Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 967/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Bednarek - Moraś

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

SO Marzenna Ernest

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 lutego 2016 roku w S.

sprawy z powództwa W. H.

przeciwko J. O.

przy udziale po stronie pozwanego interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez interwenienta ubocznego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 27 sierpnia 2014 roku, sygn. akt I C 1876/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. H. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Agnieszka Bednarek – Moraś SSO Marzenna Ernest

Uzasadnienie wyroku z dnia 19 lutego 2016 r.:

Wyrokiem z dnia 27 sierpnia 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin Centrum w S. zasądzi od pozwanego J. O. na rzecz powoda W. H. kwotę 35 290 złotych i 34 groszy wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi w stosunku rocznym od dnia 16 września 2011 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 276 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt III) oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 2 057 złotych i 18 groszy tytułem pozostałej części należnych kosztów sądowych (pkt IV).

Sąd Rejonowy ustalił, iż kierujący samochodem b. J. O. doprowadził do zdarzenia z dnia 3 maja 2008 r. przez to, że naruszył obowiązujące przepisy ruchu drogowego wjeżdżając pomiędzy jadące w odstępie kilkunastu metrów motocykle i nie ustępując pierwszeństwa prawidłowo poruszającego się lewym pasem jezdni motocyklowi W. H., przez co stworzył zagrożenie w ruchu, gdyż zmusił wyprzedzanego motocyklistę do podjęcia procesu hamowania, w celu ponownego dostosowania odległości pomiędzy pojazdami do minimalnie bezpiecznej. Nadto kierujący samochodem wraz ze zmianą pasa ruchu prowadził dodatkowo proces hamowania pojazdu, co znacząco wzmogło stopień wywoływanego zagrożenia i w okolicznościach sprawy doprowadziło do wypadku.

Sąd I instancji uznał, iż w przypadku zdarzenia, które stało się kanwą żądania w niniejszej sprawie, nie doszło do zetknięcia się w ruchu pojazdu b. i motocykla powoda, a zatem nie doszło do zderzenia się tych pojazdów więc skutkowało oparciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu na zasadzie ryzyka zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. art. 435 § 1 k.c. Tym samym wina pozwanego J. O. nie stanowiła przesłanki jego odpowiedzialności odszkodowawczej w niniejszej sprawie. Dla zaistnienia odpowiedzialności za szkodę na podstawie przepisu art. 436 § 1 k.c. nie jest konieczne, aby do wyrządzenia szkody doszło z winy sprawcy, gdyż jest to odpowiedzialność oparta o zasadę ryzyka. Wystarczy, że doszło do niej w związku z ruchem mechanicznego środka komunikacji, aby odpowiedzialność cywilną za szkodę ponosił jego samoistny posiadacz.

Dodatkowo, Sąd I instancji uznał, że stwierdzony stan nietrzeźwości W. H. nie pozostawał obojętny na czas reagowania kierującego, jak i techniczny sposób prowadzenia procesu hamowania motocykla. Mógł mieć wpływ zarówno na wydłużenie czasu reakcji, jak i na pogorszenie zdolności manewrowania układem hamulcowym. Jednakże w okolicznościach zdarzenia z dnia 3 maja 2008 r. ze względu na dynamiczny sposób realizacji manewru zmiany pasa ruchu przez kierującego samochodem b. J. O. połączony z jednoczesnym hamowaniem, nieznaczną odległość dzielącą oba pojazdy w chwili realizacji manewru przez kierującego b. oraz związany z tym krótki czas na podjęcie reakcji obronnych przez motocyklistę stan nietrzeźwości W. H. nie wpłynął na przebieg zdarzenia.

Przebieg zdarzenia z dnia 3 maja 2008 r. Sąd I instancji ustalił na podstawie zeznań świadków: M. Z., A. K., R. D. oraz M. L., jak również na podstawie zeznań powoda W. H. po zweryfikowaniu wiarygodności przedstawionej przez te osoby wersji w oparciu o dowód z opinii biegłego. Świadkowie i W. H. opisali sposób jazdy kierującego b. J. O. w dniu zdarzenia, zaś R. D. i powód obserwowali bezpośrednio manewr wyprzedzenia motocykla powoda przez pozwanego i dokonaną przez b. gwałtowaną zmianę pasa ruchu połączoną z zajechaniem drogi pojazdowi W. H. oraz hamowaniem, co stało się przyczyną wypadku. M. L. widział natomiast pojazd pozwanego tuż za sobą już po wykonaniu tego manewru przez J. O.. Przedstawiony przez świadków i W. H. opis przebiegu zdarzenia znajduje potwierdzenie w dowodzie z opinii biegłego W. M., który przeanalizował opis wydarzeń zaprezentowany przez świadków i powoda oraz całkowicie odmienny opis przedstawiony przez J. O., konfrontując je z materiałem dowodowym zebranym na miejscu zdarzenia przez policjantów utrwalających ślady po wypadku, a także z własnymi ustaleniami dokonanymi w tymże miejscu w toku niniejszego postępowania i opracowanymi na tej podstawie symulacjami przebiegu zdarzenia. Biegły wskazał, że opis wypadków zaprezentowany przez świadków i powoda jest znacznie bardziej prawdopodobny od wersji pozwanego i znajduje oparcie zarówno w utrwalonych na miejscu wypadku trwałych śladach, które pozwalały na odtworzenie ruchu motocykla po upadku, jak również w opracowanej symulacji. Biegły nie wyciągnął jednoznacznych wniosków z analizy opracowanej na potrzeby niniejszej sprawy z uwagi na brak wystarczających danych dla dokonania niewątpliwych ustaleń co do wzajemnego położenia motocykla powoda i samochodu pozwanego przed wypadkiem, co było następstwem tego, że nie doszło do ich kontaktu i nie pozostały w związku z tym żadne materialne ślady na jezdni. W świetle jednakże treści sporządzonego przez biegłego opracowania Sąd I instancji uznał, że zeznania świadków i powoda są wiarygodne. Przedstawiony przez te osoby opis wydarzeń jest spójny, relacje pokrywają się ze sobą i są na tyle szczegółowe, że nie sposób uznać, aby stanowiło to rezultat podjętych w tym celu uzgodnień.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł interwenient uboczny po stronnie pozwanego Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. skarżąc go w pkt I, III, IV i żądając zmiany poprzez oddalenie powództwa w pozostałej części i obciążenie powoda kosztami postępowania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegających na przyjęciu, iż jedyną przyczyną zdarzenia był niewłaściwie wykonany manewr zmiany pasa ruchu przez pozwanego, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, iż do zdarzenia doszło z wyłącznej winy powoda, który prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a w konsekwencji

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy Sąd był do tego zobligowany, i uwzględnienie powództwa mimo istnienia jednoznacznej przesłanki egzoneracyjnej, wyłączającej odpowiedzialność pozwanego za zdarzenie, w szczególności poprzez przyjęcie, że powód nie ponosi wyłącznej winy za zdarzenie z dnia 3 maja 2008 r., pomimo iż ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż jedyną obiektywną przyczyną wypadku było naruszenie przez powoda podstawowych zasad ruchu i bezpieczeństwa drogowego, poprzez prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości,

3.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia, wyrażające się w dokonaniu przez Sąd I instancji dowolnej oceny zebranego materiału dowodowego z uchybieniem zasad logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego, w szczególności w odniesieniu do zeznań powoda, pozwanego oraz opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej oraz rekonstrukcji wypadków drogowych, W. M., a następnie przyjęcie, iż brak jest wyłącznej winy powoda, mimo, iż biegły z uwagi na brak śladów zderzenia na pojazdach nie był w stanie dokonać jednoznacznych ustaleń w zakresie przebiegu zdarzenia wskazując jedynie prawdopodobny, odmienny od pozwanego, przebieg zdarzenia.

Powód zażądał oddalenia apelacji i obciążenia pozwanego kosztami postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła być uznana za trafną.

Interwenient uboczny sformułował trzy zarzuty apelacyjne, z których fundamentalne były dwa błędu w ustaleniach faktycznych oraz dokonaniu dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie. Apelujący formułuje tezę, iż do zdarzenia wywołującego szkodę doszło na skutek wyłącznego zachowania powoda, który prowadził motocykl w stanie nietrzeźwości.

Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji uznając je za prawidłowe i korespondujące z zebranym materiałem dowodowym. Sąd ten nie poczynił błędu w ustaleniach faktycznych, ani też nie dokonał dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Apelujący wskazał, iż biegły sądowy z uwagi na brak śladów zdarzenia na pojazdach powoda oraz pozwanego, nie był w stanie w sposób jednoznaczny ustalić przebiegu zdarzenia z dnia 3 maja 2008 r. Do przedmiotowej okoliczności odniósł się także Sąd I instancji, który w uzasadnieniu wskazał, iż biegły nie wyciągnął jednoznacznych wniosków z analizy opracowanej na potrzeby niniejszej sprawy z uwagi na brak wystarczających danych dla dokonania niewątpliwych ustaleń co do wzajemnego położenia motocykla powoda i samochodu pozwanego przed wypadkiem, co było następstwem tego, że nie doszło do ich kontaktu i nie pozostały w związku z tym żadne materialne ślady na jezdni.

Zarzuty tak sformułowane nie mogą być uznane za trafne. Faktem pozostaje, iż efektem postępowania dowodowego sądu, jak również opinii biegłego były ustalenia oparte o ocenę najbardziej prawdopodobnego przebiegu zdarzenia w dniu 3 maja 2008 r., tym niemniej okoliczność taka, wbrew oczekiwaniom apelującego, nie może wpłynąć na dyskredytację postępowania dowodowego. W niniejszej sprawie schemat postępowania dowodowego był wręcz typowy dla większości postępowań sądowych – nie budziły wątpliwości następstwa zdarzenia z dnia 3 maja 2008 r., gdyż te były pewne, doszło do uszkodzenia motocykla powoda, którego koszty naprawy nie były kwestionowane przez strony. Wątpliwości budzić mogły zdarzenia prowadzące do tych następstw, czyli ich przyczyny. W takim przypadku rozumowanie sądu przybiera charakter tzw. rozumowania redukcyjnego, w którym z następstw pewnych zdarzeń wnioskuje się o ich przyczynach. Dowodzenie takie ma charakter dowodzenia poszlakowego, w którym z szeregu okoliczności towarzyszących zdarzeniu rekonstruuje się analizowane zdarzenie. Efekt takich rekonstrukcji może prowadzić do wskazania nawet kilku przyczyn zdarzenia, spośród których przy pomocy reguł kolizyjnych wskazuje się to najbardziej prawdopodobne.

Ustalenia Sądu I instancji, oparte o opinię biegłego sądowego pozwalają prześledzić tok rozumowania i sposób rozstrzygnięcia kolizji między wersjami zaproponowanymi przez strony. Za „zdecydowanie bardziej prawdopodobną” biegły uznał wersję wypadku przedstawioną przez powoda (usytuowanie pojazdu na jezdni, tor jazdy jednośladu, manewry pozwanego). Wersja podana przez pozwanego została uznana za „zdecydowanie za mniej prawdopodobną” (opisy manewrowanie motocykla, rozbieżności opisu przez pozwanego sytuacji drogowej).

Bezsprzecznie powód w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Jednak z ustaleń biegłego wynika, iż w tym dniu czas dojazdu motocykla od miejsca rozpoznania zagrożenia do miejsca wywracania się był zbliżony do typowego, motocyklista mógłby rozpocząć co najwyżej czynności obronne (skręt w lewo i hamowanie, k. 372).

Podzielić należy zatem pogląd Sąd I instancji, iż do kolizji doszło w wyniku nagłego manewru pozwanego, który wjechał w kolumnę motocyklistów przed pojazd prowadzony przez powoda. Skoro czas reakcji powoda na zagrożenie stworzone przez pozwanego był typowy, nie można uznać, iż wyłączną przyczyną zdarzenia było zachowanie powoda.

Dostrzec również należy, iż wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji zastosował normy prawne wynikające z art. 436 § 1 k.c. i art. 435 § 1 k.c., czego wyrazem było uwzględnienie roszczeń powoda. Słusznie też Sąd ten uznał, iż nie zaistniały przesłanki wyłączające odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia opisane pozwem. Wskazać należy, iż przepis art. 436 k.c., odwołując się do regulacji normatywnej art. 435 k.c., określa odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną ruchem mechanicznego środka komunikacji. Jako regułę stanowi w § 1, że obowiązek naprawienia szkody obciąża na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu, który może zwolnić się z odpowiedzialności wyłącznie przez wykazanie okoliczności egzoneracyjnej, spośród określonych w art. 435 k.c. Do okoliczności tych, jak słusznie zauważa apelujący zalicza się również wystąpienia szkody wyłącznie z winy poszkodowanego.

Wina poszkodowanego – jako okoliczność egzoneracyjna – występuje wówczas, gdy szkoda powstała z wyłącznej winy poszkodowanego. Inaczej rzecz ujmując, wina poszkodowanego wyłącza odpowiedzialność, wtedy gdy jest tak poważna, że według zasad nauki i doświadczenia życiowego tylko ona może być brana pod uwagę i absorbuje inne okoliczności sprawy (zob. G. Bieniek (w:) Komentarz..., s. 378, za SIP Lex – komentarz do art. 436 k.c. autorstwa Agnieszki Rzeteckiej - Gil). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 2005 r. w sprawie II CK 572/04 przyjął, iż wyłączna wina w spowodowaniu szkody, przewidziana w art. 435 § 1 k.c., występuje tylko wtedy, gdy zawinione działanie poszkodowanego było jedyną przyczyną wypadku. W takiej sytuacji ruch pojazdu uważany jest z punktu widzenia przyczynowego za przypadkową okoliczność, niestanowiącą przyczyny szkody. Tylko taki wyłączny związek między tym zawinionym postępowaniem a szkodą zwalnia od odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody (art. 436 § 1 k.c.). Dlatego, jeżeli posiadacz pojazdu broni się wykazywaniem, że szkoda nastąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, nadal przyjmuje się jego odpowiedzialność, gdy udowodnione zostanie, że obok tej przyczyny działała jeszcze inna, która zaszła po jego stronie.

Kwintesencji wniosków płynących z materiałów zebranych w postępowaniu dowodowym nie pozwala, jak wskazano wyżej, na sformułowanie wniosku o wyłącznej winie powoda w zaistnieniu kolizji, chociaż zachowanie polegające na prowadzeniu przez powoda motocykla po spożyciu alkoholu nie zasługuje na aprobatę. Sprzeciwia się temu zasada adekwatnego związku przyczynowego opisanego w treści art. 361 § 1 k.c., która dla stwierdzenia w określonym stanie faktycznym adekwatnego związku przyczynowego nakazuje: 1) ustalić, czy zdarzenie stanowi warunek konieczny wystąpienia szkody (test conditio sine qua non); 2) ustalić, czy szkoda jest normalnym następstwem tego zdarzenia (selekcja następstw) – za (...) Lex, komentarz do art. 361 k.c. autorstwa A. O.).

Ustalenia w tej kwestii poczynione przez Sąd, chociaż nie było to przedmiotem zarzutów pozwanego, czy interwenienta ubocznego, nie pozwalają również na sformułowanie wniosku o przyczynieniu się powoda do powstania szkody w jego mieniu.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelację interwenienta ubocznego, zaś w oparciu o treść art. 98 § 1 k.p.c. zasadzono od niego na rzecz powoda tytułem kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 1200 zł jako stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone w stawce minimalnej (§ 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Agnieszka Bednarek-Moraś SSO Marzenna Ernest

Zarządzenia:

1.  odnotować,

2.  doręczyć pełn. interwenienta ubocznego,

3.  po nadejściu zwrotek akta zwrócić SR.

Dnia 29 lutego 2016 r.