Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 8/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca – SSR Anna Zajączkowska

Protokolant – Anna Kopeć

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim Justyny Tupaczewskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 lipca 2017 r. oraz 27 lipca 2017 r.

sprawy

sprawy N. B.

syna M. i H. z domu M.

urodzonego (...) w W.

oskarżonego o to, że:

1.  w okresie od sierpnia 2007 r. do marca 2008 r. w N. w wykonaniu tego samego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, podał nieprawdę w deklaracjach dla podatku od towarów i usług (...)-7 za miesiące od sierpnia 2007 r. do marca 2008 r. złożonych do Urzędu Skarbowego w N. w okresie od dnia 25 września 2007 r. do dnia 25 kwietnia 2008 r. poprzez obniżenie kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w w/w deklaracjach, mimo braku podstaw do skorzystania z uprawnienia do obniżenia i spowodowanie tym samym uszczuplenia należności publicznoprawnej w wysokości 1 796 809 złotych

to jest o czyn z art. 56§1 kks w zw. z art. 6§2 kks

2.  w okresie od stycznia 2008 r. do marca 2008 r. w I. ul. (...), działając w wykonaniu tego samego zamiaru, w krótkich odstępach czasu nie przechowywał, wbrew obowiązkowi w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej faktur VAT, dokumentujących poniesione wydatki, związane z prowadzoną działalnością gospodarczą za miesiące styczeń 2008 r. – marzec 2008 r.

to jest o czyn z art. 62§3 kks w zw. z art. 6§2 kks

o r z e k a

I.  uznaje oskarżonego N. B. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt 1 aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 56 § 1 kks w zw. z art. 6 § 2 kks oskarżonego skazuje, a na podstawie art. 56 § 1 kks wymierza oskarżonemu karę grzywny w wymiarze 20 (dwudziestu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 (sto) złotych;

II.  w ramach czynu opisanego w pkt. II aktu oskarżenia oskarżonego N. B. uznaje winnym tego, że w okresie od 1 lutego 2008 r. do 31 marca 2008 r. w I. ul. (...), działając w wykonaniu tego samego zamiaru, w krótkich odstępach czasu nie przechowywał, wbrew obowiązkowi w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej faktur VAT, dokumentujących poniesione wydatki, związane z prowadzoną działalnością gospodarczą za miesiące luty 2008 r. – marzec 2008 r. to jest czynu z art. 62§3 kks w zw. z art. 6§2 kks i za to na podstawie art. 62§1 kks skazuje go na karę 10 (dziesięciu) stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki na 100 (sto) złotych;

III.  na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 20 § 2 kks w zw. z art.
art. 39 § 1 kks orzeczone wobec oskarżonego kary grzywny łączy i wymierza mu karę łączną grzywny w wymiarze 30 (trzydziestu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 (sto) złotych;

IV.  na podstawie art. 22§1 pkt. 5 kks w zw. z art. 34§2 i kks orzeka wobec N. B. zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na okres 3 (trzech) lat;

V.  na podstawie art. 113 § 1 kks w zw. z art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II K 8/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu 6 lipca 2007 r. Prezydent miasta stołecznego W. dokonał wpisu do Ewidencji Działalności Gospodarczej pod numerem (...) przedsiębiorcy N. B.. N. B. od 18 lipca 2007 r. prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą L. (...) N. B. z siedzibą w I. przy ul. (...). Przedmiotem tejże działalności było m. in. sprzedaż detaliczna i hurtowa, roboty budowlane, działalność magazynowa i transportowa, reklama oraz wydawnictwo. N. B. prowadził działalność gospodarczą do 13 września 2012 r.

W okresie od dnia 25 września 2007 r. do dnia 25 kwietnia 2008 r. N. B. złożył do Urzędu Skarbowego w N. deklaracje dla podatku od towarów i usług (...)-7 za miesiące od sierpnia 2007 r. do marca 2008 r., wykazując w nich poniesione wydatki z tytułu nabycia towarów i usług w łącznej wysokości 8 167 327 złotych, doprowadzając w ten sposób do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego. W rzeczywistości N. B. nie poniósł wykazanych przez siebie wydatków w tej wysokości, albowiem nie doszło do tylu zdarzeń gospodarczych z jego udziałem, na które się powoływał, przez co w złożonych deklaracjach podał nieprawdę i tym samym spowodował uszczuplenie należności publicznoprawnej w wysokości 1 796 809 złotych.

N. B. celem uwiarygodnienia informacji podanych w deklaracjach powoływał się na faktury VAT, dokumentujące poniesione wydatki, jednak wbrew obowiązkowi powstającemu z chwilą powołania się na nie, faktur tych w okresie od lutego do marca 2008 r. nie przechowywał.

N. B. ma 41 lat, jest żonaty, posiada jedno, małoletnie dziecko na swoim utrzymaniu, aktualnie pracuje w firmie (...) na stanowisku pracownik hali, nie był uprzednio karany.

Stan faktyczny niniejszej sprawy ustalono na podstawie zawiadomienia nr 54/2012 z dnia 16 października 2012 r. z (...) Referatu Kontroli Podatkowej (k. 1-3), protokołu kontroli podatkowej (k. 4-17, k. 26-39, k. 286-299), zawiadomień o naruszeniu przepisów podatkowych (k. 18, k. 53), decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w N. z dnia 11 grudnia 2012 r. (k. 19-25), wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (k. 40-41), zaświadczenia o wpisie do Ewidencji Działalności Gospodarczej (k. 42), decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego
w N. z dnia 6 lutego 2013 r. (k. 54-60), zestawienia operacji
z rachunku nr (...) za okres objęty kontrolą skarbową
(k. 189-195), poświadczenia Komendy Rejonowej Policji W. V z dnia 31 stycznia 2008 r. (k. 231, k. 313, k. 973), imiennego upoważnienia do przeprowadzenia kontroli podatkowej (k. 300), wydruku z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, (k. 304-305), oświadczenia N. B. w przedmiocie odtworzenia faktur (k. 309), wezwań i zwrotnych potwierdzeń odbioru (k. 310, k. 311, k. 483, k. 485-486, k. 576), pism oskarżonego w przedmiocie zwrócenia się do przedsiębiorców z prośbą
o przesłanie duplikatów dokumentów dotyczących współpracy (k. 312, k. 316-361, k. 700), postanowienia o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw (k. 314,
k. 979), pism Naczelnika Urzędu Skarbowego w N.
w przedmiocie zwrócenia się do przedsiębiorców o ustalenie transakcji z L. (...)
(k. 363-364, k. 367, k. 370-371, k. 374, k. 377-379, k. 382, k. 385, k. 387, k. 390-391,
k. 394-395, k. 399, k. 400-401, k. 403, k. 405, k. 409-411, k. 414, k. 416, k. 420, k. 422-426, k. 430, k. 435-436, k. 440-442, k. 445-449, k. 453, k. 456-457, k. 460, k. 465-466, k. 468-469, k. 471-474, k. 476-477, k. 671), pisma (...) Polska (k. 368), pisma Finanse dla firm (...) (k. 372), pisma D. Ś. (k. 375), pisma Kontur (...) (k. 380), pisma A. K. F. (k. 383), pisma (...) ( inter k. 385-386), pisma Firmy Handlowo-Usługowej (...) (k. 388), pisma A. (k. 392), pisma D. P. J. (k. 396), pisma AGAnet (k. 402), pisma C. (...). A.-S.
i wspólnicy (k. 406), faktur (k. 407, k. 462, k. 478-479, k. 677, k. 715, k. 745-746, k. 819), pisma Am-P. (k. 412), pisma E. (k. 415), pisma e-service (k. 418), pisma P. ( inter k. 420-421), pisma (...)La (k. 427), decyzji Prezydenta Miasta K. w przedmiocie wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej (...)La
z dniem 31 grudnia 2006 r. (k. 428), pisma (...) (k. 431-434), pisma Grupy A. (k. 437-439), pisma T.-Inwestycje (k. 443), pisma (...) (k. 450-451), pisma (...) (k. 454), pisma (...) Internet Klub (k. 458), pisma T. (...) (k. 461), druku KP (k. 463, k. 678), pisma A. C. (k. 467), pisma C. (k. 470), pisma Prymat
(k. 475), pisma Banku (...) (k. 547), pisma Banku (...) S.A. (k. 549), pismo Banku (...) (k. 551), pisma Banku (...) (k. 553), pisma Banku (...)
(k. 555), pisma Banku (...) (k. 557), pisma (...) (k. 559), pisma (...)
(k. 561), pisma Banku (...) (k. 563), pisma (...) Banku S.A. (k. 565), pisma Banku Spółdzielczego w N. (k. 567), pisma Banku Spółdzielczego w P. (k. 569), pisma (...) Agricole (k. 571), pisma (...) Bank (...) S.A. (k. 573), pisma V. Bank (k. 578), pisma S. C. Bank
(k. 580), pisma (...) (k. 582), pisma N. (k. 584), pisma (...) Banku Spółdzielczego (k. 586), pisma (...) Bank S.A. (k. 589), pisma (...) Bank (k. 591), pisma (...) Bank (k. 593), pisma (...) Bank (...) (k. 595), pisma (...) Bank S.A. (k. 597), pisma EuroBank (k. 600-602), zestawienia operacji na rachunku (...) S.A. nr (...) (k. 605-608), zestawienia operacji na rachunku (...) S.A.
(...) (k. 609-613v), pisma Banku (...) (k. 621), pisma Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Z. wraz z dołączonym protokołem czynności sprawdzających (k. 636-638), pisma Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego
w S. wraz z oświadczeniem podatnika, rejestrem zakupów i rejestrem sprzedaży
(k. 640-664v), pisma Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w B. wraz
z dołączonym protokołem czynności sprawdzających (k. 666-669), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego Ł. (k. 673), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w W. wraz z dołączonym protokołem czynności sprawdzających (k. 675-676), pisma z Urzędu Skarbowego w P. (k. 681), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w P.
(k. 685), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego W.-M. wraz z dołączonym protokołem czynności sprawdzających (k. 687-689, k. 697-698, k. 700-702), protokołu
z czynności sprawdzających przeprowadzonych przez Naczelnika Urzędu Skarbowego W.-B. (k. 706-707), pisma Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego (...) wraz z protokołem czynności sprawdzających (k. 712-714, k. 716), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego W.-W. (k. 738-739), pisma Naczelnika Drugiego (...) Urzędu Skarbowego w W. wraz z dołączonym protokołem czynności sprawdzających (k. 743-744, k. 747), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego
w W. (k. 781), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w O. (k. 833-834), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w B. wraz z rejestrem zakupów i sprzedaży (k. 836-867), protokołu czynności sprawdzający przeprowadzonych przez Naczelnika Pierwszego (...) Urzędu Skarbowego w P. (k. 872-874), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w I. (k. 877-878), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w B. (k. 880), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w G. wraz z protokołem czynności sprawdzających (k. 882-884), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego we W. (k. 887), oświadczenia M. Z. w imieniu Am-P. (k. 890), protokołu czynności sprawdzających przeprowadzonych przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w M. (k. 893-894), protokołu czynności sprawdzających przeprowadzonych przez Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w R. (k. 897), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w R. (k. 899), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. (k. 901, k. 903), pisma Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w G. (k. 905), pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w B. wraz z protokołem czynności sprawdzających (k. 908-910), pisma Naczelnika Skarbowego w W.
(k. 912), pisma Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w T. wraz z protokołem czynności sprawdzających (k. 914-916), protokołu czynności sprawdzających przeprowadzonych przez Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w B.
(k. 919-940), oświadczenia D. M. w imieniu Agencji (...)
(k. 938), oświadczenia G. K. w imieniu (...) Polska (k. 951), protokołu oględzin samochodu (k. 968-969), protokołu oględzin miejsca kradzieży z włamaniem
(k. 970-971), notatki urzędowej (k. 972), karty karnej (k. 1023), zeznań świadka J. C. (k. 148, k. 1012-1013), zeznań świadka A. K. (k. 159, k. 1013), częściowo zeznań świadka P. L. (k. 148-150, k. 1013-1015), częściowo zeznań świadka R. B. (k. 977-978) oraz częściowo wyjaśnień oskarżonego N. B. (k. 72-73v, k. 141-143, k. 1011).

Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym w dniu 26 kwietnia 2014 r. oskarżony N. B. (k. 72-73v) odmówił składania wyjaśnień.

W postępowaniu sądowym na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2015 r. (k. 141-143) oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że prowadził własną działalność gospodarczą w branży pośrednictwa handlowego, przede wszystkim w ramach usług drukarskich. Z kontrahentami rozliczał się zarówno gotówkowo, jak i przelewami na konto bankowe. Na rzecz tychże transakcji prowadził książkę rozchodów i przychodów,
a z pomocą kuzyna samodzielnie rozliczał się w zakresie podatków i płacił zarówno podatek dochodowy, jak i podatek VAT. W dniu kontroli, tj. 31 stycznia 2008 r., przywiózł samochodem swojego syna do brata, który miał się nim zaopiekować na czas kontroli. Samochód zaparkował pod blokiem mieszkalnym. Oskarżony wyjaśnił, że w tym czasie, kiedy znajdował się w mieszkaniu brata, ktoś włamał się do zaparkowanego samochodu, wybijając szybę i otwierając bagażnik, oraz ukradł radio, laptop oraz dokumenty skarbowe
i księgowe, które oskarżony przewoził w samochodzie. Kradzież z włamaniem oskarżony zgłosił właściwej jednostce Policji, która następnie umorzyła postępowanie wobec braku wykrycia sprawcy. Następnie wyjaśnił, że mimo wysyłania pism do swoich kontrahentów, wobec braku na nie odpowiedzi, nie udało mu się odtworzyć dokumentacji księgowej swojego przedsiębiorstwa. W tym zakresie pomagał mu także brat P. L..

Na rozprawie w dniu 21 lipca 2017 r. (k. 1011) oskarżony ponownie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, iż wymagane przez Urząd Skarbowy dokumenty zostały mu skradzione. Po kradzieży prowadził dalej działalność gospodarczą. Dodał, że zajmował się pośrednictwem handlowym, wynajdywał dla kontrahentów podwykonawców
i od tego uzyskiwał prowizję.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd oparł swoje ustalenia faktyczne na wyjaśnieniach oskarżonego N. B. jedynie częściowo. Prawdą jest bowiem, iż prowadził on działalność pod firmą (...), która zajmowała się pośrednictwem handlowym między kontrahentami a podwykonawcami zlecenia. Wskazują na to m. in. dokumentacja rejestrowa przedsiębiorstwa, wyciąg z konta bankowego i znajdujące się w materiale dowodowym pojedyncze faktury VAT za wykonane usługi na rzecz spółek m. in. Agencji Ochrony (...) czy C. (...). A.-S. i wspólnicy. Sąd odmówił natomiast wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie dotyczącym posiadania przez niego faktur VAT dokumentujących zdarzenia gospodarcze za okres od sierpnia 2007 r. do marca 2008 r., które następnie zostały ujęte przez niego w deklaracjach podatkowych VAT-7 i następczą ich kradzież z pojazdu N. (...) przez niezidentyfikowanego sprawcę. W ocenie Sądu oskarżony N. B. w rzeczywistości nie przechowywał faktur przedstawiających poniesione przez jego przedsiębiorstwo wydatki, na które to powoływał się w złożonych przez siebie deklaracjach podatkowych VAT-7. W ocenie Sądu nie doszło do żadnych zdarzeń gospodarczych nimi objętymi, przez co oskarżony w deklaracjach podatkowych podał nieprawdę. W ocenie Sądu przedstawiona przez niego okoliczność dotycząca kradzieży z włamaniem do samochodu jest nieprawdziwa, a zgłoszona została właściwym organom jedynie dla pozoru, celem wytłumaczenia braku faktur, o czym świadczy kilka okoliczności. Przede wszystkim należy zauważyć, że do rzekomej kradzieży z włamaniem na szkodę oskarżonego miało dojść w dniu 31 stycznia 2008 r., czyli między pierwszym w sprawie, wyznaczonym terminem kontroli, na który mimo prawidłowego doręczenia wezwania oskarżony nie stawił się, nie podając przyczyn swej nieobecności,
a drugim terminem kontroli wyznaczonym z uwagi na jego uprzednie niestawiennictwo. Oskarżony wyjaśnił jednocześnie, że tego dnia jechał do Urzędu Skarbowego na kontrolę, stąd w samochodzie znajdowała się wszelka dokumentacja firmowa. Jak wynika jednakże
z materiału dowodowego, oskarżony nie był wzywany na kontrolę skarbową w dniu
31 stycznia 2008 r., tego dnia bowiem nadano do niego drogą pocztową jedynie wezwanie do stawiennictwa na dzień 8 lutego 2008 r. Ponadto należy mieć na uwadze, iż według pierwszego, jak i kolejnego wezwania, kontrola skarbowa miała obejmować prawidłowość rozliczenia podatku VAT w deklaracji VAT-7 jedynie za miesiąc październik 2007 r., stąd oskarżony został wezwany do dostarczenia rejestru zakupu i sprzedaży VAT oraz faktur rozliczonych w deklaracji tylko za ten miesiąc. Tymczasem oskarżony zgłosił Policji kradzież całej dokumentacji firmowej z okresu od rozpoczęcia działalności, tj. od dnia 18 lipca 2007 r. do dnia kradzieży, w tym wszystkie faktury VAT za ten okres, zaświadczenia NIP i REGON, księgi przychodów i rozchodów, rejestry sprzedaży i zakupów, zaświadczenia europejskiego VAT, a nawet pieczątki firmowe. Zdaje się zatem mało logiczne, niezgodne
z doświadczeniem życiowym, a przez to niewiarygodne, że oskarżony przechowywał w samochodzie całość swojej dokumentacji firmowej w dniu,
w którym nie miał obowiązku stawiennictwa do kontroli, w dniu w którym to akurat niefortunnie doszło na jego szkodę do rzekomej kradzieży, gdzie łupem padły m.in. żądane przez Urząd Skarbowy dokumenty, mające być dostarczone już przy pierwszym wezwaniu, na które oskarżony się nie stawił bez usprawiedliwienia. Powyższa sytuacja jawi się Sądowi jako celowe przygotowanie przez oskarżonego linii obrony opartej o fakt kradzieży wobec wszczęcia przeciw niemu kontroli skarbowej i związanego z nią ryzyka wykrycia umyślnie dokonanych nieprawidłowości w rozliczeniu podatkowym. Same okoliczności zgłoszonej kradzieży z włamaniem także budzą wątpliwości. Oględziny miejsca zdarzenia, dokonane przez funkcjonariusza Policji po około dwóch godzinach po włamaniu, nie ujawniły żadnych śladów przestępstwa na parkingu przy ul. (...) w W.. Ani na chodniku, ani na ulicy nie odnaleziono żadnych odłamków szkła, które wszak winny się tam znajdować, gdyby rzeczywiście sprawca kradzieży z włamaniem wybił szybę pojazdu. Ponadto jak wynika
z notatki służbowej funkcjonariusza Policji, babcia oskarżonego M. M., w której mieszkaniu oskarżony miał w dniu kradzieży pozostawić swojego syna pod opieką brata, oświadczyła że tego dnia nie było u niej N. B., ani jego syna. Oczywiście brat oskarżonego R. B. zeznał wówczas, że w tym czasie M. M. spała i złożył zeznania korespondujące z treścią zawiadomienia oskarżonego, jednak w ocenie Sądu mało prawdopodobnym jest, iż M. M. w ciągu dwugodzinnej opieki nad dzieckiem nie odnotowałaby obecności trzyletniego chłopca, gdzie dzieci w tym wieku potrafią być zajmujące i hałaśliwe. Zdaniem Sądu R. B., składając zeznania dzień po rozpytaniu przez funkcjonariusza Policji M. M., starał się jedynie naprostować niekorzystne dla jego brata oświadczenie babci, złożone zgodnie z prawdą,
i w ten sposób uwiarygodnić zgłoszenie oskarżonego kradzieży z włamaniem, gdzie jako jego brat, osoba dla niego najbliższa, ma oczywisty interes w pozytywnym ukształtowaniu sytuacji prawnej oskarżonego. Finalnie zaś należy wskazać, że rzekoma kradzież miała mieć miejsce w dniu 31 stycznia 2008 r., oskarżony zaś w toku późniejszego postępowania nie przedstawił także dokumentacji firmowej za dalsze miesiące czyli luty i marzec 2008 r.. Oskarżony nie wyjaśnił w żaden sposób również ich braku, mimo że twierdził, że po kradzieży dalej prowadził działalność gospodarczą. Wszystkie wyżej opisane okoliczności prowadzą do wniosku, że do żadnej kradzieży dokumentacji firmowej w rzeczywistości nie doszło, a zgłoszenie tego faktu przez oskarżonego organom ścigania miało na celu jedynie wytłumaczyć fakt braku możliwości przedstawienia przez oskarżonego tej dokumentacji pracownikom urzędu skarbowego. Natomiast o tym, że faktur na które powoływał się oskarżony w złożonych deklaracjach podatkowych nigdy nie było, jak i nigdy nie doszło do zdarzeń gospodarczych nimi objętych, świadczą inne okoliczności niniejszej sprawy. Oskarżony wyjaśnił, że poczynił wszelkie starania, aby odtworzyć dokumentację VAT. W tym celu na bazie własnych notatek i pamięci ustalił przedsiębiorców, z którymi miał współpracować i zwrócił się do nich o przesłanie duplikatów dokumentów, jednak nie uzyskał on żadnej odpowiedzi. Należy zauważyć, iż do tych samych przedsiębiorców zwrócił się Urząd Skarbowy w N. i dostał odpowiedź, że przedsiębiorcy ci nigdy nie współpracowali z N. B. i nie znają jego firmy. Wydaje się zatem dziwne, że wśród ponad czterdziestu przedsiębiorców, jakich oskarżony ustalił, tylko dwóch czy trzech z nich udzieliło odpowiedzi pozytywnej, przy czym oskarżony dokonał na ich rzecz jedynie pojedynczych usług. Nielogiczne i niewiarygodne jest, że oskarżony nie był
w stanie ustalić danych swoich rzeczywistych kontrahentów, nawet jeśli pracował z nimi jedynie na zasadzie ustnych umów. Należy bowiem wskazać, że oskarżony po rzekomej kradzieży, jak sam wyjaśnił, dalej prowadził swoją działalność gospodarczą, więc zapewne
w kilku przypadkach współpracował z tożsamymi kontrahentami. Świadczą o tym zeznania P. L., który zeznał, że oskarżony miał około dziesięciu stałych kontrahentów. Co więcej, oskarżony miał czynić starania o odtworzenie dokumentacji VAT w niedługim czasie po rzekomej kradzieży oraz za niedaleki od niej okres działalności gospodarczej. Trzeba mieć przy tym na uwadze, że w odzyskaniu dokumentów miał mu pomagać jego kuzyn, przywołany wyżej świadek P. L., który jak zeznał, dał oskarżonemu dane swych kontrahentów, których sam nie był w stanie obsługiwać, więc świadek P. L. musiał mieć wiedzę, polegającą nie tylko na pamięci i notatkach, o firmach, dla których oskarżony prowadził usługi. Ponadto oskarżony dla prowadzenia działalności gospodarczej posiadał konto bankowe, na którym ujawniono przelewy przychodzące od różnych spółek. Oskarżony jako jego dysponent miał do niego dostęp, mimo to nie wskazał on Urzędowi Skarbowemu przedsiębiorców tam widniejących, ani też sam się do nich nie zwrócił o przesłanie duplikatów dokumentacji. Oskarżony zatem nie potrafił podać swoich kontrahentów, a w ocenie Sądu jego działania o odtworzenie dokumentacji VAT opisane wyżej, połączone ze zgłoszeniem kradzieży z włamaniem, która nie miała miejsca, miały jedynie charakter pozorowany celem uniknięcia ewentualnej odpowiedzialności, zarówno podatkowej, jak i karnoskarbowej. Oczywiście na uwadze dalej trzeba mieć nadto fakt przywołany już wcześniej, że oskarżony do kontroli nie przedstawił również dokumentacji VAT za luty i marzec 2008 r., która wobec daty zawiadomienia
o przestępstwie, skradziona być nie mogła. Oskarżony tych faktur też nie posiadał, nie przedstawił ich, ale również nie wyjaśnił ich braku, skupiając się w swej obronie przede wszystkim na okoliczności kradzieży z włamaniem. Wszystkie wyżej przedstawione okoliczności łączą się zatem w logiczną całość i prowadzą do wniosku, że oskarżony
w rzeczywistości nigdy nie był uczestnikiem zdarzeń gospodarczych objętych następnie
w jego deklaracjach podatkowych, zaś dane podane przez niego w deklaracjach VAT-7 polegały na nieprawdzie. Jego wyjaśnienia w przedstawionym wyżej zakresie stanowią jedynie jego linię obrony.

Zeznania świadków J. C. i A. K. są spójne i logiczne,
a nadto znajdują pełne potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, stąd nie było powodu, aby nie dać im wiary. Co prawda, większości okoliczności świadkowie nie pamiętały na etapie przesłuchania sądowego, jednakże zdaniem Sądu należy to tłumaczyć wielością podobnych obowiązków służbowych oraz upływem czasu i związanego z tym naturalnym procesem zapominania.

Na wiarę w części zasługują zeznania P. L., który będąc kuzynem oskarżonego, zeznawał na okoliczności związane z działalnością prowadzonego przez oskarżonego, a które to korespondują z ustalonym stanem faktycznym. Nieprawdziwe są natomiast przedstawione przez świadka okoliczności dotyczące kradzieży z włamaniem na szkodę jego i oskarżonego. Przede wszystkim należy zauważyć, że świadek przesłuchany po raz pierwszy zeznał, iż dokumenty firmowe oskarżonego znajdowały się w jego samochodzie, które to osobiście odebrał z biura rachunkowego i przekazał je oskarżonemu. Jednocześnie nie potrafił wskazać w jakich okolicznościach, kiedy dokładnie i za jaki okres dostarczył te dokumenty oskarżonemu. W tej sytuacji nie sposób zawierzyć pewności świadka, iż dokumentację oskarżony przechowywał w samochodzie, zwłaszcza że wiedzę o jej rzekomej kradzieży z samochodu posiadał jedynie pośrednio od samego oskarżonego. Z drugiej strony należy mieć też na uwadze, iż przesłuchiwany po raz drugi świadek zeznał, że nie pamięta, aby odbierał za oskarżonego dokumentację firmową i ją mu przekazywał. Następnie jednak po odczytaniu mu zeznań wcześniejszych stwierdził, że rzeczywiście udał się w imieniu oskarżonego do biura rachunkowego z prośbą o wydanie dokumentacji dla celów kontroli skarbowej. Zeznał, że gdyby kontrola dotyczyła okresu jednego miesiąca, to biuro rachunkowe wydałoby mu dokumenty jedynie za ten miesiąc. Tymczasem należy przypomnieć, że oskarżony zgłosił organom ścigania kradzież dokumentacji firmowej za okres od rozpoczęcia działalności do dnia kradzieży, podczas gdy ówczesna kontrola obejmowała jedynie transakcje za październik 2007 r. W ocenie Sądu świadek zeznawał nielogicznie i pokrętnie. Jego zeznania dotyczące odbierania przez niego dokumentacji firmowej oskarżonego nie polegają zatem na prawdzie, taką dokumentacją bowiem świadek nie dysponował. Należy ponadto zauważyć, że oskarżony jest rodziną dla świadka, świadek prowadził z oskarżonym wspólnie jedno biuro, działalność o podobnym do oskarżonego charakterze, stąd oczywistym jest dla Sądu, że świadek swoimi zeznaniami dążył do ukształtowania korzystnej sytuacji procesowej dla N. B..

Sąd nie mógł poczynić także swych ustaleń faktycznych na podstawie ujawnionych
w toku postępowania zeznań świadka R. B., którego rolą w ocenie Sądu było uwiarygodnienie wersji oskarżonego dotyczącej kradzieży z włamaniem pod blokiem,
w którym świadek mieszka. Przeciwko wiarygodności świadka świadczą bowiem protokół oględzin miejsca zdarzenia oraz oświadczenie, wpisane do notatki urzędowej, babci oskarżonego, M. M.. Ponadto świadek jest bratem oskarżonego, zatem na jego prośbę niewątpliwie mógł złożyć nieprawdziwą depozycję procesową, zwłaszcza gdy wówczas mogła jawić się ona świadkowi jako mało ryzykowna. Oskarżony zaś miał motyw, aby złożyć nieprawdziwe zawiadomienie o przestępstwie i doprowadzić do jego uwiarygodnienia, aby uniknąć odpowiedzialności za nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych.

Sąd oparł natomiast swe ustalenia faktyczne na podstawie wiarygodnych w całości dowodów pozaosobowych, które zostały ujawnione w toku procesu bez odczytywania, na co strony postępowania przystały, a nadto zostały sporządzone oraz przygotowane rzetelnie
i przez uprawnione podmioty, a ich treść, pozwalająca na wierne odtworzenie pełnego stanu faktycznego, nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Szczególne znaczenie mają tutaj protokoły kontroli skarbowej, których ustalenia znajdują odzwierciedlenie w dokumentacji zebranej w aktach postępowania kontrolnego, a dołączonej także do akt niniejszej sprawy.

Dokonując analizy całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w niniejszej sprawie, wina oskarżonego N. B. oraz przyjęte kwalifikacje prawne nie budzą żadnych wątpliwości. Co do opisów czynów zaś Sąd przyjmuje w swych rozważaniach wprawdzie, iż w zakresie drugiego z czynów, tj. nieprzechowywania faktur, oskarżony winien być skazany za czyn taki jak określono dokładnie w zarzucie, jednakże wobec treści art. 443 kpk i faktu zaskarżenia uprzedniego orzeczenia jedynie na korzyść oskarżonego, Sąd był obecnie zobligowany do zmiany opisu czynu na taki jak w wyroku uchylonym.

Zdaniem Sądu przeprowadzone w toku postępowania dowody jednoznacznie wskazują, że oskarżony N. B. popełnił zarzucane mu przestępstwa skarbowe umyślnie.

Zaczynając wywód od drugiego z zarzutów, uznać należy, że N. B. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 62 § 3 kks w zw. z art. 6 § 2 kks. Przepis art. 62 § 3 kks stanowi, że kto wbrew obowiązkowi nie przechowuje wystawionej lub otrzymanej faktury lub rachunku, bądź dowodu zakupu towarów, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych. Zgodnie z przepisami art. 86 § 1 w zw. z art. 3 pkt 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa podatnicy obowiązani do prowadzenia ksiąg podatkowych przechowują księgi i związane z ich prowadzeniem dokumenty do czasu upływu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Art. 112 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług stanowi, iż podatnicy są obowiązani przechowywać ewidencje prowadzone dla celów rozliczania podatków oraz wszystkie dokumenty, w szczególności faktury, związane z tym rozliczaniem do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, które wynosi 5 lat. Stosownie do art. 112a ust. 1 wskazanej ustawy zaś podatnicy przechowują:

1) wystawione przez siebie lub w swoim imieniu faktury, w tym faktury wystawione ponownie,

2) otrzymane faktury, w tym faktury wystawione ponownie

- w podziale na okresy rozliczeniowe, w sposób zapewniający łatwe ich odszukanie oraz autentyczność pochodzenia, integralność treści i czytelność tych faktur od momentu ich wystawienia lub otrzymania do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Po myśli § 23 w zw. z § 22 obowiązującego w okresie kontroli skarbowej rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 25 maja 2005 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów
i usług w przypadku gdy oryginał faktury lub faktury korygującej ulegnie zniszczeniu albo zaginięciu sprzedawca na wniosek nabywcy ponownie wystawia fakturę lub fakturę korygującą zgodnie z danymi zawartymi w kopii tej faktury lub faktury korygującej. Faktury wystawione ponownie muszą dodatkowo zawierać wyraz „duplikat” oraz datę wystawienia,
a podatnicy obowiązani są je przechowywać do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, w podziale na okresy i w sposób pozwalający na ich łatwe odszukanie.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć przede wszystkim, iż jak ustalił Sąd, oskarżony N. B. nie posiadał żadnych faktur, którymi objął swe rozliczenie podatkowe w deklaracjach VAT 7 za okres sierpień 2007 r. – marzec 2008 r., gdyż nie doszło do objętych nimi zdarzeń gospodarczych. Jednakże w świetle wyżej cytowanych przepisów nakładających na podatników rozmaite obowiązki, powołanie się w deklaracjach na te faktury statuuje obowiązek ich posiadania. Zatem w świetle poczynionych ustaleń faktycznych uznać należało, iż oskarżony popełnił czyn określony
w art. 62 § 3 kks w zw. z art. 6 § 2 kks umyślnie.

W związku z powyższym stwierdzić należy, że skoro oskarżony N. B. nigdy nie posiadał faktur VAT, to tym samym umyślnie dokonał nieuprawnionego odliczenia podatku naliczonego w złożonych przez siebie deklaracjach VAT-7 w okresie od sierpnia 2007 r. do marca 2008 r. na podstawie tych nieistniejących dokumentów. Zgodnie z bowiem
z ugruntowanym orzecznictwem sądowym stosownie do art. 86 ust. 2 ustawy o podatku od towarów i usług podatnik może dokonać odliczenia podatku naliczonego jedynie w oparciu
o faktury (oryginały lub duplikaty), z których wynikają kwoty podatku naliczonego
(por. wyrok NSA z dnia 5 listopada 2010 r., sygn. I FSK 1566/09, LEX nr 744288). W tym zakresie więc podatek naliczony nie może być uwzględniany przez organy podatkowe
w sytuacji braku takich faktur lub braku wykazania, że podatnik w momencie korzystania z danego mu uprawnienia faktycznie takimi fakturami dysponował. Należy zauważyć, że jeżeli
w momencie skorzystania z prawa do odliczenia podatnik faktycznie dysponował fakturą,
a z jakichś powodów doszło do utraty oryginału takiego dokumentu źródłowego, ciężar wykazania prawidłowości dokonanego odliczenia spoczywa na podatniku, poprzez pozyskanie przede wszystkim duplikatu takiej faktury.

W świetle ustalonego stanu faktycznego oskarżony N. B. nie przedstawił organowi podatkowemu stosownej dokumentacji podatkowej gdyż, co zostało już kilkukrotnie podkreślone, takiej dokumentacji po prostu nigdy nie posiadał. Gdyby było inaczej i gdyby rzeczywiście taką dokumentację utracił na skutek kradzieży z włamaniem oskarżony winien skorzystać z prawa do złożenia korekty zeznania podatkowego, czego jednak bez żadnego powodu nie uczynił przez kolejne lata. Sytuacja, gdy oskarżony, nie dysponując żadnymi fakturami wobec braku dokonania transakcji gospodarczych, wpisuje
w deklaracje podatkowe bezprzedmiotowe kwoty nabycia towarów i usług, winna być oceniana oczywiście jako podanie nieprawdy. Oskarżony był świadom znaczenia swojego działania, zatem popełnił przestępstwo skarbowe typizowane w art. 56 § 1 kks w zw.
z art. 6 § 2 kks umyślnie.

Przechodząc do wymiaru kary Sąd miał na uwadze dyrektywy kary w zakresie prewencji szczególnej, jak i ogólnej, sposób działania oskarżonego, jak i rozmiar następstw jego czynów, a nadto właściwości i warunki osobiste sprawcy i jego osobowość, jak również zakaz reformationis in peius w postepowaniu ponownym określony w art. 443 kpk. Sąd nie dostrzegł w sprawie szczególnych okoliczności obciążających, zaś do okoliczności łagodzących zaliczył fakt uprzedniej niekaralności oskarżonego N. B..

Mając powyższe na uwadze, bacząc aby dolegliwość kary była adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego oraz społecznej szkodliwości czynu, Sąd doszedł do przekonania, że karami właściwymi dla oskarżonego N. B. będą kary:

a) za pierwszy z zarzucanych mu czynów z art. 56 § 1 kks w zw. z art. 6 § 2 kks kara grzywny 20 stawek dziennych po 100 złotych każda oraz

b) za drugi z zarzucanych mu czynów z art. 62 § 3 kks w zw. z art. 6 § 2 kks kara grzywny
10 stawek dziennych po 100 złotych każda.

Liczbę stawek dziennych przystosowano do wyżej wskazywanych okoliczności, jak
i do wagi zarzuconych oskarżonemu czynów, zaś określając wysokość jednej stawki Sąd wziął pod uwagę ustalone w postępowaniu warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe
i możliwości zarobkowe oskarżonego.

Na podstawie art. 39 § 1 kks Sąd orzeczone kary grzywien połączył i orzekł w ich miejsce karę łączną grzywny w wymiarze 30 stawek dziennych, stosując w tym zakresie zasadę kumulacji kar, uznając iż takie rozwiązanie w całości wypełni cele kary łącznej oraz stanowi odpowiednią reakcję na jego postępowanie i zmusi go do stosownej autorefleksji. Ustalając na nowo wysokość jednej stawki dziennej, Sąd pokierował się wskazaniami
z art. 23 § 3 kks i określił ją ponownie na kwotę 100 złotych.

Zgodnie z art. 34 § 2 kks w razie skazania za przestępstwo skarbowe określone
w art. 56 § 1 kks Sąd może orzec środek karny zakazu prowadzenia określonej działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę wagę popełnionych przez oskarżonego czynów, których to dokonał w związku z prowadzeniem przez niego działalności gospodarczej oraz cele uboczne postępowania karnego, które w sposób dostateczny nie mogły zostać uwzględnione przy finalnym wymiarze orzeczonej kary, w tym mając na względzie funkcje zapobiegawcze takiego środka, Sąd uznał za zasadne orzeczenie oskarżonemu środka karnego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na okres 3 lat.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks Sąd zwolnił oskarżonego
w całości od ponoszenia kosztów sądowych.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.