Pełny tekst orzeczenia

VIII K 65/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2017

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w VIII Wydziale Karnym

W składzie:

Przewodniczący : SSR Marta Bujko

Protokolant : Cezary Mancarz

Przy udziale Prokuratora Maria Wawer

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 26.07.16, 16.03.17, 25.04.17 .

sprawy

A. S. s. A. i D., ur. (...) w W. oskarżonego o to, że :

w okresie od 18 czerwca 2014 do 5 stycznia 2015r w W. uporczywie uchylał się od wykonania ciążącego na nim z mocy protokołu Sądu Rejonowego dla Warszawy M. z dn 5 stycznia 2010r sygn. akt IV RC 588/09 obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie swojego małoletniego syna J. S.,, czym naraził go na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. o czyn z art. 209 § 1 k.k.

I.  Oskarżonego A. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 209 § 1 kk skazuje go i wymierza mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, przejmując je w całości na rachunek Skarbu Państwa.

VIII K 65/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. S. ma ze związku z K. B. syna J. S. ur (...)

W dniu 5.01.2010r A. S. zawarł ugodę przed Sądem Rejonowym dla Warszawy M. sygn. akt IV RC 588/09, na mocy której zobowiązał się łożyć na utrzymanie małoletniego syna J. S. alimenty w kwocie 450 zł miesięcznie.

Oskarżony A. S. nie wywiązywał się z nałożonego obowiązku, w wyniku czego został dwukrotnie skazany za czyny z art. 209§ 1kk.

W okresie od 18 czerwca 2014 do 5 stycznia 2015r oskarżony A. S. nie płacił alimentów na syna, nie kontaktował się z nim.

Kontakty z dzieckiem utrzymywał ojciec oskarżonego, który dawał mu czasem prezenty.

J. S. w okresie objętym zarzutem utrzymywała matka K. B., która ponadto zajmowała się wychowywaniem drugiego syna, oraz jej obecny partner M. K..

Sytuacja K. B. w okresie objętym zarzutem była bardzo trudna. Mieszkała z synami w mieszkaniu swojego obecnego partnera, które było zadłużone.

J. S. nie uczęszczał na zajęcia pozaszkolne, obiady finansował mu (...), uzyskiwał też zasiłek rodzinny w kwocie ok 200zł i zasiłek szkolny w wysokości 100zł.

W marcu 2015r zaległość alimentacyjna na rzecz J. S. wynosiła 12 150zł.

W dniu 6.11.2014 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy M. stwierdził bezskuteczność egzekucji świadczeń alimentacyjnych od oskarżonego. Jako przyczynę bezskuteczności prowadzonego postępowania egzekucyjnego został wskazany fakt, iż oskarżony A. S. nie pracuje, nie pobiera stałych świadczeń, nie uzyskuje stałych dochodów, nie prowadzi działalności gospodarczej.

Oskarżony A. S. ma 42 lata. Jest mechanikiem o wykształceniu zawodowym. Był wielokrotnie karany, w tym dwukrotnie za czyny z art. 209§1kk.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

częściowo-wyjaśnień oskarżonego A. S. k. 45, 54-57

Zeznań K. B. k. 138, 11-13, 33, 62-63

Zeznań M. K. k. 152, 74-75

Zeznań E. G. k. 152-153, 69-70

k: 1-7, 35-52, 26-28 – dokumentacji

k: 58 – karty karnej

Oskarżony A. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił w dochodzeniu, że płacił alimenty, które wpłacał na konto M. K., gdyż K. B. miała konto zajęte przez komornika. Pieniądze przekazywał ojcu, na konto wpłacał ojciec. Sytuacja taka miała miejsce dwa razy, „nie pamiętam kiedy, nie pamiętam kwot”-stwierdził. Zabiera syna co dwa tygodnie na weekendy, ponadto w czerwcu 2014 jego ojciec kupił synowi rower „który ja zakupiłem za kwotę, której nie pamiętam” (k. 56).

Na rozprawie (k.45) oskarżony A. S. stwierdził ;”Nie płaciłem alimentów, czego przyczyną było to, że wpadłem w pętlę finansową. Nie miałem za co zapłacić alimentów”.

Inaczej zeznała pokrzywdzona K. B. (k. 138, 11-13, 33, 62-63 ), która bardzo wyczerpująco i wiarygodnie opisała swoją sytuację materialną. Stwierdziła min, że w okresie od 18 czerwca 2014 do 5 stycznia 2015r oskarżony A. S. nie płacił alimentów na syna, nie kontaktował się z nim. Kontakty z dzieckiem utrzymywał ojciec oskarżonego, który dawał mu czasem prezenty, podkreśliła przy tym, że były to prezenty od dziadka, nie od ojca dziecka. Opisała swoją trudną sytuację materialną, podkreślając, że ciężar utrzymania J. S. spoczywa obecnie praktycznie na M. K., jej obecnym konkubencie.

Zeznania pokrzywdzonej są konsekwentne, znajdują potwierdzenie w zgromadzonej w sprawie dokumentacji oraz zeznaniach M. K..

Przesłuchany w charakterze świadka M. K. (k. 152, 74-75) potwierdził wersję pokrzywdzonej, Podkreślił, że ojciec nie interesuje się synem, pomaga im zaś dziadek chłopca.

Zeznania te były spontaniczne, złożone wkrótce po zdarzeniu, potwierdzone zostały następnie na rozprawie.

Przesłuchana w charakterze świadka E. G. , obecna konkubina oskarżonego, stwierdziła, że oskarżony od października 2014r nie płacił alimentów na syna, bo ukrywał się, przypuszczał, że poszukuje go Policja do odbycia kary (k. 70). Wcześniej nie płacił alimentów na rzecz syna z braku środków. W okresie zarzutu oskarżony pracował tylko dorywczo.

W ocenie Sądu te zeznania zasługują na wiarę. Świadek E. G. nie miał żadnych podstaw, aby składać zeznania niezgodne z własnymi spostrzeżeniami, przesłuchując go na rozprawie Sąd nie powziął żadnych wątpliwości, co do szczerości udzielanych przez niego wypowiedzi.

Na podstawie treści ugody (k.50) niewątpliwie wynika, iż w okresie wskazanym w akcie oskarżenia na oskarżonym ciążył obowiązek alimentacyjny.

Oskarżony w okresie w okresie od 18 czerwca 2014 do 5 stycznia 2015r nie łożył na utrzymanie małoletniego syna. Wskazują na to zeznania K. B., M. K. oraz dokumentacja komornicza. Z dokumentacji komorniczej wynika ponadto, że w marcu 2015r zaległość alimentacyjna na rzecz J. S. wynosiła 12 150zł.

W dniu 6.11.2014 stwierdzono bezskuteczność egzekucji.

Niewątpliwie małoletni pokrzywdzony J. S. w okresie objętym zarzutem otrzymywał pomoc od dziadka. Obrona starała się przeforsować tezę, że dziadek chłopca działał jako pełnomocnik oskarżonego, który starał się w ten sposób choć częściowo wywiązać się z obowiązku alimentacyjnego. Materiał dowodowy wskazuje, że sytuacja taka nie miała miejsca. Przede wszystkim pokrzywdzona K. B. stanowczo podkreśla, że prezenty pochodziły od dziadka chłopca, nie od oskarżonego. Oskarżony z kolei nie umiał wskazać ani dat ani kwot rzekomej pomocy finansowej. Nigdy też nie informował K. B., że robi to tytułem realizacji alimentacyjnego spoczywającego na oskarżonym. O takim fakcie nie powiadomił też prowadzącego egzekucję komornika, co przecież byłoby celowe, prowadziłoby przecież do zmniejszenia zadłużenia. W ocenie Sądu całkowicie wiarygodna wersja pokrzywdzonej prowadzić musi do wniosku, że to dziadek chłopca świadczył pomoc, zaś wersja, że to oskarżony w ten sposób wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego, jest całkowicie niewiarygodna, nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym i , w ocenie Sądu, została utworzona dla potrzeb niniejszego postępowania.

Przestępstwo niealimentacji to czyn o znamionach zbiorowych, którego istota polega na wielokrotnym zaniechaniu wykonywania obowiązków alimentacyjnych na utrzymanie osoby najbliższej. Przestępstwo to zachodzi wtedy, gdy uchylenie się od obowiązku alimentacyjnego jest uporczywe, tzn. trwa dłuższy czas, a ponadto sprawca mając możliwość łożenia na utrzymanie osoby najbliższej nie czyni tego, wykazując tym samym złą wolę. O uporczywości uchylania się oskarżonego od łożenia na utrzymanie małoletniego syna świadczy to, że ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, nie pracował na stałe, nie był zarejestrowany jako bezrobotny. Nie kontaktował się z synem, nie łożył na jego utrzymanie, nie przysyłał prezentów . Działanie oskarżonego wskazuje na obojętność w stosunku do losu własnego dziecka. Oskarżony A. S., mimo realnych możliwości w tym względzie, nie wykazał żadnego zainteresowania znalezieniem pracy pozwalającej utrzymać na godziwym poziomie siebie i zarazem łożyć na utrzymanie syna, czego przyczyną była zła wola zobowiązanego, polegająca na umyślnym ignorowaniu obowiązku alimentacyjnego. Oskarżony A. S. w sposób świadomy nie wywiązywał się z tego obowiązku, narażając pokrzywdzonego na niemożność zaspokojenia jego podstawowych potrzeb życiowych. W tym czasie ciężar utrzymania dzieci przejęła matka chłopca. Sąd wziął pod uwagę, iż z uwagi na trudne warunki materialne była zmuszona była korzystać z pomocy min. (...), nie zobowiązanych do alimentacji znajomych. Zaspokojenie podstawowych potrzeb oznaczało w konkretnym przypadku dostarczenie środków materialnych koniecznych nie tylko do utrzymania, leczenia, ale również do uzyskania niezbędnego wykształcenia. Na podstawie powyższych dowodów Sąd uznał, iż oskarżony wyczerpał swoim czynem dyspozycję art. 209 § 1 kk.

Sąd uznał za okoliczność obciążającą uprzednią karalność oskarżonego, w tym dwukrotnie za przestępstwo niealimentacji.

Wymierzając karę 6 miesięcy pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze przede wszystkim stopień szkodliwości społecznej czynu przypisanemu oskarżonemu, który, z uwagi na okres niealimentacji i wysokość zadłużenia należało uznać za dosyć wysoki . Oskarżony A. S. kolejny raz zlekceważył obowiązek wychowania dziecka i łożenia na jego utrzymanie, przerzucając cały ciężar na matkę dziecka. Oskarżony zdawał sobie sprawę, iż cały ciężar utrzymania dzieci musi przejąć ich matka, pomimo to nie podjął żadnych prób zmiany tej sytuacji. Zachowanie oskarżonego wskazuje na niechęć do ciążącej na nim powinności i świadczy o daleko posuniętej obojętności wobec losów dziecka.

Wymierzona kara uwzględnia cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć wobec oskarżonego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, nie przekraczając jednocześnie stopnia winy oskarżonego.

W przedmiotowej sprawie nie ma podstaw do pobłażliwego traktowania oskarżonego-na zawieszenie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie zezwala wzgląd na cele kary, jakie ma ona osiągać względem oskarżonego, jak i reszty społeczeństwa. Wymiar orzeczonej kary łącznej powinien stanowić zarówno narzędzie przystosowania sprawcy do reguł obowiązujących w społeczeństwie, jak i powinien kształtować świadomość zadośćuczynieniu poczuciu sprawiedliwości społeczeństwa, wynikające z tego, że każdy sprawca karany jest w granicach winy. Sąd nie zawiesił wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, gdyż dotychczasowy tryb życia oskarżonego absolutnie nie uzasadnia uznania, że pomimo zawieszenia wykonania kary będzie on przestrzegał porządku prawnego.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania w niniejszej sprawie, bowiem oskarżony przebywał przez długi okres w areszcie śledczym, nie osiągając żadnych dochodów.