Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 452/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

  Dnia 24 lutego 2017 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SR Joanna Bis - Banach

Protokolant - prot. A. W., st. sekr. sądowy A. P.

przy udziale Prokuratora - - -

po rozpoznaniu w dniu 11 października, 08 listopada, 13 grudnia 2016 roku, 21 lutego 2017 roku w L.

sprawy M. S. (1) , s. S. i J. z d. B., ur. (...) w K.

oskarżonego o to, że: w okresie od czerwca 2010 roku daty dziennej bliżej nie ustalonej do 10 maja 2016 roku w L., znęcał się psychicznie i fizycznie nad M. G. w ten sposób, że wszczynał awantury bez powodu, wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za obraźliwe, bił pokrzywdzoną w twarz, szarpał ją, dusił, kopał, groził że ją zabije, a także w dniu 20 maja 2016 roku w L. dwukrotnie uderzył pięścią w głowę w okolice potylicy i w okolice szczytu głowy M. G. powodując u niej naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia na czas nie dłuższy niż siedem dni, tj. o czyn z art. 207 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

I.  M. S. (1) uznaje za winnego tego, że w okresie od czerwca 2010 roku daty dziennej bliżej nie ustalonej do 10 maja 2016 roku w L. i O. woj. (...), znęcał się psychicznie i fizycznie nad M. G. w ten sposób, że wszczynał awantury bez powodu, wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obraźliwe, bił pokrzywdzoną w twarz, szarpał ją, dusił, kopał, wykręcał ręce, groził jej pozbawieniem życia, a także w dniu 20 maja 2016 roku w L. dwukrotnie uderzył pięścią w głowę w okolice potylicy i w okolice szczytu głowy powodując u niej naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia na czas trwający nie dłużej niż siedem dni, przy czym czyn popełnił w ciągu 2 lat, 6 miesięcy i 13 dni po odbyciu 2 lat kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności, wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 7 sierpnia 2007 roku, sygn. akt II K 543/07/K, której podstawą była m.in. kara roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za umyślne przestępstwo podobne z art. 281 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 6 stycznia 2005 roku, sygn. akt II K 1611/04/K, tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk na podstawie art. 207 § 1 kk wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Na podstawie art. 63 § 1 i § 5 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności, okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 10 maja 2016 roku godz. 16:00 do 11 maja 2016 roku godz. 8.40, ustalając, że jeden dzień pozbawienia wolności odpowiada jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) zł tytułem opłaty oraz kwotę 131 (sto trzydzieści jeden) zł 50 (pięćdziesiąt) gr tytułem zwrotu wydatków postępowania.

Sygn. akt III K 452/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. G. i M. S. (1) poznali się w 2010 roku. Od tamtego czasu pozostawali ze sobą w nieformalnym związku. Początkowo od kwietnia 2010 roku do maja 2010 roku para zamieszkiwała w domu rodziców M. S. (1) w O.. Pierwsze agresywne zachowanie mężczyzny w stosunku do M. G. miało miejsce w maju 2010 roku. Wtedy to M. S. (1) pobił konkubinę. Na tydzień po tym wydarzeniu M. G. dowiedziała się, iż jest w ciąży. Ich wspólne dziecko – M. S. (2) przyszło na świat 20 lutego 2011 roku. /dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2 post. przyg./ Od czerwca 2010 roku do grudnia 2011 roku M. S. (1) zamieszkiwał wspólnie z M. G. w mieszkaniu w L. przy ulicy (...). W tym czasie notorycznie wszczynał awantury. Pretekstem do rozpoczęcia kłótni były często sprawy błahe, dotyczące kwestii dnia codziennego, takich jak źle zrobione zakupy czy też zbyt duża rozrzutność kobiety w ocenie konkubenta. Gdy M. G. była w ciąży, M. S. (1) ją pobił. W wyniku powyższego zdarzenia miała podbite oko, niemniej nie zgłosiła obrażeń na policję. Podzieliła się tą informacją z wujkiem S. T., ciotką H. R. oraz koleżanką E. N.. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2-2v, 43-44, 78-79 post. przyg., 30v-31 akt sprawy, zeznania świadka S. T. k. 24v-25 post. przyg. 31v akt sprawy, zeznania świadka E. N. k. 60v post. przyg., 32 akt sprawy/ Po narodzinach dziecka M. S. (1) nie pomagał w opiece nad nim i wychowaniu. Wychodząc z domu za dnia, wracał późną nocą. Nadto, nie miał stałej pracy, a gdy pracował dorywczo zarobione pieniądze wydawał na alkohol, nie przyczyniając się finansowo do pomocy rodzinie. / dowód: zeznania świadka H. R. k. 28v post. przyg., 32 akt sprawy/ Nadto przez cały czas trwania związku miał pretensje do konkubiny o to, że nie ma pieniędzy i pracy. Często pod wpływem alkoholu wyzywał ją słowami, które powszechnie uznane są za obelżywe – cytaty k. 31 akt sprawy. / dowód: zeznania M. G. k. 2-2v post. przyg., zeznania świadka H. R. k. 28v post. przyg./ W grudniu 2011 roku konkubent wyprowadził się z L. do rodziców do miejscowości O. na M.. M. G. nie chciała jechać razem z nim. Jednak w wyniku wielu telefonów ze strony M. S. (1) zdecydowała się na wyjazd. Podczas jej pobytu w O. M. S. miał ciągłe pretensje o sprawy mało istotne. Takie samo zachowanie przejawiał w stosunku do swoich rodziców. W dniu 31 grudnia 2011 roku podczas pierwszej z wizyt M. G. w domu rodzinnym konkubenta, wszczął on bezpodstawnie awanturę, podczas której dopuścił się ponownie pobicia kobiety. Świadkami w/w wydarzenia była cała rodzina M. S. (1). Tego wieczoru jego ojciec S. S. uspokajał go. Po tym wydarzeniu, kobieta nie zgłosiła pobicia na Policji, ale zdecydowała się na powrót z dzieckiem do L.. Mimo, że konkubent pozostał w rodzinnym domu, nadal niepokoił M. G. ciągłymi telefonami, podczas których groził jej, po czym przepraszał ją i z gróźb się wycofywał. Takie zachowanie mężczyzny wywołało u M. G. psychicznie rozchwianie i uzasadnioną obawę spełnienia słów konkubenta. W wyniku agresji mężczyzny, M. G. zdecydowała się na prawne uregulowanie sytuacji rodzinnej poprzez złożenie do Sądu pozwu o alimenty oraz o ustalenie kontaktów ojca z małoletnim synem.

Od grudnia 2011 roku do lutego 2014 roku M. G. odwiedzała konkubenta w O. co miesiąc, pozostając około tygodnia. W tym przedziale czasowym również mężczyzna przyjeżdżał do L. w celu spotkania z dzieckiem i konkubiną. Jego wizyty miały miejsce co średnio 2 miesiące. W domu konkubiny przebywał w tym okresie od 7 do 10 dni. Niemniej z obu stron zdarzały się dłuższe wizyty, m.in. 3 tygodniowy pobyt w O. w wakacje. M. G. przyznała, iż niechętnie wyjeżdżała z L., niemniej godziła się na to przez natarczywość i zmuszanie do częstych widzeń z dzieckiem przez konkubenta. Podczas odwiedzin konkubiny, jak i w trakcie przyjazdów M. S. (1) do L. następowały częste awantury, podczas których mężczyzna dopuszczał się duszenia i szarpania M. G.. Konkubent pod błahym pretekstem wzniecał kłótnie, podczas których szarpał kobietę za włosy, wykręcał ręce, groził oraz wyzywał ją słowami uznanymi powszechnie za obelżywe – cytaty k. 24v, 79 post. przyg. /dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 78v post. przyg./ Podczas wizyty w O. w grudniu 2013 roku mężczyzna pobił konkubinę i groził jej skręceniem karku. W wyniku tego zdarzenia wezwana została Policja, a M. G., która doznała obrażeń została przewieziona do szpitala. /dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2, 16v post. przyg. dokumentacja lekarska M. G. z dnia 23 grudnia 2013 roku k. 17,18,19,20 post. przyg./

Od lutego 2014 roku do stycznia 2015 roku M. S. (1) ponownie zamieszkiwał z konkubiną w L.. W tamtym czasie mężczyzna również dopuszczał się aktów przemocy nad kobietą. W trakcie awantur wykręcał ręce M. G., trzaskał drzwiami w wyniku czego rozbiło się szkło, a także groził jej śmiercią. W czasie wspólnego zamieszkiwania M. S. (4) codziennie spożywał alkohol, co tylko potęgowało jego skłonność do agresji. W lipcu 2014 roku w mieszkaniu M. G. na ulicy (...) miała miejsce interwencja Policji. Wtedy to M. S. (4) chciał wyrzucić konkubinę z okna mieszkania. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2 post. przyg./ Konkubent wyjechał z L. 7 stycznia 2015 roku. Wtedy to podczas wyprowadzki również zachowywał się agresywnie. Popychał konkubinę wyrywając jej włosy i kopał. Świadkiem agresji mężczyzny było 4 letnie wówczas dziecko. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2 post. przyg./

Po wyprowadzce M. S. (1) w styczniu 2015 roku, konkubenci widywali się naprzemiennie – w L. i O.. Odwiedzali się nawzajem raz w miesiącu, pozostając razem około 5-7 dni. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 78v-79 post. przyg/ W czasie wizyt dochodziło do częstych awantur i agresji. Jedna z nich miała miejsce w lutym 2015 roku podczas odwiedzin w M.. M. S. (1) wszczął awanturę, podczas której pobił konkubinę. Świadkami zdarzenia była jego rodzina. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2 post.przyg./ Następne zdarzenie o podobnym przebiegu miało miejsce 31 października 2015 roku, kiedy to mężczyzna w przypływie agresji zaczął dusić M. G., bić ją po twarzy i wkładać pace do oczu. Wówczas kobieta wezwała Policję, która odwiozła ją do domu. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2 post.przyg./ Od tamtego zdarzenia do lutego 2016 roku kobieta miała z M. S. (1) jedynie kontakt telefoniczny. Niemniej w trakcie rozmów kierował on do konkubiny groźby karalne, z których następnie się wycofywał się i przepraszał. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 2v post.przyg./

M. S. (1) przyjechał na urodziny syna do L. w lutym 2016 roku. Od tej daty do marca 2016 roku przebywał on stale u konkubiny w mieszkaniu, nie chcąc go opuścić. W trakcie kolejnej próby wspólnego zamieszkiwania ponownie dochodziło do częstych awantur i agresji. Mężczyzna groził konkubinie śmiercią, wywiezieniem jej, a także wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe – cytaty akta post przyg. k. 2v, 34v. Świadkiem wszystkich agresywnych zachowań było małoletnie dziecko. W wyniku jednej z awantur, którą wszczął po spożyciu alkoholu, W dniu 1 marca 2016 roku M. G. zdecydowała się złożyć zawiadomienie na Policji w sprawie znęcania. Od marca do początku maja 2016 roku kobieta utrzymywała kontakt z M. S. (1) jedynie telefonicznie. W dniu 8 maja 2016 roku przyjechał do L. w celu stawienia się na toczącej się w Sądzie sprawie o alimenty. Konkubent pozostał przez dwa dni w mieszkaniu M. G., wywołując kolejne awantury, podczas których zachowywał się agresywnie. W dniu 10 maja 2016 roku M. S. (1) sprowokował kolejną kłótnię, w trakcie której uderzył M. G. pięścią w okolice szczytu głowy oraz potylicy powodując u niej obrażenia wypełniające dyspozycję z art. 157 § 2 k.k. /dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 43v, 78v,79 post. przyg., opinia biegłych z zakresu medycyny k. 48 post przyg/ Tego dnia kobieta wezwała Policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, M. S. (1) nadal zachowywał się agresywnie i wyzywał M. G. słowami powszechnie uznanymi za obraźliwe – cytaty k. 62v post. przyg. Tego dnia M. G. postanowiła złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na Policji. / dowód: zeznania pokrzywdzonej M. G. k. 43v, 78v,79 post. przyg., zeznania świadka M. W. 62v post. przyg./ Od tamtego zdarzenia mężczyzna nie miał kontaktu z M. G., ponieważ nałożono na niego zakaz zbliżania się do w/w. Ich relacja ogranicza się do telefonów i konwersacji internetowej w sprawach związanych z dzieckiem. /dowód: zeznania M. G. k. 2-2v post. przyg., 30v-31 akt sprawy/

Oskarżony M. S. (1) ma 30 lat. Posiada wykształcenie podstawowe. Jest osobą bezrobotną, która wykonuje prace dorywcze, z których osiąga miesięczny dochód w kwocie 1 500 złotych. Jest kawalerem, posiada jedno dziecko - syna w wieku 5 lat. Nie posiada majątku. / dane osobopoznawcze k. 57 post. przyg./ Oskarżony był poprzednio karany za przestępstwa z art. 226 § 1 k.k., 190 § 1 k.k., 281 k.k., 157 § 2 k.k., 190 § 1 k.k. /dane o karalności z K. k. 39-40 akt sprawy/

M. S. (1) popełnił zarzucane mu przestępstwo po upływie 2 lat 6 miesięcy i 13 dni od odbycia 2 lat kary łącznej pobawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 7 sierpnia 2007 roku, sygn. Akt II K 543/07/K, której podstawą była m.in. kara roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za umyślne przestępstwo podobne z art. 281 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 6 stycznia 2005 roku, sygn. Akt. II K 1661/04/K – k.77-79 informacja z bazy NOE- SAD, k. 80-81 odpisy wyroków.

M. S. (1) w trakcie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do postawionego mu zarzutu i w pierwszym przesłuchaniu w charakterze podejrzanego odmówił składania wyjaśnień. Następnie podczas drugiego przesłuchania zdecydował się złożyć wyjaśnienia w sprawie. Zaprzeczył jakoby miał dopuszczać się agresywnych zachowań w stosunku do konkubiny M. G.. Przyznał, iż dochodzi między nimi do kłótni, niemniej jest to spowodowane utrudnianiem kontaktów z dzieckiem przez kobietę. Uważa on M. G. za osobę rozchwianą emocjonalnie. Przyznał, iż od lata 2014 roku do zimy 2015 był w związku z inną kobietą, więc niemożliwym jest, aby znęcał się nad M. G.. Ponadto konkubenci nie mieszkali ze sobą przez cały czas trwania związku. Wyjaśnił, iż zdarzały się sytuacje, w których dochodziło do szarpania się konkubentów, niemniej nigdy nie uderzył partnerki. Przyznał, iż według jego obserwacji M. G. jest nadpobudliwa i często wpada w histerię. /dowód: wyjaśnienia M. S. (1) złożone w post. przyg. k.56,66 post. przyg./

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego M. S. (1) /k.56,66 post. przyg./ złożone w postępowaniu przygotowawczym nie zasługują na obdarzenie wiarą. Wersja, którą przedstawił oskarżony nie została potwierdzona przez świadków. M. S. (1) przedstawia wersję wydarzeń w odmienny sposób niż pokrzywdzona, a także świadkowie S. T., H. R., E. N. oraz funkcjonariusz Policji M. W.. Wyjaśnienia oskarżonego należy uznać za przyjętą przez niego linię obrony, która nie zasługuje na obdarzenie walorem wiarygodności.

Zeznania pokrzywdzonej M. G. /k. 2-2v, 16v, 43v-44, 78v-79 post. przyg., 30v,31,31v akt sprawy/ należy obdarzyć wiarą w całości. K. przesłuchana w charakterze świadka w postępowaniu przygotowawczym oraz sądowym nie zmieniała wersji wydarzeń, opisując przebieg agresywnego zachowania konkubenta na przestrzeni 6 lat w sposób szczery i chronologicznie uporządkowany. Jej zeznania są jasne, pozbawione wewnętrznych sprzeczności. Korelują one z zeznaniami świadków S. T., H. R., M. W. oraz E. N., a także z dokumentacją medyczną z dnia 23 grudnia 2013 roku i opinią biegłych z zakresu medycyny sądowej.

Zeznania świadka S. T. /k. 24v-25, 31v-32 akt sprawy, 24-25 post. przyg./ Sąd uznał za wiarygodne jako szczere i spontaniczne. Zeznając w postępowaniu sądowym, podtrzymał swoje obserwacje stosunków między konkubentami, o których zeznał w postępowaniu przygotowawczym. Jego zeznania w większej części ograniczają się do relacji pośredniej. K. był świadkiem naocznym agresji ze strony oskarżonego, który wszczynał kłótnie bez powodu wyzywając M. G. słowami powszechnie uznanymi za wulgarne. Świadek przedstawił relację między konkubentami w sposób, który nie wskazuje na zaangażowanie emocjonalne w rozwiązanie sprawy. W zeznaniach przyznaje, iż nie pamięta dokładnych dat, w których miał być świadkiem agresji ze strony konkubenta. Nie powinno to jednak dziwić poprzez fakt upływu długiego czasu od zdarzeń oraz brak większego zaangażowania świadka w konflikt pomiędzy parą.

Zeznania świadka H. R. /k. 28v-29 post. przyg., 32 akt sprawy/ również należy obdarzyć wiarą. Podczas jej wizyt u M. G., oskarżony zachowywał się agresywnie w stosunku do konkubiny, a także chciał zakłócić wizytę H. R. głośnym słuchaniem muzyki. Nie była ona naocznym świadkiem zdarzeń między konkubentami. Informacje jakie posiada w większości pochodzą od pokrzywdzonej, która niechętnie dzieliła się tym w jaki sposób konkubent ją traktuje. Dokładnych dat, w których dowiadywała się o aktach agresji oskarżonego nie pamięta. Nie powinno to jednak dziwić, ze względu na upływ czasu i sekwencyjność zdarzeń w ciągu kilku lat. Nadto świadek nie podawała okoliczności, których nie była pewna tylko dlatego, aby obciążyć oskarżonego.

Zeznania świadka E. N. / k. 60v post. przyg., 32 akt sprawy/ Sąd obdarzył wiarą w całości. Jako osoba postronna, choć znajoma oskarżycielki, nie ma interesu, aby obciążać oskarżonego w swoich zeznaniach. Świadek w postępowaniu przygotowawczym i sądowym przedstawiła spójną i logiczną wersję wydarzeń. Jako bliska znajoma pokrzywdzonej posiada wiedzę na temat konfliktów między konkubentami. Mimo, iż nie była bezpośrednim świadkiem znęcania, zeznała podobnie do H. R., iż zauważyła zmianę w zachowaniu M. G., która stała się strachliwa, zamknięta w sobie, zastraszona. Pokrzywdzona zwierzała się jej od początku związku z M. S. (1). Pokrzywdzona kilkukrotnie pokazywała jej siniaki na ciele. Nadto, kobiety były umówione, że w momencie agresji M. G. będzie wysyłała jej SMS-a o określonej treści, a ta wyzwała Policję. Jej zeznania potwierdzają więc wersję jaką przestawiła sama pokrzywdzona oraz świadkowie H. R., S. T. i policjant M. W..

Zeznania świadka funkcjonariusza Policji M. W. /k. 62 post. przyg., 75-75v/ Sąd obdarzył wiarą w całości. Jako osoba zaufania publicznego, zdaje on sobie sprawę z wagi przedstawiania przebiegu zdarzeń zgodnie z prawdą i odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Nadto jako osoba postronna nie miał on żadnych podstaw do celowego i niezgodnego z prawdą zeznawania na niekorzyść oskarżonego. Z powodu wykonywania przez niego wielu interwencji po zdarzeniu w domu M. G. i upływu długiego czasu od zdarzenia, w postępowaniu sądowym zostały mu odczytane zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym, które następnie potwierdził. Jego zeznania są spójne, logiczne oraz korelują z przebiegiem zdarzeń z dnia 10 maja 2016 roku przedstawionym przez M. G. oraz opinią biegłego z zakresu medycyny na okoliczność doznanych przez nią obrażeń. Świadek opisał jedynie zaobserwowane wydarzenia, nie używał słów wskazujących na zaangażowanie emocjonalne lub osobiste w rozwiązanie sprawy.

Świadkowie S. S., J. S. oraz K. P. /k. 72,73,74 akt sprawy/ w postępowaniu sądowym skorzystali z uprawnienia do odmowy składania zeznań jako osoby najbliższe dla oskarżonego.

W toku postępowania Sąd oparł się również na dowodach z dokumentów takich jak: niebieska karta /k. 5-11 post. przyg/, dokumentacja lekarska M. G. /k. 17-20 post. przyg./, protokół zatrzymania osoby M. S. (4) /k. 51-52 post. przyg./, dane osobopoznawcze /k. 57 post. przyg/, informacja z Krajowego Rejestru Karnego /k. 72 post. przyg. 38 akt sprawy/. Wyżej wymienione dokumenty nie budzą wątpliwości co do prawdziwości i autentyczności. Sporządzone zostały przez obiektywne w sprawie podmioty i w pełni odzwierciedlają przebieg czynności procesowych zgodnie z wymogami postępowania. Sąd nie znalazł powodów aby kwestionować ich autentyczność.

Opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej dotyczącą obrażeń jakich M. G. doznała wskutek uderzeń przez konkubenta dnia 10 maja 2016 roku /k. 48 post. przyg./ należy uznać za pełną, jasną i wewnętrznie spójną. Sporządzona została przez fachowy podmiot, a wnioski końcowe nie nasuwają zastrzeżeń. Nie była ona również kwestionowana przez strony. Biegły z zakresu medycyny uznał, iż dolegliwości bólowe na które skarżyła się M. G. mogły powstać w czasie i okolicznościach podanych przez badaną. Skutki urazów nie spowodowały rozstroju zdrowia lub naruszenia czynności narządów ciała na czas dłuższy od 7 dni, więc należy je traktować jako wypełniające dyspozycję art. 157 § 2 k.k.

Opinia biegłego przeprowadzona w sprawie obrażeń ciała M. G., których doznała dnia 23 grudnia 2013 roku /k. 39,48 post. przyg./ nie przyczyniła się do poczynienia ustaleń w sprawie. Przez fakt zbyt długiego upływu czasu między badaniem, a powstaniem obrażeń nie można było jednoznacznie ustalić ich przyczyn.

Odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k. podlega ten, kto znęca się fizycznie i psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny. Przedmiotem ochrony jest rodzina, życie, zdrowie, nietykalność cielesna, wolność i cześć człowieka. Od strony przedmiotowej pojęcie znęcania się oznacza zazwyczaj powtarzające się zachowanie złożone z jedno- lub wielorodzajowych pojedynczych czynności naruszających różne dobra. Znęcanie fizyczne polega m. in. na biciu, kopaniu, popychaniu, targaniu za włosy, wykręcaniu rąk, niszczeniu sprzętów domowych. Znęcanie psychiczne polegać może na znieważaniu, groźbach bezprawnych, straszeniu, wyszydzaniu, poniżaniu. Dla przyjęcia wypełnienia znamion znęcania się nie jest wystarczające samo odczucie pokrzywdzonego. Należy wziąć pod uwagę również czy z obiektywnego punktu widzenia czyn ten wypełnia znamiona występku z art. 207 § 1 k.k. Przestępstwo ma charakter formalny. Do wypełnienia jego znamion nie jest konieczne nastąpienie skutku. Występek znęcania może być popełnione tylko z zamiarem bezpośrednim, który wyraża się w chęci wyrządzenia krzywdy fizycznej lub moralnej.

Jako przedmiot bezpośredniego oddziaływania w art. 207 § 1 k.k. wymienia osobę najbliższą. Definicja tego pojęcia zawarta jest w art. 115 § 11 k.k. Wśród desygnatów tego pojęcia wymieniona została m. in. osoba pozostająca we wspólnym pożyciu.

Przekładając wyżej poczynione rozważania prawne na grunt przedmiotowej sprawy, należy uznać, iż oskarżony M. S. (1) swoim wielokrotnym działaniem wypełnił znamiona strony przedmiotowej, jak i podmiotowej występku znęcania. Jego działanie polegało na tym, iż w 6 letnim okresie wielokrotnie dopuszczał się przemocy fizycznej w stosunku do pokrzywdzonej, w postaci bicia, wykręcania jej rąk, uderzania jej w twarz, a także niszczenia domowych sprzętów m. in. krzeseł i szyby drzwiowej. Dopuszczał się również przemocy psychicznej poprzez wielokrotne groźby, szydzenie oraz wyzywanie słowami powszechnie uznanymi za wulgarne. Działał z zamiarem bezpośrednim, ponieważ bijąc i szarpiąc kobietę, chciał wyrządzić jej krzywdę. Czynów tych dopuścił się w stosunku do osoby najbliższej w myśl art. 115 § 11 k.k. M. G. była dla niego osobą, z którą pozostawał we wspólnym pożyciu. Należy podkreślić, że do wypełnienia swoim zachowaniem znamion z art. 207 § 1 k.k. nie jest koniecznym fakt wspólnego i ciągłego zamieszkiwania. W przedmiotowej sprawie mimo że oskarżony przebywał w domu rodzinnym, z dala od ofiary nadal dopuszczał się znęcania w formie psychicznej. Nadto przez okres 6 lat konkubenci widywali się systematycznie, naprzemiennie w L. i O.. Podczas wizyt trwających około tygodnia dochodziło ze strony oskarżonego do regularnie powtarzającej się przemocy fizycznej.

Odpowiedzialności karnej za występek z art. 157 § 2 k.k. podlega ten, kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Za naruszenie narządu ciała rozumie się spowodowanie zmian w organie ciała, które zakłóca ją jego normalne funkcjonowanie. Rozstrój zdrowia jest definiowany jako zmiana chorobowa o charakterze czynnościowym, fizjologicznym. Występek ten jest przestępstwem materialnym, co oznacza, że skutek w postaci spowodowania uszczerbku musi być objęty winą i wymaga udowodnienia. Może być popełniony z zamiarem bezpośrednim bądź ewentualnym.

W przedmiotowej sprawie należy uznać, iż oskarżony dopuścił się występku z art. 157 § 2 k.k. Poprzez bezpośrednie uderzenie pięścią w głowę pokrzywdzonej spowodował ból karku i kręgosłupa w okolicy międzyłopatkowej. Należy uznać, iż oskarżony co najmniej przewidywał, iż spowoduje skutek i uderzając konkubinę się na to godził. Oskarżony jest osobą w pełni poczytalną, więc posiada świadomość jakie mogą być skutki uderzenia w tak wrażliwe w ludzkim ciele miejsce jakim jest potylica i czubek głowy. Swoim zachowaniem wypełnił więc dyspozycję art. 157 § 2 k.k.

Podsumowując powyższe rozważania należy podkreślić, że oskarżony M. S. (1) swoim działaniem wypełnił znamiona występków z art. 207 § 1 k.k oraz art. 157 § 2 k.k. W okresie od czerwca 2010 roku daty dziennej bliżej nieustalonej do 10 maja 2016 roku w L. i O. woj. (...), znęcał się psychicznie i fizycznie nad M. G. w ten sposób, że wszczynał awantury bez powodu, wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obraźliwe, bił pokrzywdzoną w twarz, szarpał ją, dusił, kopał, wykręcał ręce, groził jej pozbawieniem życia, a także w dniu 20 maja 2016 roku w L. dwukrotnie uderzył ją pięścią w głowę w okolice potylicy i okolice szczytu głowy powodując u niej naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na czas trwający nie dłużej niż 7 dni. Swoim zachowaniem wypełnił więc znamiona art. 207 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

W przedmiotowej sprawie zachodzi właściwy zbieg przepisów, gdyż oskarżony swoim czynem wypełnił znamiona typów czynów zabronionych określonych w dwóch przepisach ustawy karnej. Kumulatywna kwalifikacja prawna (art.11 § 2 k.k.) w pełni odzwierciedla zawartość kryminalną czynu.

Zawarcie w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu w wyroku art. 64 § 1 k.k., wskazującego na działanie oskarżonego w warunkach powrotu do przestępstwa, uzasadnia fakt, iż oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwo po upływie 2 lat 6 miesięcy i 13 dni od odbycia 2 lat kary łącznej pobawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 7 sierpnia 2007 roku, sygn. Akt II K 543/07/K, której podstawą była m.in. kara roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za umyślne przestępstwo podobne z art. 281 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 6 stycznia 2005 roku, sygn. Akt. II K 1661/04/K. Spełnione zostały zatem wszystkie przesłanki warunkujące przyjęcie recydywy szczególnej podstawowej.

Oskarżony działał w warunkach, w których można było oczekiwać od niego działania zgodnego z prawem, mimo to naruszył obowiązujące normy. M. S. (1) jest w pełni poczytalny, miał pełną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Nie działał w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Wystąpił przeciwko podstawowym dobrom chronionym prawem takim jak zdrowie, życie, wolność, nietykalność cielesna i własność. Stan nietrzeźwości, w jakim znajdował się oskarżony podczas wielu awantur, nie jest okolicznością eskulpującą. Zebrany materiał dowodowy pozwala na przypisanie oskarżonemu działania umyślnego (art. 9 § 1 k.k.). W przedmiotowej sprawie nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające winę lub bezprawność czynu. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd uznał, iż stopień winy oskarżonego jest wysoki.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu Sąd miał na uwadze wskazania zawarte w art. 115 § 2 k.k. Agresja oskarżonego następowała zazwyczaj z niskich pobudek. Częstokroć szukał on pretekstów i błahych powodów aby wszcząć awanturę. Nadto działał w sposób zuchwały. Wymuszał na pokrzywdzonej kontakt z dzieckiem, a podczas trwających wizyt dopuszczał się bicia, szarpania i wyzywania konkubiny. Świadkiem bezprawnego działania M. S. (4) był obecnie 6 – letni M. S. (5). Dopuszczanie się inkryminowanych zachowań w obecności dziecka jest okolicznością zwiększającą stopień szkodliwości czynu. Oskarżony stosował przemoc, godząc w podstawowe dobra prawnie chronione. Sąd doszedł zatem do przekonania, iż stopień społecznej szkodliwości czynu jest znaczny.

Przystępując do wymiary kary i innych rozstrzygnięć w sprawie Sąd zważył, co następuje:

Przestępstwo z art. 207 § 1 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Występek stypizowany w art. 157 § 2 k.k. zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. W przypadku właściwego zbiegu przepisów ustawy, jaki ma miejsce w sprawie niniejszej, Sąd wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, czyli w tym przypadku z art. 207 § 1 k.k (art. 11 § 3 k.k.). Ze względu na to, iż sprawca działał w warunkach powrotu do przestępstwa Sąd miał ponadto na uwadze dyrektywy wymiaru kary określone w art. 64 § 1 k.k. tj. możliwość wymierzenia oskarżonemu kary za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Sąd wymierzając karę oskarżonemu kierował się dyrektywami wymiaru kary opisanymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., a więc aby kara nie przekraczała stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu, a także spełniła cele wychowawcze i zapobiegawcze w stosunku do oskarżonego oraz potrzeby w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Sąd również rozważał, czy w przedmiotowej sprawie zachodzą okoliczności, które mogłyby przemawiać na korzyść, czy też niekorzyść oskarżonego.

Jako okoliczność obciążającą Sąd uznał wieloletni okres znęcania oraz wypełnienie zachowaniem oskarżonego znamion znęcania fizycznego, jak i psychicznego. Systematycznie występujące zamachy na dobra prawnie chronione, takie jak życie, zdrowie czy wolność świadczą o niezmiennym, stale wysokim napięciu złej woli ze strony oskarżonego. Wypełnienie przez M. S. (1) dwóch alternatywnie występujących w art. 207 § 1 k.k. znamion modalnych czynu stanowi wyraźną nadwyżkę bezprawia, która to musi zostać uwzględniona przy wymiarze kary. Za okoliczność obciążającą Sąd uznał także fakt, iż oskarżony znęcał się nad M. G. w obecności ich wspólnego małoletniego dziecka. Sąd za obciążające uznał uprzednią karalność sprawcy, w tym za przestępstwo podobne. Oskarżony działał w warunkach powrotu do przestępstwa, a także nie poczynił jakichkolwiek starań w zakresie przeproszenia pokrzywdzonej.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał relatywnie młody wiek oskarżonego.

Sąd miał na uwadze, aby kara nie przekraczała stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości. Wziął również pod uwagę cele wychowawcze i zapobiegawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także potrzeby w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej.

Mając powyższe na uwadze Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 207 § 1 k.k. przy zastosowaniu 11 § 3 k.k. karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

Zdaniem Sądu uprzednia karalność, w tym skazanie za przestępstwo podobne, nie zdyscyplinowały M. S. (1) do przestrzegania porządku prawnego. Brak więc było pozytywnej prognozy kryminologicznej, skoro poprzednio orzeczone kary nie powstrzymały go przez działaniami przestępnymi. Jednocześnie Sąd nie skorzystał z możliwości wynikającej z art. 64 § 1 k.k. orzeczenia kary pozbawienia wolności przewidzianej za przypisane sprawcy przestępstwa w wysokości do górnej granicy zwiększonej o połowę. Sąd uznał bowiem, że kara bezwzględna 8 miesięcy pozbawienia wolności będzie wystarczająco dotkliwa, sprawiedliwa i w pełni odzwierciedlająca naganny charakter popełnionego przez oskarżonego czynu, a jednocześnie adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Spełni swoje cele indywidualno – prewencyjne oraz uczyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Tak wymierzona kara ma na celu ostrzeżenie oskarżonego przez popełnieniem podobnego przestępstwa i uświadomienie konieczności przestrzegania pewnych norm obyczajowych i karnych, konieczności panowania nad swoim zachowaniem.

Z drugiej strony kara 8 miesięcy pozbawienia wolności za występek z art. 207 § 1 k.k. oraz 157 § 2 k.k., które w istocie należą do przestępstw poważnych, w żadnym wypadku nie razi surowością. Została orzeczona blisko dolnej granicy zagrożenia ustawowego. Taka kara jako adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości wzmocni przekonanie o nieopłacalności zachowań przestępnych, a także da pokrzywdzonej poczucie bezpieczeństwa i ustanowi realną odpłatę za wyrządzone krzywdy, a przede wszystkim stworzy atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego.

Należy wskazać, że brzmienie art. 69 § 1 kk uniemożliwia zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku. Wynika to stąd, że oskarżony w czasie popełnienia przestępstwa, tj. w okresie do 2010 roku do 10 maja 2016 roku był skazany na karę pozbawienia wolności, tj. wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieliczce z dnia 17 lipca 2012 roku w sprawie II K 577/12 – k. 40 informacja z K..

W ocenie Sądu, wskazane wyżej przeważające okoliczności obciążające i kwalifikacja prawna z art. 64 § 1 kk, wielokrotne popełnienie przestępstw z użyciem przemocy lub groźby bezprawnej powodują, że wymierzenie kary, o których mowa w art. 37 a kk lub art. 37 b kk byłoby nadmiernym pobłażliwym potraktowaniem sprawcy nie tylko w odczuciu pokrzywdzonej, ale także społecznym. Oskarżony nie interesował się postępowaniem karnym nie wyraził skruchy, nie przeprosił w niniejszym postępowaniu pokrzywdzonej. Zatem nie ma przesłanek do skorzystania z fakultatywnej możliwości orzeczenia kary łagodniejszego rodzaju niż ta, która została przewidziana przez ustawodawcę jako kara główna.

Na podstawie art. 63 § 1 i § 5 k.k. Sąd był zobligowany do zaliczenia okresu rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 10 maja 2016 roku godz. 16:00 do 11 maja 2016 roku godz. 8:40 na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności, ustalając, że jeden dzień pozbawienia wolności w sprawie odpowiada jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

Na koszty sądowe składają się opłaty i wydatki Skarbu Państwa (art. 616 § 2 k.p.k.). Na sumę wydatków Skarbu Państwa składają się: uzyskanie informacji z K. w kwocie 30 zł (art. 616 § 1 pkt 10 k.p.k w zw. z § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 30 czerwca 2014 roku w sprawie określenia wysokości opłaty za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego, Dz. U. poz. 861), koszty doręczeń pism w postępowaniu przygotowawczym w wysokości 20 zł oraz w postępowaniu sądowym w wysokości 20 zł (art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k w zw. z § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym, Dz. U. 2013 r., poz. 663). Do wydatków Sąd zaliczył także 61,50 zł tytułem wydania opinii biegłych lekarzy w sprawie obrażeń pokrzywdzonej (art. 618 § 1 pkt 9 k.p.k). Łączna suma wydatków Skarbu Państwa wyniosła 131,50 zł. Rozstrzygnięcie o kosztach ma swoją podstawę w art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego kwotę 131,50 złotych tytułem zwrotu wydatków postępowania.

Wysokość zasądzonej wobec oskarżonego opłaty uzasadnia treść art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. (tekst jedn Dz. U. z 1983 r., Nr. 49 poz. 223 z póź zm.) W przypadku skazania na karę pozbawienia wolności do roku, oskarżony ma obowiązek uiszczenia kwoty 180 zł.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w dyspozycji.