Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 337/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz P. R. kwotę 1 344,58 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia
19 lipca 2013 roku. do dnia 31 grudnia 201 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 727,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, a także nakazał ściągnąć od (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia
w Ł. kwotę 58,13 złotych tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższy wyrok wynikał z uznania za zasadne żądania zapłaty kwoty odpowiadającej kosztom naprawy pojazdu powoda na skutek zdarzenia, którego sprawca miał zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wynikłe z ich ruchu. Rozstrzygając sporną między stronami kwestię wysokości odszkodowania Sąd I instancji oparł się w tym w względzie na opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, uznając jednocześnie za umotywowane oszacowanie kosztów naprawy z uwzględnieniem cen części nowych oryginalnych.

Apelację od przedmiotowego wyroku złożył pozwany, podnosząc następujące zarzuty:

- naruszenia art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w tak ustalonym stanie faktycznym, istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za szkodę w postaci kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, ponad kwotę 1 344,58 zł.;

- naruszenia art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, poprzez ich niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, co skutkowało przyjęciem, iż zasadnym jest dokonanie naprawy przy użyciu części oryginalnych (kategoria O), a co za tym idzie jest to normalne następstwo szkody, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż pojazd poszkodowanego był użytkowany przez 14 lat przed zaistnieniem szkody, do tego 6 lat jako taxi co oznacza intensywne jego zużycie, tym bardziej, że
w czasie tym uczestniczył w wielu kolizjach;

- naruszenia art. 824 1 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 1 zd. 1 k.c, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące zasądzeniem na rzecz powoda tytułem odszkodowania sumy pieniężnej w sposób oczywisty przewyższającej wysokość zaistniałej szkody;

- naruszenia art. 6 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie,
a w konsekwencji uznanie, że powód wykazał zasadność zasądzonej kwoty;

- naruszenia art. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie wniosku pozwanego
o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu techniki samochodowej na okoliczności wskazane w piśmie procesowym pozwanego
z dnia 24 sierpnia 2016 r., zwłaszcza pytaniu 3) skierowanym do biegłego, wymagającym przygotowania szczegółowej wyceny naprawy pojazdu przy korzystaniu z części kategorii P, podczas gdy biegły na rozprawie tylko lakonicznie podał przypuszczalny koszt takiej naprawy, bez jakichkolwiek uzasadnień, wyliczeń, czy chociażby wskazania poszczególnych cen części.;

- naruszenia art. 233 k.p.c., przez przekroczenie przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności przez:

1)  oparcie wyroku o opinię dra inż. T. S., podczas gdy ta zawiera szereg uchybień i braków szczegółowo wskazanych przez pozwanego w piśmie procesowym z dnia 24 sierpnia 2016 r. wobec czego opinia ta nie powinna stanowić podstawowy rozstrzygnięcia Sądu I instancji.

2)  uznanie, iż zasadnym była naprawa czternastoletniego pojazdu
z ponad trzystutysięcznym przebiegiem, do tego wielokrotnie uszkadzanego, przy użyciu najdroższych części oryginalnych oznaczonych symbolem O,.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa także w zakresie kwoty 1 344,58 zł wraz
z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.344,58 zł od dnia 19 lipca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 727 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, a także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I oraz za II instancję według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych jak również opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest niezasadna.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona
w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy podkreślić, iż jego skuteczne postawienie wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów
i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (zob. wyrok Sądu Najwyższego
z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, publ. program komp. LEX nr 322031). Stwierdzić także należy, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby
w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków
z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Apelacja tak wymaganych zarzutów nie przedstawia i nie wykazuje, aby ocena dowodów oraz oparte na niej wnioski były dotknięte powyższymi uchybieniami. Skarżący kwestionując ustalenia Sądu I instancji co do kosztów naprawy pojazdu należącego do powoda zwalcza przede wszystkim opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, w oparciu o którą Sąd ten określił wysokość należnego powodowi odszkodowania. W ocenie Sądu Okręgowego, zawarte w opinii biegłego wnioski przesądzają o prawidłowości wyliczeń w tym zakresie przedłożonych przez powoda. Wbrew stanowisku wyrażonemu w apelacji, Sąd I instancji prawidłowo uznał opinię biegłego za pełnowartościowy materiał dowodowy, mogący stanowić podstawę dokonania istotnych w sprawie ustaleń faktycznych. Opinia ta jest czytelna, w sposób przejrzysty przedstawia przebieg pracy biegłego, zastosowaną metodologię
i wyprowadzone z nich konkluzje. Samo zaś przekonanie pozwanego, że wysokość szkody zaistniałej w pojeździe należącym do powoda wyraża się inną kwotą niż wynikająca z opinii biegłego jest niewystarczające do podważenia prawidłowych w tym względzie ustaleń Sądu Rejonowego. Podkreślenia przy tym wymaga, że opinia biegłego poparta jest wiedzą specjalną, którą nie dysponuje ani Sąd orzekający w tej sprawie, ani strony sporu. W orzecznictwie przyjmuje się, że dowód z opinii biegłego
w postępowaniu sądowym jest jedyną drogą pozyskania koniecznych do rozstrzygnięcia wiadomości specjalnych i nie może być zastąpiony inną czynnością dowodową. Podważenie zatem mocy dowodowej opinii poprzez zakwestionowanie wiadomości specjalnych, do których biegli się odwołują, bądź wywodzenie z takiej opinii dalszych wniosków, opartych na wiadomościach tego rodzaju, z uwagi na treść art. 278 § 1 k.p.c. może nastąpić wyłącznie poprzez przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii tych samych biegłych lub z opinii innego biegłego (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 stycznia 2016 roku, I ACa 590/15, publ. Program komputerowy Legalis, nr 1428114). Dodać trzeba, że Sąd nie jest obowiązany dążyć do takiego stanu, żeby strony zgadzały się ze złożoną opinią. Wystarczy, że opinia jest przekonująca dla sądu, który ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę. W świetle tego stanowiska wywód pozwanego, kwestionującego wnioski biegłego bez powołania się na wiedzę specjalistyczną z innego źródła, jawi się jedynie jako polemika podjęta przez stronę niezadowoloną z wniosków opinii.

W niniejszej sprawie powód poprzez dowód z pisemnej opinii biegłego wykazał, że koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku w oparciu
o zastosowanie do naprawy części nowych oryginalnych wynosi 2 885,54 złotych i nie spowoduje wzrostu wartości pojazdu. Tym samym udowodnił, że właśnie ta kwota stanowi wysokość odszkodowania. W tym zakresie ciężar dowodu spoczywał na powodzie, zgodnie z zawartą w art. 6 k.c. normą, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Gdyby natomiast pozwany uważał, że przeprowadzone w ten sposób przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego zwiększa – obojętnie
z jakich powodów - wartość samochodu sprzed zdarzenia szkodzącego, to musiałby udowodnić, że takie zwiększenie wartości nastąpiło i w jakiej kwocie się ono zamyka. Z faktu tego bowiem wywodziłby skutki pozwany i dlatego zgodnie z regułą zawartą w art. 6 k.c. na nim spoczywa ciężar udowodnienia tej okoliczności.

Tymczasem pozwany kontestując wyniki opinii biegłego, poza gołosłownym twierdzeniem, nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na poparcie swojego stanowiska. Całkowicie dowolne jest twierdzenie pozwanego, że ze względu na skrajne wyeksploatowanie pojazdu powoda jego naprawa z użyciem nowych części prowadzi do wzrostu wartości całości. Skarżący sugerując, że zaaprobowanie poglądu dopuszczającego naprawę pojazdu używanego z zastosowaniem części nowych oznacza de facto zrównanie wartości samochodu nowego z czternastoletnim, usiłuje przypisać stanowisku Sądu Rejonowego wniosków, które z niego nie wynikają. Figura retoryczna, którą posłużył się apelujący dla wzmocnienia swojej argumentacji stanowi nadinterpretację stanowiska Sądu I instancji prowadzącą do zniekształcenia jego sensu. Sąd Rejonowy odrzucając możliwość amortyzacji części zamiennych, w sytuacji gdy części nowe zastąpiły części już eksploatowane, nawiązał bowiem do argumentów sformułowanych m.in.
w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku wydanej w sprawie o sygn.. akt III CZP 80/11 ( publ. Biul. SN 2012 nr 4), z której jednoznacznie wynika, że nie można obarczać poszkodowanego obowiązkiem poszukiwania części zamiennych o stopniu zużycia odpowiadającym okresowi eksploatacji części, które uległy uszkodzeniu. Sąd Najwyższy słusznie uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 i art. 363 § 2 k.c., że ubezpieczyciel, w ramach umowy o odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Przywrócenie do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy w takim stopniu jak przed zdarzeniem. Jeżeli w tym celu należy wymienić uszkodzoną część, to niewątpliwie jest to normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Zakładając, że nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, część ta musi zostać zastąpiona inną nową częścią. W takiej sytuacji zakład ubezpieczeń powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, skoro bowiem chodzi
o przywrócenie do stanu poprzedniego pojazdu jako całości, to nie ma, co do zasady znaczenia, że w miejsce części starych wmontowano części nowe.
W szczególności nie ma żadnych podstaw prawnych, aby zawsze odrębnie oceniać wartość części i jeżeli części stare były już w chwili wypadku częściowo zużyte, z tego powodu obniżać należne odszkodowanie za przywrócenie do stanu poprzedniego całego pojazdu.

Całkowicie chybiony jest także zarzut pominięcia wniosku
o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu techniki samochodowej na okoliczności wskazane w piśmie procesowym pozwanego
z dnia 24 sierpnia 2014 roku. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd I instancji dopuścił wskazany dowód. Biegły w ustnej uzupełniającej opinii złożonej na rozprawie w dniu 8 września 2016 roku szczegółowo ustosunkował się do wszystkich kwestii podniesionych przez pozwanego we wzmiankowanym piśmie. Odnosząc się do zasadności zastosowania części oryginalnych do naprawy pojazdu potwierdził, że nie spowodowałoby to wzrostu wartości pojazdu. Ustosunkowując się z kolei do szacunkowych kosztów naprawy przy użyciu części zamiennych określił jej na poziomie około 800 złotych netto. Jednocześnie biegły skonkludował, iż użycie części innych niż oryginalne nie gwarantuje przywrócenia stanu pojazdu przed wypadkiem, tym bardziej, że nie stwierdzono zastosowania takich części do wcześniejszych napraw.

Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku ( Dz.U.2015.1804 ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 135 złotych kosztów zastępstwa procesowego.