Sygn. akt II W 1376/16
28 sierpnia 2017 r.
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze - Wydział II Karny
w składzie:
Przewodnicząca: SSR Maria Migoń - Karwowska
Protokolant: Joanna Szmel
po rozpoznaniu 14 grudnia 2016 r., 11 stycznia 2017 r., 22 lutego 2017 r., 15 marca 2017 r., 17 lipca 2017 r., 17 sierpnia 2017 r.
sprawy przeciwko I. Ł.
córce A. i A. z domu B.
ur. (...) w G.
obwinionej o to, że:
w dniu 19 czerwca 2016 r. ok. godz. 13.00 w J. na ul. (...) w strefie zamieszkania kierując pojazdem marki P. o nr rej. (...) nie zachowała należytej ostrożności i wykonując manewr cofania uderzyła w pojazd marki T. (...) o nr rej. (...), którego kierujący również wykonywał manewr cofania, czym stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla W. P. i S. Ż. (1);
tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw;
I. uznaje obwinioną I. Ł. za winną tego, że 19 czerwca 2016 roku około 13:00 w J. na parkingu przy ul. (...), poza drogą publiczną, strefą zamieszkania i strefą ruchu, prowadząc pojazd marki P. o nr rej. (...) nie zachowała należytej ostrożności przy włączaniu się do ruchu i wykonywaniu manewru cofania, w wyniku czego uderzyła w pojazd marki T. (...) o nr rej. (...), którego kierujący również wykonywał manewr cofania, czym stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla W. P. i S. Ż. (1), tj. wykroczenia z art. 98 k.w. i za to na podstawie art. 98 k.w. wymierza jej karę grzywny w wysokości 200 złotych,
II. zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania, kwotę 1.606,74 zł z tytułu wydatków związanych z opinią biegłego oraz wymierza jej opłatę w wysokości 30 zł.
Sygn. akt II W 1376/16
19 czerwca 2016 roku około 13:00 I. Ł. przyjechała samochodem marki P. o nr rej. (...) do swojego gabinetu, mieszczącego się przy ul. (...) w J.. Wraz z nią w samochodzie jako pasażer znajdowała się jej córka - S. Ż. (2). I. Ł. zaparkowała pojazd na parkingu posesji, na oznakowanym miejscu parkingowym, po lewej stronie, po czym wysiadła z niego i udała się do gabinetu. S. Ż. (2) pozostała w pojeździe. Po kilku minutach I. Ł. wyszła z gabinetu i udała się do swojego samochodu celem wyjazdu z parkingu. W tym samym czasie W. P. wyjechał samochodem marki T. (...) o nr rej. (...) z garażu i wjechał na ten sam parking przed budynkiem nr (...), na ul. (...). W. P. zamierzał zaparkować pojazd tyłem, na jednym z miejsc parkingowych, po prawej stronie. W trakcie wykonywania tego manewru W. P. ominął stający po lewej stronie samochód obwinionej i zatrzymał swój pojazd na środku parkingu oraz przywitał się z idącą parkingiem swoją sąsiadką M. K., po czym ruszył i kontynuował rozpoczęty manewr. Z kolei I. Ł., w czasie kiedy samochód T. stał, rozpoczęła wykonywanie manewru cofania i włączania się do ruchu, doprowadzając do zderzenia obu pojazdów. Na skutek zachowania obwinionej zagrożone zostało bezpieczeństwo kierującego samochodem marki T. W. P. oraz pasażerki pojazdu P. S. Ż. (1). Ponadto w wyniku zderzenia w samochodzie T. (...) uszkodzeniu uległy lewy tylny zderzak, zaczepy zderzaka oraz doszło do zarysowania powłoki lakierniczej, zaś w samochodzie P. został uszkodzony tylny zderzak z prawej strony oraz zarysowana powłoka lakiernicza.
dowód: częściowo wyjaśnienia obwinionej k. 59v.-60, zeznania świadka W. P. k. 16-17, 60v.-61, częściowo zeznania świadka S. Ż. (2) k. 22-23, 61, zeznania świadka M. K. k.61v.-62, notatka urzędowa k. 8, protokoły oględzin pojazdów k. 11-12, 13-14, nagranie z monitoringu k. 76, protokół oględzin miejsca zdarzenia k.95-97, szkic k. 98, dokumentacja fotograficzna k. 100, 109-120, opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. P. k. 137, 174-175,
Teren, na którym doszło do zderzenia pojazdów stanowi parking. Użytkownikami wieczystymi działki gruntu, na której znajduje się parking są właściciele lokali znajdujących się w budynku nr (...) przy ul. (...) w J.. Na parkingu tym w dniu zdarzenia znajdowały się znaki drogowe B-1 – zakaz ruchu w obu kierunkach z tabliczką „nie dotyczy mieszkańców i obsługi nieruchomości – teren Wspólnoty” oraz D-40 – strefa zamieszkania. Znak D-40 został posadowiony bez podjęcia stosownej uchwały.
dowód: pismo zarządcy nieruchomości k. 86, kopie map k. 91-93, protokół oględzin k. 95-97, szkic k. 98, pismo (...) sp. z o.o. k.136, pismo Urzędu Miasta J. k.157,
Sąd zważył, co następuje:
Analizując zgromadzone w sprawie dowody, według Sądu, nie ma wątpliwości, że obwiniona dopuściła się popełnienia przypisanego jej czynu.
Dokonując oceny wyjaśnień obwinionej Sąd dał im wiarę w tym zakresie, w jakim potwierdziła kierowanie samochodem marki P. o nr rej. (...), podróżowanie z córką S. Ż. (1), wykonywanie manewru cofania oraz zderzenie z pojazdem W. P.. Wyjaśnienia obwinionej w tej części są bezsporne i znajdują potwierdzenie w całym zebranym w sprawie materiale dowodowym.
Z kolei wyjaśnienia obwinionej w zakresie, w jakim nie przyznała się do zarzucanego jej czynu tłumacząc, że manewr cofania wykonywała zachowując ostrożność, a do zderzenia pojazdów doszło wyłącznie z winy W. P., Sąd uznał za nieprawdziwe. Zdaniem Sądu, ich treść podyktowana była jedynie chęcią uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Takie wyjaśnienia obwinionej są sprzeczne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a w szczególności zeznaniami świadków W. P. i M. K., nagraniem z monitoringu i opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. P., których wiarygodność nie budzi żadnych wątpliwości.
Zdaniem Sądu zeznania, jakie złożył pokrzywdzony W. P. zasługują na przyznanie im przymiotu wiarygodności. Wymieniony opisał podejmowane przez siebie manewry. Wskazał na zatrzymanie swojego pojazdu i włączenie wstecznego biegu celem zaparkowania tyłem na miejscu parkingowym po prawej stronie. Brak jest podstaw do kwestionowania prawdziwości jego relacji.
Za wiarygodne uznał też Sąd zeznania świadka M. K., która potwierdziła swoją obecność na parkingu oraz grzecznościowe, sąsiedzkie przywitanie z pokrzywdzonym. Wskazała przy tym, że zderzenia pojazdów nie widziała, gdyż była odwrócona tyłem i idąc rozmawiała przez telefon.
Zauważyć w tym miejscu należy, iż relacje przytoczone przez obu wymienionych wyżej świadków w pełni odpowiadają zapisowi z monitoringu. W świetle treści nagrania nie budzi żadnych wątpliwości jakie manewry wykonywali obwiniona i pokrzywdzony. Widać także na tym nagraniu idącą parkingiem M. K., przechodzącą – bez zatrzymywania się - obok stojącego w tym czasie samochodu pokrzywdzonego. Wprawdzie na nagraniu brakuje kilkunastu sekund zapisu najistotniejszej części, tj. momentu zderzenia, to jednak analiza ostatniej sceny przed tą przerwą i pierwszej po niej wskazuje, że oba pojazdy pokonały dodatkowy odcinek.
Takie ustalenia Sądu potwierdza też dowód z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. P.. Biegły w opinii stwierdził, że „O ruchu pojazdu (...) świadczy wyraźne przemieszczenie się do tyłu w stosunku do topografii parkingu. W stosunku do T. o ponowieniu ruchu cofania świadczy tor jazdy oraz zakres uszkodzeń pojazdów (ślady na pojazdach)” (str. 15 opinii na k. 137). Biegły dokonał też symulacji wykazując, iż „aby doszło do narożnikowego uderzenia P. w miejsce widocznych śladów na pojeździe T., to pozostawanie T. (...) w zarejestrowanym przed przerwą miejscu nie doprowadziłoby do takiego kontaktu” (str. 15 opinii z k. 137). Ponadto wskazał też, iż bezpośrednią przyczyną kolizji było zachowanie obwinionej, która naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie zachowując szczególnej ostrożności przy włączaniu się do ruchu, wykonując manewr cofania. Z kolei pokrzywdzony W. P. przyczynił się do zaistnienia zdarzenia nie zachowując szczególnej ostrożności wykonując manewr cofania. Opinii biegłego S. P. Sąd przyznał walor pełnej wiarygodności i uznał jej wnioski za własne. Zdaniem Sądu powyższa opinia, zarówno pisemna, jak też ustna – uzupełniająca jest miarodajna, pełna, spójna i wyczerpująca, sporządzona została w sposób profesjonalny, jasny, wewnętrznie niesprzeczny oraz naukowo i logicznie uzasadniony. Dokonane przez biegłego oceny oraz wyprowadzone wnioski są, w ocenie Sądu, zgodne z doświadczeniem życiowym oraz wskazaniami wiedzy, jak również uzasadnione w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Mimo podważania przez obwinioną rzetelności czynności podjętych przez funkcjonariuszy policji na miejscu zdarzenia, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do kwestionowania prawdziwości zeznań złożonych przez A. M. i J. D.. Wymienieni opisali przebieg podjętych przez siebie działań, przy czym ich relacje są zbieżne z zebranym materiałem dowodowym. Z faktu, iż pokrzywdzony jest policjantem w tej samej jednostce, zdaniem Sądu, nie można automatycznie wyprowadzać wniosku o nieprawdziwości złożonych zeznań. Podkreślić należy, iż policjanci przybyli na miejsce już po zdarzeniu, a o jego przebiegu usłyszeli z relacji obwinionej i pokrzywdzonego, które to relacje przytoczyli, a nadto obejrzeli nagranie zaprezentowane im przez męża obwinionej.
Jako wiarygodne ocenił też Sąd zeznania B. G., przy czym nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem wymieniona nie była świadkiem zdarzenia.
Brak jest również podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań świadka K. Ł., który opisał okoliczności związane z odtworzeniem i zabezpieczeniem nagrania z monitoringu.
Sąd odmówił natomiast przyznania przymiotu wiarygodności zeznaniom świadka S. Ż. (2), w których twierdziła, że jej matka zakończyła manewr cofania i to pokrzywdzony, wykonujący manewr cofania, uderzył w samochód obwinionej. Takim zeznaniom świadka przeczą bowiem przede wszystkim w pełni obiektywne i wiarygodne dowody z nagrania monitoringu oraz opinii biegłego S. P.. Jeszcze raz warto podkreślić, iż symulacja przedstawiona przez biegłego w opinii przeczy tezie o zakończeniu manewru wykonywanego przez obwinioną. Przeciwnie, wskazuje iż do zderzenia pojazdów doszło podczas wykonywania manewrów przez oboje kierujących.
Nie budzi wątpliwości co do swojej wiarygodności również pozostały materiał dowodowy w postaci notatki urzędowej, protokołów oględzin, szkiców, dokumentacji fotograficznej, dokumentów dotyczących działki, na której został posadowiony parking i legalności znajdującego się tam znaku drogowego D-40, a także informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.
Oskarżyciel publiczny we wniosku o ukaranie I. Ł. zarzucił jej popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 k.w., wskazując, iż do zdarzenia doszło w strefie zamieszkania. Oględziny przeprowadzone na miejscu zdarzenia w istocie potwierdziły, iż na parkingu, na którym doszło do zderzenia pojazdów jest umieszczony znak drogowy D-40 (strefa zamieszkania). Do bytu tego wykroczenia niezbędne jest jednak, aby znak drogowy był ustawiony przez uprawniony organ w ramach jego kompetencji i zgodnie z obowiązującą procedurą. W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu, znak ten nie został postawiony legalnie. Znaku tego nie umieścił bowiem uprzednio władający działką podmiot, tj. (...) sp. z o.o. (k. 136), ani też aktualni użytkownicy wieczyści nieruchomości (k.86). Skoro zatem znak „strefa zamieszkania” nie został umieszczony na parkingu przy ul. (...) przez uprawniony podmiot zgodnie z obowiązującą procedurą, to należy uznać, iż nie ma on legalnego charakteru (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 17.03.2016 r. sygn. V KK 34/16 – LEX nr 2004223). Mając na uwadze powyższe należało przyjąć, iż do zdarzenia doszło poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu.
Zgodnie z przepisem art. 98 k.w., odpowiedzialności za to wykroczenie podlega ten, kto prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osoby. Przedmiotem ochrony tego przepisu jest bezpieczeństwo osób poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu. Zachowanie sprawcze polega na niezachowaniu należytej ostrożności, w wyniku której dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa innej osoby. Wykroczenie z art. 98 k.w. jest wykroczeniem materialnym, ponieważ jego skutkiem musi być zagrożenie bezpieczeństwa innych osób (poza prowadzącym). Miejscem popełnienia czynu z art. 98 k.w. jest tylko to, w którym ruch pojazdów faktycznie się odbywa. „Norma karnoadministracyjna zawarta w przepisie art. 98 k.w. świadczy dobitnie o tym, że ustawodawca, pod groźbą ukarania za wykroczenie, nałożył na prowadzących pojazdy obowiązek przestrzegania zasad ruchu wszędzie tam, gdzie pojazdy się poruszają. Za oczywiste uznać trzeba, że takim miejscem jest również parking przylegający bezpośrednio do drogi wewnętrznej na osiedlu mieszkaniowym” (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 1.12.2000 r., V KKN 445/00, Prok. i Pr. – wkł. 2001, Nr 11, poz. 10).
W art. 98 k.w. mowa jest o niezachowaniu należytej ostrożności. Z art. 3 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym wynika, iż uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Podkreślić należy, że pojęcie „szczególnej ostrożności” definiuje art. 2 pkt 22 cyt. wyżej ustawy. Szczególna ostrożność to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Należy mieć na uwadze także reguły bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Są to także reguły nie skodyfikowane w sposób szczegółowy, ale wynikające z istoty bezpieczeństwa w ruchu. Muszą one być respektowane mimo braku szczegółowego przepisu. Do takich reguł należy obowiązek prowadzenia pojazdu rozważnie i ostrożnie, w sposób dostosowany do warunków na drodze. Poważne i ostrożne prowadzenie pojazdu oznacza możliwość przedsięwzięcia przez kierowcę we właściwym czasie wszelkich czynności, które są niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu.
Należyta ostrożność, o jakiej mowa w art. 98 k.w., obejmuje przestrzeganie zasad ruchu drogowego, które określone są w Prawie o ruchu drogowym. Zgodnie bowiem z przepisem art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym - przepisy tej ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, strefami zamieszkania i strefami ruchu w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób lub wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych. Zatem również poza drogami publicznymi, strefami zamieszkania i strefami ruchu prowadzący pojazd jest zobowiązany przestrzegać zasad ostrożności, chroniących uczestników ruchu przed niebezpieczeństwem.
Zgodnie z przepisem art. 17 ust. 1 i 2 Prawa o ruchu drogowym, włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. Z kolei według art. 23 ust. 1 pkt 3 tejże ustawy kierujący pojazdem jest obowiązany przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności: a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Przenosząc powyższe reguły na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, iż obwiniona niewątpliwie wykonywała dwa manewry, tj. włączania się do ruchu oraz cofania. Oba te manewry były obłożone obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności. Obwiniona niewątpliwie widziała wjeżdżający na parking samochód T.. Widziała także, że pojazd ten zatrzymał się na środku parkingu. Zatrzymanie T. w tym miejscu, przy niezgaszonym silniku, świadczyło o niezakończeniu ruchu przez kierującego tym pojazdem. Przecież aby wjechać tyłem na miejsce parkingowe W. P. musiał zatrzymać samochód, włączyć wsteczny bieg oraz przepuścić idącą po prawej stronie M. K.. Obwiniona widziała też idącą parkingiem pieszą. Wszystkie te okoliczności świadczą, iż pojazd W. P. w dalszym ciągu pozostawał uczestnikiem ruchu. Obwiniona zatem, zanim rozpoczęła manewr włączania się do ruchu poprzez cofanie, miała obowiązek upewnienia się co do zamiarów kierującego T..
W ocenie sądu obwiniona w oczywisty sposób stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa dla innych osób, tj. W. P., kierującego samochodem T. oraz S. Ż. (1) – swojej pasażerki. Wprawdzie osoby te nie odniosły żadnych obrażeń, jednak powyższe nie zmienia faktu, iż zagrożenie bezpieczeństwa dla nich powstało. Zderzenie dwóch pojazdów, nawet przy ich niewielkiej prędkości, może doprowadzić do uszkodzenia ciała znajdujących się w nich osób. Należy pamiętać, że nawet nieznaczne przeciążenia mogą skutkować powstaniem problemów zdrowotnych, w szczególności w obrębie kręgosłupa szyjnego, który jest najbardziej narażony na urazy.
Biorąc pod uwagę powyższe Sąd ustalił, że I. Ł. 19 czerwca 2016 roku około 13:00 w J. na parkingu przy ul. (...), poza drogą publiczną, strefą zamieszkania i strefą ruchu, prowadząc pojazd marki P. o nr rej. (...) nie zachowała należytej ostrożności przy włączaniu się do ruchu i wykonywaniu manewru cofania, w wyniku czego uderzyła w pojazd marki T. (...) o nr rej. (...), którego kierujący również wykonywał manewr cofania, czym stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla W. P. i S. Ż. (1). Zachowaniem tym wypełniła znamiona wykroczenia z art. 98 k.w.
Obwiniona działała nieumyślnie. Nie miała zamiaru spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa W. P. i S. Ż. (1), lecz sprowadziła je na skutek niezachowania należytej ostrożności podczas wykonywania manewrów włączania się do ruchu i cofania. Sąd wymierzył obwinionej karę 200 zł grzywny uznając, że kara w takim wymiarze będzie dla niej odpowiednią sankcją. Stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinioną wykroczenia nie jest nieznaczny albowiem spowodowała ona zagrożenie bezpieczeństwa dwóch osób – W. P. i S. Ż. (1). Umniejsza go natomiast fakt, iż również W. P. naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym, przyczyniając się do zderzenia pojazdów. Przy wymiarze kary jako okoliczność łagodzącą uwzględnił Sąd uprzednią niekaralność I. Ł. za wykroczenia podobne, tj. przeciwko przepisom ruchu drogowego. Sąd uznał, że taka kara jest adekwatna do wagi naruszonych przez obwinioną zasad i następstw jej działania. Grzywna w takim wymiarze stanowić będzie dla niej odczuwalną dolegliwość, która powinna powstrzymać ją przed naruszaniem prawa w przyszłości i spowodować w niej przekonanie, że jego naruszanie nie pozostanie bez reakcji. Jednocześnie w wymiarze ogólnospołecznym kara ta powinna spowodować przekonanie o nieuchronności kary i uczynić zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości.
Zasadą w procesie jest ponoszenie kosztów postępowania, a wyjątkiem od tej zasady jest zwolnienie od tego obowiązku. Sąd uznał, że brak jest przesłanek z art. 624 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.o.w., przemawiających za zwolnieniem obwinionej – osoby prowadzącej działalność gospodarczą i osiągającej stałe dochody - od tychże kosztów.