Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 741/17

(...)

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1. zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz M. B. kwotę 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 10 listopada 2012 roku do 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2. zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz M. B. kwotę 5 896,03 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 10 listopada 2012 roku do 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

3. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

4. zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz M. B. kwotę 1403,82 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

5. zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi kwotę 1445,10 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

6. nakazał pobrać od M. B. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi z zasądzonego w punkcie pierwszym wyroku roszczenia kwotę 534,50 zł (pięćset trzydzieści cztery złote i 50/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku w części uwzględniającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu i kosztach tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa złożył pozwany, podnosząc następujące zarzuty:

- naruszenia art. 233 k.p.c., polegające na ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i oświadczenia życiowego oraz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego w szczególności poprzez przyjęcie, że do powstania szkody powódki doszło z winy podmiotu ubezpieczonego;

- naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 416 k.c. w zw. z art. 122 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu powództwa za usprawiedliwione co do zasady, a tym samym przyjęcie odpowiedzialności pozwanego, w przypadku, gdy nie zostały udowodnione i wykazane przesłanki odpowiedzialności deliktowej ubezpieczonego, a w konsekwencji strony pozwanej.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w punktach 1 i w wyroku i oddalenie powództwa; a także o zmianę postanowienia o kosztach procesu zawartego w punkcie 4 wyroku, zmianę stanowienia o kosztach sądowych zawartego w punkcie 5 wyroku i orzeczenie o powyższych kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania odwoławczego oraz o zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 30 czerwca 2017 roku powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji wyrazić należy przekonanie, że ustosunkowanie się do nich wymaga w istocie rozważenia, czy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny prawnej zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i na jego podstawie wyprowadził trafny wniosek co do tego, że w dniu zdarzenia z udziałem powódki, stan nawierzchni podłogi, na której poślizgnęła się powódka nie spełniał warunków bezpiecznego użytkowania.

Rozstrzygając ten problem Sąd Okręgowy stwierdza, że na pytanie to należy odpowiedzieć twierdząco. Miarodajne bowiem dla oceny stanu nawierzchni podłogi w budynku Wydziału Biologii i Ochrony (...) przy ulicy (...) w Ł. w dniu zdarzenia są zwłaszcza wnioski płynące z zeznań świadków J. K. i R. W., którzy zgodzie stwierdzili, że w miejscu, w którym przewróciła się powódka podłoga była brudna i mokra od wody. Świadkowie potwierdzili zatem wersję zdarzenia prezentowaną przez powódkę, która konsekwentnie twierdziła, że w ciągu komunikacyjnym gdzie się poślizgnęła nie usunięto z podłogi wody pochodzącej z padającego w tym dniu deszczu naniesionej przez osoby wchodzące do budynku. Co więcej, świadek J. K. zeznała, że także inne poza powódką osoby miały w tym samym miejscu problemy z utrzymaniem równowagi i „ślizgały się”.

Wobec powyższego, zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów okazał się nietrafny. Dla jego skuteczności skarżący powinien wykazać posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że doszło do rażącego naruszenia ustanowionych w tym przepisie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów, a nie wówczas gdy będzie dążył jedynie do przeforsowania własnej oceny prawnej. Powołane w apelacji wywody mają wyłącznie charakter polemiczny i w żadnej mierze nie konkretyzują, jakim zasadom oceny dowodów Sąd I instancji uchybił. Naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie stanowi natomiast odmienna od oczekiwań skarżącego ocena stanu faktycznego ustalonego w toku postępowania. Zresztą jak wynika z uzasadnienia zarzutów apelacji pozwany nie kwestionuje twierdzeń powódki o nienależytym stanie podłogi, a usiłuje jedynie wykazać, że osoby odpowiedzialne za utrzymanie porządku i czystości w miejscu i czasie, w którym doszło do wypadku z jej udziałem, dochowały należytej staranności w tym względzie. Ze stanowiskiem tym nie można się zgodzić, albowiem wbrew opinii strony pozwanej zdarzenia, w którym ucierpiała powódka nie można zakwalifikować jako nieszczęśliwego wypadku. Przeciwnie, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że uraz powódki był następstwem zalegania wody na powierzchni podłogi w ciągu komunikacyjnym budynku. Prawidłowości powyższego poglądu w niczym nie zmienia akcentowana przez skarżącego okoliczność, iż pracownicy (...) odpowiedzialni za stan podłogi sprzątali ją przed godziną 7.30 w dniu wypadku. Truizmem bowiem jest twierdzenie, że obowiązkiem tych osób było utrzymanie budynku w stanie wykluczającym narażenie innych użytkowników na wypadek. W sytuacji niekorzystnych warunków pogodowych powodujących intensywne nanoszenie przez osoby wchodzące z zewnątrz do budynku dużej ilości wody tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, należało częściej niż zwykle usuwać wodę i zabrudzenia z podłogi. Ocena ta jest zasadna tym bardziej, że na miejscu dyżurowała osoba odpowiedzialna za sprzątanie, jednakże nie przedsięwzięła stosownych działań zmierzających do usunięcia nadmiaru wody zgromadzonej od godziny 7.30 do około godziny 8.00, kiedy doszło do zdarzenia. Opisane zaniedbania niewątpliwie mieszczą się w granicach normalnego związku przyczyno – skutkowego i przesądzają o odpowiedzialności pozwanego za szkodę.

W konsekwencji powyższego prawidłowy jest wniosek Sądu I instancji, że winę za szkodę poniesioną przez powódkę ponosi objęty ochroną ubezpieczeniową udzieloną przez pozwanego (...), którego pracownicy dopuścili się zaniechania w zakresie ciążącego na nich obowiązku utrzymania podłogi w budynku w stanie zapewniającym jej bezpieczne użytkowanie, co w rezultacie czyni chybionym zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego.

Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. ( Dz.U.2015.1800 ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 1800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.