, a następnie - z uwagi na bardzo złe samopoczucie pokrzywdzonego - M. K. wezwała karetkę, która niedługo potem przyjechała i zabrała S. N. do szpitala. Po około godzinie od zdarzenia M. K. i I. C. opuściły mieszkanie przy ul. (...) i pojechały do domu. Część z domowników poszła spać, niektórzy jeszcze siedzieli i rozmawiali, a także czekali na współlokatora, który miał przyjść do mieszkania nad ranem, tj. K. R..

Dowód : zeznania S. N. –k. 16-17, zał. do a/o – k. 65-68, k. 68 akt głównych, zeznania I. C. -k. 57-58, zał. do a/o - 88-89, 89-90, 93; zeznania M. M. –k. 67v. – 68, zeznania M. K. –k. 94, k. 60-61, zeznania B. C. –k. 94-95

Na skutek pobicia przez N. D. i J. P. (1), S. N. doznał urazu twarzoczaszki, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała (powłok ciała) na czas nie dłuższy niż siedem dni. Zaistniałe zdarzenie nie naraziło S. N. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 156 k. k., ale naraziło ww. na cięższe obrażenia ciała w myśl art. 157 § 1 k. k.

Dowód : opinia sądowo –lekarska –k. 104

Około godz. 5.00-6.00 nad ranem K. R. przybył pod blok przy ul. (...) i chciał wejść do mieszkania, ale nie miał kluczy. Postanowił więc obudzić współlokatorkę D. W., dzwoniąc na jej telefon i prosząc o otwarcie drzwi. D. W. wstała wówczas i otworzyła drzwi do mieszkania. Wówczas do mieszkania wtargnęli oskarżeni N. D. i J. P. (1). Obaj zaczęli krzyczeć, że „są z Policji” i żądali pokazania dokumentów, dowodów osobistych. N. D. stanął przed Ł. G. (2) i zażądał, aby ten dał mu dowód, a w tym czasie J. P. (1) uderzył pokrzywdzonego pięścią w głowę. Ł. G. (2) poszedł z N. D. do drugiego pokoju, w którym miał portfel i gdy pokazał oskarżonemu dowód, oskarżony spytał, czy Ł. G. (2) ma jakieś pieniądze, wówczas Ł. G. (2) dał mu 20 zł. Oskarżony spytał, czy pokrzywdzony ma więcej, a po odpowiedzi przeczącej, obaj wrócili do pokoju, w którym byli wcześniej. W czasie całego zajścia Ł. G. (2) został kilkakrotnie uderzony w głowę, w nos, skroń, żuchwę, z nosa leciała mu krew. W tym samym czasie w pięścią w nos od jednego z oskarżonych dostał też B. C., który w wyniku uderzenia dostał krwotoku z nosa i poszedł do toalety go zatamować. Chwilę wcześniej, ale już po wtargnięciu oskarżonych, do mieszkania wszedł K. R.. Oskarżeni stali w korytarzu mieszkania i nagle J. P. (1), gdy zobaczył K. R., zaczął go popychać i napierać na niego całym ciałem, oskarżony próbował też uderzyć świadka, ten jednak trzymał jego ręce, aby temu zapobiec. Wówczas
N. D. wszedł do pokoju, w którym spał M. M.. W tym czasie J. P. (1), który szarpał K. R., zaczął uderzać pokrzywdzonego pięścią w twarz, w okolice łuku brwiowego, skroni, włosów. Po kilku uderzeniach K. R. odepchnął oskarżonego i poszedł do toalety obmyć krew. N. D., który wcześniej wszedł do pokoju M. M., zapalił światło i również zażądał dokumentów, M. M. zaś odparł, by ten opuścił pokój i wypchnął oskarżonego. Sam też wyszedł na korytarz mieszkania, a gdy zobaczył to J. P. (1), dobiegł do M. M. i uderzył pokrzywdzonego około 6-7 razy pięścią w twarz, głośno przy tym krzycząc. N. D. w tym czasie szarpał i przytrzymywał M. M., tak aby pokrzywdzony nie mógł się bronić. M. M. nie oddawał ciosów oskarżonym, a jedynie próbował się bronić. Obaj oskarżeni cały czas krzyczeli, byli pobudzeni, agresywni, wykonywali kompulsywne ruchy. W wyniku szarpaniny, oskarżeni wepchnęli ostatecznie wszystkich lokatorów do jednego pokoju i kazali im tam zostać, grożąc, że jeśli z niego wyjdą, to pożałują. N. D. był przez chwilę z lokatorami w tym pokoju, a J. P. (1) w tym czasie chodził po pozostałych pokojach. Oskarżony J. P. zabrał wówczas z pokoju M. M. należący do niego komputer – laptop firmy (...) o wartości 700 zł oraz portfel, w którym było 20 zł. Następnie obaj oskarżeni szybko opuścili mieszkanie, a świadkowie wyszli z pokoju.

Dowód : zeznania świadka K. R. –k. 5-9, akta główne - k. 51-52, zeznania świadka M. M. - 1-2, akta główne. –k. 67v.-68, zeznania świadka Ł. G. (2)- k. 24-26, zał. do a/o – k. 69-70, 71-74, akta główne –k. 69-70, zeznania świadka B. C. –k. 53-54, zał. do a/o – k. 81-82,83-86, akta główne –k. 94-95, zeznania świadka M. T. - zał. do a/o – k. 93-94,95-99, akta główne –k. 95-96, zeznania świadka D. W. –k. 31-33, wyjaśnienia oskarżonego N. D. -–k. 109, 114-115, akta główne –k. 32-33

W wyniku przedmiotowego zdarzenia M. M. doznał stłuczenia twarzy, a obrażenia te wywołały u niego rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Ł. G. (2) w wyniku zdarzenia również doznał stłuczenia twarzy, a obrażenia te także wywołały u niego rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Co do obrażeń, jakich doznał B. C. w postaci stłuczenia nosa, to nie spowodowały one naruszenia czynności narządów ciała bądź rozstroju zdrowia w rozumieniu art. 156 k. k. lub 157 k. k.

Dowód : opinie sądowo – lekarskie –k. 101, 103, 105

Oskarżony J. P. (1) nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. Biegli rozpoznali u niego obniżenie funkcji poznawczych do poziomu poniżej przeciętnej, zaburzenia osobowości w sferze charakteru typu socjopatycznego, uzależnienie od marihuany. Oskarżony zna i rozumie podstawowe normy etyczno-moralne. W inkryminowanym czasie i w odniesieniu do zarzucanego czynu J. P. (1) nie miał zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, nie znajdował się w stanie zaburzeń psychotycznych. Oskarżony może uczestniczyć w postępowaniu. Stwierdzone u oskarżonego odchylenia w stanie psychicznym powodują, że nie jest on zdolny do samodzielnej i rozsądnej obrony.

Dowód: opinia sądowo- psychiatryczna –zał. do a/o -k. 179-181, opinia sądowo-psychologiczna –zał. do a/o- k. 182-184

Oskarżony N. D. nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. Zdradza cechy osobowości kształtującej się nieprawidłowo z zaburzeniami zachowania i emocji oraz zespołu uzależnienia mieszanego – od narkotyków i alkoholu. Oskarżony zna i rozumie podstawowe normy etyczno-moralne. W inkryminowanym czasie był po spożyciu narkotyków, w stanie odurzenia prostego. W inkryminowanym czasie i w odniesieniu do zarzucanego czynu N. D. nie miał zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, nie znajdował się w stanie zaburzeń psychotycznych. W aktualnym stanie zdrowia psychicznego oskarżony może uczestniczyć w czynnościach procesowych, jego stan psychiczny pozwala mu na prowadzenie samodzielnej i rozsądnej obrony.

Dowód: opinia sądowo- psychiatryczna –k. 63-65

Oskarżony N. D. był uprzednio karany sądownie – wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 4 września 2014 r., w sprawie o sygn. II K 744/14 za czyn z art. 278 § 1 k. k.

Dowód :dane o karalności –k. 108-109, odpis wyroku –zał. do a/o - k. 172 – 173

Oskarżony J. P. (1) nie był uprzednio karany przez Sąd.

Dowód : dane o karalności –k. 110

Oskarżony N. D. przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, tj. do rozboju na M. M. i Ł. G. (2), z tym, że temu pierwszemu zabrał tylko 20 zł, laptopa nie zabrał. Do pobicia S. N. oskarżony się nie przyznał. N. D. wskazał, że był tego wieczoru pod wpływem alkoholu, spotkał J. P. (1), jak przechodził obok klatki na ul. (...), to szturchnął jednego chłopaka, który stał z innymi w grupie, wtedy nawiązała się „pyskówka”. Osoby z grupki zaczęły oskarżonego zaczepiać, więc on rzucił w ich kierunku butelkami z piwem, które miał w reklamówce. Następnie osoby te zaczęły uciekać do klatki i stamtąd do mieszkania, więc oskarżony pobiegł za nimi, wbiegł do tego mieszkania, bo drzwi były otwarte na oścież i bił z pięści w twarz tych chłopaków, nie wie, gdzie wtedy był J. P. (1) i czy był z nim. Dwóch z chłopaków dało mu po 20 zł, więc oskarżony wyszedł z mieszkania i poszedł do domu.

wyjaśnienia oskarżonego N. D. – zał. do a/o - k. 109-110, 114

Przesłuchiwany na rozprawie głównej oskarżony N. D. podtrzymał wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym. Zmienił jedynie wyjaśnienia co do kwestii uczestnictwa J. P. (1) w przedmiotowym zdarzeniu. N. D. wskazał, że sam wszedł do mieszkania przy ul. (...), w którym pobił jego lokatorów, J. P. (1) tam nie było.

wyjaśnienia oskarżonego N. D. –k. 32-32v

Oskarżony J. P. (1) przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wskazał, że nie pamięta zdarzenia, czasami brał udział w bójkach z N. D.. W mieszkaniu przy ul. (...) w dniu zdarzenia go nie było.

wyjaśnienia oskarżonego J. P. (1) – zał. do a/o - k. 122,124-126

Przesłuchiwany na rozprawie głównej oskarżony J. P. (1) podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

wyjaśnienia oskarżonego J. P. (1) – k. 32v.-33

Oskarżony N. D. ma wykształcenie zasadnicze, z zawodu jest piekarzem, jest bezdzietnym kawalerem, otrzymuje alimenty w wysokości 300 zł, z tytułu praktyk w szkole zawodowej uzyskuje 200 zł miesięcznie, nie posiada majątku.

Dowód: dane osobopoznawcze – k. 24

Oskarżony J. P. (1) ma wykształcenie gimnazjalne, nie posiada wyuczonego zawodu, obecnie jest uczniem LO zaocznego, jest bezdzietnym kawalerem, wykonuje prace dorywcze, jego dochód to ok. 1000 złotych miesięcznie, nie posiada majątku.

Dowód: dane osobopoznawcze –k. 24

Sąd zważył, co następuje :

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd przede wszystkim oparł się na zeznaniach wszystkich powołanych w sprawie świadków, tj. M. M., K. R., S. N., Ł. G. (2), D. W., B. C., I. C., M. K. i M. T., a także na opiniach biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, opiniach biegłego z zakresu medycyny sądowej, dokumentach urzędowych i prywatnych. W bardzo ograniczonym zakresie Sąd oparł się też na wyjaśnieniach oskarżonego N. D..

Co do zeznań wszystkich ww. świadków, Sąd w pełni przyznał im walor wiarygodności. Wszyscy świadkowie są osobami obcymi dla oskarżonych, w związku z czym nie mieli interesu w tym, by świadczyć nieprawdę na ich korzyść bądź niekorzyść. Zeznania te były logiczne, konsekwentne, aczkolwiek nie uszło uwadze Sądu, że różniły się one co do pewnych detali zdarzenia. Jednakże należy mieć na względzie, że świadkowie - jak sami przyznawali - w czasie zdarzenia byli w szoku, strachu, niektórzy byli wyrwani ze snu. Wobec powyższego, to samo zdarzenia mogli zapamiętać w nieco odmienny sposób, co jednak - zdaniem Sądu - nie wpływa na wiarygodności ich zeznań, zwłaszcza, że szczegóły te są w zasadzie nieistotne, a główne wątki sprawy zostały przez świadków spójnie i dość wyczerpująco przedstawione.

Wskazać też należy, że głównym źródłem ustaleń dla Sądu były zeznania ww. świadków z postępowania przygotowawczego, złożone krótko po zdarzeniu, albowiem pamięć świadków była wówczas świeża i niezatarta. Nadto wszyscy, oprócz D. W., której Sądowi nie udało się przesłuchać, podtrzymali na rozprawie głównej treść rzeczowych relacji złożonych w toku postępowania przygotowawczego, a ich zeznania tworzą spójną całość z pozostałym ujawnionym materiałem dowodowym.

Wyjaśnieniom oskarżonego N. D. Sąd dał wiarę w bardzo ograniczonym zakresie. Oskarżony zmieniał treść wyjaśnień, zasłaniał się niepamięcią, przyznał się tylko do części zarzutów. Wyjaśnienia oskarżonego złożone w postępowaniu przygotowawczym i sądowym są niespójne, niekonsekwentne, ich treść przeczy pozostałemu zebranemu w sprawie materiałowi dowodowemu. Sąd nie dał wiary oskarżonemu N. D., że nie dokonał on pobicia S. N., albowiem pozostaje to w sprzeczności z zeznaniami pozostałych naocznych świadków zdarzenia, w tym zeznaniami S. N., a także opinią biegłego oraz znajdującą się w aktach sprawy dokumentacją medyczną. Sąd nie dał również wiary wyjaśnieniom oskarżonego, że nie zabrał on wraz z drugim oskarżonym z pokoju M. M. należącego do niego laptopa, albowiem jak wynika z zeznań samego pokrzywdzonego, a także pozostałych świadków, m.in. : K. R., świadkowie ostatni raz widzieli komputer w chwili szarpaniny z oskarżonymi lub przed całym zajściem. Sąd nie miał zatem wątpliwości, że oskarżeni dokonali zaboru przedmiotowego laptopa.

Sąd nie dał też wiary wyjaśnieniom obu oskarżonych, że w zdarzeniu nie uczestniczył oskarżony J. P. (1). W pierwszej kolejności podkreślić należy, że wyjaśnienia oskarżonych są w tej kwestii dalece niespójne. Najpierw N. D. wskazywał na obecność J. P. (1) w trakcie wszystkich czynów, potem wskazywał, że J. P. (1) do mieszkania z nim nie wchodził i sam bił wszystkich lokatorów, a następnie zasłaniał się niepamięcią. Tak samo było w przypadku J. P. (1), który początkowo nie wykluczał swojego udziału w inkryminowanych zdarzeniach, a potem definitywnie wskazał, że go w tym dniu nie było.

Mając na względzie tak konsekwentne zeznania świadków, co do okoliczności, że w dniu 19 grudnia 2015 r. do ich mieszkania wtargnęło dwóch napastników, a także fakt, że na rozprawie głównej w zasadzie wszyscy stanowczo i kategorycznie w osobie J. P. (1) rozpoznali jego jako drugiego napastnika, Sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, że to J. P. (1) był współsprawcą ww. czynów, towarzysząc N. D.. Podkreślić należy, że podczas czynności okazania mających miejsce w toku postępowania przygotowawczego wszyscy świadkowie bez żadnych wątpliwości i kategorycznie wskazywali na N. D. jako na jednego ze sprawców przedmiotowych czynów. Jeśli chodzi natomiast o J. P. (1), to podczas czynności okazania wszyscy świadkowie (z wyjątkiem D. W.) w okazywanej im grupie 4 mężczyzn wskazywali na J. P. (1) jako na drugiego sprawcę, aczkolwiek – co nie uszło uwadze Sądu – w przeciwieństwie do rozpoznania przez nich N. D., nie było to rozpoznanie „na 100%”, a z mniejszym pewnością (i tak: Ł. G. (2) i S. N. rozpoznali go „na 80%”, B. C. – „na 95%”, I. C. i M. T. – „na 60%”). Sąd miał jednak na względzie, że na rozprawie, składając zeznania w obecności oskarżonych i mając możliwość dłuższego przyjrzenia się im, świadkowie ci już bez żadnych wątpliwości wskazywali na J. P. (1) jako na drugiego sprawcę (K. R. – k. 51, M. M. – k. 67v- 68, S. N. – k. 68, Ł. G. (2) – k. 69 – 69v, M. T. – k. 95). Niektórzy spośród wymienionych świadków podali, że po otrzymaniu wezwań na rozprawę i poznaniu w ten sposób nazwisk oskarżonych, oglądali ich zdjęcia na portalu społecznościowym F. i nie mają obecnie wątpliwości, że drugim napastnikiem był J. P. (1).

W ocenie Sądu, wyjaśnienia oskarżonego J. P. (1) stanowią jedynie wyraz przyjętej przez niego linii obrony i mają na celu uniknięcie grożącej mu odpowiedzialności karnej.

Sąd oparł się w całości na opiniach biegłych z zakresu psychiatrii, psychologii i medycyny sądowej. Zostały one wydane przez osoby posiadające niezbędne kwalifikacje i doświadczenie zawodowe w tych dziedzinach nauki. Są przejrzyste, spójne i formułują jasne odpowiedzi na pytania postawione w postanowieniach o dopuszczeniu tych dowodów. Nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd oparł się również na dokumentach urzędowych przywołanych w ustaleniach faktycznych. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w zakresie ich kompetencji i w prawem przepisanej formie. Ich autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Stanowią one obiektywne dowody zaświadczonych nimi okoliczności.

Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd doszedł do przekonania, że sprawstwo i wina obu oskarżonych N. D. i J. P. (1) w zakresie zarzucanych im czynów, dokonanych w dniu 19 grudnia 2015 r. przy ul. (...) w G. nie budzą wątpliwości.

Przestępstwo z art. 158 § 1 k. k. polega na wzięciu udziału w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1. Do uznania zdarzenia za bójkę lub pobicie, konieczny jest udział w nim co najmniej trzech osób. W przypadku bójki, uczestnicy atakują się wzajemnie, występując jednocześnie w rolach napastników i napadniętych, natomiast w przypadku pobicia co najmniej dwie osoby kierują swą przemoc wobec jednej lub większej liczby osób, które pozostają bierne lub których opór przejawia się w niewielkim tylko zakresie. W takiej sytuacji występuje zatem wyraźny podział na napastników i napadniętych. Udział w bójce lub pobiciu to nie tylko zadawanie ciosów, lecz także inne zachowania, które w zbiorowym działaniu przyczyniają się do niebezpiecznego charakteru zajścia, jak np. podawanie niebezpiecznych przedmiotów (narzędzi), przytrzymywanie ofiary, blokowanie drogi ucieczki itp. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 października 2000 roku w sprawie II AKa 169/00). Jest to przestępstwo materialne, którego skutkiem jest stan bezpośredniego zagrożenia spowodowania utraty życia bądź uszczerbku na zdrowiu po stronie ofiary (art. 156 § 1 k. k. i art. 157 § 1 k. k.).

Zgodnie z art. 280 § 1 k. k., podlega karze, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Określenie "używając przemocy wobec osoby" zastąpiło określenie "używając gwałtu na osobie" (art. 210 § 1 d. k. k.). Znamię "wobec osoby" należałoby interpretować jako wymaganie oddziaływania przemocą na osobę. Dla realizacji znamion strony przedmiotowej przestępstwa rozboju niezbędne jest przy tym, by posłużenie się wyżej wymienionym sposobem oddziaływania na pokrzywdzonego nastąpiło bezpośrednio przed lub w trakcie realizacji znamion kradzieży. Istota rozboju sprowadza się bowiem do tego, że zamach na mienie powiązany jest z pozbawieniem ofiary możliwości podjęcia środków obronnych (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2014 r., II KK 289/2013, LexisNexis nr (...)). Określenie "kto kradnie" nawiązuje do wszystkich form kradzieży ujętych w art. 278 § 1, 2 i 5 k. k. Zgodnie z art. 278 § 1 k. k., podlega karze, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą. Działanie sprawcy kradzieży określa znamię czasownikowe „zabiera”. Przez zabór należy rozumieć wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby nią władającej (właściciela, posiadacza, dzierżyciela) i przeniesienie go w sferę władztwa sprawcy zaboru. Przedmiotem wykonawczym kradzieży jest rzecz ruchoma, mająca wartość ekonomiczną, która musi być cudza, tzn. powinna stanowić czyjąś własność i znajdować się w czyimś posiadaniu. Kradzież jest przestępstwem umyślnym, którego można się dopuścić wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Jest to bowiem przestępstwo kierunkowe, jako że celem zaboru jest przywłaszczenie. Oznacza to, że sprawca dokonuje zaboru po to, aby włączyć cudzą rzecz do swojego majątku i postępować z nią jak właściciel (tzn. zużywając, darowując, sprzedając itp.). Cel przywłaszczenia nie musi obejmować dążenia sprawcy do osiągnięcia korzyści majątkowej. Kradzież jest przestępstwem materialnym. Jego dokonanie następuje w momencie, gdy sprawca obejmuje rzecz swoim władztwem (Marian Filar [red.], Kodeks karny. Komentarz., LexisNexis 2014).

Analiza stanu faktycznego sprawy prowadzi do wniosku, że (...) wyczerpały znamiona wskazanych wyżej czynów zabronionych.

Dnia 19 grudnia 2015 r. oskarżeni dokonali pobicia S. N. uderzając go pięściami w twarzoczaszkę, a obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony spowodowały u niego naruszenie czynności narządu ciała (powłok ciała) na czas nie dłuższy niż siedem dni. Zaistniałe zdarzenie nie naraziło S. N. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art. 156 k. k., ale naraziła ww. na cięższe obrażenia ciała w myśl art. 157 § 1 k. k. S. N. był, wobec znacznej przewagi napastników, pozbawiony jakiejkolwiek możliwości obrony i przyjmował biernie zadawane przez nich ciosy. Innymi słowy, w opisywanej sytuacji występował jedynie w roli napadniętego.

Kilka godzin później oskarżeni N. D. i J. P. (1) wtargnęli do mieszkania przy ul. (...) w G., wspólnie i w porozumieniu, przy użyciu przemocy wobec M. M. poprzez szarpanie go i uderzanie pięściami w twarzoczaszkę, czym spowodowali u ww. obrażenia w postaci stłuczenia twarzy, które wywołały rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni (art. 157 § 2 k. k.), dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 20 zł oraz laptopa o wartości 700 zł, czym działali na szkodę M. M..

Następnie, wspólnie i w porozumieniu, przy użyciu przemocy wobec Ł. G. (2) poprzez uderzanie pięściami w twarzoczaszkę, czym spowodowali u ww. obrażenia w postaci stłuczenia twarzy, które wywołały rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni (art. 157 § 2 k. k.), dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 20 zł, czym działali na szkodę Ł. G. (2). Sprawcy uciekli następnie z miejsca zdarzenia. Mając na uwadze powyższe należało stwierdzić, że obaj oskarżeni wyczerpali znamiona przestępstw rozboju, które to działanie należało zakwalifikować z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k.

Nadto oba ww. czyny zostały popełnione przez oskarżonych z wykorzystaniem takiej samej sposobności w odstępie kilkunastu minut, a przy tym żaden czyn nie został poprzedzony wyrokiem za czyn wcześniejszy. Sąd uznał zatem, że stanowią one ciąg przestępstw (art. 91 § 1 k. k.).

N. D. i J. P. (1) dopuścili się przypisanych im czynów w warunkach współsprawstwa (art. 18 k. k.). Materiał dowodowy wykazał, że zaistniało pomiędzy nimi porozumienie co do wspólnej realizacji znamion wszystkich zarzucanych im czynów, tj. czynów z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k. oraz czynu z art. 158 § 1 k. k. Każdy z nich aprobował podjęte działanie przestępne jako całość. Ich wspólnym celem było dokonanie zaboru rzeczy na skutek użycia przemocy, a także pobicie S. N.. Nie ma więc wątpliwości, że obu oskarżonym można przypisać wszystkie znamiona zarzucanych im czynów.

W czasie popełnienia przez oskarżonych przypisanych im czynów, nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca ich kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę oskarżonych. Nie byli oni w szczególności ograniczeni w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swoich czynów przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. Zarówno N. D., jak i J. P. (1), są i już w trakcie popełnienia czynów byli osobami dorosłymi. W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonych.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości omawianych czynów, Sąd miał na uwadze okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k. k. Przepisy art. 280 § 1 k. k. i 158 § 1 k. k. znajdują się w grupie przepisów chroniących własność oraz nietykalność, wolność, zdrowie i życie człowieka, a więc wartości istotne, jakie powinny podlegać ochronie przez państwo, wartości podlegające również ochronie konstytucyjnej. W ocenie Sądu, społeczna szkodliwość czynów oskarżonych była bardzo wysoka. Na taką ocenę wpływ miało to, iż oskarżeni przypisanych przestępstw dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. Na szczególną dezaprobatę zasługuje też fakt, że sprawcy zaatakowali nieznaną im osobę zupełnie bez powodu, a następnie nad ranem, kiedy pokrzywdzeni jeszcze spali, wtargnęli do ich mieszkania, które uchodzić powinno za ostoję spokoju i bezpieczeństwa, naruszając tym samym mir domowy mieszkańców. Nie budzi więc wątpliwości, że pokrzywdzonych sytuacja ta wystraszyła na tyle, że nie chcieli już wracać do będącego miejscem zdarzenia mieszkania i wszyscy postanowili się stamtąd wyprowadzić. Podkreślania wymaga, iż przestępstwo rozboju zostało dokonane w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przez co negatywnie należy ocenić motywację sprawców. Negatywnie należało również ocenić postać zamiaru, albowiem oskarżeni działali z zamiarem bezpośrednim. Uwzględnić należało, iż rozmiar wyrządzonej szkody majątkowej był mały. Niemniej, zdarzenie cechowało się brutalnością, a obrażenia, jakich doznali M. M., Ł. G. (2) i S. N. spowodowały u nich naruszenie czynności narządu ciała na czas nie dłuższy niż siedem dni. Sąd miał na uwadze również, że oskarżeni zarzucanych im czynów dopuścili się pod wpływem alkoholu i środków odurzających (jak przyznał sam N. D.).

Ustalając wymiar kary, w ramach przewidzianego przez ustawodawcę zagrożenia, Sąd kierował się dyrektywami wyrażonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. a także w art. 54 § 1 k. k., albowiem oskarżeni są sprawcami młodocianymi, a zatem Sąd wziął przede wszystkim pod uwagę cele wychowawcze kary.

Jako okoliczności obciążające obu oskarżonych Sąd potraktował okoliczności wpływające na ocenę stopnia szkodliwości społecznej przypisanych im czynów (opisane powyżej), a nadto działanie pod wpływem alkoholu, a także w przypadku N. D. jego wcześniejszą karalność za przestępstwo podobne.

Na korzyść oskarżonego N. D. uwzględniono, iż częściowo przyznał się on do popełnienia zarzucanych mu czynów, a na korzyść J. P. (1) – jego wcześniejszą niekaralność.

Oskarżonemu N. D. Sąd wymierzył następujące kary:

-

za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k. – karę 3 lat pozbawienia wolności (punkt I. sentencji wyroku),

-

za czyn z art. 158 § 1 k. k. – karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (punkt II. sentencji wyroku).

W punkcie III. sentencji wyroku Sąd połączył jednostkowe kary pozbawienia wolności wymierzone w punktach I. i II., wymierzając karę łączną 3 lat pozbawienia wolności. Należy podkreślić, że Sąd mógł wymierzyć w badanym przypadku karę łączną od 3 lat do 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za całkowitą absorbcją kar przemawia ścisły związek czasowy i miejscowy popełnionych czynów wynikający z tego, że wymienione czyny były elementami jednego łańcucha zdarzeń, a także częściowa tożsamość naruszonych dóbr (dwa przestępstwa przeciwko mieniu).

Oskarżonemu J. P. (1) Sąd wymierzył następujące kary:

-

za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 k. k. w zb. z art. 157 § 2 k. k. w zw. z art. 11 § 2 k. k. – karę 2 lat pozbawienia wolności (punkt IV. sentencji wyroku),

-

za czyn z art. 158 § 1 k. k. – karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (punkt V. sentencji wyroku).

W punkcie VI. sentencji wyroku Sąd połączył jednostkowe kary pozbawienia wolności wymierzone w punktach IV. i V., wymierzając karę łączną 2 lat pozbawienia wolności. Sąd mógł w tym przypadku wymierzyć karę łączną od 2 lat do 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Również i w tym przypadku za całkowitą absorbcją kar przemawia ścisły związek czasowy i miejscowy popełnionych czynów, a także częściowa tożsamość naruszonych dóbr.

Orzeczonych wobec obu oskarżonych kar pozbawienia wolności nie sposób uznać za nadmiernie surowe. Jak już wcześniej akcentowano, oskarżeni dopuścili się trzech czynów o wysokim stopniu szkodliwości społecznej. Sposób i okoliczności popełnienia czynów, a przede wszystkim przyświecająca im motywacja, nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że są oni sprawcami zdemoralizowanymi, a fakt, że popełnili oni aż trzy przestępstwa, w krótkich odstępach czasu świadczy o tym, że przychodzi im to z łatwością. Wobec takich osób konieczne jest konsekwentne karanie. Analizując zachowanie oskarżonych można powziąć daleko idące wątpliwości co do tego, czy będą oni w przyszłości przestrzegali prawa, w tym, że nie popełnią kolejnego przestępstwa. Sąd chciał uzmysłowić oskarżonym, że dopuszczając się w przyszłości kolejnych przestępstw, zwłaszcza o tak wysokim stopniu szkodliwości społecznej, muszą się liczyć ze stosunkowo długotrwałym osadzeniem w zakładzie karnym.

Odnośnie faktu, iż oskarżeni są młodocianymi w rozumieniu art. 115 § 10 k. k., wskazać należy, że młody wiek sprawcy nie stanowi automatycznie w każdym wypadku okoliczności łagodzącej i powinien być oceniany w świetle całokształtu okoliczności danej sprawy. Zdaniem Sądu, fakt, iż oskarżeni, mimo swojego młodego wieku, dopuścili się trzech przestępstw o bardzo wysokim stopniu społecznej szkodliwości, nie pozwala uznać, że ich wiek jest okolicznością łagodzącą przy wymiarze kary. Podkreślić należy, że dyrektywa wymiaru kary zawarta w art. 54 k. k. nie może być uznawana za generalną dyrektywę nakazującą pobłażliwe traktowanie takiego sprawcy ( tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23.04.1961 r., I KR 51/81, OSNKW 1981/10/53). W pełni należy zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18.11.1977 r. ( V KR 177/77. OSNKW 1978/2-3/23), zgodnie z którym : „ wymierzając karę młodocianemu sprawcy nie można kierować się wyłącznie celem wychowawczym kary, zwłaszcza wtedy, gdy stosowane uprzednio środki karne i wychowawcze okazały się nieskuteczne. Wzgląd na wychowawczą rolę kary nie oznacza bynajmniej łagodnego zawsze traktowania sprawców młodocianych, może niekiedy wskazywać na potrzebę dłuższego procesu ich resocjalizacji, a tym samym orzeczenia surowszej kary pozbawienia wolności dla umożliwienia realizacji tego celu”, jak również z poglądem wyrażonym w wyroku SN z dnia 15.03.1984 r. ( I KR 40/84, OSNKW 1984/11-12/116), iż : „ wymierzona młodocianemu sprawcy kara pozbawienia wolności w jej bezwzględnym wymiarze jest, przez swą nieuchronność, także – w rozumieniu art. 51 k. k. – elementem wychowania i wdrażania do przestrzegania porządku prawnego szczególnie w stosunku do sprawcy młodocianego, wykazującego znaczny stopień zdemoralizowania, karanego i niepodatnego na zabiegi resocjalizacyjne o mniejszym stopniu dolegliwości”.

W punktach VII. i VIII. sentencji wyroku, kierując się dyspozycją art. 46 § 1 k. k., Sąd zobowiązał każdego z oskarżonych do naprawienia w ½ części szkody wyrządzonej przez nich popełnionymi przestępstwami poprzez zapłatę przez każdego z oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego M. M. po 360 zł (tj. połowa wartości skradzionego laptopa 700/2 i połowa skradzionych mu pieniędzy 20/2) i na rzecz Ł. G. (2) po 10 zł (połowa skradzionych mu pieniędzy 20/2). W ocenie Sądu, rozstrzygnięcie to powinno wzmocnić wychowawcze oddziaływanie orzeczonych kar i wyeksponować w świadomości oskarżonych naganny charakter popełnionych czynów, a nadto przyczynić się do zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

W punktach IX. i X. sentencji wyroku na poczet orzeczonych wobec N. D. i J. P. (1) kar łącznych pozbawienia wolności zaliczono okres faktycznego pozbawienia wolności w sprawie (zatrzymania), przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności. Orzeczenie w tym zakresie miało charakter obligatoryjny.

W punkcie XI. sentencji wyroku zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego W. P. (2) – obrońcy oskarżonego J. P. (1), stosowne wynagrodzenie tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Przyznana kwota jest adekwatna do nakładu pracy obrońcy i mieści się granicach określonych w rozporządzeniu przywołanym w tej części orzeczenia.

W punkcie XII. sentencji wyroku na podstawie art. 626 § 1 k. p. k. oraz art. 624 k. p. k. Sąd, mając na względzie sytuację majątkową i osobistą oskarżonego N. D. ( w szczególności fakt, iż jest on obecnie tymczasowo aresztowany do innej sprawy), zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych i przejął je na rzecz Skarbu Państwa.

W punkcie XIII. sentencji Sąd, mając na uwadze sytuację majątkową i osobistą oskarżonego J. P. (1), wymierzył mu opłatę w kwocie 300 zł, zwalniając go w pozostałym zakresie od kosztów sądowych, które przejął na rzecz Skarbu Państwa.