Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1108/1 4 (I C 1187/14, I C 1230/14)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu w dniu 25.10.2016 r. w Giżycku

sprawy z powództwa D. T. (1), I. T. (1), M. G. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W., (...) SA w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz powoda D. T. (1) kwotę 3.150 (trzy tysiące sto pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a)  od kwoty 2.950 zł od dnia 19.03.2014r. do dnia zapłaty;

b)  od kwoty 200,00 zł od dnia 17.11.2014r. do dnia zapłaty.

II.  W pozostałym zakresie powództwo D. T. (1) wobec pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. oddala.

III.  Zasądza od powoda D. T. (1) na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. kwotę 2.281,83 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

IV.  Powództwo I. T. (1) wobec pozwanego (...) SA w W. oddala.

V.  Zasądza od powódki I. T. (1) na rzecz pozwanego (...) SA w W. kwotę 1.821,18 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

VI.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda D. T. (1) kwotę 4.500 (cztery tysiące pięćset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.04.2014r. do dnia zapłaty.

VII.  W pozostałym zakresie powództwo D. T. (1) wobec pozwanego (...) SA w W. oddala.

VIII.  Zasądza od powoda D. T. (1) na rzecz pozwanego (...) SA w W. kwotę 239,89 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

IX.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 4.500 (cztery tysiące pięćset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28.04.2014r. do dnia zapłaty.

X.  W pozostałym zakresie powództwo M. G. (1) wobec pozwanego (...) SA w W. oddala.

XI.  Zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 596,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt. I C1108/14 (I C 1187/14, I C 1230/14)

UZASADNIENIE

Powód D. T. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. kwot:

- 8.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19.03.2014r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu;

- 400 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii w toku postępowania likwidacyjnego.

Nadto powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu powód podniósł, że w dniu 07.02.2014r. kierował pojazdem m-ki V. (...) nr rej. (...), który uczestniczył w kolizji drogowej z innym autem, a winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący tymże drugim samochodem. Wskutek zdarzenia uległ uszkodzeniu pojazd powoda, a pozwany wypłacił powodowi kwotę jedynie 2.200 zł z tytułu odszkodowania. W ocenie powoda wypłacone odszkodowanie nie odpowiada rzeczywistej szkodzie, a to wobec kosztów naprawy, przekraczających wartość auta oraz różnicy wartości samochodu sprzed i po kolizji, określonej przez rzeczoznawcę, który na zlecenie powoda wykona prywatną opinię.

Pozwany - Towarzystwo (...) SA w W. (dalej A.) - nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż jakkolwiek nie kwestionuje swojej częściowej odpowiedzialności za skutki wypadku drogowego, w którym powód D. T. (1) był poszkodowany, to jednak brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia z pozwu. Pozwany bowiem przyznał już powodowi i wypłacił odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu w kwocie 2.200 złotych, która to kwota – zdaniem pozwanego – obejmuje całość szkody, za jaką odpowiedzialność ponosi A.. W kolizji – twierdził pozwany - uczestniczyło więcej pojazdów niźli tylko auta powoda i sprawcy, ubezpieczonego w tym towarzystwie, a za skutki zdarzenia odpowiada w 75 % sprawca drugiego uderzenia, podlegający ubezpieczeniu w (...). Nadto pozwany zakwestionował wartości pojazdu powoda sprzed i po kolizji, określone w prywatnej opinii, sporządzonej na zlecenia powoda.

Powódka M. G. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 6.000 zł wraz z odsetkami od dnia 26.04.2014r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu powódka podniosła, że w dniu 07.02.2014r. kierowała pojazdem, który uczestniczył w kolizji drogowej z innym autem, a winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący tymże drugim samochodem. W wyniku kolizji powódka doznała skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa oraz urazu psychicznego, skutkującymi cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, utrzymującymi się do dnia dzisiejszego. Nadto powódka przyznała, że otrzymała już od pozwanego kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pozwany – (...) SA w W. (dalej (...)) - nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany podał, iż jakkolwiek wypłacił już powódce zadośćuczynienie w kwocie 500 zł to jednak kwestionuje swoją odpowiedzialność co do zasady w całości, a co najmniej w przeważającej części. Pozwany wskazał bowiem, że do uszkodzenia pojazdu m-ki V. nr rej. (...), kierowanego przez powódkę M. G. (1) doszło w sten sposób, że w auto powódki uderzył najpierw samochód V. (...) nr rej. (...), kierowany przez D. T. (1) w którego wjechał pojazd m-ki P. (...) nr rej. (...), a następnie ostatni z nich (P.) został uderzony w tył przez auto m-ki A. i wskutek jego przesunięcia doszło do kolejnego uderzenia w samochód V. nr rej. (...). Wskutek drugiego uderzenia nie doszło jednak – wedle pozwanego (...) do powtórnego kontaktu samochodów m-ki V., a zatem (...) nie ponosi odpowiedzialności za szkodę, jakiej doznała powódka M. G.. Z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował wysokość roszczenia powódki.

Powód D. T. (1) – po ostatecznym doprecyzowaniu roszczeń - wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 9.500 zł wraz z odsetkami od dnia 26.04.2014r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu powód podniósł, że w dniu 07.02.2014r. kierował pojazdem, który uczestniczył w kolizji drogowej z innym autem, a winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący tymże drugim samochodem. W wyniku kolizji powód doznał urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, ogólnych potłuczeń ciała i urazu psychicznego, skutkującymi cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, utrzymującymi się do dnia dzisiejszego. Nadto powód przyznał, że otrzymał już od pozwanego kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pozwany – (...) SA w W. (dalej (...)) - nie uznał powództwa D. T. (1) i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany podał, iż jakkolwiek wypłacił już powodowi zadośćuczynienie w kwocie 500 zł to jednak kwestionuje swoją odpowiedzialność co do zasady w całości, a co najmniej w przeważającej części. Pozwany wskazał bowiem, że w toku postępowania prowadzonego przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w G. ustalono, że jedynym winnym kolizji w dniu 07.02.2014r. był kierujący pojazdem m-ki P., objęty ochroną ubezpieczeniową przez (...) SA w W.. Dopuszczając wszakże możliwość powtórnego uderzenia pojazdu powoda po najechaniu na samochód P. przez auto m-ki A., pozwany podniósł, że owo drugie uderzenie było znacznie słabsze niźli pierwsze, co skutkować powinno ustaleniem braku związku przyczynowego pomiędzy drugim uderzeniem, a szkodą powoda. Z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował wysokość roszczenia D. T. (1).

Powódka I. T. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) SA w W. kwoty 6.000 zł wraz z odsetkami od dnia 26.04.2014r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 07.02.2014r. uczestniczyła – jako pasażer pojazdu, kierowanego przez D. T. (1) - w kolizji drogowej z innym autem, a winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący tymże drugim samochodem. W wyniku kolizji powódka doznała skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa, urazu klatki piersiowej i urazu psychicznego, skutkującymi cierpieniami psychicznymi i fizycznymi, utrzymującymi się do dnia dzisiejszego. Nadto powódka przyznała, że otrzymała już od pozwanego kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pozwany – (...) SA w W. (dalej (...)) - nie uznał powództwa I. T. (1) i wniósł o jego oddalenie, powielając w uzasadnieniu argumentację, zaprezentowaną odnośnie roszczenia D. T. (1).

Mając na uwadze tożsamość zdarzenia, będącego podstawą roszczeń, Sąd połączył w/w sprawy do wspólnego rozpoznania.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 07.02.2014r. powódka M. G. (1) jechała drogą krajową nr (...) przez miejscowość G. gmina G.. Będąc na wysokości przystanku autobusowego powódka zauważyła grupkę mężczyzn stojących przy szosie, z których jeden wybiegł na drogę. Zatrzymała gwałtownie swój samochód m-ki V. (...) nr rej. (...). Jadący za pojazdem M. G. samochód m-ki V. (...) nr rej. (...), kierowały przez powoda D. T. (1) zdołał wyhamować i również zatrzymał się, w niewielkiej odległości za autem M. G.. Kierujący kolejnym pojazdem – m-ki P. (...) nr rej. (...) – świadek K. C. (1) nie zdołał odpowiednio wcześnie zatrzymać pojazdu, który uderzył w poprzedzający go samochód D. T. (1), a ten z kolei uderzył w stojący przed nim pojazd M. G. (1). Bezpośrednio potem w stojący jako ostatni samochód m-ki P. uderzył nadjeżdżający pojazd m-ki A., kierowany przez A. Z.. Wskutek tego ostatniego uderzenia pojazd m-ki P. ponownie uderzył w poprzedzający go samochód D. T. (1), a ten z kolei – w auto M. G. (1).

dowód: zeznania powódki M. G. k 245, 676v-677

zeznania powódki I. T. k 376, 676v

zeznania powoda D. T. k 118, 292v, 377, 676v

zeznania świadka K. C. k 142, 292, 414

odpis k 10-13, 83-88, 160-170, 186-187, 252-253, 385-397, 438-451

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka M. G. (1) została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do szpitala w G.. Po wykonaniu badań m.in. TK górnych partii ciała stwierdzono stłuczenie miednicy i obojczyka lewego. Po kontroli w poradni ortopedycznej założono kołnierz szyjny na okres 3 tygodni. Charakter obrażeń był wprawdzie powierzchowny, ale powódka odczuwała przez okres zwolnienia lekarskiego (ok. 2 miesięcy) bóle, w szczególności kręgosłupa szyjnego. Obecnie zgłasza bóle kręgosłupa szyjnego z drętwieniem rąk w ciągu całego dnia.

dowód: zeznania powódki M. G. k 245, 676v-677

dokumentacja medyczna M. G. k 188-194, 268

opinia biegłego L. G. dot. M. G. k 265, 290

Bezpośrednio po kolizji powód D. T. (1) nie był badany przez lekarza. Do szpitala w G. zgłosił ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. W wykonanych badaniach obrazowych nie stwierdzono zmian pourazowych. Tego samego dnia został wypisany ze szpitala w kołnierzu szyjnym z rozpoznaniem: powierzchowny uraz głowy i szyi, przepuklina powłok brzusznych, przy czym to ostatnie schorzenie nie miało związku z wypadkiem z dnia 07.02.2014r. Uraz głowy w wyniku zdarzenia spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu D.T. w wysokości 5 %. Rokowanie na przyszłość odnośnie ogólnego stanu zdrowia powoda zdaje się być dobre.

dowód: zeznania powoda D. T. k 118, 292v, 377, 676v

dokumentacja medyczna D,T. k 327-332, 675

opinia biegłego L. G. dot. D.T. k 552

opinia biegłego G. P. dot. D.T. k 579-580, 640, 687

Powódka I. T. (1) zgłosiła się do lekarza rodzinnego na drugi dzień po zdarzeniu, a następnie ze skierowaniem od w/w medyka udała się do szpitala w G.. Tam – po wykonaniu badań – stwierdzono powierzchowny uraz klatki piersiowej. Uraz ten nie wpłynął na ogólny stan zdrowia powódki. Nie doszło również do stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ani w zakresie schorzeń ortopedycznych, ani w zakresie schorzeń neurologicznych. U powódki nie występują w ogóle neurologiczne następstwa wypadku.

dowód: zeznania powódki I. T. k 376, 676v

dokumentacja medyczna I.T. k 317-321

opinia biegłego L. G. dot. I.T. k 553

opinia biegłego G. P. dot. I.T. k 576

W wyniku zdarzenia pojazd powoda D. T. (1)V. (...) nr rej (...) - uległ uszkodzeniu, a koszt jego naprawy oscylowałby (przy zastosowaniu części oryginalnych z sieci producenta) na poziomie 27.399,95 zł brutto. Zastosowanie części alternatywnych do naprawy tego samochodu zmniejszyłoby koszt remontu do kwoty brutto 23.785,85 zł. Wartość pojazdu sprzed wypadku to kwota brutto 14.200 zł, zaś wartość tego samego auta po kolizji wynosi brutto 3.900 zł.

dowód: opinia biegłego J. B. k 748-767

Obecnie nie można jednoznacznie stwierdzić, które urazy powodów są wyłącznie skutkiem pierwszego uderzenia przez pojazd m-ki P., a które powstały wskutek powtórnego uderzenia przez ten pojazd. Podobnie - w chwili obecnej nie można jednoznacznie ustalić, które uszkodzenia pojazdu powoda D. T. (1) powstały w wyniku pierwszego uderzenia w ten samochód przez pojazd m-ki P., a które są skutkiem powtórnego uderzenia samochodu P., wskutek jego poślizgu po uderzeniu weń pojazdu m-ki A..

dowód: opinia biegłego A. S. k 498-504, 624-631

opinia zespołu biegłych: M. D. i A. B. k 720-734

Powód D. T. (1) otrzymał od pozwanego Towarzystwa (...) SA w W. z tytułu odszkodowania za uszkodzenia pojazdu kwotę 2.200 złotych, zaś od pozwanego (...) SA w W. kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia. Powódki I. T. (1) i M. G. (1) otrzymały od pozwanego (...) SA w W. kwoty po 500 zł tytułem zadośćuczynienia.

dowód: bezsporne

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie pozostawał przebieg zdarzenia z dnia 07.02.2014r. oraz udział w nim pojazdów powodów – wynika to jednoznacznie i zeznań powodów, i z zeznań świadka K. C., i z dokumentacji policyjnej, i wreszcie z opinii biegłych A. S. oraz A. B.. W takim przypadku Sąd dał wiarę wskazanym dowodom osobowym i wspomnianym dowodom bezosobowym, oczywiście w omawianym zakresie.

Owa bezsporność przebiegu zdarzeń nakazuje stwierdzenie, że w rzeczywistości doszło do dwóch, odrębnych kolizji drogowych: pierwszej, spowodowanej przez K. C. (3), kierującego samochodem P. oraz drugiej, zawinionej przez A. Z., kierującego pojazdem m-ki A.. Każda z tych kolizji skutkowała uszkodzeniem pojazdu powoda D. T. oraz następstwami zdrowotnymi powodów D. T., I.T. i M. G.. Punktem wyjścia rozważań nad zasadnością poszczególnych roszczeń powodów musiało być zatem określenie, za które skutki odpowiada sprawca pierwszego uderzenia, a za które – sprawca drugiego uderzenia pojazdów. Nie ulega bowiem wątpliwości, że odpowiedzialność sprawców nie jest solidarna, a indywidualna tj. każdy ze sprawców ponosi odpowiedzialność wyłącznie za skutki tego uderzenia, do którego doprowadził. „Istota zobowiązania solidarnego polega na tym, że odpowiedzialność każdego z dłużników solidarnych, jak i uprawnienie każdego solidarnego wierzyciela mają za przedmiot cały dług i całą wierzytelność. Innymi słowy - spełnienie całego świadczenia należy się każdemu wierzycielowi i od każdego z dłużników. Potocznie i obrazowo można przyjąć, że więź pomiędzy dłużnikami i wierzycielami w zobowiązaniu, które jest solidarne, ulega zacieśnieniu w myśl zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" (por. M. Pyziak-Szafnicka (w:) System Prawa Prywatnego. Prawo zobowiązań-część ogólna, pod red. E. Łętowskiej, t. 5, Warszawa 2006, s. 282; A. Ohanowicz, Zobowiązania..., s. 113) ... Specyfika tego typu zobowiązań polega na tym, że pomimo wielości podmiotów świadczenie jest tylko jedno, a uprawnienia czy obowiązki współuczestników dotyczą tego jednego świadczenia w całości.” [tak R.-G. A., Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, LEX/el., 2011].

Wracając na grunt niniejszego sporu należy wskazać, że żaden z biegłych, sporządzających opinie w sprawie nie był w stanie stwierdzić jakie obrażenia ciała powodów i jakie uszkodzenia pojazdu D.T. były wynikiem pierwszego uderzenia samochodu m-ki P., a jakie – skutkiem powtórnego uderzenia. Wprawdzie biegły A. S. sugerował w swojej opinii, że drugie uderzenie mogło być silniejsze, niźli pierwsze, ale nawet ten biegły nie podjął się określenia, na ile silniejsze. Tymczasem zespół biegłych A. B. i M. D. w ogóle wykluczył możliwość dokonania oceny siły poszczególnych uderzeń i – co ważniejsze – określenia skutków poszczególnych kontaktów pojazdu P. z samochodem D.T.. W takiej sytuacji Sąd uznał, że w zakresie skutków, oba uderzenia na równi przyczyniły się do zakresu uszkodzeń pojazdu D.T. i obrażeń zdrowotnych powodów. Prowadzi to do wniosku, że każdy z pozwanych, jako ubezpieczyciel konkretnego sprawcy – ponosi odpowiedzialność za 50 % szkody, wyrządzonej całością zdarzenia.

Opierając się na powyższym stwierdzeniu należało przejść dopiero do oceny poszczególnych roszczeń powodów. I tak, zajmując się roszczeniem D. tytła o odszkodowanie za uszkodzenie samochodu m-ki V. nr rej. (...), Sąd dostrzegł treść opinii biegłego J. B., w której biegły ten określił wartość pojazdu powoda sprzed kolizji, wartość tego auta po zdarzeniu oraz wysokość kosztów naprawy w dwóch wariantach – z użyciem oryginalnych części zamiennych oraz części alternatywnych. Strony nie kwestionowały opinii biegłego J. B., która również w ocenie Sąd, pozostawała rzetelna, bezstronna i fachowa. Opierając się na treści tej opinii Sąd ustalił, że wysokość kosztów naprawy pojazdu D.T. (niezależnie od pochodzenia części zamiennych), przekracza znacznie wartość całego auta, co implikuje koniecznością określenia poziomu szkody jako różnicy pomiędzy wartościami samochodu sprzed i po kolizji. Wartości te Sąd przyjął w oparciu o tę samą opinię biegłego J. B., w wyniku czego ustalił wysokość całości szkody z tego tytułu na kwotę 10.300 zł (14.200 zł – 3.900 zł = 10.300 zł). jednocześnie należało uwzględnić, że pozwany A. ponosi odpowiedzialność jedynie za 50 % szkody (5.150 zł). Dalej należało wziąć pod uwagę, iż pozwany A. wypłacił już powodowi kwotę 2.200 zł tytułem odszkodowania. W wyniku powyższego powodowi przysługiwała jedynie kwota 2.950 zł z tytułu szkody, rozumianej jako uszkodzenia pojazdu. O odsetkach w tej mierze Sąd orzekł po myśli art. 455 kc w zw. z art. 481 § 1 kc w zw. z art. 817 § 1 kc, uwzględniając fakt zgłoszenia szkody przez powoda pismem z 08.02.2014r., które wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 11.02.2014r. (vide k 99 akt szkody), co sytuuje pozwanego A. w zwłoce od dnia 14.03.2014r. Skoro jednak powód domagał się owych odsetek dopiero od dnia 19.03.2014r. to i tak właśnie należało orzec (jak w pkt I wyroku).

W tym miejscu należy jeszcze odnieść się do zarzutu pozwanego A. w zakresie wartości pojazdu powoda po kolizji. Otóż pozwany wskazał, że wystawił ten samochód w stanie uszkodzonym na licytację, w wyniku której możliwym było osiągnięcie ceny na poziomie 5.300 zł. Taką też wartość pojazdu powypadkowego należało – zdaniem A. – przyjąć. Sąd nie podzielił tego stanowiska pozwanego, bowiem dostrzegł, że poszkodowany nie ma obowiązku sprzedawania uszkodzonego samochodu – wedle swojego wyboru może takie auto bądź sprzedać, bądź naprawiać, bądź czynić inne, sobie znane tylko, czynności. „Wybór co do sposobu naprawienia szkody należy co do zasady do poszkodowanego – oczywiście pod warunkiem, że restytucja naturalna w ogóle jest możliwa i dopuszczalna. W przeciwnym razie ogranicza się do odszkodowania pieniężnego (zob. F. Błahuta (w:) Kodeks..., s. 882; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 108; A. Ohanowicz, Zobowiązania..., s. 102). Natomiast co do rekompensaty pieniężnej – poszkodowany żądać jej może zawsze, i nie ma w tym względzie żadnych ograniczeń ... W judykaturze wywiedziono, że przewidziany w art. 363 § 1 k.c. wybór sposobu naprawienia szkody stanowi uprawnienie poszkodowanego; jeśli jednak już poszkodowany takiego wyboru dokona, to zobowiązany do naprawienia szkody nie może narzucać mu innego sposobu naprawienia szkody (por. wyrok SN z dnia 20 września 1972 r., I CR 391/72, LEX nr 7134)” [tak R.-G. A., Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, LEX/el., 2011]. W przypadku powoda D. T. (1) nie powinno budzić wątpliwości, że zamierzał on (i zresztą zamierzenia te zrealizował) naprawić uszkodzony samochód. W takiej sytuacji odmowa sprzedaży uszkodzonego pojazdu nie może skutkować powiększeniem szkody, tu rozumianej jako przyjęcie jakiejś hipotetycznej wartości, możliwej do uzyskania w toku licytacji, jako wartości uszkodzonego pojazdu powoda, skutkującego zmniejszeniem różnicy pomiędzy wartościami auta sprzed i po kolizji.

Przechodząc z kolei do drugiego roszczenia odszkodowawczego D. T. (1) wobec pozwanego A., tj kwoty 400 zl tytułem zwrotu kosztów sporządzenia opinii prywatnej na zlecenie powoda, zauważyć należy treść art. 361 § 2 kc i ugruntowane stanowisko literatury w tej materii. „Strata (damnum emergens) to każde pogorszenie się sytuacji majątkowej (zmniejszenie aktywów lub zwiększenie pasywów) poszkodowanego, w wyniku czego poszkodowany staje się uboższy, niż był przed doznaniem szkody (A. Rembieliński (w:) Kodeks..., s. 276). Inaczej rzecz ujmując, stratą jest pomniejszenie majątku poszkodowanego, polegające na zmniejszeniu, uszczupleniu aktywów poprzez zniszczenie, utratę lub uszkodzenie określonych składników majątkowych albo obniżenie ich wartości. Stratą będzie również zwiększenie, przybycie pasywów poprzez np. powstanie nowych zobowiązań albo ich zwiększenie. Przy czym nie można traktować jako szkody tzw. ubytków naturalnych, a więc ubytków powstających na skutek wysychania, topnienia, wypłukiwania. Szkodą nie będzie również pogorszenie rzeczy (zmniejszenie jej wartości), jeżeli wynika ono z normalnego z niej korzystania” [tak R.-G. A., Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, LEX/el., 2011]. W sprawie bezspornym jest, że pozwany A. przedstawił powodowi kalkulację kosztów naprawy i wycenę wartości auta, a powód z podanymi wartościami nie zgodził się. Logicznym zatem zdaje się być zlecenie przez powoda wykonania prywatnej opinii rzeczoznawcy w tym zakresie, choćby po to, by zweryfikować – przed podjęciem dalej idących czynności prawnych np. skierowaniem pozwu – prawidłowość dokonanych wycen przez ubezpieczyciela, tym bardziej nie mając zaufania do niech. Prowadzi to wprost do konstatacji o zasadności działań powoda i ubytku dochodzonej pozwem kwoty 400 zł z majątku D.T.. Mając wszakże na uwadze odpowiedzialność A. za skutki zdarzenia do 50 % wysokości szkód, należało zasądzić jedynie kwotę 200 zł na rzecz powoda, co też Sąd uczynił w pkt I wyroku. O odsetkach w tym zakresie należało orzec po myśli art. 455 kc w zw. z art. 481 § 1 kc, przy uwzględnieniu oczywiście żądania, zawartego w pozwie.

Mając na uwadze omówioną wyżej treść pkt I wyroku oraz treść żądań powoda D. T. wobec pozwanego A., należało również orzec jak w pkt II. Jednocześnie o kosztach procesu D.T. i pozwanego A., Sąd orzekł po myśli art. 100 kc, dostrzegając, że powód wygrał sprawę w 35,4 %, a przegrał w 64,6 %. Po stronie kosztów powoda wypadało uwzględnić kwoty: 445 zł opłaty pozwu, 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 500 zł uiszczonej i rozliczonej zaliczki. Z kolei koszty pozwanego to: 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł opłaty skarbowej i 3.500 zł uiszczonej zaliczki. Po dokonaniu stosownych obliczeń matematycznych i uzyskaniu wyniku na poziomie kwoty 2.281,83 zł, należnej stronie pozwanej od strony powodowej, Sąd orzekł jak w pkt III wyroku.

Przechodząc do roszczenia I. T. (1) w stosunku do pozwanego (...) o zadośćuczynienie, należało w pierwszej kolejności dostrzec, że pozwany wypłacił już powódce kwotę 500 zł z tego tytułu. W tej sytuacji wywody pozwanego (...) o braku podstaw odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia jawią się jako dość interesujące. Tym niemniej – w świetle rozważań wstępnych – wskazać trzeba, że pozwany ten ponosi ową odpowiedzialność za 50 % szkód powstałych w całym zdarzeniu. Pochylając się z kolei wysokością zadośćuczynienia, należnego powódce I. T. (1), wspomnieć należy, że I. T. nie zgłaszała żadnych dolegliwości w chwili wypadku, a do lekarza i to rodzinnego zgłosiła się dopiero nazajutrz. Badania wykonane następnie w (...) szpitalu ujawniły jedynie bolesność uciskową w obrębie klatki piersiowej oraz sutka lewego. Biegły z zakresu ortopedii określił urazy powódki jako powierzchowne, nie wpływające na ogólny stan zdrowia poszkodowanej. Biegły z zakresu neurologii dodał, że w związku z urazem, nie doszło u I.T. do stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie schorzeń neurologicznych. Sama powódka zeznała, że poza wizytą w szpitalu i konsultacją lekarską po okresie około tygodniowym po kolizji, nie potrzebowała porad medycznych. Nadto dodała, że przebywała na kilkudniowym zwolnieniu lekarskim, podczas którego przyjmowała leki przeciwbólowe. Wreszcie wskazał, że krwiak w okolicy sutka wchłonął się, a jedynymi następstwami urazu są okresowe bóle kręgosłupa po dłuższej pracy siedzącej. W takiej sytuacji Sąd uznał, że o ile w wyniku przedmiotowego wypadku z 07.02.2014r. doszło do rozstroju zdrowia powódki I. T. (1) w rozumieniu art. 444 § 1 kc, skutkującego zasadnością roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie art. 445 § 1 kc, o tyle kwotą adekwatną do zakresu owego rozstroju, nasilenia i długotrwałości bólu i cierpień, będących udziałem powódki, jest kwota 1.000 zł. Nie budzi bowiem wątpliwości, że ów zakres rozstroju był niewielki i powierzchowny, co implikuje konstatację, że rozmiar bólu również nie był duży, a przede wszystkim był krótkotrwały. W tym miejscu wskazać oczywiście trzeba, że Sąd uwzględnił w całości opinie biegłych L. G. i G. P. dotyczące powódki I. T., bowiem są one fachowe i rzetelne. Sąd dał również wiarę zeznaniom powódki, które zresztą nie były kwestionowane przez strony. W tej sytuacji , biorąc pod uwagę, że pozwany (...) ponosi odpowiedzialność za 50 % skutków zdarzenia i wypłatę na rzecz powódki kwoty 500 zł z tytułu zadośćuczynienia, Sąd orzekł jak w pkt IV wyroku. O kosztach procesu w tej części należało orzec w pkt V, a to po myśli art. 98 § 1 kpc i zaliczając po stronie owych kosztów pozwanego kwoty: 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego, 17 zł opłaty skarbowej oraz 604,18 zł uiszczonej zaliczki.

W tym miejscu należało dokonać analizy roszczeń powoda D. T. (1) wobec pozwanego (...) z tytułu zadośćuczynienia za cierpienia i krzywdy, pozostające udziałem powoda wskutek kolizji z 07.02.2014r. Pochylając się nad tym roszczeniem Sąd dostrzegł w pierwszej kolejności, że wprawdzie powód nie zgłaszał na miejscu wypadku żadnych dolegliwości i nie był zabierany przez pogotowie ratunkowe do szpitala, to jednak badania, wykonane następnego dnia wykazały bolesność opukową czaszki, bólowe ograniczenie szyi oraz przepuklinę powłok brzucha. Ta ostatnia dolegliwość nie była wynikiem urazów powypadkowych z 07.02.2014r., co jednoznacznie wskazał biegły L. G.. Tym niemniej pozostałe stwierdzone zmiany chorobowe skutkowały koniecznością założenia i noszenia kołnierza szyjnego, bólem i ograniczeniami ruchowymi oraz dolegliwościami natury neurologicznej. Biegły z zakresu neurologii G. P. przyznał zresztą powodowi 5-cio procentowy trwały uszczerbek na zdrowiu z powodu wystąpienia urazowych zespołów korzonkowych bólowych szyi. I choć opinia biegłego G. P. była w tej materii dwukrotnie kwestionowana przez stronę pozwaną, a biegły dwukrotnie opinię uzupełniał, to jednak pozostał przy swojej ocenie stanu zdrowia powoda, a pozwany zakończył opozycję wobec opinii biegłego i nie wnosił o sporządzenie opinii przez innego specjalistę. Taki obrót sprawy upoważnił Sąd do przyjęcia, że ostatecznie strony zaakceptowały stanowisko biegłego G. P. (podobnie zresztą jak wcześniej opinię L. G.), pozwalając na oparcie orzeczenia na owych opiniach. Sąd – analizując dalej roszczenie D. tytła wobec (...) – dostrzegł optymistyczne rokowania biegłego G. P. co do stanu zdrowia powoda w przyszłości, choć ze wskazaniem, iż powód może odczuwać okresowe dolegliwości bólowe ze strony szyjnego odcinak kręgosłupa. Sąd dostrzegł też stanowisko biegłego L. G., wskazujące na to, że od strony ortopedycznej urazy doznane w dniu 07.02.2014r. nie wpłynęły i nie wpłyną w przyszłości na stan zdrowia D.T..

Sumując powyższe spostrzeżenia oraz pozostałe wnioski płynące z lektury materiału dowodowego sprawy, Sąd doszedł do wniosku, że kwota 10.000 zł odpowiada zakresowi uszczerbku na zdrowiu, doznanemu przez D. T. wskutek zdarzenia, a także adekwatna jest do zakresu, rozmiaru, długotrwałości i dolegliwości bólu oraz cierpień powoda, mających swój początek w dniu 07.02.2014r. Uwzględniając przy tym zakres odpowiedzialności pozwanego (...) za skutki przedmiotowego zdarzenia (50 %) oraz wysokość kwoty otrzymanej już z tytułu zadośćuczynienia przez powoda (500 zł), Sąd orzekł jak w pkt VI wyroku. Podstawą orzeczenia był art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc i art. 805 § 1 kc). O odsetkach w omawianej części roszczeń należało orzec zgodnie z art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc w zw. z art. 817 § 1 kc i po myśli strony powodowej. Zgłoszenie szkody nastąpiło bowiem w dniu 26.03.2016r. (vide k 340 akt szkodowych, stanowiących załącznik do akt), a zatem pozwany (...) pozostaje w zwłoce od dnia 26.04.2014r.

Zestawienie treści pozwu z treścią pkt VI wyroku skutkować musiało rozstrzygnięciem jak w pkt VII, a o kosztach procesu Sąd rozstrzygał w pkt VIII. Uwzględniając treść art. 100 kpc oraz fakt wygrania przez powoda jedynie w 47,37 %, należało zastosować wzory matematyczne i obliczyć wysokość kosztów procesu, należnych poszczególnym stronom, a następnie zestawić otrzymane wyniki i ustalić kierunek oraz wysokość zwrotu owych kosztów. Do obliczeń Sąd przyjął, że po stronie powoda koszty kształtowały się następująco: 300 zł opłaty od pozwu. 1.200 zł wynagrodzenie pełnomocnika i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Po stronie pozwanej zaś koszty podlegające uwzględnieniu to 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł opłaty skarbowej i 604,19 zł uiszczonej zaliczki. W efekcie działań matematycznych Sąd ustalił, że powód winien zwrócić pozwanemu (...) kwotę 239,89 zł, czyli tak jak orzekł w pkt VIII wyroku.

Ostatnim roszczeniem, którym należało zając się w niniejszej sprawie było żądanie powódki M. G. (1), która domagała się od pozwanego (...) kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane cierpienia wskutek przedmiotowego zdarzenia. Rozstrzygając o zasadności i przede wszystkim wysokości tego zadośćuczynienia Sąd oparł się na opinii biegłego L. G., który potwierdził, że powódka doznała w wyniku kolizji urazu kręgosłupa szyjnego, obojczyka lewego i miednicy, co wyczerpuje przesłanki odpowiedzialności pozwanego, określone w art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc. Opinia ta nie była kwestionowana, jest klarowna i spójna, tak wewnętrznie jak i z dokumentacją medyczną, zgromadzoną w sprawie. To czyni tę opinię rzetelną i fachową, mogącą stanowić podstawę orzeczenia w sprawie. Dalej Sąd oparł się na zeznaniach powódki, w których podała, że przez okres 3-4 tygodni nosiła kołnierz szyjny, a ból, uśmierzany środkami przeciwbólowymi, utrzymywał się przez cały okres pobytu M. G. na zwolnieniu lekarskiem tj. do końca maja 2014r. Również obecnie – jak podawała powódka – pojawia się okresowy ból i drętwienie rąk, co jest skutkiem przedmiotowego zdarzenia. Zeznania powódki nie spotkały się z krytyką strony pozwanej, korelują z pozostałym bezosobowym materiałem dowodowym sprawy, co czyni je wiarygodnymi i zasługującymi na uwzględnienie. W takiej sytuacji Sąd stanął na stanowisku, że zakres skutków zdrowotnych zdarzenia dla powódki M. G. (1) (z jednej strony doznane urazy oraz ból i ograniczenia ruchowe, a z drugiej – dobre rokowania bez odległych następstw, brak konieczności opieki ze strony osób trzecich, brak konieczności jakiejkolwiek rehabilitacji) umożliwia określenie łącznego zadośćuczynienia na poziomie kwoty 10.000 zł. Po ustaleniu zaś, że pozwany (...) ponosi odpowiedzialność jedynie za 50 % skutków zdarzenia oraz, że powódka M. G. otrzymała już od (...) kwotę 500 zł zadośćuczynienia, Sąd orzekł jak w pkt IX wyroku, oddalając w pozostałym zakresie powództwo M. G. (1) wobec pozwanego (...) (vide pkt X wyroku). Orzeczenie o odsetkach uwzględnia datę zgłoszenia szkody osobowej przez powódkę oraz datę potwierdzenia zgłoszenia owej szkody przez pozwanego (28.03.2014r. k 46 akt szkody) oraz 30 dniowy termin do likwidacji szkody, który upłynął w dniu 27.04.2014r. W związku z tym pozwany pozostaje w zwłoce od dnia 28.04.2014r. i tak też należało orzec w pkt IX wyroku. Skoro zaś powódka dochodziła odsetek od dnia 26.04.2014r. to roszczenie w zakresie odbiegającym od orzeczenia z pkt IX należało oddalić, co też nastąpiło w pkt X.

O kosztach procesu w omawianej części należało orzec po myśli art. 100 kpc, stanowiącego, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powództwo zostało uwzględnione co do kwoty 4.500 zł, czyli w 75 %, a oddalone co do 25 %. Koszty procesu po stronie powodowej to: 300 zł opłaty od pozwu, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika powódki, 300 zł uiszczonej przez powódkę zaliczki na wydatki. Koszty procesu po stronie pozwanej z kolei to 1.200 zł wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 2.000 zł uiszczonej zaliczki. Po dokonaniu stosownych obliczeń matematycznych, uwzględniających wysokość kosztów procesu poszczególnych stron i skalę wygrania sporu przez strony, Sąd orzekł jak w pkt XI.