Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 598/13

POSTANOWIENIE

Dnia 10 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący: SSO Dorota Curzydło

Sędziowie SO: Andrzej Jastrzębski (spr.), Henryk Rudy

Protokolant: sekr. sąd. Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2014r., w Słupsku

na rozprawie

sprawy z wniosku A. G.

z udziałem W. T.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji uczestnika od postanowienia Sądu Rejonowego w Słupsku

z dnia 29 lipca 2013 r. sygn. akt I Ns 264/12

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt IV Ca 598/13

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni A. G. wniosła o zniesienie nieruchomości w postaci odrębnej własności lokalu, położonej przy ul. (...) w U., dla której prowadzona jest księga wieczysta (...)/ przez tut. Sąd, której jest współwłaścicielem w 1/10 części poprzez przyznanie jej na wyłączność uczestnikowi postępowania – współwłaścicielowi w 9/10 części - za spłatą 56000 zł. Z opisanym prawem do lokalu związany jest udział w nieruchomości gruntowej w wysokości (...) (opisana w (...)w tut. Sądzie). Domagała się także wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości w okresie od (...)r. do (...)r., w tym z uwzględnieniem wyższej opłaty w miesiącach letnich ze względu na dochód z wynajmu części nieruchomości.

Uczestnik postępowania W. T. zgodzili się na proponowany sposób zniesienia współwłasności, ale zakwestionował wysokość spłaty, jak i obowiązek zapłaty za korzystanie. Wskazał przy tym, że nie ma dodatkowych dochodów z lokalu. Domagał się rozliczenia wydatków poniesionych na utrzymanie nieruchomości.

Rozpoznający sprawę Sąd Rejonowy w Słupsku ustalił, że strony były współwłaścicielami nieruchomości opisanej we wniosku zgodnie z podanymi w nim udziałami, której wartość sąd przy pomocy dowodu z opinii biegłego ustalił na kwotę 373 746 zł. Nieruchomość obciążona była hipoteką. Hipoteka zabezpiecza kredyt inwestycyjny na działalność gospodarczą, z której utrzymuje się uczestnik.

Strony pozostawały w związku małżeńskim i do podziału jest między nimi także majątek z tego okresu, w tym obejmujący inną nieruchomości, z których jedna mieszkaniowa znajduje się w dyspozycji wnioskodawczyni. Od (...)r. nieruchomość zamieszkuje tylko uczestnik postępowania, wnioskodawczyni nie miała możliwości korzystania z niej.

Sąd I instancji, mając na uwadze treść przepisów art. 210, 211 i 212 kc i zgodne stanowisko stron, co do sposobu podziału, który przy tym był adekwatny do charakteru nieruchomości (a zwł. wielkości udziałów stron), możności i sposobu jej wykorzystania (nieruchomość lokalowa, zamieszkiwana przez uczestnika postępowania, jako prawie pełnego udziałowca, zaspokojone potrzeby mieszkaniowe wnioskodawczyni poprzez korzystanie z innego lokalu stron) - wniosek o zniesienie współwłasności zostało uwzględnił zgodnie z propozycją stron, w tym także co do terminu i sposobu spłaty. Nie budziło wątpliwości, że w świetle przytaczanych w sprawie informacji o statusie majątkowym stron (możność osobnego zamieszkiwania, zdolność płatnicza) nie było przeszkód do takiego rozstrzygnięcia (jak i wniosków o to).

Wartość nieruchomości ustalono na podstawie opinii biegłej, która została wyczerpująco uzasadniona . Jednocześnie Sąd nie stwierdził podstaw do uwzględnienia w wartość nieruchomości faktu obciążenia jej hipoteką. Niezależnie od kwestii wysokości tego obciążenia, które powinno być wykazane, nie miało ono znaczenia przy rozliczeniu stron z tytułu zniesienia współwłasności tej nieruchomości, skoro hipoteka zabezpiecza kredyt zaciągnięty w związku z działalnością gospodarczą, a zatem wnioskodawczyni nie powinna otrzymać pomniejszonej spłaty swego udziału w tej nieruchomości.

Sąd nie uwzględnił też roszczeń dodatkowych stron (jak i w konsekwencji - dalszych wniosków dowodowych dotyczących ich wyliczenia). Niezależnie od obszernych wywodów w tej kwestii należy zwrócić uwagę na ich zastosowania do tego konkretnego stanu faktycznego Przytaczane poglądy prawne mogły służyć tylko przypomnieniu o istocie roszczeń uzupełniających ( i to w typowych sprawach z tego zakresu), lecz tu nie miały zastosowanie. Skoro wnioskodawczyni opuściła lokal, decydując się na osobne zamieszkanie, a jednocześnie podkreślała swój tytułu do lokalu, to przypadające na nią opłaty za korzystanie z lokalu kompensują się z wynagrodzeniem, jakie mogłaby się spodziewać za korzystanie ze swego udziału. Przy tym nie zostało wykazane, że uczestnik postępowania miał dochód z najmu lokalu. Świadkowie nie dostarczyli wiedzy na ten temat. Fakt przygotowania lokalu do wynajmu nie świadczy o takim jego wykorzystaniu. Przy tym odnotować należy jako zasadny argument uczestnika postępowania, że na wynajmowanie lokalu wnioskodawczyni wobec przypadającego jej mniejszościowego udziału – nie miała mocy sprawczej, by doprowadzić do niego.

Wnioskodawczyni dysponując 1/10 udziału miała ograniczone możliwości korzystania z nieruchomości, a przy tym nie poczuwała się do partycypacji w kosztach utrzymania, a zatem roszczenie o zapłatę za korzystania z jej nieruchomości w zakresie jej udziału – nie znajduje uzasadnienia (z okoliczności wynikało, że uczestnik nie wykorzystywał całej nieruchomości, a zatem z tego względu problematyczne okazywało się obciążenie go obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia z tego tytułu; zarazem wobec okoliczności, dlaczego nieruchomość była w całości w gestii uczestnika z wyłączeniem wnioskodawczyni – nie sposób uznać, że po stronie wnioskodawczyni zaistniała szkoda z tego tytułu, która powinna być jej wynagrodzona, skoro sama zrezygnowała z korzystania i jak już przytaczano – mogła korzystać z innego wspólnego lokalu w celach mieszkaniowych). Podobnie skoro uczestnik wyraźnie zaznaczył, że podejmował działania uniemożliwiające korzystanie z lokalu przez wnioskodawczynię (abstrahując od zasadności jego obaw), nie powinien żądać partycypacji w kosztach utrzymania. Nawet w przypadku potwierdzenia zasady – omawiane żądania uzupełniające nie powinny podlegać uwzględnieniu na podstawie art. 5 kc, z tych samych przyczyn faktycznych, które Sąd poruszał jako szczególne w kazusie.

Znaczenia także, w ocenie sądu I instancji nie miały informacje o darowiźnie, finansowaniu z nią związanemu, gdyż istotą było, jaki jest aktualny udział stron we współwłasności. Zmiany w tym zakresie - zgodnie z zasadami prawa rzeczowego nie zostały wykazane.

Konsekwencją powyższego pozostawało rozstrzygnięcie zawarte w pkt I i II postanowienia, zaś o kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 520 § 1 i 2 kpc, gdyż obie strony były na równi zainteresowane zniesieniem wspólności praw i stąd kosztami obciążono je w ten sposób, że koszty zastępstw prawnych i zaliczek na biegłego - znoszą się, koszty opłaty od wniosku zostały rozłożone proporcjonalnie do wielkości udziałów.

Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się uczestnik postepowania.

W złożonej apelacji domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia, zarzucając mu obrazę prawa materialnego art. 121 § 1 kc w związku z art. 316 kc poprzez przyjęcie, że brak jest podstaw do uwzględnienia w wartości nieruchomości faktu obciążenia jej hipotekami, co winno skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia i obniżeniem zasądzonej spłaty do kwoty 17876,60 zł, zważywszy na fakt dług zabezpieczony hipotecznie obniża wartość nieruchomości do kwoty 178 746zł. Apelujący wniósł również o ewentualne uchylenie zaskarżonego postanowienia do ponownego rozpoznania i rozłożenie ustalonej spłaty na pięć równych rat z uwagi na pogorszenie się sytuacji finansowej uczestnika postepowania.

Wnioskodawczyni w obszernej odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie wskazując, ze uczestnik postępowania nie wykazał w toku postępowania wysokości obciążeń hipotecznych nieruchomości jak również w żaden sposób nie udokumentował na pogorszenie się sytuacji finansowej uczestnika postepowania, co bezzasadnym czyni wniosek o rozłożenie należności na raty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika postepowania okazała się bezzasadna.

Na wstępie zauważyć należy, że Sąd Rejonowy, orzekając w niniejszej sprawie, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, prawidłowo oceniając przy tym zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Z treści zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji wyprowadził właściwe ustalenia i wnioski, w oparciu o które prawidłowo zastosował normy prawa materialnego, zaś sposób procedowania w sprawie odpowiadał wymogom określonym w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego, tym samym sąd II instancji w całej rozciągłości przyjmuje ustalenia i wnioski sądu I instancji jako własne (art. 328 § 2 kpc w związku z art. 328 i art. 328 i art. 391 § 1 zd. 1 kpc.)

Odnosząc się do wniosku apelacji o uchylenie zaskarżonego postanowienia stwierdzić należy, że skarżącemu się uczestnikowi postepowania uszło uwadze, iż art. 386 kpc w § 2, § 3 i § 4 jednoznacznie precyzuje okoliczności w jakich sąd II instancji może uchylić zaskarżony wyrok. Jeśli zatem w apelacji W. T. nie podnosił; nieważności postępowania, przesłanek skutkujących odrzuceniem pozwu, czy też nierozpoznaniem istoty sprawy przez sąd I instancji lub koniecznością przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, a jedynie zarzucił rozstrzygnięciu naruszenie prawa materialnego poprzez błędną, to wniosek apelacji w wyżej wskazanym zakresie nie może być przedmiotem rozważań sądu II instancji.

Istotny problem apelacji dotyczy sposobu ustalenia wartości przedmiotu współwłasności jako podstawy określenia spłaty na rzecz wnioskodawczyni (art. 212 § 2 in principio k.c.). Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie przyjmuje się, że przy określaniu wartości nieruchomości w celu ustalenia spłat należy uwzględnić jej realną wartość rynkową (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 1998 r., I CKN 489/97, niepubl.), spór między uczestnikami wymagał więc rozstrzygnięcia, czy wartość tę należy określić z uwzględnieniem obciążenia nieruchomości hipoteką zabezpieczającą wierzytelność z tytułu kredytu zaciągniętego przez uczestników. W tym miejscu wskazać należy, że obciążenie hipotecznie dzielonej nieruchomości związanej jest z kredytem, który zaciągnięty został przez strony w trakcie małżeństwa, a który to kredyt zaciągnięty został na potrzeby działalności gospodarczej prowadzonej w nieruchomości w R.. Już li z tego też powodu żądanie zmiany rozstrzygnięcia w zakresie obniżenia wartości nieruchomości w U. kredytem zaciągniętym na nieruchomość w R. nie znajduje. Jeśli zatem przedmiotem współwłasności ustawowej małżeńskiej stron pozostaje nieruchomość w R., na potrzeby której zaciągnięte zostały kredyty i których zabezpieczeniem pozostawała hipoteka ustanowiona na nieruchomości w U., to uznać należy, że rozliczenie kredytów następować będzie w przypadku dokonania podziału majątku małżeńskiego stron.

Po wtóre jak słusznie zauważa wnioskodawczyni w odpowiedzi na apelację rzeczą uczestnika postepowania pozostawała kwestia wykazania wysokości obciążania hipotecznego w postepowaniu przed sądem I instancji, lub też ewentualnie w toku postępowania apelacyjnego, gdy tymczasem uczestnik postępowania w apelacji poza przedstawieniem wysokości niespłaconego kredytu nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na tę okoliczność.

W konsekwencji powyższego brak jest podstaw tak faktycznych jak i prawnych do zmiany w tym zakresie rozstrzygnięcia sądu I instancji.

Również w żaden sposób w złożonej apelacji nie został uzasadniony wniosek apelacji o rozłożenie zasądzonej należności na pięć rat. Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty albo wyznaczenie odpowiedniego terminu do spełnienia zasądzonego świadczenia (art. 320 k.p.c.) jest możliwe tylko "w szczególnie uzasadnionych wypadkach". Takie wypadki zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez stronę niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Okoliczności te w żaden sposób w uzasadnieniu apelacji nie zostały wykazane, co wniosek apelacji w tym zakresie czyni bezzasadnym.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w apelacji, na mocy art. 385 kpc.