Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 1129/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Załęska-Bartkowiak

Protokolant:

sekretarz sądowy Sylwia Wójcik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 czerwca 2016 r. w O.

sprawy z odwołania M. K., w którego miejsce wstąpili następcy prawni: H. K., Ł. K., P. K. i B. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek odwołania M. K., w którego miejsce wstąpili następcy prawni: H. K., Ł. K., P. K. i B. R.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 24.10.2013r. znak (...)

z dnia 19.02.2016r. znak (...)

z dnia 23.03.2016r. znak (...)

orzeka:

1.  oddala odwołanie od decyzji z dnia 24.10.2013r. i z dnia 23.03.2016r.;

2.  umarza postępowanie w zakresie odwołania od decyzji z dnia 19.02.2016r.;

3.  przyznaje adw. Z. D. ze Skarbu Państwa Kasy Sądu Okręgowego w Ostrołęce kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję za pomoc prawną udzieloną z urzędu.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24.10.2013r . Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił M. K. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Uznał wprawdzie, że M. K. jest całkowicie niezdolny do pracy od dnia 12.02.2013r., jednak nie spełnia pozostałych warunków do uzyskania prawa do renty. Stwierdził bowiem, że M. K. w ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę zgromadził zaledwie 2 lata, 1 miesiąc i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych, natomiast w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy 2 lata, 4 miesiące i 21 dni – zamiast 5 lat. Nadto niezdolność nie powstała w okresie ubezpieczenia ani w ciągu 18 miesięcy od jego zakończenia.

M. K. złożył odwołanie od powyższej decyzji.

ZUS w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego odrzucenie wskazując, że odwołujący nie wniósł sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS.

Dnia 22.12.2013r. M. K. zmarł. Sąd wobec powyższego kontynuował postępowanie z udziałem następców prawnych – żony H. K. i dzieci P. K., Ł. K. i B. R..

H. K. podtrzymała odwołanie i wniosła o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy na rzecz M. K. i wypłatę na jej rzecz świadczeń należnych M. K. do dnia jego śmierci. P. K., Ł. K. i B. R. przyłączyli się do stanowiska matki.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 9 stycznia 2015r. odrzucił odwołanie w części dotyczącej daty powstania niezdolności do pracy M. K. ustalonej orzeczeniem lekarza orzecznika z dnia 23.09.2013r., w pkt 2. oddalił odwołanie w pozostałym zakresie; w pkt 3 przyznał adwokatowi A. C. ze Skarbu Państwa - Kasa Sądu Okręgowego w Ostrołęce wynagrodzenie za reprezentowanie H. K. z urzędu w kwocie 73,80 zł w tym należny podatek VAT.

Na skutek apelacji wniesionej przez H. K. – Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 27 października 2015r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Wskazał w swych wytycznych, że Sąd I instancji winien zobowiązać ZUS do wydania decyzji administracyjnej w kwestii wniosku złożonego przez następców prawnych zmarłego M. K. dotyczącego przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 23.09.2013r. Sąd Apelacyjny wskazał, że sposób rozstrzygnięcia tego wniosku przez ZUS będzie determinował dalsze postępowanie zarówno przed organem rentowym jak i przed Sądem.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy zobowiązał ZUS do wydania decyzji rozstrzygającej wniosek następców prawnych zmarłego M. K. z dnia 01.08.2014r. o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 23.09.2013r. (k.176).

ZUS przywrócił termin do wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 23.09.2013r. W konsekwencji stan zdrowia M. K. oceniała komisja lekarska ZUS, która w swym orzeczeniu z dnia 11.02.2016r. ustaliła, że M. K. był całkowicie niezdolny od dnia 12.02.2013r. do dnia 22.12.2013r. tj. do dnia śmierci.

Wobec powyższego ZUS dnia 19 lutego 2016r. ZUS wydał kolejną decyzję odmawiającą M. K. do renty z tytułu niezdolności do pracy. Przy czym kierując się treścią uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 9 stycznia 2015r., ZUS przyjął wyższy staż ubezpieczeniowy M. K. aniżeli w decyzji z dnia 24.10.2013r. H. K. odwołała się od tej decyzji. Sprawa zawisła pod sygn. akt IIIU 187/16. Na mocy art.219 kpc sprawę tę połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą toczącą się pod sygn.akt IIIU 1129/15.

Następnie decyzją z dnia 23 marca 2016r. ZUS uchylił decyzję z dnia 19 lutego 2016r. i ponownie obliczył staż ubezpieczeniowy M. K. jak w decyzji z dnia 24.10.2013r. H. K. odwołała się od tej decyzji. Sprawa zawisła pod sygn. akt IIIU 207/16. Na mocy art.219 kpc sprawę tę połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą toczącą się pod sygn.akt IIIU 1129/15.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

M. K. wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy złożył dnia 14.08.2013r. Wobec powyższego został skierowany na badanie przez lekarza orzecznika ZUS, który w swym orzeczeniu z dnia 23.09.2013r. stwierdził, że M. K. jest całkowicie niezdolny do pracy okresowo do dnia 30.09.2015r., przy czym niezdolność ta powstała dnia 12.02.2013r. Od powyższego orzeczenia M. K. nie złożył sprzeciwu do Komisji Lekarskiej ZUS.

ZUS ustalił w oparciu o złożoną dokumentację, że M. K. zgromadził staż pracy wynoszący 22 lata, 8 miesięcy i 23 dni. ZUS ustalił też, że M. K. w ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę zgromadził zaledwie 2 lata, 1 miesiąc i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych, natomiast w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności 2 lata, 4 miesiące i 21 dni – zamiast 5 lat. ZUS wskazał ponadto, że niezdolność do pracy nie powstała w okresie ubezpieczenia ani w ciągu 18 miesięcy od jego zakończenia.

Zgodnie z treścią art. 57 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki: jest niezdolny do pracy (pkt 1), ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy (pkt. 2) , niezdolność do pracy powstała we wskazanych w ustawie okresach składkowych lub nieskładkowych albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów (pkt 3).

W niniejszej sprawie bezsporne jest, że M. K. przed śmiercią był osobą całkowicie niezdolną do pracy. Spór dotyczył jednakże daty powstania niezdolności oraz zgromadzonego stażu ubezpieczeniowego.

Na skutek wytycznych Sądu Apelacyjnego w Białymstoku ZUS przywrócił następcom prawnym zmarłego M. K. termin do wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 23.09.2013r. W konsekwencji stan zdrowia M. K. oceniała komisja lekarska ZUS. Dla przedmiotowego postępowania oznacza to, że Sąd mógł poddać analizie datę powstania niezdolności do pracy u M. K..

Wobec powyższego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego onkologa na okoliczność ustalenia, od kiedy M. K. był osobą całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy.

Biegły onkolog po zapoznaniu się z dokumentacją lekarską dotyczącą stanu zdrowia M. K., rozpoznał u niego raka płuca prawego i stan po chemioterapii. Biegły stwierdził, że schorzenie onkologiczne spowodowało u M. K. całkowitą niezdolność do pracy od dnia 12.02.2013r.

W uzasadnieniu swej opinii biegły stwierdził, że dopiero w lutym 2013r. miała miejsce pierwsza hospitalizacja M. K.. Przed tą datą nie był on leczony przewlekle, w tym również na nowotwór złośliwy. M. K. przebywał w szpitalu w okresie od 12.02.2013r. do 07.03.2013r. W tym czasie przeprowadzono mu szereg badań celem wykrycia przyczyny pogorszenia się stanu zdrowia. M.in. pobrano materiał do badania histopatologicznego. Dopiero wówczas zdiagnozowano u niego raka płuca prawego. Gdy M. K. był wypisywany ze szpitala – nie otrzymał zwolnienia lekarskiego. W okresie 12.04.2013r.-25.06.2013r. M. K. otrzymał 4 kursy chemioterapii (k.269-270).

Zastrzeżenia do tak brzmiącej opinii wniosła H. K. (k.280-281). Podniosła, że rak płaskonabłonkowy obejmujący prawe płuco, był uprzednio przez kilka tygodni diagnozowany jako zapalenie płuc. H. K. podkreśliła, że rozwój tego typu raka jest długotrwałym procesem, trwającym powyżej 5 lat, co przyjmuje się w większości piśmiennictwa. H. K. wywiodła stąd wniosek, że początek choroby miał miejsce w 2008-2009 roku.

Nie negując informacji wynikających z piśmiennictwa o tego typie schorzeniu onkologicznym, podkreślić należy, że istotą rozstrzygnięcia Sądu nie było ustalenie daty powstania choroby, ale ustalenie, od kiedy choroba ta spowodowała u M. K. niezdolność do pracy. Już z pisma H. K. można wywieść wniosek, że pierwszym symptomem choroby, było utrzymujące się zapalenie płuc. To dopiero wówczas M. K. podjął leczenie i dopiero wówczas zdiagnozowano u niego raka. Wcześniej nie był leczony przewlekle. Oznacza to zatem, że rak rozwijał się bezobjawowo. M. K. nie miał świadomości, że w jego organizmie rozwija się śmiertelna choroba, gdyż nie dawała ona niepokojących symptomów. Tym samym – skoro choroba nie dawała objawów, to nie rzutowała na jego zdolność do pracy. Podkreślić należy, że data powstania choroby nie jest tożsama z datą powstania niezdolności do pracy. Niezdolność do pracy powstaje bowiem dopiero wówczas, gdy choroba jest w takim stopniu zaawansowania i daje takie objawy, które uniemożliwiają podjęcie pracy. U M. K. objawy takie pojawiły się dopiero od dnia 12.02.2013r. Zatem dopiero od tej daty można stwierdzić, że był on osobą niezdolną do pracy.

W zakresie ustalenia tej daty Sąd oparł się na opinii biegłego onkologa. Sąd stwierdził bowiem, że opinia ta jest rzetelna, bierze pod uwagę wszelkie informacje dotyczące choroby M. K.. Można zatem na tej opinii poczynić ustalenia w kwestii daty powstania niezdolności do pracy u M. K..

Przy czym stwierdzenie, że M. K. był osobą całkowicie niezdolną do pracy, nie jest wystarczające do przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Konieczne jest również spełnienie przez niego warunków określonych w art.57 ust.1 pkt 2 i 3 ww. ustawy.

W myśl art.57 ust.1 pkt 2 w zw. z art.58 ust.1 pkt 5 powoływanej ustawy - warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, o którym mowa w art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy, uważa się za spełniony, jeżeli ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej 5 lat, jeśli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Przy czym zgodnie z ustępem 2 tegoż przepisu okres ten winien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy. Ust. 4 art. 58 stanowi z kolei, że przepisu ust. 2 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

M. K. w ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę zgromadził zaledwie 2 lata, 1 miesiąc i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych, natomiast w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności do pracy 2 lata, 4 miesiące i 21 dni – zamiast 5 lat. Nie spełniał również warunków, aby zastosować wobec niego wyjątek, o którym mowa w art.58 ust.4 ww. ustawy. Nie miał bowiem zgromadzonych 30 lat składkowych, a jedynie 22 lata, 7 miesięcy i 19 dni.

Tym samym nie spełniał on warunków z art.57 ust.1 pkt 2 ww. ustawy.

H. K. w toku całego postępowania wskazywała okresy, o które według niej winien być wzbogacony staż M. K.. Wobec powyższego wnosiła o zaliczenie dodatkowo następujących okresów:

- od 16.07.1974r. do 30.06.1980r. jako pracy w gospodarstwie rolnym rodziców;

- od 14.10.2009r. do 30.04.2012r. jako okresu nieskładkowego z tytułu opieki nad synem Ł.;

- od 12.02.2001r. do 30.04.2003r., od 23.07.2003r. do 07.05.2006r., od 08.11.2006r. do 13.05.2007r., od 01.02.2009r. do 01.10.2009r. jako okresu nieskładkowego z tytułu opieki nad synem P..

W pierwszej kolejności podnieść należy, że żaden ze wskazanych okresów nie jest okresem składkowym. Okres pracy w gospodarstwie rolnym jest okresem uzupełniającym, a okres opieki nad dziećmi – okresem nieskładkowym. Zatem niezależnie od ustaleń Sądu w zakresie doliczenia tych okresów, M. K. nie zgromadziłby 30 lat składkowych. Natomiast okresy opieki nad synami mogłyby mieć ewentualne znaczenie przy ustaleniu stażu ubezpieczeniowego w ostatnim 10-leciu.

Jednakże wobec zgłoszonych wniosków - Sąd dokonał analizy każdego z ww. okresów.

Odnosząc się do wniosku o zaliczenie M. K. pracy w gospodarstwie rolnym od 16.07.1974r. do 30.06.1980r., stwierdzić należy, że brak jest podstaw do zaliczenia tego okresu.

Obowiązujące regulacje prawne w zakresie doliczania okresów pracy w gospodarstwie rolnym odmiennie regulują to, jakie okresy pracy w gospodarstwie rolnym podlegają uwzględnieniu w zależności od tego, czy chodzi o emeryturę czy też rentę. Generalna różnica jest taka, iż w przypadku emerytury ubezpieczony może domagać się uwzględnienia okresów pracy w gospodarstwie (podlegania ubezpieczeniu rolniczemu) w dużo szerszym zakresie. W świetle art.10 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przy ustalaniu prawa do emerytury - w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresu ubezpieczenia - uwzględnia się również następujące okresy: 1. okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki, 2. przypadające przed dniem 1 lipca 1977r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia, 3. przypadające przed dniem 1 stycznia 1983r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, - jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

W przypadku ubiegania się jednak o rentę, stosownie do art.10 ust.2 ww. ustawy - uwzględnieniu podlegają jedynie okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki. Posiadanie takich okresów przez M. K. nie zostało jednak wykazane.

Biorąc pod uwagę powyższe, brak jest podstaw do zaliczenia M. K. wskazywanych okresów pracy w gospodarstwie rolnym rodziców do okresu ubezpieczenia niezbędnego do nabycia prawa do renty. Z tych względów Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność pracy odwołującego w gospodarstwie rolnym rodziców, gdyż nawet pozytywne ustalenie powyższych kwestii nie mogło skutkować zaliczeniem okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców wobec treści cyt. wyżej art. 10 ust. 2. Nadto dodatkowo podnieść należy, że zaliczenie tego okresu M. K. w żaden sposób nie rzutowałoby na ocenę prawną jego uprawnień do renty. Nie wpływałoby bowiem na warunki opisane w art.57 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy, gdyż nie wzbogaciłoby stażu składkowego ani stażu w ostatnim 10-leciu.

H. K. wniosła także o doliczenie do stażu M. K. okresu opieki nad synem Ł. od 14.10.2009r. do 30.04.2012r. Natomiast w apelacji wniosła o doliczenie okresu opieki nad synem P. od 12.02.2001r. do 30.04.2003r., od 23.07.2003r. do 07.05.2006r., od 08.11.2006r. do 13.05.2007r., od 01.02.2009r. do 01.10.2009r.

W pierwszej kolejności podnieść należy, że M. K. nie wskazywał ich w kwestionariuszu dotyczącym swego stażu ubezpieczeniowego. Następnie podkreślić należy, że okresy te mogą być rozpatrywane jedynie w kontekście art.7 pkt 5 ww. ustawy. Zgodnie z nim – okresami nieskładkowymi są przypadające przed dniem nabycia prawa do emerytury lub renty okresy urlopu wychowawczego, urlopu bezpłatnego udzielonego na podstawie przepisów w sprawie bezpłatnych urlopów dla matek pracujących opiekujących się małymi dziećmi, innych udzielonych w tym celu urlopów bezpłatnych oraz okresy niewykonywania pracy - z powodu opieki nad dzieckiem:

a)w wieku do lat 4 - w granicach do 3 lat na każde dziecko oraz łącznie - bez względu na liczbę dzieci - do 6 lat,

b)na które ze względu na jego stan fizyczny, psychiczny lub psychofizyczny przysługuje zasiłek pielęgnacyjny - dodatkowo w granicach do 3 lat na każde dziecko.

Z przepisu tego wynika zatem, że są to okresy nieskładkowe. W ostatnim 10-leciu przed powstaniem niezdolności do pracy M. K. zgromadził 2 lata, 4 miesiące i 21 dni okresów składkowych oraz 9 miesięcy i 17 dni okresów nieskładkowych. Natomiast w ostatnim 10-leciu przez złożeniem wniosku o rentę – 2 lata, 1 miesiąc i 29 dni okresów składkowych oraz 8 miesięcy i 20 dni okresów nieskładkowych. Podkreślić należy, że w myśl art.5 ust.2 ww. ustawy - przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości okresy nieskładkowe uwzględnia się w wymiarze nieprzekraczającym jednej trzeciej udowodnionych okresów składkowych. Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą – proporcje te stosuje się także przy ustalaniu stażu w ostatnim 10-leciu.

Przekładając to na grunt niniejszej sprawy – skoro okresy opieki nad synami mogą być traktowane jedynie jako okresy nieskładkowe, które można doliczyć w maksymalnym wymiarze 1/3 okresów składkowych, to niezależnie od ustaleń Sądu w zakresie doliczenia tych okresów – pozostają one bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Przy tak małej ilości okresów składkowych w ostatnich 10-leciach nie jest bowiem możliwe ich uzupełnienie do 5 lat okresami nieskładkowymi.

Odnosząc się jednak merytorycznie do możliwości zaliczenia tych okresów – w ocenie Sądu brak jest podstaw do uwzględnienia tych okresów.

Ł. K. urodzony jest dnia 02.09.1986r. Zatem w okresie, o którego doliczenie wniosła H. K., miał 23-26 lat. P. K. urodzony jest dnia 18.01.1980r. Zatem w spornym okresie miał 21-28 lat. Obaj byli zatem dorośli. Niezależnie, czy ich stan zdrowia uzasadniałby zaliczenie tych okresów w myśl art.7 pkt 5 lit.b ww. ustawy, to ich wiek dyskwalifikuje możliwość zaliczenia M. K. okresu opieki nad nimi. Ustawodawca posługuje się bowiem zwrotem „dzieci” i w przepisie tym wymienia różnego rodzaju urlopy czy też okresy niewykonywania pracy z uwagi na konieczność opieki nad „dzieckiem”. Należy przez to rozumieć osobę poniżej 18-tego roku życia. Dlatego już tego powodu okresy te nie mogą być doliczone do stażu M. K..

Na zakończenie rozważań o przesłankach z art.57 ust.1 pkt 2 ww. ustawy wskazać jedynie należy, że wbrew przekonaniu H. K. brak jest podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie uchwały Sądu Najwyższego z 23.03.2006r. Zacząć należy od tego, że w dacie złożenia wniosku o rentę, jak też w dacie powstania niezdolności do pracy M. K. obowiązywał i nadal obowiązuje art. 58 ust.4 ww. ustawy, który wszedł w życie dnia 23.09.2011r., a który stanowi, że jedynie taki ubezpieczony, który legitymuje się 30-letnim okresem składkowym i jest całkowicie niezdolny do pracy, nie musi wykazywać, że w ostatnim dziesięcioleciu przed powstaniem niezdolności lub złożeniem wniosku o rentę ma zgromadzonych przynajmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Wobec powyższego przy ocenie, czy M. K. należy się prawo do renty, nie można brać pod uwagę stanu prawnego istniejącego przed 23.09.2011r. Wskazać należy, że przywoływana przez H. K. uchwała była wydana na tle obowiązującego przed tą data stanu prawnego. Wówczas ustawodawca w art.57 ust.2 ww. ustawy stwierdzał jedynie, że mężczyzna, który wykazał 25-letni okres składkowy i nieskładkowy i jest całkowicie niezdolny do pracy – nie musi spełniać wymogu, o którym mowa w art.57 ust.1 pkt 3 ww. ustawy tj. jego niezdolność do pracy nie musi powstać w okresie ubezpieczenia lub w ciągu 18 miesięcy od ustania ostatniego ubezpieczenia. Ustawodawca nie regulował natomiast kwestii, czy taka osoba winna w ostatnim 10-leciu legitymować się co najmniej 5-letnim okresem składkowym i nieskładkowym. W tej kwestii na tle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2006r. (I UZP 5/2005) ugruntowało się jednolite orzecznictwo, uznające, że ubezpieczeni o 25-letnim okresie składkowym i nieskładkowym nie muszą także spełniać warunku, o którym mowa w art.57 ust.1 pkt 2 ww. ustawy. Taki stan prawny trwał jednak tylko do dnia 23.09.2011r., gdy wszedł w życie przywołany powyżej art. 58 ust.4 ww. ustawy, który tę kwestię unormował. W takim stanie rzeczy nie może budzić wątpliwości, że przywoływana przez H. K. uchwała Sądu Najwyższego nie może mieć zastosowania w przedmiotowej sprawie.

Reasumując powyższe stwierdzić należy, że M. K. nie spełnia wymaganej do nabycia prawa do renty przesłanki, o której mowa w art. 57 ust. 1 pkt. 2 ww. ustawy.

Marin K. nie spełnił także przesłanki z art.57 ust.1 pkt 3 ww. ustawy. Przepis ten wymaga, aby niezdolność do pracy powstała w okresie ubezpieczenia lub w ciągu 18-miesięcy od enumeratywnie wymienionych w tym przepisie okresów. Ostatnie ubezpieczenie M. K. zakończyło się dnia 31.01.2009r. Całkowita niezdolność do pracy powstała u niego dnia 12.002.2013r., zatem po upływie 18 miesięcy. Jak wynika natomiast z zaprezentowanych powyżej rozważań Sądu – brak jest podstaw do wzbogacenia stażu ubezpieczeniowego M. K. o inne okresy.

M. K. nie spełnia także przesłanek do zastosowania wobec niego wyjątku, o którym mowa w art.57 ust. 2 ww. ustawy, który stanowi, że przepisu art.57 ust.1 pkt 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzny, który jest całkowicie niezdolny do pracy. M. K. zgromadził jedynie 22 lata, 8 miesięcy i 23 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Podsumowując – M. K. nie spełniał warunków koniecznych do przyznania mu prawa do renty z tytuły niezdolności do pracy, o których mowa w art.57 ust.1 pkt 2 i 3 ww. ustawy. Wobec powyższego jego odwołanie, popierane następnie przez następców prawnych, należało oddalić.

Z tych względów Sąd na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie od decyzji z dnia 24.10.2013r. oraz od decyzji z dnia 23.03.2016r.

W punkcie 2 wyroku Sąd umorzył postępowanie w zakresie odwołania od decyzji z dnia 19.02.2016r.

W decyzji z dnia 19.02.2016r. ZUS odmówił M. K. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jednak ustalił w wyższym rozmiarze aniżeli w decyzji z dnia 24.10.2013r. okresy nieskładkowe. Doliczył bowiem okres opieki nad synem Ł.. Jednakże w wyniku ponownej analizy stażu M. K., ZUS zweryfikował swe stanowisko. Decyzją z dnia 23.03.2016r. uchylił decyzję z dnia 19.02.2016r. i ponownie ustalił okresy składkowe i nieskładkowe w takim samym rozmiarze jak w decyzji z dnia 24.10.2013r. W wyniku uchylenia decyzji z dnia 19.02.2016r., przestała ona funkcjonować w obrocie prawnym.

Z tych względów Sąd na mocy art.355 §1 kpc umorzył postępowanie w zakresie postępowania zainicjowanego wniesieniem odwołania od decyzji z dnia 19.02.2016r., gdyż orzekanie w sprawie stało się zbędne. Został bowiem uchylony substrat zaskarżenia

W punkcie 3 wyroku Sąd przyznał ze Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Ostrołęce na rzecz adw. Z. D. kwotę 120zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II Instancję za pomoc prawną udzieloną z urzędu.

W myśl §22 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.01.2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015r., poz.1801) - do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Niniejsza sprawa toczy się I instancji od dnia 27.10.2015r. (wyrok SA w Białymstoku). Zatem należy do niej zastosować przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. W myśl § 13 pkt 2 ww. rozporządzenia - stawka minimalna przed sądem apelacyjnym wynosi nie mniej niż 120zł. Sąd uznał, że brak jest podstaw do przyznania pełnomocnikowi wynagrodzenia w wysokości 150% stawki minimalnej oraz 60zł tytułem kosztów podróży do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku celem zapoznania się z aktami i na rozprawę. Nie jest to sprawa dotycząca zawiłej materii prawnej, a zatem jej przedmiot nie uzasadnia przyznania wynagrodzenia ponad stawkę minimalną. Kancelaria pełnomocnika znajduje się w B., zatem koszt 30zł dojazdu do Sądu jest wygórowany.

Sąd miał na uwadze, że adw. Z. D. składała wniosek o przyznanie jej kosztów postępowania apelacyjnego (k.190). Nie składała natomiast wniosku o przyznanie jej kosztów zastępstwa prawnego za reprezentowanie H. K. przed Sądem I instancji. Tymczasem w myśl § 20 ww. rozporządzenia dla przyznania adwokatowi kosztów nieopłaconej pomocy prawnej konieczne jest złożenie przez niego stosownego wniosku oraz oświadczenie, że opłaty nie zostały zapłacone w całości lub w części. Dlatego wobec braku stosownego wniosku, Sąd nie miał podstaw do orzekania o przyznaniu wynagrodzenia za I instancję.