Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 5/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Dzięciołowska

Sędziowie: SA Wiesława Kuberska (spr.)

SO del. Elżbieta Zalewska - Statuch

Protokolant: sekr. sąd. Iga Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 27 października 2016 r. sygn. akt II C 1134/15

I.  z apelacji strony pozwanej zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. oddala powództwo;

2. zasądza od P. S. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. kwotę 1.000 (jeden tysiąc) zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3. przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata T. W. prowadzącego Kancelarię Adwokacką w Ł. kwotę 8.856 (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć) zł brutto z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu”;

II.  oddala apelację powoda w całości;

III.  zasądza od P. S. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. kwotę 2.100 (dwa tysiące sto) zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

IV.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata T. W. prowadzącego Kancelarię Adwokacką w Ł. kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) zł brutto z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 5/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 października 2016 r. Sąd Okręgowy
w Ł., w sprawie z powództwa P. S. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. o zapłatę i uchylenie uchwał, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2016 r. (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2), nie obciążył powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa (pkt 3),
a także nakazał wypłacić z funduszu Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adw. T. W. prowadzącego Kancelarię Adwokacką
w Ł., ul. (...) lok. 212, kwotę 8.856 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (pkt 4)

(wyrok – k. 172).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny zasadniczo podzielił i przyjął za własne za wyjątkiem ustaleń dotyczących traktowania powoda jako członka wykluczonego, co miało się przejawiać odmawianiem udziału w zebraniach, odmawianiem wydawania kart do głosowania i pozbawieniem powoda biernego prawa wyborczego. Z ustaleń tych wynikało, że powód w dniu 6 listopada 1990 r. otrzymał przydział lokalu mieszkalnego nr (...), znajdującego się w budynku wielorodzinnym położonym
w Ł. przy ul. (...), wchodzącego w skład zasobów mieszkaniowych (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. na zasadach własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. W wyniku podziału (...), do którego doszło na podstawie uchwały nr 18/95 z dnia
20 września 1995 r. nastąpiło wydzielenie z jej zasobów gruntów wraz
z naniesieniami dotychczas oznaczonymi jako Osiedle (...)
i powołania na tych zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Członkowie (...) posiadający prawo do lokali znajdujących się
w zasobach przejętych przez SM (...) stali się członkami tej spółdzielni.

W dniu 16 września 2003 r. rada nadzorcza pozwanej spółdzielni podjęła uchwałę nr 123/03 o pozbawieniu powoda członkostwa w spółdzielni wskutek nie uiszczenia opłat związanych z kredytem zaciągniętym przez spółdzielnię na budowę zajmowanego przez powoda lokalu, a zebranie przedstawicieli pozwanej spółdzielni uchwałą nr 61/03 z dnia 21 listopada 2003 r. utrzymało w mocy tę uchwałę.

Wyrokiem z dnia 7 czerwca 2005 r., sygn. akt II C 28/04, Sąd Okręgowy w Łodzi uchylił w/w uchwały, a apelacja pozwanej spółdzielni od tego rozstrzygnięcia została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia
19 stycznia 2006 r., sygn. akt I ACa 1298/05.

Wszystkie pisma, jakie pozwana spółdzielnia kierowała do powoda od września 2003 r. do stycznia 2015 r. zawierały adnotację, że powód nie jest
jej członkiem. Adnotacja o wykluczeniu znajdowała się na książeczce opłat eksploatacyjnych. Na stronie tytułowej książeczki opłat, a także na każdym blankiecie wpłaty przy nazwisku powoda znajdował się dopisek o treści: „wyk. 09.03r. kr”.

W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przemawiał za zasadnością żądania pozwu w części dotyczącej zasądzenia zadośćuczynienia. W tym wypadku Sąd Okręgowy uznał, że doszło do naruszenia praw powoda, wynikających z członkostwa w pozwanej spółdzielni,
w sposób równoznaczny z naruszeniem dóbr osobistych, w związku z czym podstawy odpowiedzialności pozwanej upatrywał w przepisach art. 23 i 24 k.c.
w zw. z art. 448 k.c. Sąd Okręgowy zaznaczył, że pomimo prawomocnego uchylenia uchwał o pozbawieniu powoda członkostwa w spółdzielni, pozwana nadal traktowała go jako członka wykluczonego, co przejawiało się w tym, że nie był on uwzględniany na liście członków uprawnionych do uczestniczenia
w walnym zgromadzeniu członków spółdzielni z prawem głosu i odmawiano mu wydawania kart do głosowania. Sytuacja taka powtarzała się na każdym walnym zgromadzeniu, na które powód stawiał się z zamiarem korzystania z praw wynikających ze stosunku członkostwa, co było dla niego krzywdzące, bowiem każdorazowo, gdy upominał się o umożliwienie mu aktywnego uczestnictwa
w walnym zgromadzeniu osoby prowadzące publicznie kwestionowały jego prawa, a członkowie spółdzielni obecni na tym gremium wyrażali w stosunku
do niego swoją irytację, że w sposób nieuzasadniony zakłóca przebieg obrad.
W rezultacie powód nie mógł czynnie uczestniczyć w zebraniach członków spółdzielni, jak również korzystać z praw biernych.

Wieloletni i konsekwentny upór pozwanej spółdzielni w kwestionowaniu orzeczeń sądowych uchylających uchwały o wykluczeniu powoda z rejestru jej członków Sąd Okręgowy potraktował za przejaw bezprawności, która niewątpliwie naruszała poczucie godności osobistej powoda i godziła w jego dobre imię wzbudzając obiektywnie uzasadnione przeświadczenie, że jest bezbronny wobec podejmowanych przez pozwaną spółdzielnię działań, że pozwana ostentacyjnie i bezkarnie zaprzecza posiadanym przez niego prawom
i tym samym szykanuje go. Sąd Okręgowy miał na względzie, że działania te były podejmowane przez pozwaną publicznie (na walnych zgromadzeniach członków pozwanej spółdzielni), wobec czego za adekwatne do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy uznał zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł, które zasądził, oddalając powództwo w pozostałym zakresie jako rażąco wygórowane. Jednocześnie Sąd a quo uznał, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez posługiwanie się opisanymi wyżej skrótami na drukach opłat
z tytułu użytkowania lokalu.

Żądanie uchylenia wszystkich uchwał podjętych przez organy pozwanej spółdzielni w okresie pomiędzy wrześniem 2003 r. a styczniem 2015 r. Sąd Okręgowy ocenił natomiast jako nieuzasadnione w całości z uwagi na niezachowanie terminu do ich zaskarżenia (6 tygodni od podjęcia uchwały lub od dnia powzięcia przez członka spółdzielni wiadomości o treści uchwały
- art. 42 § 6 prawa spółdzielczego). Jednocześnie zaznaczył, że powód nie zaoferował żadnego dowodu na potwierdzenie tezy o wynikającym z braku możliwości korzystania z czynnego i biernego prawa wyborczego przysługującego każdemu członkowi spółdzielni wpływie na wynik głosowań nad uchwałami, które w tym okresie zostały podjęte.

Z zastosowaniem art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu od oddalonej części powództwa

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 173 – 177 verte).

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony przez obie strony, przy czym powód zakresem zaskarżenia objął rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 2 jego sentencji, zaś pozwana rozstrzygnięcie ujęte w punkcie 1, 3 i 4.

Powód zawarł w apelacji następujące zarzuty:

1. naruszenia prawa materialnego, tj. art. 448 § 1 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię sformułowania „odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę", a w konsekwencji bezzasadne uznanie, że kwota 20.000 zł jest kwotą adekwatną do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, co pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z faktem, że powód przez okres aż 13 lat zmuszony był znosić ciągłe upokorzenia i szykany ze strony władz pozwanej spółdzielni, jej pracowników oraz innych członków, którym
nie był w stanie zapobiec, co miało istoty wpływ na stan zdrowia fizycznego
i psychicznego powoda, czego efektem było m.in. zasłabnięcie powoda na sali sądowej,

2. naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji:

- bezzasadną odmowę wiarygodności zeznaniom powoda w zakresie zapewnień, że pozbawienie powoda biernego prawa wyborczego do władz spółdzielni uniemożliwiło powodowi wybór na członka rady nadzorczej, co z całą pewnością miałoby miejsce, bowiem powód cieszył się i cieszy się nadal zaufaniem wśród członków pozwanej spółdzielni,

- całkowite pominięcie obecnego stanu zdrowia powoda, który jest efektem bezprawnego działania spółdzielni oraz narażania powoda na ciągłe szykany
i poniżanie (…).

W konkluzji powód wniósł o zmianę skarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 marca 2016 r. do dnia zapłaty w miejsce zasądzonej kwoty 20.000 zł, a także o zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu

(apelacja powoda – k. 197 – 200).

Pozwana zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła natomiast:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów w wyniku wnioskowania sprzecznego z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, co w konsekwencji spowodowało sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na uznaniu, że adnotacja na pismach kierowanych bezpośrednio do powoda i na książeczkach opłat eksploatacyjnych w postaci skrótu o brzmieniu „wyk." bądź „wykl." może naruszać dobra osobiste powoda, pomimo że okoliczność tę potwierdzają jedynie twierdzenia powoda
i brak jest jakichkolwiek innych dowodów na poparcie powyższego twierdzenia,

- niedokonanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału polegające na braku jego dostatecznej analizy, co doprowadziło do wyciągnięcia wniosków sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, tj. do uznania, że powód pozbawiony był praw wynikających ze stosunku członkostwa, co nie zostało w żaden sposób przez powoda wykazane, a pozwana temu faktowi zaprzeczała, więc nie można było uznać tej okoliczności za bezsporną,

2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

- niewyjaśnienie w uzasadnieniu wyroku, dlaczego zasądzona kwota 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiarów naruszenia dóbr powoda, podczas gdy jest ona w okolicznościach sprawy zbyt wygórowana (…),

- niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej twierdzeniom pozwanej, a oparł rozstrzygnięcie jedynie na subiektywnych twierdzeniach powoda,

3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 24 § 1 k.c. poprzez:

- jego niewłaściwe zastosowanie i nieuwzględnienie faktu, że działania pozwanej polegające na zamieszczaniu na pismach kierowanych bezpośrednio do powoda i na książeczkach opłat eksploatacyjnych adnotacji w postaci skrótu
o brzmieniu „wyk." bądź „wykl." nie były bezprawne i nie były podawane do publicznej wiadomości,

- jego błędną wykładnię i uznanie, że kwota zadośćuczynienia
w wysokości 20.000 zł jest adekwatna do rozmiarów naruszenia dóbr, podczas gdy kwota ta jest w zaistniałej sytuacji wygórowana nawet, gdyby z ostrożności procesowej uznać, że nie doszło do całkowitego wyłączenia bezprawności działań pozwanej,

4. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. poprzez uwzględnienie powództwa w części, podczas gdy powód nie udowodnił żadnego ze swoich twierdzeń pomimo spoczywającego na nim ciężaru dowodu.

Wskutek powyższych zarzutów pozwana wniosła o zmianę wyroku
w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje

(apelacja pozwanej – k. 204 – 208).

Powód odpowiadając na apelację pozwanej, wniósł o jej oddalenie, jak również o zwrot kosztów poniesionych na tym etapie postępowania, w tym kosztów pomocy prawnej świadczonej na jego rzecz z urzędu (k. 220 – 221).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zaskarżony wyrok podlegał zmianie jedynie w wyniku uwzględnienia apelacji strony pozwanej, która została oparta na trafnych zarzutach dotyczących niewykazania przez powoda, zgodnie ze spoczywającym na nim ciężarem dowodu (art. 6 k.c.) okoliczności dopuszczenia się przez pozwaną zachowań uzasadniających jej odpowiedzialność w świetle przywołanych przez Sąd Okręgowy przepisów z zakresu ochrony dóbr osobistych, tj. art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

Roszczenia pozwu, sprecyzowane ostatecznie w piśmie pełnomocnika reprezentującego powoda z urzędu z dnia 25 lipca 2016 r. (k. 135 – 137), sprowadzały się do zasądzenia zadośćuczynienia w kwocie 1.647.015,89 zł
z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego. Powód nigdy skutecznie nie zgłosił roszczenia o uchylenie wszystkich uchwał spółdzielni i odnoszenie się przez Sąd Okręgowy do twierdzeń z tym związanych, podawanych w czasie przesłuchania powoda, było bezprzedmiotowe i zbędne. Co do roszczenia o zadośćuczynienie, to powód wywodził je z dwóch podstaw faktycznych.

Po pierwsze roszczenia te wiązały się z kwestią naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci godności i dobrego imienia w związku
z naruszeniem praw powoda wynikających z członkostwa w pozwanej spółdzielni poprzez odmawianie mu uczestnictwa w zebraniach, a także czynnego i biernego prawa wyborczego do organów spółdzielni, co w dalszej kolejności miało prowadzić do szykany powoda i negatywnych komentarzy ze strony członków spółdzielni. Po drugie zaś odnosiły się do umieszczania w dokumentach spółdzielni, w tym książeczkach czynszowych i drukach do wpłat czynszu adnotacji o wykluczeniu powoda z grona członków spółdzielni, co miało narażać powoda na negatywne komentarze osób trzecich (zwłaszcza pracowników Poczty Polskiej) oraz pracowników spółdzielni w sposób świadczący o naruszeniu jego godności i dobrego imienia. W ocenie powoda stan ten trwa do dziś. Powód na poparcie tak zaprezentowanych twierdzeń wraz z pozwem złożył kserokopie okładek książeczek opłat eksploatacyjnych (zawierających dane kontaktowe pozwanej, informacje o godzinach przyjęcia interesantów, numer indeksu oraz imię, nazwisko i adres powoda z adnotacją „wyk.09.03 r.kr.”) bez oznaczonej daty oraz rozliczenia z tytułu zużycia wody i opłaty miesięcznej za lokal
z 2003 r., również zawierające wskazaną adnotację (k. 6 – 9).

W toku postępowania powód złożył natomiast zeznania, których treść nawiązywała w zasadzie do pierwszej ze wskazanych podstaw jego roszczenia. Zeznania te nie precyzowały jednak żadnych konkretnych wydarzeń, ani dat. Wynikało z nich, że zebrania członków spółdzielni odbywały się raz do roku,
a powód w nich uczestniczył poza dwoma lub trzema terminami. Ponadto, nie zgłaszał swojej kandydatury do organów spółdzielni, ani też jego kandydatura nie została zgłoszona przez innego członka spółdzielni. Tym samym treść zeznań nie przystawała do twierdzeń mających podlegać udowodnieniu za ich pomocą,
a dowodu w tym zakresie nie stanowiły także powyższe dokumenty. Żaden
z nich nie wskazywał na niepowiadomienie powoda o terminie zebrania, niedopuszczenie go do udziału w zebraniu, czy wydalenie go z miejsca jego prowadzenia, jak również na pozbawienie powoda prawa głosu i innych uprawnień wynikających ze stosunku członkostwa w spółdzielni.

Nieuprawnione było zatem uznanie przez Sąd Okręgowy okoliczności uniemożliwiania powodowi przez pozwaną realizacji uprawnień związanych
z członkostwem w spółdzielni za udowodnioną, a wręcz bezsporną, wobec czego Sąd Apelacyjny nie zaakceptował ustaleń poczynionych w tym przedmiocie.

Gołosłowne pozostają przy tym twierdzenia powoda o stosowaniu wobec niego szykany ze strony innych członków spółdzielni, czy jakichkolwiek
osób trzecich. Tymczasem naruszenie praw członkowskich powoda było podstawowym warunkiem przypisania odpowiedzialności stronie pozwanej niezależnie od jej kwalifikacji prawnej.

Nie zmienia to jednak faktu, że tego rodzaju prawa nie mieszczą się
w kategorii dóbr osobistych, zgodnie rozumianych jako wartości niematerialne przysługujące każdej osobie fizycznej z racji człowieczeństwa i podlegające wzmożonej ochronie prawnej (prawa członkowskie przysługują jedynie członkom spółdzielni), co zupełnie umknęło uwadze Sądu a quo, który bezrefleksyjnie przyjął, że takie naruszenie miało miejsce i odnosiło się do dóbr osobistych.

O ile hipotetycznie umieszczenie informacji o wykluczeniu powoda z grona członków spółdzielni na dokumentach znajdujących się w obiegu i mogących potencjalnie dotrzeć do wiadomości osób trzecich mogłoby być dla powoda krzywdzące, jako nie znajdujące uzasadnienia w rzeczywistym wykluczeniu,
o tyle w okolicznościach niniejszej sprawy nie wskazywało na naruszenie dóbr osobistych powoda. Na tle załączonych do pozwu dokumentów odnosiły się one do okresu sprzed wydania wyroku uchylającego uchwały o wykluczeniu powoda z grona członków spółdzielni, w którym uprawnione było ich zamieszczanie. Pełnomocnik powoda wprawdzie w dniu 14 października 2016 r., dzień po zamknięciu rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku przez Sąd Okręgowy, nadesłał pismo, do którego załączył opatrzone tego rodzaju adnotacjami kserokopie książeczek opłat eksploatacyjnych wraz z drukami opłat za okres od stycznia 2013 r. do stycznia 2015 r., w którym nie obowiązywały uchwały uzasadniające zamieszczanie adnotacji o wykluczeniu, niemniej uczynił to poza materiałem dowodowym, mogącym stanowić podstawę orzekania. Nie zasygnalizował zamiaru kontunuowania postępowania dowodowego na ostatniej rozprawie w dniu 13 października 2013 r. i nie objął tych dokumentów stosownym wnioskiem dowodowym. Sąd Okręgowy nie był w związku z tym władny dokonać ustaleń w oparciu o te dokumenty, tym bardziej, że nie otworzył zamkniętej rozprawy na nowo, ku czemu nie było wskazań. Pozwana
w piśmie adresowanym do (...) przyznała okoliczność omyłkowego opatrywania blankietów opłat czynszowych spornymi adnotacjami i zobowiązała się do przygotowania nowych blankietów, pozbawionych tych adnotacji, do
8 stycznia 2015 r. (k. 98 – 100). Stąd wniosek, że do tego czasu korzystała
z blankietów zawierających sporne adnotacje. Tak więc ustalenia odnoszące się do zamieszczania adnotacji o wykluczeniu powoda z grona członków spółdzielni aż do 2015 r. były zasadniczo dopuszczalne, ale na podstawie powyższego pisma.

Jednakże adnotacje te zostały zapisane przy użyciu skrótów wyrazów, niezrozumiałych dla osób postronnych i nie kojarzonych z przejawem szykany powoda, a zatem za wyłączoną należało uznać możliwość uznania ich za dowód na okoliczność naruszenia jego dóbr osobistych. W tym aspekcie pozbawione racji są twierdzenia i zarzuty pozwanej, jakoby Sąd Okręgowy uznał, że adnotacja na pismach kierowanych bezpośrednio do powoda i na książeczkach opłat eksploatacyjnych w postaci skrótu o brzmieniu „wyk." bądź „wykl." może naruszać dobra osobiste powoda. Sąd Okręgowy na stronie 8 uzasadnienia wydanego wyroku wyraźnie zaznaczył, że „mało prawdopodobne jest, aby osoby postronne z własnej inicjatywy zwróciły uwagę na lakoniczny zapisek na formularzach wpłat i wyraziły zainteresowanie tym faktem, posunięte aż do doradztwa, że w zaistniałej sytuacji powód nie powinien dokonywać żadnych wpłat”, czego pozwana nie wzięła dostatecznie pod rozwagę przy formułowaniu zarzutów apelacji. Nic nie uzasadnia zatem tezy o naruszeniu takimi działaniami dóbr osobistych powoda, które pozostaje wyłącznie w sferze jego subiektywnych i niemiarodajnych jurydycznie odczuć, a Sąd Okręgowy wiązał krzywdę powoda jedynie z błędnie stwierdzonym nieposzanowaniem jego praw jako członka pozwanej spółdzielni.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny kierując się art. 386
§ 1 k.p.c.
z apelacji pozwanej zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo,
a w konsekwencji obciążył powoda częścią kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej w kwocie 1.000 zł ze stawki 7.200 zł, jaka wynikała
z przepisów regulujących wynagrodzenie pełnomocnika w chwili wszczęcia postępowania. Za podstawę orzekania w tym zakresie Sąd Apelacyjny
obrał art. 102 k.p.c., kwalifikując jako szczególny wypadek pozwalający na odstąpienie od ogólnej zasady orzekania o kosztach procesu, którą wyraża
art. 98 § 1 k.p.c., okoliczność, że pozwana ma stałą obsługę prawną, a powód jest jej członkiem oraz sytuację majątkową powoda, utrzymującego się
z niewielkiej renty. Sąd Apelacyjny bez zmian pozostawił rozstrzygnięcie
w przedmiocie wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu za pomoc prawną świadczoną powodowi w pierwszej instancji.

W tej sytuacji dalsze argumenty i zarzuty apelacji pozwanej, oparte zarówno na przepisach postępowania, jak i prawa materialnego, nie wymagały szczegółowego omówienia, od czego Sąd Apelacyjny odstąpił.

Apelacja powoda w przeciwieństwie do apelacji pozwanej podlegała natomiast oddaleniu w całości, o czym Sąd Apelacyjny orzekł stosownie do
art. 385 k.p.c. Intencją powoda było doprowadzenie do podwyższenia kwoty zasądzonego zadośćuczynienia, co w braku jakichkolwiek podstaw do jego przyznania z góry pozbawiało takie działania skuteczności. Powód nie kwestionował zresztą oceny Sądu Okręgowego stwierdzającej, że nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych w związku z adnotacjami, do których nawiązywał, a jako główny argument wywodów wniesionej apelacji uczynił okoliczność występowania u niego różnorodnych dolegliwości zdrowotnych, których ani nie objął dotychczasowymi twierdzeniami, ani też nie podjął próby ich udowodnienia.

Konsekwencją oddalenia apelacji powoda było obciążenie go częścią należnych stronie pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, które składały się na kwotę 12.400 zł (10.800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego
i 1.600 zł z tytułu opłaty od apelacji), a ostatecznie – przy zastosowaniu aktualnych także dla tego stadium postępowania reguł wynikających
z art. 102 k.p.c. – zostały zasądzone w wysokości 2.100 zł, uwzględniającej 1.600 zł opłaty od apelacji oraz 500 zł w ramach wynagrodzenia pełnomocnika.

Wynagrodzenie na rzecz pełnomocnika reprezentującego powoda z urzędu w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny przyznał stosownie do § 8 pkt 7
w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 in principio w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2016.1714 j.t.) w brzmieniu obowiązującym od dnia 2 listopada 2016 r.

Jedynie na marginesie niniejszych rozważań, biorąc pod uwagę, że żadna z apelacji nie odwoływała się nawet pośrednio do tej kwestii, należało zaznaczyć, że przedmiotem postępowania w sprawie było samo tylko roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy nie miał podstawy, by rozpatrywać możliwość uchylenia jakichkolwiek uchwał pozwanej spółdzielni, gdyż powód (także
jego pełnomocnik) nie sformułował takiego żądania. Pełnomocnik powoda
w piśmie precyzującym żądania pozwu co prawda zaznaczył, że „w ocenie powoda zasadnym byłoby uchylenie uchwał pozwanej spółdzielni, które
zostały podjęte bez jego udziału”, lecz o to nie wnosił. Stąd też złożone
przez powoda w toku przesłuchania oświadczenie, że podtrzymuje żądanie
uchylenia wszystkich uchwał zarządu spółdzielni, rad nadzorczych i zabrania przedstawicieli od września 2003 r. do stycznia 2015 r. było bezprzedmiotowe
i nie było równoznaczne z dokonaniem zmiany przedmiotowej powództwa.